Boxer Alfa Romeo Opcje

[Quadrifoglio156]

Może kogoś zainteresuje, że boxer to nie tylko Garbus, Porshe i Subaru.

Wyczerpujący opis rodziny silników boxer AR autorstwa Grzegorza Grątkowskiego:
http://www.cuoresportivo.pl/_mm/silniki/boxer/

Niestety zaprzestano rozwijania tej koncepcji w Alfie wraz z końcem produkcji modelu 33. ... i zapomniałem 145/6 z początku produkcji również ale to już większa waga itd.

Q
P.S. Boxer AR to również kilka modeli ściśle wyczynowych - aż do 12 cylindrowego boxera AR z Formuły 1.

[Wspieraj forum]

[Marlon]

Niestety zaprzestano rozwijania tej koncepcji w Alfie wraz z końcem produkcji modelu 33.

145/146 także miały boksery.
Brzmienie cudne, awaryjność całego zespołu napędowego doprowadzi do czarnej rozpaczy nawet największych alfowych zboczeńców. Wiem, znam pewnego ex-maniaka 145 i jego przejścia z tym samochodem zasługują na pokojowego nobla

[Quadrifoglio156]

Niestety zaprzestano rozwijania tej koncepcji w Alfie wraz z końcem produkcji modelu 33.

145/146 także miały boksery.
Brzmienie cudne, awaryjność całego zespołu napędowego doprowadzi do czarnej rozpaczy nawet największych alfowych zboczeńców. Wiem, znam pewnego ex-maniaka 145 i jego przejścia z tym samochodem zasługują na pokojowego nobla

Nie wiem jak ze 145/6, wiem, że sporo zależy od stanu danego auta - znam tez posiadacza chyba już 18 letniej, ostro eksploatowanej 33 8V (ważne!) która ma chyba ok 300 tyś i NIC złego. Ot tak w temacie rozwiewania obiegowych opinii. Boxerów 16V raczej unikać

Q

[Aragorn]

A tam unikać. Ja wpompowałem w swój strumień gotówki, odbudowałem od zera i śmigał aż miło

[Azrael]

A tam unikać. Ja wpompowałem w swój strumień gotówki, odbudowałem od zera i śmigał aż miło :D

Mówisz że kluczem jest żeby strumień gotówki był szerszy niż dziura która ona odpływa?

[diodak]

Mówisz że kluczem jest żeby strumień gotówki był szerszy niż dziura która ona odpływa?

Najprawdopodobniej jest jak mówisz, a ja coś źle wyliczyłem, bo w swojego boxera 1.7 8V (to ważne! ;) ) wpompowałem strumień gotówki, a i tak gówno z niego było. Pozbyłem się auta w zasadzie za darmo, po tym jak po całkowitym remoncie silnika, wraz z wymianą tłoków, blablabla - wyjee... wybiło olej z silnika, i ogólnie wcale nie chciało jeździć :-) Już dokładnie nie pamiętam, co tam się kiedy działo, ale wiem że m.in. wyciągneli mi z tego silnika tłok bardzo śmiesznie popękany między pierścieniami.

Natomiast prawda taka, że silnik był zapewne źle złożony - tzn. miał źle zrobiony szlif po tulejowaniu - był prawdopodobnie zaciasny.

Drugi boxer jakiego miałem (też 33, ale 1.4) miał 245 tys. przebiegu i nie brał w ogóle oleju i jeździł fajnie. Do czasu jak nie skasowałem go na dupie jakiegoś clio ;-)

To tyle tytułem boxerów ;)
Ale kto wie, może jeszcze kiedyś... :-) Lubię te silniki :)

Pozdrawiam :-]

[the.wolf]

Moj znajomy miał AR 33 1.3 a teraz katuje 1.7 (16V). W 1.3 przy przebiegu 200tys był całkowity brak kompresji:) a 1.7 jezdzi juz ponad rok i wszystko dobrze bangla. przebieg w okolicach 170tkm.