Shoutbox 0 nowych PW 


7 Stron V  < 1 2 3 4 5 > »   
Closed TopicStart new topic
> Jak długo sprzedawaliście samochód ?
MadeInPoland
post Mon, 24 Sep 2018 - 12:09
Post #41


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 15 July 2008
Skąd: Katowice





No dobrze to odsyłam do statystyk wg których w Polsce jest więcej pojazdów na mieszkańca niż w UK. W UK biedaki nie posiadają samochodów (drogie koszty w tym ubezpieczenie), a ludzie którzy tak 'dbali' o pojazdy jak napisałem to nie zarabiali bynajmniej minimalnej krajowej, prowadzili własne biznesy i zarabiali z pewnością minimum po 10kGBP/miesiąc tak bym szacował na podstawie tego ile ja u nich zarabiałem.
P.S. Co do tych opon i takie tam. W UK tak bardzo nie dbają o bezpieczeństwo, że mają na każdym kole inną oponę i nierzadko jedna łysa zupełnie. Nie ma na ten temat dyskusji w ogóle. W Polsce po prostu ludzie mają świra i za każdym raczej wycierają słowem 'bezpieczeństwo' swoje buzie pełne hipokryzji.


--------------------
Nie ma nudnych samochodów, są tylko nudni kierowcy
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Wspieraj forum
post Mon, 24 Sep 2018 - 12:09
Post #


Dotacja






Dotacja na forum
Go to the top of the page
 
Quote Post
rwtnt
post Mon, 24 Sep 2018 - 12:40
Post #42


Forum Killer
Dołączył: Sat, 09 June 2012





To powiedzmy trzeba być lekko dziwnym zarabiając 10tys+ funtów by jeździć starym trupem nie zapewniającym żadnego bezpieczeństwa aktywnego/biernego. Może to kwestia światopoglądu. A "głupota' brak poszanowania swojego bezpieczeństwa ani innych nie zawsze idzie w parze z dochodem to prawda. Co do ilości aut na mieszkańca przypadających w pl to wiem, ze jest więcej niż np w GB. Nie chodzi o świra tylko przyzwoite opony nie 15 letnie z 2mm bieżnikiem. Jest próg dochodowy poniżej, którego można posiadać co najwyżej kartę miejską z biletem mc czy tani marketowy rower i tyle a to, że ludzie pchają się złom na kołach to ich sprawa.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
MadeInPoland
post Mon, 24 Sep 2018 - 12:46
Post #43


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 15 July 2008
Skąd: Katowice





To powiedzmy, że zarabiam swoje bez wchodzenia w szczegóły stać mnie na niejeden nowy wóz. Jeżdżę starym trupem 2005 LS430, który waży 2 tony i niedawno uderzyłem sympatyczną Panią w sporo młodszym suzuki swift. Szczęście, że jechałem wolno bo dziewczyna żyje, a mi okulary nie spadły nawet. Dziewczyna była trochę zdziwiona, że jej samochód idzie do kasacji, a ja lexem pojechałem dalej (lex to twardy czołg, gdybym nie zobaczył to nie uwierzył). I tyle w temacie bezpieczeństwa. A co do opon to Ty jeździsz na czas do pracy? Latasz po drogach publicznych pełną bombą non stop? W motorsporcie nieraz jeździ się na oponie bez bieżnika, a czasem i na kapciu i czy ktoś mówił, że jest niebezpiecznie? Oczywiście tempo spada, ale gadanie, że niebezpiecznie tu puste słowa. Jak ktoś nie czuje się na siłach to niech jeździ PKP/TAXI, oczywista sprawa. Ja nie jeżdżę po drogach publicznych na czas i nie zakładam rajdowego slicka, Ty rozumiem zakładasz, tak? Bo wiesz pewnie jak rajdowy slick skraca drogę hamowania.
Żeby była jasność mój lex ma założone w ub roku 4 takie same nowe opony, oczywiście nie slick rajdowy i sprawne hamulce w odróżnieniu od seryjnych.


--------------------
Nie ma nudnych samochodów, są tylko nudni kierowcy
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Maciek1234
post Mon, 24 Sep 2018 - 13:02
Post #44


Forum Homee
Dołączył: Tue, 11 January 2005
Skąd: łódzkie





CYTAT(rwtnt @ Mon, 24 Sep 2018 - 13:40) *
To powiedzmy trzeba być lekko dziwnym zarabiając 10tys+ funtów by jeździć starym trupem nie zapewniającym żadnego bezpieczeństwa aktywnego/biernego. Może to kwestia światopoglądu. A "głupota' brak poszanowania swojego bezpieczeństwa ani innych nie zawsze idzie w parze z dochodem to prawda.

z tym, o czym pisze MadeInPoland, spotkałem się w USA. Ludzie kupują tam szroty za 500-1000 USD i dojeżdżają je do końca. Zwykle jeżdżą takim autem w koło komina - tu cieknący olej, wydmuchana uszczelka, łyse opony powiedzmy, że nie przeszkadzają, bo te auta nie rozpędzają się powyżej 20-30mph. Natomiast gdy jest potrzeba wyjechać gdzieś dalej, to po prostu wypożyczają auto. Takie wypożyczenie jest bardzo tanie, bo ci ludzie mają własne ubezpieczenie. Za tydzień wypożyczenia Amerykanie płacą naprawdę relatywnie niewielkie pieniądze (200-300 USD). A takie auto z wypożyczalnie jest praktycznie nowe, serwis zapewniony, nawet jak złapiesz gumę, to przyjadą i zmienią.


--------------------
Porsche 911 (992)
BMW X7 M60iX (G07)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
MadeInPoland
post Mon, 24 Sep 2018 - 13:12
Post #45


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 15 July 2008
Skąd: Katowice





No widzisz. Tu UK, tu USA, a ludzie myślą, że to Polska jakaś jest trędowata. Rozumiem, że 123 lata zaboru, że 45 lat komuny, ale najwyższy czas pozbyć się kompleksów. Wolę mijać na drodze polaka niż statystycznego pracownika francuskiej manufaktury, który co kilka minut sprawdza twardość posadzki czołem. Oni tam mają taką kulturę organizacyjną, że szkoda komentować ich serwisy i przeglądy.

P.S. A jeszcze co do handlu. To coraz więcej osób nie kupuje pojazdów od handlarzy i trzymają się tego jak boskich przykazań. Ja osobiście nie kupuję i każdy z moich znajomych, który ma jakiekolwiek doświadczenie z motoryzacją ma dokładnie takie samo podejście.
Inna sprawa, że taki handlarz kupuje za granicą wóz, którego tam nikt nie chciał kupić i dziwi się, że w Polsce też nikt nie chce. Czasy się zmieniły, wozów pełno, zarobki wyższe, opcja zakupu nowego, etc, etc.


--------------------
Nie ma nudnych samochodów, są tylko nudni kierowcy
Go to the top of the page
 
+Quote Post
TeddyBear
post Mon, 24 Sep 2018 - 13:29
Post #46


Super User
Dołączył: Wed, 24 December 2008





Z tego co piszecie wynika, że na zachodzie jeżdżą gorsze szroty niż u nas. Opanujcie się. Przecież to dojechane szroty po 2-3k euro idą do polski "Niemiec płakał jak sprzedawał".
Go to the top of the page
 
+Quote Post
rwtnt
post Mon, 24 Sep 2018 - 13:33
Post #47


Forum Killer
Dołączył: Sat, 09 June 2012





Ale co ma porównanie limuzyny ważącej 2 tony z mały autem miejskim? Oczywiście, że zapewnia one większe bezpieczeństwo jeżeli ma swoje lata i nie jest skorodowana. Ja mam na myśli przysłowiowe zgniłe e36 czy golfa 3. Tak zdarzy mi się lecieć 250-290 licznikowe i po zakrętach lubię pojeździć z rozsądną przyczepnością. A co ma motorsport do jazdy publicznej? Oni jeżdżą na odcinkach wyłączonych z ruchu... i to jest ekstremum a nie codzienna jazda na normalnych drogach.

Zrób test załóż 13 letnie opony do lexa z bieżnikiem 2mm najlepiej zimowe, tarcze kup ze szrotu klocki na miminum plyn hamulcowy 10 letni, do tego wstaw wywalone zawieszenie wahacze, amortyzatory, itp. zrób test hamowania i prędkości wychodzenia w dany zakręt - powtórz to na sprawnym aucie. Różnice będą szokujące. I nie mówię tu o sportowej jeździe.

Ja po prostu jeżdżę na oponach max 5-6 lat jak mają około 4-5mm (letnie) to są dla mnie do zmiany i tyle.

Zużytego auta w codziennej jeździe nie czuć jak człowiek się przyzwyczaił do złomu. Ale nawet w normalnej jeździe te kilka metrów drogi hamowania to czyjeś życie lub zdrowie.

Statystyki nie są w stanie wyłapać pewnych rzeczy. Sprawne auto np zatrzyma się po 45metrach i nie będzie wypadku/kolizji gruz zatrzyma się po 60m i już jest bum. Gdyby byłby sprawny pojechałby dalej nic by się nie stało, nikt tego nie odnotuje. Masy wypadków/kolizji można by uniknąć gdyby ludzie bardziej dbali o swoje pojazdy.

Wiadomo, że Polak kupi 3.0tdi a6 a jak ma wymienić rozrząd to płacz.

W Hiszpanii większość aut jest nowa lub kilkuletnia, ale auta klasy a,b,c rzadko klasa średnia czy wyższa a limuzyny f to rzadkość.


Tak ten szrot zjeżdza do nas gdzie jest upalany do końca.


A niestety za 2-3 tys euro to można kupić nowy przyzwoity rower a nie auto do jazdy na co dzień.

Go to the top of the page
 
+Quote Post
Frolik
post Mon, 24 Sep 2018 - 13:57
Post #48


Forum Homee
Dołączył: Wed, 05 September 2012
Skąd: Warszawa





CYTAT(rwtnt @ Mon, 24 Sep 2018 - 12:40) *
To powiedzmy trzeba być lekko dziwnym zarabiając 10tys+ funtów by jeździć starym trupem nie zapewniającym żadnego bezpieczeństwa aktywnego/biernego. Może to kwestia światopoglądu. A "głupota' brak poszanowania swojego bezpieczeństwa ani innych nie zawsze idzie w parze z dochodem to prawda. Co do ilości aut na mieszkańca przypadających w pl to wiem, ze jest więcej niż np w GB. Nie chodzi o świra tylko przyzwoite opony nie 15 letnie z 2mm bieżnikiem. Jest próg dochodowy poniżej, którego można posiadać co najwyżej kartę miejską z biletem mc czy tani marketowy rower i tyle a to, że ludzie pchają się złom na kołach to ich sprawa.

Pracowałem we Francji u gościa, rodowitego Francuza, który miał myjnie i komis w Paryżu. Gosciu miał dom nad morzem srodziemnym i duży jacht....jeździł starym peugeotem 405... to był rok 2002-2003, pracujący u niego murzyni czy Albanczycy mieli już wtedy grube audi czy bmw...
Potem byłem u niego kilka miesięcy w 2007, to miał zardzewiałego citroena zx.

Zarabiał na swym biznesie bardzo dobrze, ale nie miał przymusu na nowe auto. Jak wielu rodowitych Francuzów.
We Francji najlepsze auta maja imigranci w pierwszym i drugim pokoleniu. Wielu rodowitych nawet tych zarabiających 5-10 k euro miesięcznie jeździ gorszymi autami niż studenci w Polsce.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
MadeInPoland
post Mon, 24 Sep 2018 - 13:57
Post #49


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 15 July 2008
Skąd: Katowice





Motorsport ma się tak jak nowa opona vs 13 letnia. Mam kolegę, który jest fanatykiem 13 letnich opon i jeździ swoimi safranami na takich bo je kocha. Tak safrany jak i te opony. Jak ostatnio zobaczył, że mam w mercu 2000 rok, którego kupiłem do sportu na zapasie nie używanego michelina 2000 rok to cieszył się jakby złoto znalazł. Pytam po co mu ta opona, on na to, że znajdzie jeszcze jedną taką, albo trochę używaną i będzie brykał.

Owszem, na odcinku zrobi gorszy czas (nie odwiedza odcinków), na zimnym mokrym asfalcie jego droga hamowania znacznie się wydłuży, ale po to ma łeb na karku, żeby wiedzieć na co może sobie pozwolić. Zawalidrogą nie będzie i chyba mu nie pękają te 20 letnie opony bo pewnie bym o tym wiedział.
I teraz moje pytanie do Ciebie, czy on tym safranem ma dłuższą drogę hamowania od statystycznego zestawu ciągnik naczepa? Dłuższa droga hamowania od autobusu? I te zestawy i te autobusy jeżdżą po drogach, a kierowcy dobierają prędkość bezpieczną do warunków, przyczepności, etc.

Ja zmieniam opony jak mają mniej niż 3mm bieżnika ze względu na fakt, że jeżdżę szybko po autostradach, a czasem nawet bardzo szybko i nie lubię pływać na łysych oponach. Gdybym jednak nie czuł potrzeby pociskania po autostradach to poradziłbym sobie na oponie z regulaminowym bieżnikiem 2mm.

Można sobie popatrzyć na portalach ogłoszeniowych jakie wozy są sprzedawane na zachodzie i jakie roczniki. Nie są tam tylko nowe auta i nie tylko młodsze niż 10 lat.

P.S. Mobile.de. Audi A4 do 2000 pierwsza rejestracja: 2 184 sztuki.
allegro.pl A4 do 2000: 84 sztuki.

Merc Eklasa do 2000:
mobile.de: 2960
allegro.pl: 60

Więc może czas pozbyć się kompleksów i życia w świecie bajek.


--------------------
Nie ma nudnych samochodów, są tylko nudni kierowcy
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Skiba
post Mon, 24 Sep 2018 - 13:58
Post #50


Forum Killer
Dołączył: Wed, 14 July 2004
Skąd: Rz





Ja tutaj podzielam opinie MiP, obserwuje to od dawna na zachowie i dodałbym że często w UK te auta dojeżdzają częściedj do czasu badania aniżeli do jakiejść poważnej awarii. Wg mnie do tego samego zmierzają zmiany dotyczące badań technicznych w PL.


--------------------
Quality means doing it right when no one is looking.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Misior
post Mon, 24 Sep 2018 - 14:29
Post #51


Forum Homee
Dołączył: Fri, 10 March 2006
Skąd: Małopolska





W Polsce też nie brakuje ludzi dojeżdżających auta do śmierci. Sam znam jednego, który dojeżdża codziennie do pracy kilkanaście km i kupuje auta typu corsy, golfy, ibizy czy clio takie, żeby miały możliwie długo opłaty i kosztowały niecałego tysiaka. Pojeździ ile się da i oddaje na złom za 300-500zł bez inwestycji ani złotówki.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
anomal
post Mon, 24 Sep 2018 - 14:30
Post #52


User
Dołączył: Thu, 04 August 2016





allegro ma duzo mniej ofert niz otomoto

allegro 35 790
otomoto 111 210


--------------------
403/507 fwd
Go to the top of the page
 
+Quote Post
no_fear
post Mon, 24 Sep 2018 - 14:31
Post #53


Frequent User
Dołączył: Mon, 30 January 2006





CYTAT(MadeInPoland @ Mon, 24 Sep 2018 - 13:57) *
P.S. Mobile.de. Audi A4 do 2000 pierwsza rejestracja: 2 184 sztuki.
allegro.pl A4 do 2000: 84 sztuki.

Merc Eklasa do 2000:
mobile.de: 2960
allegro.pl: 60

P.S. Allegro nie jest już dobrym punktem odniesienia (kosmiczne ceny ogłoszeń).

OLX
A4 do 2000: 1550
Eklasa do 2000: 790

wink.gif


--------------------
Sklep przeniesiony poza forum.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
MadeInPoland
post Mon, 24 Sep 2018 - 14:32
Post #54


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 15 July 2008
Skąd: Katowice





Tak jak pisałem wyżej, goście potrafią liczyć. Też znam takiego, dla którego głównym kryterium zakupu pojazdu jest data przeglądu technicznego oraz OC. Przed rokiem chciał mi pokazać jak idzie golf II d bez turbo i jak już osiągał z trudem 150km/h to z tyłu odezwały się sygnały dzwiękowe smile.gif 500 w plecy, ale stwierdził, że i tak nie zapłaci.
No może otomoto, może olx, ale i tak widać ile tych 'szrotów' jeszcze się buja po niemieckich drogach.

A jeszcze taki trend, który widzę wśród rodziny i znajomych. Dla tych co zarabiają 30-100kPLN miesięcznie to bez znaczenia czym jeżdżą, oczywiście nowe wozy kupują jedni lepsze drudzy gorsze, dla nich wydatek 200-500k na nowy wóz to żaden wydatek.
Dla tych, którzy zarabiają poniżej 30k i mają swoje lata to jeżdżą starymi wozami i twierdzą, że to wszystko jeden ch...
Młodzi do 30k to musi być nowy. Im mniejszy przychód miesięczny tym bardziej nowy wóz musi być, dla tych, którzy zarabiają mniej niż 10k to wręcz nowy wóz to kwestia być albo nie być i 10 lat to już gruz, szrot i stary kibel.
Ci z przychodem poniżej 5k oczywiście upalają używane wozy przez lata i marzą o czymś nowym czy lepszym, ale to pozostaje w sferze marzeń.
A ponieważ u nas średnia krajowa to poniżej 5k jest więc jest jak jest.

A jeszcze z mojego środowiska medycznego. Młodzi gniewni od razu po studiach leasing jaki tylko się da i musi być coś nowego. Trochę zarobią to porsche, lexus, merc, etc.
A jak się patrzy na parking na prawdziwych grubasów, którzy zarabiają ponad 100k/miech to lacetti, stara corolla, duster, stare volvo, chyba, że któryś grubas jest fanatykiem motoryzacji to wtedy nowe porsche, AMG, RS, M, etc.


--------------------
Nie ma nudnych samochodów, są tylko nudni kierowcy
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Tommo
post Mon, 24 Sep 2018 - 14:55
Post #55


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 12 February 2008
Skąd: NMiasto





Made chcesz w prosty sposób zaszufladkować ludzi w jakieś schematy, ale tak nie jest. Jest bardzo różnie, często zaskakująco różnie. Coś mogę powiedzieć bo 3 tyś klientów z różnymi samochodami rocznie przyjmuję.

Najgorzej sprzedawało mi się e38 750iL. Masa durnych maili i telefonów od jakiś młokosów co się nudzą i bajdużą bez sensu.


--------------------
A110S
Go to the top of the page
 
+Quote Post
MadeInPoland
post Mon, 24 Sep 2018 - 14:56
Post #56


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 15 July 2008
Skąd: Katowice





Tommo nie szufladkuję, napisałem wyraźnie, że to moje obserwacje. Twoje mogą być zupełnie inne. Wiesz ile zarabiają Twoi klienci? Ja w rodzinie coś tam wiem i wśród części znajomych więc pozwoliłem sobie luźno napisać co widzę. Nie wyciągaj z tego dalekoidących wniosków.
Tutaj zobaczcie ile gość ceni za 7 letni szrot:
https://allegro.pl/ogloszenie/ls460-awd-sal...nowy-7538063174

Ciekawostką co do LS460 jest, że w 2012 można było kupić 5 letni wóz za 130kPLN, akurat w Katowicach stał i go rozważałem, przebieg 120 000km. Od czasu tamtej oferty drugiej takiej nie znalazłem, te wozy drożeją. Nie da się kupić teraz 5 letniego LS w tej kasie.


--------------------
Nie ma nudnych samochodów, są tylko nudni kierowcy
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Maciek1234
post Mon, 24 Sep 2018 - 15:06
Post #57


Forum Homee
Dołączył: Tue, 11 January 2005
Skąd: łódzkie





CYTAT(TeddyBear @ Mon, 24 Sep 2018 - 14:29) *
Z tego co piszecie wynika, że na zachodzie jeżdżą gorsze szroty niż u nas. Opanujcie się. Przecież to dojechane szroty po 2-3k euro idą do polski "Niemiec płakał jak sprzedawał".

bez przesady - nie wiem jak w UK, ale w USA strategię dojeżdżania szrotów stosowała biedota. Jak ktoś zarabiał normalnie, to nie bawił się w takie sztuki - szedł do salonu z autami nowymi i kupował jakieś autko. Tym niemniej są tacy ludzie, którzy kupują najtańsze paździerze, żeby przejeździć nimi rok i oddać na szrot. Raz, drugi rzęch zimą nie zapali i człowiek pójdzie po rozum do głowy biggrin.gif


--------------------
Porsche 911 (992)
BMW X7 M60iX (G07)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
MadeInPoland
post Mon, 24 Sep 2018 - 15:09
Post #58


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 15 July 2008
Skąd: Katowice





Kupi 20 letnią benzynę i po kłopocie.
P.S. Chociaż A4 1.9TDI 1996 co ma już chyba pół miliona przelotu pali każdą zimę.


--------------------
Nie ma nudnych samochodów, są tylko nudni kierowcy
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Rezor
post Mon, 24 Sep 2018 - 15:31
Post #59


Forum Killer
Dołączył: Mon, 26 October 2015





CYTAT(Frolik @ Sun, 23 Sep 2018 - 13:46) *
406 coupe wrzuć na 406forum, łatwiej tam sprzedac niż na allegro.

Długość sprzedazy auta to głównie kwestia ceny.
I zainteresowania modelem/marką.

Dorzucę po tej poradzie kolejne parę groszy biggrin.gif 406 coupe 2.0 benzyna. Igła wizualnie to to nie jest ale samochód w pełni poprawny bez jakiś usterek czy większych przygód. Wszedłem na OLX, zobaczyłem po ile takie chodzą no i w takiej "średniej" rynkowej go wrzuciłem (5450). Telefonów parę było przez pierwszy miesiąc, jeden oglądający ale jedyne co posprawdzał to lakier. Wszystko wyszło ok. ale stwierdził, że zbyt babski tongue.gif
Zarejestrowałem się z ciekawości na tym 406klub, wchodze na forum i widze paczkę ogłoszeń z pytaniem jakiegoś zainteresowanego czy samochody warte uwagi. No i chyba każde forum ma takiego znafce:
CYTAT
Looq. Napiszę krótko: karm nadal świnkę skarbonkę, bo za 7000zł. Tak w RP, jak i poza granicami nie kupisz nic sensownego. Oferty, które tutaj pokazałeś są tego znamienitym dowodem. Gruzowisko, a ostatnia oferta to obraza dla fanów 406 coupe. Chcesz fun car na weekendy do jazdy, a nie na wieczne naprawy?. Minimum 12.000zł. musisz mieć. Powodzenia i pozdrawiam:hi:.

Aż nie powiem co człowieka na takie teksty strzela smile.gif Potem człowiek się zastanawia skąd nagły brak zainteresowania samochodem. Nikt nie przyjedzie, nie zobaczy, a trafisz na szamana i samochód obsmarowany
PS. Mój całe szczęście to nie ten "ostatni"...


--------------------
Projekt: Mustang SN95 '94 coupe 302W 280KM
Daily: 300C '05 Wagon 5.7 AWD 360KM
Praca: Rimac <TBD>
Go to the top of the page
 
+Quote Post
rwtnt
post Mon, 24 Sep 2018 - 15:31
Post #60


Forum Killer
Dołączył: Sat, 09 June 2012





Takie praktyki stosuje biedota i dziwacy.... Buty kupujesz używane ? Ubrania również? telefony komórkowe? czy inne przedmioty osobistego użytku?
Go to the top of the page
 
+Quote Post

7 Stron V  < 1 2 3 4 5 > » 
Closed TopicStart new topic
 

RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: Friday, 19 April 2024 - 11:43