Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum _ Diesel Power _ Vectra 3.0 dci

Napisany przez: vectra Sat, 20 Jul 2019 - 22:08

Witam. Jestem nowy, ale poczytałem forum i stwierdziłem że dużo mądrych ludzi jest tutaj, więc napiszę - może ktoś wymyśli coś mądrego.

Auto - vectra, silnik Z30DT.
Tak, to te V6 które było w renault i sabie i miało problem z uszczelkami pod głowicami. Dopadło i mnie, w sumie kupiony z taką usterką. Głowice zrzucone, pomierzone, jedna tuleja obniżona o 0,04mm.
Wyjęta uszczelka 1.25mm z auta = metalowa, taka siedziała. Głowice zrobione oraz założone uszczelki 1.4 z kompresji - czyli kompozyt. Problem wyeliminowany - jeśli chodzi o układ chłodzenia. Miękkie węże oraz przy pałowaniu
brak problemów z układem chłodzenia. Ale... no właśnie, silnik był jakby rozprężony - kręcił rozrusznikiem jak wiertarka, tak szybko. Dymił na czarno na wolnych, brak mocy, przyśpieszenie tylko gdy turbo ładowało, spalanie w granicach 10 litrów na trasie przy 90km/h - czyli kosmos.

Zrzucone głowice, wywalone uszczelki - założone oryginalne uszczelki metalowe 1,15mm pociągnięte loctitem 3020. Auto dostało drugie życie, mocne od samego dołu, ani dymka spalanie w granicach 4,5 litrów na trasie przy 90km/h, jeździł jak złoto - ale problem z twardymi wężami i wywalanie płynu przez zbiorniczek - wróciło. Czyli nadal źle.

Znowu zrzucono głowice, założone uszczelki kompresja 1,20mm. Auto jeździ średnio, delikatnie dymi, spalanie w granicach 7 litrów na trasie przy 90km/h, nie jedzie od samego dołu. Czyli nadal źle.

Uszczelka kompozyt 1,4 zgniata się na 1,2mm.
Uszczelka kompozyt 1.2 zgniata się na 1,10mm.

Moje pytanie panowie - dlaczego uszczelka kompozytowa tak pogarsza właściwości auta, czy grubość rzędu 0,10mm może mieć taki kolosalny wpływ na osiągi silnika? Śruby za każdym razem nowe zakładane.

Czy ryzykować znowu wywalanie głowic i założyć uszczelkę kompozyt 1mm? Przy 1,10mm mam od tłoka do głowicy około 0,55mm luzu. Dlaczego na kompoozycie tak pogarsza się sprawność tego silnika?

Wiem, ideałem byłoby splanować blok, ale ze względu na koszty - nieopłacalne całkowicie.



Napisany przez: 119 Sun, 21 Jul 2019 - 02:50

Rozrząd na pewno był dobrze złożony za drugim razem? "Podnosząc" głowicę uszczelką zmieniasz także fazy rozrządu, ale nie sądzę, aby miało to aż taki wpływ. Prędzej, czy ktoś się nie machnął o ząbek na wałku.

Napisany przez: lukas313 Sun, 21 Jul 2019 - 07:20


„Wiem, ideałem byłoby splanować blok, ale ze względu na koszty - nieopłacalne całkowicie.”

Nie chcę cię martwić ale jak bloku nie zrobisz to zapomnij o tym silniku i daj sobie spokój.
Narazie opadła ci jedna tuleja a kolejne przed tobą.
Trzeba zrobić blok i koniec.



Napisany przez: vectra Sun, 21 Jul 2019 - 15:38

Może ponowię pytanie, ktoś kto przerabiał ten silnik:
Dlaczego uszczelka kompozytowa tak pogarsza właściwości auta, czy grubość rzędu 0,10mm może mieć taki kolosalny wpływ na osiągi silnika?

Napisany przez: santacruz Sun, 21 Jul 2019 - 16:04

silnik ma problem z tulejami

zacznij od tego

Napisany przez: vectra Sun, 21 Jul 2019 - 16:10

No tak, ale nie w tym jest problem - kompozytowa uszczelka eliminuje problem tuleji, w PL jeździ kilkaset aut naprawionych w ten sposób i to działa.

Napisany przez: lukas313 Sun, 21 Jul 2019 - 17:22

CYTAT(vectra @ Sun, 21 Jul 2019 - 16:10) *
No tak, ale nie w tym jest problem - kompozytowa uszczelka eliminuje problem tuleji, w PL jeździ kilkaset aut naprawionych w ten sposób i to działa.


Ta uszczelka nie eliminuje problemu tylko go maskuje generując w zamian inny problem którym się już nie mówi.
Masz opuszczoną tuleję i od tego powinna być zaczęta naprawa.
Uwierz mi namęczyłem się z tym silnikiem w espace renault i daremna robota z tymi uszczelkami.
Auto osłabło i dymiło wynik był taki że cały blok trafił do znajomego szlifierza i zostały osadzone wszystkie nowe tuleje w bloku.
Silnik miał remont przy 150tys. a w tej chwili ma ponad 370tyś. i brak problemów z uszczelkami.
Tak że kombinuj dalej a koszty na koniec i tak wyjdą takie same jak przy naprawie bloku.

Napisany przez: vectra Sun, 21 Jul 2019 - 19:11

CYTAT(lukas313 @ Sun, 21 Jul 2019 - 17:22) *
Ta uszczelka nie eliminuje problemu tylko go maskuje generując w zamian inny problem którym się już nie mówi.


Ale jaki to inny problem, napiszesz coś więcej?

CYTAT
Auto osłabło i dymiło


No i nie zastanawiałeś się dlaczego? Bo rozumiem że zakładałeś miękkie uszczelki zanim zrobiłeś blok?

Napisany przez: lukas313 Sun, 21 Jul 2019 - 20:47

CYTAT(vectra @ Sun, 21 Jul 2019 - 19:11) *
Ale jaki to inny problem, napiszesz coś więcej?



No i nie zastanawiałeś się dlaczego? Bo rozumiem że zakładałeś miękkie uszczelki zanim zrobiłeś blok?


Zastanów się chwilę nad budową cylindra i głowicy.
Masz płaską głowicę i tłok z komorą spalania która ma odpowiednią pojemność przy standardowej uszczelce.
Wkładając grubszą uszczelkę komora spalania zwiększa się a co najgorsze końcówka wtryskiwacza podaje paliwo w innym miejscu niż zostało to zaprojektowane.Niższy stopień sprężania i zaburzone zawirowanie mieszanki robi odpowiednią robotę na niekorzyść prawidłowej pracy silnika.
Temat naprawy jest prosty :
Tuleje z zamkiem do bloku.
Udrożnienie zaślepionego kanału wodnego w głowicy.
Zwiększenie ilości oleju w misce o 1l.
Mojego wujka silnik chodzi do dziś a auto nie ma łatwego życia bo ciągnie przyczepę a i autostradą wolno nie jeździ.


Napisany przez: vectra Sun, 21 Jul 2019 - 21:23

Nie dogadamy się tutaj. Moje pytanie brzmiało dlaczego na kompozytowej uszczelce o tej samej grubości co metalowej, wychodzi inna sprawność silnika.
Uszczelka 1,4 siadła na 1,2mm czyli tyle co seria, na seryjnej metalowej silnik jeździł dobrze.
W tulejowanie nie będę szedł, to zbyt mała niedokładność którą uszczelnia kompozyt.

Na obecnej uszczelce kompozyt 1,10 silnik zrobił już ponad 7 tyś km i naprawdę nie ma lekko. Niedawno wróciło z Chorwacji w największe upały i nic się nie działo.

Interesowało mnie tylko, dlaczego na uszczelce kompozytowej o tej samej grubości co metalowa, silnik nie osiąga pełnej sprawności. Silnik dla mnie rozwojowy.

Napisany przez: lukas313 Mon, 22 Jul 2019 - 05:31

CYTAT(vectra @ Sun, 21 Jul 2019 - 21:23) *
Nie dogadamy się tutaj. Moje pytanie brzmiało dlaczego na kompozytowej uszczelce o tej samej grubości co metalowej, wychodzi inna sprawność silnika.
Uszczelka 1,4 siadła na 1,2mm czyli tyle co seria, na seryjnej metalowej silnik jeździł dobrze.
W tulejowanie nie będę szedł, to zbyt mała niedokładność którą uszczelnia kompozyt.

Na obecnej uszczelce kompozyt 1,10 silnik zrobił już ponad 7 tyś km i naprawdę nie ma lekko. Niedawno wróciło z Chorwacji w największe upały i nic się nie działo.

Interesowało mnie tylko, dlaczego na uszczelce kompozytowej o tej samej grubości co metalowa, silnik nie osiąga pełnej sprawności. Silnik dla mnie rozwojowy.


Nie wiziołeśl pod uwagę jednej zasadniczej życzy ,silnik na oryginalnych uszczelkach przegrzewa się więc ma wyższą temperaturę płynu komp robi korekcje dawki pod tą temperaturę i stąd też może wynikać różnica w spalaniu.

Napisany przez: vectra Tue, 23 Jul 2019 - 13:26

Spalanie jest tylko skutkiem, szukam przyczyny mniejszej sprawności silnika na uszczelce kompozytowej o tej samej grubości co metalowa.

No i nie uważam że silnik przegrzewa się, poza tym patrząc na serwisówkę, powyżej danej temperatury już ecu nie koryguje dawki. Więc czy to będzie 97 stopni czy 105 stopni to dla niego żadna różnica.


Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)