Witajcie. Na wstepie przepraszam jezeli to zly dzial. A wiec jest sobie taka mazda 6 z 2013r gdzie w czasie jazdy padlo turbo,brak mocy itp. Serwis zrobil diagnoze,klient przyprowadzil wiec lecimy z tematem. Turbo zalozone,nowy intercooler,zrobiony porzadek z dpf przy okazji i po 1km jazdy probnej (w dodatku totalnie bez boostu poniewaz zamienilem miejscami podcisnienia niechcacy) mam taki widok spod spodu:
https://ifotos.pl/z/qqqparp/
Jako przyklad pokaze na starym turbo ktore to dokladnie miejsce:
https://ifotos.pl/z/qqqparr/
https://ifotos.pl/z/qqqparx/
Wyssalem caly ten olej,wyczyscilem,podcisnienia ogarniete, zagrzalem auto w miejscu i wyjechalem na droge na test. Auto ma moc,turbo wstaje idealnie,nie kopci. Jednak po powrocie na garaz olej dalej zbira sie w tym miejscu.
Stara,uszkodzona turbina miala tez olej w tym samym miejscu... Moje pytanie do znawcow tych silnikow,co mozna sprawdzic bo wydaje mi sie ze kilkanascie km jazdy tak i stanie sie to samo co ze stara turbina. Dziekuje za info
Ps: odma sprawdzona, wypieta rurka ktora wchodzi w rure dolotowa i po 1min trzymania na 2krpm zero sladow oleju. Jednego nie sprawdzilem mianowicie splywu olejowego... sa problematyczne jak w hdi?
Nie myślałeś o oil catch tank albo o jakimś grzybku z vag do założenia na odmę?
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)