szybki dupowóz, miał być 335i a może jednak hothatch? Opcje

[As_]

Szukam samochodu do jazdy na codzień głównie po mieście.
Powinie mieć poniżej 7 do setki, jakieś tam resztki komfortu i 4/5 drzwi.
Zależy mi na rozsądnych kosztach serwisowania, nie lubię niespodzianek w postaci 5 koła na niezapowiedziane naprawy
Budżet 50-80 tys. Przy czym górne widełki to w zasadzie tylko w przypadku bmw i s3. Jak mam iść na kompromisy to musi być taniej.

Do zabawy mam jeszcze pod blokiem całkiem fajnie zrobioną e36. W sumie to nie wiem czy docelowo ją zostawić czy sprzedać trochę zależy od tego co kupię.

Pierwotnie chciałem pójść w 335i lub S3 ale strasznie ciężko coś fajnego ustrzelić w tej cenie. Pod uwagę biorę tylko i wyłącznie bezwypadki, najchętniej kupione w PL bo widziałem jak wygląda obrót samochodami pomiędzy Turkami a polskimi handlarzami i została mi skaza na psychice

W związku z powyższym poszerzyłem krąg zainteresowań o hothatche i bazujące na nich kombi (potrzebuje 4/5 drzwi)

Oglądałem:

Mazdę MPS
+ ładnie jedzie już w serii, do tego szpera
- trochę lanosowata w srodku, z zewnątrz też szału nie robi, trochę kiepsko się tym jeździ po dziurach

Golf 6 GTI / Octavia II RS
+ dosyć komfortowe na kołach 17, po programie ładnie się już odpycha, jest szansa na DSG w tej kasie, w golfie fajne wnętrze.
- łańcuch rozrządu i apetyt na olej, a wersje z silnikiem BWA są już stare i zajechane

Foka mk3
- masakryczne wnętrze

Jeszcze nie jeździłem:

Foka mk2 ST - Jak awaryjność? Jak wygląda komfort na seryjnych 18?
Megane 220GT - j.w.? Plus jak to się prowadzi i jak ten silnik sprawuje się po chipie bo w serii szału nie robi.

Jest coś jeszcze poza powyższymi co spełnia moje kryteria?
Sam już nie wiem spinać się i szukać pół roku albo dłużej S3 lub BMW czy iść na kompromis?
Dodam że nie bardzo mam czas jeździć między Rzeszowem i Szczecinem i oglądać kolejne rodzynki

[Wspieraj forum]

[niuniek28]

Megane 220GT - j.w.? Plus jak to się prowadzi i jak ten silnik sprawuje się po chipie bo w serii szału nie robi.

Co do Megane GT220:
Jest to "prawie" Megane RS. Ten sam silnik, inne jest tylko zawieszenie, hamulce i krótsza skrzynia biegów (w GT220 jest bez szpery - RS w wersji cup ją posiada).

"+"
- samym programem zrobisz 280-300 hp, auto jedzie jak megane RS po programie (5.5-6 sek. do 100km/h) i jest to zupełnie inny samochód niż seria,
- układ kierowniczy bardzo responsywny i dający frajdę z jazdy,
- sportowe zawieszenie, twarde, ale dające radę na naszych dziurawych drogach (w mojej opinii dużo lepsze od nowej "kanapowej' Octavii III),
- w ogólnej opinii niezawodny silnik,
- w wersji kombii spory bagażnik.

"-"
- jakość wykonania to typowe Renault, czyli zdarzające się skrzypiace plastiki, półka i drzwi, które co jakiś czas trzeba przesmarować,
- delikatnie wyczuwalna turbodziura, choć po programie idzie jakoś to zdzierżyć,
- nie wyłączalne ESP, które szczególnie na torze potrafi wkurzyć (choć pozwala na sporo, nawet na nadsterowność i zarzucenie na zakrętach "dupką") ,
- w mojej opinii delikatnie za krótka skrzynia biegów, którą trzeba się namachać przy sportowej jeździe.

Na razie po przejechaniu 11 000 km, odpukać, nic się nie zepsuło.
Szukałem podobnie, jak Ty i generalnie za te pieniądze nic lepszego nie dostaniesz.
Za wspomnianą kwotę dostaniesz roczny lub prawie nowy (demówkę) samochód z 2-3 letnią gwarancją i "w miare" święty spokój, z czym w przypadku zakupu sportowego 4-5 letniego Audi/BMW moze być różnie.

[kinko]

335i albo o wiele więcej komfortu i 535i/545i. Jak lubisz i czujesz RWD to się zapłaczesz w FWD, kiedy już minie ekscytacja nowym autem i zakładam, że większą mocą
Albo W211 500 lub nawet AMG, te auta to koty

[rwtnt]

A ja od siebie polecę mpsa jednak te 260cm3 dodatkowej pojemności daje fajny nm na dole i w średnich obrotach. Auto nie pali dużo po programie już całkiem żwawe.

[As_]

335i albo o wiele więcej komfortu i 535i/545i. Jak lubisz i czujesz RWD to się zapłaczesz w FWD, kiedy już minie ekscytacja nowym autem i zakładam, że większą mocą
Albo W211 500 lub nawet AMG, te auta to koty

535i w budzie e60 są na allegro całe 2 sztuki ...

... obie z USA

[kinko]

Ale 545i trochę jest, a szukając 535i można też przejrzeć oferty wroga. Dla chcącego nic trudnego.

[Joker]

535i w budzie e60 są na allegro całe 2 sztuki ...

... obie z USA

535i w budzie E60 nie było na EU, dlatego obie (jak i inne) są z USA

[hug]

Joker opisz serwis swojej 535i. Sporo już ją masz i jestem ciekawy jakie miałeś problemy i jak to jest z różnicą części. Kto Ci ją serwisuje i ogólne doświadczenia.

Podobno to taka mina a ludzie jeżdzą

[Joker]

Nie ma problemu,

Każda 335i lub 535i to mina, jak ktoś oddaje ostatnie oszczędności a później serwisuje w trybie drut-mode. Albo kupuje takiego ulepa, że od razu połowa rzeczy jest "na krótko" i nie wiadomo jak za takie auto się zabrać.
To auto po prostu nie jest tanie w eksploatacji i trzeba być tego świadomym. Tylko pali względnie mało, ale na paliwie się nie kończy.

Jest jeszcze pewna ważna rzecz - trzeba mieć kogoś kto siedzi naprawdę w Beemkach - mam człowieka, który ogarnia niesamowicie temat (włącznie ze skrzyniami, programowaniem, remonty silnika - po prostu kompleks).

Swoją mam niecałe dwa lata, ale wcześniej była własnością mego teścia i cały czas nią jeździłem.

1. Na pewno trzeba uważać na wtryski - ja leję dodatek Millersa żeby jeździć spokojnie, w innym przypadku prawie 5000 PLN za 6 szt.

2. Zawieszenie - mam na razie niski przebieg, także miałem chyba tylko jedną tuleję wahacza - Lemforder ok. 350 PLN

3. Tu coś, co nie wychodzi na zwykłych interfejsach BMW tylko typowo serwisowych (taki ma mój człowiek) - Dynamic Drive - komp wskazał mi ubytek oleju w układzie, a tak naprawdę ani te aktywne "gruszki" nie były zapocone, ani nie było wycieku - zagadka. Koszt buteleczki chyba ok. 60 PLN (weszło ponad połowę).
Gdyby tego komp nie wykrył to nie sposób było zobaczyć i Dynamic Drive poszedł by się czesać, koszt naprawy wówczas ok. 7000 PLN. Gdybym serwisował gdziekolwiek indziej to już by było pozamiatane, bo mało kto poza ASO ma tego kompa.

4. IBS - inteligentna klema na akumulatorze - u mnie się skończyła raczej z powodu słabego akumulatora który za długo nie był wymieniony, do tego zmieniła się wtyczka po 2012 roku i kosztowało mnie to 650 PLN. Do tego AKU ok. 500 PLN

5. Hamulce - na przód nie ma sensu pakować niczego poza OEM (chyba, że lepsze) - żadne zamienniki nie wchodzą w grę, nawet ATE (które idzie na pierwszy montaż) - temat przerobiony, po 10-15kkm zaczyna je giąć - E60 to kawał fury, prędkości duże z racji mocnego motoru i niestety heble to czują.
Wymieniłem komplet przód przy ok. 65 000km - ORI 2700 PLN z klockami

Tylne klocki też ok 300 PLN (z przodu jest patelnia 348 mm, z tyłu 345 mm )

6. Świece i cewki przy 60 000 (choć cewek nie musiałem, ale o tym za chwilę) - 1200 PLN

7. Tu pierwszy ponadstandardowy problem - miałem co jakiś czas na wolnych obrotach motyw jakby wypadającego zapłonu. Po wymianie cewek (przy 100 000 km i tak było by trzeba) padło na lewe powietrze (mikro nieszczelność). Przejrzane wszystko - zero śladu. Przy próbie ciśnieniowej dopiero wyszło - pęknięta pokrywa zaworów (u góry). Okazuje się, że na forach BMW USA to popularny problem w 335i. Kupiłem ori nową 1600 PLN.

8. Musiałem wymienić selenoid na Vanosie, wcześniej teść raz przejeździł jak serwis kazał 22 000 km na oleju, olej był przysyfiony (przy 26 000 przebiegu), na kompie wyszedł błąd przycinającego się zaworka choć w jeździe nie było czuć. Dmuchałem na zimne i to zrobiłem. Jak pamiętam 500 PLN

9. Skrzynia - ok. 1100 PLN za ORI olej ZF, miskę z filtrem (zintegrowana)

10. Opony - jak kto woli, ale żeby korzystać w pełni z tego auta i Dynamic Drive to guma musi być dobra. Moje nowe to 3700 PLN zima i 2900 PLN lato (Michelin) - rozmiar 18 cali, przy 19 wiadomo więcej. Na śmietnikach nie ma jazdy, ale to tyczy się każdego auta. Tylko E60 jest ciężkie i je zjeżdża jak się dobrze lata (nie tyle bieżnik co lamelki).

11. Po drodze oleje (leję Millersa), płyny (hamulcowe, chłodniczy ori BMW - nie jest mocno drogi).

12. Pompa paliwa - wada w silnikach N54, niby co 30 000 się pojawia. U mego teścia pojawiła się przy 8 000 km, ja mam teraz 79 000 km i nie było problemu po raz drugi. Koszt wymiany w serwisie (zabierają starą dają nową - może regenerowane bebechy) 1200 PLN

Także jeśli ktoś serwisuje jak należy to i auto służy. Mi tak jak widać z dziwnych wad wyskoczyła ta pokrywa, jeśli chodzi o selenoid na Vanosie to wina za długiego interwału wymiany oleju w motorze.
Wiem też, że byle mechanik nie miałby jak sprawdzić tego ubytku w układzie Dynamic Drive i naprawa była by kosztowna.

Sporo osób lata nimi nie słuchając pracy silnika, turbiny, WG (ponoć przy wyższych przebiegach może się przycinać), nie interesuje ich Vanos, wymiany oleju na czas. Zawieszenie jest drogie, hamulce również. Jak ktoś ma auto z rok i połowy rzeczy nie zrobi, albo np. MadeInPoland by dosiadł to w mojej nie robił by nic. A widać suma jakaś tam się nazbierała, tylko pedantycznie podchodzę do auta.

Ogólnie polecam - tylko trzeba pilnować, a min jest dużo z powodu właśnie zaniedbań.

EDIT: Nie dodałem kosztów robocizny

[hug]

Potwierdzam numery z klemą. Po otwarciu garażu widok tańczącej beemy był bezcenny
Mechanicy wyjeli pół samochodu ! Debile. Auto przyjaciela. 530D akurat

Interesowały mnie raczej problemy serwisowe wersji usa w ktorej to tyle rzeczy sie ponoć różni.
Jak to jest wzzystko można dostać ?


Dzieki.

[Joker]

Interesowały mnie raczej problemy serwisowe wersji usa w ktorej to tyle rzeczy sie ponoć różni.
Jak to jest wzzystko można dostać ?

Niczym się nie różni 535i wychodziła tylko na USA. Wszystko jest dostępne w EU. Mam części od ręki, na miejscu oraz w BMW-STORE.

Jakieś Mazdy i inne Japońce miały problemy z wersją US - tam ciężko było dobrać hamulce i inne takie. W BMW można zapomnieć o różnicach EU i US - nawet jeśli są to ceny się nie różnią a dostępność ta sama. Może poza radiowym systemem RUN FLAT (drogie czujniki do każdego koła), który przeprogramowali mi na europejski (korzysta z ABSu) a jeszcze czujniki opchnąłem bo mam dwa komplety felg


O jakie numery z klemą Ci chodzi? U mnie po prostu za długo na słabym akumulatorze auto jeździło i wywaliło przy okazji IBS.

[kompot]

Nie ma problemu,

Każda 335i lub 535i to mina, jak ktoś oddaje ostatnie oszczędności a później serwisuje w trybie drut-mode. Albo kupuje takiego ulepa, że od razu połowa rzeczy jest "na krótko" i nie wiadomo jak za takie auto się zabrać.
To auto po prostu nie jest tanie w eksploatacji i trzeba być tego świadomym. Tylko pali względnie mało, ale na paliwie się nie kończy.

Jest jeszcze pewna ważna rzecz - trzeba mieć kogoś kto siedzi naprawdę w Beemkach - mam człowieka, który ogarnia niesamowicie temat (włącznie ze skrzyniami, programowaniem, remonty silnika - po prostu kompleks).

Swoją mam niecałe dwa lata, ale wcześniej była własnością mego teścia i cały czas nią jeździłem.

1. Na pewno trzeba uważać na wtryski - ja leję dodatek Millersa żeby jeździć spokojnie, w innym przypadku prawie 5000 PLN za 6 szt.

2. Zawieszenie - mam na razie niski przebieg, także miałem chyba tylko jedną tuleję wahacza - Lemforder ok. 350 PLN

3. Tu coś, co nie wychodzi na zwykłych interfejsach BMW tylko typowo serwisowych (taki ma mój człowiek) - Dynamic Drive - komp wskazał mi ubytek oleju w układzie, a tak naprawdę ani te aktywne "gruszki" nie były zapocone, ani nie było wycieku - zagadka. Koszt buteleczki chyba ok. 60 PLN (weszło ponad połowę).
Gdyby tego komp nie wykrył to nie sposób było zobaczyć i Dynamic Drive poszedł by się czesać, koszt naprawy wówczas ok. 7000 PLN. Gdybym serwisował gdziekolwiek indziej to już by było pozamiatane, bo mało kto poza ASO ma tego kompa.

4. IBS - inteligentna klema na akumulatorze - u mnie się skończyła raczej z powodu słabego akumulatora który za długo nie był wymieniony, do tego zmieniła się wtyczka po 2012 roku i kosztowało mnie to 650 PLN. Do tego AKU ok. 500 PLN

5. Hamulce - na przód nie ma sensu pakować niczego poza OEM (chyba, że lepsze) - żadne zamienniki nie wchodzą w grę, nawet ATE (które idzie na pierwszy montaż) - temat przerobiony, po 10-15kkm zaczyna je giąć - E60 to kawał fury, prędkości duże z racji mocnego motoru i niestety heble to czują.
Wymieniłem komplet przód przy ok. 65 000km - ORI 2700 PLN z klockami

Tylne klocki też ok 300 PLN (z przodu jest patelnia 348 mm, z tyłu 345 mm )

6. Świece i cewki przy 60 000 (choć cewek nie musiałem, ale o tym za chwilę) - 1200 PLN

7. Tu pierwszy ponadstandardowy problem - miałem co jakiś czas na wolnych obrotach motyw jakby wypadającego zapłonu. Po wymianie cewek (przy 100 000 km i tak było by trzeba) padło na lewe powietrze (mikronieszczelność). Przejrzane wszystko - zero śladu. Przy próbie ciśnieniowej dopiero wyszło - pęknięta pokrywa zaworów (u góry). Okazuje się, że w US to popularny problem w 335i. Kupiłem ori nową 1600 PLN.

8. Musiałem wymienić selenoid na Vanosie, wcześniej teść raz przejeździł jak serwis kazał 22 000 km na oleju, olej był przysyfiony (przy 26 000 przebiegu), na kompie wyszedł błąd przycinającego się zaworka choć w jeździe nie było czuć. Dmuchałem na zimne i to zrobiłem. Jak pamiętam 500 PLN

9. Skrzynia - ok. 1100 PLN za ORI olej ZF, miskę z filtrem (zintegrowana)

10. Opony - jak kto woli, ale żeby korzystać w pełni z tego auta i Dynamic Drive to guma musi być dobra. Moje nowe to 3700 PLN zima i 2900 PLN lato (Michelin) - rozmiar 18 cali, przy 19 wiadomo więcej. Na śmietnikach nie ma jazdy, ale to tyczy się każdego auta. Tylko E60 jest ciężkie i je zjeżdża jak się dobrze lata (nie tyle bieżnik co lamelki).

11. Po drodze oleje (leję Millersa), płyny (hamulcowe, chłodniczy ori BMW - nie jest mocno drogi).

12. Pompa paliwa - wada w silnikach N54, niby co 30 000 się pojawia. U mego teścia pojawiła się przy 8 000 km, ja mam teraz 79 000 km i nie było problemu po raz drugi. Koszt wymiany w serwisie (zabierają starą dają nową - może regenerowane bebechy) 1200 PLN

Także jeśli ktoś serwisuje jak należy to i auto służy. Mi tak jak widać z dziwnych wad wyskoczyła ta pokrywa, jeśli chodzi o selenoid na Vanosie to wina za długiego interwału wymiany oleju w motorze.
Wiem też, że byle mechanik nie miałby jak sprawdzić tego ubytku w układzie Dynamic Drive i naprawa była by kosztowna.

Sporo osób lata nimi nie słuchając pracy silnika, turbiny, WG (ponoć przy wyższych przebiegach może się przycinać), nie interesuje ich Vanos, wymiany oleju na czas. Zawieszenie jest drogie, hamulce również. Jak ktoś ma auto z rok i połowy rzeczy nie zrobi, ale np. MadeInPoland by dosiadł to w mojej nie robił by nic. a Widać suma jakaś tam się nazbierała, tylko pedantycznie podchodzę do auta.

Ogólnie polecam - tylko trzeba pilnować, a min jest dużo z powodu właśnie zaniedbań.

EDIT: Nie dodałem kosztów robocizny

OT
Ten post powinien zostać podwieszony, że przestrzec co niektórych, a Joker powinien dostać order usmiechu. Kupił zadbane (samo się nasuwa) auto od teścia, a koszty jak widać niemałe.
/OT

[hug]

Wiem, że chodziło o jakiś bezpiecznik na klemie przy akumulatorze za kilka ładnych stów. Chyba 700zł.

Webasto nie działało, a w instalacji wszystko wskazywało na zwarcie. Auto tańczyło i to dosłownie- szalało aktywne zawieszenie. Były też inne cyrki typu brak prądu w ogóle.

Cała operacja trwała ze dwa tygodnie i kosztowała przyjaciela około 4 tys.

Potem wpadły znane klapy w kolektorze(Przy160tys km) hehe. Kupiliśmy silnik za 10 tys. Bylo to pare ładnych lat temu. Silniki te miały zaporowe ceny.

Ale auto lata do dzisiaj w rodzinie. Nalot około 250 i wszystko jest dobrze.


Ps.dzieki Joker dać Ci wódki

[kompot]

Wiem, że chodziło o jakiś bezpiecznik na klemie przy akumulatorze za kilka ładnych stów. Chyba 700zł.

Jeśli chodzi o IBS to służy on do oceny poziomu naładowania akumulatora. Mierzy prąd - co weszło, co wyszło i ocenia czy ma działać stop start, na jak długo można wyłączyć silnik, czy należy ładować akumulator itd. Bez tego ani rusz. To jest też jeden z powodów, dla którego nie należy ładować aku bezpośrednio przez klemy, bo omija się ten system i nie zlicza od prądu, który idzie do aku z prostownika. A kończy się to nieprawidłowym zarządzaniem energią, niedziałającym stop startem, ładowaniem w kółko z alternatora i zwiększonym zużyciem paliwa.

[Joker]

U mnie żadnych komedii nie było. Nic nie tańczyło, zero problemów z elektryką, tylko bardzo szybko wyładowywał się AKU i nie doładowywał się jak należy - to wina IBS. A akumulator swoją drogą też już swoje wysłużył.

Post tak - można podwiesić. Ale to się tyczy wszystkich aut tego segmentu - czy to A6, czy E-classe czy 5-er. Tylko ja się nie pier...lę i nie mówię nikomu, że do tego auta leje się tylko paliwo. I moje naprawdę jest mega zadbane a jakieś tam koszty ponoszę. To tylko ostrzeżenie co może być w innych, które tego przebiegu mają po 200 kkm i mało kto chce do auta dokładać albo są ulepami. Moja też przyszła z uszkodzonym prawym bokiem (niegroźnie) - ale przebiegu miała 2700 mil, czyli niemal od nowości mamy ją w jednych rękach. Trzeba sobie po prostu uświadomić, czy stać na UTRZYMANIE auta, sam zakup to pikuś.

[tjwasiak]

Święte słowa Joker!!!

[pawel934]

Mam w rodzinie E60 535d, też bardzo zadbana sztuka i z niskim przebiegiem (85 tys), ale utrzymanie auta jest kosztowne. Podpisuję się pod słowami Jokera. Nie psuje się nic poważnego, ale coś czasem trzeba zrobić. Auto jednak naprawdę daje radę, jeśli chodzi o wrażenia z jazdy (dynamic drive robi robotę). Jednak to, że taki samochód można kupić dzisiaj naprawdę tanio wcale nie oznacza, że jest to auto tanie w utrzymaniu.

[tjwasiak]

Ja bym powiedział wręcz że im tańsze było w zakupie, tym droższe będzie w eksploatacji - przynajmniej na początku.

[lagadula]

Sami siebie chyba oszukujecie (no offence), ale każdy wie że e60 to najgorszy 5er w historii. A6 C6 przy nim to praktycznie bez awaryjny wóz.

[pawel934]

Sami siebie chyba oszukujecie (no offence), ale każdy wie że e60 to najgorszy 5er w historii. A6 C6 przy nim to praktycznie bez awaryjny wóz.

Coś może być w tym, co mówisz. Mieliśmy w domu też A6 C6 (od nowości do 60 tys km) i w zasadzie nic nie trzeba było robić. Ale moim zdaniem E60 z dynamic drive daje więcej funu z jazdy. Coś za coś. A6 było mniej kłopotliwe, ale nie zamieniłbym się.