BMW 6 (E24) Opcje

[pavoolon]

Najciekawsze Wersje Silnikowe:

Oficjalna prezentacja miała miejsce w marcu 1976 roku na targach motoryzacyjnych w Genewie. Początkowo zaprezentowano dwa modele: 630CS w cenie 40.000 DM ważące 1450 kg oraz 20 kilogramów cięższe 633CSi za 43.000 DM. Dwa lata później zaprezentowano topową wersję szóstej serii: 635CSi (3430cm3) dysponujące mocą 218 KM przy 5200 obr./min. i momentem 310 Nm/4000 obr./min. Na to wszyscy czekali. Deklaracje ze strony koncernu mówiły, że auto powstało na bazie najnowszych technologii. Na początku produkcji montowano jeszcze do silnika wtrysk L-jetronic, potem - zaawansowany Bosch Motronic. Auto oferowane było z pięciobiegową skrzynią manualną oraz czterobiegową automatyczną (ZF). Założono również stosowne opony 195/70 VR 14, by ich powierzchnia dźwigała ciężar 1500 kg. Osiągnięcie maksymalnej prędkości 225 km/h nie zabierało zbyt wiele czasu, ponieważ maszyna rozpędzała się od 0-100 km/h w 7.3 sekundy. Kosztowała 50.000 DM w standardzie. Zaoferowano w nim piękny przedni spoiler (pod zderzakiem), tylną gumową "płetwę", oraz wyjątkowe kolory lakierów. 635CSi był produkowany 11 lat (do kwietnia 1989 roku). Sprzedano 58,215 egzemplarzy, 13,002 sztuk w USA. Osiągnięto zamierzony przez firmę cel. Klienci otrzymali nowoczesny samochód z wyjątkowym charakterem nadwozia i wnętrza, o wspaniałych osiągach, ze znakomitymi własnościami jezdnymi, układem kierowniczym a do tego umiarkowanym spalaniem.

Po prezentacji serii 6 czekano 7 lat aż BMW Motorsport wreszcie pokaże swoje "dziecko": M 635CSi (3453 cm3). Napędzał je zmodyfikowany, sześciocylindrowy silnik rzędowy (pochodzący z M1), z czterema zaworami na cylinder, zasilany elektrycznie sterowanym wtryskiem paliwa Bosch Motronic. Była to jednostka wolnossąca, umieszczona wzdłużnie, z dwoma wałkami rozrządu w głowicy ze stopów lekkich (DOHC). W rezultacie uzyskano 286 KM przy 6500 obr./min. oraz imponujący moment 304 Nm przy 4500obr./min. Silnik zachęcał osiągami i kulturą pracy. Opony w rozmiarze 220/55 VR 390 TRX (przeznaczone do jazdy powyżej 210 km/h) utrzymywały ciężar 1500 kg. Dla wielbicieli "wielkich kapci" oferowano 240/45 VR 15. To prawda, na pewno wykazywały wrażliwość na koleiny, ale kto by się tym przejmował! Aby zmniejszyć współczynnik oporu powietrza obniżono wysokość auta do 1353 mm, czyli o 12 mm w porównaniu do wersji bazowej. No i uwaga: 255 km/h prędkości maksymalnej i tylko 6.4 sekundy do setki to nawet na czasy teraźniejsze nie lada wyczyn. Po plecach konkurencji zapewne przeszły ciarki... Do tego oferowano sportową kierownicę, kubełkowe fotele Recaro (regulowane w kilku położeniach), pięciobiegową, manualną oczywiście, skrzynię biegów. Wszystko za jedyne 108 000 DM. Tylko 12 cylindrowy model serii 7 był na owe czasy droższy niż to auto.

Dla amatorów wyjątkowych osiągów i sportowego charakteru auta stworzono maszyny w stajni parającej się od lat tuningiem aut BMW. Pierwszym modyfikowanym przez Alpine w 1977 roku modelem nowej serii było 630CS turbo o nazwie B2. Z tego trzylitrowego silniczka wyciągnięto moc 230 KM, auto przyspieszało w 6.9 sekundy do setki i osiągało zawrotną na owe czasy prędkość 230 km/h. Następnie powstał model B7 (zbudowano 313 takich aut od grudnia 1978 do czerwca 1988 roku). W 1986 roku do jednostek modyfikowanych doszedł również silnik 3.5l. z katalizatorem. Przyspieszenie B7, zależnie od silnika, wahało się między 5.4 i 6.7 sekundy do 100 km/h, prędkości maksymalne od 250 do 265 km/h. Ogromne moce wynoszące odpowiednio dla wersji "słabszej" 300 KM przy 6000 obr./min. (moment 462 Nm/2500 obr./min.) i 330 KM przy 5800 obr./min. (moment 512 Nm/2400 obr./min.) w przypadku B7S Turbo z 1982 roku. Zapotrzebowanie na benzynę o wysokiej liczbie oktanowej (minimum 98 ) to zaledwie 21,8 litra na 100 km. Przyśpieszenie w 5.4 sekundy do setki napinało zapewne policzki szczęściarzom, którzy mieli okazję prowadzić ten rzadki okaz. Ceny też osiągały szczyty możliwości: Alpina 630 Turbo kosztowała bagatela - blisko 80 000 DM! Limitowana wersja B7S Turbo zakończyła się produkcją 60 egzemplarzy. W przypadku B9 (na bazie 630CS B2), od 1982 do 1987 roku wyprodukowano 121 sztuk.

źródło: BMW Klub Polska (pełne info: http://www.bmw-klub.pl/samochody/youngtimery.htm)

trochę zdjęć:

















pod tym adresem są testy po polsku: http://www.bmwmpowerclub.com.pl/bmw/6/e ... este24.htm

co o niej sądzicie, dla mnie to jest ideał samochodu (szczególnie wersja M i Alpina)

[Wspieraj forum]

[rallyfan]

Auto klasyka , piekne linie .Ostatnio pojawila sie moda na te auta , i troche przyjechalo tego z Niemiec .Ceny w miare atrakcyjne .Swego czasu byloi bardzo popularne w srodowisku alfonsow

[240Z]

Swego czasu zainteresowałem się M635CSi i Alpiną. Te ostatnie, szczególnie mocniejsze B7 Turbo (300 i 330PS) w dobrym stanie kosztują w granicach 15k euro. Jak za kilkaset zrobionych sztuk, różniących się pomiędzy sobą (B7 wychodziły w różnych pojemnościach i z różnymi mocami - polecam lekturę Modell-Geschichte na Alpina.de) jest to kwota do zaakceptowania. Ostatnio na mobile.de przewinęła się jedna w b. dobrym stanie za 13k, u dealera, z możliwością jazdy próbnej. Takie auto bez remontu przy dobrym traktowaniu wytrzyma jeszcze długi czas, aczkolwiek znając polskie warunki ząb czasu nadgryzłby je nieco szybciej niż w Niemczech... W każdym razie, świetny samochód. A, i jeżeli ktoś by się natknął na takie auto w PL, w szczególności do sprzedania - bardzo proszę o PW, kontakt z właścicielem mile widziany. Pozdrawiam.

[Chester]

Wspaniale samochody, choc msuze przyznac, ze przekonalem sie do tego modelu dopiero jak pojawil sie w rodzinie
Rzeczywiscie sporo ich ostatnio przyjechalo z DE, jednak ich stan pozostawia wiele do zyczenia. Nie sa to mlode auta i niestety wiekszosc z nich nie jezdzi tak jak powinna, ale cieszy fakt ze mozna tez coraz czesciej spotkac zadbane i sprawnie poruszajace sie egzemplarze.

Dziwi mnie tylko, ze dwie M6 na 1/4 wykrecily podobny czas jak moj brat 635 (jeszcze wtedy w automacie )

PS.
Robia sie dwie 635T, moze na wiosne bedzie je mozna gdzies spotkac

[Major_Sztos]

pare tapetek:
[img]http://putfile.com/pic.php?pic=8/21609130157.jpg&s=x1[/img] [img]http://putfile.com/pic.php?pic=8/21609112631.jpg&s=x1[/img]
Auto legenda. Duzo sukcesów torowych. jak dla mnie najładniejsze BMW ever. Polecam strone http://www.6.com.pl , szczegolnie forum

Added after 56 seconds:

Wspaniale samochody, choc msuze przyznac, ze przekonalem sie do tego modelu dopiero jak pojawil sie w rodzinie
Rzeczywiscie sporo ich ostatnio przyjechalo z DE, jednak ich stan pozostawia wiele do zyczenia. Nie sa to mlode auta i niestety wiekszosc z nich nie jezdzi tak jak powinna, ale cieszy fakt ze mozna tez coraz czesciej spotkac zadbane i sprawnie poruszajace sie egzemplarze.

Dziwi mnie tylko, ze dwie M6 na 1/4 wykrecily podobny czas jak moj brat 635 (jeszcze wtedy w automacie )

PS.
Robia sie dwie 635T, moze na wiosne bedzie je mozna gdzies spotkac

tak a propo Turbo w E24 [url:3e8ys3fv]http://www.differential-a.de/[/url:3e8ys3fv]

[BAUR]

Wspaniale samochody, choc msuze przyznac, ze przekonalem sie do tego modelu dopiero jak pojawil sie w rodzinie
Rzeczywiscie sporo ich ostatnio przyjechalo z DE, jednak ich stan pozostawia wiele do zyczenia. Nie sa to mlode auta i niestety wiekszosc z nich nie jezdzi tak jak powinna, ale cieszy fakt ze mozna tez coraz czesciej spotkac zadbane i sprawnie poruszajace sie egzemplarze.

Dziwi mnie tylko, ze dwie M6 na 1/4 wykrecily podobny czas jak moj brat 635 (jeszcze wtedy w automacie )

PS.
Robia sie dwie 635T, moze na wiosne bedzie je mozna gdzies spotkac

Te 635 T to spotkasz albo na szrocie albo pod pierzyną... niestety ale chłopaki maja więcej kasy niż pomyślunku i umiejętności jazdy... Jeżeli chodzi oczywiście o te uturbione 6 które znam...

Ogólenie 6 przepiękny samochóg - gdyby tylko trochę mniej rdzewiał.

[6 Kuba]

Te 635 T to spotkasz albo na szrocie albo pod pierzyną... niestety ale chłopaki maja więcej kasy niż pomyślunku i umiejętności jazdy... Jeżeli chodzi oczywiście o te uturbione 6 które znam...
Ogólenie 6 przepiękny samochóg - gdyby tylko trochę mniej rdzewiał.

Baur, mistrzu kierownicy od e30is petarda - nie wytrzymałem i się zarejestrowałem, nie rozumiem co Ty wypisujesz
Jakie Ty znasz uturbione 6
skąd wiesz jak kto jeździ? sędzia konkursowy jesteś
Co ma pomyślunek i umięjętność jazdy do kasy człowiek ciężko pracuje żeby spełnić niestety drogie (bo to nie e30) marzenia,a Tobie się ciśnie tylko krytyka i kpina...
a już nie wspomnę o szrocie i pierzynie - do tego pierwszego to Ci powiem, że więcej tam e30 na szczęście, a w kwestii pierzyny - zgadzam się w 100%, 6 niegdy nie będzie autem do wożenia pizzy lub przesyłek kurierskich i chetania przez cały rok, jest ich za mało i są zbyt piękne ale do tematu wrócimy za parę lat a tymczasem pozdrawiam, K

ups, zapomniałbym, dla wielu sześć to nie "ogólnie przepiękny samochód", to przepiękny samochód i już. Wierzę, że kiedyś znajdziesz bzika, któremu podporządkujesz się bez pamięci

[kornaga]

Te 635 T to spotkasz albo na szrocie albo pod pierzyną... niestety ale chłopaki maja więcej kasy niż pomyślunku i umiejętności jazdy... Jeżeli chodzi oczywiście o te uturbione 6 które znam...

Ciekaw jestem ile tak naprawdę znasz tych uturbionych e24. Osobiście w Polsce nie widziałem ani jednej chodź znam wielu właścicieli tego pięknego klasyka. I jeszcze jedno - ciekawe jaki ty reprezentujesz poziom "pomyślunku i umiejętności jazdy" ?

[lomo]

Te 635 T to spotkasz albo na szrocie albo pod pierzyną... niestety ale chłopaki maja więcej kasy niż pomyślunku i umiejętności jazdy... Jeżeli chodzi oczywiście o te uturbione 6 które znam...
Ogólenie 6 przepiękny samochóg - gdyby tylko trochę mniej rdzewiał.

Baur, mistrzu kierownicy od e30is petarda - nie wytrzymałem i się zarejestrowałem, nie rozumiem co Ty wypisujesz
Jakie Ty znasz uturbione 6
skąd wiesz jak kto jeździ? sędzia konkursowy jesteś
Co ma pomyślunek i umięjętność jazdy do kasy człowiek ciężko pracuje żeby spełnić niestety drogie (bo to nie e30) marzenia,a Tobie się ciśnie tylko krytyka i kpina...
a już nie wspomnę o szrocie i pierzynie - do tego pierwszego to Ci powiem, że więcej tam e30 na szczęście, a w kwestii pierzyny - zgadzam się w 100%, 6 niegdy nie będzie autem do wożenia pizzy lub przesyłek kurierskich i chetania przez cały rok, jest ich za mało i są zbyt piękne ale do tematu wrócimy za parę lat a tymczasem pozdrawiam, K

ups, zapomniałbym, dla wielu sześć to nie "ogólnie przepiękny samochód", to przepiękny samochód i już. Wierzę, że kiedyś znajdziesz bzika, któremu podporządkujesz się bez pamięci

100% poparcia, po bandzie z takimi

[BAUR]

Nie wiedziałem że właściciele wszystkich e24 w kraju to jedna wielka rodzina , a jej członkowie idealni - ale to skądinąd miło. Choć auto zasługuje na więcej obiektywizmu

Widzę że nie wytrzymałeś Kuba - i rozumiem nawet, dlatego zrozum że ja tez nie wytrzymałem jak po raz kolejny czytam więcej o turbo niz o porządnym odrestaurowaniu auta. Jedyne co mogę sobie zarzucić to że napisałem może tego posta zbyt lekko - ubogo, co mogło zaowocować błędną interpretacją. Wierzę że Tobie się uda zakończyć kompleksowy proces łącznie z turbo i życze Ci tego szczerze.

Baur, mistrzu kierownicy od e30is petarda

Myślę Kuba że niepotrzebne są takie osobiste wycieczki pod adresem moich umiejętności oraz mojego samochodu, ponieważ od tego kto i jak jeździ, oraz na co stać jego samochód służy tor, próby sprawnościowe itd, na których chętnie się stawie byś mógł to sprawdzić. Odbywa się taka choćby dziś w Warszawie. Ja takowych wycieczek nie robię w kierunku Twoim, Twojego auta, jak również Kornagi - więc mógłbyś to uszanować.

Fakt że trzeba wtedy wyciągnąć auto z garażu - tu pojawia się wspomniana pierzyna - to już kwestia kultury eksploatacji klasyka, dla jednych jest ołtarzem, dla drugich wiernym przyjacielem - zręcznie o tym mówią słowa artykułu w styczniowym classic auto porównując typowego niemca z anglikiem - ta druga opcja zawsze bardziej mi odpowiadała, nie ukrywam - i nie bierzcie tego osobiście proszę bo znowu zaczną się niemiłe słowa. Nie chodzi o jazdę po tonach soli tylko o radość z jazdy.

Nie ukrywam że naprawdę bardzo często moc silnika nie idzie w parze z umiejętnosciami i opanowaniem sprzętu (boli szczegolnie w takich autach) - i nie wyssałem sobie tego z palca u lewej nogi tylko stwierdzam po wynikach kilku sportowych imprez. Niestety dalej panuje moda na turbo, większy silnik itd. - nie dotyczy to akurat konkretnie 6, ale pomaga zrozumieć dlaczego mam takie a nie inne podejście do tematu.

Jakie Ty znasz uturbione 6

Wiesz, bardzo kocham klasyki, i właśnie dlatego serce mnie bolało jak dowiedziałem się jakie przygody miało pewne auto , jak zobaczyłem jak miało zrobioną blacharkę, i kiedy usłyszalem jak wyzioneło ducha... ale nie róbmu nikomu zbędnej rekalmy bo tego naprawdę starałem sie uniknąć !!! Wyłożenia sporej gotówki nie daje jeszcze gwarancji że auto będzie restaurowane dobrze, i użytkowane odpowiednio - doskonale o tym wiecie więc...

skąd wiesz jak kto jeździ? sędzia konkursowy jesteś

A czy ja napisałem że wiem jak to jeżdzi ?
Nie widziałem jak jeżdzi, choć bardzo chciałem - niestety nie było to możliwe...

Co ma pomyślunek i umięjętność jazdy do kasy

Ano ma - dopiero połączenie tych trzech czynników zapewnia każdemu autu, a w szczególności cennemu klasykowi należyte odrestaurowanie, a potem właściwą, nie niszczącą bezmyślnie eksploatację.

człowiek ciężko pracuje żeby spełnić niestety drogie (bo to nie e30) marzenia,a Tobie się ciśnie tylko krytyka i kpina...

Nie, nie ciśnie sie krytyka i kpina pod adresem marzenia jakim jest posiadanie pięknej e24 - wręcz pełne zrozumienie dla poświęcenia ze strony Twojej i wielu Twoich kolegów nad restaurowaniem szóstek.
Natomiast ciśnie się krytyka i kpina kiedy ktoś te szóstki, lub inne tak cenne auta wykańcza. Jeżeli moje intencje zostały żle wyrażone to przepraszam. Natomiast ciekawie jest po raz kolejny słyszeć jakim to E30 jest samochodem, gdzie ją można spotkać itd. No sorry ale ja naprawdę nie mam kompleksów jeżdząc E30 ponieważ zarówno wybór auta jak i silnika to w pełni świadomy wybór niekoniecznie sugerowany kasą, i potrafie czerpać z tego satysfakcję.

a już nie wspomnę o szrocie i pierzynie - do tego pierwszego to Ci powiem, że więcej tam e30 na szczęście

Znowu E30... na szczęście.

ups, zapomniałbym, dla wielu sześć to nie "ogólnie przepiękny samochód", to przepiękny samochód i już.

Nie ogólnie tylko szczególnie przepiękny samochód !!!!!!!!!!!!!!

Wierzę, że kiedyś znajdziesz bzika, któremu podporządkujesz się bez pamięci

Wierz mi że stało się to już dawno dawno temu, choć fakt że może z pamięcią.

100% poparcia, po bandzie z takimi

- o to żeś pojechał koleś Nic Ci nie jest ? Myślałeś o innym forum ?

Szczerze napiszę, że przykro mi jest że odczytaliście to w ten sposób, ponieważ naprawdę z podziwem patrzę na ludzi którzy pieszczą e24, poswięcajają mnóstwo czasu i kasy aby te auta nie umarły tylko wróciły do dawnej świetności, i jestem ostatnią osoba która powie - bez sensu - trzeba było kupić e39... NIE ! Ale nie zmienia to faktu że posiadanie 6 i zainwestowana w nie gruba kasa to nie wszystko na rzecz ratowania takich aut. Nie wspomnę już o pewnym zadęciu faktem posiadania e24 (Boże uchowaj ) Boli jak ktoś zniszczy bezsensownie silnik, boli jak widać że ktoś oszczędzając 5tys na blacharce odda auto panu Kaziowi, choć i tak zapłaci kupę kasy. Powiem wam szczerze że dużo chętniej poczytałbym o profesjonalnym warsztacie robiącym oldtimery, o cynkowaniu i super chemii zabezpieczającej przed rdzą, o czyms takim jak stopień oryginalności, niz o kolejnych turbinach - może w ten sposób uda mi się wyrazić swoje podejście do tematu. Jeżeli uraziłem kogoś z tych którzy odpisali to przepraszam. Nie mialem takiego zamiaru. Jeśli ktoś dalej chce jechać z kulturką po bandzie to zapraszam na PW aby nie zaśmiecać tematu o E24.

Pozdrawiam.

[6 Kuba]

Baur, ja już nic nie mam do dodania, znam Cię i wiem jakie masz zdanie. Napisałem posta bo jakoś mi się nie zgadzały przekonania - musiałem zareagować, a przy okazji zareagowało jeszcze kilku właścicieli O wszystkim możemy pogadać, ale zrobi się cieplej i na pewno będzie jakiś zlot lub grill, na którym się z tego pośmiejemy Po Twoim wyjaśnieniu widzę, że być może dokanełm wraz z kilkoma osobami nadinterpretacji i mój emil był nie do końća odpowiedni - na pw nie piszę bo uważam, że moja wiadomość zakończy wirtualne nieporozumienie


PS:
1. nie jesteśmy idealni
2. lubię e30

[kornaga]

Powiem wam szczerze że dużo chętniej poczytałbym o profesjonalnym warsztacie robiącym oldtimery, o cynkowaniu i super chemii zabezpieczającej przed rdzą, o czyms takim jak stopień oryginalności, niz o kolejnych turbinach - może w ten sposób uda mi się wyrazić swoje podejście do tematu. Jeżeli uraziłem kogoś z tych którzy odpisali to przepraszam. Nie mialem takiego zamiaru. Jeśli ktoś dalej chce jechać z kulturką po bandzie to zapraszam na PW aby nie zaśmiecać tematu o E24.

Pozdrawiam.

Święte słowa i dołączam się do życzeń.

[BAUR]

Kuba, też myślę że pogawędka przy akompaniamencie R6 (R4, V8 - oby z Monachium) w obłokach dymu (niekoniecznie z grilla ) minimalizuje możliwość złego przekaz-odbioru Oby do wiosny

PS:

1. nie jesteśmy idealni
2. lubię e24