Nowe kombi z klasą do 150k PLN, Dla rodziny i corpo-managera Opcje

[gość_hexx_*]

U nas jest też dostępny 2.2 ale kosztuje o jakieś 17k PLN więcej niż ten 2.0.
Akcyza naszego kochanego kraju robi swoje.

W praktyce.. na pusto nie czuć różnicy między silnikami
dopiero jak dopakujesz 4 osoby i bagaż, to delikatnie żwawszy jest ten 2.2 ..... ale i tak nie ma sensu dopłacać.

[Wspieraj forum]

[MK]

Co do diesla 2.2 z mazdy, to pada w nich biturbo, jakiś zaworek w korpusie turbiny siada. Na gwarancji wymienią całe biturbo. W aso to tak średnio jedną w tygodniu turbinę kręcą Może w poliftacg już to poprawili Poza tym w sumie bezawaryjne auto. Aa no i faktycznie do auto dodają teraz dodatkowy immo.

[As_]

Jak nieduza rodzina to cupra 4x4
A jak duza to superb sportline 280
Oba mozna juz złożyć minimalnie powyżej 150

[nomad66]

Francuskie nie wchodzą w rachubę? Dobrą opcją jest Peugeot 508SW. Z czego co widzę, mają teraz mega upusty (przeceny po 30tyś). Za RXH poniżej 150 tyś i to najdroższa wersja. Same dobre opinie o tym aucie krążą.

[skowronp]

Na volvo v60/xc60 flota miewa 25% rabatu, a osoby fizyczne na dzien dobry pewnie ze 20% od katalogu. Takiego V60 D4 AUT Dynamic Edition dostaniesz za okolice 110-115 netto w zależności od doposażenia. Jeśli myślisz o T4 to przejedź się D4 E-Drive w 8 biegowym automacie - całkiem spoko się odpycha a auto bezproblemowe. XC60 to to samo niby ale gorzej się prowadzi w trasie.

V60 lifting będzie miało w przyszłym roku, niemniej czas oczekiwania obecnie to 4 miesiące (na stocku mają mało).

Jeździłem też:
- XC60
- passatem niestety 1,4 (ale wnętrze mi nie podchodziło...)
- insignia 2.0D w aut i manualu (ani wnętrze ani silnik i skrzynia się nie broni)
- mondeo (fajne wyposażenie)
i z wielką ulgą wracałem do swojego V60.


Podstawowe pytanie jakie mi się nasuwa - czy jesteś świadomy różnicy w pojemności bagażnika do s-maxa ... (przepaść w każdym z proponowanych przez ciebie aut - mondeo ma największy bagażnik!).

[Krzysztof.Jarzyn...]

Jak nieduza rodzina to cupra 4x4
A jak duza to superb sportline 280
Oba mozna juz złożyć minimalnie powyżej 150

A jak całkiem nieduża to pewnie i do Ibizy się zmieszczą... A jak się nie zmieszczą, to zamontują sobie hak i podepną przyczepkę Niewiadów

[Andrzejsr]

No tak, Smax to autobus przy i tak kolumbrynach typu Mazda6 czy Pug508. Ale to ma i swoje zalety.
Co do auto hold'a to nie wiedziałem, ale to nienajlepsze dla tarcz po ostrym zagrzaniu klocków tak złapać je z 2 stron klockami (dyskutowane w wątku o doscieraniu niedawno) , ale skoro się sprawdza to wygodne faktycznie.
Co do dodatkowego immo w Maździe - jest już dawno rozpracowany przez szajki, kradzione są i z tym immo równie łatwo, więc trzeba coś niezależnego, niestandardowego. Te immo dodatkowe montują sztampowo, złodzieje wiedzą gdzie i sobie z tym rach ciach radzą.

[As_]

A jak całkiem nieduża to pewnie i do Ibizy się zmieszczą... A jak się nie zmieszczą, to zamontują sobie hak i podepną przyczepkę Niewiadów

Marnujesz się z ta elokwencja. Sprobuj sił na forum gazeta.pl

[gość_hexx_*]

więc trzeba coś niezależnego, niestandardowego

najlepiej AC

[Krzysztof.Jarzyn...]

Marnujesz się z ta elokwencja. Sprobuj sił na forum gazeta.pl

Byłem! Tam też się naśmiewają z osób, które polecają auto pokroju Leona jako kombi z klasą, idealne dla managera i rodziny.

Niech zgadnę - obywatel wschodniej Polski?

[Andrzejsr]

AC nie zwróci nerwów, czasu, buchalterii, komend policji, i czekania kilku miesięcy na umorzenie, łażenia na nowo za nowym wozem itd. Nie wspominając o rzeczach z auta osobistych, popsutych planach jak to w podróży itd. Nie wszystko się do kasiory sprowadza.
Naprawdę z tym modelem to jakiś kosmos co do kradzieży w Warszawie :
https://www.youtube.com/watch?v=UjV_e4SPdIs

[gość_hexx_*]

Dobre zabezpieczenie tego też nie zapewni (braku nerwów), bo pamiętaj.... podczas usiłowania kradzieży też są szkody.. i to nawet dość znaczne
i albo w ciszy płacisz tysiące PLN za ich usunięcie
albo procedura o jakiej pisałeś... policja, zgłoszenie, zeznania, walka z ubezpieczeniem i takie tam

[Maciek1234]

passat 2.0 tsi 180 hp - auto jest olbrzymie co oczywiście zawsze zależy od punktu odniesienia, ja porównywałem z MB CLA
jeżdziłem highlinem i ilość elektroniki która jest w tym aucie to jakiś odlot, sam skręca, sam utrzymuje pas ruchu, sam zwalnia i przyspiesza na autostradzie. ma świetle światła. motor średnio jedzie, dsg o 3 klasy lepiej niż amg speedshift w 45 amg.

skrzynia DSG w Passacie 1,8 TSI jest fatalna, jeśli chodzi o ruszanie i redukcje biegów. Mam tu na myśli bardzo długą zwłokę przy tych czynnościach (EDC by Renault wykonuje te czynności znacznie szybciej i płynniej).

W dodatku w Highlinie masz mały bonusik - nie ustawisz tempomatu na więcej niż 160kph (jak robisz dużo tras z wysokimi prędkościami to trzeba koniecznie dokupić pakiet, gdzie ten limit jest podwyższony do 210kph).

Silnik 1,8/180KM to raczej schyłek kariery. Słabo ciągnie, często wchodzi na wysokie obroty i zwyczajnie wyje. Subiektywnie to idzie gorzej niż Renault Talisman TCE 150KM. W ogóle w 150k pln kupujesz Talismana 200KM Initiale Paris - i to bez łaski. Ciężko się doczepić do tego autka. W każdym calu lepszy od Passata. Jedyne ale, to tempomat adaptacyjny ustawiany na maksymalnie 140kph.

[Honada]

Silnik 1,8/180KM to raczej schyłek kariery. Słabo ciągnie, często wchodzi na wysokie obroty i zwyczajnie wyje. Subiektywnie to idzie gorzej niż Renault Talisman TCE 150KM. W ogóle w 150k pln kupujesz Talismana 200KM Initiale Paris - i to bez łaski. Ciężko się doczepić do tego autka. W każdym calu lepszy od Passata. Jedyne ale, to tempomat adaptacyjny ustawiany na maksymalnie 140kph.

Mojemu tacie Talisman bardzo się podobał, mnie tak przeciętnie. Osobiście mam nieco inne odczucia względem silnika 1.6 TCe 200. Dla mnie on strasznie puchnie powyżej 160 km/h. W porównaniu do 2.0 TSI 220 KM to on nie ma podejścia. I dźwięk jego pracy jest moim zdaniem zupełnie zwyczajny i typowy dla 4-cylindrówek. Na miejscu autora poszedłbym jednak w 2.0 TSI i wybrał albo Passata albo Superba.
Nie jeździłem Mazda 6 2.5 l. Słabszą wersją już tak (2.0 165 KM) i jak dla mnie to auto dość przeciętnie prowadzi się w zakrętach na mokrej nawierzchni. Mój kolega kupił 6-tkę 2.0 165 KM, ale za nim to zrobił robiliśmy mały test na mokrym łuku ekspresówki. Mazda wpadała w lekki uślizg już przy 67 km/h, a Superbem nawet przy 80 km/h przejeżdżaliśmy spokojnie ten sam zakręt. Nie pierwszy raz z resztą mam takie odczucia wobec Mazdy 6. Sęk w tym, że może być to głównie wina opon, bo zawsze mam problemy z Mazdami na mokrym jeśli stoją na Bridgestonach Blizzakach LM32 (zimowe). Superb był na Continetalach ts850, które niezależnie od auta prezentują moim zdaniem dobry poziom przyczepności. No i Mazda jest za głośna na trasie. Niby to poprawili, ale nadal gorzej w niż Skodzie/Passacie/Talismanie.

[gość_gucior_*]

ja nie miałem żadnych złych wrażeń ze skrzynią w tym passacie którym jeździłem, w finalnie kupionym aucie też nie mam żadnych zastrzeżeń, mało tego uważam ją po jeździe przez ostatni tydzień za bardzo dobrą, może dlatego, że odnoszę ją do drugiego auta gdzie jest amg speedshift której opóźnienia liczysz w sekundach

nie wiem jak z tym tempomatem adaptacyjnym jest ale jeśli to dodatek to nie jest to drogie albo jest zintegrowane z pakietami bezpieczeństwa i kosztuje grosze. - w Tiguanie mam aktywny tempomat do 210 a jest też highline / r line ale z kompletem asystenta kierowcy

ja francuskich aut nie brałem pod uwagę zupełnie choć może być tak jak mówisz, że to Renault jest doskonałym autem, nie wiem tylko jak z trwałością ale to załatwia rozszerzona gwarancja.

[gość_hexx_*]

Nie jeździłem Mazda 6 2.5 l.

akurat silnik jest udany
nie wie co to problemy z łańcuchem, nie wie co to branie oleju (zalewany jest 0/20) ... i pali stosunkowo niewiele
w stosunku do problemów jakie mają TSI ... to przepaść

mazda 6 na pewno nie jest jakimś autem sportowym
a ten akurat silnik dobrze do niej pasuje i nie boi się obrotów jak się go poprosi

[Frolik]

AC nie zwróci nerwów, czasu, buchalterii, komend policji, i czekania kilku miesięcy na umorzenie, łażenia na nowo za nowym wozem itd. Nie wspominając o rzeczach z auta osobistych, popsutych planach jak to w podróży itd. Nie wszystko się do kasiory sprowadza.
Naprawdę z tym modelem to jakiś kosmos co do kradzieży w Warszawie :
https://www.youtube.com/watch?v=UjV_e4SPdIs

Oczywiscie ze AC tego nie zwróci, ale bez AC jeszcze gorzej.
Rodzicom w grudniu ukradli spod bloku (w Wawie) Hyundaia ix35. Odszkodowanie przyszło w niecałe 30 dni... kto by przypuszczał ze ktos takiego karakana by chciał ukraść.
Fakt ze na policji powiedzieli, że na 10 skradzionych i zgłoszonych w ich komisariacie aut to 3-4 to Mazdy 6.

Mała podpowiedz dla panów z policji: jesli te auta są kradzione na części, to może warto by sprawdzić szkody wypadkowe zgłaszana na Mazdach 6 w Warszawie czy całym województwie?? Jesli przecietny kierowca ma jedna szkode na 2-3 lata, a znajdą sie Mazdy 6 które mają kilka szkód w ciągu roku... to jakis wątek jest.
Sorry za OT ale nic tak nie wkurza jak złodziejstwo...

[Honada]

Za dużo kombinacji. Po prostu blacharze w mazowieckim, którzy trudnią się często też handlem autami używanymi, na potęgę skupują z zagranicy uszkodzone auta japońskie i koreańskie, bo dobrze na tych autach się obecnie zarabia. Potem potrzebują konkretnych elementów nadwozi (zazwyczaj jakiegoś jego fragmentu, określonego mianem ćwiartki, ale często są to bardziej połówki) i je "zamawiają". Mazdy 6 mają wzięcie, ale dobrze wiem, że teraz na fali są też Hyundaie ix35, i40 i Nissany Qashqaie. W innych regionach kraju potrzeby są nieco inne i ukierunkowane głównie na auta niemieckie.

[gość_hexx_*]

dokładnie też mi się tak wydaje

[tomek evo]

Jak masz S-maxa to Superb wydaje się dobrą opcją. Mniejszy ale nadal bardzo duży - największy w klasie średniej z ogromnym bagażnikiem. 2.0 TSI zapewni bardzo dobre osiągi przy akceptowalnym zużyciu paliwa a wersja Sportline (chyba tak się nazywa) wygląda całkiem nieźle. Cen dokładnych nie znam ale ok 150 tys. powinno się kupić bez problemu ( na forum OCP jest kilku sprawdzonych sprzedawców dających niezłe rabaty). Prowadzenie też jest dobre (lepsze niż w poprzedniej wersji i raczej nie gorsze niż S-max) choć Passat jet pod tym względem podobno lepszy. Niektórzy zwracają uwagę na miejscami tandetne materiały i słabe wyciszenie.
Chociaż S-max 2.0 TDCI 210 KM 4x4 i bogatej wersji wyposażenia to jako auto rodzinne marzenie.