Widzialem juz podobny temat tutaj lecz podany byl tylko jeden zakret. Tutaj mam fragment toru gokartowego w Szczecinie zrobiony recznie niestety...
Chcialbym poznac wasze opinie na temat IDEALNEGO TORU JAZDY gokartem, gdzie przyhamowac, gdzie zaczac przyspieszac i jak powinien wygladac ten tor jazdy. Najlepiej byloby zaznaczyc na rysunku prawidlowy tor tak aby byl jak najszybszy czyli bez poslizgu bo chodzi o czas !
brakuje mi ok 0,5 sek. do top 10 czasow i nie moge wykrecic lepszego, nie wiem gdzie robie blad i gdzie trace ale zdaje mi sie ze na zakrecie nr 3 najwiecej trace.. ponumerowalem najwazniejsze zakrety dla ulatwienia gdyby ktos chcialby dokladnie wyjasnic kazdy zakret. Rowniez zaznaczylem kolorowymi kropkami miejsca na torze jesli ktos chcialby dodac co w tym miejscu nalezy zrobic oraz wielkosc gokartu w porownaniu do toru. licze na ciekawe wskazowki.
http://img132.imageshack.us/my.php?image=silverhotel.jpg
http://img20.imageshack.us/img20/6774/tor5.jpg
0,5 sekundy to niedużo...
Proponuje więc pobiegać i zgubić z 5 kg wagi i powinno pomóc
Jak jeździliśmy z kumplami to z uwagi na to że byłem najcięższy musiałem brać "najżwawszy" gokard/
A co do toru to opcji jest wiele...
ale wydaje mi sie że wiekszość będzie wiedziała ( i Ty też) jak to przejechać...
Więc tylko trenić.
Pozdrawiam
ja bym polecial cos w ten desen:
ewentualnie w 3 mozna ciut wczesniej wejsc o ile do 4 jest ktorka prosta
skoro miedzy 3 a 4 jest cisno to mozna nawet lekkim bokiem sobie pomoc i pojsc bardziej ksiazkowym torem czyli tak jak pisalem wejsc w niego wczesniej
bokiem ? rozumiem poslizg ? kiedy wchodze w tym ciasnym zakrecie bokiem automatycznie trace predkosc do minimum i wlasnie nie wiem... czy bardzo pozno sciac tak jak zaznaczyles, czy na okraglo blisko bandy - tak jak do tej pory jezdzilem z tym ze wtedy mam slaba predkosc przy wchodzeniu w 4
cos takiego?
pod warunkiem ze wyprzedzasz kogos na dohamowaniu na 2
Ten tor trzeba zobaczyc i sie na nim przejechać, by można było coś sensownego powiedziec w temacie. Jechałem tam 4 razy, i idealny tor jazdy wygląda mocno inaczej niż tutaj narysowane. Zresztą ten pogladowy schemat toru za mało oddaje to co jest w rzeczywistości. Karty są słabe i trzeba jechać tak by nie wtracać prędkości. Takie jak Ictus zaznaczył przejście zakrętu 3 jest nie do wykonaia, bo kart stanie. W zakręcie nr 2 o wiele za mało wykorzystane miejsce na wyjściu. 0,5s najłatwiej urwiesz zmieniając karta na szybszego. Te maszyny nie są równe
Ictus, w pierwszym poscie sa dwa linki patrzac na zdjecie toru widac ze nie da rady ustawic sie przy zewnetrznej przed wejsciem w zakret 2.
35.41 ale waze ponad 100kg I za kazdym razem tor był zawalony amatorami, ktorzy spowalniali. Kolega mial 34.3 pare dni wczesniej, a tego dnia co ostatnio jezdzilismy nie mogł zejsc ponizej 35. Recepta na dobry czas to wynajecie toru na godzine, i szukanie najszybszego karta. A 2 zakret da sie zaczać mocno od wewnetrznej.
Najwiecej problemow sprawia wlasnie ta 2 i 3 ...
rozumiem ze 1dynke wszyscy pojechaliby tak samo jak widac ? promien skretu dobry ale czy nie wchodzic w niego wczesniej ? w jakim celu AZ tak pozno zawijac ?
Moim zdaniem Wasze tory jazdy sa zbyt wyscigowe, i tak jak sprawilyby, ze samochodem na torze wyscigowym osiagnelibyscie dobry czas, tak gokartem bedzie kiepsko, bo nie da rady odrobic tyle na prostych. W tych torach jazdy nadklada sie za duzo drogi, np. na jeden nawrocie to moze byc mysle 2-4 metry. Zamulajacym kartem slabo to widze. Mowie to z obserwacji, nie jestem ekspertem, ale czesto smigam po roznych torach (nie ja jeden zapewne).
Moja propozycja jest taka(czarny, ew. szary tor):
http://www.imagehosting.com/
Aż tak słabe to te karty nie są
Tajemnica dobrych czasów tam to przesuwanie toru(band). Moja waga to około 80kg. PB: 34.51 na torze nieprzesuniętym czyli bandy tak jak powinny być.
ja mialem na imoli technike na najkrotsza droge, imponujacych wynikow nie osiagalem... a co myslicie o czyms takim ??
Szczerze mówiąc jak dla mnie takie tam rysowanie nie ma większego sensu z kilku powodów (tym bardziej przez ludzi, którzy nigdy po nim nie jeździli).
Po pierwsze jak ktoś już słusznie zauważył indoor kartingi są to tory zmienne w czasie. Dzisiaj sobie jeździłem w bydgoszczy na podobnym torze i muszę powiedzieć, że od pierwszego do ostatniego okrążenia zaszły w nim dość zauważalne zmiany dzięki kreatywności moich kolegów
Po drugie różnie to bywa z nawierzchnią takiego toru oraz z samym prowadzeniem się gokarta, nie mówiąc już o delikatnych różnicach w stylu jazdy.
Jeżeli jest tam jakaś tabliczka, która pokazuje Ci czas ostatniego okrążenia i masz wystarczająco cierpliwości to popróbuj różne warianty i sprawdź, który z nich jest najszybszy. Jeżeli nie ma czegoś takiego, to albo znajdź sobie kogoś kto kręci podobne czasy i umówcie się aby jeden jechał za drugim na zmianę. Wtedy wyjdzie kto gdzie jest szybszy i dlaczego.
A jeżeli nie masz takiej osoby to cóż pozostaje analiza tego co sam robisz na wyczucie. W sumie może to być trochę trudniejsze niż doskonalenie się w jednym samochodzie na normalnym torze, który przynajmniej nie zmienia swoich granic i ma jakieś tam azymuty punktów hamowania, ale jak jesteś uparty to pewnie się uda w końcu. Skoro tracisz 0,5 s do rekordu to pewnie doskonale zdajesz sobie sprawę co taki gokart spowalnia w zakrętach i jak temu zapobiegać, także jedyna dobra rada to ćwiczyć i ćwiczyć aż wyjdzie
przed pierwszymi jazdami też sobie niby ułożyłem w głowie tor jazdy żeby jechać jak autem czyli zakręty od zewnatrz-wewnętrzna-szeroko wyjście, ale to nie zdaje egzaminu.
Patrząc na tor Taffarela to ja jeździłem inaczej:
1: wejście ze środka i wyjście szeroko pod bandą
2: trochę szerzej wejście i zdecydowanie szerzej wyjście
3 i 4 to chyba wszyscy tak samo.
0,5s to moim zdaniem wcale nie jest tak mało na tym torze.
i popieram, że jazda po 10min z przypadkowymi ludźmi jest bez sensu.
http://www.youtube.com/watch?v=hcnUfndw5QQ Przez przypadek taki film z toru znalazlem.
Widać mniej wiecej jak szybko się jedzie, i jak wyglądają zakręty. Ostatnio jechałem 2 razy pod rząd i rożnica była 1.1 między najlepszymi przejazdam (34.8 lepszy). Tor przejazdy miałem praktycznie ten sam, zmienił się kart. Są bardzo nierówne!
Przy okazji widać jak są zakręty przesunięte
Jaka nawierzchnia jest na tej imoli?
btw. dzisiaj byłem sobie pojeździć w bydgoszczy. Z 10 okrążeń spędziłem na dopasowywaniu sobie zakrętów
raW mógłbyś mi napisać na PW gdzie i za ile można w bdg, pojeździć ?
Sory za OT
gdy był jeszcze jak dla mnie najlepszy tor w Wawie czyli Geant na połczyńskiej to tez był tam taki nieosiągalny czas i dowiedziałem sie od własciciela ze to podobno mechanik który juz i tak ma niezłe czasy wyregulował gokarta, zalał go paliwkiem AvGAS i wtedy wyjezdził ten czas...czyli mówiąck krótko - praktycznie nieosiagalne dla innych a ja miałem tam bodajze 0,3 sek straty i za uja nie umiałem potem odjąc...
A co powiecie o tym torze?
To jest tor na Okeciu w Warszawie.
Trasa narysowana przeze mnie, wiec na pewno bardzo sie rozni od oryginalu, ale niestety nigdzie nie moge znalezc ukladu petli w sieci. Jak Wam sie wydaje, jaki jest najlepszy tor jazdy?
To jest tor z Racing Center Warsaw. Bardzo słabo go odwzorowałeś i moim zdaniem nawet nie ma sensu pokazywać na nim poprawnej linii jazdy, bo w kilku miejscach to co narysuje się na Twoim szkicu, będzie zupełnie mijać się z rzeczywistością.
a ma ktos idealne lub bardziej prawdziwe odwzorowanie toru RCW ?
przy okazji ile na tym torze moze wynosic róznica w czasie jesli róznica w wadze kierowników to około 20kg ? np 75 vs 95
Tutaj po rozgrzaniu opon śmiem twierdzić, że linia jest dość poprawna Nie wiem jaki czas.
Jakie czasy robicie na RCW ?
na RCW jeszcze nie byłem ale wybieram się niedługo, dam znać co mi się udało wykręcić
a ktoś był w Kart Arena w Baniocha? miałem tam 38,83s po 30min jazdy przy 88kg wagi
ciekaw jestem jak mocno wpływa waga na czas ale na pewno przekłada się na przyspieszenie, to ma tylko chyba 8KM
czy jak są turnieje to jest jakoś wyrownywana waga karta z kierownikiem za pomocą balastu ?
ja na RCW pierwszy raz w zyciu jechalem gokartem i w ogole byłem tam 2 razy i każdym razem 2 sesje po 10-11 kółek ... za kazdym razem poprawiajac sie o sekunde teraz mam 1:00,15.... ale jeszcze przejade nastepne 4 sesje i rekord bedzie mój LOL
problem jest jak jedzie z 15 osób na raz to praktycznie ciezko o czysty przejazd bez wyprzedzeń, no chyba że grupa reprezentuje podobny poziom ...
a poważnie tez za ciasno jeżdżę w nawrotach, (ja co dziwne mam problemy z nadsterownością ) musze sie wybrac w koncu zdrowy i moze sie uda zrobić jakieś niskie 59 sekund a moze i wysokie 58 (95kg żywej wagi)
pytanie czy trzymanie gazu cały czas w podłodze (tzn nieodpuszcanie gazu w momencie hamowania) ma wpływ na osiągi ?
mapka toru znaleziona w necie na forum subaru:
ale ja odpuszczam całkowice gaz... tak mi kazali z obsługi toru ale jezdził syn "chyba, bo mówil junior do niego" Roberta Herby to kumpel przyczail ze chyba nie odpuszcza gazu
pomyslałem że moze szybciej sie bedzie zbierał niz po odpuczeniu gazu
rcw ma stronke ale kiepską www.rcw.waw.pl
np mala monza we Wrocku gdzie kolega jezdził ma fajnę stronke www.malamonza.pl
co do nadtserowności to moze jeszcze bardziej odsune fotel, bo np zakret 13 nie da sie przejechac bez odpuszczania bo mi chce driftowac kart, zresztą koles z forum subaru (co robi 56 cos tam) tez pisze ze nie da sie przejechac bez odpuszczania - jak szukalem mapki toru to poczytałem co tam piszą
zdjecia z góry nie da sie zrobić z poziomu kibli, trzeba by na ten barak wejsć
hehe mam tak samo 14 bez odpuszczania , troszke czasami tam mam nadsterowność, dzieki temu jakos łatwiej ustawiam sie do nawrotu nr 15 - to jest chyba najfajniejsze miejsce
szkoda że nie da sie tak samo 10.. wydaje mi sie ze tam mam najwiecej problemów i potem trace na 11..
13 lekko odpuszczam bez hamowania
nauczyłem sie tego jadąc za jakimś kolesiem który jeżdził szybko... w ogóle na poczatku słabo jeździłem dopóki nie wyprzedził mnie ten koleś i potem ciąłem za nim, na zasadzie skoro on moze to i ja tez... no i załapałem
tu masz link to forum subaru gdzie znalazłem mapke, troche tam piszą:
http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?f=10&p=1151103
Mapka toru z względnie poprawnie zaznaczoną optymalną linią przejazdu. Na czerwono strefy hamowania, które IMO są trochę nierealne
PS: Poprawiłem czas: 57.25
przy podobnej linii ja tam robię 56.46 jak już dopracuję 2 i 15'tkę to pewnie 55 pęknie
pzdr
pees. w 4 i 8 nie hamuję tylko pulsacyjnie gaz reszta się z zgadza
Sajmon, dzieki za mapkę !! świetny czas... ile ważysz ? tak z ciekawości..
przydałyby się jeszcze sterfy odjęcia gazu np w 12 - w tej mapce numeracja jest przesunieta, w poprzedniej mapce12 była zaraz za 11stką, a 12 obecna była 13
ps. ja jutro jade do Wrocka na Małą Monzę... prosto z auta po trasie z Wawy siadam na karta
no do 100kg z kaskiem to mi brakuje jakiś 40kg ale ludzie twojej wagi robią czasy podobne do moich wiec to nie kwestia masy bo ten tor jest techniczny bardziej
patrząc po tej mapce w 12 gaz odejmujesz na chwilę w 1/4 łuku i potem but i 13 pełen ogień
pzdr
Ja podobnie do cowboya pierwsza starcie z gokartem miałem na RCW.
Waga z kaskiem 110kg.
I:1:01:55
II:1:00:xx
III:59:9x
Średnia wszystkich okrążeń z mojego trzeciego wypadu 1:00:xx
Dzisiaj sie chyba wybieramy to może uda mi się jeszcze trochę zejść.Mój kolega o podobnych do mnie wymiarach wykręcił 58:xx wiec jeszcze wszystko przede mną
We wszystkich przypadkach trudno o czysty przejazd.Każdy myśli ze jest najszybszy i nie widzą niebieskich flag
Wydaje mi sie ze najwiecej trace na zakretach 4, 5, 11
Dorwe od kogos wyniki to poprawie bo nie jestem 100% pewien tych koncowek.
co do odjęcia na 12 to ja przy swojej masie nawet jak odejmę to i tak idę bokiem ale zauważyłem ze większość szybszych ode mnie i też tam lekko się boczy
fakt pojechać za szybkim pozwala lepiej ogarnąć linię ale to tyle, hamowania i pulsowania nie ogarniesz, najlepiej trafić na moment jak jest pusto na torze (ja już mniej więcej wiem kiedy wieczorami tak tam bywa) i sam szybko po swoich czasach okrążeń dojdziesz gdzie popełniasz błędy i jak to zmienić, ja tam bywam raz w tygodniu na dwie sesje i to styka by poprawiać a na pewno nie tracić poziomu
pzdr
AWSA a powiedz czy jak hamujesz to odejmujesz gaz ?
ja byłem 2 razy po 2 przejazdy (pierwszy raz to byłem z silną grypą ) i tak jak Necak robie teraz powtarzalne 1:00:xx...
jak bede 3 raz w zyciu to jeszcze założe okulary, bo juz wzrok nie ten i licze na 59 sek
ja będąc pierwszy raz w życiu na gokarcie pojechałem za kolesiem to obczaiłem że trzeba w wielu miejscach iść ogniem, co do lini jazdy to mniej wiecej mam OK
no to widać że trzeba ostro trenować żeby miec wynik... jak byłem raz to Herba był chyba z synem (junior) i ten chłopak jeździł non stop na swoim karcie chyba z godzine (4 sesje pod rząd na pewno - nie wiem jak dalej)
warto tez miec ten sam kart, bo są róznie ustawione hamulce i trzeba sie troche do nowego przyzwyczaic...
obsługa wyłapuje hamujących na gazie więc nie warto ryzykować zdjęcia z toru poza tym to szkodzi kartom więc tego nie robię, w jednym miejscu może i by się to przydało ale można się obejść, co do kartów to jeżdżą równo, 2 i chyba 13 są trochę bardziej nerwowe przy skręcaniu więc ich unikam bo minie pasują, resztą w miarę równo więc mi bez różnicy (bo to chyba jeszcze nie jest kwestia umiejętności) choć fakt faktem jak mogę to nie wiem czemu wsiadam do 3.
pzdr
szkoda że tam sa zwykle tłumy... i co z tego ze probujesz różnych torów jazdy itd jak co chwile kogoś doganiasz kto nie chce zjechać, ja 2 razem byłem to była grupa ludzi którzy słabo jeździli, jakieś dziewczyny, dzieci po 10-12 lat góra itd.., no i w sumie nie wiesz czy to pomgło czy nie
dodatkowo 2 razem był mointor obrócony w drugą strone i nie widziałem czasów (pewnie bez okularów i tak bym nie widział ;P ) a po trudno przypomniec sobie patzrąc na wydruk co było na 4 a co na 7 kółku
fajnie byłoby tam jeździć góra w 10 osób to mysle ze w godzine (ze 3 przejazdy 12 minutowe) mozna by duuuzo poprawic czas..
co d 8 źle się wyraziłem, chodziło mi że idę na odpuszczonym gazie ale bez hamulca
co do 1 do 2 próbowałem tak jak mówisz ale ja jestem do tego za lekki cięższa osoba faktycznie może na tym skorzystać choć pewny nie jestem
pzdr
Ostatnim razem właśnie tam poprawiłem czas (w 11ce). Trzeba zrobić nawrót jak najbliżej opon - nie przestrzelić szczytu - czyli tak jak jest na rysunki. Lepiej trochę wcześniej przyhamować, ale przytulić się tam do opon i szeroko na wyjściu oczywiście bez uślizgu. Do tej pory zdawało mi się, że niby tak właśnie robię, ale moja linia była bliższa tej NIEBIESKIEJ na rysunku, aniżeli zielonej. Opony mijałem blisko, ale nie w miejscu szczytu zakrętu
Generalnie ostatnim razem zacząłem w większości tego typu nawrotów hamować wcześniej, mieć mniejszą prędkość na wejściu, a lepszą na wyjściu - czyli tak jak mówi elementarz i opłaciło się... urwałem sekundę.
I wrocilem z moim nowym rekordem 58:91 średnia 1:00:13
Strasznie śliski tor, opony zimne, gokart zgasł mi w boxie
Wydawało mi się ze będzie słabo a rekord padł
Nadal najwieksze straty na 14, 15
byłem z Necakiem, udało mi się zrobić 58.62 (srednia 59.91) to moj 3 raz na torze, waga ok 76kg z kaskiem. Przy mojej wadze strasznie latam bokami. w 12 zakrecie jak nie odpuszcze to lece bokiem, w 13 jak wejde bez odpuszczania to od razu stawia mnie bokiem do 14
wczoraj byłem ponownie, z powodu niskich temperatur brak przyczepności na zakrętach wiec marne czasy na poziomie 57,25 sek, ale jakimś cudem 12 udało mi się przechodzić bez uślizgu a gazu praktycznie nie odpuszczałem z kolei przy tak niskich temp w połowie 9 trzeba także lekko ująć by nie zaczęło stawiać bokiem i wyrzucać z na zewnętrzną
pzdr
heh, a ja byłem pod Wrocławiem na Małej Monzy, tor chyba otwarty w czerwcu
ogólnie to prosto z Wawy jechałem żeby zdązyć i z samochodu w biegu zakładałem kask i zrobiłem 30,9... moze nie jakas rewelacja ale biorac pod uwagę ze po takiej trasie w deszczu juz ledwo zywy byłem to i tak nieźle
tor jak to Monza szybki, mniej techniczny niz w Wawie, łagodniejsze nawroty i nie ma takich kombinacji jak na RCW, za to swietna jest strona www oraz system kart stałego klienta.. mailem dostaje sie tabele z czasami...na stronce tworzy sie zespoły i mozna sobie oglądać wyniki - troche tego brakuje na RCW - takiej oprawy IT
mielismy turniej ala F1, trening, kwalifikacje i wyscig taki real race nawet medal dostałem
RCW też miało wprowadzić taki system i połączyć z innymi torami w PL, czemu są opóźnienia nie wiem
pzdr
Wczoraj też podjechałem do RCW Zrobiłem tam łącznie trzy rundki, wcześniej nie miałem za bardzo do czynienia z kartami. Czas, jaki udało mi się wykręcić to 59.80. Mam nadzieję, że następnym razem będzie lepiej. A tor bardzo mi się podobał, ciekawy.
a niskie-średnie 58 przy wadze ok. 100kg na RCW to dobrze czy źle?
dobrze ale zawsze może być lepiej
pzdr
a i panowie na RCW sprawdzajcie czy nie macie skręconego karta bo dwa razy mi się taki trafił i teraz za każdym razem to sprawdzam, wystarczy wcisnąć pedał gazu i zobaczyć czy po prawej stronie za bakiem pod czarnym plastikiem od wydechu na maksa wychyla się ramię przepustnicy
pzdr
Wczorajszy czas - 56.669
I będzie lepiej
--->AWSA
Wszystkie karty są skręcone Dlatego m.in. chłopaki na torze są mocno uczuleni na "kładzenie" prawej ręki w okolicach linki gazu... jej naciąganie jest niedozwolone, żeby nie wypaczać wyników
Nie mowie o ogolnym skreceniu ka rtow tylko czasem zapominaja odkrecic sroby za pedalem gazu gdy ktos nieogarniety jezdzi jak kobiety i dzieci, dobry czas tak ogolnie wiec bedzie trzeba sie umowic na pojedynek a jak niedamrady to wyciagne Camaro
pzdr
Aaa to się nie zrozumieliśmy
Przy okazji - w karcie nr 2 pedał gazu ma strasznie szeroki zakres działania. Pedał jest mocno odchylony w naszą stronę i w momencie kiedy cofamy stopę do tyłu (żeby odpuścić gaz), nie ruszając pięty z podłogi, to w moim przypadku (fizycznie nie jestem w stanie bardziej wygiąć stopy) gaz wciąż jest jeszcze minimalnie wciśnięty. Strasznie denerwująca rzecz, bo bez zginania nogi w kolanie, jak się zapomnimy, to zawsze mamy wciśnięty na dohamowaniu hamulec i gaz jednocześnie. Ale to taka uwaga, która może się komuś przyda na przyszłość
--->AWSA
Camaro nie zmieścisz się tam w winklach
2 i 13 lub 12 ma taką przypadłość ale nie zawsze, czasem też 4
a Camo samo sobie winkle powiększy
pzdr
Fajny tor! 850 m jak na halowy to gigant! Tylko gokarty jakieś słabe, pewnie 6km?
Odnośnie Monzy we Wrocławiu: może mi ktoś podpowiedzieć w którą stronę się na nim jeździ?
W kierunku przeciwnym od wskazówek zegara wygląda mi na ciekawszy.
Będę tam w styczniu i chcę się koniecznie przejechać:
od lewego górnego rogu w dół obrazka
Dzięki. No, to mam 30,9 do pobicia
Mi się udało na RCW zejść do 58.xx przy ~90kg masy. Dopiero jak jechałem za kimś szybszym to zszedłem poniżej minuty. Zdecydowanie muszę popracować nad linią - najgorzej idą mi nawroty - zbyt małą prędkością je pokonuję i strasznie brakuje mi mocy na wyjściu...
Co innego na torach otwartych, ale na takich śliskich, halowych masa to nie zawsze wada.
Przeciwnie- możesz ją obrócić w zaletę, jeśli będziesz się wychylał na zewnątrz- lepiej wtedy dociążysz koło mające więcej przyczepności
i łatwiej odciążysz koło, które przyczepności w zakręcie powinno mieć jak najmniej - wewnętrzne tylne
A brak mocy na wyjściu to przypadłość biorąca się często ze... zbyt szybkiego wejścia w zakręt.
Spróbuj hamować wcześniej/więcej niż ci się wydaje rozsądnym i zacznij stopniowo dodawać gazu jeszcze przed apeksem.
Ja ważę ~93-95 i robie 58,3 najlepiej ale generalnie <59 powtarzalne. Przy obecnych temperaturach wsiadając w karta, który nie jechał rundę wcześniej potrzeba 3 kółka żeby dogrzać opony. Nim to nastąpi kart tak się ślizga, że nie idzie zejść poniżej minuty. Niestety nie jeździłem w lecie i nie wiem jak tam wcześniej bywało z przyczepnością. Do RCW trafiłem dopiero w październiku. Tor jest bardzo ciekawy, sporo zakrętów i ciężko utrzymać idealną linię, o ile się taką wypracuje. W ramach nauki najlepiej strzelić ze 3 jazdy pod rząd i obserwować wyniki. Najlepiej udać się z ziomkiem, który w podobnej wadze trzepie dobre czasy, siąść mu na ogon i obserwować gdzie odchodzi. Ja właśnie tak poprawiłem czasy. Zakręt 11 to wciąż problem, a niestety parę razy trafiłem na przestawione opony po bombach i musiałem iść delikatnie inaczej niż zazwyczaj. Warto też rzucić okiem na wyniki today's best, bo widać wtedy, który kart ma "ten dzień". Nie jest nowiną, że czasami dane numery lecą troszkę lepiej bądź gorzej. Zauważyłem, że jak kart strzela z wydechu tzn. że jest moc. A gdy znudzi nam sie walka z czasem polecam pójść wyścig w pełnej stawce z nowicjuszami. Świetna zabawa i emocje gwarantowane.
każdy kart strzela z wydechu i nawet na zimnych oponach ze startem z pitu da się zrobić 59,5x sek pierwsze okrążenie
pzdr
Nie każdy strzela. No ale to szczegół. Jadąc kółko na ciepłych gumach da się zrobić 55s jak widać po rekordzie toru ale nie jest to łatwe, tak samo jak robić 58 na zimnej oponie. Siadłem ostatnio w 19stkę która stała dwa wyścigi i pierwsze 3 kółka to była masakra, 1,01 cały czas, a 4te nagle 58,9. Mam naście wydruków ze swoich dotychczasowych jazd, więc conieco już zdążyłem rozpracować. Pozdr
Kenet, ale AWSA ma rację co do czasu na zimnych oponach Powiem więcej, jeżdżąc teraz co piątek w lidze, na pierwszych dwóch kółkach w kwalifikacjach prawie cała nasza najmocniejsza grupa schodzi bez problemu poniżej 59. A opony tak faktycznie dogrzewają się znacznie dłużej niż po 4 kółkach
to jest jakaś liga tam już ?? kurde kurde to ja ze swoimi 56-57 sek mam tam czego jeszcze szukać ??
pzdr
Nie wątpie, napisałem tylko że mi sie choojowo jechało na zimnych ostatnio, ale miałem też wyścigi że od startu do mety każde kółko <59,2 więc całkiem spoko jak na moją średnią. Przydałoby się ze 30 kg mniej ale i tak niedługo atak na 57 s . Pozdro
Opony - to jasne, ale nie zapominajcie też o rozgrzaniu silnika.
Na jednym torze gdzie dobre czasy są w granicach 45,5 sek a ja wykręciłem 44,99 wywalczając pole position w wyścigu na 21 osób,
w finale nie wiedząc o tym dostałem zupełnie zimnego karta, podczas gdy pozostałymi jeżdżono wcześniej.
Gdybym wiedział, to zażądałbym od obsługi żeby mi go rozgrzali.
Bo mimo że widać na nagranym filmie, że start miałem świetny, to pierwsze okrążenie miałem
wolniejsze aż o około 1,5-1,9 sek od reszty czołówki! I dopiero na trzecim kart zaczął jechać tak jak powinien.
Gokart po prostu nie szedł na prostych więc to nie tylko o opony chodziło, ale też o rozgrzanie silnika.
*Sajmon. Najmocniejsza grupa w lidze jedzie kwalifikacje jako czwarta, więc te opony nie są tak do końca zimne.
Pojezdzilem sobie kartem (niemal pierwszy raz, bo kiedys 20min w Trojmiescie na takich rozp... ze strach) i czasy mam jak dziewczyna Ustawiam wozek do zakretu, ladny slajd... i muli na wyjsciu. Chyba nie tedy droga.
nie tędy, slajdy to są fajne do zabawy ale poślizg to musisz zredukować do minimum ja na RCW w jednym miejscu stosuję i raczej na tym tracę ale jeszcze nie opracowałem jak to przejść bez
pzdr
dziś znów polatałem ale z przepełnienia toru tylko 57.30 no i przekonałem się już zupełnie że nie ma znaczenia który kart bo jeżdżą tak samo, na pierwszym kółku czyli z wyjazdu z pit 58.80 więc się da od początku szybko
pzdr
Też właśnie wróciłem ja miałem 58,44 więc nie tak dobrze jak u Ciebie ale jest progres.
Polecam wywiad z moim kolegą, odnoszącym sukcesy kartem klasy Sport 2000 w szwedzkiej lidze.
Opowiada m.in. o technice jazdy i kosztach takiego przedsięwzięcia (ceny w koronach, 100 SEK = 40 PLN)
http://www.poloniainfo.se/artykul.php?id=1395
Hej koledzy. Nie wiecie przypadkiem czy tor LeMans Poznan M1 dziala zima tez? bo na ich stronce widzialem tylko zdjecia pod golym niebem, a na maile nie odpisuja...
Byłem wczoraj zobaczyć i się przejechać. Z tego co widziałem w Polsce-Gdynia, Sopot, Gdańsk, Bydgoszcz, Poznań, Grudziądz, Brodnica, to najlepszy tor. Gokarty w ładnym stanie, ale mam wrażenie, że wyjątkowo szybko łapią odcięcie. Był spory tłok, 16 kartów i sporo zamulaczy, zrobiłem 57,94, średnia jakoś 59,50, ale zamierzam to poprawić
Fakt mają kapkę za wcześnie odcinkę ale dlatego tak długą są w dobrym stanie i wszystkie jeżdżą równo, 16 kartów to jeszcze nie tłok, masakra jak puszczają po 20
no i jak na pierwszy raz to czas bardzo dobry wynikający z doświadczenia z tego co napisałeś
pzdr
56.118
I koniec ligi PW. Właściciel dziś przy okazji zaprosił jakiegoś tam Mistrza Kartingowego, młodziak... (nie pamiętam nazwiska, jak będę wiedział to napiszę). Pojechał w jednym z wyścigów i z ostatniego przebił się na 3 ale... metodą "uderz, potrąć, wytrąć, wymiń" :/ Spowodował 3 razy obrócenie się kartu zawodnika jadącego przed nim. Bardzo nieczysta jazda i dobrego wrażenia jeśli chodzi o sportową rywalizację, to po sobie nie zostawił ale...
...całkowicie inaczej brał zakręty. Większość jechał bez hamowania - np. pierwszy zakręt (ten nawrót w lewo), od zewnętrznej, narzucenie, poślizg, wytracenie prędkości, szybka kontra, w szycie gokart już wyprostowany i przyspiesza. Wykręcił 56.0XX. Do rekordu (55.24) brakuje, ale cały czas miał kogoś przed sobą.
A potem odpalili to
PS: 15ki unikajcie jak ognia. Na odcince zwalnia niesamowicie... ba, rzekłbym hamuje nawet. Do tego aktualne opony to tragedia - ślizga się jak szmata po podłodze.
Pukanie centalnie w tył to faktycznie sygnał "przepuść mnie" i jest ogólnie akceptowalne.
Ścieranie się bokami też jak najbardziej.
Ale już uderzyć centalnie w bok faktycznie można chyba tylko przez pomyłkę albo głupotę bo z reguły nic się na tym nie zyska.
Jednak mi chodziło o uderzenie pośrednie, czyli ani w tył, ani w bok.
Jak dostaniesz strzała w tylny narożnik gdy masz skręcone koła, to stracisz przyczepność wszystkich kół i raczej się nie wybronisz od bączka nawet jeśli jesteś Kubicą.
A atakujący wtedy łatwo cię minie. Właśnie dlatego takie ataki bywają karane przez sędziów, nie tylko w gokartach zresztą.
Myślałem że tak w.w. zawodnik jeździł, skoro Sajmon opisał to jako "wytrącanie" z toru jazdy.
Dokladnie tak wlasnie jezdzil ten zawodnik I nie bylo przed tym obrony. Ciekawe jak by wypadl w finale A a nie z nami slabszymi.
On nie brał udziału w lidze.
dzieki za info, czyli pewnie gdyby jechał na czystym torze, to po przejechaniu kilku kółek móglby pewnie zbliżyc się lub poprawić rekord ?
koles jeździł wczesniej na tym torze ?
ps. skoro koles miał za zadanie pokazac jak sie wyprzedza, no to skupil sie na tym zeby wyprzedzac
Panowie
a macie może mapkę NGINA? nigdzie nie mogę znaleźć na necie. Wiem że tor jest mocno cukierkowy i bardzo krótki, ale mam tam kilka wejściówek i od czasu do czasu pojeżdżawek za free
Jeśli ten zawodnik celowo wyrzucał przeciwników w bandę, to mu się chyba gokarty z kręglami pomyliły
Ale jest jeszcze jedna możliwość.
Nie ma kary za takie najechanie w przypadku gdy doszło do niego w wyniku zbyt wczesnego zacieśnienia zakrętu
kierowcy znajdującego się z przodu. Dokładnie coś takiego zrobił Broniszewski w ostatnim wyścigu Open GT.
W gokartach wygląda to następująco: to ja na załączonym filmie wylatuję w trawkę, bo próbuję zbyt bezczelnie przyciąć przeciwnika.
To moja wina i głupota i nie można mieć do niego pretensji. Oglądać od 5 minuty:
Nie przesadzaj tak, ngine ma swore plusy. Jest cieplo, mozna jezdzic w koszulce, masz swoje wyniki historyczne na wydrukach, dostajesz tez maila z wynikami i moim zdaniem najwiekszy ze nie smierdzisz benzyna.
ale przeciez na RCW tez Ci drukują wyniki ?
skoro zrobili www to moze i na maila beda wyniki niedługo - na malej monzie działa
no tak tego sie obawiałem - od razu w mailu zaznaczyłem, że wiem, że Ngine nie jest idealnym miejscem na zabawę (stąd przekoywanie mnie o minusach lokazlizacji ma śreni sens), ale skoro mogę tam pojeździć za freeko to uważam jednak że byłoby głupio nie korzystać - w inne miejsca można iść swoją drogą
także ponawiam prósbę - jeśli ktoś dysponowałby mapką to będę wdzięczny
buni wielkie dzięki!
Nie trzeba, ale jest pomocne.
Pamiętając jedynie najlepszy czas masz do czego dążyć, ale nie widzisz swojego rozwoju (lub stagnacji).
Porównanie wyników poszczególnych okrążeń przydaje się zwłaszcza gdy się dopiero uczysz jazdy,
czyli gdy próbujesz brać zakręty na różne sposoby- po wynikach każdego okrążenia najlepiej widać rezultaty.
Poza tym widząc wszystkie wyniki dojdziesz też szybciej do wniosków nt. różnic między kartami.
No i zwyczajnie ciekawie jest porównać swoje wyniki sprzed roku czy dwóch na tym samym torze ;-))
Ale fakt, że ograniczanie mocy karta za karę pilotem to przesada i też bym taki tor bojkotował.
byłem wczoraj 3 raz na RCW
troszke dach przecieka wiec było trochę rajdowania po kałużach okazuje sie że gokart na wodzie moze byc podsterowny
za to bylismy w 5 osób na torze wiec za drugim przejazdem po wytarciu toru znowu urwałem ponad sekunde wiec jestem zadowolony... tym bardziej że jak zwykle czasy mam bardzo równe (róznica około 0,5 sek max)
cos mi sie wydaje ze te gokarty bardziej skręcone, albo ja lepiej jeżdze, że mi coraz wiecej na odcince jezdzą ... co do przyczepności to chyba jest gorzej niz jak było +15 na dworze, bo nawet na ostatnim zakręcie mam lekkie uślizgi, a tam przeciez nie da sie w zasadzie nic popsuc..
5-7 stycznia będę we Wrocku i chętnie się spotkam na Małej Monzie w któryś z tych dni, ktoś chętny?
wczoraj przypadkiem miałem okazję polatać na Imoli, tor dno pod względem jakości nawierzchni (szczególnie te deski), obsługa wszystko robi z przymusu i wielką łaską co strasznie wkurza, gokarty są tak różne że na 8 min jazdy 4 to przyzwyczajenie się do jego zachowania - bez sensu. co do samej techniki jazdy to cóż jest to tak banalny tor że z wejścia 21,5 sek zrobiłem w każdym przejeździe, podobno rekord to 20.xx więc albo nauczyłem się jeździć w miarę sensownie kartami i jeździć równo za każdym razem robiąc przyzwoite czasy albo czas jest tragiczny a rekord jest gdzieś w granicach 18-19 sek
pzdr
Mała Monza zaliczona - jest na bardzo dobrym poziomie i tor jak na halowy naprawdę nieźle przyczepny.
Zakręty świetnie pomyślane, niektóre łączące sie ze sobą tak że jak pierwszy pojedziesz źle, to wszystkie będą źle.
Co moim zdaniem dodatkowo uatrakcyjnia tor. Bardzo polecam!
Osiągnąłem czas 29,521 ze średnią 30,099 - nieźle jak na pierwszy raz
Jedyne co to te 6,5 KM to mało, no ale taki jest standard w Polsce więc nie ma co narzekać.
mAbZ: to teraz na RCW jak jestes rozgrzany... nie jestem fachowcem ale mala monza jest bardzo prostym torem w porównaniu z RCW w Wawie.. duzo szybszym o łagodniejszych łatwiejszych zakrętach
ogólnie to masz bardzo dobry czas
Wszystkich fanów kartingu zapraszamy na Facebooka - http://www.facebook.com/KartingwPolsce
Na fanpage Karting w Polsce znajdziecie najnowsze informacje o torach, promocjach, ligach, pucharach i innych wydarzeniach!
Panowie, pozwolę sobie odświeżyć temat RCW
nie było mowy o zakręcie 15 z mapki sajmona - jak to jechać? hamować przed, czy tylko na odpuszczonym? z linią też mam problem bo tem nie bardzo jest "zewnętrzna" na wejściu
i zastanwia mnie kombinacja 10i11 - czy lepiej 10 ogniem, hamulec i 11 na odpuszczonym, czy przy wchodzeniu w 10 odpuscic i bez hamulca na odpuszczonym doleciec az do szczytu 11?
mnie tam stawia bokiem tylko na odpuszczonym w 15, musze lekko kopnąć hamulec ale ja to jestem amatorem totalnym
btw: na fejsie piszą że sa załozone nowe oponki w kartach, ktoś testował ?
Nowe opony sa zakladane regularnie, wiec nie jezdzi sie na drutach. Wieksza roznica w czasach wynika z temperatur, niz z nowych/starych opon.
Aczkolwiek jakoś na dniach padł nowy rekord: 54.9X.
-->primox
Ja tam przed 15 zjeżdżam do lewej, na czarne, na tą "zewnętrzną" maksymalnie jak się da, mocny hebel, blisko szczytu, jak najwcześniej gaz, i szeroko... właściwie to książkowy nawrót.
A w kombinacji 10 i 11 jest ważne, aby nie przegiąć z prędkością i nie spóźnić szczytu - trzeba jak najwcześniej gaz wcisnąć, bo dalej jest długa "prosta". Ja robię tak, że w 10 narzucam lekko gokart w lewą stronę wytracając trochę prędkości, i potem kontruję do prawej z hamowaniem łapiąc już przyczepność przed szczytem. Tak naprawdę jak wytracisz tą prędkość to już od Ciebie zależy - tam jest ważne jak najwcześniej wcisnąć gaz, i jak najpóźniej zacząć hamować... czyli tak jak w każdym zakręcie
Byłem wczoraj, tor bardzo fajny, ale było strasznie ślisko. Nie wiem czy to kwestia temperatury, opon czy brudnego toru...
Czas niestety kiepski bo 1:00, chociaż większość osób jeździła na poziomie 1.04, kolega który jeszcze jakiś czas temu jeździł regularnie 58s nie mógł również zejść poniżej 1 minuty. Śmigał też Maurycy Kochański z kolegami czas to 58.4
Następny wypad jak zrobi się zdecydowanie cieplej.
Bylem dzisiaj pierwszy raz w RCW ... czasy slabe 1:00:xx, w najlepszym zabraklo mi 0.01s zeby przelamac bariere 1 min. Powiedzcie mi czy to normalne ze 1/3 toru sie przejezdza na odcince? Lapalem odciecie przy wjedzie w 7, wyjsciu z 9, 13, 18 ... i od 18 non stop na odcieciu az do 2.
tak to norma
pzdr
http://www.torkartingowyopole.pl/ - czy ktoś ma mapkę tego toru i ew. sugestie jak tam jeździć po zakrętach coby było szybko ?
pzdr
W RCW zmienili setup toru, dodatkowo teraz jest mega slisko i mozna polatac bokami ...
shit te gokarty to jednak super sprawa i mega się różnią od samochodów. Wybrałem się ostatnio pierwszy raz w życiu na malutki tor w Ostrowie Wlkp, dużo ciasnych zakrętów i bardzo techniczny tor. Udało mi się wykręcić 24.102 gdzie rekord należący do 14latka wynosi 20.395
Naprawde polecam każdemu kto uważa się za szybkiego kierowce, taka mała weryfikacja poglądów na swoją 'szybkość'
Pozdrawiam, Mistrz Prostej
Jeśli jest tutaj przypadkiem ktoś przebywający w Szwecji (a wiem że parę osób jest)
to namawiam na wystartowanie w naszym Gokartowym Pucharze Polonii Szwedzkiej.
Czwarty sezon z rzędu pojedziemy na pięciu otwartych torach w środkowej Szwecji.
Zaczynamy kwalifikacjami 9 kwietnia na torze halowym w Sztokholmie.
Jest 45 miejsc w kwalifikacjach, a walczymy o 30 miejsc startowych w całym cyklu wyścigów.
Na razie mamy zgłoszonych 36 chętnych, w tym 4 kobiety. Zapraszam!
Szczegóły na stronie Pucharu: http://gpps.raceit.se
na fejsie:
http://www.facebook.com/#!/pages/Racing-Center-Warsaw/129072843796766
Racing Center Warsaw
Nowy rekord toru ! Ktoś się odważy pobić 1:01.36 ?
to teraz jest jakas nowa wolniejsza konfiguracja ? ktoś był, jakie sa zmiany na torze ?
Z tego obrazka wynika, ze sie zmienilo troche. Chyba trzeba bedzie sie szarpnac na 40zl.
Byłem właśnie przetestować nową konfigurację po długiej przerwie i powiem faaaaak, zupełnie inna jazda. Zmieniła się tak na oko 1/3 okrążenia. Od zakrętu 12 trasa jest zmieniona. Kręta, techniczna końcówka, śliskie fragmenty toru w bardzo dziwnych miejscach no i jest gdzie popracować hamulcem. Będzie trzeba sporo poćwiczyć żeby jakiś dobry tor jazdy opracować w końcowej sekcji. Ja dziś pierwszy raz 1.04.92, więc lipa ale tor stał się trudniejszy i jeszcze bardziej ciekawy.
ja na silverze w ogole nie hamuje, tylko odpuszczam gaz. z kolei znajomi z ktorymi jezdze hamuja nie ma reguly. ogolnie zasada jest taka zeby hamowac na prostych kolach, ale wg mnie silver jest na tyle wolny ze samym skretem kol sie wytraca predkosc
Toru nie znam, więc punktów hamowania nie zaznaczę, tym bardziej że stef pisze, iż można tam nie hamować w ogóle
Z takich ogólnych uwag, to trzeba pamiętać wałkowaną zawsze i wszędzie regułę - prędkość na wyjściu jest najważniejsza. Lepiej więc wolniej, dokładniej wejść w zakręt i jak najwcześniej rozpocząć przyspieszanie (w szczycie zakrętu lub wcześniej jeśli jest możliwość) niż zrobić tak, jak napisałeś np. tutaj "na pelnym gazie do polowy zakretu i wtedy szybka reakcja na hamulec?"... co dla mnie jest zupełną abstrakcją i głupotą.
Ja hamuję przed zakrętem, a kończę jeszcze podczas wchodzenia w niego, na skręconych kołach. Czyli maksymalnie opóźniam jak się da. Ta sytuacja dotyczy oczywiście zakrętu, przed którym hamować trzeba Nie mogę więc odnieść się do któregokolwiek zakrętu z przedstawionego przez Ciebie toru, bo go nie znam.
stef a jaki czas tam osiagasz?
mi sie wydaje ze akurat przy tamtych predkosciach mozna na luzie tez przejechac..
Sajmon na pelnych nawrotach tak jak zakret numer 1, mozna tak pojechac, to co napisales ze glupota:)
Sajmon a jezdzisz gdzies w Warszawie na torach? jakie masz wyniki?
Do tej pory głównie RCW, na starej konfiguracji 56.11, na nowej jeszcze nie jeździłem. Na innych torach bywałem, ale czasów zupełnie nie pamiętam bo były to pojedyncze wypady żeby sprawdzić miejsce.
Co do moich wypowiedzi, to podkreślam, że takie jest moje zdanie - niczego nikomu nie próbuję wmawiać.
moj czas na silverze to 34,2 taki mocno sredni, tu na forum jest kilka osob z lepszym czasem. rekord to bodajze 32,69 , jest co poprawiac
Witam po raz pierwszy na forum.
Widzę, że kilka osób z forum było na torze Mała Monza w Siechnicach koło Wrocławia, więc mam do nich pytania odnośnie tego toru. Niedawno też tam byłem po raz pierwszy w życiu na gokartach. Jeździłem 2 razy po 15 min i udało mi się wykręcić czas 30.362s ale wiem, że robiłem dużo błędów i sporo da się poprawić. Przede wszystkim zbyt dużo poślizgów, które na pewno mocno wydłużały okrążenie i raczej na pewno mój tor jazdy także nie był idealny;/ I tu pytanie do was. Możecie zaznaczyć na poniższym zdjęciu jaki waszym zdaniem powinien być optymalny tor jazdy i ewentualnie punkty hamowania? Myślę, że przyda się to także innym początkującym osobom na tym torze.
Ok dzięki. Dzisiaj sam też starałem się rozrysować tor jazdy i po za jednym zakrętem mam identycznie. Jeżeli toś ma inne pomysły to piszcie. Mam nadzieję, że niedługo będę miał okazję przetestować ten tor i poprawię swój czas.
polecam nowy tor
http://www.kartarena.pl/
Nie będę zakładał osobnego tematu i dlatego napisałem tutaj
Witam!
Jestem dopiero początkującym "kartingowcem" i dlatego bardzo proszę o pomoc bardziej doświadczonych kolegów. Chciałbym się dowiedzieć jaki powinien być optymalny tor jazdy na tym torze . Próbowałem stosować podstawowe zasady pokonywania zakrętów, ale na razie jeszcze mi to nie wychodzi. Nie wiem kiedy powinienem hamować, przyśpieszać oraz w którym momencie wchodzić w zakręt. Bardzo prosiłbym o wasze rady!
Ps. Czy ktoś mógłby narysować na dołączonym obrazku optymalny tor jazdy(wraz hamowaniem i przyśpieszaniem)?
Moja koncepcja wymaga chwili uwagi z racji braku precyzji przy rysowaniu ale myślę, że nie jest najgorsza.
http://imageshack.us/photo/my-images/20/torlt.jpg/
Uploaded with http://imageshack.us
Dziękuję za pierwszą propozycję i czekam na następne.
ps.Bardzo prosiłbym również o zaznaczenie, kiedy hamować oraz przyspieszać.
Ja bym pojechal tak:
W zaleznosci od mocy gokarta, X'y to miejsca hamowania, lub odpuszczenia gazu. Przy gokartach "amatorskich" wcisnalbym hebel tylko na drugim "iksie", a na trzech pozostalych ewentualnie ujal na chwile gazu - ale bez przejechania tego na zywo ciezko cos pisac. Reszte idziesz na wklepanym.
Nie znam tego toru, ale wydaje mi się że warto później wejść w nawrót po prostej start-meta,
zamiast cały czas trzymać się wewnętrznej.
nie wydaje mi sie tez ze da sie wejsc w ten zakret bez hamowania, ta prosta jest naprawde dluga. jest na yt troche filmow z zawodow, moznapopatrzec jakim torem jezdza tam zawodowcy. nie bylem w kisielinie z kartem, ale zamierzam sie tam wybrac. kiedys jezdzilem tam autem i tor jest bardzo fajny.
Czyli pierwszy zakręt lepiej byłoby pokonać od zewnętrznej?
ps.Mógłby ktoś to narysować?
Gokarty są "amatorskie"- prawdopodobnie firmy SODI wyposażone w silniki HONDA o pojemności 270 ccm(prędkość max. 70-80km/h)
ps.Jeśli chodzi o pierwszy zakręt to raczej nie da się pokonać go na pełnym gazie(uślizg karta)
Moja propozycja toru
Kolor Czerwony - hamowanie
Zółty - puszczenie gazu
moim zdaniem hamowanie tak jak pisał spoon na drugim winklu(nawrót, na lewo od literki W na trawniku) przy reszcie wystarczy odpuszczenie gazu a uślizgu karta nie będzie pod warunkiem świeżych gum.
Lepiej będzie tak?
Czy
Linie żółte - jazda bez gazu/ na pół gazu
Sorki ale teraz tak namazałeś że ciężko coś tam zobaczyć
Zresztą trudno ci coś więcej poradzić nie będąc tam samemu.
Jeździj co kilka okrążeń inaczej i porównuj czasy, po prostu.
Najbardziej intersekcją mnie dwie rzeczy dotyczące jazdy na tym torze:
- pierwsza dotyczy pokonywania zakrętów(lepiej puścić gaz przed zakrętem/hamować czy przejechać zakręt na" pół gazu"- tak chyba jeździ ten koleś z filmiku)
- druga dotyczy pierwszego zakrętu(dlaczego lepiej pokonać go jadąc przy wewnętrznej?)
Hmmm, wydaje mi się, że musiałby być niezły potwór żeby musieć mocno dohamowywać przed winklami na tym torze(nawet po prostej start meta - gdyż ten zakręt jest o tyle przyjemny, że się zacieśnia, więc wejść możesz z dużą prędkością i wystarczy, że wciśniesz tylko 1/2 albo 1/3 będąc w zakręcie a kart sam wytraci prędkość na tyle żeby nie było problemu kiedy zakręt się zacieśni - mam nadzieję, że w miarę jasno to wytłumaczyłem :-) )
Natomiast w kwestii drugiego pytania - najłatwiej jest mi odpowiedzieć w ten sposób - linia toru jazdy którą narysowałeś/zaproponowaliśmy Ci jest najbardziej naturalna, to trochę tak jak z wycofywaniem - cofasz i nie zastanawiasz się w którą stronę kręcić kierą żeby skręcić w lewo czy prawo(zupełnie inaczej wygląda to u dużej większości kobiet - kwestią związana z budową mózgu) po prostu to czujesz i nie inaczej jest jadąc ten zakręt, po prostu czuje się, że trzeba go tak pojechać a każdy inny tor wydaje się być "nienaturalny"( i jakiś taki dziwny). A tłumacząc to bardziej profi, masz pokonać jak najkrótszą drogę aby uzyskać jak najlepszy czas, na zakręcie oznacza to wewnętrzną a ten zakręt jest tak skonstruowany, że wchodząc od zewnętrznej start-meta dość płasko w zakręt i tuląc się prawej krawędzi możesz pokonać go bez hamowania, na końcu siła odśrodkowa i tak prawidłowy tor jazdy i tak wyrzuci Cię na zewnątrz tej krótkiej prostej(po winklu) co zresztą na którymś ze zdjęć rysowałeś ale tam był problem tego, że Ty już w zakręcie zbliżyłeś się do zewnętrznej krawędzi a nie dopiero po winklu.
Wiem, że bardzo trudno będzie się czytać to co napisałem ale przy odrobinie dobrej woli na pewno każdy zobaczy co miałem na myśli
ps. nie jestem męskim szowinistom, po prostu gdzieś kiedyś usłyszałem/przeczytałem, że mózg kobiecy jest tak zbudowany, że gorzej radzi sobie z wyobraźnią przestrzenną co przekłada się właśnie na parkowanie, na problemy z zakresu geometrii na lekcjach matematyki etc. etc.
Co niektórym kobietom nie przeszkadza dobrze jeździć, m!xer.
Znam co najmniej 2 pary, w których to facet jest "babą" za kierownicą,
a w naszym pucharze gokartowym jedna dziewczyna jest w ścisłej czołówce
Mniej więcej wszystko zrozumiałem. Jestem dopiero początkującym kartingowcem(jeździłem dopiero dwa razy na dwóch torach po 30 minut) i dlatego moje pytania mogły wydawać się dla was trochę "błahe". Dziękuję Wam bardzo za wszystkie wskazówki
Co sądzicie o tej propozycji? Jest lepsza od tamtych?
Jest najlepsza.
Nie sugeruj się filmikiem, bo to nie jest jazda na 100%
np. na prostej około 1:26 nie wiadomo po co odpuszcza gaz, a wiele zakrętów przejeżdża z daleka od wewnętrznej tarki.
Ale wystarczy tej teorii - zacznij jeździć Albo to poczujesz, albo nie.
Gokarty mają to do siebie, że jak jedziesz linią wyścigową, to z reguły ktoś się wciśnie od wewnętrznej i po prostu Cię spowolni. Obaj nie pojedziecie szybko, ale przeciwnik będzie z przodu. Zauważyłem, że gokartami jeżdżę zdecydowanie bardziej przy wewnętrznej niż samochodem.
Pochwalę się filmikiem z dzisiejszego treningu. Wyszeł świetnie,
bo się tasowaliśmy z dwoma kolegami i wyprzedzaliśmy wszystko co się ruszało
http://contour.com/stories/trening-jarfalla-20110606
świetny film, akcja była ciekawa
czy ktoś ma jakieś ciekawe doświadczenia i opinie na temat toru w Tychach?
Skoro jest taki temat to zapytam, jeździł ktoś z forum na torze w Bydgoszczy pod Tesco ? Jakie czasy kręcicie ?
Silver hotel, tor kartingowy Szczecin
temat czasów i pokonywania zakrętów jest bardziej skomplikowany niż wydaje się komuś kto ma czas 35 lub nawet 34... jeśli nie ma się o tym sporcie wiedzy i nie potrafi się wprost latać po torze nie powinno się oskarżać pracowników że manipulują czasem zawodnika.
Na czas każdego kierowcy na torze kartingowym mają wpływ takie elementy jak: 1 bardzo mocne rozgrzanie dobrych opon, 2 idealny tor jazdy, 3 umiejętność wchodzenia w każdy zakręt oraz linia przejazdu "(po prostej)" która zaczyna się jeszcze przed ostatnimi skrętami tj. odrazu po skręcie pod cocacolą,4 moment dodania gazu w każdym zakręcie, 5 jazda na granicy uślizgu ale bez niego, i coś na co nie mamy zupełnie wpływu to gokart, każdy silnik reaguje inaczej na temperaturę powietrza w jakiej pracuje lepiej lub gorzej w zależności od temperatury powietrza jaka dostaje do mieszanki.
To z grubsza! moje pierwsze czasy to 35,600... kolejnego dnia stosując się do tych wszystkich wskazówek 34... po kilku przejazdach katorgi wchodzenie technicznie w zakręty przestaje męczyć 33... to 90% moich okrążeń
Jak zejść z czasem do top 10?
jeździć jeździć jeździć i katować ostatnie 2 zakręty przed i na cocacoli.
POZDRAWIAM
MONSTER ENERGY
team SUBARU
Cześć wszystkim, dużo Was czytam, w końcu zdecydowałem się zarejestrować
Jakby ktoś z Was wybierał się na "Małą Monzę", piszcie.
Jeżdżę tam raz, dwa razy w miesiącu. Wśród własnych znajomych jestem niestety zbyt szybki (najlepszy czas na nowym torze 29.087) i nie mam tak naprawdę z kim się ścigać.
Chłopaki nie lubią jak ich dubluję w wyścigach , a chciałbym pościgać się z kimś szybszym ode mnie, żeby pracować nad techniką.
Pozdrawiam !
Jedź do Zielonej Góry i tam się rozwijaj, bo mała monza to tor dla małych dzieci
Masz na myśli ten tor WallraV pod Zieloną Górą ?
Pewnie kiedyś się tam wybiorę, ale na pewno opada jeśli chodzi o regularne jazdy.
MM ma tor pod dachem, a więc całoroczny, i jest znacznie taniej i bliżej
Na MM mogę się wybrać choćby w drodze z pracy do domu (kominiarka i buty w bagażniku ), a tutaj to wypad na cały dzień.
Spróbuję zebrać ekipę i jeszcze tego lata tam pojechać.
Dokładnie ten tor mam na myśli. Na prostej startowej można z 80 km/h lecieć - całkiem przyzwoicie jak na amatorskie ściganie
Sam zobacz http://www.youtube.com/watch?v=OblchNhzyWw&feature=channel_video_title
Oj narobiłeś mi smaka tym filmikiem
W najbliższą środę jest "endurance" na MM - dwie godzinki non stop, spróbuję na koniec sierpnia trafić z pogodą i pojechać do Zielonej.
Pozdro
Jak jesteś początkujący, to nie dasz rady jechać nawet pół godziny non stop.
Jazda jak będziesz zmęczony nie ma wielkiego sensu, bo będziesz jeździł nieprecyzyjnie.
A tor WallraV naprawdę robi wrażenie!
Jeździłem już kilka razy po 30min na MM (dzięki groupon ) więc z tym nie będzie problemu.
Poza tym to wyścig zespołowych trójek, więc każdy ok. 40 minut będzie za kółkiem.
Jak pojedziecie do ZG z kumatymi drajwerami to powiedzcie kierownikowi, że chcecie od razu robić czasy. Czyli 30 minut, a nie 10 minut rozgrzewki / treningu, a dopiero potem 20 minut czasówki.
Potem już nie wrócicie na małą monzę
No jak nie ma wypożyczalni na miejscu to lipa.
Na torze w ZG co trzeba mieć ?
Własny kask, rękawice ?
Póki co dorobiłem się kominiarki i butów
Czy coś poza samym gokartem jest jeszcze płatne? np. przymusowe wykupienie karty członkowskiej itd. ?
w tym roku odwiedzilem kilka torow gokartowych, do zielonej gory dopiero sie wybieram. i tak w skrocie:
-gostyn, tor nawet niezly jak na nasze warunki, nawierzchnia ok, tylko tarki troche za wysokie. ogolnie tor wolny i bardzo techniczny
-koszalin, tor bardzo ciekawy, swietna konfiguracja, profilowane zakrety. niestety nawierzchnia wola o pomste do nieba, straszne dziury, mozna miesnie ponaciagac zdrowo, park maszyn tez slabizna
-templin, idealna nawierzchnia, niskie tarki, duzy park maszyn, wszedzie rowno, kart nigdzie nie obciera. na ten tor najczesciej jezdze bo wg mnie jest bardzo dobry i mam blisko.
http://www.youtube.com/watch?v=G6vLufeYK18
http://www.youtube.com/watch?v=bELL1JtrMSc
http://www.youtube.com/watch?v=ZMVxI0-D-o0&feature=related
W ZG nic nie trzeba mieć, oprócz kasy
bylem teraz na wakacjach we wloszech, mialem przyjemnosc jazdy tam na gokartach
http://www.kart-fvg.com/
super tor, gokarty leca tam z predkoscia 90km/h, bardzo fajnie sie tam jezdzi, okrazenie jedzie sie ponad 1minute...
Fajnie wygląda.
Ja jeśli chodzi o Szwecję, polecam tor Gokart Arenan w Norrköping (na płd. od Sztokholmu)
Zbudowano go zaledwie kilka lat temu i ma zarówno most jak i tunel!
Tor Gokart Arenan w Norrköping
Świetny jest też pagórkowaty tor Siljan Ring w Rätvik w Dalarna (płn-zach od stolicy).
Długość ponad 1200 m i parę "ślepych" zakrętów przechodzącychh przez szczyty.
Tor Siljan Ring w Rättvik
Oba opisałem na portalu polski karting:
http://polskikarting.com.pl/aktualnosci/kanal-225/153/spektakularny-tor-i-kobieta-na-podium.html
http://polskikarting.com.pl/aktualnosci/kanal-225/101/gokartowy-puchar-polonii-szwedzkiej.html
We względnym pobliżu Sztokholmu warto odwiedzić też tory w Enköping, Västerås, Uppsali (Rörken) i Södertälje,
ale tylko na tym ostatnim wynajmowane gokarty są utrzymane na zadowalająco równym poziomie.
Tor jest dość trudny i ma wzniesienie 6,5 metra.
Tor Tuvängen w Södertälje
Więcej do poczytania o gokartach w Szwecji:
http://www.poloniainfo.se/artykul.php?id=1462
Chętnych przebywających w Szwecji namawiam na zgłaszanie się do nas!
http://gpps.raceit.se
Zapraszam na mój przejazd z finałowego wyścigu naszego szwedzkiego pucharu,
nagranie z kamerki na kasku:
http://contour.com/stories/gpps-2011-race-5-final
Można sobie prześledzić tor jazdy. Miałem drugi czas na 30 osób.
Zaraz po starcie w 1:05 stawia mnie troszkę bokiem, bo zajechałem drogę zawodnikowi startującemu z trzeciej pozycji.
Po pierwszym nawrocie ok. 1:25 zaczyna mnie wyprzedzać dziewczyna. Szybka jest!
Na kolejnym, prawym nawrocie zostawiam jej miejsce ale odbieram pozycję na kolejnym, prawym nawrocie.
Potem nic się nie dzieje- dojeżdżam do mety na 2 pozycji.
Na pierwszej pozycji zawodnik ważący aż 27 kg mniej ode mnie więc nie było szansy go gonić
Lepiej odpuścić gaz czy przyhamować lewą nogą bez puszczania gazu? Bo widzę, że puszczasz gaz?
To zależy od konstrukcji karta, ale z reguły wciskając gaz i hamulec na raz przegrzejesz sprzęgło.
Wiele wynajmowanych kartów ma z tego powodu blokadę ograniczającą obroty silnika w takiej sytuacji.
Najtrudniejszy tor gokartowy na jakim jeździłem- wiele łączących się zakrętów:
http://contour.com/stories/linkoping-gocart
http://www.pole-position.pl/ursynow.htm
jezdził kto tu ?
http://www.pole-position.pl/ursynow/otorze
pole position na Ursynowie
bylem w koncu na gokartach w pole position na Urysnowie
pierwsza sesja 10 minutowa -masakra, w pierwszym nawrocie slisko jak na lodzie
czas około 26 sek
druga sesja 10 minutowa (panowie popsikali tor czyms) i 23,80, dwoch kolegow 23,52 i 23,75, wiec nie najgorzej
rekord toru podobno 23,26 jakis wydaje sie niewysrubowany za mocno, gdyby była 3 sesja i malo ludzi moze by sie udalo urwac cos jeszcze
Chcesz wystartować w Mistrzostwach Świata w Kartingu Halowym i reprezentować Polskę? Trzeba najpierw wziąć udział w PIKC (Polish Indoor Kart Championship) ! Najważniejsze warunki uczestnictwa: WAGA zawodnika (minimum 60kg), WIEK (wszyscy urodzeni przed 23.07.1997), WPISOWE (260zł).. Więcej szczegółów w regulaminie imprezy -> http://www.pikc.pl
zgłoszenia do 31.03.2012
Przebywających w Szwecji zapraszam do organizowanego już po raz
piąty z rzędu Gokartowego Pucharu Polonii Szwedzkiej 2012.
To 6 amatorskich wyścigów na wynajmowanych gokartach
na torach znajdujących się na terenie środkowej Szwecji.
Jeździć może każdy kto ukończył 18 lat.
Pierwszy wyścig 28 kwietnia, ostatni 29 września.
Szczegóły: http://www.poloniainfo.se/artykul.php?id=1488
To jest właśnie to o czym mówiłem kiedyś. Tor jest ruchomy Białe linie wyznaczają prawidłową konfigurację toru. Bandy są "naprostowane" na najgorszych zakrętach by poprawić czas. Wszystkie czasy z TOP15 można wsadzić między bajki, bo konfiguracja konfiguracji nie równa. Zdecydowanie wole tor na Wojska Polskiego ( http://www.gokart.pl/ ) gdzie jest teren otwarty. Szczególnie polecam po deszczu lub w trakcie małej mżawki
Odpowiadając na zarzuty Pana powyżej, że czasy Top15 są uzyskiwane na przesuniętym torze Silver Gokart Center:
Sam jeżdzę na tym torze dosyć często i to nie prawda że najlepsze czasy są uzyskane na przesuniętych bandach.. przez ostatnie 2-3 tygodnie uzyskano na torze bardzo dobre wyniki i były one na torze normalnie ustawionym.. Sam widziałem pare jazd na poziomie 32,7-32,9 , gdzie tor był idealnie ustawiony i o wyniku decydowały wyłącznie umiejętności zawodników.. zapraszam aby sprawdzić się w PIKC (www.pikc.pl), wszyscy doważeni do 90kg, losowanie gokartów i równe warunki dla wszystkich..
bedzię odciencie zapłonu na prostej.. wózki, które będą brać udział w zawodach PIKC tesowaliśmy i różnica między najszybszym a najwolniejszym wynosi 0,1 sekundy.. było to sprawdzane przez rekordziste toru i po doważeniu do 90kg..
są jeszcze miejsca, zapraszamy do zapisywania się!
www.pikc.pl
Czy ktoś miał już może okazję przejechać się na nowym torze F1 Karting na Jagiellońskiej w Warszawie?
Wpadłem dzisiaj na taki artykuł na Motocainie:
http://motocaina.pl/Nowy_tor_kartingowy_w_Warszawie_F1_Karting,2,905,7283,1.html
Jak widzę, ich strona www.f1k.pl jeszcze nie działa.
Edit: Znalazłem na facebooku pierwszą https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=243007512462272&id=106960476066977.
Jak narazie jest dość ślisko ale tylko z uwagi na słabo nagumowany tor. Zdalne ograniczenie mocy występuje tylko na okrążeniu zjazdowym. Trochę trudno dogrzać tam opony. Fakt, że w niedzielę lepiej nie wpadać tam bo ludzi kupa, którzy wpadają się pobawić tylko i zamulają tor;)
Obsługa spoko, system mierzenia czasów już działa prawie idealnie, tor dobrze zabezpieczony. Ze "śliskością" toru jest podobnie jak było na RCW, więc nie przejmowałbym się tym zbytnio w tej chwili. Jedyne co mi się nie podoba to jeden zakręt ale to już moja opinia, może komuś się podoba. Do tej pory jeździłem na Bemowie...było spoko oprócz stanu technicznego wózków. Na F1 Karting są nowe wózki CRG, więc technicznie są sprawne w 99%.
Reasumując, jak na tor kartingowy, który ma służyć głównie amatorom jest dla mnie na 5 z małym minusikiem.
Też już miałem okazję odwiedzić nowy tor. Jak jechałem prawie dwa tygodnie temu to było ślisko jak cholera i system pomiaru czasu działał w kratkę. Po dwóch przejazdach (w cenie jednego, w ramach testowania toru, promocja chyba nadal obowiązuje...), ani razu niestety nie otrzymałem swojego czasu. Ale wpadnę tam jeszcze w tym tygodniu zobaczę co się poprawiło, bo generalnie jest całkiem ciekawe i lokalizacja mi bardzo pasuje.
Który zakręt Ci nie odpowiada, bo chyba mamy podobne wrażenie?
Haa no zgadnij
Zaznaczyłem na czerwono fragment poniżej.
Tutaj jakoś za każdym razem miałem największe problemy z pokonaniem tego fragmentu "szybko"
Edit: domyślam się jednak, że Tobie chodzi o ten pierwszy zakręt o 180stopni, na którym jest bardzo wąsko, trzeba mocno wyhamować i zarzucić tyłem, żeby wózek się zmieścił?
Nieee, dokładnie o ten sam...Należy przed wejściem trochę shamować i wziąć go dość szeroko...problem w tym, że większość niedzielnych gokartowiczów bierze go driftem i na wyściu (tam gdzie powinna być guma) jest ślisko jak sto diabłów i łatwo tyłem zahaczyć o bandę co skutkuje strzałem oparcia w żebra
Nie wiem czy jasno to opisałem ale myślę, że wiesz o co chodzi.
Podstawa to wziąć go szeroko bo i tak do następnego zakrętu ustawiasz się maksymalnie do zewnętrznej czyli lewej strony. Jest taki moment, ze jest przyczepnie, już się rozpędzasz i nagle tył ucieka...
Nad nawrotem trzeba jeszcze popracować ale ogólnie jest spoko. Najgorsze jest to, że do tej pory (byłem dopiero 3 razy) nie udało mi się przejechać "na czysto" prawie żadnego kółka. A ciężko wykręcić dobry czas kiedy albo musisz kogoś wyprzedzić albo ktoś nagle staje w poprzek toru. Najlepszy mój to jakieś wysokie 48 sekund. Zobaczymy w piątek może uda się coś urwać
Mi się zdarzyło zahaczyć tyłem w tym miejscu co dało się poczuć na żebrach
Sam jestem ciekaw swojego czasu, bo tak jak wspomniałem podczas dwóch przejazdów ani razu nie dostałem wyniku... Może dzisiaj lub jutro wpadnę wieczorową porą na tor to dam znać co udało mi się osiągnąć
Ok to daj znać. System działa już na pewno od ponad tygodnia. Pierwszy raz byłem dokładnie tydzień temu.
Byłbym ogromnie wdzięczny za rozrysowanie optymalnego toru jazdy, szczególnie tego nawrotu w środkowej częsci toru, bo z nim mam największe problemy.
Generalnie z dnia na dzień tor coraz bardziej nagumowany, karty też wyregulowane, więc można latać...
Mój najlepszy wynik to 41,251 przy rekordzie ~39,2, więc jest co zdejmować
"Jakość" toru na F1 Karting znacznie się poprawiła...żadnych uślizgów np. na wyjściu z ostatniego zakrętu na prostą start/meta co przy dość dobrym napędzeniu się nie stanowiło problemu. Kolejna sprawa...zauważyłem, że później zaczyna działąć limiter;) Głupio napisałem ale wiadomo o co chodzi. Generalnie ok. miesiąca temu dość dobrzy zawodnicy tj. lekkie zdolne dziaciaki;) nie dawały rady zejść niżej 42 sekund. Dziś widać jaki jest rekord toru...a więc do dzieła Panowie i Panie!
Mały update. Byłem wczoraj na F1K i zauważyłem zdecydowaną poprawę. Tor już trzyma tak jak powinien. Tam gdzie miałem problemy z uślizgami, to praktycznie ich już nie mam. Co prawda byłem trochę zmęczony ale tak na lajcie zrobiłem bardzo niskie 41 sekund. Jest co zbjać tak naprawdę. Na pewno jest lepiej niż miesiąc temu. Aaa, na stronce zapewniali, że "polepszyli właściwości jezdne" kartów...no nie wiem, bo odcinkę na prostej odnotowałem więc sam nie wiem co to znaczy polepszenie właściwości jezdnych w ustach F1K;)
Ja się przejechałem znów na Ursynowie. Moim zdaniem jest gorzej niż było, nawierzchnia się zrobiła mocno wyboista (dużo gumy), przednie opony na gokarcie którym jechałem rozpadały się w oczach, przód cały czas podskakiwał. Pierwszym razem wydawało mi się, że tor jest aż za szeroki, teraz ledwo dawałem rady się zmieścić na zakrętach. Silnik też jakoś nie bardzo miał ochotę pracować. Do tego gość z obsługi miał chyba zły dzień - facet był, delikatnie mówiąc, irytujący. Trzeba chyba będzie te F1 Karting w końcu obadać.
Jeździł ktoś z Was ostatnio na F1K? Generalnie robię powtarzalne 40,8+~max.41,102. Nie mogę zejść niżej mimo wielu kombinacji przy niektórych zakrętach. Generalnie nie mam pomysłu na ten ostatni szeroki nawrót. Wiem, że zrzucenie wagi mogłoby pomóc ale to nie wchodzi w grę
Ps. wkurza limiter...
39.2 na treningu przed WLK czyli jakiś tydzień temu
Waga?
39.2 trening bez doważania czyli ok 60kg
Sorry popierniczyło mi się, na WLK jeździliśmy z doważaniem i czasy były generalnie sporo gorsze niż na treningu. Wszyscy równo doważeni do 90kg czasy ~39.8 - 40.5.
Ja okolice tej górnej granicy ale tak duża różnica między treningami a wyścigami wynikała raczej z dyspozycji dnia niż tych +30kg dodatkowo.
Ciekawa zależność. W zasadzie powinna być wielka róznica pomiędzy czasem przejazdu kartem z Twoją wagą wyjściową a doważoną. Niemniej jednak dobry czas:)
EDIT: a, rozumiem spoko.
Aaa to muszę przytyć
Dobra trza trenować
Witam, mam prośbę o zaznaczenie prawidłowego toru jazdy na torze kartingowym w Kielcach:)
Jak ktoś ma doświadczenie z tym torem, to może też zaznaczyć gdzie hamuje, a gdzie tylko odpuszcza gaz, ewentualnie może ktoś ma jakieś "patenty" na niektóre zakręty i nie będzie zbrodnią jak je zdradzi to również był bym wdzięczny:).
Sam byłem na torze dopiero 5 razy i na wewnętrznej cześci toru zrobiłem 31,2 Był to mój pierwszy kontakt z gokartami, więc dopiero sie wczuwałem w maszyny;) Na długiej zszedłem do 58.1, ale moje dwie ostatnie wizyty na torze były nie udane, bo choć znalazłem miejsce gdzie robiłęm błąd (hamowałem, a wystarczyło gaz odpuścić), to albo byłem blokowany, albo jak pojechałem o 14 to karty sie tak ślizgały, że ledwie się jechało:)
Jak Panowie warunki na F1K przy takiej pogodzie? Wybieram się tam w weekend pierwszy raz ale obawiam się, czy nie będzie problemu z dogrzaniem opon.
Ja się nie obawiam niedogrzania opon, organizuję właśnie wyścig na śniegu
http://gokart.raceit.se/2013.02.02.pl.html
Złodzieju dobrego humoru
Już za 10 dni, na pewnym torze pod Sztokholmem....
Pierwszy raz jeździłem gokartami na takiej nawierzchni. Wspaniała zabawa!
Więcej zdjęć:
http://gokart.raceit.se/resultat.html#6.0
troche w temacie
najdłuzszy tor gokartowy w PL powstaje we Wrocławiu - na kostce ?!
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/754705,kolo-stadionu-powstaje-tor-gokartowy-zobacz-zdjecia,id,t.html?cookie=1
to Mała Monza tam sie przeniesie ?
http://www.malamonza.pl/Aktualnosci-97,Mala-Monza-PRZEPROWADZA-sie---Tor-NIECZYNNY
ciekawe jak z przyczepnością na kostce betonowej w kontekscie wyczynowego nastawienia, no i zabezpieczenie tych słupówwydaje sie niezbyt profi
Kostka jest mocno taka se, mam porownanie bo w bdg sa 2 tory jeden "marketowy" drugi profesjonalny osobiscie wole pojezdzic na prawdziwym torze nawet bez pomiaru czasu niz smigac po betonie/kostce z pomiarem. Jak ktos ma niedaleko to polecam w sezonie letnim wpasc do bydgoszczy na nowiutki profi tor (oddany w zeszlym roku).
Miałem dziś okazję przejechać sie gokartami elektrycznymi.
Brak dźwięku silnika i wysoka waga nie nastrajały zbyt pozytywnie,
ale z drugiej strony wysoki moment obrotowy i moc aż 15 KM brzmią nieźle.
No i jest tak: gokart waży aż 230 kg i to czuć zwłaszcza podczas hamowania.
Jest też trochę szerszy z tyłu i trzeba się przestawić, zanim się przestanie szorować tyłem o bandy.
Za to mocy ma sporo i zabawa i tak jest przednia!
Niestety, ładunku elektrycznego wystarczy tylko na 8 minut jazdy non stop.
(a ładowanie trwa drugie tyle)
W sumie - polecam.
A za parę miesięcy powinna być nowa generacja Sodi, o 50 kg lżejsza i jeszcze trochę mocniejsza!
Też wczoraj byłem na F1K - ciężko teraz dobre czasy robić, trochę za zimno, żeby z marszu dobrze karty kleiły.
W listopadzie miałem okazję pojechać bieg z Kubą Giermaziakiem i Patrykiem Szczerbińskim. Udało mi się wygrać:
Ale nie jeździłem tam jak było ciepło. PB mam z listopada 40.803, wczoraj jeden przejazd tylko, ~42,5 z tego co pamiętam.
Na RCW jest od tygodnia nowa konfiguracja - polecam, mistrzowskie ustawienie i też baaaardzo ślisko momentami.
Kilka postów wcześniej dałem filmik z elektrycznymi gokartami.
Odrobinę inna technika jazdy tymi dość ciężkimi autkami (230 kg)
pozwoliła mi uciąć sporo z poprzedniego czasu.
Tym razem najszybszy czas dnia i siódmy czas miesiąca marca:
Witam,
Dziś byłem na F1 i jest tragedia , własnie ten frgament i następną nawrotkę i zakręty aż do długiej prostej zostały nagumowane , najlepsze jest to że nagumowanie zaczyna się w połowie zakrętu więc wchodzimy w zakręt i nagle bum gokart kręci bączka bo przednie koła złapały nagumowaną warstwę, jeździłem tydzień temu i było super , 3- 4 kółka o rozgrzane opony i mońza jeździć a teraz jest poprostu tragedia , mam nadzieje że albo to zerwą albo się to wytrze przez następne parę dni , jak narazie polecam po przyjechaniu na tor poobserwować jak się zachwuja jeżdżący na tym właśnie odcinku , jak jadą pełnym gazem jak przyklejeni to odradzam jazdę , jest bez sensnu. Czas okrążenia już nie zależy od umiejętności przynajmniej na połowie toru , bo jest tak nagumowany że się jedzie jak po szynach.
Powoli zbliżam się do rekordu toru w Sztokholmie, wykręconego przez mistrza Porsche Cup.
Na razie brakuje mi jakieś pól sekundy, ale sukcesywnie się do niego zbliżam.
Mój najlepszy czas to 33,7 a mało kto schodzi tam poniżej 34 sek.
Dlatego sądze, że poniższy filmik może być przez wielu wykorzystany do nauki toru jazdy
Czy ktoś z Was ma może schemat toru WRC we Wrocławiu?
A może ktoś chciałby się spotkać tam na święta 22-28 grudnia i pojeździć razem?
Nagrałem podręcznikowe wyprzedzanie, rozplanowane na 7 zakrętów.
Oglądać od 6:40.
W 6:42 widać puknięcie od tyłu w celu wytrącenia z toru jazdy (w pełni legalne)
zaraz potem wjeżdżam ciasno w zakręt (przeciwnik musi szeroko), żeby ściąć kolejny.
Daje mi to lepszy tor jazdy w jeszcze następnym zakręcie i zamknięcie konkurenta przed słupem stojącym na środku (6:46)
Ale to nie koniec. Był cały czas blisko i w kolejnym nawrocie (6:52) celowo zostawiam mu miejsce zamiast narażać się na kontakt.
I tak miał zbyt ostry kąt wejścia, by z nawrotu wyjść wystarczająco szybko.
Potem kolejne zamknięcie go na szybkim łuku (6:55) - i gotowe.
A teraz ciekawostka:
tym przeciwnikiem był szwedzki książę Carl-Philip, zawodnik STCC i pucharu Porsche
Czy jest na sali ktoś rozeznany w gokartach?
Na jakiś czas muszę pozbyć się KJSowej zabawki i wpadł mi do głowy pomysł wyposażenia się w gokart.
Przeglądam te ogłoszenia i wszystko super, ale...
Jeździłem na gokartach na różnych halach, więc jestem oswojony z jazdą chociażby SODI ~10 KM.
Denerwowały mnie zawsze różne ustawienia gokartów i ciągłe wjeżdzanie się w konkretny wózek.
Chciałbym na początku pobawić się w różne ustawienia karta i testy.
Chętnie wyposażyłbym się w karta o mocy >=20KM, budżet mam około 5k - choć im taniej tym więcej mi zostanie na jakieś akcesoria
Interesuje mnie w miarę podstawowa konstrukcja, żeby sobie ją rozłożyć, pooglądać od środka, poskładać i pojeździć treningowo, ale która
nie wymagałaby wymiany wózka, gdy chciałbym wziąć udział w jakiś amatorskich zawodach. Możecie coś polecić, jakiś model silnika, ramy lub całego karta? Karty typu Rotax 125 MAX EVO wyglądają super, ale nie wiem czy to nie jest przerost formy nad treścią.
Jeszcze trzy pytania:
1. Niektóre wózki mają hamulce przy przednich kołach, te podstawowe nie mają. Czy jest jakaś trudność dołożyć później zaciski do podstawowego wózka czy też najzwyczajniej nie zmieszczą się?
2. Gdzie w Małopolsce lub pobliżu można wjechać swoim kartem na tor? W Toruniu widzę jest opcja w cenniku swój kart na godzinę - 40 zł - super sprawa, a na południu Polski? Są jakieś treningi kartowe w Miedzianej Górze? Kojarzę też bardzo profesjonalny tor w Czeskim Cieszynie i pod Krakowem tor Kościuszki.
3. Czy są jakieś zawody amatorskie na południu Polski? Kojarzycie?
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)