Kto i dlaczego?, próbuje zrobić nas w ...ja Opcje

[error.]

ale rząd wolał ładować pieniądze w socjal i projekty na podbudowanie ego (przekop Mierzei, CPK, teraz Pałac Saski), niż w energetykę, która

Akurat te dwie pierwsze inwestycje patrząc szerzej nie są oceniane tak źle. Pałac to rzeczywiście zwykły miś, jeszcze w obecnych czasach podwójnie idiotyczny.

[Wspieraj forum]

[deejey!]

Poczekajcie jeszcze chwilę jak będziemy mieć nowego sąsiada za wschodniej granicy, to dopiero będzie wesoło.

[jackkpl]

Poczekajcie jeszcze chwilę jak będziemy mieć nowego sąsiada za wschodniej granicy, to dopiero będzie wesoło.

Mówisz o Białorusi, czy o tym, kto podzieli się Ukrainą?

[Blaid]

Bedzie to prawdopodobnie jeden i ten sam kraj

[deejey!]

Mówisz o Białorusi, czy o tym, kto podzieli się Ukrainą?

Ciężko mi przewidzieć losy Białorusi, ale los Ukrainy to od jakoś 2014r jest przesądzony. Zresztą na tle tego jakie ostatnio były rozmowy na linii USA-Rosja to zabawne było sądzić, że te czasy się skończyły... Jeszcze tylko poczekajmy na kryzys gospodarczy w Chinach. A wymieniać to jeszcze by można parę aspektów które nie do końca wiadomo jak się potoczą, ale może lepiej nie wróżyć.

[Paweł#G]

Niestety nasza energetyka leży. A jest to smutne, bo samą kadrę naukowa mamy dość dobrą. Tyle, że przeważnie pracują na usługach "czołowych państw UE", bo u nas mało co powstaje, jest modernizowane. (np. Polak liczył wpływ wybudowania wielkiej farmy wiatrowej na Bałtyku przez kilka państw łącznie z rozpływami i wpływem na system enetgetyczny poszczególnych panstw itp.)
Perspektywa zaspokojenia potrzeb i cen energii elektrycznej wygląda według mnie nieciekawie dla naszego kraju.
Już lata temu, jak chodziłem do szkoły, to cieszyłem się, że mamy zasoby węgla na kilka wieków. To był dla mnie klucz do bogatego kraju. Ropa (raczej) się kończy, a z węgla można mieć sporo tworzyw sztucznych, benzynę syntetyczną, energię elektryczną i cieplną, czy wytapiać stal.
Dobry fundament dla taniej produkcji i rozwijania przemysłu.

Nóż mi się teraz w kieszeni otwiera, bo wyglada mi na to, że przez UE, naszych polityków itp. próbuje sie zbić wartość i znaczenie naszych zasobów węgla i prawdopodobnie ktoś położy na nich rękę i dopiero wtedy zaczniemy płacić za wszystko co z nim zwiazane duże pieniądze.

[Leo]

Nierentowne, państwowe kopalnie, z mnóstwem spółek-córek stają się nagle rentowne po przejęciu przez Niemców lub inny kapitał obcy... I niech mi ktoś powie, że pieniądz nie ma narodowości...

[Gusiew]

W tym zadnej tajemnicy nie ma. Panstwowa Kopalnia z darmozjadami u sterow i pracownicy ktorzy maja zwiazek Gorniczy vs prywatna firma ktora ma logike i kalkulator. Kopalnie i Gornictwo w takiej formie obstawiam ze nigdy nie przynosilo zyskow. Zawsze u Steru byli zlodzieje.

[Gusiew]

Niestety nasza energetyka leży. A jest to smutne, bo samą kadrę naukowa mamy dość dobrą. Tyle, że przeważnie pracują na usługach "czołowych państw UE", bo u nas mało co powstaje, jest modernizowane. (np. Polak liczył wpływ wybudowania wielkiej farmy wiatrowej na Bałtyku przez kilka państw łącznie z rozpływami i wpływem na system enetgetyczny poszczególnych panstw itp.)
Perspektywa zaspokojenia potrzeb i cen energii elektrycznej wygląda według mnie nieciekawie dla naszego kraju.
Już lata temu, jak chodziłem do szkoły, to cieszyłem się, że mamy zasoby węgla na kilka wieków. To był dla mnie klucz do bogatego kraju. Ropa (raczej) się kończy, a z węgla można mieć sporo tworzyw sztucznych, benzynę syntetyczną, energię elektryczną i cieplną, czy wytapiać stal.
Dobry fundament dla taniej produkcji i rozwijania przemysłu.

Nóż mi się teraz w kieszeni otwiera, bo wyglada mi na to, że przez UE, naszych polityków itp. próbuje sie zbić wartość i znaczenie naszych zasobów węgla i prawdopodobnie ktoś położy na nich rękę i dopiero wtedy zaczniemy płacić za wszystko co z nim zwiazane duże pieniądze.

Od 20 Lat jak musze kupowac wegiel(kupuje go hurtowo po 100tki ton) To nigdy nasz Polski wegiel nie byl nawet w zblizonych cenach do produktu rosyjskiego. Nie mowiac o tym ze nie dosc ze byl drozszy to jeszcze mial wiecej popiolu mial mniej kalori i gorsza spiekalnosc. Ten produkt powinien miec cene konkurencyjna do Rosyjskiego w tym wypadku nizsza. Wtedy Polacy mieli by lepiej. Ale Jedyne Co Polacy potrafia robic to polityke i okradanie wlasnego panstwa. Wiec kupuje Rosyjski…

[jackkpl]

W tym zadnej tajemnicy nie ma. Panstwowa Kopalnia z darmozjadami u sterow i pracownicy ktorzy maja zwiazek Gorniczy vs prywatna firma ktora ma logike i kalkulator. Kopalnie i Gornictwo w takiej formie obstawiam ze nigdy nie przynosilo zyskow. Zawsze u Steru byli zlodzieje.

Potrzeba nam Thatcherowej, a mamy jakieś mierne marionetki, to takie są efekty.

[flapjck1]

...Wiec kupuje Rosyjski…

najprawdopodobniej ukrainski z zaglebia donieckiego

[Maxim555]

Tytuł tematu pasuje do polskiego górnictwa, tylko że powinien być w czasie przeszłym
Nie wszystkie polskie kopalnie są nierentowne. Prywatna spółka Bogdanka (lubelskie) przez wiele lat miała się dobrze i dobrze płaciła nie tylko prezesom. Nie potrzebny był zagraniczny zarządca. Mnie skręca jak słyszę o polskim węglu, nierentownych kopalniach i związkach zawodowych górników. Horrendalne roszczenia pochodzą jeszcze z czasów pierwszych kopalń jakie powstawały, wtedy nikt nie chciał pracować pod ziemią, bo ta praca była najcięższą jaka istniała na ziemi. Ludzi do podjęcia pracy zachęcali mega socjalem i dziś górnicy myślą że też tak powinno być.

[Gusiew]

Niestety poki sie nie zwolni ludzi pamietajacych stare czasy to nic sie nie zmieni.

[mystek]

Mnie nie dziwi wciskanie nam na siłę elektryków. Zawsze tak było, jest i będzie, że to najbogatsi wymyślają coś przyszłościowego i próbują to wcisnąć biednym krajom. Biedny kraj jeszcze dobrze nie spłacił kredytów za choćby rozbudowę infrastruktury drogowej, a już będzie brał kolejne kredyty na elektrownie atomowe. U kogo się zadłuży? U najbogatszych naturalnie. Kółeczko się kręci, Niemiec co raz bogatszy, Polak co raz biedniejszy.

[flapjck1]

Długoterminowo atom to najtańsze źródło prądu

[Maciek1234]

Długoterminowo atom to najtańsze źródło prądu

no chyba, że wydarzy się Czernobyl, albo Fukushima. Poza tym, co robić z odpadami radioaktywnymi? Afryka wszystkiego nie pomieści, a jak wystrzelisz w kosmos, to prędzej, czy później wróci na ziemię

Trzeba w końcu sobie zdać sprawę, że luksusowe życie człowieka to dewastacja środowiska naturalnego i trzeba się z tym pogodzić. Jak ludzkość chce być eko, to niech czerpie przykład z Aborygenów - żadnego prądu, kopalni, domów z betonu, samochodów, smartfonów etc. Oczywiście nigdy do tego nie dojdzie, bo u Aborygenów nie ma czegoś takiego jak dążenie do władzy, czy podporządkowanie sobie sąsiadów. A ta cała elektryfikacja i gadanie o ekologii właśnie to ma na celu. Bo na logikę - jak można promować 500-konnego SUVa z DMC 3,5 tony jako pojazd ekologiczny, bo zamiast silnika spalinowego ma silnik elektryczny. Przecież to nonsens, nawet Greta tego nie łyknie.

Polska leży na węglu i zamiast się uprzeć, że tak będziemy produkować prąd i ciepło, to jesteśmy pchani w totalnie kuriozalne źródła energii, które nie sprawdzą się w naszym klimacie.

Mnie nie dziwi wciskanie nam na siłę elektryków. Zawsze tak było, jest i będzie, że to najbogatsi wymyślają coś przyszłościowego i próbują to wcisnąć biednym krajom.

najśmieszniejsze jest to, że sama Europa się kastruje z nieekologicznych źródeł energii. Ani USA, ani Chińczycy nie dali sobie wcisnąć ekologicznego myślenia i będą świat truć na potęgę. Przy okazji będąc największymi producentami samochodów elektrycznych na świecie

Tak na marginesie, to zupełnie nie mam pojęcia, jaką strategię energetyczną powzięła Japonia. Czy oni chcą wzorem Europy zakazać rejestracji samochodów spalinowych?

[_adams_]

Chyba tak , ale ich wielka trójka motoryzacyjnych koncernów póki co ma to w d...e.

Co do PL - Prezes naszego (nie) rządu tak się zafiksował cofaniem nas do średniowiecza, że Polska została nędzarzem Europy. Kilka idiotycznych inwestycji mniej (czyt. rozkradania mienia przez partyjnych kacyków) i atomówka by była.

Francuzi chętnie nam zbudują. Trzeba tylko woli rządzących i kasy - jesteśmy słabi energetycznie bo tak naszym krajem rządzą owładnięci ideologią oszołomy. Wystarczy przykład Turowa i kary 0,5 mln E/dzień. A co tam, stać nas - mamy tyle węgla...


PV jest tania w stosunku do uzysków - chodzi tylko o to by rząd tworzył zwykłym gospodarstwom domowym korzystne warunki do budowy OZE. Wiatraki na całym świecie są rentowne, tylko nie w PL, bo ten rząd pogrzebał sens ich budowy. Do tego doszły zmiany w PV + wzrost zużycia energii - dziś PC to norma w niemal każdym nowo budowanym domu, 10 lat temu gdy zakładałem to sąsiad pytał czym będę dogrzewał

Do tego nie rentowne kopalnie i ogólny brak inwestycji w energetykę - co z tego że Polska węglem stoi skoro jego wydobycie jest ekonomicznie bez sensu? Skoro mamy tyle węgla to dlaczego przez pół roku zdrożał o 100%


Trzeba odejść od tego mitu, zbudować atomówkę, farmy wiatrowe na Bałtyku i pozwolić gospodarstwom domowym inwestować w OZE ( a nie przeszkadzać).

A elektryki to kuriozum - ale akurat to nie one powodują że musimy kupować awaryjnie prąd gdzie się da, na szybcika. Widać kompletny brak planu rządzących, chaos. Jakoś to będzie, byle do wyborów...

[nomad66]

Węgiel będzie drożał coraz bardziej bo opłata emisyjna jest do niego doliczana.
Ciekawostka: gdybyśmy musieli płacić za CO2 które wydychamy to musielibyśmy płacić 12zł miesięcznie podatku emisyjnego (dane z listopada, opłata leci do góry jak zyski pfizera )
Poczekajmy na rachunki za prąd po nowym roku..

A co do elektrowni wiatrowych: zaczynają się pojawiać dane realne z instalowania i używania wiatraków do produkcji energii. W niektórych miejscach "ślad węglowy" przez całe życie wiatraka się nie zwróci, co dopiero żeby zyskać. Wytopienie rudy, produkcja elementów, wylane fundamentów, transport, montaż, eksploatacja i recykling (na razie łopaty kompozytowe się zakopuje bo nie ma techniki na utylizację)