Czy skuteczność hamowania i modulacja siły hamulców w Vectrze C jest na poziomie VAG-ów, Fiatów, i francuskich aut czy wygląda tak samo jak w Oplach sprzed 2000r. czyli trzeba mocno deptać? Pytam, bo zauważyłem że w związku ogólnym rozwojem aut i wprowadzeniem szybkich automatów jeździ się coraz dynamiczniej i hamulce o innej czułości niż taka właśnie "żyleta" jak między innymi w VW stają się niebezpieczne, a rozglądam się za nowym(używanym ^^) wołkiem roboczym i taka Vectra kombi byłaby bardzo OK.
w zależności od silnika były 3 wielkości tarcz w VC
największe 345 mm miała VC OPC
potem 314 mm modele z V6
i reszta.. jakieś mniejsze, słabej jakości
najlepszym wyjście jest wstawienie zestawu od V6
tyczy się to przednich jak i tylnych tarcz
kupujesz używane zaciski z jarzmami, dajesz do regeneracji, wstawiasz z nowymi tarczami i klockami.... i jest cacy
do tego w akceptowalnej cenie
wszystkie są jedno-tłoczkowe ale różnią się średnicą tego tłoczka
warto założyć przewody w oplocie na 4 koła
będzie cacy
Mam zestaw 314mm na zacisku z OPC (ameliniowy) i na dobrej oponie 235mm hamuje według RaceLogic na 35m, więc nie odstaje od nowych aut.
IMO trudniej się ten zerojedynkowy hamulec dozuje.
To ten zacisk, ale na jarzmie pod 314mm. działa i wygląda nieźle.
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)