siema, jako ze nie robie takich rzeczy na codzien pytam czy po obróbce dołu silnika moge i czy trzeba kołkować tuleje w silniku hondy 1.6 d16y2, bedzie dmuchane 1,3 bara max do 1,5 złożone na vitarach i eaglach, arpy na głowice i td04-19t czyli ok 4 tys bede miał dopiero pełnego boosta, pytam czy ten blok bez kołków bedzie smigał bez problemu czy jednak warto by było dac te kolki, w dziaku zyczą sobie 500 zł za kołkowanie czy jest możliwosc samemu założyc te kołki czy lepiej nie ruszac i jezdzic tak,dzis cały dół pojechał do dziaka na spasowanie i obróbkę i juz mnie wyszło prawie 1500 zł więc nast 500 za kołki to juz sporo jak za sam dół, czy ktos moze podpowiedzieć jak wy to widzicie??
Ale cylindry obrabia sie dopiero po kołkowaniu wiec sam ich pozniej nie zakołkujesz
Na pewno chcesz dmuchać 1,5bar z td04, seryjnych śrubach+upg i na vitarach na benzynie? Nie siedzę w temacie uturbionych hond, ale śmierdzi trochę detonacją.
Pytaj usera o nicku Fawor o takie sprawy.
Mam u siebie w D16Z6 zrobione kołki tak jak robią to hamburgery tzn. gwintowany pręt M10 aluminiowy wkręcony jakieś 2,5cm od górnej płaszczyzny. Łącznie 10 kołków, nie wiem na ile to pomaga i czy w ogóle. Póki co silnik przyjmuje od jakiś 5000km 1.3 bara z holseta hy35w.
Nie doczytałem, mój błąd, na ARP będzie okej.
Co do stopnia sprężania celowałbym na pewno poniżej 8,5:1.
siemka, odgrzewam temacik bo problem mam a ze nie chce narazie poruszac reklamacji zwracam sie do was, cały dół silnika jak wyzej pisałem zrobiony u dziaka na ponad 2 tys zł, obróbka obejmowała spasowanie całego bloku z nowymi tłokami YCP 75,5 mm na 5 setek, wywazenie całego układu korbowo tłokowego ze sprzegłem i kolem pasowym, i teraz najwazniejsze zmierzyłem CR i mam po 9 bar na kazdym cylindrze a wydaje mi sie ze troche za malo jak na d16 i na nowych gratach wszystko poskladane, pytanie teraz w czym problem czy w dziaku nie obnizyli mi bloku pod te tłoki które jak sie dzis dowiedziałem są nizsze niż seryjne czy poprostu na nich ma byc taka kompresja, bo kolezka ma na takich samych gratach cisnienie po 14,8 na kazdym garze a ja tylko po 9 i czuje ze auto nie jedzie jak powinno na te 1,3 bara moze przez zbyt duzą komore spalania, jesli tak to zawoze silnik w całosci do poprawy tego bloku bo jak stroiciel mi mowil ze motorsport takie rzeczy powinien wiedziec, co wy na to gdzie szukac przyczyny, jak dzis sprawdzilem tłoki ycp sa symetryczne po obu stronach wiec jak bym nie zalozyl tak bedzie dobrze, a zalozylem strzalka w strone rozrzadu, pewnie zle bo niby vitary zaklada sie odwrotnie, ale skoro są symetryczne to czemu miałoby byc zle?? tego nie czaje
Masz 9 barów cisnienia czy CR 9:1 ?
no wlasnie na próbniku cisnienia mam 9 barów jak wczoraj mierzyłem i na zimnym i na rozgrzanym silniku
Jeśli motor dobrze poskladany i masz 9b sprezania to cr pewnie z max. 7 a to nie lata 70te
Podjedź do jakiegoś zakladu i spr.na innym zegrze
robiles jakies pomiary wczesniej jakie CR wychodzilo? czy wszystko na pale?
proba olejowa byla? glowica remontowana czy tez na pałe rzucona na blok?
sluchaj silnik cały po remoncie wiec nic na pałę nie robione, cały dół u dziaka, głowica tez po obróbce wszystkiego co trzeba bylo wymienic, graty nowe typu uszczelki, simmeringi itd, silnik pracuje jak trzeba równo i cicho, nic nie klepie, swiece praktycznie jak nowe po wyjęciu są szare nie brązowe, ale własnie zastanawia mnie te 9 barów myslicie ze przez błędne spasowanie bloku i tłoków jesli chodzi o wysokość, bo ponoc trzeba zjechac blok o jakies tam dziesiątki do tłoków ycp aby nie była zbyt duza komora spalania, jutro jade do nich niech sie wypowiedzą co dalej
Jeśli masz korby seryjnej długości, bloku i głowicy nie planowałeś o jakieś większe wartości niż tylko 'zrównanie' to przy vitarach będziesz miał cr jakieś 7,5:1 co przy mocach jakie planujesz jest strzałem w kolano trochę. Druga sprawa vitary montujesz strzałka w stronę koła zamachowego ze względu na przesunięcie sworznia, nie na denko i jego symetryczność pod zawory, weź ori tłoki i porównaj będziesz wiedział o co chodzi.
Najważniejsze pytanie, to co zleciłeś zakładowi obróbki silników ? Szlif bloku pod tłoki, czy dodatkowo złożenie silnika na gotowo z pomiarem CR? Na chwilę obecną, wszystko wygląda tak, że wziąłeś się za coś o czym nie miałeś pojęcia, CR nie sprawdzony jak widać i nawet nie wiedziałeś jaki chcesz, tłoki w bloku z tego co piszesz źle włożone. Ty budujesz silnik, Ty masz wiedzieć jak to zrobić i zlecasz odpowiednio obróbki. Jeśli nie wiesz, zlecasz całość roboty komuś kto nad tym stanie jako całością i się nad tym zastanowi.
zleciłem zakładowi szlif pod tłoki, ale jak ja nie wiedziałem ze ma znaczenie wysokość tłoków i pomiar CR to oni powinni mi o tym powiedzieć przynajmniej tak uważam ze klient przywozi wszystko i nie musi sie znac, więc o wszystkim powinni mi powiedzieć co wypadałoby zrobić tak?? wtedy albo sie decyduje albo nie, a teraz nie wiadomo co z tym robic jezdzic czy rozbierac od nowa i oddawac do szlifu po raz drugi, znowu tracic kase na czesci i zmarnowanie czasu na wyjecie tego wszystkiego, pytam co byscie zrobili w takiej sytuacji, lub jaka jest mozliwosc podniesienia CR bez robierania, czy wogóle jest...
Jak robisz wydumki to zakład nie musi się znać na tym co wydumałeś tylko Ty. Jak możesz podnieść CR bez rozbierania. Pomyśl.
Ja tam osobiście z tą firmą nie miałem nic wspólnego ale znam dwa przypadki (z tego sezonu) u znajomych gdzie były wpadki z ich strony. Mam wrażenie, że spadła tam jakość generalnie i tyle. W obu przypadkach nie było mowy o niedomówieniach.
ale co obrobka moze spierdzielic? wiekszy luz na tulejach, ale to by wyszlo na pomiarze z olejem ze pierscienie nie trzymaja
poza ty dobrze napisal ktorys z kolegow wczesniej:
TO JEST WYDUMKA i autora wydumki jest przemyslec wszystko czy to bedzie mialo rece i nogi
nie wyobrażam sobie, żeby zakład z obróbką znał każdą możliwą konfigurację silnika nawet w popularnym zestawie - jak im każesz ściąć 20mm z bloku, to to zrobią i tyle, Twoja w tym głowa żeby to miało ręce i nogi mogą Ci co najwyżej zasugerować, że to głupie, ale "nas klient nas pannnn"
co innego jak zlecasz kompleksowe obrobienie i złożenie silnika, przenosząc tym na nich odpowiedzialność za porobienie pomiarów i upewnienie się że wszystko będzie grało
Ale czujesz, że to jednak Twój błąd, bo zawożąc tam silnik sam nie miałeś większej wiedzy na ten temat i dowiadujesz się po fakcie?
Co by było, jakby Ci ścięli ten blok, a Ty przyjeżdżasz i "co wy mi tu zrobiliście czy ja prosiłem o obniżanie bloku?!"
widzę ze wogóle szkoda było sie pytac cokolwiek bo co bym nie napisał to i tak widzę moja wina non stop, auto jezdzi więc braków raczej nie mam skoro złożyłem i jest dobrze, tylko to spręzanie mnie boli, dostroic i tyle w temacie.
Przy takim stopniu sprężania to tam trzeba srogo dmuchnąć żeby to miało sens...
Jak już zacznie dmuchać to będzie jechać , na takim odprężonym z 1.2bara robiłem po 320KM z chińczyka gt28 ale muli strasznie z dołu zanim turbo się dobrze nie rozkreci
DObra jeszcze ostatnie dwa pytania i daje wam spokój:
1. mam założony restryktor 1,5 mm do tej turbiny TD04 czy jest wystarczający czy za duży czy za mały, bo w regeneracji turbo powiedzieli ze srednica ma znaczenie ale tez ilość przepływającego oleju przez restryktor więc nie wiem sam czy dobry czy zły jest założony, ciś nienie oleju na zimnym silniku ok 6-6,5 bara, po zejsciu obrotów do ok 1000 mam cisnienie 1,2-1,5 bara
2. jaki olej docelowy zakupic pod to turbo Motula lub Valvo czy Petrostar lub Millers i jakie parametry ma mieć, chłodnica oleju 19 rzedów
chlodnica oleju - moze nie byc to takie latwe do przewidzenia - chyba ze ktos przerabial w miare podobna konfiguracje - zasadniczo sprowadza sie to do tego zeby zbic temp oleju do powiedzmy 100-110 stopni w misce olejowej, im lepszy olej zastosujesz tym ta temp moze byc wyzsza ale raczej nie wiecej niz 130
ok czaje tylko dalej nie wiem jaki olej kupic ma ktos cos dobrego do polecenia??
aaaaa i jeszcze musze zmienic filtr powietrza na jakis co dobrze filtruje, kupiłem Apexi stozkowy suchy czy dobrze bedzie filtrował czy tak sobie, czytałem opinie o nim po testach to pisali ze filtracja na dobrym poziomie bo zrobiony z bawelny z 6 warstw
Zacznijmy od tego że autor tematu chyba nie rozróżnia czym jest stopień sprężania a ciśnienie sprężania. A potem wychodzą takie kwiatki, bo coś gdzieś wyczytał i zrobił tak samo nie ogarniając do końca co z czym się je....
honda generuje spore ciśnienie oleju, więc 1.5mm restryktor może być za duży. U siebie uciekałem na 0.8mm.
Co do oleju: mam 10W60 Shell Racing 8litrów na zbyciu.
Autor tematu powinien chyba meliskę sobie zaparzyć, żeby ukoić swój gniew, złość, zniwelować przekleństw las. Problem w tym, że to nadal nie uzdrowi braku wiedzy oraz januszowo-roszczeniowego podejścia.
i co wyszło ?
lol ktoś sie interesuje tematem, wstepnie hamowane było na 0,8 bara i wyszlo 210 km przy 6350 obr/min i 270 Nm przy 4700 obr/min, ale jak sam wlasciciel hamowni stwierdzil ze gdyby nie przerywalo to wyszloby wiecej, a przerywanie natomiast wynikło z tego ze mam ustawiony overboost za nisko i EBC odcinał jak złapało wiecej niz 0,8, czyli musze poprawic na 1,1 bara i wieksze doładowanie na 1,7 bara gdzie w rzeczywistosci bedzie 1,4 bara i wtedy jak pojade to sprawdze i tak jak pisałem wkleje wykres na mniejszej i wiekszej mapie
chyba rozmawialiśmy nawet przez tel , rozmawialiśmy o tłokach vitary ja je spotkałem przynajmniej w 3 wyjściowych stopniach sprężania , nie sposób rozróżnić bez jakichkolwiek obliczeń , ale nawet gdybyś miał najbardziej odprężająca wersję , to w hondzie wystarczy skorygować to zapłonem i zwiększyć boost , a konie same wyjdą , musi być ktoś kumaty od strojenia , bo lata temu haburgery robiły wyniki przy stopniu sprężania na poziomie 7:xx
wyszlo 210 KM i 270 Nm na 0,8 bara, na 1,4 jeszcze nie hamowane bo muszę znależć porządnego stroiciela od tego bo dalej jest chujowo, wystrojone obecnie tak ze 0.8 bara i odciecie 0.8 bara bez overboosta, druga mapa tez 1.4 bara i odciecie 1.4 bara i na hamowni mówił ze jak tego nie npoprawie to nie ma co próbować bo wykres wychodzi niemiarodajny i krzywy, do kogo pojechać w miarę niedaleko od Lublina do 200 km zeby to w końcu dobrze wystroil??
drugą sprawą co chciałem zapytać to mam do kupienia kolektor z kwasu robiony na zamówienie z turbiną GT2870 a mam obecnie TD04-19T, która według was jest lepsza, ta co mam jest chłodzona płynem, a GT28 samym olejem więc już przemawia za mną moja obecna, ale może ta GT28 jest lepsza bo szybciej wstaje?? za i przeciw mile widziane
Kuki Jasło Autostrefa albo Młynek z Mielca.
210KM/270NM przy 0.8 na odprężonej d-serii to w miarę normalny wynik
co do turbiny to TD04-19T najlepszym wyborem tutaj nie jest , ale gt2870 bez wodnego to jakiś najtańszy chińczyk , chyba że mówisz o ogłoszeniu na olx ze szczecina , to kto wie co to jest , kolektor z flansza przejściową , turbina jednak z wodnym chłodzeniem jakiś chińczyk ze średniej półki , ale z wyglądu to raczej kopia gt25 lub gt28 disco potato
siemanko, w lutym chcę zabrać się za auto i doprowadzić do stanu jak zaraz po renowacji w 2016 roku, poprawie lakier i jakies srobne usterki, ale nie mam wiedzy czy jak wystrojone mam auto na td04 19t to mogę włozyć mniejsze turbo i bedzie ok na tej samej mapie czy muszę znowu stroic od początku?? jak już mniejsze turbo to jakie polecacie bo przema pisał ze moje nie jest zbyt dobrym wyborem, czemu i co polecacie zamiast tej i dlaczego?? kolektor baran juz mam tylko brakuje mi turbo jak juz mam zmieniać, ma ktoś możliwość ogarnięcia wiekszego map sensora ze stanów lub co poleci kupić, bo te chinskie gówna po tygodniu poleciały do smietnika, mam obecnie Omni power ale max na 1.5 bara a chce zrobić na 1.7 bara na takim odprężeniu tylko map muszę kupić, dobrze kombinuje czy przesadzam z tym podnoszeniem doładowania?? duzo pytań a konkretów żadnych, ktoś mi pomoże to wszystko ogarnąć i podpowie wszystko, stawiam dobre whisky
wiem, ze to ot, ale jako szlifierz z zamiłowania rozmawiam przy wódce z innymi szlifierzami z zawodu o tym, jacy ludzie są ich klientami. u dziaka i na krasnobrodzkiej jest czasem jak w gejowskim klubie. poważnie. sami o tym mówią. u osowskiego w radomiu często udzielane są różnego rodzaju korepetycje patałachom, żeby zaraz nie przychodzili z reklamacjami. u makowskiego w kielcach świadczą usługę "poskładania dołu na gotowo", żeby supermajstrom później zostało klapnąć głownicę, rozrządy i odpał podam dla śmiechu kilka reklamacji, których byłem świadkiem: 1) wcześniej: dzien dobry prosze Pana, ile za splanowanie takiej głowicy ??? 50zł prosze Pana. o to świetnie, na kiedy będzie splanowana ?? na jutro. to dziekuje, do jutra. dzień dobry, tydzień temu planował mi pan głowice do łopla, pamięta Pan ?? no tak. no i proszę pana spierdolił Pan, bo głowica jest pęknięta i dlatego auto gotuje wode, a na czwartym jest wciąż hujowe ciśnienie bo trzeba było dotrzeć zawory a pan tego nie zrobił. ale Pan mi kazał tylko splanować. no ale Pan powinien mi powiedzieć, że to bez sensu. 2) po odebraniu dołu silnika bmw n57 po kompleksowej usłudze osiowania i tulejowania bloku, szlifu wału, montażu nowych panewek, pierścieni...zaplacone np.5700zł, poskładali miszcze rozrzad i glowice i osprzęt, zamontowali i po 2 godzinach sie zatarł. przychodzą do szlifierza z dołem silnika w rękach i z awanturą, że żeś pan zjebał i oddaj teraz 13tys.zł Patrzę na rysy na czopach wału i na chłodniczkę oleju i zadaję miszczom pytanie: wymieniliście chłodniczkę oleju ?? nie, a po co ??
czy ktoś mógłby odpowiedzieć na zadane pytania?? lub napisac na pw co i jak
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)