Uproszczenie przepisów dot. lawet ! Opcje

[Andrzejsr]

Nikt nie pisze, od campingowców się trzeba dowiadywać :

https://polskicaravaning.pl/dzial/6-przepis...ikiem-133,56820

Co prawda nie wiem czy to 1,33 ktokolwiek liczył i sprawdzał, ale jeden absurd mniej . Jest DR , wpis ile może auto ciągnąść i jasne.


cyt
"Od tej pory dopasowując przyczepę do swojego samochodu można w pełni polegać na zapisach, które określił producent w homologacji pojazdu, a do dowodu rejestracyjnego trafiły one w pozycjach O1, O2. Nie należy zapominać też o kontrolowaniu wartości w polu F3."

[Wspieraj forum]

[nomad66]

ale dalej nie jest tak jak na zachodzie, że liczy się masa przyczepy tylko znowu tabliczka na przyczepie - jak masz 2800 na haku to przyczepy z dmc 3000 dalej nie pociągniesz nawet pustej

Ale to się już czepiam

[Andrzejsr]

W sumie to ciekawe jakby tak ktoś złapał i się przyczepiał, zważonoby ile faktycznie jest przypięte i co wtedy ? - nie przekracza wartości z dowodu .
Bo wychodzi że przeładowaną jak ktoś nie zważy to niby można ? Tak mi też kiedyś jeden trackdayowiec tłumaczył - woli mieć małą przyczepkę z "właściwym" DMC ale przeładowaną - bo w razie czego mały mandat, niż dużą bo i kat B nie wystarcza, i mimo że honda wybebeszona lekka z tą lawetą nie przekracza masy dopuszczonej w DR do holowania, to większa kara za to .

[nomad66]

właśnie to są paradoksy naszego prawa to co na tabliczce najważniejsze - jest "przeładowane" i koniec kropka. Ja tak jeździłem kilka razy ale na szczęście nie złapali (woziłem duże w miarę lekkie rzeczy). Ale ponoć potrafią dowalić, taryfikator od 500.

[jackkpl]

W sumie to ciekawe jakby tak ktoś złapał i się przyczepiał, zważonoby ile faktycznie jest przypięte i co wtedy ? - nie przekracza wartości z dowodu .
Bo wychodzi że przeładowaną jak ktoś nie zważy to niby można ? Tak mi też kiedyś jeden trackdayowiec tłumaczył - woli mieć małą przyczepkę z "właściwym" DMC ale przeładowaną - bo w razie czego mały mandat, niż dużą bo i kat B nie wystarcza, i mimo że honda wybebeszona lekka z tą lawetą nie przekracza masy dopuszczonej w DR do holowania, to większa kara za to .

Kolega dostał mandat za ciągnięcie pustej lawety z wyższym dmc niż w papierach samochodu.

[Misior]

Kolega dostał mandat za ciągnięcie pustej lawety z wyższym dmc niż w papierach samochodu.

Bzdura według mnie.
Zobaczcie jak są wyjaśnione pola O1 i O2 w dowodzie na środkowej stronie - maksymalna masa całkowita przyczepy. A nie dopuszczalna masa całkowita przyczepy.

[cowboy]

przeciez ten przepis 1.33 był de facto martwy i wymyślony był lata temu dla transportu ciężarowego

fajnie że to zostało uregulowane

[cowboy]

Kolega dostał mandat za ciągnięcie pustej lawety z wyższym dmc niż w papierach samochodu.

tak samo mozesz dostać mandat za nieopłacenie E-Tolla nawet jak jedziesz z pusta lawetą jelsi DMC zestawu przekracza 3,5T
takie przepisy niestety ale to jestem w stanie zrozumieć bo jednak na czymś się trzeba opierać

[jackkpl]

tak samo mozesz dostać mandat za nieopłacenie E-Tolla nawet jak jedziesz z pusta lawetą jelsi DMC zestawu przekracza 3,5T
takie przepisy niestety ale to jestem w stanie zrozumieć bo jednak na czymś się trzeba opierać

No nie tak samo.
E-toll to kwestie podatkowe. Płacisz za zestaw. Natomiast to, ile waży zestaw to kwestia uprawnień. Cięższy zestaw wymaga umiejętności potwierdzonych kategorią prawa jazdy. Jeśli ciągniesz pustą przyczepę, to nie wymaga takich umiejętności , jak załadowana przyczepa. Dlatego dla mnie to idiotyzm, no ale takie są realia.

[cowboy]

no to wyobraź sobie nie wiem fiata punto który ciągnie 3osiowa lawete na 2 auta która na pusto jest prawie na granicy jego DMC na haku

DMC to DMC i tyle, a nie że wezme lawete o mega duzym DMC żeby wieźć na niej quada 150kg

takie podjescie powodowałoby bardzo duzo wykroczen

[Andrzejsr]

no to wyobraź sobie nie wiem fiata punto który ciągnie 3osiowa lawete na 2 auta która na pusto jest prawie na granicy jego DMC na haku

DMC to DMC i tyle, a nie że wezme lawete o mega duzym DMC żeby wieźć na niej quada 150kg

takie podjescie powodowałoby bardzo duzo wykroczen

Jak auto ma 300 Vmax czy tam 250, to nie znaczy zaraz, że kolo szkoły tak gna i za samo jego Vmax można mu mandat dac. Tak samo DMC

A DMC co za problem przekroczyć. Jak pisłałem - niektórzy wolą przeładować lawetę ponad DMC niż mieć przyczepioną z większym DMC (i lekkim towarem -autem na niej) niż tą samą masę całości przypiętą, ale w "papierach" to DMC za duze.
Ja wiem, ze trudno / niemożliwe wszystkich wazyć, ale też nie można wszystkich traktować z góry jak przestępców.

[jagus]

Pomijając jakieś skrajne przypadki, że ktoś ma na haku 700 kg a ciągnie pustą lawetę 3500 kg, która waży na pusto 500 kg. Wg zdrowego rozsądku jakoś to powinno przejść, z prawnego punktu słabo.
Weźmy pod uwagę, że są przypadki (częste), że ciągniesz pustą przyczepę lekką DMC 750 kg (realnie 200 kg na pusto). A w dowodzie auta masz 720 kg (bez hamulca). Wg przepisów, nie możesz nawet na pusto takiej przyczepy ciągnąć.

[jackkpl]

no to wyobraź sobie nie wiem fiata punto który ciągnie 3osiowa lawete na 2 auta która na pusto jest prawie na granicy jego DMC na haku

DMC to DMC i tyle, a nie że wezme lawete o mega duzym DMC żeby wieźć na niej quada 150kg

takie podjescie powodowałoby bardzo duzo wykroczen

No i ciągnie taką lawetę o masie rzeczywistej jak dopuszczalna dla danego samochodu i haka. Co tutaj takiego niewyobrażalnego? Masz podejrzenie, że przekroczył , to wrzucasz na wagi.

DMC oznacza, że dana laweta/zestaw wytrzyma dane obciążenie. Kuriozalne jest, że lawetę trzeba kupować pod dany samochód i przewożony towar. Przecież laweta o DMC 3500 i masie własnej 600kg spokojnie może wieźć fiata 126p o masie własnej 600kg i mieści się w w limicie uciągu danego samochodu.
Przez te durne przepisy DMC musisz kombinować, żeby kupić samochód, do tego przyczepę tak, żeby wszystko się mieściło w limicie. Jak zmienię samochód na taki , co ma 50kg większe DMC, to muszę zmieniać DMC przyczepy po raz kolejny, żeby nie przekroczyć 3500.

[nomad66]

jackpol +1
zbytnie skomplikowanie przepisów powoduje jeszcze więcej dziwnych sytuacji - jak mam dmc na haku 2800 i chcę przewieźć coś na przyczepie typu duża platforma to jest problem: wszystkie przyczepy są na 3t+. Pomimo tego, że przyczepa z ładunkiem waży max 1,5 tony to i tak wedle prawa nie mogę tego ciągnąć, chociaż auto jest zaprojektowane pod takie obciążenia. Urzędnik wie lepiej niż inżynier

[cowboy]

uproszzczono zawiłe martwe przepisy ale narzekamy że jest źle
1,33 to było złe i bezsensowne

niestety jak sie chce ciągac lawete to trzeba porządny holownik, zwykle auta 4x4 mają wiecej na haku, trzeba sobie zrobic E i opłacac E-Toll
prawdopodobnie w większości europy tak jest, co innego w stanach tam mozesz targać co chcesz i ludzie pickupem ciągaja przyczepy kampingowe 3 tonowe


dla mnie ciaganie lawet z duzym DMC i tłumaczenie ze panie wioze tylko malucha to potencjalne źródło patologii oraz jazda mistrzów bez prawka E z przeładowanymi przyczepami
nikt prywatnie nie bedzie sie wazył
a tak przynajmniej jest przepis, który powoduje dostosowanie przyczepy do możliwości holownika

rozumiem Wasz tok myslenia i nawet sie z nim zgadzam.. jednak byłoby to nie do ogarniecia w praktyce, bo 80% ludzi patrzy jak zakombinowac a kolejne 50% nie ma zupełnie wyobraźni motoryzacyjnej

[flapjck1]

jackpol +1
zbytnie skomplikowanie przepisów powoduje jeszcze więcej dziwnych sytuacji - jak mam dmc na haku 2800 i chcę przewieźć coś na przyczepie typu duża platforma to jest problem: wszystkie przyczepy są na 3t+. Pomimo tego, że przyczepa z ładunkiem waży max 1,5 tony to i tak wedle prawa nie mogę tego ciągnąć, chociaż auto jest zaprojektowane pod takie obciążenia. Urzędnik wie lepiej niż inżynier

to jest raczej kwestia jakimi przyczepami dysponuje wypozyczalnia, ja mam miejscowke gdzie lawety sa od 1200 DMC stopniowo do 3500, z platformami to samo, najlzejsza ma 1000 DMC, maja nawet wersje dluzycowa - dluga na chyba 6 metrow a Dmc niskie

[Andrzejsr]

uproszzczono zawiłe martwe przepisy ale narzekamy że jest źle
1,33 to było złe i bezsensowne

niestety jak sie chce ciągac lawete to trzeba porządny holownik, zwykle auta 4x4 mają wiecej na haku, trzeba sobie zrobic E i opłacac E-Toll
prawdopodobnie w większości europy tak jest, co innego w stanach tam mozesz targać co chcesz i ludzie pickupem ciągaja przyczepy kampingowe 3 tonowe


dla mnie ciaganie lawet z duzym DMC i tłumaczenie ze panie wioze tylko malucha to potencjalne źródło patologii oraz jazda mistrzów bez prawka E z przeładowanymi przyczepami
nikt prywatnie nie bedzie sie wazył
a tak przynajmniej jest przepis, który powoduje dostosowanie przyczepy do możliwości holownika

rozumiem Wasz tok myslenia i nawet sie z nim zgadzam.. jednak byłoby to nie do ogarniecia w praktyce, bo 80% ludzi patrzy jak zakombinowac a kolejne 50% nie ma zupełnie wyobraźni motoryzacyjnej

Duży holownik ma sens jak najbardziej - np. jak jest dostawczakiem z kupą serwisu wewnątrz, narządzi, części, kół skrzydeł, itd. Czy spaniem. Do samego ciągnięcia wyścigówek, a te lekkie są przecież, byle kompakt wystarczy . Chyba że po górach i w zimowych warunkach - rajdy itp to FWD może mieć kłopot raczej na pewno. Czy z łódką do wodowania na śliskim, na górskim jeziorze to bym się nie bardzo odważył też.
Prawko E kat po co? , to samo E-toll. Ja obserwuje że coraz więcej ludzi jeździ z lekkimi lawetkami 1300-1400kg z palcem w nosie. A jak pierwszą taką na TD widziałem jakoś w 2015 to tłumek się kręcił wokół niej a co to, a jak to, jak z 1 osią w ógóle się nie da itp.

Co do tego kombinowania to się nie zgodzę . Po co kombinować jak można coś legalnie zrobic? po co miał by ktoś 4 tony ładunku podpinać pod auto 1 tonowe?

[cowboy]

a po co bardzo duzo aut jezdzi przeładowanych?

prawko E po to żeby jednak ktoś sprawdził czy dany kierowca umie sie poruszać z dużą lawetą
po co prawko na ciężarowe tez mozna spytać bo w USA pod RAMa 3500 mozna zapiać 3 tony przyczepe na zwykłe prawko

jak sie zmieścisz w 3,5T to nie musisz anie E ani E-tolla i dla lekkich wyscigówek da sie spokojnie wyrobić z zestawem

[Misior]

Co do tego kombinowania to się nie zgodzę . Po co kombinować jak można coś legalnie zrobic? po co miał by ktoś 4 tony ładunku podpinać pod auto 1 tonowe?

Po to żeby więcej zarobić, lub mniej zapłacić za usługę.
Zobacz jak wygląda transport używek z Niemiec. Może teraz już na mniejszą skalę ale dawniej to zatrzymując byle jakiego laweciarza było pewne, że ma przewalone DMC auta albo przyczepy.
Z ładunkami jest to samo. Po co płacić za ciężarówkę jak busem też zabierze 2 tony.

[Andrzejsr]

O tym piszę, bo tak jeżdżę - że po co E. Do jakichś ciężkich wielgachnych ładunków jasne. Do lekkiego "ładunku" po co.

Nie wiem ile jeździ przeładowanych, te wagi w jezdniach tego nie wyłapują ? po co one są (bramka - kamery u góry waga w jezdni)