Ile czasu przed zgaszeniem silnika... |
Ile czasu przed zgaszeniem silnika... |
Sat, 08 Mar 2003 - 20:18
Post
#1
|
|
User Dołączył: Tue, 04 March 2003 Skąd: epicentrum |
Może banalne pytanie ale...Czy: podjeżdzam pod dom - silnik pracuje, otwieram brame - pracuje, garaż - pracuje, i wjeżdżam...dalej go chłodzić bo przecież troszkę przy wjeżdzie go przycisnąłem. Generalnie ile czasu potrzeba do ochłodzenia turbo przed zgaszeniem. Masters proszę tylko nie pisz "7 godzin 15 min" bo nie o to chodzi.Sam widziałeś co zrobiłem i to chyba cud że silnik żyje po 50 tys. A teraz go oszczędzam...bo muszę..
P.s.Ale dzisiaj kolo z mv6 miał minę jak od 80 do 130 gnałem przed nim...Póżniej zwolniłem bo max to 3 tys obr i tyle...Z nowym sprzęłem można świat wojowować. Sorry za ten p.s. bo ważne jest pytanie ile czasu na turbo ? -------------------- Nie płacz kiedy odjadę - nie to już widziałem...
Więc Nie płacz kiedy odlecę... |
|
|
Wspieraj forum |
Sat, 08 Mar 2003 - 20:18
Post
#
|
Dotacja |
|
|
|
Sat, 08 Mar 2003 - 21:02
Post
#2
|
|
User Dołączył: Tue, 24 December 2002 Skąd: Warszawa |
Ja zwykle czekam ok.2min przed wyłączeniem silnika na postoju...nawet po normalnej jeździe bez większych szaleństw Po ostrzejszej jeździe to nawet 3-4 min...
Niektórzy się ze mnie śmieją ,że ten mój Seat to nie Subaru Impreza Turbo ale myślę ,że turbince to nie zaszkodzi... -------------------- TDi
|
|
|
Sat, 08 Mar 2003 - 21:17
Post
#3
|
|
Forum Clubber Dołączył: Sun, 20 October 2002 Skąd: W-wa |
hem... a ja jestem troche w szoku...
jakos tak w sluzbowym aucie Taty - Vectra DTi @ ok. 125 ps która ma w tym momencie ok 145 tys. km. Musze ze wstydem przyznac ze stosunkowo malo uwagi bylo przykladane do chlodzenia turbiny... zdazalo sie ze po paru godzinach (zreszta to bez znaczenia w sumie czy pol godziny czy 5) jazdy po autostradzie z pedalem oscylujacym w okolicach podlogi zatrzymanie na stacji i silnik zgaszony od razu wlasciwie.. hem.. czy sprincik... no... i... mimo 145 tys. km nic jej zdaje sie nie dolega. (tfu tfu... ) ale fakt , ze wlasciwie zawsze jak sie autko zatrzymuje to kilkadziesiat ostatnich sekund chodzi bez obciazenia... |
|
|
Sat, 08 Mar 2003 - 22:48
Post
#4
|
|
Forum Clubber Dołączył: Mon, 11 November 2002 Skąd: Wawa |
to nie jest chłodzenie tylko turbiny----chodzi o to aby temperatury sie równomiernie rozłożyły. Myślę że 1 min wystarczy aby rozgrzana do czerwoności rura wydechowa nabrała normalnych kolorów. Podczas forsownej jazdy różne części silnika różnie się rozgrzewają. Spokojna praca silnika przed zgaszeniem pozwala na to aby płyn chłodzący odprowadził ciepło z najbardziej rozgrzanych części. Jeśli zgasimy silnik z rozgrzaną do białości turbiną---olej ją smarujący natychmiast się zwęgli. Po odparowaniu frakcji lekkich powstaje zwęglony osad (nagar) który może szybciej zatkać np. kanały olejowe.
---i po bulu -------------------- |
|
|
Sat, 08 Mar 2003 - 22:53
Post
#5
|
|
Forum Killer Dołączył: Tue, 22 October 2002 |
Master- powiedz mi jak to zrobić aby rozgrzać do czerwoności turbinę w TDi bo ani razu mi się nie udało - katowałem raz silnik przez 30 minut 230 na liczniku, na parking, otwieram maskę, aparat w łapie a tu kicha - nawet bladoczerwona nie była - jakbym ledwie co zapalił
|
|
|
Sat, 08 Mar 2003 - 23:00
Post
#6
|
|
Forum Clubber Dołączył: Mon, 11 November 2002 Skąd: Wawa |
CYTAT("Simon":34gbg553) Master- powiedz mi jak to zrobić aby rozgrzać do czerwoności turbinę w TDi bo ani razu mi się nie udało - katowałem raz silnik przez 30 minut 230 na liczniku, na parking, otwieram maskę, aparat w łapie a tu kicha - nawet bladoczerwona nie była - jakbym ledwie co zapalił
Podjedź do Jacka Chojnackiego na hamownię obciążeniową to w ciągu 3 minut zobaczysz przez żeliwo swój wiatraczek w turbinie----dosłownie jak na prześwietleniu rętgenowskim . Ci co oglądali ten widok---odrazu nabrali szacunku dla urządzenia i zdali sobie sprawę w jakich warunkach to pracuje P.S Najlepiej widać to w benzynie turbo -------------------- |
|
|
Sat, 08 Mar 2003 - 23:03
Post
#7
|
|
Forum Clubber Dołączył: Sat, 26 October 2002 Skąd: WWA |
Rogal zemnie też się smieją, nie przejmuj się , zawsze odczekuje jakos minutkę dwie zanim wyłącze silnik, chyba ,ze jechałem kompetnie bez uzywania gazu tzn utrzymując silnik lekko powyżej 1000 obr, tak aby tylko nie drgał, ale potem przeważnie to i tak daje mu troche popracowac na luzie jak sięzatrzymam, najgorsza jest moja dziwecyczna ,której musze odpalać jakas poisenkęna CD i mówić ,ze wyłączę silnik jak dojedize do 2 minut
|
|
|
Sat, 08 Mar 2003 - 23:11
Post
#8
|
|
Forum Clubber Dołączył: Mon, 11 November 2002 Skąd: Wawa |
bez przesady
ja stosuję zasadę że jak dojeżdzam do celu to na dwa kilometry przed----przestaję >butować< tylko spokojnie jadę. Pęd powietrza przepływającego przez chłodnicę ostudzi płyn a on wyrówna temperatury. Jak dojadę gaszę odrazu---bo silnik zdołał ochłonąć trochę przez te 2 kilosy---no chyba że jest upał -------------------- |
|
|
Sun, 09 Mar 2003 - 00:25
Post
#9
|
|
Frequent User Dołączył: Sun, 17 November 2002 Skąd: DIAGTRONIK YANKI |
Ja mam takie coś (własnej produkcji) że:
-zaciągam ręczny+luz na skrzyni -wyłączam kluczyk -motor dalej pracuje -wysiadam -motor dalej pracuje -zamykam drzwi -motor dalej pracuje -włączam alarm -motor dalej pracuje -ide sobie tam gdzie mam ochote -motor dalej pracuje i po 120 sec motor gaśnie. jeśli ręczny zostanie zwolniony to motor gaśnie. Działa to od roku zajebi...cie Najfajniej jest pod supermarketami- goście patrzą na mnie jak na wariata, co zapomniał auta zgasić polecam! [/code] -------------------- |
|
|
Sun, 09 Mar 2003 - 01:30
Post
#10
|
|
Frequent User Dołączył: Thu, 30 January 2003 Skąd: Rzeszów |
CYTAT("T&N":34h71ib9) Ja mam takie coś (własnej produkcji) że:
-zaciągam ręczny+luz na skrzyni -wyłączam kluczyk -motor dalej pracuje -wysiadam -motor dalej pracuje -zamykam drzwi -motor dalej pracuje -włączam alarm -motor dalej pracuje -ide sobie tam gdzie mam ochote -motor dalej pracuje i po 120 sec motor gaśnie. jeśli ręczny zostanie zwolniony to motor gaśnie. Działa to od roku zajebi...cie Najfajniej jest pod supermarketami- goście patrzą na mnie jak na wariata, co zapomniał auta zgasić polecam! [/code] dobry motyw ale jak to sie ma do zlodzieji ???? jak to zrobiles i ile takie cus osztuje ???? ale pomysl orginalny, nie ma co -------------------- Tansze Ferrari :]
|
|
|
Sun, 09 Mar 2003 - 02:18
Post
#11
|
|
Forum Killer Dołączył: Thu, 17 October 2002 Skąd: Warszawa |
Z tego co napisał T&N to się nie ma do złodzieji wcale, bo jak złodziej będzie chciał odjechać to musi zwolnić ręczny a wtedy silnik gaśnie. Dobrze zrozumiałem? Niezły patent, gratuluję pomysłu. Pozdrawiam...
-------------------- www.motorsportshop.pl
|
|
|
Sun, 09 Mar 2003 - 02:40
Post
#12
|
|
Super User Dołączył: Mon, 13 January 2003 Skąd: Trojmiasto |
chlodzeinie silinka po jezdzie to jedno ale chyba najgorsze to jak sie auto katuje przy zimnym silniku.To juz samobojstwo.
Ja wyrazne czuje ze zimny silnik inaczej pracuje i ma nizsza sprawnosc pozdrawiam -------------------- A3 1.9tdi ASZ 130km powered by Master/s
161KM / 394Nm Porsche brakes,S3 bodykit,Koni sport FMIC w planach. |
|
|
Sun, 09 Mar 2003 - 09:12
Post
#13
|
|
Forum Clubber Dołączył: Sat, 26 October 2002 Skąd: WWA |
Z tym zilnym silnikiem to najbardziej denerwuje, jak masz jeszcze zimny silnik a obok stanie jakiś gośc i gazuje auto i mysli że będziesz sięz nim ścigac już nie jeden miałem taki przypadek
Jesli chodzi o zimny silnik to najciekawsze ,zeczy można obserwowac u mnie pod wydziałem na parkingu jak kolesie wskakują do furaczy i dająpopis przed dupami , odpalająi odrazu buta |
|
|
Sun, 09 Mar 2003 - 11:33
Post
#14
|
|
Forum Clubber Dołączył: Mon, 11 November 2002 Skąd: Wawa |
CYTAT("TDI_FAN":31z7g9m4) chlodzeinie silinka po jezdzie to jedno ale chyba najgorsze to jak sie auto katuje przy zimnym silniku.To juz samobojstwo.
Ja wyrazne czuje ze zimny silnik inaczej pracuje i ma nizsza sprawnosc pozdrawiam I w tym miejscu należy Ci się złoty medal. Wszyscy myślą o ostudzeniu motorka po butowaniu---a mało kto---o jego rozgrzaniu przed butowaniem. Urzytkownikom starych corrado i golfów z silnikami G-60 wciąż turbiny padały---miedzy innymi przez butowanie bez rozgrzania Takie gwałtowne przyspieszanie na zimnym silniku jest zabujcze--- i można silnik przytrzeć. Dzieją się w nim wtedy ---dantejskie sceny. Niedosmarowane gładzie w których poruszają się suche tłoki. Wiemy z praktyki że jak sucho się zrobi to boli ----to samo w silniku się dzieje -kto smaruje ten jedzie. No i rozgrzać trzeba---przed---jak wszystko -------------------- |
|
|
Sun, 09 Mar 2003 - 15:08
Post
#15
|
|
Forum Clubber Dołączył: Sun, 20 October 2002 Skąd: W-wa |
CYTAT("Master/s":1y3of0ct) to nie jest chłodzenie tylko turbiny----chodzi o to aby temperatury sie równomiernie rozłożyły. (,.....,) oj..słówka... czepiasz się
|
|
|
Sun, 09 Mar 2003 - 20:43
Post
#16
|
|
Frequent User Dołączył: Sun, 17 November 2002 Skąd: DIAGTRONIK YANKI |
CYTAT("dvr":19ynbgdq) CYTAT("T&N":19ynbgdq) Ja mam takie coś (własnej produkcji) że: -zaciągam ręczny+luz na skrzyni -wyłączam kluczyk -motor dalej pracuje -wysiadam -motor dalej pracuje -zamykam drzwi -motor dalej pracuje -włączam alarm -motor dalej pracuje -ide sobie tam gdzie mam ochote -motor dalej pracuje i po 120 sec motor gaśnie. jeśli ręczny zostanie zwolniony to motor gaśnie. Działa to od roku zajebi...cie Najfajniej jest pod supermarketami- goście patrzą na mnie jak na wariata, co zapomniał auta zgasić polecam! [/code] dobry motyw ale jak to sie ma do zlodzieji ???? jak to zrobiles i ile takie cus osztuje ???? ale pomysl orginalny, nie ma co złodziejowi jest wszystko jedno czy silnik pracuje czy nie, jak nie pracuje to go sobie odpali (kierownica ma blokade, i jak ręczny zdejmie to zgaśnie, i potem nie odpali bo ma myk w instalacji ) robi sie to pod auto, bo każde ma inaczej w instalacji rozwiązane zasilanie kompa silnika. czasem trzeba alarm przerobić, żeby się wstrząsowy czujnik nie burzył! jest troche roboty więc i cena nie jest niska. W nowszych autach jest problem z magistralą can (centralny zamek nie chce sie zamknąć z pilota przy pracującym silniku) ale wszystko da sie zrobić! A koszt- podobny do montażu alarmu średniej klasy. -------------------- |
|
|
Sun, 09 Mar 2003 - 21:26
Post
#17
|
|
Frequent User Dołączył: Thu, 30 January 2003 Skąd: Rzeszów |
no to gratulacje za pomyslowosc
-------------------- Tansze Ferrari :]
|
|
|
Sun, 09 Mar 2003 - 22:11
Post
#18
|
|
Forum Clubber Dołączył: Mon, 11 November 2002 Skąd: Wawa |
CYTAT("dvr":gl1w2tlh) no to gratulacje za pomyslowosc
pomysłowość Tory nie zna granic, a jak walnie kilka browarów to Nobel ze swoim dynamitem ----to pikuś -------------------- |
|
|
Sun, 09 Mar 2003 - 22:14
Post
#19
|
|
Forum Killer Dołączył: Mon, 13 January 2003 Skąd: Szczecin |
CYTAT("Master/s":12y3pil3) CYTAT("dvr":12y3pil3) no to gratulacje za pomyslowosc ej ....nie czaje... -------------------- byle dalej do przodu i nie rozbic samochodu
patrz ten koles w sejczencie, smieje sie, padnie na pierwszym zakrecie |
|
|
Sun, 09 Mar 2003 - 22:22
Post
#20
|
|
Forum Clubber Dołączył: Mon, 11 November 2002 Skąd: Wawa |
CYTAT("oziatko":inu6i9mt) CYTAT("Master/s":inu6i9mt) CYTAT("dvr":inu6i9mt) no to gratulacje za pomyslowosc ej ....nie czaje... teraz dobrze nie wyświetliło mi textu w poprzednim poście---nie wiem ozochozi???? -------------------- |
|
|
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Saturday, 27 April 2024 - 18:28 |