Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum _ Mercedes AMG _ CLK 63/55 AMG W209 vs. C63 AMG W204

Napisany przez: Rkarcz Sun, 06 Jan 2019 - 23:14

Witam,

40ka trzasnęła, czas się ogarnąć i spełniać swoje motoryzacyjne oczekiwania. Jeżdżę na codzień Arteonem 280 KM. Super auto, bardzo praktyczne, dość ładne. Ale.... Z moją ilością rocznych km zajeżdżę je w 4 lata. Rocznie robię 50-60 kkm. Chciałbym je odciążyć na 10-15 kkm rocznie czymś fajnym, bez znaczenia na spalanie, ale 2 drzwiowym, z normalnym silnikiem V8 a nie kosiarką, napędem na tył a nie nudnym i bezpiecznym 4x4 nie dającym się w żaden sposób zarzucić - no poza łysymi letnimi oponami późną jesienią. smile.gif
I tak po w sumie miesięcznym poszukiwaniu, czytaniu, oglądaniu i odrzuceniu Corvetty C5 i C6 (za duża "choinka, 2 miejsca), S5 (konieczne zmiany mechaniczne i chiptuning) i RS5 (4.2 i nagar), przez Imprezę (próbowałem się na światłach - odchodzą dokładnie tak samo jak Arteon. Bez sensu bo to zmiana na to samo w osiągach).

I tak w sumie przeglądając to forum trafiłem na CLK jako propozycję DD (na razie slangu się uczę smile.gif ). Coś tam już wiem, że W209, po 2004 bo ocynk, i po 2005 bo zmiana systemu MMedialnego. Ogólnie podoba mi się bo jest klasyczny. Taki nowo stary Mercedes (może bluźnię ale jakoś tak to widzę). Dobre pytanie jak z trwałością? Ktoś ma, miał, znajomy miał? smile.gif

O C63 AMG wiele nie wiem poza ceną, która przy cenach CLK jest zachęcająca. Pytanie czy jest sens dokładać? Na pewno wygląda zajebiście. To bez 2 zdań. Ale nie wiem czy nie jest za nowoczesny. Nowoczesny samochód już mam.

https://m.autocentrum.pl/dane-techniczne/porownanie/mercedes/klasa-c/w204/coupe-amg/silnik-benzynowy-c-63-amg-457km-2011-2014/?vs=mercedes%2Fclk%2Fw209%2Fcoupe-c209-amg%2Fsilnik-benzynowy-6.2-v8-63-amg-481km-2006-2010&c1=20111&c2=18830

Tu CLK z Poznania. Pytanie co sądzicie o tym dealerze i generalnie o autach z Japonii?

http://legends.pl/samochody/770-grand-mercedes-w-07-10-2-1/

Na razie tanieje. Mi się nie pali. Mogę poczekać do następnej wiosny. Jak wygląda kierunek cen? Te auta tanieją czy drożeją? Bo przy tym rozstrzale cen na mobile.de ciężko to ocenić. smile.gif

Rozważam też CLK 55. Pytanie jak wygląda rynek takich aut w Polsce. Jak się znudzi to jak wygląda odsprzedaż? Bo informacji po polsku o tych autach jest zero. A wątpię żeby od Polaka takie auto odkupił Niemiec. smile.gif

Napisany przez: weede Sun, 06 Jan 2019 - 23:58

IMO najlepszy stosunek cena/jakość to C63 amg. CLK63 amg to jednak starsza konstrukcja z nowszym silnikiem. Budżety mocno rozstrzelone, bo dobre sztuki C55/CLK55 60-75k , C63 110-130k, a CLK63 120-150?. Najłatwiej zapewne sprzedasz to co jest najbardziej chodliwe, czyli C63 w204.

Utrzymanie 55amg jest zdecydowanie tańsze od 63amg.

Powodzenia! wink.gif


Napisany przez: anomal Sun, 06 Jan 2019 - 23:59

tak z ciekawosci, arteon seria?

Napisany przez: Rkarcz Mon, 07 Jan 2019 - 00:20

Dzięki koledzy za odpowiedzi. smile.gif
Weede, no właśnie patrząc na mobile.de wychodzi że w tych cenach co napisałeś należy zamienić C63 z CLK63. smile.gif Zapytałem o sprzedaż bo właśnie 55 jest stosunkowo "tania" i może na 2 lata by starczyła,. a później 63 CLK albo C. Choć ja raczej z tych jeżdżących długo jednym autem. I wolałbym od razu kupić coś na 5 lat. A kupię 55, później będę się bujał ze sprzedażą, znowu szukanie. smile.gif

Anomal, Arteon seria i nic nie będę modził bo ma być stale sprawny - zapewnia byt i przychody na zabawkę MB AMG. smile.gif W tym roku trochę się nim pobujałem - przełęcz Stelvio, serpentynki w okolicach Alicante, Sierra Nevada, czy Amalfi koło Neapolu. I to nie jest to. Bokiem nie pojedzie, dupy nie zarzuci. Taki autostradowy zapierdalacz plus nieźle ze świateł. Dlatego właśnie myślę od razu o AMG aby nic nie dotykać. To co wymyślili w fabryce ma wystarczyć. Wtedy będzie działało.. smile.gif

Napisany przez: hubi91 Mon, 07 Jan 2019 - 11:18

Ja do końca chyba nie rozumiem do jakich celów ma być ten samochód i jaki jest budżet.
Ma być koniecznie V8? Z jakich powodów?
Jeśli budżet jest mniejszy to zostaje V8 wolnossące, a one nie będą szybkie (tzn. porównując do fabii 0.0 w gazie tak, ale każdy niemiecki topowy je zje np. m5/rs6/e63, mając znacznie mniejszy silnik).
Jeśli to ma dupę zarzucać to ja bym szedł w stronę fun cara, a to nie będzie kierunek MB, który nawet w AMG zapominał o szperze... (i w ogóle jest ciężki i wygodni, i tak da się nim dupę zarzucić, ale to jest zupełnie inna sprawa niż fun car).
(aha, i zeby bylo smieszniej to najczesciej fun car oznacza wolniejszy samochod, bo wiecej frajdy jest jak samochod ryczy, zarzuca i trzeba z nim walczyc na drodze niz jak wlaczasz LC i posadzasz babcie bo elektronika zrobi 100% roboty)
Takie wolnossące V8 blisko 2 tonowym mercu, na ulicy spod świateł nie dogoni Golfa R seryjnego... ( z resztą masz arteona to wiesz, że mimo, że marka jest jaka jest, to na prostej te samochody bardzo ładnie się sprawują)
Owszem w serii 63 amg (6.2 V8) brzmi rewelacyjnie, a po zmianie wydechu może być tylko lepiej (głośniej) i na ulicy ludzie się będą oglądać.
Co do vetty c6 jest fajne a były tam też 6.2 i 7.0 silniki, plus oczywiście zr1, które ma V8 i jest szybkie na suchym. (wolnossące całkiem dobrze jadą) (no ale w środku to wygląda jak wygląda...)
Audi s5/rs5 jak dołożysz wydech milltek to bardzo ładnie brzmi i w dźwięku nie będzie Ci niczego brakowało, co innego można powiedzieć o osiągach... stąd pytanie czy chcesz się tym ścigać z innymi czy nie, bo jeśli nie to ten problem odpada, gorzej że dupą tym zarzucić będzie baaaaardzo cieżko.


Napisany przez: QbaqBA Mon, 07 Jan 2019 - 14:27

M3 E92 wink.gif

Napisany przez: flapjck1 Mon, 07 Jan 2019 - 14:41

CYTAT(Rkarcz @ Mon, 07 Jan 2019 - 00:20) *
...., czy Amalfi koło Neapolu. ...


Tam kazde z wymienionych przez Ciebie aut jest stanowczo za duze smile.gif

Jak jezdzilem po tych rewirach twingo to gabarytowo bylo ok smile.gif

Napisany przez: BeeMiX Mon, 07 Jan 2019 - 14:47

CYTAT(QbaqBA @ Mon, 07 Jan 2019 - 14:27) *
M3 E92 wink.gif

+1 tez bym chyba celował w M3

Napewno tez Cayman S zmieścił by się w budżecie. Jest jeszcze Maserati Granturismo ale nie wiem czy się mieści, no i bywa problematyczne.


Napisany przez: Rkarcz Mon, 07 Jan 2019 - 16:37

hubi91. Czemu? Bo jak na auto 12-14 letnie zapewni odpowiedni komfort przy wczasach i 10 kkm w jeden miesiąc i kolejnych 5 w czasie od kwietnia do października. Bo bulgocze a nie koniecznie ryczy, bo się odpycha, bo od biedy pojedzie bokiem, bo od razu ma hamulce a nie spowalniacze, bo to producent przewidział całość na ileś tam koni. I tak można bez końca. A najważniejsze że mi się podoba, tak po prostu. CLK bardziej, C mniej bo jest za "nowy". Bo myślę że doznania z przyspieszania będą lepsze niż w tym co mam. Prędkość maksymalna mnie wali. Może być 250. I tak rzadko tyle jadę. Nie jest choinką za którą każdy się ogląda. Że w większości dostępne "raczej" nie mają po 250 kkm. No i z tego co czytam są dość bezproblemowe - o ile w takich samochodach można tak się wyrazić. Ale dlatego pytam co na nie pod względem technicznym. Co je może boleć? Z czym uważać? Czy z Japonii są ok itp. Czy wskazany dealer ma chałę czy jest rzetelny. Nie pytam o to co za to. Jakbym chciał takich porad to bym napisał w wątku ogólnym, w którym większość kończy się konkluzją M3 coś tam, coś tam jest "the best for ever". No nie, nie podoba mi się żadne BMW poza M4 - które jest za "nowe" i za drogie. No nie, choćby Święty Mikołaj je zaprzęgał do sań i byłyby mega kultowe mi się nie podobają. Po prostu.
A do czego ten samochód. Jako weekendowy fan, nie na torze - no może raz w roku jakiś jeden dzień szaleństwa na torze gdzie zapewne każdy mnie objedzie - co mam serdecznie w d.pie, ale głównie na weekendowe wypady naszymi A1 i A2, S7, S8. Nie chcę surowego auta bo będę się wkurwiał że to czy tamto. Ale nie chcę też mega nowoczesnego bo takie mam. I jest za bezpieczne, za przewidywalne. U swoich klientów nie mogę mieć premium - dlatego nie mam A6 czy A5 tylko Arteona - widły na masce, gumaki w bagażniku smile.gif. VAG to "musi" być szczyt moich marzeń bo się zacznie negocjowanie cen. Dlatego jak mam kupować coś to nie aby było tylko żeby była petarda już stworzona przez producenta. Jedyne w czym sam mogę podłubać to hamulce, może zawieszenie. Nie chcę nic modzić. Nie interesuje mnie to kompletnie.

flapjck1 - zgadza się. Ale jak wyjedziesz po 4 rano można nieźle pozapierdalać. Polecam okolice Alicante i przejazd w poprzek Sierra Nevada. Ruch w sezonie zerowy a serpentyny są naprawdę zajebiste. CLK jest krótsze od Arteona i myślę - bo tego nie wiem - spokojnie pozamiatać bokiem w większości zakrętów. 4x4 z haldexem 5 nierealne. smile.gif

QbaqBA błagam... laugh.gif

BeeMiX Cayman ma 2 miejsca. Dlatego darowałem sobie Corvettę.

Napisany przez: QbaqBA Mon, 07 Jan 2019 - 17:53

Nie wiem o co błagasz, bo pisałeś w pierwszym poście o kilku alternatywach stąd podrzuciłem optymalną, no ale "jak nie to nie" wink.gif Choć sugeruję przejechać się jednym i drugim przed podjęciem decyzji, żebyś później mimo wszystko nie żałował...

Co do 63 AMG:

https://mbworld.org/forums/w211-amg/416165-class-action-lawsuit-filed-against-mercedes-alleges-amg-63-v8-defects-4.html

https://mbworld.org/forums/c63-amg-w204/461376-serious-problems-my-c63-help.html

Ale tak, gdybym szukał auta tej klasy i z "różnych powodów" nie mogłoby to być e92 to brałbym C63. Ewentualnie jeśli może być 2+2 to można znaleźć w podobnym budżecie 997.1. Maserati ciężko w tej kasie i usterkowość jest loterią, poza tym to jednak krowa.
Z Japonii są ok i są nie ok. Mechanicznie bez różnicy (o ile LHD), mogą się trafić napromieniowane, ale i tak każdą sztukę sprawdź w jakimś warsztacie który się zna. Ogólnie obstawiam że w PL może być ciężko o dobry egzemplarz (znajomy szukał rok, skończyło się na imporcie z Niemieć).

Napisany przez: hubi91 Mon, 07 Jan 2019 - 17:54

W takim razie mój głoś także na m3 e92 xD, 63 amg jeśli będziesz chciał bokiem symbolicznym pójść (co większości zupełnie wystarcza i jest to bardziej bezpieczne rozwiązanie niż jazda BMW, patrz wszystkie newsy w necie "Wypadek, nie zgadnieniecie jaka marka?!!...", aczkolwiek najczęściej to jest jakaś bida edyszon tapczan bez szpery, m-ki rzadko na słupie lądują...)

Napisany przez: BeeMiX Mon, 07 Jan 2019 - 18:30

997 będzie ciężko w tej kasie bo jest moda na Porsche, ale coś z aukcji z USA by się zmieściło napewno. Znajomy sprowadził w ubiegłym roku 997.1 C4S z Japonii po panewce i na gotowo nie przekroczy 150

Napisany przez: Rkarcz Mon, 07 Jan 2019 - 18:58

QbaqBA i co kupił ten znajomy? C czy CLK. No i jak się sprawuje? Błagałem nie o BMW. Widziałem kilka dyskusji na temat zakupów na tym forum i poza BMW wszystko to kupa łajna. Dlatego napisałem to w tym wątku aby tego uniknąć. Moje pytanie to problemy z tą wersją silnikową. I z tego co przeszukałem to dotyczy nie tyle wszystkich 63 co tych po 2009 roku. Nie doszukałem się zakresu numerów silnika czy VIN, ale będę na pewno zgłębiał temat. Także dzięki za kierunek poszukiwań problemów. smile.gif
Tu też ciekawy wpis:
http://mercedes.auto.com.pl/forum/viewtopic.php?t=231109
Wychodzi na to że można tego uniknąć stosując pewne zmiany po zakupie o ile silnik już nie jest zarżnięty. smile.gif

Hubi91 moje oczekiwania do jazdy bokiem to cokolwiek - 30-40. Nie pełna pyta i 80 w zakręcie. smile.gif I to raz aż na jakiś czas. Nie chcę tego robić na każdym zakręcie czy zmianie drogi. smile.gif
Gdyby te M4 nie było tak koszmarnie drogie jeszcze to w sumie pewnie bym takiego szukał a nie Mesia. Ale póki co za biedny jestem. smile.gif
BeeMiX fascynację Porsche miałem 2 lata temu. Przeszło na Corvettę. W tym roku jakoś wyleczyłem się z Corvetty. I padło na wozidło nie rzucające się w oczy.

Napisany przez: Rufios Mon, 07 Jan 2019 - 20:25

Odnośnie c63, to po Vinie można zidentyfikować czy śruby głowicy są wadliwe.
Jeśli nie doszło da awarii, wymiana śrub w ASO ok 5 tys złotych.
Szukaj poliftowej wersji, ma dużo lepsze wnętrze i szybsza skrzynie biegow.
Miałem jakiś czas C63 2014 r, jako daily.
Codzienna jazda była ekscytująca, ale wymagany respekt.

Napisany przez: QbaqBA Mon, 07 Jan 2019 - 20:49

C. Bez większych problemów, ale po pół roku sprzedał i kupił 1M coupé.

Napisany przez: Rkarcz Mon, 07 Jan 2019 - 21:32

QbaqBA zmienił bo nie ten charakter samochodu?

Napisany przez: kompot Mon, 07 Jan 2019 - 22:07

Poczytaj jeszcze konkretnie o tych autach/silnikach, bo można się nadziać.
Ja na dokładkę podam pomysł IS F, jest V8, komfort, RWD, niezawodność i niezłe osiągi.

Napisany przez: Rufios Mon, 07 Jan 2019 - 22:13

https://youtube.com/watch?v=u_LHt0LaqzQ&t=383s
Dlatego C63 to fajna bestia.


Rozwazylbym jeszcze Mustanga.
W tym budżecie będzie świeże auto.

Napisany przez: BeeMiX Tue, 08 Jan 2019 - 00:41

CYTAT(Rkarcz @ Mon, 07 Jan 2019 - 18:58) *
BeeMiX fascynację Porsche miałem 2 lata temu. Przeszło na Corvettę. W tym roku jakoś wyleczyłem się z Corvetty. I padło na wozidło nie rzucające się w oczy.


Corvette jest oscentacyjna przy Porsche. Myśle że całokształt 997 jest fajny, bo to wygodne solidne auto. Dodatkowym atutem jest to że praktycznie nie traci na wartości. A co do wspomnianej M4 to na aukcjach po jakiś małych kolizjach widziałem że chodzą 20-25k usd, szukamy właśnie czegoś takiego dla znajomego. U nas na rynku z tego co się orientuję to też chyba ponizej 200k się zdarzają ?

Napisany przez: Rkarcz Tue, 08 Jan 2019 - 09:26

kompot no właśnie trochę poszukałem i tu jest sporo - od kiedy do kiedy były problemy i od jakiego numeru silnika obowiązuje.
http://australiancar.reviews/reviews.php#!content=recalls&make=Mercedes-AMG&model=CLK%20Coupe&gen=1448
Silniki od 2006 do pierwszej połowy 2010. Wczoraj sprawdziłem sobie CLK z 1 postu
http://legends.pl/samochody/770-grand-mercedes-w-07-10-2-1/
Wychodzi na to że numer silnika jest sprzed tych problemów choć auto jest ze stycznia 2007 - zakładam że silnik sobie a produkcja całego samochodu sobie.
Auto sprzedaje się jakieś 2 lata i z ceny 174 mamy 149. smile.gif
Tak samo C63 mają po 2012. Także sprawa jest handlarzom znana i ten kto wie o co chodzi nie ryzykuje sprowadzenia auta z potencjalną bombą na pokładzie.

BeeMiX odpuściłem sobie typowo sportowy samochód bo jednak mam tym trochę km rocznie zrobić i koszty utrzymania serwisowego nie mogą mnie rujnować.
M4 jakaś tam pierwsza sensowna w jedynie oczywistym kolorze:
https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-m4-okazja-kamera360-harmankardon-headup-pakiet-carbon-full-serwisowana-ID6Bsm2M.html#4bdd8c0d2a
I faktycznie przy C63 jest sporo taniej, pytanie ile te do 200k są warte? Czy to takie ceny są, czy to ulepy po powodziach czy szkodach całkowitych.

Napisany przez: nomad66 Tue, 08 Jan 2019 - 10:29

Jako miłośnik BMW, pod kątem bezawaryjności chyba wolałbym kupić takiego starego CLK 63 AMG niż nowe M4. Skoro podoba Ci się CLK 63, to szukaj czegoś ze zdrowym motorem i ładną budą, popraw błędy fabryki pokazane kilka postów wyżej i się ciesz z fajnego auta. Merc do tego co chcesz będzie lepszy niż M3 czy M4 (długie wypady na wakacje), jak zaczniesz jeździć na tor to BMW M będzie lepsze.
Kierowanie się zdrowym rozsądkiem przy zakupie auta marzeń chyba kłuci się z marzeniami biggrin.gif skoro auto ma być na wakacje i do czerpania przyjemności z jazdy może jeszcze popatrzeć za clk 63 amg cabrio?

Napisany przez: Rkarcz Tue, 08 Jan 2019 - 13:06

Nomad no taki mam plan bo ma to być wózek na parę lat. smile.gif
Patrząc jaki jest na to rynek to jak się kupi to później sprzedać jest chyba bardzo ciężko.
Skoro tacy specjaliści sprzedają takie auto 2 lata to albo nie ma chętnych albo jest z nim jakaś lipa.

Edit:
Ostatecznie padło jednak na CL 55 AMG. Widziałem dzisiaj egzemplarz sprowadzony z Japonii pół roku temu przez znajomego.
2004, przebieg 88 kkm. Koszt całkowity ok. 60 kPLN. Stan na aukcji 4 B B. Wnętrze jak nowe, 2-3 drobne rzeczy na zewnątrz.
Całość przeprowadzona przez firmę z PL. Transport do Niemiec.
Odrzucałem tą możliwość bo za wielki i nie podobał mi się za długi bagażnik. Okazało się że zdjęcia sobie a na żywo wygląda to zupełnie inaczej.
Także tak, na pewno poza netem warto obejrzeć i się przejechać. Dźwięk bajka, komfort bajka, but bajka, spalanie przemilczmy... smile.gif

Napisany przez: GIB Mon, 14 Jan 2019 - 21:48

to już ten z kompresorem?

Napisany przez: EssiRS Tue, 15 Jan 2019 - 20:45

A gdzie jazda po torze i bokami po zakrętach? Fajny dupowóz, ale nijak nie spełnia tego co pisałeś

Napisany przez: Rkarcz Wed, 16 Jan 2019 - 06:21

Tak to ten z kompresorem 500 KM i 700 Nm.
Tor i i zakręty będą musiały poczekać bo jednak wygrały kilometry. smile.gif
Od razu zbuduję wiatę na 2 samochody i może na te 2 aspekty kupi się coś tańszego o co oczywiście tutaj zapytam.

Napisany przez: EssiRS Wed, 16 Jan 2019 - 18:38

Zaczyna się... skąd ja to znam biggrin.gif

Napisany przez: Rkarcz Fri, 18 Jan 2019 - 08:09

No widzisz. Miało być CLK 63 a w cenie CLK może być CL 55 i SL 55.
Mające podobne osiągi. Nie kumam cen CLK..

Napisany przez: weede Fri, 18 Jan 2019 - 11:48

CLK63 ma dużo nowszy silnik i skrzynie biegów.

Napisany przez: Rkarcz Fri, 18 Jan 2019 - 13:46

CLK rocznik 2004, SL i CL to samo.
I CLK ma nowszy napęd? Serio?

Napisany przez: weede Fri, 18 Jan 2019 - 16:46

CLK63 to 2006-2008

Napisany przez: Kr1s Sat, 19 Jan 2019 - 17:01

Posiadam CLK320 2002 (3.2 V6 benzyna) i auto nigdzie nie rdzewieje (auto z Włoch, ale siedzac na forum clk nikt nie narzeka na rdze, wczesniejszcze CLK czyli W208 strasznie gnija), wiec nie musi byc od 2004, poprawa blachy byla wlasnie w 2002 gdy wprowadzili nowa generacje. Jezeli CLK63 za drogi to moze CLK 55AMG (367KM, ale automat 5G) albo CLK500 poliftowy (388KM, automat 7G, osiagi jak w 55 albo moze ciut lepsze, na pewno 500 nie bedzie miec szpery co jest mega wada, 55 juz chyba ma, mamy jedno na forum moge podpytac), ale nie moze miec silnika z dostepnej listy VIN aut ktore mialy problem z walkiem wyrownowazajacym. Bezpieczniejsza opcja, jezeli chodzi o trwalosc jest 55AMG, skrzynia 7G jest bardziej awaryjna od 5G, no i silnik z 55 tez ma lepsza opinie jezeli chodzi o bezawaryjnosc. 500 bedzie bardziej komfortowa od 55, ktore ma sztywniejsze zawieszenie.

P.S. wlasciciel tej 55AMG z forum clk rozwaza sprzedaz z tego co mi wiadomo, jezeli jestes zainteresowany to zarejestruj sie tam i znajdziesz temat z jego autem w dziale "Zaprezentujmy nasze Gwiazdy".

Napisany przez: weede Sat, 19 Jan 2019 - 17:51

C55/CLK55 miały szpere tylko w opcji i chyba tylko w DE.

Jako ciekawostka do C55 AMG w DE w 2006 roku można było kupić pakiet Performance:

AMG Performance Package für C 55 AMG
Komplettpaket bestehend aus:
AMG Frontschürze "SafetyCar" in Wagenfarbe lackiert,
AMG Performance Fahrwerk inkl. Niveauanpassung,
AMG Hochleistungsbremsanlage
bestehend aus :
6-Kolben-Festsattel und innenbelüfteten Verbundbremsscheiben (360/32mm) vorn
4-Kolben-Festsattel und innenbelüfteten Bremsscheiben (330/26) hinten
AMG Doppelspeichen-Räder Styling IV, mehrteilig, 19-Zoll
(VA: 8,5 x 19 ET 30 mit 235/35 ZR19; HA: 9,5 x 19 ET 31 mit 265/30 ZR19),
Sperrdifferential mit modifizierten Seitenwellen, Verlagerung Fahrzeugbatterie ins Heck,
AMG-Sportlenkrad "EVO" Design

Za okolo 17k EUR , więc był to tak jakby C55 Black Series wink.gif

Napisany przez: MadeInPoland Sat, 19 Jan 2019 - 18:26

Weede wiesz jaki to typ szpery? Numer części mb? VIN wozu ze szpera?

Napisany przez: GIB Sat, 19 Jan 2019 - 20:58

CYTAT(Rkarcz @ Fri, 18 Jan 2019 - 08:09) *
No widzisz. Miało być CLK 63 a w cenie CLK może być CL 55 i SL 55.
Mające podobne osiągi. Nie kumam cen CLK..


Nie wiem o jakim SL 55 piszesz czy R129 czy R230, ale generalnie R230 niesamowicie trzyma (trzymało) cenę. Z pobieżnego rzutu oka na mobile, CLK63 to jakieś 25k eur, SL55 R230 podobnie może fartem uda się coś za 20k wyrwać, R129 nie ma ani jednego.

Napisany przez: Rkarcz Sun, 20 Jan 2019 - 09:20

Ja akurat przeglądam aukcje w Japonii bo ceny w Niemczech to jakiś żart. I niestety CLK 63 nie ma w zasadzie. A przynajmniej ja przeglądając aukcje nie spotkałem przez 2 miesiące. Jako że będzie to auto w zasadzie jako 2 do 10-15 kkm rocznie nie przeszkadza mi to że CL ma 5m i waży ile waży. Bardziej skupiam się na osiągach. I te dla CLa 55 są zajebiste. Przez kompresor który daje łącznie 500 KM. Jeździłem też świeżo sprowadzonym CLem z Japonii. Sens szukania w Niemczech poza czasem jest zerowy. Za to CLK 55 ma gorsze osiągi niż Arteon a tego chcę uniknąć. Jazda 2 samochodem to ma być wow a nie "kurwa czemu to nie idzie". Z biegiem czasu żałuję że nie kupiłem Arteona 190 KM a nie 280 KM. Przynajmniej teraz byłoby łatwiej.
CLK 63 z 2006-2007 w Polsce kosztuje 130-150kPLN. SL 230 na japońskich aukcjach idą rzekomo po 1,2-1,3 mln jenów. Czyli całość za 2 samochody zamknie się w cenie CLK z Polski bo tak jak mówiłem w Japonii już jest z nimi mega ciężko. Cen SLa też nie rozumiem. Bo CL z Japonii i z Polski ma cenę zbliżoną -10-20k różnicy. A SL minimum 50k.

Napisany przez: Lincoln e30ix Sun, 20 Jan 2019 - 10:57

Cl wizualnie mi bardzo pasuje - długie coupe (nie mylić z tym co teraz nazywają coupe) z piękną linią. Cenowo petarda z tego co piszesz, taka moc i luksus w tej kasie - brałbym w ciemno.

Napisany przez: Rkarcz Sun, 20 Jan 2019 - 14:06

Nie podobał mi się ten długi bagażnik. Ale na żywo okazało się że to gdzie schodzi słupek powiedzmy C nie kończy się kabina. Jest jeszcze szyba wygięta w łuk. I na żywo to zupełnie inny samochód. I na tylnej kanapie miejsca jest kilka centymetrów więcej na nogi. Niewiele więcej ale jest. No i ten kompresor robi robotę. Aby mieć coś podobnego musi być wolnossące 63 w jakiejkolwiek budzie. smile.gif
Największy ból dupy to to że w PL samochód jeżdżony przez 6-8 miesięcy ma opłaty za cały rok. W sumie za te OC nie wychodzi aż tyle zebym bardzo zbiedniał ale na bak beznyny czy ćwierć opony by było. smile.gif

Napisany przez: WLD_Wlodi Sun, 20 Jan 2019 - 19:20

CYTAT
Nie wiem o jakim SL 55 piszesz czy R129 czy R230, ale generalnie R230 niesamowicie trzyma (trzymało) cenę.


R230 już od kilku lat trzyma cenę w PL na poziomie +-50 tys zł (mowa o SL500).

Napisany przez: Rkarcz Thu, 24 Jan 2019 - 11:26

Dobra sprawdziłem wyniki aukcji plus koszty transportu i porównywalny CL i SL 55 AMG kosztują odpowiednio 60-65k i 90-100k. Także jest różnica a nie jak mówiłem że nie ma. smile.gif. Jakkolwiek nie rozumiem ceny tych SL z Japonii 130-150k u handlarzy w PL. Ale nadal wychodzi za jednego z PL można mieć prawie 2 CL i SL ściągając go samemu albo przez pierwszą lepszą firmę.

Napisany przez: weede Thu, 24 Jan 2019 - 16:26

CYTAT(WLD_Wlodi @ Sun, 20 Jan 2019 - 19:20) *
R230 już od kilku lat trzyma cenę w PL na poziomie +-50 tys zł (mowa o SL500).

A liczysz akcyzę?

Napisany przez: WLD_Wlodi Thu, 24 Jan 2019 - 19:33

CYTAT(weede @ Thu, 24 Jan 2019 - 16:26) *
A liczysz akcyzę?

A dlaczego miałbym liczyć akcyzę? Średnia cena SL500 R230 w ogłoszeniach w Polsce od ładnych paru lat to 50 tys zł. O to mi chodziło.



Napisany przez: weede Thu, 24 Jan 2019 - 19:39

Sorry kliknąłem nie to cytuj, miało się tyczyć auta sprowadzonego z Japoni z postu poniżej

Napisany przez: Rkarcz Thu, 24 Jan 2019 - 20:17

Liczę nawet sprowadzenie przez Niemcy z opłatami (cło i VAT) tam plus akcyza w PL. Bo szkoda mi czasu i nerwów na Polski US i UC.

Napisany przez: Rkarcz Fri, 01 Feb 2019 - 11:46

Kupiony CL 55 AMG Kompressor. 2004, 110 kkm. Będzie do 3 miesięcy. smile.gif

http://auc.japanimports.pl/st-3hLtDukebUq0kcX.htm

Napisany przez: Driftman Fri, 01 Feb 2019 - 11:52

To Ci powiem że trochę zjebałeś. Było brać CL600 po lifcie ( silnik V12 z tym że bi turbo), które to praktycznie niema wad po za listwą zapłonową(cena)

C215 i ogólnie CL'e to moje ukochane Mercedesy smile.gif
Gratuluje gustu. Niech służy.

Napisany przez: Rkarcz Fri, 01 Feb 2019 - 16:05

Zjebałbym jakbym kupił Priusa czy inny wóz trakcyjny. Miało być AMG i jest. CL600 wszędzie na forach amerykańskich i brytyjskich jest opisywany jako kłopotliwy przez te listwy. Poza tym inaczej zestrojone zawieszenie, inne heble, wydech, wnętrze. Nie o to chodziło.
Mleko się wylało, ładują na statek. Odwrotu nie ma, będę musiał się mordować w tym luksusie smile.gif

Napisany przez: Driftman Fri, 01 Feb 2019 - 17:20

Nie bierz tego dosłowniem. To świetne auto.
Poprostu 600eta jest szybsza, a występuje w pakiecie AMG, ale fakt zawieszenie jest lepsze( dla nas ścigantów) w AMG


Powtórzę gratuluje gustu. To śliczne auta z duszą.

Napisany przez: Rkarcz Fri, 01 Feb 2019 - 20:51

Spoko oko.. wink.gif

Napisany przez: Joker Sat, 02 Feb 2019 - 06:46

Moim zdaniem V12 mimo tego, że jest szybsza nie ma tego dźwięku co V8 na kompresorze.

Napisany przez: EssiRS Sun, 03 Feb 2019 - 21:49

W V12 Biturbo są dwie listwy z cewkami do wymiany co około 160.000km. Każda z nich to koszt około 6-7tys zł/szt. Problem tych listew jest sztucznie stworzony przez MB i występuje do dnia dzisiejszego w nowych V12 Biturbo z salonu. Silnik występuje w 600, 65 AMG w starych Maybach i w Pagani Huayra.
Przerabiałem ten temat też u siebie. Nie da się ich naprawić, trzeba odżałować i kupić nowe.

600tka co ciekawe jest szybsza nawet od S63 AMG.

CL55 AMG ma też zawieszenie ABC, czy Airmatic?

Napisany przez: swirlization Mon, 04 Feb 2019 - 01:58

nie jestem pewny na 100%, ale w W215 w AMG bylo dostepne chyba tylko ABC. Piekny klasyk, linia W215 bardzo mi sie podoba do dzisiaj smile.gif Gratulacje wyboru wink.gif

Napisany przez: Rkarcz Mon, 04 Feb 2019 - 06:50

ABC. Które najbardziej straszy w całym samochodzie. smile.gif
Z tego co rozmawiałem z tym znajomym który ma CLa problemy dotyczą pojazdów z przebiegiem 200kkm+.
Tak mu mówił spec od Merców u którego serwisuje CLa. Ile w tym prawdy przekonam się sam.
Ale pewnie co jakiś czas będzie a to czujnik, a to pompa, a to amor, a to zawór, a to rurka.
Taki urok używanych, kiedyś drogich, samochodów. Mam jakiś budżet naprawczy 5-7k rocznie. Mam nadzieję że starczy.
A jak nie to wydam 20k na kompleksowy serwis ABC - raz a porządnie. Taką cenę gdzieś znalazłem.
Sprawdzałem i pompa ABC to ok. 3k brutto (podobno Zaleski czy jakoś tak je regeneruje), zawory robi i sprzedaje abcregeneracja, amory regeneruje limak.
Polak potrafi, co ciekawe abcregeneracja na każdym z forów obśmiewa regenerację pompy czy amorów. I co do pompy to zalewski czy zaleski nie ma super opinii w google.
I to mogę kupić nowe. 3k brutto to nie jakiś rozbój. Ot tyle to kosztuje. Ale amory to już chyba 1500 euro sztuka. I za 1500 ale PLN są regenerowane od limak.
Nie wiem jak z przewodami, czy się je kuje czy kupuje nowe w ASO. Nic na ten temat nie znalazłem.

Bardziej to ABC martwi mnie w przypadku SLa którego planuję kupić za 2, góra 3 lata.
Nie wiem czy to nie zmieni moich planów zakupowych. I padnie na coś ze sprężynami.. smile.gif

Mam też plan zmiany hebli i przejścia z oponami o 10-20 mm na 255-265 przód i 275-285 tył.
Tak, wiem że spadną osiągi, ale myślę że bez przesady, ja wolę jednak lepiej hamować.
Zaciski od CL65AMG. Których póki co nie znalazłem na sprzedaż a nowy kosztuje 800-1000 dolców.
Zawieszenie jest to samo, więc to obstawiam jest plug&play. I koszty tarcz są podobne jak ringów BBKit np. StopTech.

https://e-katalog.intercars.com.pl/#/produkty/3319333520130-09888023-O17390-tarcza-hamulcowa-dwuczesciowa.html

Pytanie co wy na to? Czy hebel 360 mm na oponie przedniej 245 wystarczy? Bo mnie jakoś 38-39 m ze 100 km\h nie przekonują.. smile.gif

Napisany przez: EssiRS Mon, 04 Feb 2019 - 19:41

Abc w R129 to problem. W w221 zero problemów. W w220 nie wiem.
255 i 275 to seryjne opony w V12 Biturbo.
Te rozbudowane zaciski to lipa. Sprawdź sobie ile mają tłoczków.
Tarcze pływające 360mm i 8 tłoczków mam w SLu. Wcześniej miałem 360mm pełne. W hamowaniu typu daily nie czuć różnicy.

Napisany przez: Rkarcz Mon, 04 Feb 2019 - 21:22

Jeśli chodzi o SLa to myślałem o R230 55 AMG 2003-2005. Cenowo wychodzi ok. 100k.
Chyba mechanicznie jest dość zbliżony do CLa który do mnie płynie.

To w takim razie zacznę od opon. Zmierzę ile wychodzi heblowanie na 245/265 i jak zajądę te na jakich przyjedzie to wstawię 255/275.
A czemu lipa z tymi zaciskami? Zaciski na 360 mm mają 4? A te na 390 mm zapewne 8.
W SLu masz 8 tłoczków? Hmmm...

Napisany przez: Karol210 Tue, 05 Feb 2019 - 00:27

245 ma europa tez standard

Napisany przez: EssiRS Tue, 05 Feb 2019 - 20:28

Rkacz u mnie w SLu są oczywiście nie seryjne hamulce, ale pisałem o tym by podpowiedzieć, że zmiana tarczy nic nie da. Przede wszystkim opona, bo hamulce mają ogromny potencjał. Mówiąc opona to mam na myśli przede wszystkim model, a nie koniecznie szerokość.

Napisany przez: Rkarcz Tue, 05 Feb 2019 - 20:39

Pytanie czy mają moc z 200 czy ze 100. smile.gif
Opony? Michelin Pilot Sport 4 lub 4S.
Obecnie w Arteonie mam letnie Pirelli P Zero.
I naprawdę jestem pod wrażeniem zużycia i tego jak to jedzie - jak się rozgrzeje.
Innych nie znam. Długi jeździłem na Conti Premium Contact.
Ale znikały i trochę płynęły na suchym. Za to woda rewelacja.
Co byś doradził wybrać? Bo może do RWD coś innego będzie lepsze.

Klocki będą DS2500. Pewnie produkują. Na razie zgubiłem się co do tego co tam jest dla 360 mm. Obstawiam że to coś innego niż w twoim SLu.

Napisany przez: EssiRS Tue, 05 Feb 2019 - 22:28

Z 200kmh też. Jak będziesz miał w planach jazdę torową to jedynie zrób nadmuchy.

Opony musisz dobrać pod siebie. Michelin Pilot Sport 4s mają dobrą opinię.

W SLu mam 8 tłoków na pływającej tarczy 360mm (4 klocki na zacisk), w w202 6 tłoków na pływającej 345mm, a w221 6 tłoków na pełnej 360mm. Każdy z tych zestawów daje radę, nawet na seryjnych klockach.
Do 6 tłoków są dostępne ds2500 i nie tylko. Wybór jest dość spory.

Napisany przez: Rkarcz Wed, 06 Feb 2019 - 15:08

4S tylko 19'. Skłaniam się do P Zero bo są mega odporne na ścieranie i w sumie są jak dla mnie podobne do PS4 którą już też miałem. Chyba że na ten tył są jakieś naprawdę dobre opony w jakiejś rozsądnej cenie. Bo zakładam że będzie zmiana tylnych co 10kkm a przednich co 20-25. smile.gif

Toru raczej ten samochód nie zobaczy.

Napisany przez: Joker Fri, 08 Feb 2019 - 10:01

P Zero mega odporne na ścieranie? Uważam, że giną w oczach (jak na cywilne) - ale dlatego, że dobrze trzymają i hamują smile.gif Zawsze je polecam i zakładałem kilkukrotnie.

Napisany przez: Rkarcz Fri, 08 Feb 2019 - 12:18

Jak mi opona wytrzymuje ponad 30kkm to jest mega odporna.
Conti załatwiałem w 17k, PS4 w 25 a Pirelli 32k. smile.gif

Obecnie mam takie zużycie klocków przednich w Arteonie:
OEM - 12 kkm
Stoptech Sport - 20 kkm
ATE Ceramic - 13 kkm
Ferodo DS2500 właśnie włożyłem.
Także samochód lekko nie ma a opony Pirelli jednak wytrzymały do końca sezonu.

Napisany przez: Rkarcz Fri, 31 May 2019 - 20:31

Mam pytanie. Samochód właśnie dopiero oclony. Ale musiałem zrobić dodatkową wycenę. Rzeczoznawca trochę wad wymienił. 95% czysto eksploatacyjne - opony śmietnik, tarcze to samo, węże przy zaciskach śmietnik, odboje tylnych amorów popękane. I tak git. Normalna sprawa samochód ma 15 lat. Ale jest jeden punkt który mnie deko zmartwił. Silnik pracuje równo, ale na trybie parkingowym przy 1500 obrotach drży kabina. Hmmm. Co to może być? To nie jest w czasie jazdy, więc nie wał, półośki z tyłu, czy skrzynka AT. Poduszki? Jest tam jakiś tłumik drgań czy wszystko na poduszkach?

Napisany przez: kompot Fri, 31 May 2019 - 21:25

Bardzo możliwe, że jedna z poduszek silnika lub skrzyni.

Napisany przez: BeeMiX Sat, 01 Jun 2019 - 09:07

Poduszki silnika i skrzyni to standardowy temat w V8 Merca

Napisany przez: Rkarcz Sat, 01 Jun 2019 - 09:13

Oby tylko to. Dam znać.

Napisany przez: MadeInPoland Sat, 01 Jun 2019 - 10:12

Pytanie co to za szczepan jako, ze ma nienormalne sprawy jak na 20 letnie mercedesy, a on tylko ma 15.
Poduszka silnika po stronie kierowcy do wymiany w pierwszej kolejności.
P.S. Ciekawy rzeczoznawca, że rozbiera samochód na części, żeby zrobić wycenę. Ciekawe, czy któryś urząd da się na to nabrać.

Napisany przez: Rkarcz Mon, 03 Jun 2019 - 10:19

Możesz jaśniej bo nie załapałem.. smile.gif

Dzisiaj mam transport i wg gościa od lawety pięknie się wkręca, silnik nie drży na wolnych.
Jest rzeczywiście lekkie drganie przy 1500 i nic więcej. Ciekawe, oby tylko poduszki.
Jutro będzie w VCentrum na Powsińskiej to będzie wszystko jasne. smile.gif

Napisany przez: Rkarcz Wed, 05 Jun 2019 - 18:53

Dzisiaj przeróbka lamp w Otwocku (udało się to zrobić od ręki), przegląd i coś można powiedzieć o przypadłościach.
Podwozie zero rdzy, heble nadają się do dalszej jazdy - no chyba że będą biły to do zmiany.
Są zapocenia pod deklami zaworów - do wymiany uszczelki, poci się na łączeniu skrzyni z silnikiem.
Do wymiany uszczelniacz wału. Od razu wymienią wszystkie poduszki silnik/skrzynia, bo przednie są sparciałe i popękane.
Ale to w lipcu bo teraz się nie wyrobię.
Jest dziura w rurze doprowadzającej powietrze do jednego z filtrów powietrza dla silnika. Wymieniam obie rury.
Łacznik filtry powietrza - kompresor jest ok.
W zawieszeniu dolne wahacze na których stoją przednie amory - wymieniam oba na OEM MB bo nie ma zamienników Lemfordera.
Oba drążki kierownicze też idą out.
A tak miód malina.. smile.gif

Napisany przez: Rkarcz Fri, 07 Jun 2019 - 10:36

Pierwszy serwis za mną. 250 km też. Są pierwsze problemy. Jak to w prawie dorosłym samochodzie.
Kompresor nie działa przy mocniejszym zagrzaniu, chwila i jedzie dalej. Można się kręcić po mieście i działa cały czas, but na autostradzie i za jakiś czas znowu mamy wolnossaka. Z tego co poszukałem pompa IC lub przekaźnik czy bezpiecznik. Ale jak coś się pali to bierze za dużo A także zapewne do wymiany pompa wody. Klima działa tylko dla ustanowienia temperatury na 12 lub Low. Czujniki parkowania bez reakcji, tylne przełączniki szyb, roleta tylnej szyby też nie działają. Obstawiam coś z zasilaniem tej części sterowania.
Także pierwsze koty za płoty. Walizka pieniędzy poszła i trzeba szykować następną. smile.gif

Napisany przez: MadeInPoland Fri, 07 Jun 2019 - 10:39

Tak to jest z tymi silnikami jezeli to m113K. Chcesz to naprawic to montuj normalne kolektory wydechowe inaczej silnik sie dlawi i jest jak opisujesz.

Napisany przez: Rkarcz Fri, 07 Jun 2019 - 19:12

Wyszło to co w sumie znalazłem na forach angielskojęzycznych. P1999 bodajże, wysoka temperatura powietrza zasysanego. Sprawdzić chłodnicę i pompę. Zamówiłem od razu pompę wody żeby to zmienili bez znaczenia co wyjdzie. 16 lat to dość się napracowała. Wyszło też coś o siłownikach nawiewu, sztuk 4. Średnio mi się chce wierzyć żeby wszystkie padły na raz. Także będą szukać i może wyjaśnią problem z utrzymywaniem temperatury. Dla mnie najważniejsze że potwierdziła się ta pompa wody.

Ale dzisiaj po zmianie dynamicznej oleju w skrzyni mam większy problem. Skrzynia po jakimś tam pałowaniu zaczyna szarpać przy zejściu biegów po czym.... w trybie Drive nie zapina biegu. Po zatrzymaniu P, od razu D i działa, także zapewne się zabezpiecza przed momentem itp. Zdarzyło mi się to 3 razy, samochód odprowadzony z powrotem do wymieniających olej. Do tego coś słyszę przy ostrzejszym dodawaniu gazu, dla mnie metaliczne tarcie, raczej z okolic skrzyni. Także ciekawe czy skrzynia już śmietnik czy jakaś pierdoła. Właśnie piję duże ilości whisky, bo nic kurwa innego mi nie zostało.. smile.gif

Jakkolwiem po 300 km muszę przyznać że to jest rewelacja, mimo kosztów, początkowych i zapewne późniejszych problemów.
Dźwięk, komfort, but, jak dla mnie to ta skrzynia lepiej pracuje niż DSG w Arteonie. smile.gif Znaczy pracowała..

Napisany przez: MadeInPoland Fri, 07 Jun 2019 - 21:20

Pompa wody nie pracuje latami tylko przebiegiem. Wymien to zaden problem. Skoro blad sypie to pytanie w jakim stanie jest intercooler wodny. Skrzynia to groszowe tematy mam z wolnossaka 5.4 AMG wystawiona za 1kPLN i zero zainteresowania.

Napisany przez: Rkarcz Sat, 08 Jun 2019 - 08:44

Zero zainteresowania bo się przecież nie psują. Chyba że ktoś jak ja jest zbyt nadgorliwy. smile.gif
Pompę od razu zamówiłem. Też uważam że 16 lat to wystarczy dla niej. Niech odpocznie na złomie. smile.gif Zastanawiam się nad chłodnicą.
Jako że od 16.06 na 2 tygodnie wyjeżdżam to zostawię im samochód i niech jeszcze wymienią maglownicę. Coś mi wspominali że już jest zmęczona i faktycznie kierowanie jest jakieś gumowe i mało precyzyjne choć zawieszenie jest już doprowadzone do ładu wraz z drążkami. Widziałem w ICarsie za 1500 brutto regenerowane Lauber Lau bodajże. 2 lata gwarancji. Jakoś wolę to niż regenerowaną u polskiego Kazika za deko taniej. Już raz regenerowałem w Vectrze C z marnym skutkiem.

Napisany przez: MadeInPoland Sat, 08 Jun 2019 - 11:14

Przekladnie to znany temat wystarczy skasowac luz, ale jak masz typow dwuleworecznych co wszystko cha wymieniac na nowe zamiast ruszyc glowa to warto rozwazyc nowe oem graty. Przekkadnie w mb sa dostepne po ca 6000 chyba ze z wersji wyscigowych to ca 11k. Zaloza Ci regenerowana cos bedzie zle dzialac to beda tlumaczyc, ze tanio chciales. Chlodnice warto wymienic po 15 latach wraz ze skraplaczem.

Napisany przez: WLD_Wlodi Sat, 08 Jun 2019 - 14:14

CYTAT(MadeInPoland @ Sat, 08 Jun 2019 - 11:14) *
Przekladnie to znany temat wystarczy skasowac luz, ale jak masz typow dwuleworecznych co wszystko cha wymieniac na nowe zamiast ruszyc glowa to warto rozwazyc nowe oem graty. Przekkadnie w mb sa dostepne po ca 6000 chyba ze z wersji wyscigowych to ca 11k. Zaloza Ci regenerowana cos bedzie zle dzialac to beda tlumaczyc, ze tanio chciales. Chlodnice warto wymienic po 15 latach wraz ze skraplaczem.

Zapytam tak przy okazji odnośnie przekładni - mam W140 po regeneracji przekładni i jest minimalny luz - czy tak ma być, czy oddać do regulacji? Wiele osób mówi że nie może być za ciasno, a luz jest odczuwalny w porównaniu z np Astrą H gdzie tego luzu w ogóle nie ma.

Napisany przez: Rkarcz Sat, 08 Jun 2019 - 22:57

Ok, to na początek skasuję deko luz. Po 1/4 obrotu. Choć wydaje mi się że na jednej osłonie widziałem małe zapocenie. Muszę jeszcze raz zerknąć. Jak się poci to chyba nie ma odwrotu niestety. Mam ""pecha" jeździć nowym samochodem. Od razu wszystko się czuje i widzi w takim zabytku sprzed 16 lat. Tym bardziej nieprecyzyjny układ kierowniczy. Choć fakt, że różnica w komforcie jest spora i taki wydawałoby się zabytek kładzie nowość jedną ręką. smile.gif

Napisany przez: MadeInPoland Sun, 09 Jun 2019 - 15:02

WLD Włodi nie wiem czy tak ma być, ale raczej nie powinno. Przekładnia w w140 nie jest listwowa i nie regulowałem nigdy takiej.

Rkarcz zapocenie na osłonie to zwykle nakapane z silnika. Tam pod osłoną nie ma oleju tylko wysuwa się sucha listwa ze smarem.
Układ kierowniczy nie jest nieprecyzyjny tylko masz przekładnie o przełożeniu jak w ciągniku rolniczym. Chcesz poprawić 'precyzję' to zamów przekładnię z wersji wyścigowej (nie wiem czy dostępna do w215) i zamontuj opony ze sztywną ścianką (Potenze zwykle mocno poprawiają 'precyzję' względem szmacianych opon).
Komfortu nie ma co porównywać arteon to trochę inna liga. Chcesz poprawić komfort w mero wymień wszystkie gumy w zawieszeniu i kielichach na nowe i poczujesz różnicę. Po 15 latach jest twarda.

Napisany przez: Rkarcz Sun, 09 Jun 2019 - 22:09

MadeInPoland ale że Arteon bardziej komfortowy? Nie powiedziałbym bo nawet w trybie Comfort -2
znacznie "ostrzej" bierze garby, bardziej mu trzeszczy zawieszenie, DSG działa jak to DSG.
Przed tą nieszczęsną zmianą oleju w CLu skrzynia była malina, lepiej reagowała na kicka niż DSG.
Chciałem być świętszy od Papieża i sobie k...rwa poprawiłem los.
Tylko w sumie ten układ kierowniczy mi nie pasuje. Cała reszta prowadzenia jest ok.
Opony wziołem PS4 i PS4S na tył. Zero problemów z trakcją, ładnie się zbiera.
Heble się dotarły z rdzy i na ten sezon wystarczą, na wiosnę coś się pomyśli.
Może w tym sezonie jeszcze zmienię klocki i tarcze liznę tokarką Pro Cut 9.X.
Mam taką firmę w Wwie co ma taki sprzęt i na te 10kk starczy spokojnie.
Trochę rzeczy jeszcze nie działa, więc czeka mnie niezła orka z elektryką.
A to fotele konturowe, a to wentylacja, a to roleta, a to tylny panel sterowania szybami.
W sumie dokładam Distronic i pewnie gość montujący sporo mi ponaprawia "przy okazji".
Jest tego trochę i z czym się nie wyrobi to może sam się za to zabiorę - poza wentylacją oczywiście.

Napisany przez: MadeInPoland Mon, 10 Jun 2019 - 00:16

No jak gdzie arteon przecież to nie ta liga, o jakim tam komforcie mowa w porównaniu do cl?
Układy kierownicze starszych wozów mają to do siebie, że bliżej im do pola ornego niż toru wyścigowego.
PS4 pod względem precyzji prowadzenia ustępują nieco każdej potenzie, które mają sztywne ścianki boczne, trakcja będzie za to lepsza.

Napisany przez: Rkarcz Mon, 10 Jun 2019 - 20:45

Brakowało 0.6l oleju. Olej ponownie wymieniony z filtrem. Wszystko działa ok. K...rwa idę pić. smile.gif

Napisany przez: cudak Tue, 11 Jun 2019 - 08:45

miło czytać, że wszystko okej! biggrin.gif

Napisany przez: Joker Tue, 11 Jun 2019 - 22:53

Brakowało 0.6 oleju w skrzyni a teraz ok? smile.gif

Tam są dwa tematy - to co pisałeś o temperaturze w dolocie i wpadanie w tryb, jakby nie miał kompresora to właśnie pompa IC - przypadłość znana dla V8 na kompresorze w MB.

Co do skrzyni - nie chcę Cię straszyć, ale trzeba uważać na chłodnicę oleju, tam jest jakiś wspólny obieg a te chłodnice też trafiał szlag (w 400 CDI też tak się działo), przez co płyn dostawał się do oleju w skrzyni biegów i może klęknąć.

To takie "stałe" tematy w 5.5K AMG.

Napisany przez: Rkarcz Wed, 12 Jun 2019 - 15:05

Jest ok. Chodzi lepiej niż przed zmianą. Choć wg AutoWawer najlepiej zalewać oryginalny olej MB.
Dzisiaj dostałem kilka odpowiedzi na bolączki, sporą część robię od ręki.
Między innymi ta nieszczęsna pompa IC, zawór grzania wentylacji, wycieki spod dekli, pasek wielorowkowy z kołami, poduchy pod silnikiem i kilka innych mniejszych rzeczy.
Magiel podobno jest ok, zero luzów od koła kierownicy do kół przednich, także chociaż to ok. smile.gif
Muszę się przestawić z nowego widłowoza VW na używanego MB. smile.gif

Ta chłodnicą oleju się zainteresuję w takim razie, dzięki za info.

Dzisiaj ustaliłem że roletę zamontuje mi spec od Distronic'a, który dokładam bo jednak mam coś takiego w widłowozie i się na pewno przydaje.
Udało mi się też wyrwać tarcze Girodisc przód i tył w dość okazyjnej cenie + klocki Stoptech Sport na przód i Street na tył.
Bo k...rwa nic nie ma. Żadnych DS2500.. Macie jakieś propozycje klocków poza padłem ATE, TRW itp.?

Napisany przez: jakub1t Thu, 27 Jun 2019 - 14:47

Ja do swojego w204 też nie mogłem dostać ferodo, zakupiłem hawki hps5.0. Niezłe , zrobiłem już 17 tys i jeszcze trochę ich zostało. Zwykłe ate to 10tyś max. Ciche mniej pylą no i hamują, nigdy nie zawiodły. Za to tarcze co prawda tanie nawiercane już do wyrzucenia. Dosyć spore pęknięcia.

Napisany przez: Rkarcz Fri, 28 Jun 2019 - 08:40

CYTAT(jakub1t @ Thu, 27 Jun 2019 - 14:47) *
Ja do swojego w204 też nie mogłem dostać ferodo, zakupiłem hawki hps5.0. Niezłe , zrobiłem już 17 tys i jeszcze trochę ich zostało. Zwykłe ate to 10tyś max. Ciche mniej pylą no i hamują, nigdy nie zawiodły. Za to tarcze co prawda tanie nawiercane już do wyrzucenia. Dosyć spore pęknięcia.


Miałem tylko raz nawiercane w BBKicie i były marne. Pęknięcia, nierówne zużycie tarczy.
Wymieniłem BBKa z 330 na 355 ale tarcze nacinane i od razu inne zużycie. Choć fakt że były głośniejsze.
Najbardziej chciałbym gładkie, ale w tym rozmiarze tarcza musi wyglądać "sportowo".
Obecnie w Arteonie mam DBA 4000 nacinane. I są ekstra, zaliczyłem przełęcz Bernarda dość dynamicznie.
Zero problemów, ale przy hamowaniu nr 3-4 z 200+ w Niemeczech pojawia się jakiś "rezonans".
Także działanie super, komfort taki sobie...

Napisany przez: Rkarcz Tue, 09 Jul 2019 - 10:14

Wieści z frontu ciąg dalszy.
W końcu serwis przyznał że z maglownicą coś jest nie tak. Ewidentnie puka przy skręcie w lewo.
Poszła to sprawdzenia i okazało się że nie nadaje się do regeneracji. Pozostało kupienie TRW.
Nie chcę regenerowanej w PL u "Kazika" bo już raz miałem regenerowaną i oczywiście skończyło się demontażem i reklamacją.
Także h..j, wydam więcej ale zakładam że będzie to jednak zrobione jak należy.

Udało mi się samemu ustalić przyczynę problemów z klimą - jak ktoś ma w220 lub w215 to jest to chyba częsta przyczyna:
https://youtu.be/g7Y_bFqlIKM
Czujnik nie jest wymienny, a cała lampka podsufitowa z ASO to bagatela 4k PLN brutto.
Kupiłem za 50 PLN cokolwiek, akurat nie pasujące do mojego ale sprawdziłem i to ten czujnik.
U mnie była oczywiście uszkodzona nóżka czujnika. To termistor NTC 4.7k lub 10k za 1,5PLN brutto. smile.gif
Następnym razem poza sezonem zbadam co dokładnie tam siedzi i sobie zmienię na nówkę nieśmiganą.

Poza tym pasek napędów ze wszystkimi rolkami, poduszki pod silnikiem, pompa IC z całym płynem,
elastyczne przewody hamulcowe, nowy akumulator bo mój nie przetrwał tygodnia bez ruszania auta. smile.gif
Powoli zbliżam się do kwoty na jaką został ubezpieczony, a po heblach pewnie ją przekroczę..
Chyba zweryfikuję coroczny budżet na utrzymanie. smile.gif
A tak się prezentuje po zmianie kół na 19.



Napisany przez: Rkarcz Sun, 14 Jul 2019 - 14:59

Distronic dołożony, na razie nie mam grilla z tym specjalnym znaczkiem więc działa jak działa a przy wyższej prędkości zdarza się mu wyłączyć.
Największy problem mam ze zbieżnością. Odebrałem z szanowanego serwisu samochód mega zbieżny. Znajomy diagnosta zwrócił mi na to uwagę i faktycznie widać było jak koła stoją do środka. Każda nierówność była wyczuwalna na kierownicy. Ustawił ile się dało na pośrednim położeniu ABC. 3 koła są ok, ale prawe przednie ma trochę za duży kąt pochylenia, piczy kłak poniżej kąta prawidłowego ale jednak. Skończyła się regulacja śruby wahacza. I minimalnie ściąga w prawo.
Żeby było wesoło pojechałem na wyważanie na Huntera i wyszło, że 2 nowe Micheliny PS4 przód i tył mają bicie ok. 12 kg. Normalnie jest 4-5, maks to 10.5 bodajże. Jeden przód wymienili mi na gwarancji od ręki ale tył Michelin może dostarczyć na 28.08 (jakiś kurwa żart), także kupuję nową 275/35/19 w tym serwisie. Który polecam bo pewnie szukałbym przyczyny drgań a tak wiem co było przyczyną i od ręki miałem decyzję o wymianie na gwarancji. Zakład SerwisGum na Okaryny w Wwie. Wymiana tylko przedniej opony dała wielką poprawę, jeszcze zobaczymy jak będzie po wywaleniu tylnej.
I na koniec heble. Zmiana na Girodisc i klocki StopTech zrobiła robotę. W końcu nie boje się szybciej jeździć. smile.gif

Napisany przez: MadeInPoland Sun, 14 Jul 2019 - 16:11

Jeśli pasuje grill z w209 to mam na zbyciu. Sporo roboty z dołożeniem distro? Masz włącznik w kabinie?

Napisany przez: Rkarcz Sun, 14 Jul 2019 - 19:32

Dzisiaj zamówiłem grilla od CLa.
Gościowi zajęło to 4-5h. Jeszcze mi wymieniał roletę tylnej szyby więc ciężko mi powiedzieć ile dokładnie zajęło mu dołożenie Distronic'a.
Mam, ale schowany pod popielniczką. Na razie ustawione wszystko na maksa bo nie działa jakoś stabilnie przez grill.
Ale jak już będę miał docelowy grill to przedstawię na minimum i pójdzie z powrotem pod popielniczkę. Koszt wycięcia dziur pod przycisk to 700 PLN i tydzień czekania. Może w zimę się zdecyduję. Zobaczę jak to działa. Bo w sumie w Arteonie czy wcześniej w Maździe 6 zawsze miałem minimum i odległości nie zmieniałem przez kilka lat. I zakładam że tu będzie tak samo. Dźwięk ostrzeżenia zostawiam bo w sumie to jakaś tam wartość dodana i jednak jak się zagapię to coś ostrzeże. Bo działa to bardzo ładnie. Zbyt często na mój "styl" przemieszczania się ale obstawiam, że jak zmienię odległość to będę to dokładnie wtedy "pikać" kiedy będzie taka realna potrzeba.

Edit:
Wracają z montażu distronic'a musiałem ostro zahamować do zera - rowerzyści wjechali mi na przejście.
Po takim manewrze i zatrzymaniu od razu zapalił się check i silnik deko nierówniej pracował.
Po 20-30 km check zgasł i generalnie nie odczułem żadnej różnicy w pracy formanki.
Wczoraj pierwszy raz dałem się przejechać żonie i też zanim coś tam szybciej to miała sprawdzić że hamuje.
I co? I znowu check. Kolejne 20-30 km i dzisiaj już zgasł. smile.gif
Wyszło to:
P0106: Manifold Absolute Pressure/Barometric Pressure Sensor Circuit Range/Performance
MAP sensor, aby wymienić trzeba wyjąć kompresor bo jest przejebany dostęp. No nic, do zimy poczeka.. smile.gif

Napisany przez: xen Tue, 16 Jul 2019 - 12:56

przed edycją postu pisałeś coś chyba o aktywacji konta w ramach jakiejś apki / narzędzia do diagnozowania i odczytu kodów. mógłbyś coś więcej napisać? kto to oferuje, na jakiej zasadzie działa (kabel i komputer czy przez telefon / tablet) i czy ogólnie jesteś zadowolony? I czy to jest bardziej w kierunku MB czy jakaś ogólna apka do odczytu błędów z wszystkich aut?

fajnie, że opisujesz co się z autem dzieje i jak krok po kroku doprowadzasz do stanu satysfakcjonującego wink.gif

Napisany przez: Rkarcz Tue, 16 Jul 2019 - 13:41

Forscan strona bodajże forscan.org. Używałem tego w Maździe 6 GJ do kodowania modułów uruchamiających różne opcje. Piszą że niby tylko Mazda, Ford i coś tam jeszcze. Mi zależało tylko na odczycie błędów bo moduł na BT do telefonu gdzieś posiałem a mam tylko na kablu USB ELM327. Ale za długo czekałem na aktywację i użyłem jakiegoś OBD Auto Doctor dla Windows 7. Błąd zczytany (nie kasuję żeby nie umknęło) i wiem co go boli. Check sam zgasł.

Opisuję bo może się komuś przyda. Póki co robię na bieżąco to pamiętam, później będzie gorzej. A polskiego forum gdzie byłby ten model nie ma.

Napisany przez: chyzio_vr6 Tue, 16 Jul 2019 - 22:51

Jezeli ten check zapala sie przy mocnym hamowaniu to sprawdzilbym przewody i zaworki zwrotne miedzy kolektorem ssącym a serwem hamulcowym. Mialem tak w W209 - zaworek sie rozpadl od temperatury i starości . Silnik to zwykly 1.8 kompressor, ale zasada dzialania taka sama w kazdym wozie. Jezeli jest jakas nieszczelnosc to bedzie walilo wlasnie błedem z map sensora

Napisany przez: Rkarcz Wed, 17 Jul 2019 - 00:23

Dzięki za pomoc.
Po 27.07 samochód trafia do nowych speców od MB.
Mam dla nich kolejną listę uaterek także będą działali akurat jak gnojowozem pojadę na urlop.
CL na tegoroczne wakacje mimo sporych nakładów i wielkich chęci się nie nadaje.
Zrobiłem raptem 3kkm a jak rozwiązało się jedno to pojawia się drugie jak ten check.
Nie są to jakieś kluczowe problemy ale jednak mam swoje obawy że wyjdzie coś grubego a to wczasy i wolę nie tracić czasu i nerwów na samochód.
Do zrobienia zostało:
- wyciek z uszczelniacza silnika - przy okazji wymiana poduszek skrzyni
- wyjaśnienie przyczyny P0106.
- mam jakiś rezonans i delikatne wycie w kabinie przy 1400-1600 obrotach. Ewidentnie związane z obrotami silnika.
- przy skręcie kołami słychać jakieś piski po lewej z przodu, za to bujając samochodem jest trzeszczenie oo prawej z przodu
- wymiana wszystkich osłon amortyzatorów ABC.
- sprawdzenie układu powietrznego - nie działa domykanie drzwi lewych
- wentylacja fotela kierowcy
Także poza tym Map sensorem i układem pneumatycznym (nieszczelności chyba zarzynają dość droga sprężarkę) nic pilnego już nie zostało. wink.gif

Napisany przez: przemek530d Thu, 18 Jul 2019 - 10:05

jak na auto z japonii z raczej niewielki przebiegiem, uzbierało się tego na praktycznie pierwszy serwis,
a mogłoby się wydawać 100 przelotu to niewielki serwis i będzie jeździć, w moich oczach mit prawie nieużywanego auta z japonii właśnie został obalony

Napisany przez: Rkarcz Thu, 18 Jul 2019 - 10:15

Mi wygląda na to że źle trafiłem. Znajomy nie miał tyle. Klima działała, pompa IC też, pasków nie ruszał, roleta działa, czy heble kupił ATE.
Mój Japończyk jak widać miał wyjebane. Na wszystko. I pewnie zbierał to 2-3 lata i wyszła mu taka kwota do naprawy że nie miało to dla niego sensu.
Kwestia też fantazji i chęci doprowadzenia auta do stanu prawie zero.
Patrząc na ceny na Mobile sorry ale nadal jestem poniżej ceny "niemieckiej" i wiem co mam a nie, że lista może za chwilę być taka sama.
A sam lakier i wnętrze sorry ma 110 kkm a nie 350 kkm. No i mając czas można większość było naprawić gdziekolwiek a nie w drogim serwisie.
Pośpiech mnie niepotrzebnie kosztował. Chciałem jechać na urlop i i tak się nie wyrobiłem. I to każdemu polecam.
Sprowadzasz to zostaw sobie 6-8 miesięcy na spokojne naprawy. Wydasz 2-3 razy mniej. Mnie dopadła sraczka i mam za swoje. smile.gif

Mały edit.
Samochód stoi w Gdańsku na diagnostyce zawieszenia i kilku drobnych rzeczach bo i tak jadę na urlop widłowozem VW.
Lista spraw jakie wyszły po serwisie w Wwie jest jak dla mnie masakrą:
- "nowa" regenerowana maglownica TRW puka po lewej stronie - do reklamacji
Był niedokręcony przewód płynu, trochę się sączyło.
- nowa końcówka drążka kierowniczego jebnięta młotkiem miała rozciętą gumę - do wymiany
- nowe wahacze podpierają "wybite" tuleje w piaście (po prawej mocno, po lewej luz jest minimalny ale jest)
nie wiem dokładnie jak to jest zbudowane i o co chodzi ale to było chyba powodem problemów z kątami w geometrii.
Ze sworzni na tych dolnych wahaczach schodzą gumy, być może pójdą do reklamacji bo to niby OEM.
- łącznik wału z tyłu jest rozjebany choć mówiłem że wyczuwam luz przy dodawaniu, puszczaniu gazu
Tak mi samochód oddano w Wwie + gratisowo z ewidentnie zjebaną geometrią i waleniem w kierownicę nawet na nierówności a nie dziurze w jezdni..
- z rzeczy pozytywnych nie cieknie z wału - to prawdopodobnie płyn hydrauliczny z niedokręconego węża maglownicy

Wnioski proste, sprowadzasz auto tak wiekowe to nie miej sraczki jak ja.
Oddawaj na 2-3 rzeczy i obserwowuj jak to zrobią, bo jak widać nie ma co wierzyć panom mechanikom.
Moi z Wwy to jacyś malarze pokojowi albo traktorzyści. Brak słów jaka tandeta za mega cenę..

Napisany przez: Rkarcz Wed, 14 Aug 2019 - 22:42

Samochód naprawiony w jakimś tam zakresie..
Już prawie nic nie czuję z drogi, podejrzewam że po wymianie maglownicy będzie cisza i spokój.
Byle to jak geometrię zrobią spece w Wwie poprawić w Gdańsku. smile.gif
Odłączono przewód powietrzny do zamka kierowcy.
Rozwalony jest akumulator ciśnienia, ze Stanów płynie nowy. Póki co otwieram drzwi kierowcy kluczykiem.
Pojawił się nowy problem, przy ostrym ruszaniu na 1 biegu i trochę na 2 słychać ryk z okolic grodzi + minirezonans.
Jak jest uślizg kół na mokrym asfalcie jest cisza. Dzieje się tak tylko przy maksymalnym "bucie".
A tak samochód lata jak malina. smile.gif

Napisany przez: Lincoln e30ix Thu, 15 Aug 2019 - 12:17

Także jestem pełen podziwu za zapał. Auto bardzo fajne, ale na początek za dużo rzeczy jak na tak rozsądny przebieg do robienia, choć faktycznie dużo poprawek. Albo ja szczęśliwie kupiłem niewiele wolniejsze rwd, bo przez 7 lat w nie musiałem tyle rzeczy ogarniać przy przebiegu x2.5

Napisany przez: Rkarcz Thu, 15 Aug 2019 - 15:36

Mam kumpla który ma takiego samego z przebiegiem 92kkm obecnie. Ostatnio jechaliśmy i porównaliśmy. Okazało się, że ma także rozjebaną pompę IC. smile.gif Dlatego z tymi kosztami to jest tak że albo coś chcesz naprawić albo mówisz sobie że ci to nie przeszkadza bo samochód jeździ i po co w niego ładować kasę. Ja mam pecha mieć roczny samochód i mając odniesienie coś tam mnie od razu wkurwia. Choć na wiele rzeczy już się wyluzowałem i czekają do następnej puli serwisowej w 2020 roku. smile.gif

Napisany przez: elspasoo Fri, 23 Aug 2019 - 09:59

Rkarcz, jak sam wspomniałeś nie ma się co śpieszyć. Warto chwile obserwować auto i jego zachowanie ,żeby nie wpuścić się w zbędne koszty, warsztaty typu wymieniacze chętnie to wykorzystują. Wszelkie błędy check engine ,które kasują się po wyłączeniu i włączeniu stacyjki to zazwyczaj są pierdoły, które trzeba spokojnie zdiagnozować. Mały przebieg też nie służy bezawaryjności. Odpukać, moj CLS W219 55 AMG , też Japan przelot 96kkm - puki co bez awarii, ale też muszę kilka dupereli poprawić np pozbyć się Radia, NTG. Przekodowałem licznik na wersje EU, to samo światła. Mam swoje SD ,więc większość rzeczy staram się ogarniać sam.
Jeśli mogę coś zaproponować to pieczołowicie dbaj o serwis zawieszenia ABC w tym wymiana płynu, reszta to raczej wyjątkowo tanie rzeczy jak na klasę i moc pojazdu, rolki osprzętu są np. wspólne do zwykłego M113, których wyprodukowano pierdyliard.
Zobacz jaką masz pompę do IC, w pierwszym okresie były stosowane mało wydajne, później to poprawili na Bosch 010, amerykańce tez mają swoją tez propozycje w tej materii.
Sprawdź podwójną rolkę na osprzęcie silnika + kompresora - ta wewnętrzna wykonana jest z mniej trwałego materiału. Generalnie silnik i skrzynia na markowych czy oryginalnych częściach ,to koszty jak w zwykłym kompakcie. Wiele cześć w tym elektronika, stosowana jest zamiennie z innymi bardzo popularnymi modelami MB.
U mnie dla przykładu budżetowy komplet tarcz i klocków ATE na całe auto jest poniżej 2K smile.gif

Napisany przez: Rkarcz Fri, 23 Aug 2019 - 10:48

No właśnie tego ABC bałem się najbardziej a poza zmianą płynu, wymianą osłon amorów tylnych i koniecznością wymiany osłon przednich na całe szczęście cisza.
Najwięcej problemów i kosztów miałem z zawieszeniem "mechanicznym" i maglownicą tak naprawdę. Na szczęście 1900 kaucji za maglownicę mam do zwrotu, więc koszt wyniósł 3000.
A i tak jest do reklamacji bo jak pisałem wcześniej puka po lewej stronie.
Znakomita większość nakładów to fanaberie - Distronic 4,5k, felgi 19' 4k, heble Girodisc 13k czy stacja MM,most światłowodowy i kamera cofania kolejne 4,5k.
I heble, distronic i felgi mogłem sobie odpuścić w 1 roku i spokojnie zrobić na wiosnę ale dostałem sraczki z podwójnym wyjazdem do Włoch.
Który i tak mimo sporych nakładów odbył się widłowozem. Same naprawy to ok 25k, z czego gdyby nie były robione w Wwie wyniosłyby pewnie 15k.
A i spokojnie część rzeczy poczekałaby na nowy budżet serwisowy 2020. Drobne wycieki, paski, rolki itp. smile.gif

Na razie mam problem z wyciem z okolic grodzi, czy komory silnika gdy startuję z gazem w podłodze. Ryczy coś jakbym nie miał tłumika... smile.gif
Cały wydech sprawdzony, jakaś opaska przepuszczała i została wymieniona i... dalej ryczy. Pali wachy tyle samo, nic nie cieknie, nie widać przedmuchu.
Ciągnie równiutko, skrzynia pracuje tak samo jak zawsze. HGW, hydrozagadka.
W następnym tygodniu prawdopodobnie znowu postawię samochód w Gdańsku bo w Wwie strach gdziekolwiek stawiać cenowo..
Podjechałem do jednego speca w Piastowie to terminy na koniec września. Super że facet ma robotę trochę gorzej że samochód na koniec października idzie do garażu.

Napisany przez: elspasoo Tue, 27 Aug 2019 - 08:55

Co do wrażeń akustycznych , które nazywasz rykiem. Generalnie ten silnik gada naprawdę cudnie jak zaczyna się wkręcać, dlatego jest to raczej niespotykane. Było tak od początku, czy po którejś z napraw ?
Co przychodzi mi do głowy, to sprawdzić dolot. Może to głupie, ale zakładam również ,że filtry powietrza są na swoim miejscu. Jest jeszcze opcja ,że ktoś zrobił wcześniej jakaś chałupniczą modyfikację wydechu. Może uszkodzona, lub niedokładnie założona manszeta kolumny kierowniczej na ścianie grodziowej przy wymianie maglownicy. Tak naprawdę zgaduję co ja bym sprawdził.

Był czas ,gdy też rozważałem zakup różnych aut ze stajni AMG SL, CL, E, CLS zawsze tylko w opcji M113K, M6,2 N/A (M156), nie dla mnie (nie ma takiego dołu). Są też znacznie niższe koszt eksploatacji i legendarna już solidność tych silników. Dla mnie głównie brak ABC i to że W219 fanatycznie od zawsze mi się podobał było determinantem mojego wyboru. Jeśli to kiedyś kogoś zainteresuje, to w mojej opinii W211 55 AMG, czy CLS 55 AMG to najtańsze obecnie w utrzymaniu auta z tym zakresie osiągów.

Napisany przez: Rkarcz Tue, 27 Aug 2019 - 10:21

Zgadzam się że CLS czy E55 to ze stajni AMG raczej bezproblemowe auta bo są mniej naszpikowane pierdołami od Sklasa czy CLa. Ale ja już 4 drzwiowe auto mam. I mocno zastanawiałem się nad E czy CLS ale padło na CLa przez to jak wygląda. smile.gif

Napisany przez: elspasoo Tue, 27 Aug 2019 - 10:34

U mnie dużo nie brakowało ,a też byłby CL. Nie dziwi mnie słabość do dwojga drzwi.

Napisany przez: Rkarcz Sat, 31 Aug 2019 - 08:50

Odzyskałem przyjemność z jazdy. Na mój wniosek zmienione 2 kolejne wahacze przednie.
Nie czuję nic z drogi, w końcu.
Nadal jest rezonans przy przyspieszaniu, pojawia się już także przy 2.
Zakładam że za jakiś czas co spadnie na asfalt i się to wyjaśni.
Bo na razie sprawa jest dość zagadkowa.
Samochód zapierdala, nie szarpie, pali tyle samo a coś rezonuje.

Napisany przez: GIB Sun, 01 Sep 2019 - 20:24

Głośniej radio i patrz w lusterko co wypadnie. wink.gif

Napisany przez: Rkarcz Sun, 01 Sep 2019 - 20:31

Pojechałem na wesele za Białą Podlaską i co? I startując z jednych świateł przed miejscem docelowym objawy zniknęły. I 2 dzień cisza. Ciekawe czy już coś spadło czy dopiero coś się rozjebie na poważnie. smile.gif
Ale pojawiło się coś innego. Znowu falujące obroty i błąd P0106 choć czujnik wymieniony i przewody podciśnieniowe z tyłu też. Mam pytanie czy w tych silnikach zabrudzona przepustnica daje jakieś objawy czy jest to bez znaczenia. Bo w kilku samochodach w sumie miałem problemy z wolnymi obrotami i zawsze czyszczenie pomagało.
Poza tym lata jak ta lala.

Napisany przez: elspasoo Tue, 10 Sep 2019 - 10:38

Wymieniałeś może poduszki silnika? Pytam ,bo nad nimi, na tej samej śrubie są montowane niewielkie osłony termiczne, może to brzęczy (niedokręcone) ?

Napisany przez: Rkarcz Tue, 10 Sep 2019 - 22:38

Wymieniałeś.. smile.gif
Nic, zwrócę im uwagę aby to rozebrali i złożyli jeszcze raz.
Bo jak dla mnie coś dotyka poszycia podwozia i rezonuje.

Napisany przez: Rkarcz Mon, 18 Nov 2019 - 07:21

Wieści z frontu ciąg dalszy.. smile.gif
Jak się okazało poduszki lewej nie wymienili, a była tak miękka że szkoda się denerwować.
Wymienione obie bo prawa (4 miesięczna) już była deko zużyta.. Pewnie od miękkiej lewej.
W kabinie cisza jak makiem zasiał także dobry kierunek z tymi poduszkami - dzięki. smile.gif
Przeciekała jakaś obudowa czujnika w skrzyni - chlapało olejem na poduszkę skrzyni i... też została wymieniona.
Brakowało 1.6l oleju w skrzyni. Ciekawe ile przez ten wyciek a ile nie dolali przy zmianie oleju.
Jakkolwiek skrzynia chodzi ok, więc w sumie różnicy jej to nie zrobiło.
Poza tym oba główne wahacze dolne do reklamacji - MB zażyczył sobie swoich oględzin - zrobię to w tym tygodniu.
Maglownica nie póka, co zresztą też sam sprawdzałem na podnośniku - także fałszywy alarm.
Wymienione już wszystkie osłony kolumn ABC - także w pełnej gotowości na polską sól.
Choć zastanawiam się nad konserwacją podwozia. Ma ktoś może namiar na kogoś w mazowieckim kto to ogarnie?
Obecnie pozostają do wyjaśnienia:
- check od MAP sensor - po miesiącu spokoju znowu coś go boli
- piszczenie z paska/łożyska pompy ABC nie ważne czy ciepły czy zimny - ciśnienie daje ok, więc na razie sobie daruję
- otwieranie drzwi, szyby nie schodzą jak się pociągnie klamkę - pytanie czy to będzie zamek czy coś jest w klamce?
Widziałem że jest coś od IR w samej klamce. Może ktoś to ogarniał w Mercedesie z szybami bez ramek.
Wkurwia mnie to bo ciągnie się uszczelki i szlag je trafi przy moich przebiegach.
Chętnie je nawet na wiosnę wymienię wokół całej połaci szyb. O ile zacznie to pracować jak powinno.
- no i heble - przednimi przejdę na 390 o ile gdzieś dorobię mocowanie zacisku - to będzie najtańsza opcja na swap hamulców.
Przez weekend szukałem hebli z CLa65 w215, ale są w używce nieosiągalne a nowe to koszt 2k$ + przesyłka, zapewne cło i VAT.
Można też dać tańsze od w216 ale do przerobienia uszy na większy rozmiar śruby, a ja chcę na zimę mieć 18' i heble 360.
Także pozostanie mocowanie. Ma ktoś kogoś kto takie rzeczy ogarnia?
http://www.racingforum.pl/index.php?showtopic=150141&view=findpost&p=1335894

Napisany przez: MadeInPoland Mon, 18 Nov 2019 - 09:03

Te hamulce masz pływające tarcze? E63 6.2 ma 360 pływające i nie mogę powiedzieć, że nie ogarniaja tej mocy z seryjnym klockami z ASO. Co do kosztów eksploatacji 6.2 to co takiego drogiego? Nabyłem niedawno e63 z przelotem 280000km i wg rl motor trzyma parametry serii.
CL ma te 8 tłokowe zaciski? Mercedes w W211 zmienił te 8 tłoki na 6 tłoki + pływające tarcze. Jest trochę tych 6tlokow uzywanych do wzięcia na rynku. Co do cen zaciskow to warto w ASO sprawdzić cenę bo się można czasem zdziwić.

P. S. FRP3133H z tego co widzę dostępne są ferodo ds2500 do tych 6 tlokow to są bardzo popularne zaciski montowane przez mero w wielu modelach na przestrzeni kilku dobrych lat. Odpowiednie jarzmo załatwi Ci temat montażu do każdej zwrotnicy MB.

Napisany przez: elspasoo Mon, 18 Nov 2019 - 09:50

Czujnik otwarcia drzwi jest w klamce. Te wszystkie problemy elektryczne bez podpięcia do SD,to zwykle gdybanie.

Napisany przez: Rkarcz Tue, 19 Nov 2019 - 10:15

CYTAT(MadeInPoland @ Mon, 18 Nov 2019 - 09:03) *
Te hamulce masz pływające tarcze? CL ma te 8 tłokowe zaciski?
Mercedes w W211 zmienił te 8 tłoki na 6 tłoki + pływające tarcze.
Jest trochę tych 6tlokow uzywanych do wzięcia na rynku.
Co do cen zaciskow to warto w ASO sprawdzić cenę bo się można czasem zdziwić.

P. S. FRP3133H z tego co widzę dostępne są ferodo ds2500 do tych 6 tlokow to są
bardzo popularne zaciski montowane przez mero w wielu modelach na przestrzeni kilku dobrych lat.
Odpowiednie jarzmo załatwi Ci temat montażu do każdej zwrotnicy MB.


Mam tarcze 2 częściowe, są tylko skręcone, nie są "pływające".. smile.gif
https://cdn2.bigcommerce.com/server6100/fh9wsjv2/products/1028/images/4846/girodisc_rotors__09082.1468266727.1280.1280.jpg

Widzę że te zaciski 6 tłoczkowe są też od C63:
https://i.ebayimg.com/images/g/KdIAAOSwO9Ra~Hj-/s-l1600.jpg
To taki jest u ciebie? Właśnie takie klocki wchodzą jak podałeś.
Pytanie gdzie dorobić jarzma? Bo w sumie mogę dorobić na 2 średnice - lato i zima.
Szkoda mi tych zacisków co mam, bo je można by wykorzystać, ale w sumie dostępność klocków jest naprawdę marna.
I poza drogowymi są same torowe, drogie i piszczące zapewne.
I nie ma co w to iść bo przez parę lat można dostać siwych włosów. smile.gif

CYTAT(elspasoo @ Mon, 18 Nov 2019 - 09:50) *
Czujnik otwarcia drzwi jest w klamce. Te wszystkie problemy elektryczne bez podpięcia do SD,to zwykle gdybanie.


Mam SD i nic tam nie ma - wszystko jest w porządku. smile.gif
Żadnych problemów. A mając inny samochód bez ramek wiem, że to nie działa.
No i szkoda mi uszczelek. Wymieniłem jedną przy lusterku i już jest naderwana.
Samochód odstawiony na reklamację wahaczy to od razu zajmą się tym. smile.gif
Dam znać który to element jak go namierzą.
Przez weekend zrobiłem 800 km, po wymianie poduszki to inna jazda ze świateł.
Widzę że te poduszki będę zmieniał co 10 kkm. smile.gif

Napisany przez: elspasoo Tue, 19 Nov 2019 - 14:11

Jeśli aku było odłączane, to drzwi i szyber zawsze gubią pozycjonowanie . Może wystarczy "zaprogramować "krańcówki szyb? Banalna sprawa, przycisk ma dwie pozycje. Szyba w dół, jak zjedzie całkiem, przycisk dociskasz, to samo w górę.

Napisany przez: GIB Tue, 19 Nov 2019 - 16:47

Ja bym tym w ogóle w zimę nie jeździł smile.gif

Napisany przez: Rkarcz Wed, 20 Nov 2019 - 08:19

elspasoo szyby chodzą ok w automacie także nie potrzebują "kalibrowania" min/max.
Mi się wydaje że po prostu nie działa to co jest w klamce i szyby do otwarcia opuszczają się od czegoś innego typu otwarcie drzwi i sygnał dla oświetlenia wnętrza.
Zapewne jest tu jakieś podwójne zabezpieczenie żeby dało je się w ogóle zamknąć jak rozwali się klamka.

GIB jak będzie walił śnieg i będzie błoto będzie stał. Tylko jak będzie powyżej 0'C i jesień, albo mróz i generalnie "sucho" wtedy wyjedzie na ulicę żeby się nie "zastał". smile.gif

Napisany przez: elspasoo Wed, 20 Nov 2019 - 21:58

No to bez problemu sprawdzisz to na SD. Możesz zasterować poszczególnymi czujnikami, aby sprawdzić ich działanie. Jeśli coś jest niesprawne, wówczas chociażby przy krótkim teście moduł komfortu pokaże "i" , nie ma opcji ,że sterownik braku działania nie wyłapał, albo nie ma wpisów w historii. Podświetlenie lamp przednich gaśnie po otwarciu drzwi kierowcy?

Napisany przez: Rkarcz Sun, 05 Jan 2020 - 11:21

Sprawdziłem cenowo ile kosztuje ten element z klamki. 3300 na stronę. Już mi to nie przeszkadza. smile.gif
Jestem po wymianie drewna na ciemniejsze - już tak nie wali po oczach i nie będę tego oklejał.
Mam też już miejsce na sterowanie Distronic - wyciszanie alarmu i zmiana odległości. W sumie po to ten zakup.
Jest też inny przycisk zespolony niż ten który był w komplecie. Dla mojej wersji powinien być 2158210351.
Ma inne wyprofilowanie przycisków i nie są poniżej drewna.
Ale nie mam sterowania rolety bo do dziur z nowego drewna poszły inne przyciski zespolone.
Nie 5 przycisków, awaryjny, 4, tylko 4, awaryjny 5. Są jeszcze 4, awaryjny, 4 i 5, awaryjny, 5. smile.gif
Będę kombinował podłączenie tej rolety pod przycisk deaktywacji alarmu - którego zresztą nie mam.
Nie wierzę że się nie da skoro to "impuls". A przewodów jest sporo i nie sądzie aby to było po CANie czy tam czymś innym.

Rozwiązane też otwieranie maski - brakowało sprawnego elementu:
https://www.newparts.com/product/mercedes-benz-hood-safety-hook-spring-genuine-for-mercedes-2158800129
Był tylko ten plastik bez sprężyny. Ja tam mechanikiem nie jestem ale jak 2 warszaty tego nie zauważyły to nie wiem.
Choć zgłaszałem - samodzielnie albo bez podparcia cięgna maski nie otworzę jej.
Ehh widać w takim gruzie trzeba deko więcej samemu się interesować niż liczyć na innych - nawet za PLNy.

Po 15kkm i 6 miesiącach CL po raz pierwszy skorzystał z lawety. Brak ładowania akumulatora.
Szczęśliwie dojechałem na MOPa na A2. Wyłączyło wszystko, ale silnik chodził, bez kompresora ale chodził..
Po 1h oczekiwania nawet zapalił i samodzielnie z pełnym dostojeństwem wjechał na lawetę.
Po 1h transportu do warsztatu też samodzielnie zjechał.
Przyznam że zjebałem temat bo kumpel sam mnie namawiał - to 16 letni gruz.
Niech ci wyjmą alternator i rozrusznik i wymień w nich co się da.
Ale skoro ładnie wszystko latało to po co coś ruszać, lepiej wezwać lawetę.. smile.gif
Na szczęście laweta przewidziana w wariantach ubezpieczenia.

Napisany przez: Rkarcz Sat, 22 Feb 2020 - 07:15

Mapsensor wymieniony bez zdejmowania kompresora. Mechanicy szukają jednak skąd silnik bierze lewe powietrze więc może zdjęciem kompresora się skończy. Przy okazji wyszło że w poprzednim warsztacie w Wwie nie włożono uszczelki pod przepustnicę. Brak słów. Dlatego nadal jeżdżę do 2 bo zawsze coś jedni drugim znajdą. smile.gif
Tarcze 390 mm kupione. Ale jako, że do tego zacisku nie ma sensownych klocków wpadły zaciski od w205 63 AMG. W tym tygodniu były pomiary adaptera. Zaciski idą do regeneracji, w szczególności chodzi o kolor taki jak oryginał. Srebrny, a nie wściekły czerwony. smile.gif
A teraz najlepsze, zareklamowałem wahacze przednie z Mercedesa. Mercedes zrobił obszerną dokumentację popartą zdjęciami - szkoda, że wahaczy które nie były ich produkcji i są całe. Wniosek MB - reklamacja nieuwzględniona. I słusznie. Wahacze Lemforder mają się świetnie. smile.gif

Napisany przez: WLD_Wlodi Sat, 22 Feb 2020 - 10:50

Masz może listę co wymieniłeś od momentu zakupu?

Napisany przez: Rkarcz Sat, 22 Feb 2020 - 15:14

Hehe. A czemu pytasz?

Napisany przez: WLD_Wlodi Sat, 22 Feb 2020 - 18:21

Nie mam narazie czasu żeby przeczytać cały wątek, ale chyba troche tego było co? Pytanie czy jest to obecnie standard w kilkunastoletniej klasie premium, czy po prostu trafiłeś na taki egzemplarz?

Napisany przez: Rkarcz Sat, 22 Feb 2020 - 19:23

Już to tu pisałem. Nie lubię dziadostwa. I mając 16 letni gruz można mieć 2 podejścia do samochodu:
- mam w dupie, że to czy tamto nie działa albo działa ale nie do końca. Nie zatrzymuje auta na poboczu ale wkurwia (mniej, więcej czy niektórych może i wcale).
- cokolwiek znajdę naprawiam aby była igła i żeby nie kończyć na lawecie częściej niż raz w roku.. smile.gif
Ja jestem z tych drugich. Mam kumpla też z CLem 55 i ma w większości te same przypadłości ale nie zwraca na nie wielkiej uwagi z wielu powodów - ma zrozumienie dla 16 lat tego samochodu, czy zwykłej oszczędności. Np. nie działa mu pompa IC i wyłącza kompresor jak się zagrzeje. Ale jego to wali bo dla niego 160 km/h to abstrakcja a ze świateł rusza jak Fabia 1.2. I jak raz na miesiąc w lecie wyłączy mu ten kompresor to nie wyda 1500 z wymianą no tego nie odczuwa tak naprawdę. smile.gif
Mnie np. irytuje piszcząca na zimno pompa, łożysko czy rolka pompy ABC (nie wiem co dokładnie piszczy) i jestem skłonny ją wymienić na nową choć daje 190 barów i technicznie jest ok i podziała pewnie kolejne parę lat. smile.gif
Generalnie problemy jakie wynikały były w obrębie zawieszenia, czy zawieszenia napędu, osprzętu silnika, trochę walczyłem z audio, wymieniłem drewno we wnętrzu na ciemniejsze czy dołożyłem aktywny tempomat. Także naprawy to jedno a "upgrad'e" samochodu to inne dodatkowe koszty.

Napisany przez: kompot Sun, 23 Feb 2020 - 09:23

Też mnie to ciekawi, jeśli autor ma ochotę się podzielić szczegółami (z rozróżnieniem upgrade/naprawa jak w poście wyżej). Takie zestawienia często otwierają oczy.

Napisany przez: elspasoo Sun, 23 Feb 2020 - 22:07

W moim C219 55 dużo ogarniam sam, bo to po prostu lubię i mam warunki, SD i od lat latam MB. Też mam japońca z małym przebiegiem, którego traktuje jako "weekendowóz" i jest to moje któreś tam auto i jak o każde dbam podantycznie. W kwestii utrzymania jak ktoś ma odrobinę wiedzy, można o nie dbać za grosze, jednocześnie dając to co najlepsze. Podstawowa zasada , dużo trzeba ogarniać samemu, bo wszelkie auta premium to ogrom dupereli, plasikow, regulacji ,mocowań do których żaden warsztat nie podejdzie poważnie. Sporo tej zimy poprawiłem po japoncach, bo też wielu spraw nie ogarneli, teraz wiem co mam ,ale wymagało to sporej inicjatywy. Dla mnie grzebane w tym aucie daje dużo satysfakcji, a mój 12-latek porzuca telefon, czy konsolę i woli spędzać wieczory ze mną w garażu. Aby nie wpeprzyc od razu dużej kasy na niepotrzebne naprawy, trzeba chwilę pojeździć, obserwować i wyciągać wnioski. Mercedes jak wielu innych producentów stosuje te same czesci do różnych modeli, często pozytywnie można zaskoczyć się cenami w ASO, jeśli wiadomo czego się szuka.

Napisany przez: Rkarcz Mon, 24 Feb 2020 - 09:09

elspasoo ok, niestety nie mam garażu a co gorsze nie mam czasu, a to co zarobię w małej części wydaję na mechaników.
Nie tam że nie miałem chęci, ale przeszło mi jak zobaczyłem gdzie jest MapSensor i że do wymiany czujnika ABS muszę mieć podnośnik bo nie zdejmę osłony podwozia.
Wtedy dotarło do mnie że sorry ale na lewarku pod chmurką mogę zmienić koła, klocki, filtry i tyle tak naprawdę.

Lista rzeczy naprawionych/wymienionych:
- 2 wahacze przednie dolne - nowe
- 2 wahacze przednie - nowe
- maglownica - nowa/regenerowana TRW - zwrot za moją
- wymiana osłon kolumn ABC przód i tył - nowe ChRL smile.gif
- uszczelki dekli zaworów - nowe
- pompa IC - nowa
- poduszki silnika - nowe - wymiana 2 razy
- poduszka skrzyni biegów - nowa
- łącznik wału przedni - nowy
- wszystkie filtry układu wentylacji
- serwis klimatyzacji
- wymiana czujnika temperatury wnętrza - używany
- rury dolotu - nowe
- sprężyny maski gazowe - nowe (niepotrzebnie)
- sprężyna maski mechaniczna - nowa
- lampy przód - przeróbka na ruch prawostronny
- drążki kierownicze z końcówkami - nowe
- wymiana oleju w silniku
- wymiana oleju w skrzyni biegów
- wymiana płynu hamulcowego
- wymiana płynu w systemie ABC
- wymiana rolek, napinacza i paska napedów
- regeneracja alternatora
- regeneracja rozrusznika
- wymiana akumulatora
- naprawa wentylacji fotela kierowcy
- uszczelki lustrek bocznych - nowe
- listwa prawa tylna zderzaka - używana
- gałka zmiany biegów - używana
- lusterko z klapką z osłony przeciwsłonecznej kierowcy - używane
- grill Distronic - używany
- zamek schowka - sklejenie
- roleta + półka tylnej szyby - używana
- wymiana czujnika ABS tył z lewej - nowy - reszta czujników czeka na półce
- wymiana MapSensor
- obecnie poszukiwania skąd idzie lewe powietrze smile.gif
Do zrobienia w przyszłości:
- tuleje z tyłu bo są już popękane choć trzymają
- wymiana pompy ABC, łożyska pompy albo koła pasowego - coś piszczy - ciekawe co da się wymienić
- pompa ABC generuje lekkie wycie i rezonans przy ok. 1500 obr. To jakiś standard, u kumpla dzieje się tak przy 1800.

1.Obstawiam, że poduszki i łącznik wału padły przez nierówną pracę silnika na wolnych obrotach, czy na niskich przy jeździe na tempomacie.
2. Część z elementów plastikowych czy gumowych miała już swoje lata świetności za sobą i może nie wymagały natychmiastowej wymiany i można było rok poczekać.
3. Regenerację alternatora i rozrusznika należy wykonać w 1 rzędzie. Na nic nie czekać bo skończy się lawetą.
4. Czujniki ABS kupione na zaś, nie pasują idealnie, należy je objechać dookoła papierem ściernym.
5. Olej w skrzyni biegów polecam robić u kogoś kto ma o tym pojęcie. Ja miałem wlane za mało oleju i skrzynia głupiała. Na szczęście podobno jest głupoodporna. Nie zauważyłem aby jej coś po tym zabiegu dolegało.

Modernizacje, wyposażenie itp.
- używane felgi Monoblock 3 AMG + renowacja
- Distronic - kompletny aktywny tempomat
- tarcze Girodisc przód i tył - bezsensu bo 360 mm z przodu i tak nie daje rady
- wymiana drewna w środku na ciemniejsze + z otworem na panel sterujący Distronic
- stacja MM z Androidem + nowy wzmacniacz przez problemy ze światłowodem
- kamera cofania
- router GSM/Wifi - w tym samochodzie ciężko mieć zasięg
- wymiana hamulców przód na 390 mm (tarcze Brembo dla wersji 65 AMG) + zacisk z w205 + adaptery (w trakcie realizacji)
- SD4 + laptop - przynajmniej nie płacę za "diagnostykę" tylko wysyłam PDFa i stawiam samochód coś tam sugerując.

1. Distronic polecam, mega sprawa choć ma małą siłe hamowania i nie jest to tak sprawny aktywny tempomat jakie są obecnie.
2. Tarcze 360 mm dla dynamicznej jazdy to nieporozumienie i albo kupujemy cokolwiek aby jakoś przejeździć, albo od razu jakiś swap hebli przód.
3. Wymiana drewna - ciężko cokolwiek kupić w lepszym stanie niż "japońskie".
4. Stacja MM - tu mam mieszane odczucia, niby jest wszystko ale średnio to działa, muli.
5. SD - to chyba przy takim starym gruzie podstawa aby wiedzieć co w trawie piszczy.

Napisany przez: elspasoo Mon, 24 Feb 2020 - 10:22

Z tą stacją to mogłeś pytać powiedział bym jak spiąć z can i optyką. Dużo robisz na zapas ,ale jak dla mnie to na plus, szczególnie jesli chcesz polatać trochę dłużej.
Taki jest plan w moim przypadku, wiec sporo robie na zapas przy okazji innych napraw. Daj opinię jak zmienisz tarcze i chwilę polatasz.
Wbrew pozorom małe przebiegi tak do końca nie służą niezawodności, w kamperze w dieslu też mam mały przelot i co jakis czas uszczelki, rozrusznik itp.

Napisany przez: Rkarcz Mon, 24 Feb 2020 - 10:34

Nie dało się tego połączyć z tym co miałem, poza tym wymagane było ciągłe zasilanie wzmacniacza.
No i sam przetwornik A/C powodował szumy słyszane przy dużym wyciszeniu, dlatego całość MB wyleciała i mam jakiś najprostszy wzmacniacz + tą stację MM.
Ale nie wiem czy nie pójdę w jakiegoś Panasonica (kumpel od CLa ma i sobie bardzo chwali) o ile obsługuje AAuto albo CarPlay.
Bo brakuje mi TomToma - nie obsługuje w 3D rozdzielczości 1024x600.
Od czerwca 2019 do dzisiaj 17 kkm. Z czego samochód pewnie stał z 2 miesiące w warsztatach. Więcej niż Arteonem - 7 kkm. Arteon obecnie tylko wczasy i delegacje.
Ciężko po CLu wsiada się do widłowozu smile.gif
I wyszło że zrobił się samochód codzienny, czy jak kto woli daily. A to będzie kosztowało, paliwo mnie jakoś tam nie boli bo 2.0 VAGa żłopie równie żwawo.
W mieście 15-16 vs. 18-20 MB, w trasie 13-15 vs. 16-18. Także to nie jest 8 vs 16 i w sumie CL pali mało skoro kosiarka 2.0 tyle chleje.
Tylko niestety widać, że co chwila coś będzie wychodziło ze starości. Dlatego już jest plan na "japońskie" 335i e90 na trackdaye i jazdę wokół komina do 60. smile.gif
Ale to chyba nie wypali w tym roku bo sam zakup minimum 50k a 30-40k trzeba będzie w niego włożyć aby się nadawał do torowo-drogowej jazdy.
I ten będzie robił najwięcej km bo jak się "zużyje" to zmienię na następny i tak w kółko. Koszty bez porównania z CLem. smile.gif

Napisany przez: elspasoo Mon, 24 Feb 2020 - 11:29

App stacji próbowaliście zastosować MOST z can bus?

Napisany przez: Rkarcz Mon, 24 Feb 2020 - 11:59

Dokładnie to było zastosowane między MM a wzmacniaczem. Ale przez 3 japońskie światłowody coś się pierdoliło. Stało to u ludzi którzy trochę w215 i w220 tłuką więc nie sądzę że nie znają się na rzeczy. Most zwróciłem im bez żadnego gadania więc widać się nie dało. Teraz mam spokój i wszystko lata bez żadnych problemów.

Napisany przez: Tommo Mon, 24 Feb 2020 - 12:10

Ożeń tego złoma i weź na wynajem jakieś CL500 ale (uwaga!) Lexusa. Docenisz co to spokój psychiczny a mechanika zobaczysz na reklamie w TV.

Napisany przez: jakub1t Mon, 24 Feb 2020 - 12:32

Robienie km i wynajem nie idą w parze. Ciekawe jakie są koszta wynajmu takiego lexa 5-8 tyś miesięcznie?

Napisany przez: hubi91 Mon, 24 Feb 2020 - 12:41

CYTAT(jakub1t @ Mon, 24 Feb 2020 - 12:32) *
Robienie km i wynajem nie idą w parze. Ciekawe jakie są koszta wynajmu takiego lexa 5-8 tyś miesięcznie?

co może nie odbiegać od utrzymywania w pedantycznym stanie takiego amg dużo nim jeżdżąc biggrin.gif

Napisany przez: Rkarcz Mon, 24 Feb 2020 - 13:45

Ja chcę nim robić do 15 kkm, nie więcej. I to w trasach, bo naprawdę szkoda go na miasto.
Łącznie robię ok. 70 kkm rocznie - delegacje, wczasy, wyjazdy weekendowe, kręcenie się wokół komina.
I dlatego nie chcąc zajechać Arteona (20-25 kkm rocznie) i CLa (15 kkm) padł pomysł E90 na co dzień i na jakieś wypady na tor.
Bo taki samochód mnie nie zrujnuje przy katowaniu. Czym jest regeneracja turbo przy wymianie kompresora, czy zmiana zawieszenia przy 1 amorze ABC.. smile.gif
CL jest zajebisty na wyjazdy rodzinne na Mazury, byłem ostatnio w Mińsku na Białorusi, w czerwcu jadę nim do Rumunii.
Tak żeby nie przekroczyć 1200 km dla Assistance w PZU. Zawsze można wrócić na lawecie w cenie ubezpieczenia. smile.gif
Naprawdę to jest przyjemność nie do opisania. Wsiadając do Arteona no sorry nie chce się nawet zapierdalać. Serio...
Bo wycie silnika R4 jest po prostu zabawne, bo praca DSG jest koszmarna, bo 2 tonowy CL lepiej bierze zakręty czy szybciej można jechać na węzłach autostradowych.
Dlatego CL na pewno zostanie na długie lata. Szczególnie że opisane przeze mnie rzeczy to są śmieci, upierdliwe ale śmieci.
I cokolwiek kupi się w takim wieku będzie parciała guma czy popęka plastik. Mając hydraulikę nie dba się o wahacze.
Bo nie ma tego jebnięcia z zawieszenia i choćby garby bierze się znacznie szybciej. I będą padały na bank.
Poduszki pod silnikiem to chyba też znana sprawa (choć ja obstawiam hujowe wolne obroty), ot co pół roku będę je zmieniał. Życie.. smile.gif

Napisany przez: Tommo Tue, 25 Feb 2020 - 09:40

CYTAT(Rkarcz @ Mon, 24 Feb 2020 - 13:45) *
Dlatego CL na pewno zostanie na długie lata.


Podziwiam, choć nie widzę w tym za grosz rozsądku. Takie auto (kilkunastoletnie, drogie w serwisie i awaryjne) kupuje się na weekendowe wożenie dupy, maks 5 kkm rocznie. Ostra eksploatacja wykończy każdy portfel i złamie najmocniejszy kręgosłup smile.gif

Napisany przez: Rkarcz Tue, 25 Feb 2020 - 11:51

Jakbym się kierował rozsądkiem to bym jeździł Yarisem 1.0. smile.gif
A że go w kwestiach motoryzacji nie mam to jeżdżę CLem i czaję się na E90.
CL nie jest jeżdżony za ostro, bardziej start ze świateł, szybsza jazda w trasie (zniechęca do niej Distronic do 180 smile.gif ). Toru nie zobaczy (bo się do tego nie nadaje) więc w sumie ma normalną codzienną eksploatację.
Patrzę na to co się rozjebało 2 razy przez te 17kkm i w sumie wychodzą mi poduszki silnika, skrzyni i nic więcej.
Dobra klocki przód i opony tył. Ale to chyba nie problem. smile.gif
A jak coś się rozjebie to się rozjebie. Nie palę, w zasadzie nie piję, na kurwy nie jeżdżę to na mam wydawać pieniądze jak nie na banana na ustach jadąc CLem.. smile.gif

Napisany przez: kinko Tue, 25 Feb 2020 - 13:46

CYTAT(Rkarcz @ Tue, 25 Feb 2020 - 10:51) *
Jakbym się kierował rozsądkiem to bym jeździł Yarisem 1.0. smile.gif
A że go w kwestiach motoryzacji nie mam to jeżdżę CLem i czaję się na E90.
CL nie jest jeżdżony za ostro, bardziej start ze świateł, szybsza jazda w trasie (zniechęca do niej Distronic do 180 smile.gif ). Toru nie zobaczy (bo się do tego nie nadaje) więc w sumie ma normalną codzienną eksploatację.
Patrzę na to co się rozjebało 2 razy przez te 17kkm i w sumie wychodzą mi poduszki silnika, skrzyni i nic więcej.
Dobra klocki przód i opony tył. Ale to chyba nie problem. smile.gif
A jak coś się rozjebie to się rozjebie. Nie palę, w zasadzie nie piję, na kurwy nie jeżdżę to na mam wydawać pieniądze jak nie na banana na ustach jadąc CLem.. smile.gif


No i tak trzymać, chociaż co najmniej jeden forumowicz by Ci zamienił E90, arteona i CLa na nowego Talismana, bo jak to tak, nierozsądnie stare premium auta używać?! smile.gif

Napisany przez: Tommo Tue, 25 Feb 2020 - 14:04

Dajcie na luz z tymi docinkami...to jest forum, wymiana poglądów, różnych odmiennych przemyśleń i doświadczeń. Najważniejsze żeby mieć radość z tego co się robi, reszta to tylko dodatek. Tak trzymaj!

Napisany przez: rwtnt Tue, 25 Feb 2020 - 20:47

Oczywiście, że można mieć takiego cl, tylko jest to drogie i czasochłonne. Posiadanie takiego starego cl z ekonomicznego punktu widzenia nie ma sensu, ale co kto lubi smile.gif

Napisany przez: Rkarcz Wed, 26 Feb 2020 - 12:42

Który wątek tutaj ma ekonomiczny sens. smile.gif

Napisany przez: rwtnt Wed, 26 Feb 2020 - 16:11

Można kupić nowe lub 1-2 letnie na gwarancji i nie bawić się w takie reanimacje, kwestia podejścia.

Napisany przez: Rkarcz Wed, 26 Feb 2020 - 17:08

Mam obecny samochód od nowości, poprzedni tak samo.
I następny będzie już 2-3 letni - C400, albo C43. Jeszcze nie wiem co dokładnie, ale na pewno nie nowy.
Ale mimo to chcę mieć dodatkowo kilkunastoletnie gruzy bo jazda nimi daje autentyczną frajdę.
No i obecne silniki z turbo są jakie są. Kompresor jak dla mnie sorry kładzie wszystko.
Może to wina 500KM i 700 Nm, ale tak jak to ciągnie od dołu to sorry.
Wsiadam do Arteona i nie mogę się przestawić. Tak jak pisałem zniechęca do dynamicznej jazdy.
Pewnie 3 czy 4 litrowe silniki doładowane to inna bajka. Mam porównanie do kosiarki 2.0.
Tym się nie da jeździć żeby mieć frajdę jeszcze przez zawieszenie, strasznie ciężko wprowadzić to w jakikolwiek poślizg.
Jedzie jak po sznurku.. Nuuuda.. smile.gif

Napisany przez: _adams_ Wed, 26 Feb 2020 - 22:08

CYTAT(kinko @ Tue, 25 Feb 2020 - 13:46) *
No i tak trzymać, chociaż co najmniej jeden forumowicz by Ci zamienił E90, arteona i CLa na nowego Talismana, bo jak to tak, nierozsądnie stare premium auta używać?! smile.gif



Heh... smile.gif Maciek ma czkawkę

Popieram podejście Rkacza, mnie jeszcze nie stać na fajne, starsze, luksusowe auto, ale mam takie marzenie. Nowe auta są fajne, ale frajdy (czyt. prawdziwej przyjemności prowadzenia) z jazdy nie dają.

Napisany przez: rwtnt Thu, 27 Feb 2020 - 13:33

Jak wsiądziesz do nowego amg gt 4.0 turbo, też będzie jechał fajnie od dołu. Rozumiem, że amg v8 kompresor duża pojemność, ale to stare kapryśne wymagające auto - worek studnia bez dna.

Napisany przez: Rkarcz Thu, 27 Feb 2020 - 18:36

Ale ja nawet nie polemizuję że to są spore koszty. I chyba dla takich ludzi jest ta zabawa. Jak ktoś dusi każdy grosz to zamiast frajdy motoryzacyjnej powinien się przestawić na bierki.
AMG GT? Może kiedyś. Ciekawe czy obecne samochody będą w stanie obecnych 15-20 letnich czy będą się nadawały do śmietnika. smile.gif

Napisany przez: Lincoln e30ix Fri, 28 Feb 2020 - 20:12

Nie mówcie, że nowe auta nie potrafią dostarczyć masy emocji:
http://www.wykop.pl/ramka/5346579/kupilem-audi-w-salonie-czyli-jak-popelnic-motoryzacyjny-blad-zycia/

Napisany przez: rwtnt Fri, 28 Feb 2020 - 20:14

Jedno auto wiosny nie czyni smile.gif, na miliony sprzedanych egzemplarzy trafiają się wadliwe, 99% jeździ normalnie bez większych przygód.

Napisany przez: Lincoln e30ix Fri, 28 Feb 2020 - 23:00

I sądzisz, że Audi wypuściło przypadkiem tylko jedno takie auto wink.gif Serio??? Niestety dziś to norma, nawet w klasie premium, obsługa klienta to niestety żarto i to nie jest jednostkowy przypadek, nie wazne czy mówimy o MB, Audi czy BMW (i ich palący się problem tongue.gif )

Napisany przez: Tommo Sat, 29 Feb 2020 - 07:21

CYTAT(Lincoln e30ix @ Fri, 28 Feb 2020 - 20:12) *
Nie mówcie, że nowe auta nie potrafią dostarczyć masy emocji:
http://www.wykop.pl/ramka/5346579/kupilem-audi-w-salonie-czyli-jak-popelnic-motoryzacyjny-blad-zycia/

Co mają wnieść te prostackie wypociny jakiegoś oszołoma? Ludzie to przecież kłuję w oczy jakąś celową intrygą albo prowokacją okraszoną wulgaryzmami. Żenujące to jest.

Napisany przez: Rkarcz Sat, 29 Feb 2020 - 09:19

Mam VAGa z 2018 roku. Dość ostro ujeżdżany i nie potwierdzam bzdur z wykopu. Leję wachę, zmieniam klocki i tarcze zmieniam olej w silniku co 15kkm, w DSG i moście co 30 kkm. I poza wymianą pompy paliwa (błędne wskazanie poziomu) nic się nie dzieje. Przebieg 87 kkm w niecałe 2 lata. Zjeżdżona prawie cała Europa. Także albo prowokacja albo gość ma mega pecha (w co szczerze wątpię).

Napisany przez: _adams_ Sat, 29 Feb 2020 - 21:30

Ale to że ASO zbywa klienta który reklamuje usterki to w dużej mierze prawda, znam przypadek gdzie w B9 na gwarancji padała skrzynia i mimo kilku wizyt nie naprawili jej aż do chwili gdy klient oddał auto po leasingu na lawecie.

Napisany przez: Tommo Sun, 01 Mar 2020 - 08:21

CYTAT(_adams_ @ Sat, 29 Feb 2020 - 21:30) *
Ale to że ASO zbywa klienta który reklamuje usterki to w dużej mierze prawda, znam przypadek gdzie w B9 na gwarancji padała skrzynia i mimo kilku wizyt nie naprawili jej aż do chwili gdy klient oddał auto po leasingu na lawecie.

Co to znaczy padała? Nie chcieli naprawić i sama się naprawiała?Powiem tak. Bardzo często znamy tylko część prawdy, która jest wygodna dla jednej strony.

Napisany przez: _adams_ Sun, 01 Mar 2020 - 08:58

https://a4-klub.pl/uploads/monthly_2019_05/415907CD-3B0F-4B41-8172-AE1DADD1556E.mp4.5e230ddbffc0a82f3d61b4f42a2ab5fd.mp4

ASO nie naprawiło, a były już wcześniej zdaje się 2 lub 3 reklamacje. Nie chodzi o to aby na siłę oczerniać ASO, ale kiedy walą w ch... to trzeba uczciwie przyznać że tak jest.

Koniec off.

Napisany przez: Rkarcz Mon, 02 Mar 2020 - 19:19

Wracając do tematu. Wymieniony przewód kompresor - serwo. Właśnie testuję przed pomiarami nowych adapterów zacisków.
Przejechałem 200 km i jest zajebiście. W końcu na wolnych obrotach ten silnik chodzi aksamitnie a nie jakby miał czkawkę.
Ale żeby nie było za różowo - po odpaleniu pojawił się i nie znika błąd SRS (nie było) i przy tankowaniu zauważyłem że nie zamykają się zamki drzwi.
Czyli puszka Pandory otwarta na nowo.. biggrin.gif Niestety nie zabrałem Stara więc nawet nie wiem co go boli z tym SRS.
Myślałem że może powietrze (sprężarka) ale zagłówki tylne chodzą i drzwi czy bagażnik się dociągają. Ehh..

Napisany przez: Rkarcz Tue, 03 Mar 2020 - 16:18

Wyjąłem akumulator, naładowałem prostownikiem i wszystko się uspokoiło. smile.gif
Kalibracja szyb, ustawienie świateł na stałe i gra muzyka. Rano sprawdzę ile jest na aku. Po zgaszeniu było 12.33V. I do ilu spadnie przy rozruchu.

Napisany przez: Rkarcz Sat, 11 Apr 2020 - 13:36

Po akcji z aku okazało się, że SD nie łączy się z modułami ESP oraz ABC.
W czasie diagnostyki i "naprawy" CANa wyszło, że jakiś czujnik ciśnienia ABC z tyłu pokazuje złą wartość.
Wymieniono go i... padła pompa ABC, lało się z niej jak ze świniaka. Do wymiany. smile.gif
Jak widać wszystko co gumowe w takim starym gruzie prędzej czy później będzie do wymiany bo pada.
Heble właśnie się upgradują, od razu dałem do sprawdzenia czemu lewa lampa przednia jest schowana i opuszczona.
Także licznik PLNów bije dalej i końca nie widać na razie. W tym tempie nawet moją cierpliwość może nadwyrężyć.
Choć pocieszam się że w sumie poza poduszką silnika nic nie jest wymienione 2 razy.
Ale to też obstawiam że od nierównych wolnych obrotów, a nie sama z siebie. smile.gif

Pytanie - domykanie drzwi kierowcy działa mi ok, ale coś syczy i przez dłuższą chwilę nie podnosi szyby.
Nie kończy zapewne jakiejś procedury i czeka na jakiś czas, aby można było w ogóle jechać.
Mam błędy od obiegu powietrza w lewych drzwiach, pytanie: zamek drzwi z anglika? Będzie pasował czy nie?
Prawy u mnie działa bez zarzutu. Zakładam że w zasadzie może pracował 10% tego co lewy.
Zakładam że w angliku będzie podobnie.
Mam wymieniony zestaw naprawczy - 2 części plastikowe - ale pomogło o tyle że dociąga drzwi, ale syczy.

Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)