Toyota Corolla E11 G6R Opcje

[pawel934]

Kurczę, do cywilnego auta na Federalu zalecać RBF660.. bez przesady. Najważniejsze to żeby ten płyn był świeży, bo jak wiadomo płyn hamulcowy jest higroskopijny i temp. wrzenia raptownie spada z biegiem czasu (chłonięciem wody), o czym pisał Andrzej. Mówimy tu o aucie, które przejeżdża próbę 2 min "ogniem", następnie czekanie na swój przejazd godzinę i znowu 2 min. Dobrze jest mieć dobre opony, klocek który działa od początku i szlifować umiejętności, a płyn ma być po prostu świeży.

Ja w MX-5 ND stosuję Motul RBF600 (czyli oczko niżej od polecanego tutaj do youngtimera 660). Auto nieraz jeździ ogniem bez przerwy 100-150 km (na zmianę dwóch kierowców non stop Łódź albo Jastrzą, hebel 4 tłok z tarczą pływającą (Stoptech C43) i jeszcze nigdy nie miałem kłopotów z płynem, ani heblem. W E36 podobna eksploatacja, hebel z E46 330i i tak samo brak problemów.

[Wspieraj forum]

[Jaco91]

Dzięki za wszystkie odpowiedź, ciekawa dyskusja się wywiązała, super. Trochę ciekawych rzeczy się dowiedziałem. Co do płynu hamulcowego, to chyba po prostu go wymienię profilaktycznie, bo kosztuje 45 zł, a jednak hamulce to ważna sprawa.
Pomyślę o tych klockach Ferodo, ale to dowiem się niedługo jaki jest stan obecnych, bo zawsze przed sezonem oddaję auto do sprawdzonego mechanika, żeby wszystko sprawdził.

Ktoś pytał o felgi... Tak, moje felgi są również z serii limitowanej i są ze stopów lekkich, ponoć magnezowe, ale pewności nie mam.

Z oponami to kuszą mnie te Extremy, bo być może mógłbym wtedy walczyć o zwycięstwo w klasie, ale póki co zostanę przy Federalach.

No nic, ogarnę to, co mam, żeby auto było pewne i zobaczymy, jak będzie wyglądała rywalizacja w klasie.

[kontrolm]

Dzięki za wszystkie odpowiedź, ciekawa dyskusja się wywiązała, super. Trochę ciekawych rzeczy się dowiedziałem. Co do płynu hamulcowego, to chyba po prostu go wymienię profilaktycznie, bo kosztuje 45 zł, a jednak hamulce to ważna sprawa.
Pomyślę o tych klockach Ferodo, ale to dowiem się niedługo jaki jest stan obecnych, bo zawsze przed sezonem oddaję auto do sprawdzonego mechanika, żeby wszystko sprawdził.

Ktoś pytał o felgi... Tak, moje felgi są również z serii limitowanej i są ze stopów lekkich, ponoć magnezowe, ale pewności nie mam.

Z oponami to kuszą mnie te Extremy, bo być może mógłbym wtedy walczyć o zwycięstwo w klasie, ale póki co zostanę przy Federalach.

No nic, ogarnę to, co mam, żeby auto było pewne i zobaczymy, jak będzie wyglądała rywalizacja w klasie.

z płynem to jest tak że większość w normalnych dupowozach to go nei wymienia wogóle i wtedy tam po latach to jest już zwykła woda która sie gotuje odrazu jak tylko hamulec pociśniesz, ale jak wymieniasz n normalny płyn co powiedzmy 3 lata to naprawdę ciężko to zagotować na dobrym klocku - u mnie w prkatyce nierealne gdzie na zwykłym klocku i starym płynie to było parę razy ostrzejsze hamowanie o po ptakach.
Co do opon - zawsze możesz sprawić sobie drugi komplet na innych felgach - opon nigdy za dużo.