Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum _ Off-topic _ Utrata prawka za +50

Napisany przez: Rezor Wed, 15 Jul 2020 - 08:27

Dopadło i mnie, stroilem gaz, koło północy, pusto, przeoczyłem fakt że odcinek jest w zabudowanym. Policjant poinformował mnie że mogę napisać wniosek do starosty o wcześniejszy zwrot prawa jazdy. Nie mogę jednak nic na ten temat znaleźć, ktoś przerabiał temat?

Napisany przez: MadeInPoland Wed, 15 Jul 2020 - 09:15

Nagranie czy suszarka? Tak z ciekawosci

Napisany przez: mark2222 Wed, 15 Jul 2020 - 09:32

https://www.youtube.com/watch?v=-XaUMm8bs0g

Napisany przez: Rezor Wed, 15 Jul 2020 - 11:07

Słynny ultralyte 2020.

Napisany przez: 16vg60 Wed, 15 Jul 2020 - 15:20

Nic nie poradzisz ,trzeba przyjąć na klate i nauczyc sie żyć z tym pojeb... przepisem ,przerabialem to nie raz ...
Jak najmniej przepalowy samochod,jazda zgodnie z przepisam,"wtapiac sie w tlym i i trzy miechy przekulasz

Napisany przez: maaaad Wed, 15 Jul 2020 - 16:58

Starosta nie ma podstaw, żeby wcześniej zwrócić prawko. Starosta wyda decyzję, w której formalnie zatrzyma prawko, od decyzji możesz się odwołać do SKO. Z mojego doświadczenia - mizerne szanse na to, żeby odwołanie uwzględniono (jakieś tam są, jeśli było blisko błędu pomiaru - dla 100 kmh to +/- 3 kmh. Pomijam już fakt, że zanim SKO odwołanie rozpatrzy, to pewnie już ze 2 miechy "kary" miną.

Policja wciska kit o staroście, bo pewnie nie chcą mieć roboty z pisaniem do sądu wniosku o ukaranie gdybyś zechciał odmówić przyjęcia mandatu biggrin.gif

Napisany przez: _adams_ Wed, 15 Jul 2020 - 21:58

Opcje są dwie: mieć kierowcę i polecam to rozwiązanie

lub jak radzi 16vg60: nikomu się nie chwalić i pełne ryzyko, jakiś opel czy fiat w nudnym kolorze jakich pełno na drogach i grzecznie próbować się ślizgać - gorzej jak lokalna policja się zorientuje. Im mniejsza mieścina tym gorzej z tym.

Napisany przez: As_ Wed, 15 Jul 2020 - 22:09

a jak się ma brak uprawnien do OC?

Napisany przez: Sarna1 Wed, 15 Jul 2020 - 22:39

Od 1,5 miesiąca jestem w tej samej sytuacji smile.gif. Wesoły powrót z nad jeziora i strzał z 480 metrów wink.gif, niestety na drodze byłem sam.

Po mieście latam skuterem 50tką podstrojoną odpowiednio. Poza miasto jeżdżę z żoną.

Odwołania nie opłaca się pisać, nie ma możliwości anulowania kary.
W przypadku dzwona oc i AC nie obowiązują, info od mojego agenta smile.gif

Także odpoczynek od kierownicy na wakacje smile.gif

Napisany przez: zmoświ Thu, 16 Jul 2020 - 07:16

CYTAT(Sarna1 @ Wed, 15 Jul 2020 - 22:39) *
W przypadku dzwona oc i AC nie obowiązują, info od mojego agenta smile.gif


Ubezpieczenia działają z wyłączeniem odpowiedzialności, np. z OWU PZU: Ubezpieczeniem nie są objęte szkody powstałe podczas kierowania pojazdem przez ubezpieczo-nego, osobę uprawnioną do korzystania z pojazdu lub osobę, z którą ubezpieczony pozostaje we wspólnym gospodarstwie domowym: a) w stanie nietrzeźwości albo w stanie po użyciu alkoholu lub pod wpływem środków odurzających, substancji psycho-tropowych lub środków zastępczych w rozumieniu przepi-sów o przeciwdziałaniu narkomanii, chyba że nie miało to wpływu na zajście wypadku ubezpieczeniowego lub cool.gif nie posiadającego uprawnień do kierowania pojazdem, wymaganych prawem państwa, na terytorium którego zaszedł wypadek ubezpieczeniowy, chyba że nie miało to wpływu na zajście wypadku ubezpieczeniowego. wink.gif
Dalej, jeżeli nawet biegli stwierdzą, że brak uprawnień miał wpływ na zdarzenie drogowe to poszkodowany otrzyma odszkodowanie z twojej polisy OC, natomiast póżniej TU zwróci się do ciebie o zwrot wypłaconej kwoty tzw. regres.

Napisany przez: trbman Thu, 16 Jul 2020 - 07:21

Na rower się przesiądź, na zdrowie wyjdzie.
A poważnie to współczuję, nie kombinuj z jazdą bo będzie większa bieda w razie nawet najmniejszej stłuczki.

Napisany przez: Leo Thu, 16 Jul 2020 - 08:32

z duszą na ramieniu 3 miechy jeździłem, dwa razy lokalesi mnie w tym czasie capnęli, jak rzadko, w tym raz za 120/70. Powiem tylko, że głupi ma szczęście.

Napisany przez: Wombat Thu, 16 Jul 2020 - 14:10

jak wyżej - motorower 50cm z garem wymienionym na 70 lub 80cm. Jest lato wiec nie ma dramatu a poruszać się można i pod górke nie stanie. Oczywiście zależy jak dalekie masz te wypady i co przy sobie musisz mieć (tzn czy sie zapakujesz na skuter, plecak i kuferek).

I jeżeli nie masz "A" jako osobnej kategorii tylko prawo jeżdżenia pojazdami 125cm wynikające z posiadania B odpowiednio długo a uprawnienia "B" masz zwieszone - to na 125 chyba wsiadać nie możesz. Wiec tylko motorowery.

Napisany przez: Rezor Thu, 16 Jul 2020 - 14:25

Tu było nieprzemyślane i głupie pytanie..

Napisany przez: maaaad Thu, 16 Jul 2020 - 17:17

CYTAT(As_ @ Wed, 15 Jul 2020 - 22:09) *
a jak się ma brak uprawnien do OC?

TU ma regres względem sprawcy, który kierował bez uprawnień.

Napisany przez: WLD_Wlodi Thu, 16 Jul 2020 - 19:36

Temat do zrobienia, ale tylko przy przekroczeniu o max 53 km/h.

Najlepiej nie przyjąć mandatu, choć ja pozytywnie zakończyłem sprawę klienta który mandat przyjął.

U mnie było tak: Starosta wydał decyzje o zatrzymaniu PJ, SKO umorzyło.




Napisany przez: JokaD Thu, 16 Jul 2020 - 20:44

O kierwa...serio, pojebanym przepisem? 50+ w zabudowanym?
To ja u niemca ostatnio oddawałem prawko za 2x w ciągu pół roku +28 w zabudowanym na miesiąc i sypię głowę popiołem, a Wy o podawaniu +50 w zabudowanym mówicie, że to pojebany przepis? blink.gif
Ja wiem, że rejsingforum i te sprawy, sam za gnoja nie raz podawałem przez miasto grubiej niż setę ale zabijcie mnie - ...mam 28 lat i uważam takie akcje za ostro pojebane i dziękuję Bogu, że nie skończyłem 10 lat temua w pierdlu za potencjalną rozjazdkę pieszego, Analogiczna sytuacja - "pusto na drodze. godzina 23" i wyszedł mi najebus (jak się potem okazało z zamiarem samobója) prosto przed koła. Coś mnie w tamtym dniu tknęło żeby nie zapierdalać i uratowało mi to dupę, bo wystarczyłoby 70 i bym już nie wyhamował...
Dlatego serio dziwi mnie wasze podejście..

Napisany przez: 16vg60 Thu, 16 Jul 2020 - 21:05

Jak byl naj... I chciał się odj... to trzeba było rozjechać,i cofnąć na wszelki wypadek żeby poprawić ...

Napisany przez: Sarna1 Thu, 16 Jul 2020 - 21:19

@JokaD

Zdarza się, mnie ustrzelili w doskonale mi znanym miejscu smile.gif ponad 400 metrów na suszarce, tyle samo od znaku początku miejscowości do najbliższych zabudowań przy których stała władza smile.gif, jesteś w zabudowanym a tak naprawdę dookoła poza salonem ciężarówek nie ma.
mimo że robię średnio 70 tys rocznie po prostu się zagadałem z synem i zamiast hamować wyłączyłem tylko tempomat.
Jak mnie zatrzymali to wyszło że ostatni mandat miałem 4 lata temu a teraz od razu z grubej rury smile.gif, nic - stało się, 3 miesiące to niedługi okres.
Kupiłem skuter 50, stuningowałem i latam tam gdzie muszę.

Z władzą nie dyskutowałem bo nie warto, wytyczne maja jasne - karać karać i karać smile.gif, a że poleciałem dużo grubiej niż 53 Km/H więcej to normalnie było mi wstyd i cieszyłem się że zabierają mi tylko kwit na 3 miesiące a nie kierują sprawy do sądu.

Napisany przez: Rezor Thu, 16 Jul 2020 - 21:57

CYTAT(WLD_Wlodi @ Thu, 16 Jul 2020 - 19:36) *
Temat do zrobienia, ale tylko przy przekroczeniu o max 53 km/h.

Odpada, przekroczyłem grubo ponadto.
@JokaD Teraz dorosły wciąż nie jesteś, a nawet jakbyś miał 56 to nie czyni cie człowiekiem cnót. Każdemu się zdarza, mi się zdarzyło. smile.gif a skoro to racingforum to powiem więcej: nie zdarzyłoby się gdyby w pl były tory, drag stripy itp. Mógłbym pojechać na hamownie ale większość w PL nie ma 4x4, a z tych co mają garstka nadaje się do testów drogowych dla mocy powyżej 100kW. Zostaje droga i godziny z małym ruchem. Ja praktycznie miałem już wracać do domu zrobiłem ostatni przebieg od 0 na niemal pustej drodze i do znaku dojeżdżałem na hamulcu. Czy zmierzyli mnie za czy jeszcze przed, ciężko stwierdzić. Przedemna jechał też bus i wolno też nie jechał, przed znakiem zjechał pod estakadę, a ja prosto. Czy zmierzyli mnie czy jego też nie wiem. Blankiet poszedł w depozyt i facet pocieszył mnie że do odzyskania wcześniej. Teraz widzę że ściemniał.
To też kolejny problem: policjant może Ci wmówić wszystko, jak nie znasz prawa to płacisz. Mi chciał wpierniczyć 1000 zł za brak prawka przy dupie i prędkość. Żona przywiozła i problemu nie było ale powoływał się na art 9 §1 kw. Dopiero w domu doczytałem że coś sobie wymyślił. Tak samo widziałem że zmierzyli mnie ultralyte 2020. Dla zasady nie chciałem przyjąć mandatu bo nie miałem pewności kogo zmierzyli no ale promocja 400zl zamiast 1000 i straszak że sądu nie obowiązuje taryfikator. Do tego chciał przetrzepać wóz pod pretekstem sprawdzenia stanu technicznego do raportu sądowego(mam wydłubany kat bo się stopił) i dodatkowy bonus w postaci mandatu za blachę za szybą. 1sza w nocy, nie spieszyło mi się ale czekać na drugi patrol ze sprzętem i wizja jeszcze gorszego położenia skutecznie zmieniła moje zdanie... Już raz miałem chorą sytuację, że babka mi wymusila pierwszeństwo i niewiadomo skąd pojawił się patrol ale nie drogowy i zaczęli mi wmawiać że to moja wina i lepiej się rozejść zanim przyjedzie drogówka bo jeszcze mandat dostanę. Od tamtej pory wolę sądownie być karany.

Napisany przez: WLD_Wlodi Thu, 16 Jul 2020 - 21:59

CYTAT(JokaD @ Thu, 16 Jul 2020 - 20:44) *
O kierwa...serio, pojebanym przepisem? 50+ w zabudowanym?
To ja u niemca ostatnio oddawałem prawko za 2x w ciągu pół roku +28 w zabudowanym na miesiąc i sypię głowę popiołem, a Wy o podawaniu +50 w zabudowanym mówicie, że to pojebany przepis? blink.gif
Ja wiem, że rejsingforum i te sprawy, sam za gnoja nie raz podawałem przez miasto grubiej niż setę ale zabijcie mnie - ...mam 28 lat i uważam takie akcje za ostro pojebane i dziękuję Bogu, że nie skończyłem 10 lat temua w pierdlu za potencjalną rozjazdkę pieszego, Analogiczna sytuacja - "pusto na drodze. godzina 23" i wyszedł mi najebus (jak się potem okazało z zamiarem samobója) prosto przed koła. Coś mnie w tamtym dniu tknęło żeby nie zapierdalać i uratowało mi to dupę, bo wystarczyłoby 70 i bym już nie wyhamował...
Dlatego serio dziwi mnie wasze podejście..

Teren zabudowany to nie zawsze wąska droga obok przedszkola, ale np szeroka droga na zadupiu gdzie po remoncie ktoś "zapomniał" usunąć znak 30km/h.

Kolejna sprawa, że jadąc w zabudowanym np. 70km/h też możesz stracić prawko. Jak? Wystarczy że będziesz mierzony przez np wideorejestrator Videorapid 2A z odległości 500m, gdzie pomiar będzie trwać kilka sekund, a radiowóz w tym czasie będzie się zbliżać do Ciebie z prędkością np 110km/h. (Prędkość pomiaru to prędkość radiowozu, nie pojazdu mierzonego).


Napisany przez: maaaad Thu, 16 Jul 2020 - 22:00

CYTAT(WLD_Wlodi @ Thu, 16 Jul 2020 - 19:36) *
Temat do zrobienia, ale tylko przy przekroczeniu o max 53 km/h.

Najlepiej nie przyjąć mandatu, choć ja pozytywnie zakończyłem sprawę klienta który mandat przyjął.

U mnie było tak: Starosta wydał decyzje o zatrzymaniu PJ, SKO umorzyło.




U mnie SKO ten zarzut raz uwzględnia, raz uwala (zdecydowanie częściej to drugie). Od czego to zależy - latający potwór spaghetti raczy wiedzieć. Może od pogody. Niemniej, orzecznictwo Naczelnego Sądu Administracyjnego jest względnie jednolite - starosta jest związany wnioskiem komendanta, nie ma obowiązku analizować, czy było przekroczenie, czy nie.
Ale jak pokazuje przykład wyżej - czasami warto próbować.

Napisany przez: JokaD Sun, 19 Jul 2020 - 15:50

CYTAT(Rezor @ Thu, 16 Jul 2020 - 21:57) *
Odpada, przekroczyłem grubo ponadto.
@JokaD Teraz dorosły wciąż nie jesteś, a nawet jakbyś miał 56 to nie czyni cie człowiekiem cnót. Każdemu się zdarza, mi się zdarzyło. smile.gif

A ja gdzieś powiedziałem o byciu człowiekiem cnót... Sam oddałem na miesiąc, za mniej niż 50 bo prawo inne, nie mam do nikogo pretensji... Myślę, że teksty o dorosłości/niedorosłości możemy sobie darować wink.gif
CYTAT
Ja praktycznie miałem już wracać do domu zrobiłem ostatni przebieg od 0 na niemal pustej drodze i do znaku dojeżdżałem na hamulcu. Czy zmierzyli mnie za czy jeszcze przed, ciężko stwierdzić. Przedemna jechał też bus i wolno też nie jechał, przed znakiem zjechał pod estakadę, a ja prosto.

Może rybki, może cipki. Nie chce Cię atakować, ale tłumaczenie się, że ktoś przede mną jechał, a może Ciebie zmierzyli, a może niego...vide tekst o dorosłości. Napierdalasz w zabudowanym i szukasz furtki do wymigania się od kary. Umówmy się - sam mówisz że stroiłeś furę - bierz to na klatę. Ja w DE zostałem jednego dnia strzelony pod samym domem 78/50, tego samego dnia na 70tce były 3 pachołki na drodze "rzekome roboty drogowe", ograniczenie do 40, za późno zahamowałem i było po temacie...

CYTAT
Teren zabudowany to nie zawsze wąska droga obok przedszkola, ale np szeroka droga na zadupiu gdzie po remoncie ktoś "zapomniał" usunąć znak 30km/h.

Kolejna sprawa, że jadąc w zabudowanym np. 70km/h też możesz stracić prawko. Jak? Wystarczy że będziesz mierzony przez np wideorejestrator Videorapid 2A z odległości 500m, gdzie pomiar będzie trwać kilka sekund, a radiowóz w tym czasie będzie się zbliżać do Ciebie z prędkością np 110km/h. (Prędkość pomiaru to prędkość radiowozu, nie pojazdu mierzonego).


Przestańmy bawić się w abstrakcyjną obronę uciemiężonych. Wiem jakie "tereny zabudowane" są w Polsce - tymbardziej trzeba się pilnować. O gadaniu o widerejestratorze też nie mam zamiaru dyskutować - kolega nie został ustrzelony przez wideo, o czym my w ogóle dyskutujemy.

A tak poza konkursem - strach mi zapytać niektórych, skoro o 50 w zabudowanym to "wypadek przy pracy", ile taka sztuka jeździ poza zabudowanym, na krajówce...150?

Napisany przez: Misior Mon, 20 Jul 2020 - 08:08

CYTAT(JokaD @ Sun, 19 Jul 2020 - 15:50) *
A tak poza konkursem - strach mi zapytać niektórych, skoro o 50 w zabudowanym to "wypadek przy pracy", ile taka sztuka jeździ poza zabudowanym, na krajówce...150?

A fabia 1.2 to pójdzie w ogóle 150km/h? wink.gif

Napisany przez: WLD_Wlodi Mon, 20 Jul 2020 - 08:46

CYTAT
Przestańmy bawić się w abstrakcyjną obronę uciemiężonych. Wiem jakie "tereny zabudowane" są w Polsce - tymbardziej trzeba się pilnować. O gadaniu o widerejestratorze też nie mam zamiaru dyskutować - kolega nie został ustrzelony przez wideo, o czym my w ogóle dyskutujemy.


Podałem tylko przykład w jaki sposób można stracić prawo jazdy.

Suszarka też ma swój błąd pomiarowy a ja nie chciałbym zostać ukarany za coś czego nie zrobiłem.

Napisany przez: zmoświ Mon, 20 Jul 2020 - 13:13

CYTAT(Misior @ Mon, 20 Jul 2020 - 08:08) *
A fabia 1.2 to pójdzie w ogóle 150km/h? wink.gif

fabia 1.0 mpi idzie licznikowo ponad 190 km/h wink.gif

https://www.youtube.com/watch?v=4hcUUXnqXqM

Napisany przez: Misior Mon, 20 Jul 2020 - 16:06

Ło cie pierun blink.gif

Napisany przez: As_ Mon, 20 Jul 2020 - 19:01

miałem kiedyś polo 3 cylindrowe (nie wiem jaka pojemność) z wypożyczalni to na 170 się kończyło.
180 poszedł z długiej górki (Portugalia)

Napisany przez: rwtnt Mon, 20 Jul 2020 - 19:13

Najgorsze, że nie chcą wstrzymywać wykonania tych decyzji, zanim sko rozpatrzy odwołanie, to miną prawie 3 miesiące. Ogółem bandyterka w tym kraju. JokaD już nie dziadkuj, nie raz się latało 200-300km/h w zabudowanym i się żyje, oczywiście wieczorem w nocy. Większość zabudowanych to żart, dwie stodoły 500m od drogi. Pomiary dokonywane urządzeniami, które nie są w stanie podać prawdziwego odczytu. Jak oni się tak bawią... to trzeba robić każdy unik.

Napisany przez: maaaad Mon, 20 Jul 2020 - 20:02

Nie to, że nie chcą, tylko że nie mogą - z mocy ustawy takiej decyzji nadaje się rygor natychmiastowej wykonalności.

Napisany przez: JokaD Mon, 20 Jul 2020 - 20:10

Ale ja nie dziadkuję, też latałem "po pińcyt" na zabudowanym, ale walenie głupa w takiej sytuacji, że "to nie ja tylko ten przede mną" i mówienie o tym publicznie i takie wykręty jest dla mnie słabe. Jak zajebią w Polsce takie normy koszenia praw jazdy jak w Niemczech to dopiero będzie płacz...
Chociaż swoją drogą taka ciekawostka - w maju wszedł przepis wg którego miały być koszone prawka za +28 również poza zabudowanym (do tej pory 2x+28km/h w zabudowanym w ciągu pół roku = pauza na miesiąc). Płacz u Niemców na tyle był skuteczny (bardzo dużo zabrano plastików na ograniczeniach na autostradach laugh.gif ), że przepis padł po dwóch tygodniach
Co do tych trefnych iskr i videorapidów - macię racje, policja się bawi,prawo jest dziurawe.

Najfajniej to działa, przynajmniej lepiej niż w Polsce, w DE - za każdego strzała z fotoradaru, czy pomiar video, czy radarem stacjonarnym - zostaje Ci pokazana wartość zmierzona i z automatu odciągane 3% - i nikt z tym nie dyskutuje.
Nie ma niejasności, tarmoszenia się z "błędem pomiaru". ZAWSZE wychodzi na korzyść kierowcy, więc jak żeś przejebał na prędkości "po tolerancji" to w rzeczywistości przypaliłeś dużo konkretniej niż to, za co zostaniesz ukarany - pretensje tylko do siebie smile.gif
W kwestii zabrania prawka fajne jest to, że masz 4 miesiące od uprawomocnienia się decyzji (na którą można się odwołać do dwóch tygodni) na wybranie sobie kiedy oddasz plastik do odpowiedniego organu na pauzę. Także unika się sytuacji pod tytułem - jedziesz na zaplanowany urlop i ujebali Cię 500m za domem i pojeżdżone wink.gif

Napisany przez: 16vg60 Mon, 20 Jul 2020 - 20:55

Dwa lata temu mnie "ujeb..." W drodze na na urlop 1lipca...(147)

Rok temu było już lepiej ,odebrałem zabrany kwit na sam urlop 26 czerwca (110)

Wczoraj urlop ale już nauczyłem się jeździć ,99 na 50 biggrin.gif

https://postimg.cc/Ffr9VYK8


Za każdym razem piździwólka z dwoma chałupami na krzyż i władza za krzakami skitrna

Napisany przez: rwtnt Mon, 20 Jul 2020 - 21:19

Nowe niemieckie przepisy są chore, przepraszam, ale ktoś z 20 letnim stażem za kierownicą w porsche w nowym 911 turbo stwarza zagrożenie jadąc 28km/h więcej poza zabudowanym na suchej drodze w dzień? Ehh no cóż, raz miałem nieprzyjemność zabrania prawa jazdy w związku z przekroczeniem gdzieś 150km/h na 50. Oczywiście jeździłem i tak. Wieczór pusta droga mogłem się nie zatrzymać, a tak sam sobie zrobiłem problemy. Jak na ponad 15 lat jazdy tylko raz miałem taki problem, ale policjanci przesadzili, ale po zażaleniu był zwrot prawa jazdy. W sumie niezależnie od przepisów jak ktoś umie i tak będzie jeździł jak ma ochotę. Zrobią odcinkowy to przeniosę się na powiatowe/gminne, zawsze znajdzie się metoda. Wszystkich dróg nie da się obstawić. Na przejazdy oczywiście można tablice zakryć, i wyłącznik świateł z tyłu oraz hamowania. W motocyklu to było bardzo skuteczne wink.gif Teraz też są fajne sleepery np takie s3/rs3 szary nie rzuca się w oczy. Trochę modów i policja nie zwraca uwagi, miałem właśnie takiego szarego kompakta wink.gif Nigdy mnie nie zatrzymali, swietna sprawa.

Napisany przez: As_ Mon, 20 Jul 2020 - 22:29

CYTAT(rwtnt @ Mon, 20 Jul 2020 - 21:19) *
Nowe niemieckie przepisy są chore, przepraszam, ale ktoś z 20 letnim stażem za kierownicą w porsche w nowym 911 turbo stwarza zagrożenie jadąc 28km/h więcej poza zabudowanym na suchej drodze w dzień?


A masz jakis pomysl jak w mandacie uwzgledniac umiejetnosci?
Bo staz nie ma za duzo z tym wspolnego. Pomijajac skrajnosci jak rok prawka i 15000 zrobionych km.
Samochod? Jakie ma znaczenie czy Cie jebnie na pasach nowe 911 czy insignia?

Napisany przez: Bio Tue, 21 Jul 2020 - 07:34

CYTAT(As_ @ Mon, 20 Jul 2020 - 22:29) *
Samochod? Jakie ma znaczenie czy Cie jebnie na pasach nowe 911 czy insignia?

prestiż biggrin.gif

CYTAT(Rezor @ Thu, 16 Jul 2020 - 21:57) *
[...] nie zdarzyłoby się gdyby w pl były tory, drag stripy itp. [...]

To jest, za przeproszeniem, pierdolenie.

Czy w okolicy nagle nie mają mandatów za prędkość? Może w Poznaniu? Albo w okolicach Kamienia Śląskiego?

Obecność torów nie zmniejsza ilości mandatów za prędkośc.

Napisany przez: Rezor Tue, 21 Jul 2020 - 07:46

Pisałem to pod kątem mojego przypadku. Naprawdę chętnie pojechałbym na jakiś tor i tam się stroił ale najbliższy w Pszczółkach i to taki mikrus

Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)