Shoutbox 0 nowych PW 


37 Stron V  < 1 2 3 4 > »   
Closed TopicStart new topic
> Kraków stanie się gettem, wjedziesz tylko nowym samochodem
Nanab
post Wed, 07 Dec 2022 - 13:33
Post #21


Frequent User
Dołączył: Tue, 28 December 2021





CYTAT(soltyk @ Wed, 07 Dec 2022 - 09:52) *
Gdybym wtedy kupił nowego elektryka, już bym musiał szukać następnego.

Podaj podstawę prawną. Wymyślanie takiego nakazu to absurd jeszcze większy niż nazywanie 30letniego zabytku nowym samochodem.
CYTAT(Maciek1234 @ Wed, 07 Dec 2022 - 13:17) *
. Tyle, że w kraju, gdzie przeciętne wynagrodzenie wynosi 3 tysiące złotych na rękę to jest absurd.

4700 na rękę
Poza tym supersportowe limuzyny to nie jedyne elektryki, można kupić samochód dla plebsu i będzie kilka razy tańszy.
CYTAT(Maciek1234 @ Wed, 07 Dec 2022 - 13:17) *
Jeśli taka kwota byłaby w ich zasięgu, to większość od razu by się przesiadła do Fiata 500e za 150 tysięcy.

Znając polaki to zamiast nowego 500e kupiliby 20letnie wypierdziane przez helmuta "klasy premium" w podobnej cenie.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Wspieraj forum
post Wed, 07 Dec 2022 - 13:33
Post #


Dotacja






Dotacja na forum
Go to the top of the page
 
Quote Post
prnit
post Wed, 07 Dec 2022 - 13:43
Post #22


Forum Homee
Dołączył: Fri, 18 October 2002
Skąd: Warszawa i okolice





mozna kupic elektryka na miasto za 50 tysi z zasiegiem 100km, mozna tym spokojnie sobie smigac bo srednio robi sie malym autem 30km/dziennie po miescie czyli ładowanie raz na 3 dni.
to jest tylko zaklinanie rzeczywistosci ze sie nie da..jak ktos chce to sie wszystko da.


--------------------
Męczennik od elektryków :)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
The Driver
post Wed, 07 Dec 2022 - 14:08
Post #23


Frequent User
Dołączył: Wed, 30 January 2019





CYTAT(Nanab @ Wed, 07 Dec 2022 - 13:33) *
Poza tym supersportowe limuzyny to nie jedyne elektryki, można kupić samochód dla plebsu i będzie kilka razy tańszy..


pan na włościach sie znalazł. Co to za kategoria aut dla plebsu, bo pierwsze słyszę?
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Maciek1234
post Wed, 07 Dec 2022 - 14:35
Post #24


Forum Homee
Dołączył: Tue, 11 January 2005
Skąd: łódzkie





CYTAT(Nanab @ Wed, 07 Dec 2022 - 14:33) *
Znając polaki to zamiast nowego 500e kupiliby 20letnie wypierdziane przez helmuta "klasy premium" w podobnej cenie.
nie, pewnie by kupił dopasionego Superba w dieslu, jeśli by akurat chciał przeznaczyć 150 koła na wóz.

Tyle, że problem jest taki, że przeciętny Polak nie zastanawia się, czy kupić nówkę z salonu, czy starszą używkę, tylko czy kupić starą używkę, czy bardzo starą używkę. Czy elektryk kosztuje 50, 100, czy 150k to jest zupełnie bez znaczenia, bo przeciętny Polak szuka auta za 15-25 tysięcy. I taki pojazd ma jeździć zarówno po mieście, jak i nadawać się w trasy, a na wakacje ma się do niego zapakować cała rodzina z bagażami. Proponuję rozejrzeć się po ulicy i sprawdzić, jakich aut jest w Polsce najwięcej.

Bajki o nowych elektrykach to może wciskać premier, ale nikt normalny w to nie uwierzy. Nawet w abstrakcyjnie bogatej Norwegii, średni wiek samochodu to 11 lat, a wszystkich elektryków jest około 15%.


CYTAT(prnit @ Wed, 07 Dec 2022 - 14:43) *
mozna kupic elektryka na miasto za 50 tysi z zasiegiem 100km, mozna tym spokojnie sobie smigac bo srednio robi sie malym autem 30km/dziennie po miescie czyli ładowanie raz na 3 dni.

i nie zapomnij dodać, że jeszcze do tego elektryka za 50 tysi, trzeba kupić spaliniaka za kolejne 50 tysi, żeby móc od czasu do pojechać sobie w dalszą trasę laugh.gif

W youtubie już krąży artysta, który uparł się, że Peugeot iOn nadaje się na trasę i z bodaj Radomia do Warszawy i z powrotem jechał od rana do wieczora, nieustannie robiąc postoje pod ładowarkami, a na eSce snuł się za TIRami biggrin.gif


--------------------
Porsche 911 (992)
BMW X7 M60iX (G07)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Bio
post Wed, 07 Dec 2022 - 15:13
Post #25


Forum Killer
Dołączył: Wed, 13 August 2008
Skąd: Bratislava





CYTAT(prnit @ Tue, 06 Dec 2022 - 21:42) *
ile to roboty, wystarczy sobie kupić elektryka, jezdze 3 miesiąc i do benzyny jako dupowoza juz nie wróce, czytam te bzdury w necie, na forach i na facebooku i sie smieje laugh.gif normalne auta te elektryki, nic im nie brakuje, znaczy brakuje ładowarek w PL ale jest coraz lepiej...polecam spróbować i nie pisać ze taki dramat...normalna kolej rzeczy, jak chce sobie posmrodzic to sobie odpalam 911

No jasne - już typy z astrami 1,2,3, golfami 4-6, Dacią sandero, dusterem i tak dalej przesiadają się na elektryki biggrin.gif

Poziom "Wigilijnego Janusza" wywalił poza skalę biggrin.gif


--------------------
Blog Motoryzacyjny TorquedMad mind - tqmm.pl
FB: @torquedmadmind
Insta: @tqmmpl
Twitter: @tqmmpl
Go to the top of the page
 
+Quote Post
InnyLogin
post Wed, 07 Dec 2022 - 15:35
Post #26


Super User
Dołączył: Thu, 02 April 2020





To zapewne będzie na wpół martwy przepis. Wjeżdżasz nikt się nie czepia, nie zatrzymuję. Parkujesz ktoś cię podpierdala do SM i wtedy dopiero dostajesz za wycieraczkę wezwanie do SM po mandat. Tak chociaż jest obecnie ze wszelkim parkowaniem.

Aczkolwiek spot KKN nie będzie miał racji bytu sad.gif.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Joker
post Wed, 07 Dec 2022 - 16:04
Post #27


Forum Clubber
Dołączył: Mon, 24 March 2003





CYTAT(prnit @ Wed, 07 Dec 2022 - 10:36) *
jesli wyjezdzasz zbiornik w miesiąc to lepiej sie przesiąść na rower laugh.gif szkoda smrodzić i rozgrzewać silnik na te 5 czy 10 km do pracy....


Kiedyś miałem Cię za poważnego człowieka, ale odkąd piszesz skrajne bzdury w drugą stronę - jak widzę przeważnie w temacie elektryków - to oczom nie wierzę.

Moja Żona robi te 500 km miesięcznie, czyli przysłowiowy baniak, a nawet mniej. Tylko ten przebieg zazwyczaj robi w 5 następujących po sobie dni, a później jej jest auto używane sporadycznie z doskoku. ALE JEST POTRZEBNE. Na rowerze -5'C w śnieżycę do pracy? Pod krawatem na przykład? Telefon by pilnie odebrać dziecko z gorączką też lecę na tramwaj albo czekam na TAXI ? To są to oszczędności nie posiadania auta bo nie ma sensu dla 500 km w miesiącu? Weź naprawdę rzetelnie spójrz na przekrój społeczeństwa i zrozum, że auto dla większości z nich jest niezbędne bo ułatwia życie bądź warunkuje bezpośrednio ich aktualną sytuację zawodową. I teraz zrozum, że OBECNIE nie stać każdego na zmianę swego wozidła na elektryka. To takie trudne? Obiektywizm jest w cenie dzisiaj tak patrzę. I powtarzam, że do elektryków nic nie mam, jeden by mi się w domu pewnie sprawdził.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
prnit
post Wed, 07 Dec 2022 - 16:05
Post #28


Forum Homee
Dołączył: Fri, 18 October 2002
Skąd: Warszawa i okolice





to tylko w waszych okolicach glownie jezdzą golfami 3 i astrami 1? bo ja dzisiaj spojrzałem na ulice warszawy i tak 80% aut to ma srednią spokojnie po 50 tys zł, moze na wsiach ta srednia to nadal jest 10 tys i to sie tak szybko nie zmieni ale w miastach aut za 5x tej ceny jest b. duzo.


--------------------
Męczennik od elektryków :)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
soltyk
post Wed, 07 Dec 2022 - 16:11
Post #29


Super User
Dołączył: Mon, 10 February 2014





CYTAT(Nanab @ Wed, 07 Dec 2022 - 13:33) *
Podaj podstawę prawną. Wymyślanie takiego nakazu to absurd jeszcze większy niż nazywanie 30letniego zabytku nowym samochodem.

10 lat to resurs akumulatorów. W większości elektryków, ich wymiana jest bardzo trudna lub niemożliwa. Całe auta są projektowane na 10 lat.

W moim przypadku, elektryk służyłby tylko na dojazdy do pracy. A kupno auta za 150 tys., żeby sobie stało, to idiotyzm. Nie ważne, ile zarabiamy. Nic nie poradzę, że np. lubię strzelić mokre rondo bokiem. W e30 robisz to pijąc Red Bulla, bo wszystko co potrzeba, to dodać gazu i założyć kontrę. Ostatnio polatałem najnowszym Focusem i wysiadałem z niego z niezłym ciśnieniem. Obawiam się, że w takiej Tesli, prędko skończyłbym z zawałem, i to nie z powodu jej przyspieszeń. Sorry Prnit, ale ja, gdybym pracował w Krakowie, na dojazdy wybrałbym Golfa 4. A po powrocie, nadal ujeżdżał klasyka.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Stander_M
post Wed, 07 Dec 2022 - 16:55
Post #30


Frequent User
Dołączył: Wed, 27 January 2010
Skąd: Częstochowa





CYTAT(soltyk @ Wed, 07 Dec 2022 - 16:11) *
10 lat to resurs akumulatorów. W większości elektryków, ich wymiana jest bardzo trudna lub niemożliwa. Całe auta są projektowane na 10 lat.

W moim przypadku, elektryk służyłby tylko na dojazdy do pracy. A kupno auta za 150 tys., żeby sobie stało, to idiotyzm. Nie ważne, ile zarabiamy. Nic nie poradzę, że np. lubię strzelić mokre rondo bokiem. W e30 robisz to pijąc Red Bulla, bo wszystko co potrzeba, to dodać gazu i założyć kontrę. Ostatnio polatałem najnowszym Focusem i wysiadałem z niego z niezłym ciśnieniem. Obawiam się, że w takiej Tesli, prędko skończyłbym z zawałem, i to nie z powodu jej przyspieszeń. Sorry Prnit, ale ja, gdybym pracował w Krakowie, na dojazdy wybrałbym Golfa 4. A po powrocie, nadal ujeżdżał klasyka.


Gdzie Ty wyczytałeś te bzdury o bateriach? Nie szalej z tym golfem 4 weź lepiej dwójkę w 1.6d to były auta nie to co te nowe. Jak lubisz palecieć bokiem po rondzie w e30 to prędko nie zrozumiesz współczesnej motoryzacji. Peace


--------------------
RRS SDV6, Tesla M3LR, Tesla S 100D, Lexus GX460 offroad
Go to the top of the page
 
+Quote Post
soltyk
post Wed, 07 Dec 2022 - 17:12
Post #31


Super User
Dołączył: Mon, 10 February 2014





To ,,eksperci" wypisują bzdury. Nie wyczytałem, tylko powiedziano mi to w czasie wizyty na linii montażowej Golfa! Na moją uwagę, że bardzo ciężko będzie wymienić tak zabudowane baterie, oraz pytanie na ile starczają. Usłyszałem, że akumulatory wytrzymają 10 lat eksploatacji, a wymiana nie jest przewidziana. Wcale nie jest konieczna, bo po takim czasie auto ma już być na szrocie.

No żebyś wiedział, że nie zrozumiem, co za zjeb zaprojektował samochód, który nie ma normalnego włącznika świateł. Tylko jakieś zjebane pokrętełko, kręcące się dookoła, i w kółko sam zapala mi i gasi światła pozycyjne, dzienne i mijania.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Maciek1234
post Wed, 07 Dec 2022 - 18:20
Post #32


Forum Homee
Dołączył: Tue, 11 January 2005
Skąd: łódzkie





CYTAT(soltyk @ Wed, 07 Dec 2022 - 17:11) *
10 lat to resurs akumulatorów. W większości elektryków, ich wymiana jest bardzo trudna lub niemożliwa.

jestem w stanie sobie wyobrazić sytuację, że w 2040 roku wyjdzie dyrektywa, że każdy 10-letni elektryk, musi zostać zezłomowany, albo każdego roku, na posiadacza 10-letniego elektryka, zostanie nałożona kara ekologiczna w wysokości 5000 EURO.



--------------------
Porsche 911 (992)
BMW X7 M60iX (G07)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
prnit
post Wed, 07 Dec 2022 - 19:06
Post #33


Forum Homee
Dołączył: Fri, 18 October 2002
Skąd: Warszawa i okolice





niezłe te wpisy laugh.gif laugh.gif tak, zaraz będą kary dla elektryków laugh.gif, poprosze numer konta juz zeby sie przygotować, ja tam nikogo nie staram sie przekonać do elektryków, odpisuje tylko na bzdury ktore czytam i argumenty ktore nie mają żadnego potwierdzenia w rzeczywistości, co mnie denerwuje w elektrykach też łatwo napisać, np. u mnie denerwuje mnie zasięg który w lato to 300km w trasie a zime 250, porażka, zgadza sie, ale zeby dojechac w kazde miejsce w PL potrzebuje sie doładować w trasie 30-45 minut (obiadek) i mimo tego zasięgu niskiego nie mam z tym problemu, gdybym miał jezdzic po PL po 600-800km dziennie to elektryk odpada... ideałem byłby elektryk z zasiegiem 500km w trasie, jesli dzis mialbym szukac sobie nowej tesli to wlasnie bym szukal takiego auta, najnowsze tesle S w zime robią po 400-450km/1 ładowaniu , oprocz tego dziwnie dziala ogrzewanie elektryczne, troche jak farelka, niby grzeje od razu ale utrzymanie temperatury w aucie dziala srednio, albo jest za zimno albo za gorąco, to na tyle minusów ale jak mam gdzies jechac to i tak zawsze wybieram elektryka, cisza, spokój, tania jazda, frajda z przyspieszenia dlatego nawet nie mam pomyslu aby go sprzedawac a mam taką zasadę ze raczej jezdze autem po pół roku i jest do sprzedania...jedyne auto ktore u mnie bylo 2 lata to Audi S8 bo było tak zajebiste.


--------------------
Męczennik od elektryków :)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kris309
post Wed, 07 Dec 2022 - 19:06
Post #34


User
Dołączył: Wed, 28 December 2011
Skąd: Rybnik





CYTAT(Bio @ Wed, 07 Dec 2022 - 15:13) *
No jasne - już typy z astrami 1,2,3, golfami 4-6, Dacią sandero, dusterem i tak dalej przesiadają się na elektryki biggrin.gif


No to Cie zadziwię - kobieta miała Matiza, wiele lat. Dojazd do pracy 35km/dziennie + jakieś okazjonalne traski max. 30km. No i w końcu dzięki cenie paliwa Matiz zamienił sie na elektryka - Pug iOn, 2012r, 125tkm, za cenę 4 lat paliwa do Matiza. Nawet bez FV (a mamy), w lecie to bierze na złotówki licząc równowartość 1ltr ON/100km, teraz w zimie równowartość 2 ltr ON/100km, więc rachunek jest prosty. Mija pół roku i autko sprawdza sie zajebiście, nawet ja wole nim podskoczyć na miasto niż palić któregoś diesla.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
tomek evo
post Wed, 07 Dec 2022 - 19:57
Post #35


Forum Killer
Dołączył: Thu, 19 August 2004
Skąd: Sosnowiec





Jak patrzę w jakim kierunku to wszystko zmierza to jestem tym po prostu przerażony. Tu nawet nie chodzi o ograniczenie prawa do użytkowania auta z silnikiem spalinowym ale o zmianę koncepcji funkcjonowania współczesnego człowieka. Prawda jest taka, że samochód stanie się dobrem luksusowym jak za komuny a nawet bardziej bo za komuny to były kartki na auta, można było poskładać auto z 3 wraków przywiezionych z Niemiec albo użytkować Maluch przez 20 lat. A niedługo auto to będzie jak z Baltony czy Pewex-u. Na auta będzie stać tylko ludzi zamożnych dobrze zarabiających. Obecnie dominanta wynagrodzenia w Polsce to ok. 3 tysiące na rękę a mediana ok. 4 tys. Więc statystyczny Polak zarabia najczęściej w granicach 3-4 tysięcy na rękę. Dla operujących jedynie średnim wynagrodzeniem proponuję zglebić trochę zagadnienia statystyczne. Nawet optymistycznie zakładając 5 tys. złoty netto jako nazwijmy to standardowy miesięczny dochód przeciętnego Polaka to przy cenie elektryka 200 tys. złotych ( wiem można taniej ale nie zakładajmy najtańszej opcji a 200 tys. to i tak fajerwerków nie będzie) na zakup potrzeba 40 miesięcznych pensji czyli ok 3,5 roku pracy odkładając 100% wypłaty. Oczywiście za coś trzeba żyć i nikt 100% nie odłoży ale nawet jak odłoży 50% co i tak jest nierealne to na zakup nowego auta będzie musiał zbierać 7 lat. W praktyce na nowe auto będzie stać jedynie osoby zarabiające na rękę ponad 10 tys. złotych a tych jest w Polsce mniej niż 5%. A nawet dla wielu z tych osób będzie to naprawdę spory wydatek. Na bezproblemowy zakup będzie stać co najwyżej 2-3% osób. Radzę przejrzeć na oczy. To, ze wielu z nas na forum czy naszym znajomym powodzi się całkiem nieźle nie oznacza, że przeciętny Kowalski jest w takiej samej sytuacji. Jestem na tyle stary, że pamiętam dość dokładnie czasy przez UE, gdzie ulepy z Niemiec kosztowały jakieś kosmiczne pieniądze i jaki to był luksus mieć zagraniczna furę nawet jak miała 10 lat i była po szkodzie całkowitej. Pamiętam jak jeździłem do kumpla z dzieciństwa do Niemiec i mu zazdrościłem (i jego Kolegom) bo za równowartość 1-2 wynagrodzeń to oni mieli świetne fury typu Golf III (oczywiście używka), na które u nas całe rodziny musiały oszczędzać latami. Obecne pokolenie 30 latków (o 20 latkach nie wspominając) nie ma świadomości w jakich luksusach żyje bo za te 5 tys. to można już kupić już "coś" a za 15-20 już coś naprawdę fajnego. Na auto stać praktycznie każdego a auto daje możliwości i mobilność. A teraz wszystko dąży do tego aby znaczną cześć populacji nie tyle pozbawić tej mobilności ile podporządkować ich do swoich korporacyjnych zasad. Nie stać Cię na zakup? Wynajmiemy Ci już za 2 tys. miesięcznie oczywiście jak będziesz robił 500 km miesięcznie bo jak więcej to dopłata chyba że weźmiesz droższy abonament za 3 tys/miesiąc. Chcesz jeździć autem płać całe życie ratę jak za mieszkanie z średnim mieście a auto i tak nigdy nie będzie Twoje. Stracisz pracę albo pójdziesz na emeryturę to zapomnij o aucie. A jak spłacasz kredyt hipoteczny to i tak zapomnij nawet jak zarabiasz lepiej niż 70% rodaków. Może przesadzam, może wyolbrzymiam ale obawiam sie, że wcale nie tak bardzo. A najgorsze jest to, że to wszystko i tak chu..a do w wymiarze globalnym w kwestii zmian klimatycznych. Obawiam się, że jakość życia nie tylko przeciętnego Polaka ale przeciętnego Europejczyka zacznie niedługo systematycznie spadać. Już teraz realny rozporządzalny dochód zaczyna spadać a będzie jeszcze gorzej. Nierówności społeczne będą się pogłębiać a żadne programu społeczne temu nie poradzą na dłuższa metę. Zakazy dla aut spalinowych spowodują wiesze negatywne konsekwencje niż się wydaje tym oszołomom forsującym te rozważania. Najwięcej do powiedzenia mają decydenci oderwani od rzeczywistości, eksperci opłaceni przez beneficjentów tych zmian oraz eko terroryści z klapkami na oczach. Zastanawia mnie tylko czy Ci decydenci są tak głupi czy po prostu maja jakieś głębiej ukryte cele, których nie dostrzegam bo, ze nie o środowisko chodzi to wie chyba każdy średnio rozgarnięty człowiek a przynajmniej wiedzieć powinien po zapoznaniu się z tematem.


--------------------
sygnatury komercyjne są dostępne dla kont PRO
Go to the top of the page
 
+Quote Post
tomek evo
post Wed, 07 Dec 2022 - 20:12
Post #36


Forum Killer
Dołączył: Thu, 19 August 2004
Skąd: Sosnowiec





CYTAT(kris309 @ Wed, 07 Dec 2022 - 19:06) *
No to Cie zadziwię - kobieta miała Matiza, wiele lat. Dojazd do pracy 35km/dziennie + jakieś okazjonalne traski max. 30km. No i w końcu dzięki cenie paliwa Matiz zamienił sie na elektryka - Pug iOn, 2012r, 125tkm, za cenę 4 lat paliwa do Matiza. Nawet bez FV (a mamy), w lecie to bierze na złotówki licząc równowartość 1ltr ON/100km, teraz w zimie równowartość 2 ltr ON/100km, więc rachunek jest prosty. Mija pół roku i autko sprawdza sie zajebiście, nawet ja wole nim podskoczyć na miasto niż palić któregoś diesla.


Rozumiem, że to elektryk a nie hybryda plug-in a auto kosztowało mniej niż 25 tysięcy? Coś tani ten elektryk napiszesz co to? Pomijając kwestię standardu auta względem Matiza to z ekonomicznego punktu widzenia ten zakup zwróci się po mniej więcej 5-6 latach. Pod warunkiem, że bateria nie padnie i cena prądu nie wzrośnie a jedno i drugie jest całkiem prawdopodobne (wzrost cen prądu właściwie pewny). No i rozumiem, że na Wakacje do Włoch czy Chorwacji też pojedziesz elektrykiem.


--------------------
sygnatury komercyjne są dostępne dla kont PRO
Go to the top of the page
 
+Quote Post
tomek evo
post Wed, 07 Dec 2022 - 20:17
Post #37


Forum Killer
Dołączył: Thu, 19 August 2004
Skąd: Sosnowiec





CYTAT(prnit @ Wed, 07 Dec 2022 - 16:05) *
to tylko w waszych okolicach glownie jezdzą golfami 3 i astrami 1? bo ja dzisiaj spojrzałem na ulice warszawy i tak 80% aut to ma srednią spokojnie po 50 tys zł, moze na wsiach ta srednia to nadal jest 10 tys i to sie tak szybko nie zmieni ale w miastach aut za 5x tej ceny jest b. duzo.


Warszawa jest mało reprezentatywna. Jedź na wioski na ścianie wschodniej zobaczysz może nie Golfy III ale IV, Passatów B5, Astr G czy innych podobnych aut od groma. Po Budapeszcie, Sofii czy Bukareszcie też jeżdżą zwykle przyzwoite fury ale jak pojedziesz na wiochy to bida z nędzą.


--------------------
sygnatury komercyjne są dostępne dla kont PRO
Go to the top of the page
 
+Quote Post
rwtnt
post Wed, 07 Dec 2022 - 20:24
Post #38


Forum Killer
Dołączył: Sat, 09 June 2012





Warszawa nie jest wyznacznikiem polskiej rzeczywistości. Na prowincji średnia wieku aut to kilkanaście lat to bliżej 15 czy nawet 20 niż 10. Proponuję przestać patrzeć na swoje otoczenie rodzina/znajomi/partnerzy biznesowi. Rzeczywistość jest zdecydowanie bardziej skomplikowana.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Maciek1234
post Wed, 07 Dec 2022 - 20:41
Post #39


Forum Homee
Dołączył: Tue, 11 January 2005
Skąd: łódzkie





CYTAT(rwtnt @ Wed, 07 Dec 2022 - 21:24) *
Warszawa nie jest wyznacznikiem polskiej rzeczywistości.
W Warszawie też jest sporo grzmotów - Najmłodsze auta jeździły po Warszawie, Krakowie i Katowicach – średni wiek to 14 lat. - to są dane na podstawie aut ubezpieczonych.

Owszem, jak się jeździ eSkami i autostradami, to można mieć problem z dostrzeganiem +15-letnich aut, bo te omijają takie drogi szerokim łukiem, bo przy wyższych prędkościach szybko wychodzą wszelkie braki w układzie chłodzenia, czy smarowania. Ale wystarczy pojechać jakąś krajówką, przez wioskę i zobaczycie, jak żyją ludzie.


Naprawdę nie rozumiem, skąd wiara ludzi, że Polaków stać na auta elektryczne, albo w ogóle, że Polaków chociaż stać na nowe auta spalinowe. Nie ma żadnych obiektywnych danych na potwierdzenie takiej tezy. Owszem, jest na pewno lepiej niż 20 lat temu, ale do tego, żeby przeciętny Polak rozważał kupno nowego auta jest daleka droga - i patrząc na tendencje, ta droga się wydłuża, bo auta drożeją szybciej, niż pensje statystycznego Polaka.


--------------------
Porsche 911 (992)
BMW X7 M60iX (G07)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
tomek evo
post Wed, 07 Dec 2022 - 20:46
Post #40


Forum Killer
Dołączył: Thu, 19 August 2004
Skąd: Sosnowiec





CYTAT(prnit @ Wed, 07 Dec 2022 - 13:43) *
mozna kupic elektryka na miasto za 50 tysi z zasiegiem 100km, mozna tym spokojnie sobie smigac bo srednio robi sie malym autem 30km/dziennie po miescie czyli ładowanie raz na 3 dni.
to jest tylko zaklinanie rzeczywistosci ze sie nie da..jak ktos chce to sie wszystko da.


Każdy powinien mieć możliwość wyboru. Nie jestem przeciwnikiem aut elektrycznych tylko ustawowego wymuszania na ludziach ich posiadania bo do tego to się de facto sprowadza. Rozumiem również potrzebę stopniowej eliminacji z ruchu (lub ograniczenia ich ilości) pojazdów mocno szkodzących środowisku ale jak do tej pory jeśli chodzi o auta spalinowe to w Polsce posiadacze aut spełniających najnowsze normy nie byli w żaden sposób nagradzani a właściciele starych gratów w jakiś sposób karani za to że zatruwają środowisko. Teraz wszystkich chcą wrzucić do jednego worka hybrydę z golfem 2 i to jest patologia. System opłat powinien premiować w sposób rozsądny nowsze pojazdy tak aby właściciele tych starszych byli bardziej skłonni do pozbycia się ich i zakupu aut spełniających nowsze normy. Tylko takie rzeczy trzeba robić rozsądnie i z głową a u nas nikt tego nie robi a teraz wyleją dziecko z kąpielą. Jestem przeciwnikiem wszelkiego przerzucania opłat i ściągania kasy z kierowców ale coś takiego jak roczna obowiązkowa opłata ekologiczna uzależniona od normy emisji spalin powinna być wprowadzona już dawno najlepiej z chwilą wejścia do UE. Takie rozwiązanie na pewno by istotnie ograniczyło ilość największych trucicieli i nieco zmniejszyło średni wiek pojazdów. Bo czy ktoś teraz patrzy na normy emisji w kilkunastoletnim aucie? No to mamy jak mamy i nagle tego nie zmienimy radykalnymi działaniami. Rozumiem strefy zero emisyjne w ścisłych centrach miast ale objecie rygorystycznymi normami obszaru całego miasta to jakaś kpina.


--------------------
sygnatury komercyjne są dostępne dla kont PRO
Go to the top of the page
 
+Quote Post

37 Stron V  < 1 2 3 4 > » 
Closed TopicStart new topic
 

RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: Friday, 19 April 2024 - 01:40