Opinie o narzędziach i pytania o marki |
Opinie o narzędziach i pytania o marki |
Sun, 12 Oct 2008 - 18:24
Post
#1
|
|
User Dołączył: Sun, 27 January 2008 |
Witam
Szukam opini na temat kluczy takich firm jak STANLEY , YATO i innych z różnych półek. Głównie chodzi o wytrzymałość. Nie lubie kupować tego samego narzędzia 2 razy |
|
|
Wspieraj forum |
Sun, 12 Oct 2008 - 18:24
Post
#
|
Dotacja |
|
|
|
Sun, 12 Oct 2008 - 18:29
Post
#2
|
|
User Dołączył: Fri, 09 April 2004 Skąd: Ząbki |
z tego co sie orientuje to Stanley ma dozywotnia gwarancje i ciezko jest go popsuć
|
|
|
Sun, 12 Oct 2008 - 18:41
Post
#3
|
|
User Dołączył: Tue, 25 September 2007 |
Proxxon, uzywam i sa dobre.
Gedore, robilem na takich w firmie, bardzo dobre klucze. Yato- raczej srednie, ale nie sa złe. Dobry stosunek cena/jakosc. |
|
|
Sun, 12 Oct 2008 - 18:47
Post
#4
|
|
Frequent User Dołączył: Wed, 13 July 2005 Skąd: Ostrołęka |
z tego co sie orientuje to Stanley ma dozywotnia gwarancje i ciezko jest go popsuć Do końca życia kogo ? Twojego, narzędzia ? Na pewno Stanley nie nie ma tzw. "wiecznej gwarancji" a już na pewno nie w Polsce. Stanley w Polsce jakościowo jest gorszy od Yato. Tak na dobrą sprawę to "wieczysta gwarancja" to tylko dobra wola sprzedającego (mam cały czas na myśli Polskę). Albo Ci wymieni popsute narzędzie albo nie. Nawet Yato czy Topexa można wiecznie wymieniać. Sprzedający, którzy stosują chwyt w postaci "wiecznej gwarancji" używają także innego chwytu- "wieczna gwarancja, która nie obejmuje naturalnego zużycia się narzędzia", a kiedy ono nastąpi ? Za rok, pół roku, 2 tygodnie ? -------------------- Nie mam nic przeciwko ruchom kobiet byle były rytmiczne...
|
|
|
Sun, 12 Oct 2008 - 18:51
Post
#5
|
|
User Dołączył: Sun, 27 January 2008 |
No proszę. Tego bym sie nie spodziewał. A juz robiłem sobie liste narzędzi Stanleya Trzeba będzie to jeszcze rozważyć.
|
|
|
Sun, 12 Oct 2008 - 18:56
Post
#6
|
|
Frequent User Dołączył: Wed, 13 July 2005 Skąd: Ostrołęka |
Pluto cały czas mam na myśli tego Stanleya, który jest sprzedawany w Polsce.
Stanley w Polsce już od kilku lat olał branżę motoryzacyjną. -------------------- Nie mam nic przeciwko ruchom kobiet byle były rytmiczne...
|
|
|
Sun, 12 Oct 2008 - 19:03
Post
#7
|
|
User Dołączył: Sat, 02 February 2008 |
Jak pracowalem dorywczo na wakacjach w firmie uzywali Stanley-ów. Nie mozna powiedziec ze sa zle. Odkrecali nimi sruby w TIR-e. Nawet sie nie pogiely a byla dospawana brezka.
|
|
|
Sun, 12 Oct 2008 - 19:24
Post
#8
|
|
prawie jak integra Dołączył: Mon, 29 December 2003 Skąd: waw |
proxxon jest bardzo dobry
|
|
|
Sun, 12 Oct 2008 - 19:24
Post
#9
|
|
Forum Killer Dołączył: Tue, 29 October 2002 Skąd: Wlkp. |
Proxxon tez ma dozywotnia i wymieniaja bez gadania, nawet poprzekrecane grzechotki.
-------------------- BMW
|
|
|
Sun, 12 Oct 2008 - 19:29
Post
#10
|
|
Frequent User Dołączył: Wed, 13 July 2005 Skąd: Ostrołęka |
Proxxon tez ma dozywotnia i wymieniaja bez gadania, nawet poprzekrecane grzechotki. Spróbuj tego Proxxona wymienić u innej osoby niż kupiłeś, zobaczysz czy jest dożywotnia. -------------------- Nie mam nic przeciwko ruchom kobiet byle były rytmiczne...
|
|
|
Sun, 12 Oct 2008 - 19:52
Post
#11
|
|
Frequent User Dołączył: Sat, 29 April 2006 Skąd: Jelenia Góra |
Ja ostatnio krece NEO, i wytrzymują naprawde dużo Napewno są wytrzymalsze od Stanleya, jedyna wadą jaką zauwazyłem jest to , ze gumowe nakładki na rączki np. na "żabke" po pewnym czasie poprostu spadaja. Mam też sporo nasadek Yato i złego słowa nie powiem , grzechotki owszem przekrecały sie, klucze do kół sie łamały .....ale nasadki mają pancerne
|
|
|
Sun, 12 Oct 2008 - 20:22
Post
#12
|
|
Forum Killer Dołączył: Mon, 22 March 2004 Skąd: Żory |
Jonnesway - jestem bardzo zadowolony, rozpadł mi się narazie tylko przegub 1/2". Poza tym zestaw dzielnie walczy, czasem pod pneumatami.
Gedore, Stahlwille - madafaka niezniszczalne. Podobnie Proxxon. Yato, Stanley, Honiton itp - do amatorskiego kręcenia wystarczą. Beta - nasz warsztat bazuje na tej firmie. Cena z górnej półki, jakość... pozostawię bez komentarza. Nasadkę 18mm rozwaliłem zwykłym pokrętłem, bez dwumetrowej rury. Rozpadła się grzechotka w dynamometrze, złamała przedłużka itp. Ogólnie odradzam Betę. Przede wszystkim określ co zamierzasz robić - do garażu nie ma co przepłacać. Jak to ma robić w warsztacie, czyli dużo i ostro - no to tylko najwyższa jakość wchodzi w grę. -------------------- Tire smoke and coffee. Breakfast of champions
|
|
|
Sun, 12 Oct 2008 - 20:30
Post
#13
|
|
Forum Killer Dołączył: Tue, 22 October 2002 |
Polecam amerykańskiego Snap-on - np. mała grzechotka 12cm + nasadka 13tka + rura przedłuzająca 1metr = ukręca śruby. Potem rok czasu w basenie chłodni zakładowej pod wodą - wystarczyło ją wytrzeć i przesmarować. I tak już od 14 lat bez miałkniecia.
|
|
|
Sun, 12 Oct 2008 - 20:33
Post
#14
|
|
User Dołączył: Sun, 27 January 2008 |
Narazie będzie robić w garazu z tym że też dużo i ostro. W niedalekiej przyszłości w warsztacie. Jak już sie skonczy budować
Więc preferowałbym raz a dobrze. Z tym że jakość/cena ma wychodzić jak najlepiej. Więc z tego co mówisz Beta odpada. Yato, stanley, honiton do warsztatu też. Wszyscy jak narazie chwalą proxxona. |
|
|
Sun, 12 Oct 2008 - 20:33
Post
#15
|
|
Frequent User Dołączył: Thu, 02 June 2005 Skąd: Warszawa |
Nie padły dwie firmy Hazet i Facom. W sumie cały warsztat znajomego się na tym opiera. Narzędzia wydają się byc bardzo dobre. Nie raz nie dwa cos robilem przy swojej bialej puszce zwanej gti i gdyby nie te narzedzia byloby dużo trudniej i żmudniej. Nigdy nie zawiodly.
|
|
|
Sun, 12 Oct 2008 - 20:45
Post
#16
|
|
Frequent User Dołączył: Sun, 12 October 2008 Skąd: Łomża |
Jeśli do pracy zarobkowej to polecam Toptula może znana może nie ale klucze trudne do zaje...mam całą szafkę i nic się nie popsuło od 2 lat a pracuję przy ciężarówkach a nie rowerach inne klucze dajmy na to niemiecki Unior czy Mannesman to shit
-------------------- Usunięto komercyjna sygnaturę.
|
|
|
Sun, 12 Oct 2008 - 21:34
Post
#17
|
|
Frequent User Dołączył: Tue, 28 August 2007 Skąd: SNC/Wro |
działam na Yato, ze wzgledu na stosunek jakosc/cena potwierdzam fakt ze grzechotki po wzmozonej eksploatacji potrafia sie przekreci, nasadki z Yato uzywam na pneumacie i nie mialem przypadku zniszczenia ich
Proxxona nie uzywalem ekstremalnie wiec sie wypowiem, ale ludzie sobie to chwalą, jeżeli nie interesuje cie koszt zestawu to myslę ze proxxon to najlepsza oferta -------------------- ...przede mną i za mną ognia kurz...
|
|
|
Sun, 12 Oct 2008 - 21:43
Post
#18
|
|
Forum Clubber Dołączył: Tue, 12 November 2002 Skąd: Wołomin |
Do amatorskiej roboty nasadki Yato nam zawsze starczały, nawet przy używaniu dość kowalskich metod i przedłużek robionych z czego popadnie.
-------------------- dragracingowy spiker do wynajęcia ;)
_http://www.youtube.com/watch?v=2opWEnxSs1g |
|
|
Sun, 12 Oct 2008 - 21:53
Post
#19
|
|
User Dołączył: Sun, 27 January 2008 |
Gedore i stahlwille cenami troche odstraszają. Z wyżej wymienionych odpowiada mi Proxxon i Jonnesway. Teraz tylko muszę zdecydować które z nich.
|
|
|
Sun, 12 Oct 2008 - 21:56
Post
#20
|
|
Forum Killer Dołączył: Wed, 18 January 2006 Skąd: Toruń |
powtwierdzam yato daje rade. duzo mam rzeczy z yato w warsztacie, pancerne sa. jonnesway tez bardzo dobry polecam. nie polecam wynalazkow typu mannesmann czy coval i podobnych marchew okrutna
-------------------- ITAL Performance
www.ital-performance.pl |
|
|
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Friday, 19 April 2024 - 04:50 |