Otworzyłem w tym miesiącu warsztat motocyklowy. Wcześniej nie prowadziłem żadnej działalności.
Nie mam puki co żadnej umowy z odbiorcami odpadów.
Czy muszę robić wpis do rejestru BDO?
Dodam, iż nie jest to typowy warsztat serwisowy a bardziej tuningowy. Mam 1 max 2 klientów w miesiącu. Mogę nawet całkowicie zrezygnować z wymian olejów itd.
Jak to jest z tym całym BDO?
Wypełniałeś ankietę?
https://bdo.mos.gov.pl/news/nie-wszyscy-przedsiebiorcy-musza-znalezc-sie-w-bdo/
Z tej ankiety wynika, że nie muszę
Ja kopnę się osobiście do U.Marszałkowskiego i tam się dowiem - bo też mi grozi BDO. Jak urzędas nie będzie wiedział to niech mi pisze pismo "że nie wie". Bo potem będzie chryja.
Z tego co wiem, to raczej na bank to Was obejmie.
Trzeba się rozliczać z m. in. opakowań po oleju, tuszach od drukarki to nie znam firmy która tego nie używa. Tzn da się te tusze ominąć poprzez zatrudnienie firmy zewnętrznej do wymiany ale przecież to komedia przy małym zakładzie.
Tusze - jak nie wyprodukujesz tego jakiejś większej ilości ( 100 kg bodajze ) to nie jesteś objęty obowiązkiem
No właśnie, ktoś przerabiał kwestię rejestracji w praktyce albo potwierdzał w urzędzie? Ustawa o odpadach wskazuje na katalog podmiotów, które muszą złożyć wniosek, ale wydaje się, że w głównej mierze odnosi się on do podmiotów wprowadzających produkty a warsztat nawet jeśli sprzeda klientowi towar w tym akumulator, olej, opony etc. kupione od innego sprzedawcy chyba takowym nie będzie.
wejdzcie na strone bdo tam jest ankieta i o tych tonerach jest pytanie w ramach tej ankiety
Wygląda na to, że ktoś się opamiętał i tymczasowo sraczka z BDO zostanie zawieszona, conajmniej do 2021. Do każdego rodzaju odpadu zostanie też najprawdopodobniej dopisana ilość jaką trzeba będzie wytworzyć by zostać objętym tymi przepisami.
https://m.facebook.com/slawomirmentzen/posts/2665664703494716
Dziś byłem w Urzędzie Marszałkowskim, wnioski:
- zasadniczo nikt nic nie wie na pewno - panie urzędniczki, przed pokojem przyjęć tumult przedsiębiorców, wszyscy klną
- jak mówię jaka branża to pani sugeruje że jednak tak (zużyte oleje) , powinienem się zarejestrować
- mogę to zrobić w formie tradycyjnej na piśmie do końca roku ale mogę się też wstrzymać (???) do stycznia bo podobno ma wejść system elektronicznej rejestracji - i wtedy mogę to zrobić wypełniając podanie on line.
Czyli chyba trzeba czekać na rozwój sytuacji.
- A co pan do tej pory robił z olejami zużytymi?
- Zbierałem do 2 kanistrów i oddawałem na szrocie do utylizacji, dostawałem potwierdzenie odbioru odpadu (czy też przekazania odpadu)
- Aha, a robił pan coroczne raporty?
- Jakie raporty?
- Środowiskowe.
- Nie.
- A, to może być kara za każdy rok bez raportu.
Czyli, jak zazwyczaj - lepiej wylać do rowu i nic nie wykazywać "klejąc głupa" że klienci dostarczają motocykle do odbudowy bez oleju niż, jak cywilizowany człowiek, oddać do utylizacji. Bo wtedy może być kara - za brak raportu czy innego świstka.
Atakuje mnie rachunkowa, że mam się wpisać do BDO. Wypełniłem ankietę i wyszło mi, że nie muszę, a ona swoje. Na tej stronie
https://www.biznes.gov.pl/pl/firma/obowiazki-przedsiebiorcy/chce-wypelniac-obowiazki-srodowiskowe/proc_170-wpis-do-rejestru-bdo-podmioty-wprowadzajace-produkty-produkty-w-opakowaniach-i-gospodarujace-odpadami?fbclid=IwAR3t2gG2nvmCVCLpg_xig5c3MN7nhDF32304k74WYl4FkfvmwjA7atQAhQA
jest napisane jasno i wyraźnie:
Oleje, preparaty smarowe, opony pneumatyczne
Wprowadzanie produktów na terytorium kraju (oleje, preparaty smarowe, opony pneumatyczne);
Recykling odpadów powstałych z produktów (oleje, preparaty smarowe opony pneumatyczne);
Odzysk odpadów powstałych z produktów (oleje, preparaty smarowe, opony pneumatyczne);
Eksport oraz wewnątrzwspólnotowa dostawa odpadów powstałych z produktów w celu poddania ich odzyskowi lub recyklingowi;
Organizacje odzysku.
Pojazdy (z wyłączeniem pojazdów historycznych)
Wprowadzanie pojazdów po raz pierwszy na terytorium kraju;
Punkt zbierania pojazdów;
Stacja demontażu;
Strzępiarka.
I teraz czy ja wymieniając sobie olej w samochodzie wyścigowym wykonuję cokolwiek z powyższego? Nie zajmuje się wprowadzaniem, ,recyklingiem, odzyskiem oleju.
Ktoś ma opanowane w końcu te tematy czy wszyscy w psychozie rejestrują się 'bo grożą wysokie kary'?
Drugie pytanie jakie obowiązki związane są z wpisem do BDO?
P.S. Wg mnie jedyny niejasny zapis mógłby mieć związek z odzyskiem, ale tutaj mamy jasno co to jest odzysk, chyba, że wiki się myli w tym zakresie?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Odzysk
Nawet R13 wyklucza wytwórcę odpadów z katalogu odzyskiwaczy. O ile ja zlewając olej mogę być uznawany za wytwórce bo to też jest dyskusyjne.
Warsztaty samochodowe są na top liście do sprawdzenia - zaraz po hipermarketach. Kary od 5 tysiaków do miliona, zamiennie areszt - szykuje się przepełnienie więzień.
Jest jakaś definicja warsztatu? Czy elektronicy samochodowi też mają iść do więzienia?
Jak ma przebiegać proces sprawdzenia i czego?
Tez jestem ciekaw. Najlepsze jest to, że co innego mowi internet a co innego osoba siedząca w urzędzie. Będą jaja generalnie. Ale i tak obstawiam przesunięcie o rok. Tylko nie rozumiem, jak oni chcą z poprzednich lat rozliczać, gdzie jak pytalem o formularze do tych rozliczeń to nie maja. A jak zglaszalem swój indeks z którego moja firma ma się rozliczac to pisalem ręcznie na dole bo nie mają JESZCZE katalogu jak to ma wygladac. Komedia.
Ciekawe czy będą sprawdzać fizycznie istniejące warsztaty? Czy nawet jeśli ktoś ma taki wpis w ceidg?
Są jakieś konkrety odnośnie przesunięcia tego wszystkiego o rok czy raczej to nie przejdzie?
Puki co, to nie ma nawet jasnej informacji, że warsztaty potrzebują wpisu do BDO.
2,3 dni temu byłem w Urzędzie Marszałkowskim. Rejestracja papierowa już nie działa, tylko drogą elektroniczną.
ALE po dłuższej rozmowie nagle się okazało, że panie jednak mają coś w zanadrzu - jest to wykaz ilości i rodzajów odpadów, a właściwie granicy, poniżej której nie ma obowiązku rejestracji.
Świeżutkie rozporządzenie prawie zza stołu Wigilijnego
http://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20190002531/O/D20192531.pdf
A co jeśli już sie zarejestrowałem a nie przekraczam granicy obowiązku ewidencji?
Jeśli się zarejestrowałeś to znaczyłoby, że przekraczasz.
A czy wypisać się można - nie mam pojęcia.
Ale za samo zarejestrowanie nic nie grozi - to jest tylko potwierdzenie ze możesz być producentem/przewoźnikiem/przetwórca odpadów
Ale 100 od wszystkich wzięli za rejestracje...
Z tego co mi wiadomo, to żadna firma zajmująca się "śmieciami" nie odbierze odpadów od podmiotu nie posiadającego numeru BDO.
Kto powiedział, że produkujesz śmieci lub, że ja je produkuje;]
A z tego co mi wiadomo żadna firma na Śląsku i w okolicznych województwach aż po Radom nie odbiera obecnie zużytego oleju osobiście nie zarejestrowała mnie rachunkowa. Czytając to co wkleil Rudiger za co mu dziękuję wielu forumowych cymbalow ma pewnie zgryz co oznacza Mg i dlaczego nie napisano kkg . Pozdrowienia dla nieukow.
Ty się kurwa MIP zacznij odzywać z szacunkiem do ludzi bo ktoś Ci w końcu obije morde. Mi już się ulewa Twój ton mówienia.
To samo co do sytuacji spierdalania się tutaj personalnego.
Wszyscy lekarze to takie buraki...?
Lepiej mi nie odpisuj
POPROSTU
Zmień ton koleszko
Nie wprowadzaj tutaj pogardy. Każdemu należy się minimum szacunku. Nie siej fermentu bo to właśnie przez takie zachowania wiele wartościowych osób odeszło z tego forum.
I jeszcze jedno.. nie po takich jak TY forum nie płakało...
Czy jedzie z nami moderator ?
Sam się prosiłeś.
Jedna z wielu opini o Tobie:
"Lekarz antyludzki mające wysokie mniemanie a z butów słoma wystaje niestety . Olewackie podejście do pacjenta chyba dlatego że uważa że my musimy za nim chodzic bo to od niego pomoc otrzymamy . Podważający kompetencje wspaniałych profesorów z MSWiA w Warszawie czy samego dr Lampe z Katowic . Z choroba przewlekłą z która człowiek żyje od lat kazał nie tracić czasu ( nie wiem czy oznacza to krzyżyk ?!) Genetyk ?! hmmm stwierdzona choroba genetyczna na papierze , Panu doktorowi bliżej nieznana bo ogolnie jest 2200 mutacji i niema jednoznacznej ..."
Jeszcze z jedna nędzna opinia ?
"Całkowicie odradzam wizytę u Pana doktora. Lekarz w trakcie wizyty przysypiał, stwarzał wrażenie nieobecnego. Postawiona diagnoza była nietrafna a przepisane lekarstwa nieodpowiednie nawet na nietrafnie zdiagnozowaną chorobę. Na moje szczęście inny lekarz pomógł i skorygował jego błędy. Tragedia. Te pozytywne opinie pisze sobie chyba sam Pan doktor bo nie słyszałem aby ktoś wyraził się pozytywnie o nim."
https://www.rankinglekarzy.pl/jacek-aniol/ledziny-36145
Uważaj co robisz bo nigdy nie wiesz na kogo trafisz.
To rada dla Ciebie od kolesia wychowanego na ulicy
Driftman realne opinie o mnie i nt mojej pracy pozwalają mi ignorować te wpisy anonimowe, które mógłbym skasować bez trudu gdybym chciał. Przez kilka lat pracy przyjąłem kilkadziesiąt jak nie kilkaset tysięcy ludzi i wyobraź sobie nadal do mnie przychodzą i to determinuje mój stosunek do nich.
Męczy Cię co pisze nie musisz czytać. To nie ja drwilem sobie z przedrostkow.
Nie męczy tylko razi w oczy i nie tylko mnie. Chyba jesteś na tyle rozgarnięty że widziasz sam co piszesz i w jakim tonie to jest robione. Zwracają Ci uwagę ale jak gównem o sćiane... Mowa jest o sposobie Twojego wypowiadania się i nie wyparzonej gębie.
Skoro tutaj TAK gardzisz, żyję wystarczająco długo na świecie żeby wiedzieć, że w życiu prywatnym i zawodowym też masz takiego "ryja" i mi tu nie pierdol !.
Zmień zachowanie albo nic nie pisz bo to nie twój chlew.
Wystarczy trochę empatii, samokrytyki, kontroli i kultury aby być obytym. A kulturę to się wynosi z domu, ale można też jej się nauczyć na ulicy..
Zwyczajnie zmień podejście na bardzien frendli i będzie git a nawet bardzo dobrze.
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)