Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum _ Projekty i modyfikacje aut _ Westfield SEiW Aerorace Ford Zetec 2.0

Napisany przez: Andrzejsr Sun, 10 Oct 2021 - 20:47



Westfield SEiW Aerorace 2.0 Zetec E



W- wide - szeroki (ze 2 cm szerszy w kokpicie niż "nie szeroki" , a to potężna różnica w wygodzie i niestety pewna w masie (SE i SEi są lżejsze) , no i w cenach
i – independent - niezależne zawieszenie czyli wahacz górny i dolny i z przodu i tyłu (SE mają 'live axle' z tyłu)
Aerorace- werjsa torowa, bez klaksona, świateł, z klatką Caged , i "ponoć" nieco leżejszą ramą , i kilkoma jej usztywnieniami.

Te Aerorace są podstawą wyścigowego pucharu Westfieldów w Holandii i Belgii więc jeździł na Spa i Zandvoort : ) (no i to jeden z nich, później przerabiany już pozapucharowo jako indywidualna zabawka czyjaś i z nie wiem jak długim - epizodem w jakichś endurance (miał potężny zbiornik paliwa, chłodzenie skrzyni i przesadnie duże sprzęgło) z silnikiem ponoć około 250 koni ale na ostatnim tchnieniu, i drugim po-pucharowym , już po ostatnim tchnieniu smile.gif

Wymiary
(wg danych, nie mierzyłem , ale tak dla orientacji)
Rozstaw kół przód - 1480mm (na std wahaczac, u mnie po + 30mm na stronę)
Rozstaw kół tył - 1620mm
rozstaw osi - 2325mm
długość - 3450mm

Rozkład mas 55% tył 45 % przód
(to mierzyłem ) cross też całkiem nieźle wyszedł mimo LHD i wydechu dosć ciężkiego też po lewej. Z prawej akku (mały) , butla syst gaśniczego i zbiornk )


Silnik:
Ford Zetec E (zwany też BlackTop, pochodzący z Focusa 1 gen) pojemność 2.0 (NA) 211KM (choć był pomiar i na 204 KM , 224Nm
przygotowany świetnie przez GrześkaK. - Kuśmierz Motorsport
Spec miska oleju Raceline - do wzdłużego montażu silnika który pierwotnie był poprzecznie w Focusie (olej nie ucieka) i niższa niż std - nie sterczy ryzykując urwaniem)
z ITB Jenvey chyba 45mm, wtryskiwacze - nie wiem wink.gif , wydech 4-1
Wałki Catcams nie pamiętam numeru ale nie bardzo agresywne. raczej road-sport nie racing
Autorace.pl - wystrojenie ECU - KMS ( https://kms.vankronenburg.enMP25/ , konkretnie ten najprostszy - MP25 )

Przeniesienie napędu
Skrzynia Ford MT75 st / w 2021 : zmiana - kłowa w układzie H - wkład do MT75 przygotowany przez Mdrive + FWD Motorsport mozliwie blisko tych przełożeń :
https://apx6u.app.goo.gl/eRco

Dyferncjał Sierra 7 (3.92) + Quaifie LSD, w 2021 : zmiana na 4,7 przełożenie dla osiągnięcia w/w
Koło zamachowe ok 4,5kg, sprzęgło Helix 4ro łopatkowe, ze sprężynkami rozmiaru Forda Pinto (215mm) , docisk Helix sport , na lince

Ukł kierowniczy
Maglownica z jakiegoś Escorta 2,4 obrotu połączona z kierownicą bezpośrednio prętem na 2 przegubach, szybkozłączka kierownicy

Zawieszenie
P+ T wielowahaczowe Westfield + RallyDesign tzw Widetrack (ok 30mm szerzej niż std, istnieją też 60mm szerzej wtedy szer przodu jest praktycznie jak tyłu)
Amortyzatory Nitron z poj. regulacją
Danych sprężyn nie mam

Hamulce
Zaciski HiSpec przód 4 tłoczk, tył 2 tłoczk. , bez ręcznego, pompy OBP 0,7 i 0.75, balancebar, Tarcze lite P 248x13mm, T 240x10mm
Klocki Ferodo DS 1.11

Koła
Compomotive CXR 13″ 10j i 8 j , opony tył Michelin S412 240/570 Przód Michelin S412 200/540
Revolutionwheels 13" 9j i 8 j + odpowiedniki powyższych Pirelli DM
+ na 13x7j rezerwowy komplet deszczowych Hankook 240 / 570 i 180/540

Inne :
Zbiornik ok 10l : weldo.eu , swirlpot taki typowy, dopływ do niego 2ma pompami paliwa niskociśnieniowymi (z dwóch boków zbiornika), za swirlpotem pompa wysokociśnieniowa pojedyncza .
syst gaśniczy "mały" mechaniczny
wskaźniki analogowe na desce, dużo przycisków wink.gif , wył prądu itp.
chłodnica oleju (choć po obudowaniu lepszym chłodnicy wody nie wiem czy potrzebna)
Olej Gulf 5W50
pł hamulcowy Motul RBF600
olej do dyfra i skrzyni albo Motul 75W140 albo Millers 75W140
W ukł chłodzenia woda + albo water wetter albo motul mocool



Nie taki znów lekki : Z kierowcą - 700kg,



Projektem nie jest, w każdym razie nie już i w zasadzie nie moim - jest pochodną Lotusa Super Seven, więc jeśli jest projektem, to Pana Colina Chapmana (tego od Less is more) i dokładającyego się do niego założyciela Westfield Sportscars Pana Chrisa Smitha, niestety ciężko chorującego obecnie...

Dla mnie "planem " było auto jak najmniej zawodne i jak najmniej wymagające zależności od innych - mechaników, zakładów ust geometrii , wulkanizatorów itd itp. jak najtańsze w utrzymaniu , więc niewysilone, oraz w swojej klasie 2 litry przywożące co jakiś czas pucharek , a czasem zawstydzające jakiegoś typowego frojde am faren ; ) A z powodu ograniczenia się do 2 litrów i braku doładowania, nieprzesadzonej mocy dla taniej ekspoatacji i niezwodności - naturalnie musiało iść drogą p. Chapmana - czyli być proste i lekkie.

I faktycznie można przy nim zrobić wszystko bez warsztatu , kanału , podnośnika itp., to potężna zaleta.
Przywiozłem go z Belgii jesienią 2018r , niedługo po wstawieniu do mechanika - do warsztatu Alfy 156 Cup na zmianę skrzyni biegów (na mocniejszą , też z Alfy) i niewielkie wzmocnienie silnika. Alfy wciąż nie mam BTW ; ) A Westfielda w tym czasie zdążyłem znaleźć, pojechać, przywieźć, rozebrać co nie było rozebrane ( był w kawałkach tzw "zawieszony / porzucony od 3 lat projekt (dość naturalna droga „projektów” wink.gif , z kupą rzeczy doprzeróbek, zmian czy choćby rozebrania dla zapoznania się co do czego i jak działa) poskładać, namówić Grześka K. żeby wcisnął Zeteca w swój grafik, silnik ze skrzynią kilka razy wyjmować (bo z autem dostałem dwa ale oba do remontu) i wkładać, dyfer 2x, drobniejszych spr typu regeneracja zacisków na biurku (wszystkie części tłoczki, uszczelki w tydzień chyba były u mnie po zamówieniu , a niby nietypowe (Hispec) ale to przed Brexitem ...) , wymiany wahaczy , śrub , tulei , piast/łożysk , przew hamulcowych, pomp hamulcowych (kilka dla dobrania balansu przód / tył) i td nie mówiąc.

No i sporo całkiem wciaż w czasie "utknięcia" Alfy - pojeździć oswajając się prawie zawsze jakieś pudło zdobywając, i poza jedną unieruchamiającą awarią (urwane ucho wahacza, ale i tak wtedy zdążył wygrać klasę) - zawsze kończył wszystkie trackadye , z ew drobnymi awariami do usunięcia na parkingu w nie dłużej niż strata jednej sesji .
Więc można powiedzieć że te założone przeze mnie plany "projektu" spełnił z nawiązką i można go uznać za projekt skończony.


Aha - czemu Westfield - sylwetka Super 7 jest przepiękna po prostu, kitcar bo w dzieciństwie (to czasy gdy na auto się czekało latami o ile można było sobie pozwolić w ogóle nawet po "państwowych " cenach, i nic do nich nie było) Ojciec opowiadał mi że w Anglii to kupić można auto w kawałkach , albo samemu pospawać wg ksiązki, składać w garażu i nim jeździć ! łał : ) .... (to czasy gdy na aparaturę do zdalnego sterowania modeli trzeba było ubiegać się o pozwolenie do Państwowej Inspekcji Radiowej ... aparaturkę do zabawki ! , a tu w jakiejś Anglii sobie robią Samochody i jeżdżą. no jak kurcze : )

- Caterhamy są drogie, i podstawowe raczej wąskie, jest jakaś wersja "Szeroka" ale tak czy siak za drogie. Choć z drugiej strony - trzymają cenę . BTW ostatnio wyszedł Caterham 170 z 3 cyl turbo silnikiem i ważący fabrycznie w wersji drogowej (2 fotele, światła itd., ) tylko 450 kg !

- Westfield ma bardziej przystępne ceny, a przyzwoite opinie co do konstrukcji (jak na swoje lata powstania jej oczywiście ) porządne wsparcie i know how ( klub WSCC z jego forum , wszystkie części w sklepie firmowym wscc-parts , dużo części w rally-design z wahaczami, zwrotnicami itd, sporo w burton-power , retroford , raceline , Siltech, Motorsporttools , itp itd, czesć można dobrać z innych aut w najbliższym sklepie motoryzacyjnym.
Z tymi sklepami z UK niestety po Brexicie trochę gorzej - po pierwsze niektóre małe firmy upadły, po drugie trudniej jest z przesyłką (byle pierdółka i korespondencje z UP, agencją celną itd) . A po Alfie przekonałem się że samochód jest tak dobry jak serwis do niego i dostępność części

- MK Indy - nie znałem, ale teraz chyba bym w ich kierunku teraz też patrzył, oferują kilka ram / konstrukcji zawieszeń w zależności od budżetu i zastosowania - droga / tor itd/. Bardzo prężnie się rozwijają, mają swój sklep, skupują upadające inne firmy (AB Performance , Strikr itd) I z tego co się zorientowałem są szerokie i zgrabnie wyglądają , prawie jak Westfieldy wink.gif

- RoadRunner - model Sr2 - chyba fajny, przed znalezieniem Westfielda jednego miałem namierzonego i rozmawiałem z właścicielem, i prawie się skusiłem , zwłaszcza ze był z silnikiem z Hondy S2000 , ale jednak egzotyczne auto to już miałem , potrzebne było popularne

- Tiger - są popularne, ale trochę negatywnie do nich nastawiły mnie obserwacje z Classicautocup'ów , przecież takie auta powinny śmigać a tam coś nie mogły, ale może niewłaściwe widziałem moze mają inne modele z wielowahaczem itd , chyba też całkiem spore wsparcie i sklepy i rozwiązania

- MNR - nie znałem w ogóle, kiedyś raz zobaczyłem i przestałem patrzeć bo brzydal wink.gif ale dzięki zbiegowi okoliczności poznaję jednego bliżej

Postaram się jakieś zdjęcia powstawiać niżej , może zaczynając nie od wstecznych a od aktualnych, na razie zapraszam do linku poniżej - tam i stare i w miarę aktualne zdj + filmy z przejazdów i parę zdj z majsterkowania :

https://aswestfield.wordpress.com/

(i tam menu : galeria / trackdaye / majsterkowanie itd)


I film z przedostatniego TD :

https://youtu.be/qGt56rq4WJE


Napisany przez: Andrzejsr Sun, 10 Oct 2021 - 23:00

A tak się zebrałem za założenie wątku Westfieldowi w nagrodę za zasługi - na haju smile.gif po wczorajszym DriveCup (łączonym z Rallysprintchallenge) na Jastrzębiu, gdzie w końcu się udało w generalkach na "pudło" wjechać, na 3cie miejsca IDC i RSCH - jestem b. happy z tego powodu !

Choć gdyby nie pierwsza popsuta zbyt szeroką jazdą próba (2:50 a najlepsze dwie 2:45,1 i 2:45,7) może jeszcze by się udało wyżej o oczko. Ale z drugiej strony gdyby nie awaria jednej Meganki mogłoby być o jedno niżej.

Ta formuła Drivecup Superoesowa z jednej strony mniej znacznie fizycznie męcząca, pozwalająca poooglądać, pogadać spokojnie , ale z drugiej jak jakoś idzie to jest stres żeby w ost przejeździe jakiejś kary nie złapać, czy nie zwolnić za bardzo.

Trochę się obawiałem o opony w lekkim Westfieldzie i asfalcie po nocy w okolicach 0-2 stopnie, założyłem nawet deszcze na zapoznawcze przejazdy ale po dwóch czuć było że za miękkie i w ogóle to nie to co slik zagrzany. Ale jazdy zaczęły się ok 11tej, słonko operowało, Organizatror zapewłnił miejsce do pokręcenia 8mek i zagrzania i poza tym pierwszym przejazdem całkiem dobrze trzymały.

Tor -

http://drivecup.pl/rejestracja/tor-jastrzab-2021/#toggle-id-3

DRIVECUP zawsze coś ciekawego wykombinuje - jak na 6cio przejazdową imprezę (+ 2 zapoznania) to całkiem całkiem jazdy bo coś 3 km próba, kręta , bez długich prostych, więc była szansa te ciężkie auta z RSCH objechać i nawet poszło . No tylko że jak pozwalam sobie tak bardziej Westfieldem to powtarzalności nie mam (uda sie albo się nie uda) , np przed górką ciut inaczej zrotowane auto na wejściu i na końcu w jednym przejeździe 129km/h w drugim 118 . I tak się cieszyłem że się udało nie wyspinować bo byłoby po zawodach (może po częsci dzięki zwwariowanej zbieżności z tyłu pewnie pomagała też grzać opony) i nie zabić jednego fotografa który nagle na wypadkowej się usadowił dość szybkiego zakrętu...

https://my.raceresult.com/181519/results#0_F42D52






A i w wersji timeattackowej to udał się jeden fajny czas - drugi zawodów.




Napisany przez: jackkpl Mon, 11 Oct 2021 - 08:42



W końcu jest w dziale projekty smile.gif. Witamy.

Co do przednich kół, tam są jakieś tuleje, czy wszystko na łożyskach? Na tym jednym zdjęciu widać, że geometria się sama reguluje w zakręcie smile.gif.

Napisany przez: piwo Mon, 11 Oct 2021 - 08:58

Fajne autko. Wszystko na miejscu. Te przednie kółka wydają się że mają bardzo mała średnicę

Napisany przez: flapjck1 Mon, 11 Oct 2021 - 09:20

niski slik daje takie wrazenie, ale fakt, w dzisiejszych czasach kolo 13" to jakas deskorolka wiekszosc uwaza juz 17" za male

co ja mam powiedziec o swoich 10" w mini?

Napisany przez: Andrzejsr Mon, 11 Oct 2021 - 09:58

Błotniki optycznie "powiększały" teraz tak trochę bidnie faktycznie wygląda. A średnica to 540mm przód , 570 tył.

No ta geometria z przodu właśnie się "reguluje" tak że przy obciążeniu sie zmniejsza negatyw. Może rama się skręca ? , nie wiem.
Co się robi ze zbieżnoscią przy obciążeniu przodu miałem 100x sprawdzić ale zawsze odkładam.

Tulejki wahaczy od strony ramy są ale cieniutkie , więc chyba to nie ma znaczenia:



Od strony koła są sworznie



Z tyłu jest jedna tuleje met gum (na zdj w zestawie, też cienka warstwa tej gumy) i reszta tulejki j.w. + tzw rosejoint'y do regulacji zbieżności i pochylenia


Napisany przez: kontrolm Mon, 11 Oct 2021 - 11:19

AndrzejSR mierzyłeś może kąty zawiechy przód ? Jaki tam masz camber i kwsz pamiętasz może ?

CYTAT(flapjck1 @ Mon, 11 Oct 2021 - 09:20) *
niski slik daje takie wrazenie, ale fakt, w dzisiejszych czasach kolo 13" to jakas deskorolka wiekszosc uwaza juz 17" za male

co ja mam powiedziec o swoich 10" w mini?

Stare Mini na 10 ma swój niepowtarzalny klimat i na większych wygląda już tak sobie.
Tarcze od hulajnogi dopełniają efektu laugh.gif

Napisany przez: Andrzejsr Mon, 11 Oct 2021 - 11:38

Mierzyłem, ustawiałem kilka razy, kręgosłup to pamięta wink.gif zacząlem od 1- 1,5 stopnia negatywy, Jacek się śmiał że jak w cywilu czy jakiejś przyczepie, później miałem 3 stopnie do 2 ostanich imprez, ale troszeczkę brzegi zewn opon jeszcze zjadało i na tych 2 ostatnich to powyżej 4 stopni (!) negatywu przód, tył około 2,8-3 (tam jest granica zakresu już).
Przód wcześniej lekutko rozbieżnie (1mm na oba koła) , teraz próbowałem zrobić 0 lub ciut zbieżnie. Tył aktualnie potężnie zbieżnie - stopień albo i więcej (mam zapisane teraz z głowy ) - coś 3-4mm na jedną stronę na feldze 13".
Ale to wszystko to kąty statyczne, pracując to się zmienia, powinienem mieć niedługo film z Jastrzębia z zewnątrz ( jedna z zalet Drivecup że na ich imprezaxch b często jest ekipa filmowa rallyvideo)
Ustawienia z masą mnie symulowaną wewnątrz i na rozpiętych stabilizatorach, na sznurki i poziomicą. Więc z dokładnością no, trzeba poprawkę brać.

Napisany przez: jackkpl Mon, 11 Oct 2021 - 13:39

Tulejki małe, i tym samym mała powierzchnia na która działa siła. Czyli mocno się poddają. U mnie problem już wyeliminowany, zostały tylko górne wahacze, które przyjmują ok 1/3 siły dolnego.

Napisany przez: Andrzejsr Mon, 11 Oct 2021 - 14:37

CYTAT(jackkpl @ Mon, 11 Oct 2021 - 13:39) *
Tulejki małe, i tym samym mała powierzchnia na która działa siła. Czyli mocno się poddają. U mnie problem już wyeliminowany, zostały tylko górne wahacze, które przyjmują ok 1/3 siły dolnego.



Zmiana na te rosejointy nie jest trudna ale bo ja wiem czy to problem jest i czy jest sens do mojego jeżdżenia, raczej nie. Te tuleje są naprawdę twarde i cienkościenne w części poliuretanowej a tulejka stalowa centralna gruba. Więcej chyba pracuje wahacz niż ten poliuretan. Rozmawiałem wstępnie (tzn wziął już na wzór ) z Piotrem z MotorSportTechnology o mocniejszych dolnych wahaczach (choć nie wiem czy potrzebnie bo od kiedy zmiękczyłem amortyzatory - przestały się wyginać, a jednak to powinny być "bezpieczniki" że w razie dzwona złamie się wahacz a nie rama, bo ją trudniej wymienić) i w kazdym razie też pytał czy takich sztywnych bym nie chciał, ale nie wiem, to kolejne punkty które mogą zawieść / strzelić, wystarczy że się kontrująca nakrętka poluzuje, siły też tam (kiedyś tu rozmawialiśmy na bazie artykułu o Formule Student) nienajlepiej do konstrukcji tych przegubów działają.

Mam już film jak pracuje całe to zawieszenie i jak się koła ustawiają :


Napisany przez: Yaca Mon, 11 Oct 2021 - 15:24

dobrze że opisałeś w końcu ten wóz! fajny opis!

Napisany przez: kontrolm Mon, 11 Oct 2021 - 16:40

kurde to koło wewnętrzne to chyba bardziej przeszkadza niż pomaga laugh.gif

Napisany przez: Slawo2000 Mon, 11 Oct 2021 - 19:26

CYTAT
No ta geometria z przodu właśnie się "reguluje" tak że przy obciążeniu sie zmniejsza negatyw.

Ale z przodu masz dwa wahacze i zdaje się górny jest znacznie krótszy niż dolny więc zakładając, że w pozycji "neutralnej" są równolegle do podłoża to zarówno przy dobiciu i odbiciu koło będzie przechodzić w negatyw. Pomijam tu wpływ przechyłu budy na kąt pochylenia koła.

Napisany przez: jackkpl Mon, 11 Oct 2021 - 19:29

W zakręcie koło zewnętrzne powinno nadal mieć jakiś tam negatywny camber. Jak się prostuje, to znaczy, że coś jest nie tak smile.gif.

Napisany przez: Andrzejsr Mon, 11 Oct 2021 - 19:58

Ale nie można pomijać ruchów "budy" bo do niej te wahacze są przyczepione. A ona się buja i obraca wokół swojej długiej osi (widać na filmie) no takie auto. Jak staję na boku auta od strony gdzie siedzę - lewej , to negatyw lewego przedniego koła się zmniejsza. Ja ważę 100 kilo więc spory ułamek dodaję na tą burtę. W zakręcie to samo się dzieje tak myślę - ta burtra idzie na dół zewnętrzna .

Prostuje się (w sensie staje do pionu) to koło zewnętrzne, bo górny brzeg ramy - mocowania wahacza górnego przesuwa się na zewnątrz bo rama się wzdłuż swojej osi długiej na zewnątrz swoją górną częścią obraca. A mocowanie dolnego wahacza jest "wciągane do wewnątrz jednocześnie. Tak to rozumiem i to chyba jest ten "dynamiczny" kamber ? . Można to niwelować utwardzając stabilizatory, sprężyny , bo teraz na prawie max miękko jeżdżę, ale tak w zasadzie to nie wiem czy jest po co jak można zwiększyć statyczny kamber? bałem się o hamowania, ale są ok, te opony aktualne mają b miękkie ścianki i konstrukcję radialną, co z tego co wyczytałem pozwala na większą tolerancję właśnie statycznego negatywu nie zmiejszając tak bardzo powierzchni styku opony przy hamowaniu.
A za twardo wszystkiego nie mogę ustawiać bo wtedy niepewnie się czuję tnąc tarki. Podbija przód po prostu i chwilę jest w powietrzu. Może jak się auta bardziej nauczę to stopniwo będę mógł utwardzać.

Napisany przez: kontrolm Mon, 11 Oct 2021 - 20:06

polecam na początek - fajna zabawka można m.in. budę powychylać i zobaczyć co się dzieje
https://www.racingaspirations.com/apps/suspension-geometry-calculator/

Napisany przez: Slawo2000 Mon, 11 Oct 2021 - 20:23

CYTAT
Ale nie można pomijać ruchów "budy" bo do niej te wahacze są przyczepione.

A wręcz przy dwóch wahaczach równej długosci koła pochyla się dokładnie o tak kąt o jaki przechyla sie buda. A z ciekawości jaki masz KWSZ?

Napisany przez: Andrzejsr Mon, 11 Oct 2021 - 20:25

O kiedyś na ten graficzny symulator trafiłem , ale stwierdziłem że nie będę konstruował auta , zmieniał dł wahaczy itp. Można tam skręcić ramę - zasymulować jej obrót w osi długiej jak w zakręcie czy stanięciu na jednym brzegu) i tak jak wyżej opisałem się dzieje.
No bo to nie z powodu tulejek a geometrycznych zależności tak te koła się zachowują. Zresztą w karoseryjnych autach też sie po swojemu w każdym zachowują, tylko mniej to się rzuca w oczy może.

KWSZ - nie wiem, nie mierzyłem, nie jest regulowany więc nie zagłębiałem się w temat ik nawet nie wiem jak w garażu mierzyć. Chodzi o to czy negatyw się zwiększa przy skręcie kierownicy ? "na oko" cośtam się zwiększa mam wrażenie.

Napisany przez: Andrzejsr Mon, 11 Oct 2021 - 22:43

Tu mam film z pierwszych nagrań z zewnątrz - wtedy miałem b sztywny stabilizator przód, brak stab tył, b twardo poustawiane amortyzatory i mniejszy zakres ruchu amortyzatora w dół (droop) . Sprężyny te same.
Widać jak rama się mniej roluje-obraca wokół długiej osi, kąty się mniej zmieniają, ale pamiętam że jeździło mi się niepewnie wtedy zwłaszcza po podbiciach i przód wypluwało. Co rusz podnosi przednie odciążone koło (to raczej z powodu za małego skoku w dół amortyzatora akurat) ale i czasem na nierównościach po prostu podskakuje. Może być i tak że wtedy mniej przyzwyczajony do auta byłem i stąd ta niepewnosć, ale teraz na tych bardziej miękkich ustawieniach po prostu cxzuję się pewniej (trochę wink.gif )


Napisany przez: jackkpl Tue, 12 Oct 2021 - 09:14

Porada dla Ciebie i może innych. Mając 1g w zakręcie masz mniej więcej siłę taką jak masa danej osi, która działa głównie na zewnętrzne koło.
Podnieś jedno koło , pasem transportowym i wagą hakową ustaw ze 200kg siły na felgę (ja ściągałem koło do wózka po drugiej stronie). Jak zobaczyłem, ile na tulejach zmienia się geometria, to od razu wleciały łożyska w te miejsca.

Napisany przez: Alex_R53 Tue, 12 Oct 2021 - 09:37

No wreszcie wątek Westa... i zapowiada się fajnie technicznie smile.gif

Hi5!

Napisany przez: Andrzejsr Tue, 12 Oct 2021 - 09:39

Na pewno ktoś skorzysta, jak dla mnie to trochę za dużo roboty, chyba że tylko przednie dolne o które i tak prosiłem Motorsporttechnology. wtedy żadna różnica czy z końcówką z rurką na tuleję by zrobili czy z końcówką na tą końcówkę wkręcaną z łożyskiem sferycznym (tak się chyba nazywa) . I jeszcze takie czapeczki do uch mocowania w ramie by trzeba . I nów ustawianie :-/
Ale rozumiem , że chodzi Ci o to że ręką ruszając kołem nie damy rady takiej siły uzyskać i ten 1mm może się poliuretan w tulei uginać pod duza siłą w hamowaniu czy zakręcie .

Napisany przez: jackkpl Tue, 12 Oct 2021 - 10:03

CYTAT(Andrzejsr @ Tue, 12 Oct 2021 - 09:39) *
Ale rozumiem , że chodzi Ci o to że ręką ruszając kołem nie damy rady takiej siły uzyskać i ten 1mm może się poliuretan w tulei uginać pod duza siłą w hamowaniu czy zakręcie .


Dokładnie tak, jak wąskim pasem transportowym dałem radę naciągnąć 150kg i było pare mm ruchu na tych tulejach. Nie 1mm, tylko kilka! Sam dolny wahacz, bo on najwięcej przyjmuje siły. Dlatego dolny jest jak z czołgu, a górne to patyki w większości seryjnych konnstrukcji.

Czy dużo roboty? 30 minut może , z czego 20min to kombinowanie, jak zapiąć pas i nic nie zniszczyć smile.gif. Tylne koło łatwo się robi, bo na ręcznym można robić i koło się nie kręci. Przednie gorzej.
Wczoraj to samo analizowałem na tulejach poli , które miałem w górnych wahaczach z tyłu. Byle śrubokrętem 20cm robiłem kilka mm ruchu jakąś dźwignią powiedzmy 1:5. Od razu wleciały twarde tuleje i jest znacznie lepiej.

Napisany przez: Skiba Tue, 12 Oct 2021 - 10:36

Imo tam roll center jest duzo poniżej CG i to jest podstawowy powód takiego zachowania zawieszenia w zakręcie. Do tego dochodzą gumowe wahacze a i pewnie reszta konstrukcji tez może być podobnej wytrzymałości. Dlatego warto wykonać
eksperyment z z pasem bo może pokazać gdzie właśnie występuje deformacja.

Tulejki może i nie są dużej średnicy (trzymając w dłoni to około 36mm średnica zewnętrzna tej z tworzywa czarnej) ale w przypadku dzialania siły od swoznia w kierunku nadwozia równolegle wzdłuż wahacza, nie ma mozliwosci ściśniecia tego materiału wiecej niz 0,2-0,3, prędzej ściełoby śruby niż poddała się tulejka o wartości rzedu kilku mm. To są wlaśnie twarde tuleje.
Zastosowanie uniballa przy połaczeniu wahacza z ramą jest trudne ze wzgledu na wielkość seryjnego mocowania, korzystanie z seryjnego wymaga bardzo małego łożyska. Jeżeli chcemy zastosować większe to wymagałoby kompletnego jego przerobienia. A to jak napisał Andrzej, jest to duzo pracy i ustawiania, ale imo warto zabierając sie za zmiany.

Patrzac przez pryzmat pogiętych wahaczy wcale bym sie nie zdziwil gdyby to mocno pochylone koło bylo wynikiem pogiętego wahacza. Na pewno ten w westifildzie nie nalezy do sztywnych a tym bardziej daleko mu do pancernych.


Ciesze się że Andrzej założyłeś wreszcie temat!

Napisany przez: Andrzejsr Tue, 12 Oct 2021 - 10:40

Roboty ze zmianą wahaczy ! Bo takich tulejek sztywnych znajdę raczej, to maleństwo jest i trzeba na te końcowki wahaczy zmieniać - ciąć , spawać albo robić od nowa od razu z gwintami na te końcwki łożyskowane




W wahaczach MX5 tuleja była chyba gumowa i grusza, tu jest PU i więcej niż 1mm to raczej się nie ugnie jak jego grubosć (ścianki całej) to 2-3mm .

jeszcze pytanie powstaje -co się będzie uginać gdy ta tuleja nie będzie, bo coś musi. Już po kilku miejscach i z doświadczeń innych wiem, że jak coś elastycznego się zamieni na sztywne to rodzi sporo komplikacji (u nie - sprzęgło z ze spręzynkami na bez spręzynek - poważne konsekwencje, mocowanie stelaża drążka biegów zamiast na tulejkach gum / PU - na sztywno - zniszczone gwnty alu w skrzyni, wał też nie bez powodu jest na gumowym "donut'cie" choć wiem że w motorsporcie się na sztywno łączy itd itp.
Z silnikami motocyklowymi też znane historie nototrycznego luzowania się wszystkiego, czy pękania spawów (silnik imotocyklowe w Kitcarach są nasztywno mocowane, bez gum).
W tym aucie sobie założyłem że co się da , będzie "nadmiarowe" ,więc tak z ostrożnością do takich spraw podchodzę może przesadną, kwestia wyważenia - nakładu prac/ew powikłań póżniejszych w stos do korzyści.

Co do tych środków ciężkości itd to całkiem możliwe, trzeba pamiętać z czego te auta się wywodzą . Pierwotnie to były sposobem na uniknięcie podatków , bez żadnych aspiracji wyścigowych
Westfieldy już po tym czasie powstały , ale jednak co innego jak auto ma podstawowe przeznaczenie wyscigowe i z niego się wywodzi (tak bardziej ponoć podchodzą w MNR i Roadrunner ) a co innego "turystyczno" przejażdżkowe i modyfikacjami części tylko coś tam użytkownicy robią, a swoje osiągi opiera na przede wszystkim masie.

Skinba - no właśnie się przestały wyginać te wahacze coś smile.gif myślę że jeździłem na za twardo ust amortyzatorach, zakładając (najwyraźniej błędnie) że kliknięcia w amorze idą liniowo , a wygląda na toże kilka kliknięć przy soft jest powiedzmy liniiowo , a póżniej kolejne klinięcia i twardość rośnie nieroporcjonalnie bardziej.
Chyba że chodzi Ci o to , co sam nie wykluczam, że one te wahacze sprężynują i w czasie pracy się wygina a później wraca do swojego kształtu , to możetak być.


Napisany przez: kontrolm Tue, 12 Oct 2021 - 10:52

z jakiego materiału są te wahacze w tym Westfieldzie albo Mevie ? To jakieś Cr-Mo czy stal ?

Napisany przez: jackkpl Tue, 12 Oct 2021 - 10:54

Rozetnij tę tuleję, albo w prasie sprawdż, ile jesteś w stanie zgnieść. U mnie tuleje to miały grubość ścianki 6mm, a w tylnym wahaczu były z obu stron. Czyli 12mm gumy do zgniecenia. na tym punkcie mocowania ~4mm to jeden stopień kąta pochylenia. Jest jeszcze górny wahacz smile.gif. Mało?

CYTAT(kontrolm @ Tue, 12 Oct 2021 - 10:52) *
z jakiego materiału są te wahacze w tym Westfieldzie albo Mevie ? To jakieś Cr-Mo czy stal ?


MEV stal, przedni dolny wahacz ~5kg.

Napisany przez: kontrolm Tue, 12 Oct 2021 - 11:00

Dzięki za info.

Stety niestety Jacek ma rację, u mnie po kolejnych modyfikacjach zwiększających przyczepność pojawił się np. problem z elastycznym łożyskami kół. Okazało się że nowe łożysko w zakręcie na rozgrzanym slicku zaczyna się wyginać wraz z piastą. A wygięcie czegokolwiek w tym miejscu o dziesiąte części milimetra skuktuje poważnym zmniejszeniem negatywu w zakręcie gdzie na postoju nie wygląda to źle. I wtedy się człowiek dowiaduje po co w mocniejszych wersjach 205 z większymi silnikami na przód szło większe łożysko. Przy tych siłach zaczyna wyginać się wszystko - sanki, punkty mocowania, cała buda dostaje przekosów. U mnie górne mocowania McPersonów kawałek gumy tam jest w zakręcie tak pracowało że po zmianie na inny typ bez zmiany żadnych kątów różnica była wyczuwalna nawet przez takiego laika jak ja laugh.gif

Napisany przez: jackkpl Tue, 12 Oct 2021 - 11:04

CYTAT(kontrolm @ Tue, 12 Oct 2021 - 11:00) *
Dzięki za info.

Stety niestety Jacek ma rację, u mnie po kolejnych modyfikacjach zwiększających przyczepność pojawił się np. problem z elastycznym łożyskami kół. Okazało się że nowe łożysko w zakręcie na rozgrzanym slicku zaczyna się wyginać wraz z piastą. A wygięcie czegokolwiek w tym miejscu o dziesiąte części milimetra skuktuje poważnym zmniejszeniem negatywu w zakręcie gdzie na postoju nie wygląda to źle. I wtedy się człowiek dowiaduje po co w mocniejszych wersjach 205 z większymi silnikami na przód szło większe łożysko. Przy tych siłach zaczyna wyginać się wszystko - sanki, punkty mocowania, cała buda dostaje przekosów. U mnie górne mocowania McPersonów kawałek gumy tam jest w zakręcie tak pracowało że po zmianie na inny typ bez zmiany żadnych kątów różnica była wyczuwalna nawet przez takiego laika jak ja laugh.gif

Na miękkich poliuretanach i oponie 195 doszedłem do -4.5 cambera statycznego z przodu i było prawie optimum...

Napisany przez: Andrzejsr Tue, 12 Oct 2021 - 11:07

Tu nie ma nic do rozcinania,

tu poniżej 3 rodzaje tulei
1. meatlowo gumowa zawuklanizowana - takich już nie mam , poza jedną w tylnym dolnym wahaczu, tam musi być ,choć mi kłopot saprawia bo to jedyne miejsce które trzeba dokręcać na kołach
2. "miękka" z czapeczkami i cienką tuleją wewnętrzną - wkłada się czapeczki w rurkę końcówki wahacza w ich środek metalową tulejkę obrotową
3. te co ja mam - widać jak cienka jest ścianka, jest twarda, a tuleja wewn ma grubą ściankę co jest fajne bo nie nieszczy uch mocowania wahacza w ramie

tu wahacz górny akurat ale wszystkie mają takie same mocoweania


tu rodzaje tulei jakie przerabiałem (te żółte były na filmie wcześniejszym) one są faktycznie miękkawe trochę, czarne to w ogóle twarde bo to nylon chyba



tu zbliżenie jednej tulei - średnica to coś 24 mm z pamięci piszę , długość to jak Skiba pisze ze 3 cm (też z pamięci)



Kontrom - co do wyginania budy, być moze wahacza to jak najbardziej, i pewnie wszystko się sumuje.
Mój wahacz to nie pamiętam ale coś koło kilograma, ścianka chyba milimetr/półtora , kiedyś Jackowi wysyłałem zdjęcia "przekrojów" smile.gif bo z autem dostałem kilka zapasowych w tym połmanych. Odnajdę to wieczorem to zamiesczę zdj.

Napisany przez: kontrolm Tue, 12 Oct 2021 - 11:07

tylko że u mnie w FWD taki camber to gorszy start i hamowanie niestety

Napisany przez: Andrzejsr Tue, 12 Oct 2021 - 11:10

CYTAT(jackkpl @ Tue, 12 Oct 2021 - 11:04) *
Na miękkich poliuretanach i oponie 195 doszedłem do -4.5 cambera statycznego z przodu i było prawie optimum...


No to chyba tak samo ostatnio jeździłem właśnie

Napisany przez: Andrzejsr Tue, 12 Oct 2021 - 11:12

"tylko że u mnie w FWD taki camber to gorszy start i hamowanie niestety"

Tu ma mieć znaczenie konstrukcja opony, dla radialnych to ma nie być problem i chyba faktycznie bo widać na filmie że płaszczyzna przylegania opony jest całkiem szeroka a i w hamowaniu nie zauważyłem jakiejś tragedii a takie same obawy miałem (hamowanie) przed zwiększaniem ekstremalnym negatywu.



Aha, amortyzatory są na łożyskach sferycznych na sztywno , nie na tulejach met-gum.

Napisany przez: Yaca Tue, 12 Oct 2021 - 11:15

też się przekonałem jak potrafią się poddawać mocowania górnych wahaczy przy zaznaczam zwykłej jeździe podczas testów większego hampla.. wiec kazdy moze sobie wyobraźić jak ogromne siły występują przy torowej jeździe i mega przyczepnym slicku - dlatego obspawanie sanek, mocowań wahaczy czy całej budy jest raczej koniecznością jeśli idziemy w uniballe, klatki itd..

Napisany przez: kontrolm Tue, 12 Oct 2021 - 11:22

CYTAT(Andrzejsr @ Tue, 12 Oct 2021 - 11:12) *
"tylko że u mnie w FWD taki camber to gorszy start i hamowanie niestety"

Tu ma mieć znaczenie konstrukcja opony, dla radialnych to ma nie być problem i chyba faktycznie bo widać na filmie że płaszczyzna przylegania opony jest całkiem szeroka a i w hamowaniu nie zauważyłem jakiejś tragedii a takie same obawy miałem (hamowanie) przed zwiększaniem ekstremalnym negatywu.



Aha, amortyzatory są na łożyskach sferycznych na sztywno , nie na tulejach met-gum.

hamowanie w testach różnica niewielka ale jest ale start testowałem no i tu nie jest tak różowo parokrotne pomiary raz za razem pokazywały że na większym negatywie tak jak ja mam bez szpery auto ma mniejszą przyczepność przy starcie bo nie działa wtedy jak przy hamowaniu siła dociskająca je do podłoża. A na krótkim torze jak Słomczyn ten start to bardzo cenne sekundy są ale raczej nie da się tego pogodzić z późniejszymi zyskami/stratami w zakrętach. Finalnie dałem silnik do przodu mocno i część tego docisku odzyskałem (nawet nie część bo poprawiło się znacznie)

Napisany przez: Andrzejsr Tue, 12 Oct 2021 - 11:23

CYTAT(Yaca @ Tue, 12 Oct 2021 - 11:15) *
też się przekonałem jak potrafią się poddawać mocowania górnych wahaczy przy zaznaczam zwykłej jeździe podczas testów większego hampla.. wiec kazdy moze sobie wyobraźić jak ogromne siły występują przy torowej jeździe i mega przyczepnym slicku - dlatego obspawanie sanek, mocowań wahaczy czy całej budy jest raczej koniecznością jeśli idziemy w uniballe, klatki itd..



No właśnie, sądzę że więcej ta rama się skręca niż ugina cienka ścianka tulejki PU plu (głównie?) to co napisał Skiba - te położenia środka ciężkosci i środka obracania (?) rtoll center. Auto ma swoje granice .

Napisany przez: Andrzejsr Tue, 12 Oct 2021 - 11:25

CYTAT(kontrolm @ Tue, 12 Oct 2021 - 11:22) *
hamowanie w testach różnica niewielka ale jest ale start testowałem no i tu nie jest tak różowo parokrotne pomiary raz za razem pokazywały że na większym negatywie tak jak ja mam bez szpery auto ma mniejszą przyczepność przy starcie bo nie działa wtedy jak przy hamowaniu siła dociskająca je do podłoża. A na krótkim torze jak Słomczyn ten start to bardzo cenne sekundy są ale raczej nie da się tego pogodzić z późniejszymi zyskami/stratami w zakrętach. Finalnie dałem silnik do przodu mocno i część tego docisku odzyskałem (nawet nie część bo poprawiło się znacznie)


No tak, co innego auto do startów z miejsca co innego timeattackowe (juz pomijając te kąty to kwestia opon, ich temp pracy itp).

Napisany przez: jackkpl Tue, 12 Oct 2021 - 11:32

CYTAT(kontrolm @ Tue, 12 Oct 2021 - 11:22) *
hamowanie w testach różnica niewielka ale jest ale start testowałem no i tu nie jest tak różowo parokrotne pomiary raz za razem pokazywały że na większym negatywie tak jak ja mam bez szpery auto ma mniejszą przyczepność przy starcie bo nie działa wtedy jak przy hamowaniu siła dociskająca je do podłoża. A na krótkim torze jak Słomczyn ten start to bardzo cenne sekundy są ale raczej nie da się tego pogodzić z późniejszymi zyskami/stratami w zakrętach. Finalnie dałem silnik do przodu mocno i część tego docisku odzyskałem (nawet nie część bo poprawiło się znacznie)

jest duża różnica na przyspieszeniu. Do pomiarów ulicznych ustawiałem camber na 0 i było widać po gpsie różnicę. Ale to w ciepłe dni. W zimne szybciej nagrzeje się połowa opony przy dużym camberze, niż cała. Na ten temat możnaby książkę napisać smile.gif.

Napisany przez: kontrolm Tue, 12 Oct 2021 - 11:56

Czy ktoś z Was testował poli miękkie (żółte) po nich twarde(czerwone) i widzi sens zmiany ? W tej chwili mam żółte i czy zmiana na czerwone da mi odczuwalną różnicę czy nie ma sensu i lepiej wejść odrazu w tuleje nylon albo uniball ?

Napisany przez: flapjck1 Tue, 12 Oct 2021 - 12:11

kolor nieistotny ale co do twardosci - zasadniczo im twardsze tym lepiej ( precyzyjniej, trwalej ) ja wkladalem poli do roznych aut w tym totalnych dupowozow i nigdy nie zalowalem smile.gif


Napisany przez: EssiRS Tue, 12 Oct 2021 - 20:13

Andrzejsr świetny pojazd. Niewiele brakowało, a bym kupił RAW z Hayabusą.

Masz problemy z dogrzaniem opon?

Napisany przez: Andrzejsr Tue, 12 Oct 2021 - 20:57

CYTAT(EssiRS @ Tue, 12 Oct 2021 - 20:13) *
Andrzejsr świetny pojazd. Niewiele brakowało, a bym kupił RAW z Hayabusą.

Masz problemy z dogrzaniem opon?


RAW Striker ?
Ponoć b dobre zawieszeniowo itd, ale nie wiem czy byś się zmieścił, jedne z węzszych.

Opony wiadomo, jak niezagrzane to tragedia, zresztą znam to z alfy (tył wiecznie zimny) a cywilnych nie mam . W ost Drivecup zaczynałem na deszczach , ale mam je na 7j felgach (przód 180 tył 240mm - trochę dziwnie wygląda, ale nie spadły) no i aż tak zimno nie było i na koniec 2go kółka a to treningowe więc nie na max już nie trzy,aly jak należy . Ale na jeszcze zimniejsze dni i krótkie próby to chyba dobry sposób (deszcze) .
Na trackday typu Drivecup czy Classicauto cup bez wieeelu litrów benzyny i placu na kręcenie 8-ek nie ma co jechać wg mnie. Czyli kręcić , kręcić na niskim ciśnieniu aż czuć na rękach że trzymają opony. Mimo że to może i głupio wygląda. Niestety koce grzewcze i na Drivecup i Classicautocup są zabronione. A to by oszczędziło wielu litrów benzyny i zużycia opon na tym graniu ich na placach.
Myślę że ten mój ostatni "sukces" to w dużej części dzięki temu że pilnowalem się aby nie jechać na zimnych, sporo aut zrobiło po raptem 2-3 ósemki do "grzania", albo jakiś łutututu dym , lub po prostu stało w kolejce na slickach a było zimno (w nocy coś 0-2st więc wiadomo jak asfalt, choć tyle dobrze że zaczęły się pomiarowe jazdy koło 11tej a slońce operowało). Więc - 8ki, 8ki, hamowania, hamowania -> śledzić kolejkę po numerach, wskoczyć 1-2 auta przed startem (wg swojego numeru oczywiście, żadnego wpychania) i liczyć że nikt na trasie się nie wyłoży bo wtedy stygnie. No najgorzej właśnie początek dnia. Póżniej już felga i opona trzymają ciepła trochę i na koniec mniej kręciłem tym bardziej że tylne opony juz nie za bogate są.

W takich 2-okrązeniiowych próbach jak ostartni Drivecup/RSCH widać że kaźdy ma z tym "problem" - każdego prawie okrążenie 1 jest wolniejsze od 2go . I widać to na zapisach przeciążeń (ekhm...)_ Zresztą czuć było.

(zniknęły ze strony Drivecup wyniki cząstkowe z podziałem na pierwsze i drugie okrążenie...)

Na próbach wielookrążeniowych typu TAP czy Raceday to pierwsze 2 kólka nie ma co się nawet napinać , ale też - to każego auta dotyczy przecież. Natomiast wychłodzenia o jakim piszesz na Poznaniu nie zaznałem, ale na szybkim torze to byłem na Silesii w zeszłym roku 2x (tam raz 193 raz 198 km/h na koniec prostej miałem) ale bylo ciepło ogólnie, a teraz nie wiem ile w Poznaniu , ale w tu około 10 może max.


Napisany przez: EssiRS Wed, 13 Oct 2021 - 17:55

Andrzejsr wygląda na to, że u mnie ten problem z niedogrzanymi oponami jest jeszcze większy, bo 8ki itd nie załatwiają sprawy, a opona z przodu jest zimna nawet po kilku okrążeniach pełnym ogniem.

Gdyby nie Brexit to pewnie bym właśnie takim jeździł.

Napisany przez: Andrzejsr Wed, 13 Oct 2021 - 23:31

CYTAT(EssiRS @ Wed, 13 Oct 2021 - 17:55) *
Andrzejsr wygląda na to, że u mnie ten problem z niedogrzanymi oponami jest jeszcze większy, bo 8ki itd nie załatwiają sprawy, a opona z przodu jest zimna nawet po kilku okrążeniach pełnym ogniem.

Gdyby nie Brexit to pewnie bym właśnie takim jeździł.


No na pewno WarnerR4 ma lżejszy przód i jest w ogóle lżejszy. Ale z 2giej strony gokarty są jeszcze lżejsze a grzeją opony ale jak wszystko potrzebują czasu na to zagrzanie. Ja naprawdę potężną ilość tych 8-ek robiłem, nie jakieś 5 czy 10 , większy dystans przejechałem na tym 8kowaniu niż na torze. Może kwestia mieszanki/wyskości-"miękk'ści" ścianki bocznej opony, agresywneniejszej geometrii ?
Ja używałem ostatnio Pirelli DM - żółtej, one są po prostu miękkie. A zauważyłem, że jeden szybki ( z czołówki ) Westfield jeździ na Pirelli ale fioletowych - to są ponoś super super soft. A on ma ze 400 koni (jakaś doładowana Honda) i wszystko z karbon i tam mają często zimno.

O, widzę że się szybko sprzedał, nic dziwnego :

https://racecarsdirect.com/Advert/Details/123238/westfield-type-r-supercharged-sprint-car


Co do Brexitu to naprawdę namieszali, sami sobie zwłaszcza, ale nie tylko. Ja ostatnio kupiłem złaczki do szybszej regulacji stabilizatorów, kilka funtów, żeby odebrać to korespondencja z urzędem pocztowym - co to, po co , ile , jaki materiał, na jaki użytek, do czego. Jak odpisałem, to ... proszę sobie znaleźć agencję celną bo my jednak nie możemy bo w jakimśtam katalogu takich rzeczy nie mają. A w agencji to samo znów... no jaja/
Natomiast co do kitcarów i sprowadzania z UK to akurat ostatnio się interesowałem jak to teraz jest . Odpada cło , bo to są made in UK.
Więc jeśli poniżej 2 litrów to akcyza nieduża, chyba że jakiś z V8, no i VAT. I opłata dla agencji celnej. I najlepiej jakąś firmę co sprowadza.
Inne możliwości to Belgia i Holandia, tam są też całkiem popularne te kitkary przeróżne (podawałem tu kiedyś namiary na fanatyka jednego z Holandii :

kitcars.nl

Sam tam miałem już tam umówionego czarnego Westfielda, ale przed wyjazdem mój aktualny się pojawił kawałek dalej.
No i ogłoszenia z Belgii i Holandii ( hasła raceauto tee koop itp)

A czasem coś się tu w PL pojawi znienacka obok całkiem blisko.

Ale chyba nie masz co narzekać, masz najlżejszą chyba z możliwych "baz" i z wielką ilością miejsca w "kabinie" .

To jest strasznie ważne w tak ciasnych autach - poustawianie kierownicy, jej odsadzenia, jej średnicy, pedałów, fotela. Ja b dużo czasu nad tym spędziłem , pierwsze trackdayje nie wiedziałęm czemu mnie tak strasznie po bolą mięśnie uda. Jak się zastanowiłem to dlatego że obrcając kierownicę, staralem się automatycznie dociskać nogę w bok żeby nie zaczepiać palcami o udo. Podniosłem 1-1,5 cm kierownicę i przestała mnie noga boleć smile.gif itp.

Napisany przez: EssiRS Thu, 14 Oct 2021 - 07:16

Warnera R4 szukałem 4 lata, bo byłem pewien, że jest kilkanaście sztuk wyprodukowanych i jestem bardzo zadowolony z tego zakupu. Bardzo dobra baza.
Kierownicę i pedalbox też modyfikowałem pod siebie, potem klatka zamiast za niskiego rollbar itd itd

Będziesz w ten weekend na Vtec Cup Jastrząb? Ja się wybieram

Napisany przez: jackkpl Thu, 14 Oct 2021 - 09:02

Za granicą są fajne projekty, coś, co my zaczynamy, to oni robili 20 lat temu. Ale powolutku dogonimy zachód.

Napisany przez: Andrzejsr Thu, 14 Oct 2021 - 11:11

CYTAT(jackkpl @ Thu, 14 Oct 2021 - 09:02) *
Za granicą są fajne projekty, coś, co my zaczynamy, to oni robili 20 lat temu. Ale powolutku dogonimy zachód.



Ten od powyższego 400 konnego pomarańczowego to jakieś profesjonalne systemy do odliczania ilości paliwa m.in na LeMans robi, musi być nieźle dopracowane, tym autem komuś niezły prezent zrobił.
Na pewno nie dogonimy zachodu, on nie stoi i nie czeka, to jak w jeździe - strat z początku okrążenia się nie da odrobić, można ewentualnie więcej nie tracić.

VtecCup nie, zresztą pewnie już wszystkie miejsca "wyprzedane" , tyle Hond jeździ a Jastrząb wszyscy lubią, może na Classicautocup - Kielce pojadę, ale nie wiem, trochę spraw nie-samochodowych poodkładałem i nie chcę zapeszać ale ...może Alfę w końcu odbiorę smile.gif

Napisany przez: kontrolm Thu, 14 Oct 2021 - 11:25

Strat się nie dogania - straty się przeskakuje. Idąc Twoim tokiem rozumowania nowi informatycy, inżynierowie nie mogli by nic nowego wymyśleć a nawet być czesto najlepsi na świecie ponieważ nie byliby w stanie nauczyć i zapamietać wiedzy od początku wszechświata. Korzystasz z doświadczeń poprzedników i robisz coś na co im już nie starczyło czasu, sił ,chęci, życia...
Nikt teraz już nie uczy się kodu maszynowego i asemblera, coraz rzadziej pisze się w C..

Na wolumenie kiedyś ludzie naprawiający telefony komputery itp nie wiedzieli że do demontażu tych scalaków potrzeba specjalistycznego sprzętu który zachód miał a my nie więc robili to zwykłą opalarką lutownicą i całym know-how które w zaciszu garażu zrobili bedz wiedzy zachodu laugh.gif YT nie było nie dało się jak teraz pooglądać co robi zachód a za katalogi sprzętu bardzo często trzeba było płacić i kombinować jak je ściągnąć z zachodu.
Ja spawałem żeliwo zwykłymi elektrodami i łączyłem stal nierdzewną i inne dziwne stopy z wszystkim co popadło bo nie wiedziałem że się nie da, a jak pięknie spawa się aluminium metalową elektrodą jak nie wiesz że pomyliłeś druty laugh.gif

Także jak to mawiają niektórzy z tego forum - w niektórych garażach trwają już zaawansowane prace które wdeptują w sam środek zachodu a może nawet są do przodu. Ci ludzie prawdopodobnie nie wiedzą że się nie da laugh.gif

Napisany przez: Andrzejsr Thu, 14 Oct 2021 - 11:48

To że "się da" to nie jest dogonienie. Nawiązując do jazdy na czas - w I sektorze pojedziesz wolniej , we wszystkich innych najszybciej na ile fizyka pozwoli (_bo szybciej się nie da_ ) to nie zniweluje straty z pierwszego sektora. Nie ma żadnego przeskakiwania strat. Nie da się przeskoczyć czasu.
W tym czasie ci co pojechali pierwszy sektor szybciej, te następne też pojadą tak szyblko na ile fizyka pozwoli (bo też szybciej nie potrafią bo ta fizyka) i w efekcie na koniec będą wciąż do przodu.

Napisany przez: jackkpl Thu, 14 Oct 2021 - 12:43

Andrzej, za dużo teorii, za mało praktyki smile.gif.
Możliwości mamy takie jak zachód. Zamawiasz komponenty, książki i się uczysz. Popatrz na nasze kit cary i na to, ile rzeczy trzeba było poprawić. To ,że jest jeden amatorski super wóz na świecie, bo ludzie pracujący w teamach F1 z nudów se zbudowali, to tego nie przeskoczymy. Ale to jest 1 na milion. Resztę przeskoczymy smile.gif.

Napisany przez: done4 Thu, 14 Oct 2021 - 13:00

Radical?

Napisany przez: [Yossarian] Thu, 14 Oct 2021 - 13:03

CYTAT(Andrzejsr @ Thu, 14 Oct 2021 - 11:11) *
...może Alfę w końcu odbiorę smile.gif


Do czego ona Ci jeszcze potrzebna? wink.gif

Napisany przez: Andrzejsr Thu, 14 Oct 2021 - 15:05

CYTAT([Yossarian] @ Thu, 14 Oct 2021 - 13:03) *

Do czego ona Ci jeszcze potrzebna? ;)


Przecież nie porzucę jej w warsztacie, umyję chociaż smile.gif

Jacek, nic nie dogonimy, zrobisz Ty i jeszcze 2-3 osoby tzw szybkie auta i co ? każde wg innych zasad - jedno zamknięte inne otwarte, jedno z klatką inne bez, jedno wpuszczą gdzieś , inne nie, jedno z aero inne nie, jedno z ograniczeniami przeglądu rejestracyjnego inne nie itd. nie tworzące żadnej klasy, żadnego cyklu zawodów, bo te się dopiero wykluwają - regulaminy zmienne, dopuszczenie zmienne, wyp bezpieczeństw uznaniowe itd itp. Inni już to przechodzili, okresy wolnej ameryjanki mają za sobą, ten w/w westfield przecież nie jeździł sam tylko ma swoją klasę , miał z kim się ścigać nie sam ze sobą, wiedział że jak zbuduje auto tak i tak to spełni wymagania, że jak wstawi zbiornik w kokpit wg takich a takich zasad to będzie dopuszczony, itp., a nie że ma 4 koła i fajnie jeeeedziemy, czy nie ma boczku drzwi i nie jedziemy... czy inne bo nie. Pewnych rzeczy się nie nadrobi, żeby nie wiem ile jaskółek było. Muszą powoli ewoluować, można się tym cieszyć - jak najbardziej ! , czerpać frajdę - oczywiście! , ale o doganianiu zachodu w kategoriach amatorskiego sportu samochodowego to chyba będąc na haju można tylko mówić.



Napisany przez: EssiRS Sat, 16 Oct 2021 - 19:28

Kultury nie nadgonimy, technikę na pewno

Napisany przez: Andrzejsr Sat, 16 Oct 2021 - 23:31

Jaka technikę ? Mamy krajowego opracowania i produkcji ramę , bazę ? Bo póki co to wszystkie szybkie auta bazują na tym co ten zachód doganiany rzekomo dawno opracował i wyprodukował i obecnie zajmuje się czymś co za xx lat trafi do nas sprowadzone.
Ot Warner, widziałeś jaki ten sam konstruktor projekt niedawno sprzedawał i jak musi być do przodu skoro tamto już go nie interesuje.

No ale tyle btw.

Na Classicauto Cup pojechałem Alfa bo tak ładnie ją umyłem.. a tak naprawdę tego właśnie oponowego problemu grzania się obawiałem zwłaszcza że prognozy z pogranicza mżawki zimna i wilgoci
.
Alfa fajna jak to Alfa, zwłaszcza jak dojeżdża i jakies pucharki zdobywa wink.gif ale nowe doświadczenie - że na Classicauto Cup są już dozwolone koce grzewcze z czego kilka aut korzystalo. Na pewno oszczędność opon spora i pewność nie wylecenia z pierwszego zakrętu .Nie znam kosztów ale pewnie mniejsze niż odbudowa auta po bandzie .

Napisany przez: jackkpl Sun, 17 Oct 2021 - 07:10

Podobno w Polsce mają powstawac ciekawe konstrukcje np oparte o monokok.

Napisany przez: EssiRS Sun, 17 Oct 2021 - 17:27

Co masz na myśli "że go nie interesuje"?

Budowanie pojazdów od podstaw, a w konsekwencji tworzenie ramy bardziej wynika z tego, że tam jest rynek zbytu na to (kultura), bo technicznie na pewno nie przewyższa to umiejętności Polskich inżynierów i osób budujących pojazdy do wyścigów. Dodatkowo taniej jest kupić używany pojazd i go zmodyfikować, a oszczędności środków i czasu przeznaczyć na modyfikacje poprawiające "performance".
Od strony technicznej jestem pewien, że pojazdy budowane czy modyfikowane w PL będą sobą reprezentowały topowy poziom i będzie w nich sporo nieszablonowych rozwiązań

Napisany przez: Andrzejsr Sun, 17 Oct 2021 - 18:18

CYTAT(EssiRS @ Sun, 17 Oct 2021 - 17:27) *
Co masz na myśli "że go nie interesuje"?

Budowanie pojazdów od podstaw, a w konsekwencji tworzenie ramy bardziej wynika z tego, że tam jest rynek zbytu na to (kultura), bo technicznie na pewno nie przewyższa to umiejętności Polskich inżynierów i osób budujących pojazdy do wyścigów. Dodatkowo taniej jest kupić używany pojazd i go zmodyfikować, a oszczędności środków i czasu przeznaczyć na modyfikacje poprawiające "performance".
Od strony technicznej jestem pewien, że pojazdy budowane czy modyfikowane w PL będą sobą reprezentowały topowy poziom i będzie w nich sporo nieszablonowych rozwiązań


Mam na myśli to co sam pisał głaszając na sprzedaż ten projekt (o , tu to określenie _projekt_ ma całkowite uzasadnienie), że sprzedaje żeby moc się zając nowym , czym nie wiem, moze się pojawi jak i Twój i ten wzdłużnie dwumiejscowy Warner na Locostbuilders :

http://www.locostbuilders.co.uk/viewthread.php?tid=218508






Modyfikacje zasze są łatwiejsze od konstruowania, zresztą "nasze" opierają się na doświadczeniach ze świata, w skrócie sprowadzajacych się do - moc, - masa , -aero . I dostosowanie do regulaminów klas, ograniczeń wjazdu na tor (to też regulamin - klasa) . No i wytrzymałość i trwałość - więc kompromis tych pierwszych z drugimi czasem przeciągany na niekorzyść trwałości kosztem osiągów. Rozmawiałem niedawno z Grześkiem Kuśmierzem w Dziak Motorsport, pokazywał silniki które jakiś zespół do górskich bywa że co weekend wymienia , ma kilka zapasowych zawsze. No też jakaś droga . Na pewno nie nieszablonowa, wręcz nie ma nic bardziej chyba szablonowego w motorsporcie jak ładowanie forsy.

Koła tu się chyba odkryć nie da, trochę nie wiem co może byś nieszablonowego jeszcze, chyba że nieszablonowe jak na PL tory, to tak, a nieszablonowość ta wynika głównie z tego że powoli przebija się to co świat już wie - auto torowe wcale nie musi być jednocześnie drogowym i mieć 2/4 miejsca, dach i pozaokrąglane krawędzie. Może napęd - elektryki ? te monokoki (ale to raczej nie krajowa innowacja a rpozwiązanie nieco istniejące) .


Aha, Jacek - pisałeś że "popatrz ile musiliśmy zmieniać w autach" - no tylko że one były stworzone do przejażdżek a nie bicia czasów , ba nawet nie do jazdy na slicku , więc to nie jest dowód żaden na marność zachodu i lepszość krajowego spawalnictwa że o krajowy mi ucho wahacza przyspawał mocno bo ten angol głupi nie umiał. Do zakładanych obciążeń to ucho moje by mnie przeżyło zapewne.

Póki co , cały narodowy Timeattack w czołówce jeździ na zachodnich, często od odwiecznego wroga czy też dalekowschodnich bazach. Syrenka nie pojawiła się jeszcze i raczej się nie pojawi.


A miałem pisać o Alfie ! smile.gif

To ponieważ nie ma ona swojego tematu to tu wstawię :




Dane są jak w Westfieldzie z Gopro + racetechnology Gopro only software. Ale mam wrażenie że w lesie wariują trochę - pewnie przez las + chmury + zawieszenie kamery (w niej odbiornik GPS jest) w kabinie pod dachem na szybie i do góry nogami (w Racetechnology zalecają tak nie robić) .





Napisany przez: kontrolm Mon, 18 Oct 2021 - 05:27

Chłopaki na Politechnikach budują takie pojazdy o takim zaawansowaniu konstrukcyjnym że aż oko bieleje i napewno nie są z tyłu do światowej czołówki. Już nie mówiąc o tym co budują ich wykładowcy lub firmy z nimi powiązanie bo tego nigdy nie zobaczycie na amatorskiej imprezie tylko tych które pokazuje się w telewizjii (i nie mówię tu o naszej telewizjii chyba że z talerza).

Napisany przez: kylo Mon, 18 Oct 2021 - 09:47

CYTAT(Andrzejsr @ Sun, 17 Oct 2021 - 18:18) *
...A miałem pisać o Alfie ! smile.gif

To ponieważ nie ma ona swojego tematu to tu wstawię :




Dane są jak w Westfieldzie z Gopro + racetechnology Gopro only software. Ale mam wrażenie że w lesie wariują trochę - pewnie przez las + chmury + zawieszenie kamery (w niej odbiornik GPS jest) w kabinie pod dachem na szybie i do góry nogami (w Racetechnology zalecają tak nie robić) .

Po tym filmie widzę jak dużo brakuje mojemu repciowi szpery i opon miększych do takich warunków jak w sobotę.
Niby o tym wiedziałem, ale tu dobitnie się to potwierdziło.

Napisany przez: Andrzejsr Mon, 18 Oct 2021 - 11:25

CYTAT(kylo @ Mon, 18 Oct 2021 - 09:47) *
Po tym filmie widzę jak dużo brakuje mojemu repciowi szpery i opon miększych do takich warunków jak w sobotę.
Niby o tym wiedziałem, ale tu dobitnie się to potwierdziło.


A czym jeździłeś w sobotę?

Te opony miękkie na tyle w aucie lekko-tyłowym faktycznie robią różnicę. Jeszcze przed tym 3-letnim odstawieniem doszedłem do tego że na tył deszcze zakładałem wobec braku miękkich mieszanek (używek) 15". Ale przód te Extremy to tak sobie hamowały. Bałem się przed szykanami i z zapasem dużym hamowałem.

Co do szpery to ja z tym mam pewien problem - śmiać się można lub nie ale pojęcia nie mam kiedy ona coś tak naprawdę daje (w teorii wiem ale nie widzę tego na torze). Nie jeździłem nigdy po torze bez szpery. Cywilna 156 V6 ma Quaifie-Torsen, Pucharówka miała najpierw wisokozę, później płytkową, teraz Torsen i prawdę mówiąc poza upierdliwością płytkowej (w wolnej jeździe czy parkingu, czy całym tym jej docieraniu i pewnie później serwisowaniu gdyby dłużej jeździła) to w już szybkiej jeździe po gładkim (może na rajdach jest inaczej) nie wiem kiedy działały . Ograniczeniem i tak jest przyczepność opony. Ludzie piszą o zacieśnianiu zaktrętu, ale jakie zacieśnianie jak opona jest na swojej granicy to żeby nie wiem co nie zacieśni tylko wylatuje przez siłę odśrodkową, zacieśniam odejmowaniem gazu - rotuje tył. NA wyjściach oba koła mają kontakt z asfaltem, poza pojedynczymi nierównościami jakichś wielkich podskoków nie ma żeby unosiło wewnętrzne koło. Tu ten Q2 jest głównie dla wytrzymałości - zwykły dyfer w czasach tej wiskozy zmieliłem -w TS-ie poniżej 150 koni co się nigdy w tych autach nie dzieje , tu myślę robota jazdy na slickach. To zupełnie inne obciążenia dla napędów w aucie.

Potwierdza się to zresztą co (z tego zachodu znów wink.gif ) amerykanie pisali w książkach z lat 70tych jakoś - że w słabym aucie na głądkie nawierzchnie to niekoniecznie zaleta (szpera) - Torsen waży i generuje opory, płytkowa wymaga serwisowania. Wiskoza chyba najlepsza. Albo otwarty dyferencjał o ile dość wytrzymały.

Co do zachodu , off niekończący się wink.gif to może się coś pozmieniało, ale kilka lat temu rozmawiałem ze studentami prezentującymi ich bolid Formuły Student, mówili że na te ich konkursy/zawody te uczelnie zachodnie przyjeżdżają z potężnymi ciężarówkami wyposażenia, narzędzi itp, nie wiem czy to legalne, czy tak opowaidali , ale że szkopów wspiera np Audi, wyłapując najlepszych i oferując później pracę. Czemu mieliby kłamać. No jesli tak, to co kto naszych wyłapuje i gdzie im oferuje pracę i rozwój ? pewnie zachód na zachodzie zresztą to się dzieje ze specjalistami w wielu dziedzinach. Nie wiem czemu w inżynierii miałoby być inaczej niż np w medycynie. A jak jest widać po średniej życia na przykład.

Napisany przez: kontrolm Mon, 18 Oct 2021 - 11:29

Naszych tak samo zwijają na zachód, w profi świecie motorsportu ale i u producentów aut co chwilę przewijają się polskie nazwiska.

Napisany przez: kylo Mon, 18 Oct 2021 - 12:13

Jeździłem takim compactem w kolorze brudnych majtek.
U mnie brak szpery objawia się tym że mimo małej mocy kompletnie nie ma jak odjechać z zakrętu. Dodajesz kapkę gazu i silnik od razu wchodzi na obroty,a koło mieli. O ile na krótszych zakrętach i na większej przyczepności typu Ułęż nie ma aż takiej tragedii, to tutaj myślę że sporo na tym traciłem. Pewnie lepsze (świeższe czy bardziej miękkie) opony by tu znacząco pomogły, ale myślę że nawet z tym co miałem szpera by dużo pomogła.
Z resztą mógłbym i film z przejazdu wrzucić, żeby ktoś coś podpowiedział ale w sumie nie wiem w jakim wątku. Może zrobić nowy gdzie ludzie by wrzucali onboardy a inni by im błędy wytykali? rolleyes.gif

Napisany przez: Mis Mon, 18 Oct 2021 - 12:17

Załóż szperę płytkową z bmw ori, dobre gumy, a potem będziemy doradzać.
Tutaj widzisz inne fury i inny poziom jest. wink.gif
Fajnie, że Alfa wróciła do łask. smile.gif

Napisany przez: kontrolm Mon, 18 Oct 2021 - 12:19

CYTAT(kylo @ Mon, 18 Oct 2021 - 12:13) *
Jeździłem takim compactem w kolorze brudnych majtek.
U mnie brak szpery objawia się tym że mimo małej mocy kompletnie nie ma jak odjechać z zakrętu. Dodajesz kapkę gazu i silnik od razu wchodzi na obroty,a koło mieli. O ile na krótszych zakrętach i na większej przyczepności typu Ułęż nie ma aż takiej tragedii, to tutaj myślę że sporo na tym traciłem. Pewnie lepsze (świeższe czy bardziej miękkie) opony by tu znacząco pomogły, ale myślę że nawet z tym co miałem szpera by dużo pomogła.
Z resztą mógłbym i film z przejazdu wrzucić, żeby ktoś coś podpowiedział ale w sumie nie wiem w jakim wątku. Może zrobić nowy gdzie ludzie by wrzucali onboardy a inni by im błędy wytykali? rolleyes.gif

Wrzucasz w Technika jazdy i prosisz o ocenę
Ze szperą a raczej jej brakiem miałem to samo u mnie w FWD i dużo modyfikacji się zeszło żeby auto przestało mielić wewnętrznym kołem jak głupie

Napisany przez: pinin Mon, 18 Oct 2021 - 12:25

CYTAT(Andrzejsr @ Mon, 18 Oct 2021 - 11:25) *
Co do zachodu , off niekończący się wink.gif to może się coś pozmieniało, ale kilka lat temu rozmawiałem ze studentami prezentującymi ich bolid Formuły Student, mówili że na te ich konkursy/zawody te uczelnie zachodnie przyjeżdżają z potężnymi ciężarówkami wyposażenia, narzędzi itp, nie wiem czy to legalne, czy tak opowaidali , ale że szkopów wspiera np Audi, wyłapując najlepszych i oferując później pracę. Czemu mieliby kłamać. No jesli tak, to co kto naszych wyłapuje i gdzie im oferuje pracę i rozwój ? pewnie zachód na zachodzie zresztą to się dzieje ze specjalistami w wielu dziedzinach. Nie wiem czemu w inżynierii miałoby być inaczej niż np w medycynie. A jak jest widać po średniej życia na przykład.


To akurat racja. W 2012 byłem na Silverstone z Formułą, to zespół ze szwecji przyjechał autokarem i ciężarówką - tokarka, frezarka, stół spawalniczy, od grona części zamiennych itp. Wrażenie robiło to bardzo fajne, a głównym sponsorem było Volvo.
Zespoły niemieckie i Austriackie były wspierane przez producentów samochodów i cześci (np. Fag, Bosch, Siemens, BMW...) i jak z chłopakami gadałem, to znaczna część już miało podpisane umowy pracy w tych firmach.
U nas było cienko, ale czasu i budżet się zmieniły. Wtedy sukcesem był wyjazd, a teraz nasi są w czołówce w wielu konkurencjach. Ale pracy dla nich u sponsorów dużo niestety nie ma sad.gif

Napisany przez: kylo Mon, 18 Oct 2021 - 12:31

Poziom fur na pewno inny niż moja ,nie przeczę. Mój złomek to taka w sumie lekko poprawiona seria i nie wiem czy dalej w niego inwestować czy próbować spieniężyć i szukać czegoś lepszego. Jeśli chodzi o opony to faktycznie trzeba by zmienić na świeższe bo te moje po 2 Ułężach i jakimś tam treningu w Biłgoraju najlepsze mają już dawno za sobą. Choć z drugiej strony ostatni nie byłem, jakiś flakon z plastiku też dali to co ja narzekam. laugh.gif

Napisany przez: Andrzejsr Mon, 18 Oct 2021 - 13:14

CYTAT(kylo @ Mon, 18 Oct 2021 - 12:31) *
Poziom fur na pewno inny niż moja ,nie przeczę. Mój złomek to taka w sumie lekko poprawiona seria i nie wiem czy dalej w niego inwestować czy próbować spieniężyć i szukać czegoś lepszego. Jeśli chodzi o opony to faktycznie trzeba by zmienić na świeższe bo te moje po 2 Ułężach i jakimś tam treningu w Biłgoraju najlepsze mają już dawno za sobą. Choć z drugiej strony ostatni nie byłem, jakiś flakon z plastiku też dali to co ja narzekam. laugh.gif


Dalej nie wiem któa bo beemek to dość sporo i mi się nawet generacje mylą, E30 rozróżniam wink.gif
To nie wiem co narzekasz:) Na pewno trzeba brać poprawkę na asfalt Kielecki zwłaszcza w zimno, dobrze że nie wilgotno choć było i ciasnotę tamtych "kartingowych zakrętów" , no nie może chyba nie mielić w takich warunkach ja też czułem jak mieliło, starałem siięwtedy odprostowywać koła czy odejmować gaz . Jak w cieplej Westfieldem jeździłem to też mieliło a tam szpera jest płytkowa, w FWD ta zaleta że pomieli ale nie wyrzuci, lekko się odejmie gazu / wyprostuje koła i łapie przyczepność znów i jedzie, w RWD trochę za dużo i wyrzuca tył i straty czasu duże bo odjąć trzeba jakby na dłużej, odprostować - kontra , i dopiero znów łagodnie gaz.
Co do poziomu aut to akurat na Classicauto jest fajnie amatorski , nie ma tylu osób zawodowo związanych z motoryzacją , choć są i auta warsztatów itp, ale dużo po prostu osób czym innym się zajmujących i od czasu do czasu czymś co lubią przyjeżdżających, a że nie ma takiego łomotu dla auta jak na >100 kilometrowych ogniem trackdayach to i auta tak nie obrywają.
Co do zmian to nie podpowiem, poza tym, że trzeba takim autem jeździć jakie się po prostu lubi, bo dla wyniku to tak po tych różnych imprezach jeżdżąc widzę, że w górę konca nie ma. Bo będą u nas stopniowo coraz bardziej te zachodnie rozwiązania kopiowane, więc można się domyślić jakie auta będą się pojawiać - tylko czekać na poważne "singlesitery" zaerodynamizowane max optymalnie i z potężnymi napędami na świetnych oponach, ustawiane z czasochłonnymi i angażującymi, setkami kilometrów testami na każde warunki / tory itp.

Choć może się i w przyszłości jakaś bez-aero wolnossąca Honda pojawi co jakiś czas i podepcze po piętach tu i tam smile.gif Patrzyłem ostatnio na wyniki Vtec Cup i z tej samej trasy Timeattacku :

https://protimer.pl/bio/export/results_online/905/10026

https://protimer.pl/bio/export/results_online/905/10026

Honda 12.9
MEV Exocet 11.8
Opel Speedster 12.4

Swoją drogą jak on ten Sikora w Hondzie znalazł całą sekundę w porównaniu z TAP ? może ktoś był i wie ? - opony jakieś świeżutkie ? coś ? bo ja wiem że silnik od Grześka Kusmierza ma z mocą mogącą doładowane zaskoczyć, ale to miał chyba i na TAP.



Napisany przez: jackkpl Mon, 18 Oct 2021 - 13:27

Trasa trasie nie równa, wystarczy przesunąć jedno wygrodzenie ( to plastikowe) i już może być 0.5s zysku.

Napisany przez: pszczelaszkov Mon, 18 Oct 2021 - 13:34

Mały offtop, ale tak patrze na wyniki z generalki classicup, to widzę że nawet traktorkiem ktoś był. Więc faktycznie niema spiny z tempem tongue.gif .

Napisany przez: Andrzejsr Mon, 18 Oct 2021 - 13:39

CYTAT(jackkpl @ Mon, 18 Oct 2021 - 13:27) *
Trasa trasie nie równa, wystarczy przesunąć jedno wygrodzenie ( to plastikowe) i już może być 0.5s zysku.


Takie przesunięcia są jednego dnia , wiem o tym i na każdej imprezie to widzę, czasem w naprawdę istotnym miejscu, czasem mniej. To wg mnie spory minus Timeattacków na trasach wyznaczanych słupkami i separatorami , z brakiem wystarczającej ilości sędziów i jednym czasem z całego dnia. Jednak ta Honda dla mnie jest ewenementem, żadnych skrzydeł, żadnego doładowania , nawet heel &toe przy redukcjach na onboardach nie robi o żadnym hamowaniu lewą nie mówiąc a w topie zawsze. Gdzie tam kruczek poza porządnym silnikiem .



@pszczelaszkov - A co to jest 'traktorek' ?

Napisany przez: kylo Mon, 18 Oct 2021 - 13:44

CYTAT(Andrzejsr @ Mon, 18 Oct 2021 - 13:14) *
Dalej nie wiem któa bo beemek to dość sporo i mi się nawet generacje mylą, E30 rozróżniam wink.gif
To nie wiem co narzekasz:) Na pewno trzeba brać poprawkę na asfalt Kielecki zwłaszcza w zimno, dobrze że nie wilgotno choć było i ciasnotę tamtych "kartingowych zakrętów" , no nie może chyba nie mielić w takich warunkach ja też czułem jak mieliło, starałem siięwtedy odprostowywać koła czy odejmować gaz . Jak w cieplej Westfieldem jeździłem to też mieliło a tam szpera jest płytkowa, w FWD ta zaleta że pomieli ale nie wyrzuci, lekko się odejmie gazu / wyprostuje koła i łapie przyczepność znów i jedzie, w RWD trochę za dużo i wyrzuca tył i straty czasu duże bo odjąć trzeba jakby na dłużej, odprostować - kontra , i dopiero znów łagodnie gaz.
Co do poziomu aut to akurat na Classicauto jest fajnie amatorski , nie ma tylu osób zawodowo związanych z motoryzacją , choć są i auta warsztatów itp, ale dużo po prostu osób czym innym się zajmujących i od czasu do czasu czymś co lubią przyjeżdżających, a że nie ma takiego łomotu dla auta jak na >100 kilometrowych ogniem trackdayach to i auta tak nie obrywają.
Co do zmian to nie podpowiem, poza tym, że trzeba takim autem jeździć jakie się po prostu lubi, bo dla wyniku to tak po tych różnych imprezach jeżdżąc widzę, że w górę konca nie ma. Bo będą u nas stopniowo coraz bardziej te zachodnie rozwiązania kopiowane, więc można się domyślić jakie auta będą się pojawiać - tylko czekać na poważne "singlesitery" zaerodynamizowane max optymalnie i z potężnymi napędami na świetnych oponach, ustawiane z czasochłonnymi i angażującymi, setkami kilometrów testami na każde warunki / tory itp.

Choć może się i w przyszłości jakaś bez-aero wolnossąca Honda pojawi co jakiś czas i podepcze po piętach tu i tam smile.gif Patrzyłem ostatnio na wyniki Vtec Cup i z tej samej trasy Timeattacku :

https://protimer.pl/bio/export/results_online/905/10026

https://protimer.pl/bio/export/results_online/905/10026

Honda 12.9
MEV Exocet 11.8
Opel Speedster 12.4

Swoją drogą jak on ten Sikora w Hondzie znalazł całą sekundę w porównaniu z TAP ? może ktoś był i wie ? - opony jakieś świeżutkie ? coś ? bo ja wiem że silnik od Grześka Kusmierza ma z mocą mogącą doładowane zaskoczyć, ale to miał chyba i na TAP.

Taki beżowy compact, wygląda jak pożyczony od rolnika co nim w pole dojeżdża czy tam na borówki do lasu. Z raz czy dwa chyba za tobą te zasrane ósemki kręciłem na placu bo parę aut później startowałem. Co nie miało i tak sensu bo zaraz i tak jakiś olej na trasie czy coś i 15 minut postoju do startu. smile.gif

Napisany przez: jackkpl Mon, 18 Oct 2021 - 13:45

CYTAT(Andrzejsr @ Mon, 18 Oct 2021 - 13:39) *
Takie przesunięcia są jednego dnia , wiem o tym i na każdej imprezie to widzę, czasem w naprawdę istotnym miejscu, czasem mniej. To wg mnie spory minus Timeattacków na trasach wyznaczanych słupkami i separatorami , z brakiem wystarczającej ilości sędziów i jednym czasem z całego dnia. Jednak ta Honda dla mnie jest ewenementem, żadnych skrzydeł, żadnego doładowania , nawet heel &toe przy redukcjach na onboardach nie robi o żadnym hamowaniu lewą nie mówiąc a w topie zawsze. Gdzie tam kruczek poza porządnym silnikiem .

Honda ma tyle mocy/masy co Twoje auto, albo i lepiej smile.gif. U Ciebie są skrzydła?

Napisany przez: Andrzejsr Mon, 18 Oct 2021 - 14:07

CYTAT(kylo @ Mon, 18 Oct 2021 - 13:44) *
Taki beżowy compact, wygląda jak pożyczony od rolnika co nim w pole dojeżdża czy tam na borówki do lasu. Z raz czy dwa chyba za tobą te zasrane ósemki kręciłem na placu bo parę aut później startowałem. Co nie miało i tak sensu bo zaraz i tak jakiś olej na trasie czy coś i 15 minut postoju do startu. smile.gif


Cośtam mają sens, grzeje się nie tylko powierzchnia opony ale felga trzyma coś tego ciepła, ale takie zatrzymania na starcie faktycznie niweczą wiele. I na tych osemkowaniach zawsze costam zużywa się opona zawieszenie cały czas pracuje itp., ja oglądam koce na Aliexpress póki co skoro już tu i ówdzie można stosować legalnie ,szkoda auta .


CYTAT(jackkpl @ Mon, 18 Oct 2021 - 13:45) *
Honda ma tyle mocy/masy co Twoje auto, albo i lepiej smile.gif. U Ciebie są skrzydła?



lepiej w sensie lepiej dla niej ? bo mocy to wiem że ma z jakieś 50 koni więcej, masy nie znam, gdzieś czytałem że około 800kg więc byłoby 100 kilo więcej (bo zakładam że to z kierowcą) . U mnie jest minimalnie angażujące w obsłudze aero smile.gif - przedni splitter , trochę podłogi, zatkanie kokpitu pasażera i dyfuzor i brak szyby, ale chyba te rurki też coś oporu dają. Ja jestem od niej sporo wolniejszy, choć raz na Silesii mieliśmy podobne czasy ale na innnej odjechał kilka sek.

Napisany przez: pszczelaszkov Mon, 18 Oct 2021 - 14:10

@Andrzejsr
No właśnie nie wiem biggrin.gif
Próbuje rozkminić



Napisany przez: Andrzejsr Mon, 18 Oct 2021 - 14:30

CYTAT(pszczelaszkov @ Mon, 18 Oct 2021 - 14:10) *
@Andrzejsr
No właśnie nie wiem biggrin.gif
Próbuje rozkminić



Aaaa, to dlatego nie wiem bo to jakieś archiwalne wyniki, kiedy nie byłem smile.gif

Obecne są tu:

https://rajd.internetowy.pl/results/101

Napisany przez: kontrolm Mon, 18 Oct 2021 - 14:56

CYTAT(Andrzejsr @ Mon, 18 Oct 2021 - 13:14) *
Swoją drogą jak on ten Sikora w Hondzie znalazł całą sekundę w porównaniu z TAP ? może ktoś był i wie ? - opony jakieś świeżutkie ? coś ? bo ja wiem że silnik od Grześka Kusmierza ma z mocą mogącą doładowane zaskoczyć, ale to miał chyba i na TAP.

Bo to ON....
Ten ON który wsiada do Twojego auta i urywa jeszcze sekundę - dwie w Łodzi. Czasem 10 laugh.gif
To ten ON który jedzie 140KM autem i wygrywa z dokoksowanym M2 mocniejszym tylko 2.5 raza ...oczywiście na torze na którym liczy się kierowca a nie głównie ile masz koni pod maską i spoilerów.

https://youtu.be/Vy7RaQUmOzE?t=199
(3:30)

Nabijam się - nie wiem czy to ten ON ale kto wie...

Napisany przez: Alex_R53 Mon, 18 Oct 2021 - 14:57

CYTAT(pszczelaszkov @ Mon, 18 Oct 2021 - 14:10) *
@Andrzejsr
No właśnie nie wiem biggrin.gif
Próbuje rozkminić


To jest Mini Classic w malowaniu John Deere smile.gif

https://scontent.fpoz4-1.fna.fbcdn.net/v/t1.18169-9/12187760_10203920590774432_2893934049068724351_n.jpg?_nc_cat=111&ccb=1-5&_nc_sid=09cbfe&_nc_ohc=2-BRVlKroMwAX8rA2S2&_nc_ht=scontent.fpoz4-1.fna&oh=58c9e0264cf1fbc650ca6107012fdf24&oe=6194BE3A

Napisany przez: kontrolm Mon, 18 Oct 2021 - 15:11

CYTAT(Alex_R53 @ Mon, 18 Oct 2021 - 14:57) *
To jest Mini Classic w malowaniu John Deere smile.gif

https://scontent.fpoz4-1.fna.fbcdn.net/v/t1.18169-9/12187760_10203920590774432_2893934049068724351_n.jpg?_nc_cat=111&ccb=1-5&_nc_sid=09cbfe&_nc_ohc=2-BRVlKroMwAX8rA2S2&_nc_ht=scontent.fpoz4-1.fna&oh=58c9e0264cf1fbc650ca6107012fdf24&oe=6194BE3A

panowie od Mini przemieszczają się większą ilością tych Mini każdy w innym malowaniu, ten jest John Deere jest też bardzo szybkie Mini z bardzo szybkim kierowcą a'la Martini, jest jeszcze szybkie pomarańczowe coś a'la mini. Zawsze stają w grupie a ich autka robią ogromne wrażenie na każdym.

https://photos.app.goo.gl/VkRBcPoMpaUS9pc8A
https://photos.app.goo.gl/B4wH8TaorA5RM7t67

Napisany przez: pszczelaszkov Mon, 18 Oct 2021 - 16:31

Eh, na jakimś nagraniu z hill climbów zachodnich widziałem jak ktoś wpadł kombajnem na zawody, to już myślałem że mamy ten sam poziom. Zawiodłem się sad.gif

Napisany przez: jackkpl Mon, 18 Oct 2021 - 16:51

CYTAT(pszczelaszkov @ Mon, 18 Oct 2021 - 16:31) *
Eh, na jakimś nagraniu z hill climbów zachodnich widziałem jak ktoś wpadł kombajnem na zawody, to już myślałem że mamy ten sam poziom. Zawiodłem się sad.gif

No pod tym względem jesteśmy z tyłu smile.gif.

Napisany przez: EssiRS Mon, 18 Oct 2021 - 16:57

Trasa na Vtec Cup różniła się w wielu miejscach od tej na Time Attack Poland. Byłem na obydwóch imprezach. Niestety na Vtec miałem awarię i nie zmierzyło mi best z pierwszej (i dla mnie ostatniej) sesji. W tej sesji ja miałem czas 1:14,7 (RaceChrono) a Marcin chyba 1:15,5. W kolejnych sesjach trasa była już szersza, więc ciężko porównywać czasy
Zdecydowanie Marcin to jeden z szybszych kierowców w PL i można go śmiało traktować jako "ON"

Onboard z Vtec Cup Jastrząb do porównania (znowu bez zegarów):

https://youtu.be/KY_tONkzggs

Napisany przez: Andrzejsr Mon, 18 Oct 2021 - 17:24

No tak ta płyta poślizowa o kształcie łuku szerzej wygrodzona, ale żeby to dało aż sekundę różnicy ? reszta mi tak samo wygląda.


Napisany przez: Andrzejsr Mon, 18 Oct 2021 - 18:57

Jest już nagranie Rallyvideo z zewn Pucharówki :



https://youtu.be/NsuHkydCf6Q

Napisany przez: kontrolm Mon, 18 Oct 2021 - 19:02

CYTAT(pszczelaszkov @ Mon, 18 Oct 2021 - 16:31) *
Eh, na jakimś nagraniu z hill climbów zachodnich widziałem jak ktoś wpadł kombajnem na zawody, to już myślałem że mamy ten sam poziom. Zawiodłem się sad.gif

czyli wystarczy przyjechać traktorem na zawody żeby w końcu przestali gadać że zachodu nie umiemy dogonić ?

Napisany przez: kontrolm Mon, 18 Oct 2021 - 19:11

CYTAT(Andrzejsr @ Mon, 18 Oct 2021 - 18:57) *
Jest już nagranie Rallyvideo z zewn Pucharówki :


Pięknie się to trzyma drogi pod Twoją nogą. Z ciekawości ile waży taka Alfa i ile ma mocy ?

Napisany przez: Andrzejsr Mon, 18 Oct 2021 - 19:52

CYTAT(kontrolm @ Mon, 18 Oct 2021 - 19:11) *
Pięknie się to trzyma drogi pod Twoją nogą. Z ciekawości ile waży taka Alfa i ile ma mocy ?


No ja tak z mieszanymi uczuciami ją oglądam, mam wrażenie że się trzyma bo szybkości nie ma no to jej łatwiej...
Nie no w porównaniu do cywilnej i z TS i z Vkami to inne auto jest.

Ważyć teraz powinna ze mną jakieś 1150kg a mocy obecnie niecałe 170 koni.


A co do tych hillcilmbów to może jeżdżą traktorami bo tyle ich (tych hillclimbów na wyspie ) i z tak ludzkimi regulacjami, że i dla traktorów coś się znajdzie , a nie jakieś całe trzy czy ile tu mamy i z dopuszczeniami przez pzmoty , gdzie niesamowitym wydarzeniem jest że corsscarty dopuszczą na jednej eleiminacji, licencje, książki samochodu czy rejestracje niewykolanlne dla kowalskiego.

Napisany przez: [Yossarian] Mon, 18 Oct 2021 - 23:07

Na jakich oponach tą Alfą jechałeś? Full slick 15?

Widac że lekkie to auto nie jest ale fajnie nim trafiasz w zakręty smile.gif

Napisany przez: Andrzejsr Tue, 19 Oct 2021 - 10:34

Extreme Vr1 type W kupione w 2016, 195mm szer, kilka TD na nich pojeździłem zimnych w tych latach po zakupie, kiedyś z ciekawości spróbowałem w gorący na tył a ostatnie 3 lata były na aucie cały czas więc głównie pod chmurką zima lato. A, i docieranie i strojenie na nich. W czasie tergo Classicauto przodu trochę zjadło, tak do znaczników.

Z tym trafaniem to tak widzę z zewnątrz nie do końca właśnie, Westfieldem widać przednie kloło i mozna na cm od słupka opon jechać, a tu w porównaniu guzik widać i szkoda mi było w szykany z opon uderzyć, w ogóle na początku się do widoczności przyzwyczaić nie mogłem , choć pod koniec stopniowo tak. To jest 5 ty przejazd to już bardziej może .

Napisany przez: Andrzejsr Mon, 08 Nov 2021 - 18:33

Chyba zakończenie sezonu...

No właśnie, w zasadzie sądziłem że "koniec sezonu" , ale widząc z tyg wyprzedzeniem prognozę (zimno ale sucho) zapisałem się na Silesię na Divecup (07.11). Kawał drogi (choć w sumie ode mnie bliżej niż na Łódź na przykład) , ale się zmobilizowałem , bo Drivecup ogłosił całkiem inną niż na eliminacjach poprzednich w tym roku formułę, wcale nie lajtową :

- pełna nitka toru (w zeszłym roku była skrócona w połowie ta najdłuższa prosta)
- 4 sesje pełne (17 min) z pomiarami, i jeden najlepszy czas z każdej sesji sumowany z pozostałymi = wynik końcowy. Plus sesja zapoznawcza pełna i kolejna tzw kwalifikacyjna - na podstawie jej wyników przydział do grup aby w miarę równe czasowo auta jechały, no ale i tak pozostaje wyprzedzanie, puszczanie bo to ktoś gdzieś wyspinuje i wróci to schładzanie to grzanie itp/.
A dzień wczesniej trening na pełnej nitce , z pomiarami, ludzie po 200km torowych ponoć robili .

W każdym razie liczyłem na porównanie zeszłorocznego czasu najlepszego na Silesii (wg pomiaru w zeszłym 1:52,5 , wg racechrono 1:52,2...) no bo skrzynia z krótszymi przełożeniami, koła trochę lżejsze (ze 2 kg na kole przód i 1 kg na kole tył ) i zamknięta większa część podłogi pod nosem i silnikiem i spliterek z przodu . Tak że teoretycznie coś powinno dać zauważalnego, no ale tak nie do końca się okazało.

Opony Pirelli DM są wyraźnie lżejsze od Michelin s412 , mają b miękką boczną ściankę co sądziłem pozwoli lepiej się im zagrzać w ten chłodny dzień. Ale jak się okazało na tak dużym torze problemu z grzaniem nie ma, nawet mam wrażenie że pod koniec sesji zaczynały gorzej trzymać (okrążenie ok 3 km) .
Może dlatego że ( trochę przesadne chyba jednak ) mocne kąty poustawiałem - tył zbieżność łączna dobrze ponad 1 stopień (coś 40min na stronę), i camber przód tym razem 5 stopni. To chyba przesada już jednak .

Przednie po całym tegorocznym jeżdżeniu, tylne zmieniłem na "nowe używki" , tym razem coś nie za bogate mi się trafiły.


Niby generalnie to ten czas zeszłoroczny udało mi się poprawić, i kilka razy poniżej 1:52 przejechać, ale znikomo - do 1:51,79 .

Jendak liczyłem po ciuchu na więcej . Do tego Vmax na końcu prostej z tych filmów które mi się udało zarejestrowaać to 193km/h
Vmax w zeszłym roku miałem na pierwszym wyjeździe 193/4 km/h , na drugim chyba 198 (z pamięci ale dobrze to zapamiętałem, a gdzie te pliki z racechrono nie dojdę) ,a teraz... też 193km/h.

Nie pamiętam jaki był wiatr w zeszłym roku smile.gif może w plecy smile.gif teraz boczny.
Nie wiem o ile zbieżność może zmniejszać prędkość (no bo opory genereuje) czy w jakimś znaczącym stopniu, było w zeszłym roku coś 10-20min na stronę , teraz 2-3x więcej. Przó okolice 0 było lekko rozbieżnie

Po drugie patrząc na tablice z punktami hamowań to w zeszłym roku mogłem hamować tak jakoś przed drugim a teraz przy trzecim znacznikiem na najdłuższej prostej. Zastanawiam się czy nie przez ten potężny camber z przodu mniej opony ma kontakt z asfaltem. I może pod tym akurat względem Pirelki są gorsze niż Micheliny? . No i może temperatura jednak wczoraj coś 5-10 st max (rankiem przymrozek) , start jazd o 8mej (!) rano, asfalt zimny, a zeszły rok to bardzo Hot ( https://youtu.be/LgxL5J3ChPo )

Klocki tarcze te same.
Zwracałem uwagę bardziej na to co do czego @kontrolm miał wątpliwości bo np tą spóźnioną sesję jak wjechałem to nie robiłem chłodzących - czy te lite tarcze to nie za mało. I trochę na koniec nabrałem wątpliwości. Nie żeby jakoś szalenie puszczały czy pedał drewniany się robił, ale żeby podobnie jak na pocz hamować musiałem naprawdę solidniej cisnąć stopą, i na pewno mocniej niż na pocz czy w srodku sesji. Więc pewnie na wyścig czy jakiś endurance to większe by nie zaszkodziły. Natomiast na coś większego i dłuższego niż taka Silesia to nie pojadę, i na takie zastosowania do jakich Westfielda używam wystarczą (muszą wink.gif ) .
Moze teź być efekt już trochę zużytych klocków , pamiętam jak w Pucharówce jak zmieniałem takie do połowy zużyte czy w 2/3 na nowe to czułem różnicę w tej "wytrwałości" hamulców właśnie. W końcu trochę już oberwały. Muszę wyjąc i zmierzyć.

No ale generalnie ustawienia może spowalniające auto, i opony bardziej wybaczajace, i na miękko amortyzatory i stabilizatory tak bliżej max miekkie niż środkowej i jeśli chodzi o kontrolę i takę pewność auta to całkiem fajnie się czułem.
W ogóle to w porównaniu z podobnego czasu czy krótszymi sesjami na Jastrzębiu to na Silesii znacznie mniej się męczyłem, jednak te 180tki/90tki co kilka metrów na krórtkim torze bez wspomagania to czułem w rękach. Tu te zakręty nie są takie szybkie jak widzę że są na Poznaniu, taki szybszy Jastrząb a mniej męczący przez to że jednak dłuższe i nie tak gęste.

Ciekaw byłem Radicala z silnikiem Suzuki, ale udało mi się być szybszym. Chyba dzięki głównie oponom - one są na 15", używki nie istniają miękkie, jeździł na twardych Dunlopach na jakich ja w Alfie pamiętam trochę musiałem pokręcić żeby zagrzać. W ogóle to auto tak średnio dla amatora - nakrętka centralna, quick lift do podnoszenia potężnny, do kombi nie wejdzie, wszystko pozasłaniane... no tunelu centralnego nie ma więc wygodniej w środku się wydaje . Hamulce ma potężne , dlatego te 15tki felgi . A że one są na wyścigi budowane chyba to faktycznie do wyścigów nie bez powodu takie zastosowali.

Co do wyników to w generalce za pudłem... 6 miejsce, w klasie swojej - Iwsze.

https://my.raceresult.com/183733/results

No i przyjemnie ze strony Westfielda że objechał kolejny TD bez problemów/awarii no jedynie coś uszczelnienie bagnetu oleju się poci i po sesji trzeba przecierać blok koło niego.

Przed wyjazdem jeszcze robiłem wprawki ze spawania i modyfikacje na unibalach wink.gif ... przyczepy skoro w aucie już nie ma co za bardzo, nawet się sprawdziło i nie złamało i nie odpadło a wygodniejsze niż deski prowizoryczne.
Kolejne jakieś mocowania kanistrów muszę zrobić bo zawsze z nimi problem mam gdzie wozić.

AAa, no i od jednego Westfieldowca dostałem fajne do szybkiej regulacji (ta jedna srubka na górze - luz - przesunięcie, dokręcenie ) stabilizatorów łączniki. Poprzednie trochę gimnastyki wybagały i się odechciewalo regulować.









Napisany przez: MadeInPoland Mon, 08 Nov 2021 - 18:50

Skoro masz pliki rc to sprawdz jakie miales prędkości na wyjsciu kiedy klepales gaz i jakie robiles przeciazenia. Wcale nie znaczy ze ta klowka Ci pomaga na odejściu kiedy jedziesz poza szczytem momentu. Rozwazania o zuzytych klockach, oponach, katach czy temperaturze sa takie sobie. Z uwagi na niskie temperatury silnik powinien lepiej podawac. To ten san idento silnik co przed rokiem?

Napisany przez: Andrzejsr Mon, 08 Nov 2021 - 19:14

Kąty wiem że spowalniają, w końcu zabieg Mercedesa z F1 zdaje się z regulacja zbieżności? jedyne gdzie to dla mnie _może_ być zauważalne to taka właśnie długa prosta.
No zmiennych jest dużo, w tym i ten wpływ zimnego powietrza na silnik, choć po tym uszczelnieniu podłogi może pobierać paradoksalnie więcej ciepłego po zagrzaniu z "komory" jednak to wolnossący 2 litry za wiele to mu tam to zimno raczej nie daje.
Plików racechrono prędko nie odszukam a wtedy gopro nie używałem .
Silnik nie dotykany od montażu, może się cośtam zużywa , ale chyba za wcześnie. No on jednak na kilkadziesiąt metrów wcześniejsze hamowanie wpływu nie mógł mieć, skoro Vmax taka sama . Coś się poskładało na to, myślę że asfalt i ten potężny kamber i inna opona , balans hamulców podbnie ustawiony. Może jeszczre to zmiękczenie auta więcej przód ma do roboty a tył mniej przy hamowaniu. Nie wiem czy po tak długiej prostej opony się nie schładzają jak asfalt ma nie 30 a niecałe 10 stopni?
No, ale to zawody, każdy miał takie same warunki więc nie żebym marudził smile.gif jest fajnie i taki naprawdę fajnie stabilny jest, w trakcie łuków znacznie mniej korekt niż na tych twardych ustawieniach i z mniejszą zbieżnością. Na takich zawodach jak wczoraj - jeden spin w żwir i po zawodach bo suma czasów z 4ech sesji się liczy , może przez to też bardziej uważałem , rok temu to był HHC z 3 najlepszymi czasami z dnia, więc można teoretycznie wylatywać i i tak wygrać, taka świadmość musi wpływać na jazdę.

Napisany przez: MadeInPoland Mon, 08 Nov 2021 - 19:24

Napisalem bo sadzilem ze chcesz znalezc i rozwiazac problem, ale jesli faktycznie nie chcesz poznac przyczyny to prowadz dywagacje nadal. Kiedy widze ze nie poprawilem max predkosci wbrew oczekiwaniom to szukam usterki, a nie zastanawiam sie nad tym czy spowolnil mnie wiatr sloneczny tudziez zuzyly sie klocki. Niedawno stracilem 15% momentu w NA przez gorace powietrze zasysane przez silnik.

Napisany przez: Andrzejsr Mon, 08 Nov 2021 - 19:51

Tak, moze być cieplejsze powietrze w dolocie, przez to zamknięcie podłogi, jednak nie rejestruje nigdzie takich parametrów więc się nie dowiem.

Bo ja wiem czy to problem- Vmax nie większa ? - faktycznie liczyłem że na takiej prostej będzie jakaś różnica. Tak czy siak ani skrzyni ani silnika dopóki się nie rozlecą nie zamierzam ruszać więc tak zostaje. Może dotrwają i ja do ciepłego dnia przyszłęgo roku to zobaczymy.

A co do hamowania, to no coś jednak jest przyczyną kilkadziesiąt metrów wczesniej hamowania (próbowałem dalej i przestrzeliwałem wtedy) . Stawiam na styk opony z asfaltem, wiatru słonecznego nie brałem jednal pod uwagę.
To jest hamowanie na prostej praktycznie do samego końca przed 180st zakrętem, nie ma wpływu zakrętu itp na nie.

Napisany przez: Andrzejsr Mon, 08 Nov 2021 - 21:28

Zrobiłem porównanie przejazdu zeszłorocznego z tegorocznym




Widać, a ja to czułem większy spokój i pewnośc prowadzenia, nie wiem jak takie rzeczy w telemetrii czytać .

Widać też (dół teraz zimno, góra rok temu ciepło) praktycznie każde hamowanie teraz musiałem zaczynać wcześniej. Na dolnym widać początek skokiem kropki lub na obu obniżeniem się nosa - podejściem przedniego koła do góry.

I cały ten zysk czasowy niewielki ale jakiś, no gross z nigo to wygląda na to, że na wyjściu na prostą startową - przez rok temu korygowane wyjście a teraz płynniejsze.

Napisany przez: Tommo Tue, 09 Nov 2021 - 03:23

Andrzej a bierzesz w ogóle pod uwagę swoją osobę jako czynnik mający wpływ na wyniki? Myślę że Ty (jak i zresztą każdy inny jednak amator zawodnik) rok temu i dzisiaj jesteś innym kierowcą. Jazdy, treningi, zdobyte doświadczenie swoje robią. Często więcej niż same mody.

Napisany przez: Bio Tue, 09 Nov 2021 - 08:00

CYTAT(Andrzejsr @ Mon, 08 Nov 2021 - 21:28) *
Widać, a ja to czułem większy spokój i pewnośc prowadzenia, nie wiem jak takie rzeczy w telemetrii czytać .

zależy czy masz logowaną pracę kierownicy - jeśli tak, to od razu widać na wykresach. Najlepiej mieć wtedy razem z wykresamy pracy pedału gazu i hamulca

Napisany przez: Andrzejsr Tue, 09 Nov 2021 - 09:08

Logowaną kierownicę, pedały... tzn wiem że są takie rzeczy - ta Honda Civic co wygrała, szykowana do Endurance miała trybik na kolumnie niżej drugi trybik do czujnika skrętu właśnie, rozmawialiśmy chwilkę o tym . Ale oni mają zespół , ma kto i kiedy to oglądać później. Zresztą w kitkarze, gdzie pręt kierownicy sobie troszkę lata , to trochę przerost formy nad treścią by był takie cuda.

Tommo pewnie że tak, staram się przynajmniej przyzwyczajać do RWD i auta, ten gaz łagodniej dodawać , o patrzeniu dalej muszę sobie przypominać itp, jednak to zmiękczenie naprawdę działa, dodatkowo widać to po nieugiętych w tym sezonie (od czasu urwania ucha wahacza) wahaczach przednich dolnych . Po prostu jeździłęm na strasznie twardych ust amortyzatorów , one nie są mocowane przy samym końcu - sworzniu , tylko tak w 1/3 dalszej wahacza więc na tych twardych podbijało na tarkach itp (tzn na Silessi to nie bo one gładkie są, ale na Kielcach i Jastrzębiu ) i stopniowo uginały się . Od zmiękczenia - nie .

Zbieżność tylu tez działa - jest więcej czasu na reakcję, idzie chwilkę bokiem a nie od razu siup tył do przodu. Dzięki temu jednej M4 nie przydzwoniłem jak wymyśliem wcisnąć się pod nią w zakręcie ...

Napisany przez: Andrzejsr Sat, 13 Nov 2021 - 22:57

Sprawdziłem klocki po 2 sezonach (około 1800km toru z grubsza mi wychodzi)






Tarcze ledwo tknięte.


Na przyszły sezon (wiem , chcesz rozśmieszyć Boga opowiedz o swoich planach... wink.gif ) Westfield raczej pójdzie w Carcoocon, a z niego wyciągnę trafionego rok temu niespodziewanie w Rzeszowie (!) podczas przeglądania z nudów ogłoszeń innego kitcara - MNR VortX , brzydal jakich mało chyba smile.gif , w dodatku po dzwonie ale wygląda na to że wahacze , laminaty i chłodznie choć może i silnik enerię przejeły . ale jeszcze bardziej w kierunku Less is more ( silnik ze skrzynią i wszystkim 65 kg, silnik Westfielda ze skrzynią 165 kg ) więc może będzie fajny - Silnik Honda CBR 1000RR (popsuty i wciąż nie gotowy, może trzeba będzie innego szukać) rzekomo jakieś 170-180 koni, ale za to 12tys + obrotów i łopatki i sekwencja motocyklowa, rama trochę nowocześniejsza niż Westfielda, rurkowa nie z kwadratowych profili, no jak się okaże że mam jakiś silniko-skrzynię na chodzie to założę temat w ramach nieumierania forum , choć z tą mocą i NA to nie wiem czy można ...

wink.gif





Napisany przez: kontrolm Sun, 14 Nov 2021 - 06:48

solidny negatyw....

Napisany przez: MadeInPoland Sun, 14 Nov 2021 - 09:51

Te klocki tak szybko znikaja prawdopodobnie ze wzgledu na mala srednice tarczy.

Napisany przez: jackkpl Sun, 14 Nov 2021 - 10:30

1800km torowych to szybko?
Najszybciej klocek schodzi, jak ma za wysokie temperatury.

Napisany przez: kontrolm Sun, 14 Nov 2021 - 10:46

1800km torowej jazdy na jeden klocek to cała wieczność

Napisany przez: Andrzejsr Sun, 14 Nov 2021 - 11:21

No też sądzę z mojego doświadczenia skromnego że to raczej dużo a nie mało. Tu nie ma dojazdów na os drogami.
19 trackdayow, dwa sezony na jednych klockach i ze dwa TD chyba by jeszcze obskoczyły.

W Alfie znacznie częściej musiałem zmieniać no ale ona samym przodem prawie tylko hamuje. Tu fajnie i tył sporą robotę robi.
Nie mam danych dot przebiegów torowych innych aut i na jakich klockach. Jedynie innego Westfielda 250 koni 740kg masy w jeździe - 12 trackdayow przód na torach w UK więc raczej szybkich i dluzszych. Też ds1.11.

Dodam jeszcze że te klocki są ucięte jakoś 0.5-1cm na krótkim wymiarze żeby tłoczki celowały centralnie w środek klocka w tych konkretnych zaciskach. Więc maleństwa.

Napisany przez: kontrolm Sun, 14 Nov 2021 - 11:25

Sie tak nie chwal bo zaraz CI ktoś zasugeruje żebyś moze jeszcze LPG założył to będzie jeszcze taniej laugh.gif

Napisany przez: MadeInPoland Sun, 14 Nov 2021 - 11:29

Klocki trw z allegro za 100PLN hamulec przod 300mm pojazd 260KM masa 1400kg z kierowca tor Lodz ktory jest wymagajacy dla hamulca z lewa noga na hamulcu. To ile taki klocek wg Was powinien zrobic km na torze?

Napisany przez: Andrzejsr Sun, 14 Nov 2021 - 11:40

Nie wiem, nie znalazłem tu na forum relacji tego typu więc nie mam odniesienia.

LPG waży więc nie założę wink.gif

Napisany przez: kylo Sun, 14 Nov 2021 - 12:21

U mnie w bmw gdzieś może 1000 km upalania i z 5-6 tysi po drodze. Klocki "abe" za 5 dych już na wykończeniu. Tarcze lux.
Acha z tyłu bębny z którymi kupiłem i nigdy tam nie zaglądałem.

Napisany przez: done4 Sun, 14 Nov 2021 - 13:24

CYTAT(MadeInPoland @ Sun, 14 Nov 2021 - 11:29) *
Klocki trw z allegro za 100PLN hamulec przod 300mm pojazd 260KM masa 1400kg z kierowca tor Lodz ktory jest wymagajacy dla hamulca z lewa noga na hamulcu. To ile taki klocek wg Was powinien zrobic km na torze?


Zależy od kierownika, standardowo to klocek na jedną imprezę.
Wiem jedno, na takich klockach nawet nie jechałbym na tor bo po co, szkoda wpisowego, opon i paliwa.

Napisany przez: Andrzejsr Sun, 14 Nov 2021 - 17:37

CYTAT(done4 @ Sun, 14 Nov 2021 - 13:24) *
Zależy od kierownika, standardowo to klocek na jedną imprezę.
Wiem jedno, na takich klockach nawet nie jechałbym na tor bo po co, szkoda wpisowego, opon i paliwa.



Faktycznie , ze 2 razy byłem świadkiem zajechania cywilnych klocków na Jastrzębiu w jakichś cywilnych wozach. Czuć za takim jak się jedzie że będzie nieciekawie smile.gif

A przypomniało mi się jeszcze - z kierowcą jednego Clio IV RS rozmawiałem po Silesii ostatniej. Mówił że 200 czy 300+ kilometrów wcześniej założyuł DS UNO na przód (nie wiem co na tyle) i na tej Silesii po pierwszych kółkach treningowo / kwalifikacyjnych stwierdził brak już klocków (!)
(Miałem kiedyś DS uno i tak źle żeby było to nie pamiętam, tarcze to zjadały to fakt w cywilmnej jeździe bo ciągle niedogrzane no ale nie jeździłem po Silesii)

Znalazł na torze u kogoś kpl cywilnych jakichś nówki, zrobił 2 sesje niepełna każda bo nie dało się hamować. No ale tam są szybkości duże zakręt 180 po tej prostej i energia to mv2 gdzieś musi pójść.

Nie wiem, może i cywilne dobre dają radę, choć musiałyby się nie grzać a o to trudno, tu bym bał się oszczędzać, jedna banda czy jakaś szykana z opon za przestrzelonym zakrętem i po oszczędnościach.

Nie mam za dużego doświadczenia z szybkimi torami, ale to co mam to widzę że chwilkę tylko późniejsze hamowanie na takim szybkim torze (no z szybką prostą bo cały to szybki nie jest) to spooore przestrzelenie zakrętu, na wolnym ot też ale nie tak drastycznie duże (w metrach)

Napisany przez: tommi01 Sun, 14 Nov 2021 - 19:38

CYTAT(Andrzejsr @ Sun, 14 Nov 2021 - 17:37) *
A przypomniało mi się jeszcze - z kierowcą jednego Clio IV RS rozmawiałem po Silesii ostatniej. Mówił że 200 czy 300+ kilometrów wcześniej założyuł DS UNO na przód (nie wiem co na tyle) i na tej Silesii po pierwszych kółkach treningowo / kwalifikacyjnych stwierdził brak już klocków (!)
(Miałem kiedyś DS uno i tak źle żeby było to nie pamiętam, tarcze to zjadały to fakt w cywilmnej jeździe bo ciągle niedogrzane no ale nie jeździłem po Silesii)



u mnie 850kg 20 sesji na silesi + uleż = klocki ds uno stan jak nowe

Napisany przez: bogus122 Mon, 15 Nov 2021 - 20:36

Na Silesii to dużo zależy od auta smile.gif W Subaru przejechałem pewnie ponad 40 sesji na Silesii + 2 razy track day na jastrzebiu + cała zima na daily i jak ostatnio po prawie 2 latach zmieniłem klocki, to jakaś resztka jeszcze była, a miałem DS2500 na przodzie i tyle. Z drugiej strony takie same klocki (z takim samym oznaczeniem modelu Ferodo) w Megane 4 RS po 3 sesjach na Silesii wyglądają, jakby z połowa ich zeszła, z drugiej strony tam tył wgle nie hamuje, więc przód dostaje dobre baty.

Napisany przez: piwo Mon, 15 Nov 2021 - 21:09

Mi najczescie klocki sie nie zuzywaja poprzez scieranie a krusza jak rusze po dluzszym postoju gdzie ostry klocek z opilkami rdzewieje i przywiera do tarczy. I wtedy za jednym razem okladzina potrafi odpasc lub mocno sie pokruszyc i mimo ze bylo 4mm klocka to i tak smiec

Napisany przez: Andrzejsr Mon, 15 Nov 2021 - 21:47

CYTAT(piwo @ Mon, 15 Nov 2021 - 21:09) *
Mi najczescie klocki sie nie zuzywaja poprzez scieranie a krusza jak rusze po dluzszym postoju gdzie ostry klocek z opilkami rdzewieje i przywiera do tarczy. I wtedy za jednym razem okladzina potrafi odpasc lub mocno sie pokruszyc i mimo ze bylo 4mm klocka to i tak smiec



To jest właśnie jeden z powodów dlaczego Ferodo serię DS podpisuje jako nie-do-drogowego-zastosowania.
Na drogowe zastosowanie to się ma między przeglądami do niczego do auta nie zaglądać.
Ja kiedyś DS 3000 nieopatrznie na dłużej (ze 2 tyg może , ale wilgoć itp) zostawiłem na aucie i przyżarło do tarczy i pierwsze spro hamowań to bardzo trzeba było uważać
Inna sprawa że trochę ukruszenia to nie śmieć zaraz, dobre klocki a Ferodo na pewno takimi są to tak łatwo się nie odwarstwiają raczej.

To chociaż może przedkładaj te klocki na jakiegoś premiera czy inne cywilne , czy jakieś stare prawie zużyte w czasie pomiędzy trackdayami?

Co do tego zużycia w przednionapędowych i z niedoskonałym wyważeniem i wysokich aut (choć Subaru też raczej wysokie) to widać taka cecha. Choć w Pucharówce to jednak nie aż tak drastycznie ubywało ale żeby tak równo przód-tył jak w Westfieldzie to gdzie tam. Kilka przodów na 1 tył.

Napisany przez: flapjck1 Sun, 21 Nov 2021 - 18:45

https://www.ebay.co.uk/itm/154703219676?mkevt=1&mkpid=0&emsid=e11021.m43.l1120&mkcid=7&ch=osgood&euid=b4ec6ab8e7e1473e9adf227841116bee&bu=43424903851&ut=RU&osub=-1~1&crd=20211117021307&segname=11021&sojTags=ch%3Dch%2Cbu%3Dbu%2Cut%3Dut%2Cosub%3Dosub%2Ccrd%3Dcrd%2Csegname%3Dsegname%2Cchnl%3Dmkcid


tak mi w oko wpadlo...

tylko nie mam pewnosci jaki rozstaw srub, w Cat moze byc 3 3/4" jeszcze

Napisany przez: Andrzejsr Sun, 21 Nov 2021 - 21:18

Raczej 4x108 jak w większości tego typu kitcarów opartych na Fordo-pochodnych piastach, chyba że oparte na piastach Mazdy MX5 .

Choć tu widać że były i modele z takim rozstawem jak piszesz:

https://caterhamparts.co.uk/80-hubs-and-bearings


Napisany przez: flapjck1 Sun, 21 Nov 2021 - 21:29

byly byly, wtedy dawca byl morris marina ( i pochodne ), kolega ma w wawie ladnego cat-a 7 ( oryginala ) z silnikiem opla 1,7 i wlasnie ma takie nietypowe piasty

Napisany przez: piwo Mon, 22 Nov 2021 - 07:35

CYTAT(Andrzejsr @ Mon, 15 Nov 2021 - 21:47) *
To jest właśnie jeden z powodów dlaczego Ferodo serię DS podpisuje jako nie-do-drogowego-zastosowania.
Na drogowe zastosowanie to się ma między przeglądami do niczego do auta nie zaglądać.
Ja kiedyś DS 3000 nieopatrznie na dłużej (ze 2 tyg może , ale wilgoć itp) zostawiłem na aucie i przyżarło do tarczy i pierwsze spro hamowań to bardzo trzeba było uważać
Inna sprawa że trochę ukruszenia to nie śmieć zaraz, dobre klocki a Ferodo na pewno takimi są to tak łatwo się nie odwarstwiają raczej.

To chociaż może przedkładaj te klocki na jakiegoś premiera czy inne cywilne , czy jakieś stare prawie zużyte w czasie pomiędzy trackdayami?

co jeszcze. mzoe na myjnie mam jeszcze jezdzic. auto jest do jezdzenia a nie grzebania przy nim.

Napisany przez: Andrzejsr Mon, 22 Nov 2021 - 08:48

CYTAT(piwo @ Mon, 22 Nov 2021 - 07:35) *
co jeszcze. mzoe na myjnie mam jeszcze jezdzic. auto jest do jezdzenia a nie grzebania przy nim.


W kontrekście tego :

CYTAT(piwo @ Mon, 15 Nov 2021 - 21:09) *
Mi najczescie klocki sie nie zuzywaja poprzez scieranie a krusza jak rusze po dluzszym postoju gdzie ostry klocek z opilkami rdzewieje i przywiera do tarczy. I wtedy za jednym razem okladzina potrafi odpasc lub mocno sie pokruszyc i mimo ze bylo 4mm klocka to i tak smiec


To sposób na _jeżdżenie_ właśnie.

Napisany przez: Andrzejsr Mon, 09 May 2022 - 17:40

Wyciągnąłem jednak Westfielda z Carococoona/u ( ten drugi , motocyklowy wciaż silnika nie ma... )
I zabrałem na Silesię na Tracmasterscup 30.04.
Na wcześniejszą edycję na torze Brno jakoś się nie zmotywowałem, na pierwszy raz po zimie spora wyprawa, szybki z przewyższeniami tor, kawał drogi... i chyba błąd, bo wszyscy kto tam był po prostu zachwyceni i ten nasz poznan i silesię to uśmiechem kwitowali w porównaniu do Brna. No może kiedyś.

Niestety wpadam z Westfieldem w TMC (bo zwykłe auto to już nie może być po prostu z "fabryki" lekkie, jak poniżej 700 kiloto już Bolid smile.gif ) do klasy Pro1 - z Formułą Renault (Poznań 1:33 ) - dwóch kierowców na zmianę, ładnie wytrzymała prawie bez gaszenia jeździła, ale to w końcu wyścigówka, generalnie fajna taka kitcarowa, no nie dla mojej budowy ciała może smile.gif , i Radicalem SR8 (kurde, cała ciężarówka, nie bus, a ciężarówka i ze 3 osoby obsługi poza kierowcą, tak można jeździć wink.gif oponki się grzeją w kocach, nówki !, auto powolutku szykowane..
Ten radical to złączone 2 silniki Hayabusa, coś 400-500 koni i niby 700 kilo, Formuła Renault - 2 litry wolnossące,ponoć 190 koni, niecałe 500 kilo więc nie taka lekka (100 kilo lżejsza tylko od Westfielda). No i nie wiem, tzn wiem , kierowca na pewno, ale poza tym że aż taką przepasć robi aero i opór??? , opór mały, przyklejenie do nawierzchni (coś 4 cm prześwitu o ile pamiętam).

Jeden kierowca Formuły 1:46, drugi 1:43, ja... rzutem na taśmę 1:51,4 :-/

Takie czasy:
https://tm2022.nickesh.pl/ranking/race-results/2

Ja cały dzień w okolicach 1:52.8/53 aż do ostatniej sesji i ostatniego kółka - odważyłem się po prostu bardziej i bach prawie półtorej sek - 1:51,377. I na szczęście (odrobinę), ale nie gorzej, niż w zeszłym roku (1:51.8) .

Chyba się nie powinienem zaczynać w kitkarze od szybkigo toru wink.gif długo mi schodziło żeby nabrać zaufania, zwłaszcza że w połowie wispinowałem na początku prostej sartowej - na tym wjeździe do pit-lane. Stoję bokiem a tu 20 aut z grupy wypada na tą prostą brr... Dobrze że nie zgasł i że ma wsteczny to uciekłem do tyłu. Albo boczne porywy wiatru na długiej prostej też pewności i zaufania nie poprawiały.

Modyfikacji żadnych nie robiłem, geometrii nie sprawdzałem , ale od stania chyba się nie zmieniła.
Carcocoon świetna sprawa - tarcze bez cienia nalotu po całej zimie.
Zmieniłem klocki na nowe takie same DS1.11 (i uprzedzę - prawie 50m dalej można było hamować na prostej długiej na Silesii w porównaniu do jesiennego trackday'a , więc jednak cienkie klocki to już nie to)
Nowy płyn hamulcowy, nowy olej i nowy rozrusznik( bo coś się zawieszał stary a i mocowanie miał kombinowane).
No i ładnie bezawaryjnie te 6 sesji przejechał . Solidny Kitcar smile.gif nie bawiłem sie w chłodzące i grzejące w trakcie sesji, bo Organizator zarządził że od startu (prawie) ogień, bo auta wg czasów poprzednich były ustawiane i żeby nie generować wyprzedzeń. W sumie poza pierwszą sesją gdzie opony zupełnie zimne jednak więcej wymagały, to później nawet to zdawało egzamin.

No i była okazja sprawdzić jak to bardzo lekkie koła mają wpływ u amatora jak ja na czasy okrążeń, więc tak:
- tył felga compomotive+ Michelin s412 240/580/13 : 14,8kg
- tył felga revolutionmwheels + Pirelli DMA 230/580/13 : 12kg
- przód compomotive + Micheli 200/540/13 : 12,75kg
- przód revolutionwheels + Pirelli DM 200/540/13 : 10,85

Trzy sesje na lekkim zestawie, trzy na ciężkim.... żadnych diamteralnych różnic.

A ten najlepszy czas - w ostatnim kółku ostatniej sesji na cieżkich(!).

Wniosek taki, że bez pewności auta i dokładniutkiej powtarzalności / znajomości troru to pomijalne sprawy te kilka kilo na kole.
Z różnic to Micheliny jednak ciut dłużej wymagają grzania.

No , a po tej sobocie na Silesii z Westfieldem zabrałem Pucharówkę na 2-dniówkę na Kielce, głównie znów zeby syn pojeździł trening a ja zawody. Poz perypetiami z przetartym przewodem hamulc i wycieczką do Kielc po zapasowy, wymianą, to znów jak nie Alfa smile.gif - przejechała kupę treningu i długie jak na Drivecup zawody (mało uczestników - 8 przejazdów na 2 trasach + zapoznania) .
Kuuuurcze, wiem że wolniejsza od Westfielda, moc/masa i terzeczy, ale ileż więcej pewności auta takie karoseryjne i FWD daje ! Żadnego stracha że obróci na wyjściu jak stopa drgnie za bardzi czy że się straci czas na tych wyjściach gdy się przesadzi i całe wniesienie prędkości w zakręt na nic bo odpuścić trzeba prostując .

Westfield pucharka żadnego nie zdobył, a Alfa P3 w performance 2000 90 , ale zawsze to miłe.





I pucharówka z zewnątrz od Rallyvideo :

https://youtu.be/YX9-D1cbdlQ

Napisany przez: flapjck1 Mon, 09 May 2022 - 18:08

bylem w Brnie dzien przed trackmastersem, bylo Endurance 8h dla amatorow biggrin.gif
mielismy lepsza pogode ( cieplej i slonecznie )
fajny tor


Napisany przez: Andrzejsr Tue, 10 May 2022 - 00:39

Endurance , no to już wyższa szkoła jazdy . I wytrzymałości nie tylko kierowców ale i aut, to już nie amatorskie przejazdy na jeden czas smile.gif czy trzy czasy .
W słońcu (upale i zamkniętej kabinie to w ogóle) musi nieźle dawać w kość. Dosłownie, ja po tej Silesii nadgarstki obolałe , oj.
8 godzin jedne zawody...ładna amatorka smile.gif To coś jak ze dwa trzy sezony całe timeattacków jak nie więcej. Bez zaglądania do auta w dodatku.

Napisany przez: kontrolm Tue, 10 May 2022 - 05:41

CYTAT(flapjck1 @ Mon, 09 May 2022 - 18:08) *
bylem w Brnie dzien przed trackmastersem, bylo Endurance 8h dla amatorow biggrin.gif
mielismy lepsza pogode ( cieplej i slonecznie )
fajny tor

co to była za impreza ?
Miniaczem jeździłeś ?
Ile Ci paliwka poszło ?

Napisany przez: flapjck1 Tue, 10 May 2022 - 08:30

Arc Endurance
W czerwcu edycja w Moście, trochę krócej bo 6h
Miniakiem ale ja nie jeździłem, robiłem obsługę smile.gif
A paliwo - jakieś 210-220 litrów, nie pamietam tak z głowy

Napisany przez: flapjck1 Tue, 10 May 2022 - 09:30

http://www.arcbrno.cz/pravidla/?fbclid=IwAR17c5wCCrvv-O54_tIBfZARvi9RYyNkPJLE5M99eel3qwqhYjJ67MDVFNY

Napisany przez: Andrzejsr Tue, 10 May 2022 - 10:16

Le Brno smile.gif

mają grupę otwartych / kitcarów :

d) Divize 5 - vozidla se samonosnou příhradovou konstrukcí, karbonovým monokokem apod., opatřené kryty kol, typu Caterham, Kaipan, Ariel-Atom, KTM X-Bow apod.

Nie wiedziałem co to Kaipan - okazuje się , że Czesi robią swoje kitkary , dwa modele brzydale ale jeden lotus-7 podobny .

https://www.kaipan.cz/

Napisany przez: Andrzejsr Thu, 26 May 2022 - 23:11

Nigdzie nie pojeździł Westfield, ale Andrzej Kozłowski opublikował kolejną galerię z TrackMastersCup i takie zdjęcie , no jak nie lubić kitcarów wink.gif :



A w wekend byłem pierwszy raz z nim na hamowni po założeniu lżejszego wydechu



(tzn pozawieszany już jak trzeba i z zagiętą w bok końcówką, bo tak wypalało błotnik jednak ) - wszystko o średnicy jak wyjście z kolektora wydechowego - 50mm.

Dotychczasowy tłumik ważył 12kg, ten jakoś 2-3, wcześniejszy już masę nieszczelności ma, pogięty, lata coś w nim w środku, więc zakładajkąc że na tory z limitami głośności nie jeżdżę a taki tłumik z MNRa miałem akurat na 50mm , trochę rurki dospawałem i w koncu coś " za darmo " do auta wink.gif postanowiłem na hamowni spróbować, zwłaszcza że coś ostatnio silnik dziwnie na raptowne dodanie gazu reagował jakoś tak się wahając. Wymieniłem świece i przewody (jeden stary przy demontażu się urwał, choć na nowych też takie zawahania przy gazowaniu i odpuszczaniu były)

Prawdę mówiąc to po tym pierwszym krętym tłumiku:



sądziłem że jakieś conieco mocy przybędzie na takim skróconym, prostym, bez zakrętów.

A jeśli założyć porównywalność hamowni na drodze (pierwszy pomiar) i teraz stacjonarnej to ... - ubyło. Obecnie 196 koni, poprzednio 212. Momentu obecnie 228, poprzednio 224 .

Obecny pomiar był z wiatrakiem na chłodnicę, ale powietrze w dolocie do 60st dochodziiło (maska otwarta ).
Podczas pomiaru i strojenia drogowego raczej tam chłodniejsze wpada. a przynajmniej komora silnika lepiej się opróżnia z ciepłego.
No tak czy siak inaczej nie będzie i nie wiem czy to nie jest bardziej wiarygodny pomiar jednak, czytając na forum Westfielda z podobnej konfigurcji z grubsza takie moce osiągają, i nigdy 200+ koni nie miałem :-/

pierwszy ze strojenia jesień 2019



teraz:



Jeszcze z 4-5 klilo odjąłem z laminatów (nadlane były i grube niejscani jak diabli), i odcinając bąbel na masce nad filtrem powietrza odsłaniając ten filter (jest teraz dziura nad nim po prostu) choć obawiam się że przez to utworzyłem szparę którą będzie _wy_latywać gorące powietrze z komory a że będzie wylatywać wokół filtra , to będzie ono pobierane a nie chłodne płynące wzdłuż boku maski. No ale to spróbuję podczas jazd kiedyś sprawdzić i ew. wrócić do tego "łapacza" powietrza w lżejszej wersji.


Napisany przez: jackkpl Fri, 27 May 2022 - 10:04

Pojeździsz jeszcze 2 sezony i stwierdzisz,że 200 koni to o 200 za mało smile.gif.

Napisany przez: kontrolm Fri, 27 May 2022 - 10:12

CYTAT(jackkpl @ Fri, 27 May 2022 - 10:04) *
Pojeździsz jeszcze 2 sezony i stwierdzisz,że 200 koni to o 200 za mało smile.gif.

W ostatnim GSMP 260KM Nova NP-01 była szybsza niż 800+KM carbonowy EVO z wielkim aeroi, dyfuzorem biegnącym przez całe auto itp mający tyle wspólnego z Evo co nazwa w dowodzie rej.
Może jednak ta moc tylko łata niedostatki w innych dziedzinach ?

Napisany przez: Andrzejsr Fri, 27 May 2022 - 12:01

Więcej koni niż te 200 to sporo minusów. Od znalezienia budowniczego silnika poczynając.
No i jak ja na tej mocy 1.5 sek w jeździe samej znajduje samym odważeniem się bardziej?
2x więcej koni to i pewnie hamulce opony inne kompletnie, skrzynia , dyfer półosie , chłodzenie, ciasnota pod maską, temperatury tam, zużycie wszystkiego ... inne auto. A w tym to przeczy założeniu less is more.
Choć jakieś 50 koni więcej w bardziej wysokoobrotowym silniku by pewnie auto jak jest zniosło. Mam ostrzejsze walki i jakieś pomoc fajne lekkie tłoki z korbowodami i zapasowa niska miskę z tego drugiego silnika co był z autem choć czy do użytku nie wiem. Moooze kiedys o ile dałoby się wykorzystać te części. I ktoś z pojęciem się zgodzi zbudować silnik na nich .Jak kupować nowe to odpada.

Co do tych GSMP ostatnich to ta hamownia gdzie byłem jest w "bazie" 2 aut startujących, właśnie się pakowali (skoda i Evo Borg Warner) . Kurde ile to zachodu na takie kilka przejazdów!
Co do tej Nova i formuł itp to na takich górskich z drzewami i rowami przy brzegu trasy brrr...

Napisany przez: jackkpl Fri, 27 May 2022 - 12:02

CYTAT(kontrolm @ Fri, 27 May 2022 - 10:12) *
W ostatnim GSMP 260KM Nova NP-01 była szybsza niż 800+KM carbonowy EVO z wielkim aeroi, dyfuzorem biegnącym przez całe auto itp mający tyle wspólnego z Evo co nazwa w dowodzie rej.
Może jednak ta moc tylko łata niedostatki w innych dziedzinach ?

Fajnie, że była szybsza, ale co to dowodzi? Że 400hp jest gorsze od 200? wink.gif

Napisany przez: [Yossarian] Fri, 27 May 2022 - 13:04

CYTAT(Andrzejsr @ Fri, 27 May 2022 - 12:01) *
Choć jakieś 50 koni więcej w bardziej wysokoobrotowym silniku by pewnie auto jak jest zniosło. Mam ostrzejsze walki i jakieś pomoc fajne lekkie tłoki z korbowodami i zapasowa niska miskę z tego drugiego silnika co był z autem choć czy do użytku nie wiem. Moooze kiedys o ile dałoby się wykorzystać te części. I ktoś z pojęciem się zgodzi zbudować silnik na nich .Jak kupować nowe to odpada.


To może swap na K20? wink.gif

Napisany przez: Andrzejsr Fri, 27 May 2022 - 13:08

CYTAT(jackkpl @ Fri, 27 May 2022 - 12:02) *
Fajnie, że była szybsza, ale co to dowodzi? Że 400hp jest gorsze od 200? wink.gif


w tych zawodach 800 bylo gorsze od 260.

A 400 jest gorsze od 200 w kwestii kosztu wykonania, kosztów notorycznych użytkownia ( zużycie wszystkiego) , kosztów dostosowania auta do 2x większej mocy, gdy piszę koszty to suma pieniędzy i czasu, kosztów testowania, kosztów jeżdżenia, kosztów wypraw do dużych obiektów żeby pojedzić często i wykorzystać tą moc , więc juiż raczej zepół serwisowy bo szkoda by wyprawty 3 dnioiwej żeby po jednym kółku stwierdzić że jakiejś częci wymagającej wymiany się nie wzięło itd. Tak jak na te gsmp się szykowali, sztab ludzi i 2 busy na auto to bym nie chciał naprawdę , a zdawało mi się że ja cyrki odstawiam przy każdym wyjeździe z domu smile.gif

A w kwesti osiągów no pewnie że lepsze więcej koni niż miej, choć ten przykład z GSMP jakby przeczy i temui.


Kierowcy wyścigowi prawdziwi myślę że więcej tzw fotelo-godzin w życiu spędzają w <200 konnych pojazdach ,nie rzucają sięod razu na moce, a ja amator miałbym znać jakąć magiczną ścieżkę lepszą niż ta którą profesjonaliści idą ? i talk z racji wieku przeskoczyłem gokarty i sporo skrótu zrobiłem co się moze i w tych 200 koniach kiedyś zemścić...

Napisany przez: Andrzejsr Fri, 27 May 2022 - 13:15

CYTAT([Yossarian] @ Fri, 27 May 2022 - 13:04) *

To może swap na K20? ;)


Ba, ale to też tanie chyba nie jest, plus przebudowa duża w aucie, a mocniejszy Zetec oznaczałby że ten aktualny może stać jakoi zapas i łatwo podmienić w razie awarii ( choć Honda to się psuć nie powinna w sumie) No ale to trochę roboty , skrzyni szkoda, sprzęgło, łapy, wejścia wyjści chłodzenia wody, oleju, wydech, wiązki...i peewnie z sporo innych komplikacji.

Napisany przez: kontrolm Fri, 27 May 2022 - 13:22

CYTAT(Andrzejsr @ Fri, 27 May 2022 - 13:08) *
A w kwesti osiągów no pewnie że lepsze więcej koni niż miej, choć ten przykład z GSMP jakby przeczy i temui.

Bolidy takie np. Formula Renault gdzie często siedzi wcale nawet nie mocno zmodyfikowany silnik znany z Renault Clio nadal wolnossący nie majacy nawet 250KM (210KM) również temu przeczą.
Sądzę że nawet bolid Formuła Renault 1.6 z silnikiem 1.6 140KM mógłby mocno namieszać w czasach wielu naszych torów ale to tylko takie dywagacje choć patrząc co wyprawiają mocniejsze gokarty i crosskarty pewnie bym się nie pomylił.

Napisany przez: Andrzejsr Fri, 27 May 2022 - 13:24

No te chłopaki z formuly Renault 190 koni właśnie wspominali o 1:33 na Poznaniu. A geometrii nie ruszali od zakupu i opony używki.
To chyba dobry czas?

Napisany przez: kontrolm Fri, 27 May 2022 - 13:26

CYTAT(Andrzejsr @ Fri, 27 May 2022 - 13:24) *
No te chłopaki z formuly Renault 190 koni właśnie wspominali o 1:33 na Poznaniu. A geometrii nie ruszali od zakupu i opony używki.
To chyba dobry czas?

to jest czas Pawła Szkopka na wyczynowym motocyklu klasy lytr na którym na prostej leci powyżej 280kmh. Czyli taki sobie laugh.gif

Napisany przez: jackkpl Fri, 27 May 2022 - 13:35

CYTAT(Andrzejsr @ Fri, 27 May 2022 - 13:24) *
No te chłopaki z formuly Renault 190 koni właśnie wspominali o 1:33 na Poznaniu. A geometrii nie ruszali od zakupu i opony używki.
To chyba dobry czas?

Juz 1:33 pojechali? Podobno tyle można pojechać, ale to jednak kierowca musi być z doświadczeniem.

Co do mocy , mamy przykład Jacka , który ma Radicala SR3 , SR8 i SR10. Ściga się o dziwo tym najmocniejszym, a nie SR3, który jest przecież tańszy w użytkowaniu. Ciekawe dlaczego? wink.gif
Niestety każdemu z czasem jest za mało mocy. A ja mimo mało godzin za kierownicą to jednak wolnymi samochodami nie chcę jeździć i jak mam jeździć i się nudzić, to wolę w garażu posiedzieć smile.gif.

Napisany przez: Andrzejsr Fri, 27 May 2022 - 14:37

Tak. Mają Poznań pod nosem jakieś zamknięte treningi . Znajomość toru to potężny plus.
Nie wiem jakiego Jacka ale jak ma 4 radicale to i zespół nie jest problemem.
Ten sr8 który był na Silesii trackmasters to miał 3 osób y obsługi plus ciężarówkę. Nie busa a ciężarówkę nowej kół części narzędzi wszystkiego. Tego wymaga 400 koni plus najwyraźniej . Zwłaszcza żeby kierowca miał czysta głowę do jazdy a nie dumania co tam dokręcił i czy z dobrym momentem itp.

Moc naprawdę wymaga bardzo sporo żeby była trwała.

Napisany przez: Alex_R53 Fri, 27 May 2022 - 17:12

CYTAT(kontrolm @ Fri, 27 May 2022 - 13:22) *
Bolidy takie np. Formula Renault gdzie często siedzi wcale nawet nie mocno zmodyfikowany silnik znany z Renault Clio nadal wolnossący nie majacy nawet 250KM (210KM) również temu przeczą.
Sądzę że nawet bolid Formuła Renault 1.6 z silnikiem 1.6 140KM mógłby mocno namieszać w czasach wielu naszych torów ale to tylko takie dywagacje choć patrząc co wyprawiają mocniejsze gokarty i crosskarty pewnie bym się nie pomylił.


Efektywność gokartów potwierdzam patrząc na Łódź na przykład biggrin.gif

CYTAT(Andrzejsr @ Thu, 26 May 2022 - 23:11) *
Nigdzie nie pojeździł Westfield, ale Andrzej Kozłowski opublikował kolejną galerię z TrackMastersCup i takie zdjęcie , no jak nie lubić kitcarów wink.gif :



Kiedyś myślałem że kitcary są "fe". Cofam! Dużo radości i funu to daje i potrafi wyglądać bardzo korzystnie smile.gif

Napisany przez: Andrzejsr Sat, 28 May 2022 - 00:39

No fajne, w końcu pochodzą z kraju dominującego w motoryzacji.
Szkoda że u nas za czasów legalności SAM'ów nie były popularne i obiektem marzeń byly jakieś germańskie toporne gabloty. Może tak łatwo by nie przeszla likwidacja SAM'ów.

Napisany przez: pszczelaszkov Sat, 28 May 2022 - 14:23

Jak pomyślę o polskich SAM'ach to mam przed oczyma wóz drabiniasty z napędem od subaru który kiedyś znalazłem w tej o to kategorii biggrin.gif
Albo ostatnio krążąca Omega A na ramie UAZ'a. Bym się nie zdziwił gdyby to takie dziwadła były motorem ukrócenia tej formy pojazdów.
Faktycznie, może gdybyśmy mieli jakieś dobre SAM'y w tamtych czasach bardziej popularne to by nie zlikwidowali.

Napisany przez: kontrolm Sat, 28 May 2022 - 14:42

takie potworki powstawały wszędzie nie tylko w pl ale u nas i również przepiękne konstrukcje na światowym poziomie dla których ta kategoria powinna pozostać.
Decyzja o udupieniu samów to zwykłe lobby dealerów którzy najchętniej to by zakazali jezdzić autami starszymi niż 3 lata wprowadzając drakońskie opłaty za sprowadzanie "staruszków" jak ma to miejsce od wielu lat na Ukrainie.

Napisany przez: Andrzejsr Sun, 05 Jun 2022 - 18:44

Chciałewm pohuczeć nowym tlumikem Westfielda na Jastrzębiu - był DriveCup wczoraj, ale od kilku dni prognoza pięknie centralnie w sobotę przewidywała spory deszcz. Już zmoknięcie pal licho (? w sumie nie wiem ale może) , ale (jak się okazło słusznie) podejrzewałem że wszystko RWD i jeszcze z mocą do masy będzie obrywać potężnie w tych warunkach od FWD i 4x4 i faktycznie.
Wziąłem Alfę (4ty raz wa tym roku , a Westfield tylko raz) - sama na żadne pudło nie zapracowała ale raczej wszystko zgodnie z mocą/oponami/kierowcą bez niespodzianek. Choć jeden Civic EP2 t R (240 koni?) z którym na suchych Kielcach przegrywałem po dobre 5 czy 10 sekund na trochę ponad 2 miutach, tu póki mokro było tak do sekundy był szybszy . No ale jak wyschło, założył przejściowe opony (ja deszcze wciąż) to znów podobnie odskoczył.

https://my.raceresult.com/201682/results#0_605CAC

Żeby było o Westfieldzie trochę w jego wątku smile.gif , to Westfield dostał wczoraj od Organizatora spóżniony pucharek za poprzedni sezon IDC smile.gif


tak BTW co dor InteriaDriveCup, już druga impreza DriveCup, które w poprzednich latach miało full zapisów sporo przed zawodami, gdzie teraz nie ma kompletu (50-60 osób a bywało po 120) mimo popularnych dla takich klasyków torów - Kielce / Jastrząb / wcześniej (nie byłem ale podpbnie było - Słomczyn) .
Widać że przybyło przeróżnych imprez torowych, i się ludzie rozjeżdżają , pewnie kosztry rosnące swoje też robą, W Drivecup chyba jesszcze jedna sprawa - kiedyś to było classicautocup, wtedy takiego wyscigu zbrojeń, lawet itp nie było. Teraz Classicauto przejeło klasyki faktyczne, hothatchcupy/trackmasterscup'y porobione mocniej auta. Tu tak trochę nie do końca wiadomo jaki jest charakter .

Ilościowo ratował trochę Toyota Cup - wysyp Yaris'ów GR. Może się zrobi markowy puchar toyot z Drivecup skoro tyle ich.

A tak mokro było (no , 2 próby aż tak mokre, ostatnia z 6ciu praktrycznie sucha, ale ja cały dzień na deszczówkach, nie chciało mi się zmieniać ani nic przy aucie robić) . Na koniec dnia się zorientowałem że niby Alfa..., a maski ani raz nie otworzyłem hmm smile.gif
Trochę pojeździłem jak jakiś dresiarz z łutututu, no ale kurcze tak biegami pasowało smile.gif


Napisany przez: Andrzejsr Sun, 12 Jun 2022 - 23:10

I 5ty TD Pucharówki w tym sezonie, mimo super pogody to na Italian Track Day nie bardzo wypadało zabrać Westfielda , żadnej włoskiej części tam nie ma smile.gif

https://youtu.be/_4pxrtjSJPs

Pierwszy raz byłem na ITD , pierwsze edycje to było z tego co wiem połączenie szkolenia SJS z kilkoma przejazdami czasowymi. Ten wczoraj - 140 km toru (w tym zjazdy z lasu na parking) , umęczyłem się jak dawno nie (upał w puszce jednak robi swoje) - odcinek, zjazd z lasu - na start i bez kolejki praktycznie start kolejny i tak w kółko w czasie godzin treningowych, później 5 przejazdów czasówek. Jak jest trackday z sesjami to się mniej męczy - 10-15 min i póżniej pół - godzina odpoczynku.
Trasę ze zwalniającymi dość często szykanami ustawili, ale z lasem całym, fajna.

Pucharówka się jak Westfield zaczyna zachowywać smile.gif Jedyne co to osłonę pod silnikiem dokręciłem bo się luzowała przed wyjazdem.

Napisany przez: kontrolm Mon, 13 Jun 2022 - 06:48

głowa nie boli od tego wydechu na dłuższą metę ?

Napisany przez: srbenda Mon, 13 Jun 2022 - 08:20

No, jest faktycznie głośna.

Napisany przez: Andrzejsr Mon, 13 Jun 2022 - 09:07

CYTAT(kontrolm @ Mon, 13 Jun 2022 - 06:48) *
głowa nie boli od tego wydechu na dłuższą metę ?


No boli ale ile od wydechu (bardziej jego rezonowania w tej puszce) bo jednak w kasku to tłumi, a ile od gorąca . Jak na kołach dojeżdżałem i wracałem to musiało być gorzej, ale młodszy byłem to lepiej znosiłem smile.gif

Napisany przez: kornat Mon, 20 Jun 2022 - 11:21

Alfa jedzie jak po sznurku, gratuluję 3 miejsca. Co do ITD to fakt, naprawdę można się wyjeździć, w zeszłym roku też zrobiłem około 140km, w tym ograniczyłem się tylko do czasówek bo auto się grzało i straciłem wspomaganie

Napisany przez: Andrzejsr Mon, 20 Jun 2022 - 17:56

CYTAT(kornat @ Mon, 20 Jun 2022 - 11:21) *
Alfa jedzie jak po sznurku, gratuluję 3 miejsca. Co do ITD to fakt, naprawdę można się wyjeździć, w zeszłym roku też zrobiłem około 140km, w tym ograniczyłem się tylko do czasówek bo auto się grzało i straciłem wspomaganie


Dzięki ! za Tomim i jego 147 to wiadomo było, i nie tak bardzo za wink.gif Giulią Q też się cieszę !

Co do po sznurku, to właśnie wczoraj po kilku TD Alfą wsiadłem w Westfielda i ... albo się rozregulował od stania, albo ja się odzwyczaiłem po FWD jak czujnym wciąż trzeba być w RWD, no ilośc spinów wczoraj spoora.

Co do Westfielda, to smutna wiadomość jest taka, że kila mcy po śmierci założyciela Westfield Sportscars... firma się zamyka...

Nie wiem jak to po naszemu? - zarząd komisaryczny ? "under administration" . Mieli plany elektrycznego kitkara robić i jakieś samobieżne autonomiczne platformy ... Niby to kitkar więc części z czegoś / można dorabiać. Ale szkoda, może przejmą to MK Sportscars, ostatnio kilka upadających kitkarowych firm przejęli i jakoś prężnie działają.

A wracając do mojego egz (uwaga dłuugie wyszło wink.gif ) - pojechałem z Westfieldem na Hot Hatch Cup na Jastrzębiu. Myślałem o tym żeby Alfą jechać, ale raz że to by było już potężnie za
"Hot" jak na mnie w takiej puszce przy wczorajszej prognozie i pogodzie, dwa że Westfieldem tylko raz byłem w tym roku, trzy liczyłem na spotkanie koło w kolo z Alexem i jego Mazdą ogołoconą .

Ze zmian w Westfieldzie to
- domknąłem ile się da podłogę - pod tunelem było otwarte, i po str lewej pod silnikiem po kiedyś stopieniu linki gazu i jej zblokowaniu. Linkę poizolowałem ile mogłem, trochę inaczej poprowadziłem i nawet wytrzymała.
Zamknięcie podłogi pod tunelem spowodowało że parzy dosłownie, bez kombinezonu i rękawic może być niefajnie.
Warunki były dość ekstremalne temperaturowo , więc w chłodniejsze dni powinno byc lepiej.


Co do podłogi zamkniętej to jak by to powiedzieć "jaa nic nie czuję" poza gorącym tunelem, ale może część tej prędkości to zmiejszone opory jednak, a tak z grubsza wygląda (zmałpowałem kiedyś "kobyłki" od Piwo'a) :










- odelżyłem kilka kg laminaty - nos, maskę i przednie boczki (w nosie siatka przed chłodnicą była stalowa, no ładna z napisem Westfield ale to troche przesada tu stal )
- odelżyłem ok 10 kg wydech



- pojechałem na strojenie (wyzej pisałem o rezultatach ze 196koni zamiast wcześniejszych 211 czy 214 , ale po wczorajszym dniu mam wrażenie że pojawiają się one szybciej niż wcześniejsze niby-więcej konie i lepiej wykorzystują skrzynię (tuner stroił na tej skrzyni, nie wiem czy podczas strojenia bierze się pod uwagę skrzynię ? raczej dobiera się przełożenia do wykresu silnika, ale w sumie skoro można (o ile można) odwrotnie to czemu nie.

Generalnie to jeżdżac się nieco bałem po prostu smile.gif nawet na 3ce w lekkim łuku jak nie uważałem to tył zarzucał, a 2ray z wyspinowaniem w takiej syt.
Nieraz na Jastrzębiu jeździłem, ale nie pamiętam żebym miał taką niepewność przed szczytem górki i musiał się pilnować żeby nie odjąć gazu , także Westfieldem. I hamowałem na zjeździe z górki zawsze dotąd raczej później niż wczoraj, więc najwyraźniej prędkośc przed hamowaniem teraz jest większa. No bo hamulce te same.

Co do prędkości, to na 1 czy 2 sesje uruchomiłem Racechrono (ale bez wyświetlacza w kabinie wink.gif ) , na wypadek żeby coś mieć jak to GoPro zawiedzie. Takie miałem prędkości



patrzyłem na film Alexa to u mnie trochę większe na koncu prostych :

Jeszcze co do analiz, to wg RaceTechnology Analysis z tych okrążeń co GoPro zapisała tzw theoretical lap (*chyba odpowiednik optimal lap Racechrono) to całkiem fajne 1:15,34 pokazuje, no "tylko" trzeba szybkiego kierowcy.

Co do tej góki jeszcze, to praktycznie cały dzien miałem problemy z blokowaniem tylnych kół podczas hamowania z góki - wiem że odciąża tył hamowanie w takim miejscu, ale aż tak to nie miałem jeszcze. W lusterku co hamowanie to kłęby dymu, w końcu jedna opona się poddała (albo miała swoje już przejechane) i rozleciała




przy okazji oberwał jeden błotnik, a drugi przy okazji jednego ze spinów gdy wjechałem tyłem w separator czy coś w trawie





I chyba tyle ze strat...

Hamulce znosiły ładnie całe seje, ale j/w , nie były tocałe pełnym ogniem. Za to jazdy po uszy, ja koło 18tej skończyłem (od 9 tej były jazdy) jedną sesję opuściłem, ale niestety na koniec czy zmęczenie, czy autu za gorąco, ale już nie dawałem rady dobrych czasów zrobić.

Wydech mimo że wymiarami jak w Alfie (choć w niej chyba rura jest 54mm a w Westfieldzie 50mm) to na wolnych obr nie zwraca uwagi, na wysokich fajnie brzmi przyynajmniej z kabiny, super odczucia jak obok separatorów po lewej sie przejeżdża (wydech w lewo skierowany) i słyszy odbicia od nich, szkoda że do tunalu żadnego Westfieldem nie wjadę :-/

Miałem plan pokombinować ze stabilizatorami - tzn zmiękczyć tył (jeszcze ze 2 cm regul jest ) i utwardzić przód żeby ten tył trochę uspokoić (bo nie doświadczam w tym aucie podsterowności, i przednie opony mimo że węższe mniej się zużywają - chyba byłoby bezpieczniej) Ale przez ten upał to nic się nie chciało tylko zmykać do cienia / pod zimny prysznic (Tor Jastrząb chyba nie ma równego w kwestii komfortu - pokoje kilka m nad autami, klima, prysznic ).


Co do rezultatów - I miejsce w klasie open 2wd do 250 koni i 5te w generalce. Ta klasyfikacja (do xx koni i jaki napęd) jakoś bardziej mi się podoba niż ta nazywająca Westfielda bolidem i pro1 bo śmie trochę mniej ważyć smile.gif

Czasy :

https://hhc2022.nickesh.pl/ranking/race-results/4

Tłoku nawet specjalnie nie było w sesji, ale z temperaturami takie przeboje - pierwsze 1-2 kółka opony się nagrzewały (mimo gorąca, na 2gim to nie było to co na 3cim czy 4tym kólku, zwłaszcza tyl ), a jak się nagrzały opony, to się zaczynało silnikowi gorąco robić - woda co prawda do 100 st ale olej 120 szybko łapał, max zanotowałem 140 st, 1-2 kółka trzeba było na wysokich biegach zeby schłodzić o 20 stopni jakoś.
Nie wiem czy nie zainstalować wymiennika woda - olej zamiast chlodnicy oleju, kitkarowcy co Westfieldami po torach jeżdża dobrze je oceniają . Ale to kiedyś może.

Film - z nienajszybszego (ktoś wie kto w Polsce przerabia GoPro na uruchamianie przysiskiem na kabelku jak ci w UK ? :
wired-remote.com
? nie bardzo chcę kolejnych zabaw z cłami , agencjami celnymi ... może ktoś by tą niszę zagospodarował?


https://youtu.be/ACZoX5WPahA



Jak widać dość nerwowo mi się prowadziło, daleko od jak po sznurku Alfy/FWD - zwłaszcza przy dodawaniu gazu , zm biegów, hamowaniach, no albo zapomniałem , albo jednak ust geometrii na pocz poprzednigo sezonu się rozregulowało, jakieś luzy pojawiły , stelaż drążka biegów coś luźniejnszy też. Trzeba przeglądnąć wszystmko niestety a nie mam teraz jak. No bo tak naprawdę to trzeba było przed wyjazdem przeglądnąć .

Napisany przez: Alex_R53 Mon, 20 Jun 2022 - 18:56

No faktycznie lepsze masz te prędkości I dlatego czas sporo lepszy smile.gif

https://ibb.co/YZjZ9Sp

Zabieram się za Twój onboard biggrin.gif

Ta nerwowość tyłu była też u mnie w drugiej połowie dnia bo przy tej temperaturze Hankook C52 przegrzewał się chyba na drugim kółku :/ dobrze że te spiny Twoje zakończyły się tylko takimi uszkodzeniami.

Też liczyłem na spotkanie i rywalizację ale w sobotę tor he napsułem w aucie a do tego zjarałem się na słońcu tak że w niedzielę jedynie w cieniu u rodziców na ogródku mogłem funkcjonować wink.gif

Napisany przez: Andrzejsr Mon, 20 Jun 2022 - 21:32

Jasne ! zresztą dwudniówka w takich warunkach to już przestaje być przyjemnością. Choć kierowca BMW M2C jednak dawał radę, tam jest klima w tym aucie czy jak ? w otwartym jak nasze ciężko np stać w kolejce, a w kabinowym to w ogóle , a on w kombinezonie i bieliżnie niepalnej jak należy ocieplony.

Co do opon to ja akurat najbardziej niepewność czułem zanim się zagrzały (tylne) po 2-3 kółkach jakoś bardziej przewidywalnie mi się jechało, jak zaczynałem cisnąć na 2gim po starcie to tył uciekał zwłaszczza z jednoczesnym hamowaniem na tych tarkach za anteną pomiaru czsu, albo te tylne wyjątkowo wcześnie dymek puszczały (mimo regulownia balansu na przód, choć jeszcze zapas został) . W ogóle to przecież takie slicki są konstruowane na wyścigi wielookrażeniowe. Nie powinny się tak szybko przegrzewqać. Ja trochę nie mam doświadczenia z wyczuwaniem przegrzewania się opon, raz tego doświadczyłem experymentalnie zakładając do Alfy na tył Extreme Vr1 typ W - takie na temp około 0 przeznaczone i deszcz , a założyłem na tren eksperyment w sucho i ok 20-25st . Po starcie super, ale po 1 kólku jastrzębia uciekały tak, że b powolutku zjeżdżałem. Na slickach nigdy czegoś podobnego nie doświadczyłem. Ale z równomiernym zagrzaniem trwa długo.
Coraz przychylniej o kocach myślę, przez takie niedogrzanie to można kosztownie załatwić coś w aucie lub gorzej. A i zawias, benzyna i wszystko się mniej powinno zużywać. Tylko nie wszędzie jest prąd dostepny.

Co do spalenia się , no to nie chcę nic mówić smile.gif , ale na onboardzie widać że się prosiłeś o to chyba wink.gif
BTW wczoraj jeden z uczestników o mało nie doświadczył porządnego poparzenia - ale nogi (też w krótkich spodenkach ) - jak mu puścił wąż nagrzewnicy.

A tunel się nie grzeje u Ciebie ? podlogę pod tunelem masz zamkniętą ?

Napisany przez: Andrzejsr Sun, 10 Jul 2022 - 20:57

Wczorajszy Raceday na Jastrzębiu :

(parę perypetii i najszybsze kółko)




Miałem nie jechać, w ogóle, laminatów nie posklejałem, nie przeglądnąłem auta, pł hamulcowego nie wymieniłem itd , jak postawiłem po Hothatchcup do kokona, tak o północy przed Raceda'yem załadowałem, te same opony, "ustawienia" itd.

Z modyfikacji to :
- w połowie dnia już podregulowałem (klnąc znów na to pozamykanie podłogi bo dostęp do nakrętek linki gorszy) linkę sprzęgła bo nisko brało .
- Zamontowałem GoPro z okablowaniem z przyciskiem zdalnego uruchamienia ( https://www.wired-remote.com/ ), niestety nie znalazłem nikogo w kraju kto to robi, a chyba nietrudna sprawa , dość prymitywnie wykonane, no ale działa. Zamontowałem prowizorycznie na osłonie nad pasażerem guzik i LED.
Tzn działa super jeśli chodzi o nagrywanie - włącz wyłacz, led sygnalizuje status. Bateria się nie wyczerpie, ton niepotrzebnego materiału nie ma , telefonów w kokpicie itd.

Ale , musi być ale - zależało mi na danych GPS do oprogramowania Racetechnology Gopro only Software ( https://www.race-technology.com/us/gopro ) a okazuje się że aby te dane były, trzeba _najpierw_ włączyć kamerę przyciskiem power, odczekać, i dopiero nagrywanie . A na raz power i record (co robi właśnie ten guzik na kabelku - power i record start, drugie naciśnięcie - power i record stop) .
Można to trochę obejśc uruchamiając kamerę wcześniej, a tylko samo nagrywanie i koniec nagrywania obsługiwać przyciskiem na kablu. I tak mam stałe zasilanie kamery więc brak baterii nie jest problemem, ale (drugie Ale smile.gif ) dioda led na kabelku nie tyle sygnalizuje status nagrywania co zasilania kamery (podpięte jest do HDMI kamery).
Upraszczanie spraw czasem je komplikuje smile.gif

No nic, co do trackdaya - przweważyło abym się zmotywował to, że zobaczyłem na liście Caterhama i to nie byle jakiego a 485 CSR ! i jeszcze jednego Lotuso-pochodnego , ale to z turbem .
No więc się mimo konieczności wstania o 5tej zmobilizowałem i pojechałem , zwłaszcza że okno pogodowe idealne było .

W tym roku regulamin Raceday już normalnie mnie potraktował - w klasie Open do 2,5 litra . I w tej klasie wyjeździłem Iwsze a w Open wszystkich III cie, w generalce 5te miejsce.

https://protimer.pl/bio/export/results_online/991/10804

https://protimer.pl/bio/export/results_online/991/10794


Westfield znów bezwaryjnie skubaniec smile.gif . Raz zgasł na chłodzącym, ale patrzac na film prawdopodobnie wyłączyłem pompę paliwa wyłączając wiatrak chłodnicy (przyciski blisko siebie) .

Tym razem trochę poregulowałem - utwarzdziłem trochę stabilizator przód i zmiękczyłem tył. Przód auta jeszcze nie jest podstarowny po tym, wiec nast razem jeszcze trochę spróbuję utwardzić, ale faktrycznie jest auto ciut stabilniejksze (choć to i ja przywykam na nowo pewnie), już nie miałem sił na więcej testowania. Pojechałem 5 sesji (plus nowość, trochę bałagan powodująca rano - eliminacje, aby przydzielić auta zbliżone osiągami do grup w których jadą, zamysł dobry , stosowany w innych seriach ale do dopracowania organizacyjnego jeszcze). Były jeszcze jazdy po tych planowanych 5ciu sesjach, ale już zmęczenie z poprzednich dni i samych zawodów , bezpieczniej nie jechać tak.

Caterhama wyprzedziłem smile.gif ale się nie dziwię, popatrzyłem na jego ceny (ouć !!!) , a to nówka sztuka dosłownie, błyszcząca i pachnąca, więc szkoda by rozbić czy podrapać o słupki z opon . Trzeba przyznać że to jednak inne wykonanie niż kitkara, każdy detal, no cacko, szkoda na tor.
Ten 485 CSR to ma 240 koni z Durateca , pushrody... ale i elegancką tapicerkę itd.

W ogóle fajnie się jeździło, jeden spin tylko smile.gif . A i parę razy miałem stracha na szczycie góki przy zmianie 2-3 - chce machnąć tyłkiem na nie idealnie zagrzanych oponach.

No i w miejscu gdzie najwiecej pewnie zyskać można było wciaż odpuszczałem - zakręt w prawo po zjeździe z górki. I może w lewo przy starcie (swoją drogą sędzia kamikadze - widać na zdj - stał na wypadkowej normalnie )

Parę zdjęć, częsć jeszcze z HHC poprzedniego:













Napisany przez: [Yossarian] Sun, 10 Jul 2022 - 21:29

Miło było poznać osobiście i się przymierzyć do auta. Twój kit car serio robi robotę. No a ten Caterham dostał łomot nawet od mojej Hondy 1.6, więc faktycznie chyba jest to za ładne auto by iść ogniem wink.gif

Napisany przez: Andrzejsr Sun, 10 Jul 2022 - 21:55

Też dziękuję za dobre towarzystwo ! Twoja Honda to nie taka "nawet" jak daje radę poza trackdayowymi , jeszcze w warunkach rajdowo-kjsowych, no to wymaga wytrzymałosci jakiej sporo torówek nie ma, i dobrego zaznajomienia z autem w razie potrzeby szybkich napraw.

Co do Caterhama, to dobrze że był, bo oszczędzanie auta oszczędzaniem, ale i po innych które widywałem, widać że 7-pochodne czy podobne, mogą być różne i wrzucanie razem wszyskich do jednego wora "a bo podobne do Atoma" to nie fair. 400 koni to co innego niż 200.
Bolączką naszych imprez jest zmiennośc regulaminów. Jak jest jeden stały to można wybrać, przygotować sobie auto , wiedząc że spełnia wymogi regulaminu i będzie wg jego zasad traktowane nie tylko jeden sezon. Tak jest np w Drivecup (wcześniej classicauto)- czytelny regulamin, z corocznymi niewielkimi modyfikacjami, ale bez rewolucji. W Raceday trochę się miotali , po sobie patrząc już w 3 klasach tym samym autem startowałem smile.gif Ten teraz chyba jest ok, klasy pojemnościowe, przeliczniki za turbo, może trochę dużo podziałów zależnych od przygotowania auta : street, street +, performance, open. Chyba 2 główne i w nich pojemnościowe by wystarczyły - całkiem seria i nie-seria . A co w nie-serii kto zrobi czy jaką bazę wybierze, opony itp jego przewaga lub strata. Ograniczone jakimiś wymogami bezpieczeństwa.

EDIT

A i pomyślałem, że zmałpuję od tego Caterhama dziurę w nosie/masce z przodu. Po zamknięciou podłogi mniej miejsca na uciekanie powietrza jest gorącego zza chłodnicy i mam wrażenie że chłodzenie oleju jest gorsze (chłodnica oleju za wody , tak pasowało po prostu)
A wczoraj jak dotknąłem kółek czy alternatora to parzyły porządnie.

Napisany przez: Alex_R53 Sun, 10 Jul 2022 - 22:33

Gratulacje wyniku i radości z jazdy smile.gif

Też przerabiałem temat z odpalaniem gopro tylko górnym przyciskiem i brakiem telemetrii, frustrujące sad.gif ten zestaw zagraniczny niby spoko ale koszt chyba niewspółmiernie duży do oferowanych opcji sad.gif

Miałem jechać ale auto nie poskładane (parę poprawek będzie) i finalnie żałuję, trze a było pojechać takim ulepkiem jak jest teraz i sie sprawdzić. Na kolejną rundę się wybierasz?

Napisany przez: Andrzejsr Sun, 10 Jul 2022 - 22:44

Dzięki ! tak, chciałbym na 2-dniówkę Classicauto + raceday na Jastrzębiu pojechać. Tylko w zależności od pogody Alfą lub Westfieldem, Raceday poza tą wczorajszą rundą chyba same deszczowe miał wink.gif

Co do ceny kabelków do Gopro, też sądzę że to wynika z monopolu, bo nie może być tak trudne wyjęcie przycisku i przylutowanie do niego dwóch kabelków ??? (za LED ma mi zwrócić, bo nie robi tego co miał - nie pokazuje statusu "nagrywanie" , tylko "power" . Też pewnie łatwe dla kogoś kto wie, które piny w HDMI mają prąd po włączeniu zasilania ? (a któreś mają przecież).

Co do reszty, to i tak miałem do samochodu gopro 5 kupić, używaną, podpiąć i żeby tam była zawsze, jedna mniej rzecz do pamiętania to bardzo dużo) więc w zasadzie podobnie wyszło (dodatkowa bateria, uchwyty, karta), bałem się o cło , ale jakoś to wysłał że 8zł zapłaciłem tego.
Ale tak, ktoś w PL na pewno mógłby to taniej robić, w dodatku może i lepiej - oddzielny przycisk "zdalny" na kablu od Power, oddzielny od nagrywania.

Napisany przez: Andrzejsr Wed, 03 Aug 2022 - 22:25

Za mało jeszcze przycisków i wskaźników miałem smile.gif i najważniejsze - podpisów na DYMO (kurde, tylko pomarzyć można było o niej swego czasu... )



więc jeszcze jeden - do wspominanego wyżej uruchamiania kamery będąc unieruchomionym w fotelu pasami :




Napisany przez: Andrzejsr Sun, 09 Oct 2022 - 23:41

Przyczyna odstawienia trackdaow... Miało być prosto szybko siup silnik i skrzynia z Aerorace i wal i ECU , plus kabelki do świateł klaksonu do ramy z plastikami i papierami z UK..tylko się okazało że Westfield Westfieldowi nierówny. Dopiero widać jakie są różnice między Aerorace torowo przeznaczonym a zwyklym drogowym SEiW niby to samo ale ramy "ciut" inne , Aerorace ma masę usztywnień i wzmocnien i inna szerokość tunelu Więc sie olkazalo że w zwykłego SEiW skrzynia MT75 jaka miałem zapasowa nie wejdzie. Dla drogowego auta to lepiej bo więcej przestrzeni na stopy. Dla tratckdayowego gorzej bo silnik że skrzynią są bardziej do przodu.
Więc musiałem znaleźć pasująca w ta ramę skrzynie typ 9 forda. Więc i dorobić wal, więc może i silnik znaleźć bo po co rozbierać Aerorace. Więc i niska i przeznaczona do wzdłużnego montażu i niską miskę (tą akurat miałem zapasowa) Więc i dolot i wydech i komp . No to i chłodzenie . I zasilanie paliwem . I hamulce bo jak nie zabieram z Aerorace ...

Muszę stwierdzić że "budowanie" torowego auta to pikuś przy drogowym smile.gif

Miały być miesiąc dwa a zszedł prawie rok i po prawie 200km testów od piątku -rejestracji, wciąz coś do poprawek. Od geometrii czy rozszczelnione go chłodzenia po specjalne potrzeby ubraniowe smile.gif

Ale kurde raz na miesiąc wyskoczyc na TD a przejechać się gdy pogoda sprzyja w takim otwartym i żywym wrażliwym aucie... No nie wiem jedno i drugie ma swoje wady i zalety na razie ciesze się że jeździ legalnie i że Żona się cieszy z tych kilku przejażdżek smile.gif a młody uczy się ruszać takim wynalazkiem i w nim robi pierwsze kangury:)

No ale tak to wygląda:

Westfield nr 2 Drogowy :

https://drive.google.com/file/d/1ZizzohectTTEBtpQvaOjU5BZTyCz1mzu/view?usp=drivesdk

https://drive.google.com/file/d/1ZkqskDnwtJJKjn14_9tJ_z9c1xuQdCrl/view?usp=drivesdk

https://drive.google.com/file/d/1ZajaGI-7KL30aehTVjmfYaRvPhjzrbB5/view?usp=drivesdk

https://drive.google.com/file/d/1o5rMLvzdfTrNrA0vAyfR3FhRQsGXnVEZ/view?usp=drivesdk

Nie wiem ile ma koni i niutonów mniej niż Aerorace ale frajdy ma hoho:) jestem zdziwiony jak gładkie i fajne są okoliczne dróżki i jakie miałem tyle lat widoki w okolicy
Tylko trochę wieje wink.gif

Technicznie: silnik zetrc 2.0 , zamach i sprzęgło z 1,8, ECU seryjne z focusa , dolot i kolektor z focusa MK1, skrzynia Sierra typ 9 z przedłużka drążka, wal "customowy" , dyferencjał Sierra 3.92 otwarty, wielowahacz przód i tył, przód hamulce wilwood 4 tłoczkowe, tarcze...wstyd...wentylowane .... Tył zaciski Sierra z ręcznym (!) ,Tam tarcze lite, pompa hamulcowa podwójna wilwood 1", korektor tył wilwood , opony jakieś kumho 195 przód 205 tył 50 15. Felgi temdynamics 15.
Amory protech jednoregulacyjne
Bez stabilizatorów.
Geometria na oko i rurki przyczepiane do kół na razie ale po kilku roszadach ze zbieżnością ok.
Maglownica jakaś używana z pierwszych escortów bo zmieniałem z rhd na lhd i przyoszczwdzilem i jakoś ciężko chodzi i marnie wraca ze skretu . Prześwit wysoki z 5 cm wyżej niż Aerorace ale progi pokonuje zacnie, a i tak wsiadanie..ouc:)
Tłumik z jakiegoś traktora ale katalizator jest .
Trochę nie wiem czemu na odjeciach gazu strzela w wydech ale.to fajne jest to nie planuje naprawiać smile.gif

Liczę na ciepłą jesień i późne sypanie solą smile.gif

BTW - chce ktos Pucharowke 156? Alfa na chodzie samo w sobie rzadkość , z naprawionymi makaronskimi fuckupami- rzadkość do potęgi ! smile.gif

Napisany przez: Andrzejsr Sun, 16 Oct 2022 - 01:36

Bardzooo nie racingowe video ze zlepków , fajne są kitkary na różne sposoby smile.gif

https://youtu.be/MVUxy8GUW7s




Napisany przez: Andrzejsr Fri, 04 Nov 2022 - 23:24

Downgrading ciąg dalszy



Nie miałem nigdy forda ale szacun że na OEM ECU w wolnossącym zwykłym focusie daje te brąbniecia w wydech smile.gif aż się chce odpuszczać smile.gif

Napisany przez: Andrzejsr Tue, 09 May 2023 - 01:34

Ruszyłem Pucharowke 156 trochę - Drivecup 2 maj masa jazdy, 3 ci zawody trochę bez sensu w połowie zmiana trasy na "z górki Kielc" - Organizatorzy uważają to za atrakcje , a realnie to masa czasu stania w kolejce w lesie na zapoznanie zamiast jeździć.

Jako że z synem debiutującym w zawodach do dokończyłem jej system gaśniczy jak należy plus gaśnica ręczna pucharowa.

Już spisywałem listę do ogłoszenia o sprzedaży ale kurcze jak to się fajnie nią jeździ! smile.gif Tył nie ucieka , bezpiecznie no na moje lata.. smile.gif 4 te miejsce w klasie ma jej parametry ujdzie smile.gif

Jedno wrażenie -jako pilot...(w sumie ponad 200km torowych głównie jako pilot) Bardziej mnie zmęczyło niż jakbym kierował. Szacun dla pilotów łeb boli jakoś głośniej niż jak samemu się jedzie, wszystkie mięśnie napięte, niedobrze , brr ! Szacun dla pilotów !

https://youtu.be/ShPIsWudhLU

Napisany przez: jackkpl Thu, 11 May 2023 - 18:35

Bycie pilotem to robota za karę dla kogoś, kto lubi jeździć samochodem smile.gif. Ja jak siedzę na prawym to od razu myślę, jakbym tu lepiej pojechał wink.gif.

Napisany przez: Andrzejsr Mon, 22 May 2023 - 14:19

Tam już jakbym pojechał to nieważne, byle przeżyć wink.gif

Uaktualnię losy Pucharówki - znów przejeździła 2-dniówkę w idealnych dla niej zawodach - ClassicautoCup , w dodatku z klasyfikacją odrębną dla włoskich aut (poza tym francuskich , BMW , Malucha itd.). No i na takiej imprezie troche osob ją rozpoznaje (w sensie modelu - z czasów Pucharu 156 w Polsce ) i jakieś tam wspomienia mają, ja z kolei miałem na widok Fiata125P choć 2 lata starszego niż nasz pierwszy z 1971 ale prawie, szkoda że z inną deską i biegami z podłogi, ale fajnie sobie przypomnieć z bliska te klameczki, światła ,chromy , lufciki itd.


Tym razem mniej jazdy bo sam byłem, piątek trening z grubsza ze 60km po dolnej części toru Kielce, 2gi dzień zawodów , formuła jak DriveCup - 2 przejazdy zapoznawcze + 6 czasówek ich suma = wynik.

Było około 120 aut !!! strasznie zróżnicowane, parkowalem obok Volvo Amazon z 60tych lat ( nie wygląda a niejedno współczesne bardziej auto objechało) , z drugiej Mini w przeróżnych wydanich, z przodu cały kram serwisowo mechanikowy Abartha 124 itd. niedaleko Yaris GR itd.

No ale Pucharówka prawie bezawaryjnie, jedynie znów (wciąż ) wariuje na jalowych obrotach. Od poprzedniego wyjazdu miała zmieniony olej , stwierdzone jakieś popękane gumy w dolych wahaczach ale wg mechanika jeszcze na jeden TD się nadawać miały.


Z nowości - miałem pierwszy raz koce grzewcze (Aliexpress 4 sztuki 1900zł + 250 cło ) na stałą temp 80 st, zakładałem tylko na przód (twarde/rzekomośrednie slicki Dunlop) , tyłu - deszczowe slicki Dunlop nie grzałem. Z tym przodem już masa roboty jest - podnieść przod, załozyc, przed startem - zdjac , opuścić auto i tak 7 razy (przed zapoznaniem grzałem bo na 8ma rano bylo). Z jedną żabą i kobylkami to trochę jest zginania .

No ale po pierwsze nie kręciłem sie już po placu kręcąc 8ki i męcząc auto bez potrzeby (no raz jak po pojechaniu na start sie okazało ze jedno auto puściło olej i się zapaliło i było gaszenie, sprzątanie no ze 40 min przerwy.
Po drugie naprawde od poczatku jest auto przewidywalne i pewne . Kolejnosci wjazdu w miarę pilnowano, więc czekanie ze stygnięciem raczej nie jest problemem, zresztą po 8kach na placu takie samo potencjalnie stygniecie .
Organizator CAC jak i Racecup dopuszcza wręcz dziwi się że inni Organizatorzy zakazują. No właśnie .

Na Westfielda jeszcze bardziej licze ze te koce pomogą - jeźdzł teraz Caterham 485 (wolniejszy od Alfy hm ) i opony zimne jak zjeżdżał.
Tylko to podnoszenie i opuszczanie szybkie i łatwe muszę wymyślić bo tam już trzeba 4ry koła grzać.

Co do wyników to Alfa Iwsze miejsce wśrod wloskich aut zajęła, II gie w klasie G4 Freshtimer (okolice 2000roku) 2 litry

Czasy i lista aut jest tu :

http://kielce.chronotec.pl/

ale pewnie zmieni sie na SupoerOS niedlugo.




Napisany przez: [Yossarian] Mon, 22 May 2023 - 14:48

CYTAT(Andrzejsr @ Mon, 22 May 2023 - 14:19) *
Na Westfielda jeszcze bardziej licze ze te koce pomogą - jeźdzł teraz Caterham 485 (wolniejszy od Alfy hm ) i opony zimne jak zjeżdżał.


Jeśli Caterham był wolniejszy od Affy to masz już chyba odpowiedź dlaczego opony zimne wink.gif

Napisany przez: kontrolm Mon, 22 May 2023 - 14:52

miałem jechać ale impreza rodzinna mi wypadła - ech żałuję...
Gratuluję wyniku. Fajna ta Alfa ale koce to już grubo. Ja z premedytacją opon nie grzeję, silnika nie grzeję - zawsze gaszę w kolejce do startu i podpycham do przodu tak żeby nudno nie było laugh.gif

Nie myślałeś o długim podnośniku tak żeby centralnie z przodu pod belkę wjechać i dźwigać cały przód/tył ?

Napisany przez: Andrzejsr Mon, 22 May 2023 - 15:22

Ten już jest ciężki...
Czy koce grubo- 15tki używane nie występują o miękkich nie mówiąc. Mam pół piwnicy twardych 15tek . Te koce to taniej niż para nowych opon a liczę że na dłużej starcza.
I naprawdę liczę że to taniej niż zużycie z grzania 8-kowego czy drogowego.

Podnoszenie chciałbym spróbować 2 podnośniki trapezowej wkrętarka czy kluczem do kół operowane . A do Westfielda 3. Tylko nie wiem czy to stabilne będzie ?

Napisany przez: [Yossarian] Mon, 22 May 2023 - 15:53

Podnośnik trapezowy to niestety dlugo nie wytrzyma z kluczem udarowym. Już kilka tak załatwiłem tongue.gif Hydrauliczny podnośnik to niestety minimum na track day jak ma być wygodnie.

Napisany przez: flapjck1 Mon, 22 May 2023 - 16:59

CYTAT(Andrzejsr @ Mon, 22 May 2023 - 15:22) *
.

Podnoszenie chciałbym spróbować 2 podnośniki trapezowej wkrętarka czy kluczem do kół operowane . A do Westfielda 3. Tylko nie wiem czy to stabilne będzie ?



na 3 lewarki podnosilem cala wyscigowke w pitstopach w czasie endurance, 2 lewarki z jednej strony ( na koncach ) 3ci po stronie kierowcy po srodku zeby dalo sie drzwi otworzyc i kierowcy mogli sie zmienic smile.gif

tylko te lewarki duze i solidne, takie 2,5 czy 2 tony, ciezkie kloce, mialem przez nie mysli o kupowaniu aluminiowych ale to jest tak drogi gips ze te Twoje koce grzewcze sa tansze smile.gif

Napisany przez: Andrzejsr Mon, 22 May 2023 - 17:26

Co do podpierania pośrodku z przodu to nie bardzo bo plytę aluminiowa mam, ale pod nią to bym sie bał podeprzec.

Póki co mi sluzy "zabka" Bass niska i to słuzy hoho, tylko się lozyska z malych kólek rozsypaly. Ale cisnienie trzyma.

Co do trapezowych to czytałem że te czarno-żółte przystosowane do klucza się lubią rozlecieć o takie

https://tooles.pl/podnosnik-samochodowy-lewarek-trapezowy-2t-grzechotka-geko-g02193-pod49

Ja mam z Alfy OEM te na nasadkę 19 (czy 17 nie pamiętam) może przewrotnie będą trwałe w miarę ? wink.gif

No i Westfield jednak ciężki nie jest może dadzą radę.

Idealne do wyścigówek są takie :

https://rorty.net/product/quick-lift-jack/

tylko to już duże, w kombi może nie wejść wink.gif ciężkie

Generalnie 1-osobowo z tym całym obozowiskiem lekko nie jest. Jeszcze jak słońce przyswieci w tej puszce w kombinezonie kasku . 6 butelek 1,5l wypiłem a i tak "schudłem" (odwodniłem ) ze 2 kilo na 2gi dzień. A upału nie było przecież.



@flapjck - lewarek to masz na myśli żabę podnośnik ?

Aluminiowe - drogie - jakoś szkoda by mi bylo zostawiać na wierzchu odjeżdżając na start, raz byłem świadkiem poszukiwań jak "zginął" właśnie lekki mały fajny podnośnik i nietani, i się nie odnalazł.

Napisany przez: [Yossarian] Mon, 22 May 2023 - 18:40

CYTAT(Andrzejsr @ Mon, 22 May 2023 - 17:26) *
Ja mam z Alfy OEM te na nasadkę 19 (czy 17 nie pamiętam) może przewrotnie będą trwałe w miarę ? wink.gif


OEM z Merca załatwiłem dwa - w jednym wygiął się ten pręt gwintowany w środku, w drugim szlag trafił gwint na końcu, z Alfy nie próbowałem wink.gif

Napisany przez: flapjck1 Mon, 22 May 2023 - 21:39

tak, lewarek = żaba

ale fakt, ciezkie, wielkie, nieporeczne, ja jezdze zawsze jakims dostawczakiem to mi troche latwiej bylo sie zapakowac smile.gif

Napisany przez: Andrzejsr Mon, 22 May 2023 - 23:02

3 "żaby" to już trochę noszenia dodatkowego... I miejsca w kombi. Ale na pewno wygodnie i szybko skoro w endurance się sprawdza .

No trochę mnie Yossarian ostudziłes smile.gif co do tych trapezowych bo auto masz lekkie przecież.
A kreciles je udarem czy w trybie wkrętarki płynnym bo domyślam się że tym kluczem akumulatorowym z płynną regulacją obrotów ?
Udarowy na kablu mam ale on tylko udarowo kręci jak trochę oporu poczuje . Gniazdka 220V i tak sa jak tak jest do kabli do kocy (Kielce Jastrząb Silesia) Na klucz aku takie porządne komapktowe a mocne skapie ale może byłoby uzasadnienie smile.gif
Hm albo wiertarkę zwykła kablowa .
No poprobuje pod domem. Na razie prędko się nie wybieram na tory, pewnie dopiero w sierpniu - ma być dwudniowka classicauto Cup i race Cup sobota niedziela na Jastrzębiu .
W ogóle mało imprez na Jastrzębiu w tym roku. Podobno grubo podrożało wynajęcie. Ani jednej rudny Drivecup na przyklad. Pełno uleza niby tańszy ale taki wyryp to auta niszczy o oponach nie mówiąc jaka to oszczędność.
RaceCup Silesia 3 czerwiec niby ale jak ma być na raz RaceCup, transaxle Cup, toyota Cup kurcze strach ile aut w jednej sesji. Weź tu się grzej, złap czyste kilka okrążeń, chłodzące..

Napisany przez: [Yossarian] Tue, 23 May 2023 - 00:51

CYTAT(Andrzejsr @ Mon, 22 May 2023 - 23:02) *
3 "żaby" to już trochę noszenia dodatkowego... I miejsca w kombi. Ale na pewno wygodnie i szybko skoro w endurance się sprawdza .

No trochę mnie Yossarian ostudziłes smile.gif co do tych trapezowych bo auto masz lekkie przecież.
A kreciles je udarem czy w trybie wkrętarki płynnym bo domyślam się że tym kluczem akumulatorowym z płynną regulacją obrotów ?
Udarowy na kablu mam ale on tylko udarowo kręci jak trochę oporu poczuje . Gniazdka 220V i tak sa jak tak jest do kabli do kocy (Kielce Jastrząb Silesia) Na klucz aku takie porządne komapktowe a mocne skapie ale może byłoby uzasadnienie smile.gif
Hm albo wiertarkę zwykła kablowa .
No poprobuje pod domem. Na razie prędko się nie wybieram na tory, pewnie dopiero w sierpniu - ma być dwudniowka classicauto Cup i race Cup sobota niedziela na Jastrzębiu .
W ogóle mało imprez na Jastrzębiu w tym roku. Podobno grubo podrożało wynajęcie. Ani jednej rudny Drivecup na przyklad. Pełno uleza niby tańszy ale taki wyryp to auta niszczy o oponach nie mówiąc jaka to oszczędność.
RaceCup Silesia 3 czerwiec niby ale jak ma być na raz RaceCup, transaxle Cup, toyota Cup kurcze strach ile aut w jednej sesji. Weź tu się grzej, złap czyste kilka okrążeń, chłodzące..


udarem ale na najniższym z 12-stu stopni regulacji mojego klucza (Metabo 400 Nm max) - ten sprzęt nie ma trybu płynnego.

Ogólne trochę nie rozumiem po co tak przekombinowywać - moje EG się podnosi bez problemu zwykłą starą "żabą" jak ją podstawie pod przedni fabryczny punkt podnoszenia (albo nawet i obok - progi, odpukać, w stanie niehondowym wink.gif ) - podnoszę wtedy całą jedną stronę i mogę podstawić kobyłki. Potem to samo z drugiej strony i auto stoi z czterema kołami w powietrzu. Czemu nie da się tak przy tej Alfie?

Ułęż fakt, partyzancka (ostatnio o tym nawet jutuba nagrywałem - jest link w dziale filmów), ale mimo wszystko lubie ten obiekt - EG jakoś na wyryp nie narzeka, choć fakt, ja mam miękkie zawieszenie. W takim Westfieldzie bardziej bym sie obawiał wylecenia w słupki opon i ewentualnego kontaktu kierowcy z nimi - tu niestety na Ułęży lepiej mieć zamknięte nadwozie tongue.gif. A Jastrząb owszem, podrożał. A szkoda, bo to na prawdę bardzo fajne miejsce z dobrą lokalizacja i dojazdem. Będzie jedna runda Race Cup na nim i to chyba jedyne co będę mógł tam zaliczyć niestety.

Napisany przez: kylo Tue, 23 May 2023 - 07:44

Ja tam Ułęż lubię bardzo. Moim końpaktem jedzie się tam jak po autostradzie więc nie wiem o jaki wyryp chodzi. biggrin.gif
No chyba że jest tam jazda po śniegu to wtedy faktycznie wylatują guziki z deski.
Co do podnoszenia to mam tak jak przedmówca. Żaba z jednej strony i leci cały bok do góry. Może i by dało radę na 2 żaby i 2 kobyłki ogarnąć całość, ale nie mam takiej potrzeby jak na razie.

Napisany przez: Andrzejsr Tue, 23 May 2023 - 09:03

Asfalt lotniskowy, nierówności, słupki właśnie z opon, uskoki na granicy asfalt - trawa, ukryte w trawie obok nitki bloki betonowe fundamentów chyba po latarniach (byłem świadkiem dzwona w takie coś) , teraz ponoć już choć kibelki są i dach nad głową w razie deszczu, jak byłem ost raz nie było .

Jednorazowe podnoszenie to tak jak mówicie robie. Ale wielokrotnie w ciągu zawodów, kazda jedna czynność mniej / lżej to lepiej

Napisany przez: nomad66 Tue, 23 May 2023 - 19:04

odnośnie podnoszenia - punkty z przodu i z tyłu auta, tak, że podnosimy żabą cały koniec auta na raz? Jack point w google wink.gif

Napisany przez: Andrzejsr Fri, 02 Jun 2023 - 14:08

Mam w końcu film z ujęciami z drona ! , jaki kurcze ten tor szeroki z góry smile.gif


Napisany przez: Andrzejsr Tue, 22 Aug 2023 - 00:14

Po roku ponad hibernowania przewietrzyłem Westfielda torowego na dwudniówce na Jastrzębiu - RaceCup i ClassicautoCup
Wziąłem go jak stał, po zimie zmieniłem olej pł. hamulcowy, i ze 2 razy po okolicy trochę się pokręciłem ale delikatnie bo wiadomo, nie powinienem..,
No i tak wzrokowo bo poznaczone mam, a te co nie - ręką - posprawdzałem śruby i nakrętki zawieszenia. Siedzą jak beton, co ciekwe w identycznym zawieszeniu mojego drogowego Westfielda, dokręcane z tym samym momentem, te same rozm, w obu użyte nowe śruby i nakrętki - kilka było troche poluzowanych po coś nieco ponad 2 tys kilometrów wyłącznie drogowych żadnego torowania. Dziwne . Chyba że nie pamiętam i do torowego dawałem klej jakiś , ale raczej nie .

Trochę się obawiałem, co się // zepsuje , a tu pięknie oba dni w upale przejździł, choć z 2x awarią tlumika - puszczały nity z przedniej cześci puszki . Jedną sesję przez to straciłem na RaceCup bo jeszcze nitownica mi się zacinała..
A no i wsk temp wody coś raczej za nisko pokazuje . Olej się grzał do 120 st więc ok , a wodę wtedy miałem niby 90st , a po chwili schłodzenia 70.

No i ja się kurcze mocno odzwyczaiłem od niego, dopiero w ostatniej sesji pierwszego dnia poprawiałem coś tan 1-2 sek czasy z poprzednich i nie nasłuchiwałem co się dziwnego nie dzieje czy gdzie się nie pali ; )

Wyniki tu :
https://www.protimer.pl/bio/export/sumary_best_times/1099/?races[0]=11888&limit=3&avg


Na drugi dzień w ClassicautoCup - w ogóle mała zagadka - przejazd ze spinem pokazał czas taki jak później miałem w bezspinowych .

Wyniki na Kielce.chronotec ale tam zaraz znikają , wyprzedziły mnie Yaris GR , Evo Lancer i BMW z czym w środku nie wiem. Ale szybsze o



https://www.youtube.com/watch?v=FAGnSGaPe5w

(za dużo jak na takie po-przerwie dla mnie , coś z kamerą nie mogłem się dogadać i tylko jeden taki sobie przejazd z dźwiękiem nagrałem - ten był 3;03, tyle samo co ten ze spinem - też 3:03 .

Generalnie fajny wyjazd, pozdrowiania dla Yossariana i KarolaMR bo się spotkaliśmy na żywo.

No i wiadomo - Jastrząb , pokój na torze , prysznic zimny między sesjami w takie upały, wszystko pod ręką, nikt nie mierzy żadnych decybeli a i nie za szybki , mają go wydłużać , ale może wtedy juz calkiem mi się znudzi to hobby albo sił nie będę miał się tarabanić z tym całym dobytkiem , już tak średnio mi się chce , w porównaniu do wskoczenia w drogowego i hajda na okoliczne super gładkie kręte pagórkowate dróżki 2 minuty od domu. No zobaczymy.

Napisany przez: KarolMR2 Tue, 22 Aug 2023 - 11:34

Dzięki i również pozdrawiam smile.gif miło było poznać.

Auto robi wrażenie, nie tylko tym jak je prowadzisz na torze, ale też gabarytami. Zawsze wydawało mi się, że jest bardziej kompaktowe. Fajnie było stanąć obok Ciebie na pudle, ale długa drogą przede mną smile.gif Najważniejsze, że auta 'przeżyły' ten koszmarnie upalny weekend!

Napisany przez: Andrzejsr Tue, 22 Aug 2023 - 12:37

No bo MR2 już jest kompaktowa i siedzisz w niej niewiele nad asfaltem , to kitkar nie robi już takiego wrażenia. Na drugi dzień przy kilkunastu maluchach 126p z mikro rozstawem osi, to w ogóle niemal kolos ; )


Napisany przez: [Yossarian] Tue, 22 Aug 2023 - 15:25

Milo było sie znów zobaczyć. Choć będę sobie pluł w brodę po tej radzie byś jednak spróbował jechać mocniej po tarkach wink.gif

Napisany przez: Andrzejsr Tue, 22 Aug 2023 - 15:31

CYTAT([Yossarian] @ Tue, 22 Aug 2023 - 15:25) *

Milo było sie znów zobaczyć. Choć będę sobie pluł w brodę po tej radzie byś jednak spróbował jechać mocniej po tarkach ;)


Nie no, ja to wiedziałem , tylko nie chciałem nic mówić (parafrazując ;) ) - rok nim nie jeździłem, a pamietałem że w porównaniu do karoseryjnej Alfy FWD jest nie tak stabilny na podbiciach. Musiałem się trochę wczuć bardziej i mu zaufać znów.
Ale fakt, Twoja zachęta pomogła, razem z tym że 1,6 mnie objeżdża ;)


Napisany przez: Andrzejsr Tue, 29 Aug 2023 - 14:15





Westfield "w pracy" wink.gif

Napisany przez: jackkpl Wed, 30 Aug 2023 - 09:07

Dziwnie to wygląda na tych fotkach. Jak są mocowane przednie wahacze? Tuleje gumowe, czy uniballe? Koło zewnętrzne jest prostopadłe do asfaltu (zero pochylenia w zakręcie), a wewnętrzne ma z -5 stopni.

Napisany przez: Andrzejsr Wed, 30 Aug 2023 - 11:36

Pisaliśmy / rozmawialiśmy o tym kiedyś już - no taki już jego urok. Wewnętrzne mocowania wahaczy są na tulejach

http://www.westfieldsportscar.co.uk/suspension.php

(tylko nie metalowo gumowe a nylonowe czy poliuretanowe, za wiele się nie uginają myślę, bardziej rama cała, to jednak auto prostej konstrukcji z profili, pewnie się wyginają )

Jak stoi ma ponad 3 st negatywu a jak pracuje się wygina wszystko tak że ma pionowo, mówiłeś że tak ma być smile.gif

edit
tu inny westfield, o ile pamiętam i nie zmienił ma mniej niż 3 stopnie statycznie i to zewnętrzne się robi już pozytyw trochę


Napisany przez: MadeInPoland Wed, 30 Aug 2023 - 14:03

jackpl tak to wygląda bo się wóz przechyla. Zmierz sobie przechył 'budy' względem asfaltu i wyjdzie Ci jak należy

Napisany przez: Slawo2000 Wed, 30 Aug 2023 - 14:12

Zdaje się, że z przodu dolny wahacz jest znacznie dłuższy niż górny więc koło z położenia "neutralnego" czy to przy kompresji czy odprężeniu przechodzi w wyraźnie większy negatyw. Jeśli dodać do tego jakiś tam przechył nadwozia to faktycznie może być z -5 stopni na wewnętrznym kole.

Napisany przez: kontrolm Wed, 30 Aug 2023 - 14:21

CYTAT(MadeInPoland @ Wed, 30 Aug 2023 - 14:03) *
jackpl tak to wygląda bo się wóz przechyla. Zmierz sobie przechył 'budy' względem asfaltu i wyjdzie Ci jak należy

+1

Napisany przez: MadeInPoland Wed, 30 Aug 2023 - 14:22

Tutaj druga fotka Hamilton w MB
https://www.bbc.com/sport/formula1/62177972

Slawo2000 też słusznie wnosi

Napisany przez: done4 Wed, 30 Aug 2023 - 16:50

Przydałyby się twardsze stabilizatory (jeśli w ogóle są).

Napisany przez: Andrzejsr Wed, 30 Aug 2023 - 19:13

Sa, i ustawiony przód na dość miękko celowo, tył dodałem bo nie było i też dośc miękko ustawiłem bo nie lubię bardziej niż przechyłów utrat przyczepności tyłu. A twardszy stabilizator na danej osi to zdaje się jej mniejsza przyczepność jak się tu na forum nauczyłem. Zresztą miałem początkowo przedni mega twardy i eksperymentowałem z odpinaniem go to się zgadzało.
Mnie tam te wychylenia kół nie przeszkadzają jakoś w zasadzie, to wewnętrzne przecież nie daje za wiele przyczepności?
Zresztą jeżdżąc raz / dwa w roku odechciewa mi się jakichś eksperymentów i kombinowania, skoro dobrze jeździ .

edit
choć rama tego Westfielda to wersja Aerorace, ma kilka "triangulacji" i wzmocnień wiecej niż typowa SEiW.

Napisany przez: Andrzejsr Sun, 15 Oct 2023 - 14:38

Od dłuższego czasu była fajna prognoza pogody na 13-14.10 czyli trening i zawody ClassicautoCup na Kielcach, więc "przygotowałem" Westfielda zmieniając mu płyn hamulcowy (kupiłem aparacik mierzący procent wody w płynie , o muszę zmierzyć jak jest teraz, był poza skalą, zmieniony na pocz roku i po dwóch trackdayach ) . Mam podejrzenie że moje zbiorniczki na pł. hamulcowy nie są najszczelniejsze na korkach (z żuka) , chyba jakieś ich reprodukcje.
W drogowym Westfieldzie ze zbiorniczkiem z Alfy choć starym po kilku tys km wciąż w normie , choć już nie 0%.
No i koła takie jakie miałem założone, już nie pamiętam które opony ile jeździły, w dzień treningowy jedna tylna do sznurków zeszła więc chyba dobrze podzieliłem kpl treningowy i "zawodowy"

Generalnie ja wiem i doświadczałem wielokrotnie jak Kielce są śliskie, ale teraz było jakoś dziwnie. Nie wiem, może przez wrażenie że słonko , ciepło itd., ale ziemia zimna, wilgotne rano, łapie pyły z wiatru nie wiem, ale tak się nie nakręciłem dawno kierownicą z kontrami. Usztywaniałem przód stab żeby zmniejszyć przyczepność przodu może ciut lepiej faktycznie, ciśnienia 1-1,1 bara.. najwięcej chyba dawało po prostu przyzwyczajanie się do auta.

No i użyłem 4ech kocy na każde koło, na pierwsze po nocy przejazdy zapoznawcze i chyba pierwszy czy dwa czasowe, o tyle łatwiej że uwrwałem na początku zaraz oba tylne błotniki , więc jeździłem bolidem wink.gif

Raz nie wiem czy nie przegrzałem tych opon, niby mają koce na 80st, ale tak w 1/3 odcinka, gdzie się wpada na śliską część normalnie miałem wrażenie oderwania się koła, ale patrzę jest , ja skręcam a on nie , ja nie skręcam a on tak, nie wiem coś dziwnego. A może po prostu za szybko jak na tą śliską część i tyle .

No i wypróbowałem podnoszenie w miarę szybkie choć trzeba się naschylać, 4 kola w górze - dwa trapezowe podnośniki na rogach ramy z tylu, jeden pod nosem, podnoszone i opuszczane udarem do kół. Pracować pod tym bym się bał, ale stoi a w razie czego spadnie na koła po prostu.

Na zawodach ponad 120 aut (!) łącznie z repliką Alfy typ 184 tą z Wheelers Dealers - zrobiona z kit'u , bardzo dokładnie, na bazioe MX5.

A rezultaty... kurcze liczyłem na lepsze, pół zawodów jakoś bałem się tego auta , później coś tam poprawiałem, ale inaczej mi się jeździoło jak 1-2 wyjazdy w miesiącu miałem i entuzjazm na początku , niż teraz 2gi , jakoś mniej mi się chce ryzykować, a tam barierki w lesie bliziutko, ze 2 razy za ostatnią szykaną mnie bujnęło.




(jak opanowałem uruchamianie kamery na kabelku, to coś poprzestawiać musiałem i nie mam szerokiego kata obiektywu tylko normalne pole widzenia, ale może to i dobrze, tylko niechcący uwydatniło "lokowanie produktu" mojego Sąsiada wink.gif )

@JacekK - tu ten mikrofon z nową baterią (film z Jastrzębia stara była) mikrofonu, mikrofon przyczepiony na jakimś kabelku pod deską, blisko tunelu skrzyni to trochę ją uwydatnia, ale faktycznie ona dominuje w "kabinie".

Aaa. i wydech po Jastrzębiu co mi się puszka motocyklowego tłumika rozleciała naprawiłem, montując dolną część starego tłumika z jakim kupiłem Westfielda, tylko napchałem waty do środka (były wióry metalowe (?tak się to robi? ) ) . Chyba mógłbym na Poznań nawet jechać, tak cichy nigdy nie był, lącznie z tym podwójnym pierwotnie tłumikiem wink.gif

Napisany przez: [Yossarian] Sun, 15 Oct 2023 - 14:56

Na jakich oponach jeździłeś? Michelin S412? Bo one w sumie są jako średnia mieszanka oznaczone. Mierzyłeś temperaturę opon po przejeździe? Bo może właśnie stygły za bardzo, a nie się przegrzewały?

Napisany przez: jackkpl Sun, 15 Oct 2023 - 15:16

Mam wrażenie, że słabo hamujesz. Bez telemetrii ciężko to ocenic. Ja u siebie widziałem po logach EMU, że koła mi się przyblokowały ale podczas jazdy w ogóle nie czułem działania absu smile.gif.

Napisany przez: Andrzejsr Sun, 15 Oct 2023 - 16:47

Z tymi hamulcami to faktycznie tak z grubsza od początku jest, pewnie powinienem był złożyć pompy o większym skoku bo stopa nie wydala na początku hamowania i/lub oddzwyczaiłem się jak ostro trzeba napp. nią na pedał, a pod koniec zblokowuje. Może początkowo lepiej było bo pompy świeże, klocki były świeże, zaciski rozbierałem, uszczelki wymieniałem, tłoczki nowe (tam się może gromadzić brud bo są bez tych gumek między zaciskiem a tłoczkiem jak w cywilnych) itd itp.
JAk bym się za to miał brać to od zmiany tych pomp spróbuję na z większym skokiem.
Jak to nie da, to - w drogowym Westfieldzie mam tarcze wentylowane chyba większe trochę, z zaciskami Wilwood dynalite dużymi - z większą pow tłoczków i większymi ciut klockami, może przełożę kiedyś... Generalnie te zaciski HiSpec co mam to mieszane opinie wśród kitkarówców mają, dobre bo lekkie i małe , złę bo się rzekomo odkształcają "rozchodzą na boki" przy dużych ciśnieniach, może to to .

Ale tu też niejeżdżenie wychodzi, pamiętam, że jak częściej jeździłem wyczuwałem lepiej kiedy zaraz opona zblokuje, a przed i wczoraj nieraz dym z przodu albo w lusterku i jaaaaadę (jak na tym filmie na nawrocie 180st wokół płyty poślizgowej prostokątnej. (trochę się bawiłęm balansem przód tył)

A opony tak Michelin s412, ale na treningu dzien wcześniej miałem na przodzie Pirelli DM i w sumie bez większej różnicy (tylko tej sekcji śliskiej nie było na treningu). A temp nie mierzyłem, już i tak za dużo do roboty z tymi jazdami;) a kończyłem w lesie , kawałek odjeżdżając, zanim się wygramole to już niemiarodajne te pomiary.
Ta teoria z przegrzaniem tak trochę wymyślam bo tak dziwne to było. Choć w sumie trochę podobnie do tego jak pierwszy raz na Kielcach byłem cywilnym autem na zwykłych oponach i też miałem na tych ciasnych śliskich frg wrażenie że kierownica swoje, a koła swoje - za szybko na dane opony/asfalt.

Napisany przez: MadeInPoland Sun, 15 Oct 2023 - 16:50

CYTAT([Yossarian] @ Sun, 15 Oct 2023 - 13:56) *

Na jakich oponach jeździłeś? Michelin S412? Bo one w sumie są jako średnia mieszanka oznaczone. Mierzyłeś temperaturę opon po przejeździe? Bo może właśnie stygły za bardzo, a nie się przegrzewały?


Też tak myślę

Napisany przez: [Yossarian] Sun, 15 Oct 2023 - 17:10

Jeszcze kwestia ile cykli grzania te opony miały za sobą. Bo może być tak, że niby mieszanki jeszcze relatywnie sporo, a opona nie trzyma - tak miałem na Ułęży ostatnio. Niby jedzie się dobrze, ale jakoś tak szybko puszcza. Założyłem więc na przód świeże i pięć sekund urwane na okrążeniu, przyczepność przepaść biggrin.gif Sześć sesji Jastrzębia (wcześniejsza runda) jak widać tej parze wystarczyło by wyczerpać ilość cykli i na Ułęży powiedziały, że czas na emeryturę wink.gif.

Napisany przez: Andrzejsr Sun, 15 Oct 2023 - 17:20

CYTAT([Yossarian] @ Sun, 15 Oct 2023 - 17:10) *

Jeszcze kwestia ile cykli grzania te opony miały za sobą. Bo może być tak, że niby mieszanki jeszcze relatywnie sporo, a opona nie trzyma - tak miałem na Ułęży ostatnio. Niby jedzie się dobrze, ale jakoś tak szybko puszcza. Założyłem więc na przód świeże i pięć sekund urwane na okrążeniu, przyczepność przepaść biggrin.gif Sześć sesji Jastrzębia (wcześniejsza runda) jak widać tej parze wystarczyło by wyczerpać ilość cykli i na Ułęży powiedziały, że czas na emeryturę ;).


Że na chropawym Ułężu takie różnice?
Te moje to cykli to miały multum ;) Dlatego się zastanawiam, niby te używki 13tki slicki są tanie, ale czy jakiś semislick typu Nankang Ar1 czy Federal FZ201 - z dużymi płatami gumy ale i trochę rowków, nie byłyby trwalsze na dłuższą metę, stabilniejsze od używki slicka z trackdaya na trackday - w tym sensie, że się tymi cyklami tak nie przejmują, a w lekkim aucie gdzie z grubości opony prędko nie schodzą te całe cykle chyba ważniejsze.
I mniej wizyt u wulkanizatora, liczenia ile która opona jeździła itd.

Napisany przez: MadeInPoland Sun, 15 Oct 2023 - 17:34

Małe szanse, raczej slick do końca będzie szybszy

Napisany przez: KarolMR2 Sun, 15 Oct 2023 - 20:09

a co na Kielcach robił Han? blink.gif

Napisany przez: Andrzejsr Sun, 15 Oct 2023 - 22:06

Kto?

Napisany przez: KarolMR2 Mon, 16 Oct 2023 - 08:00

Sung Kang - aktor z 'Fast and Furious' ktory grał Hana smile.gif Jest na fotorelacjach smile.gif

Napisany przez: Andrzejsr Mon, 16 Oct 2023 - 09:19

A to nie wiem, jakby był ktoś z Czterech Pancernych to bym zauważył, albo Han Solo, ale tego to nie wink.gif

Napisany przez: kontrolm Mon, 16 Oct 2023 - 09:32

CYTAT(KarolMR2 @ Sun, 15 Oct 2023 - 20:09) *
a co na Kielcach robił Han? blink.gif

a był ?

Napisany przez: jackkpl Mon, 16 Oct 2023 - 11:58

CYTAT(KarolMR2 @ Mon, 16 Oct 2023 - 08:00) *
Sung Kang - aktor z 'Fast and Furious' ktory grał Hana smile.gif Jest na fotorelacjach smile.gif

Jest u Markowicza na fejsie
https://www.facebook.com/marcinmarkowiczmotorsport/posts/pfbid0VQ8Gjb9XBhbFm1KUN7wCoXLd3regwo9D8dyDm2i6PV7mSNpytuKFxxaHVdMVgjCnl

Napisany przez: KarolMR2 Mon, 16 Oct 2023 - 13:57

CYTAT(Andrzejsr @ Mon, 16 Oct 2023 - 09:19) *
A to nie wiem, jakby był ktoś z Czterech Pancernych to bym zauważył, albo Han Solo, ale tego to nie wink.gif


biggrin.gif już nie przesadzaj wink.gif

Napisany przez: piwo Mon, 16 Oct 2023 - 14:00

szybciej bym rozpoznal hana solo smile.gif
widac w stanach nie maja gdzie jezdzic i do Polski zawedrowal koles.

Napisany przez: Andrzejsr Mon, 16 Oct 2023 - 14:35

CYTAT(KarolMR2 @ Mon, 16 Oct 2023 - 13:57) *
biggrin.gif już nie przesadzaj wink.gif


No nie przesadzam, nie obejrzałem poza nahalnymi traileramni żadnego F F.
Bez jaj jacyś tam kierowcy w porównaniu do pilota Sokoła Milenium, phi. Jakieś ściganki w porównaniu do StarWars, ba jak to powstawało , w jakich latach nie no. O pancernych nie wspominając (na marne ludowe czasy oczywiście)
Ale ok, pokolenia się zmieniają, tak już jest.



Napisany przez: KarolMR2 Mon, 16 Oct 2023 - 15:22

FF to sensacja.. wiadomo. Też nie jestem gorącym fanem i też nie mam już 30 lat wink.gif i połowy 'odcinków' nawet nie widziałem, ale akurat Tokio Drift to fajny film z fajną muzyką. Mi się podobał smile.gif

Napisany przez: Type-R Mon, 16 Oct 2023 - 15:27

A ja do dziś nie mogę zrozumieć jak ktoś powyżej 15 roku życia może oglądać którykolwiek z filmów tej serii bez zażenowania.

Napisany przez: kontrolm Mon, 16 Oct 2023 - 15:34

CYTAT(Type-R @ Mon, 16 Oct 2023 - 15:27) *
A ja do dziś nie mogę zrozumieć jak ktoś powyżej 15 roku życia może oglądać którykolwiek z filmów tej serii bez zażenowania.

a ja mając lat 45+ do dziś z przyjemnością obejrzę jedynkę na kórej byłem w kinie w dniu premiery.
Pozostałych nie jestem w stanie przetrawić mimo że zdarzało się z dzieciakami pójść na to do kina ale przy 9 powiedziałem pass laugh.gif

Napisany przez: Andrzejsr Mon, 16 Oct 2023 - 15:58

Czyli części jest tyle co najmniej, co biegów w memach w tamtych skrzyniach ? wink.gif

Napisany przez: siewcu Tue, 17 Oct 2023 - 16:44

Nie no, tyle to nie da rady. 10 i chyba ostatnia ma być 11 plus jeden spinoff był, ale od "fabuły" odszedł całkiem. Ilość biegów to tam większa niż w tirze licząc z połówkami(skrzyni i tymi należącymi do kierowcy biggrin.gif)

Napisany przez: Type-R Tue, 17 Oct 2023 - 17:11

CYTAT(kontrolm @ Mon, 16 Oct 2023 - 15:34) *
a ja mając lat 45+ do dziś z przyjemnością obejrzę jedynkę na kórej byłem w kinie w dniu premiery.
Pozostałych nie jestem w stanie przetrawić mimo że zdarzało się z dzieciakami pójść na to do kina ale przy 9 powiedziałem pass laugh.gif


Właśnie też byłem na jedynce w kinie w dniu premiery. I wyszedłem zażenowany, oraz na tym zakończyłem przygodę z tą sagą. Ale pewnie jestem smutasem.

Napisany przez: piwo Tue, 17 Oct 2023 - 17:58

Hehe. Raczej normalna reakcja na teho gniota. Ale jak ktos gral w nfsa i byl zafascynowany ta gra to w filmie mogl odnalesc cos dla siebie.

Napisany przez: KarolMR2 Tue, 17 Oct 2023 - 21:17

Trudno było nie być zafascynowanym NFSem w ~94roku, albo The Stunts. Nie było jeszcze AC, wiesz? tongue.gif

btw. wyczuwam lekki hejcik..

Napisany przez: Andrzejsr Tue, 17 Oct 2023 - 23:27

Karol, ale jeżdżąc sam w realu sportowo nie odczuwasz dysonansu wobec tych filmów i gier ? (W grze i filmie zamontowaliby swirlpot'a w 3 sekundy. I bez wycieków w dodatku wink.gif Czasem dysonans taki powoduje wyjście z kina .
Piloci pewnie nie chodzili/wychodzili z Top Gun.
Ja to rozumiem (akurat odnośnie innych filmów bo na tym nie byłem inne hobby wtedy miałem)
Ten Han to ma jakiś zespół wyścigowy czy driftowy jak niektórzy aktorzy od "chirurgów" i karate i sam się ściga faktycznie ?

Napisany przez: piwo Wed, 18 Oct 2023 - 05:32

wiesz na mnie tez wywarlo ogromne wrazenie pierwsze nfs. to bylo lal graficzne. pamietam jak viperem sie boki walilo. ale czy w to lubilem grac? no nie.
choc fakt lubilem pare czesci.
-pierwsza ( dla poznania bryk, dla rozkoszowania sie grafika)
-Need for Speed: Porsche (tu nawet super mi sie jezdzilo bo asfalt byl szeroki i mozna bylo powalczyc jak w symulatorze)
i to chyba tyle. a czesci jest ile? te czesci od 2014 czyli Undercover kiedy powstal tez pierwszy film szybcy i wsicekli to bylo juz zalosne dno gdzie bardziej chodzilo o jakies babskie wyczyny w stylu pomaluj ladnie auto albo dodaj wieksze felgi mnie juz wogole nie pociagalo ot lgbtowski szajs z arcadowym trybem jazdy i rozmazanym obrazem w trybie predkosci. w meidzy czasie byly produkty codemasters czyli toca w ktora sie gralo bajecznie. ewentualnbie seria gp3 gdzie mozna bylo na prawde poczuc co to ustawianie geometrii, no i niezapomniany viper.

The Need for Speed
Need for Speed II
Need for Speed III: Hot Pursuit
Need for Speed: Road Challenge
Need for Speed: Porsche 2000
Need for Speed: Hot Pursuit 2
Need for Speed: Underground
Need for Speed: Underground 2
Need for Speed: Underground Rivals
Need for Speed: Most Wanted
Need for Speed: Most Wanted 5-1-0
Need for Speed: Carbon
Need for Speed: Carbon: Own the City
Need for Speed: ProStreet
Need for Speed: Undercover
Need for Speed: Shift
Need for Speed: Nitro
Need for Speed: World
Need for Speed: Hot Pursuit
Shift 2 Unleashed
Need for Speed: The Run
Need for Speed: Most Wanted
Need for Speed: Rivals
Need for Speed: No Limits
Need for Speed
Need for Speed: Payback
Need for Speed Heat
Need for Speed Hot Pursuit Remastered

Napisany przez: Tommo Wed, 18 Oct 2023 - 08:06

Panowie trochę dystansu. To miała być rozrywka dla szerokich mas. I zarówno film jak i gra to osiągnęły w 100% patrząc po wynikach sprzedaży i ogromnych zyskach dla twórców. I to kończy temat tak naprawdę.

Napisany przez: KarolMR2 Wed, 18 Oct 2023 - 08:10

Panowie... ale ja wcale nie napisałem, że te filmy mają najmniejsze odzwierciedlenie w realu.. wręcz przeciwnie. FF lubiłem I i Tokio Drift, bo te filmy zwyczajnie fajnie się ogląda, przynajmniej mi. Jeśli potrafimy wyłączyć porównanie do tego co robimy w realu, nie musimy szukać analogii do rzeczywistości, możemy potraktować je jako czystą rozrywkę. Inaczej po co oglądać filmy w ogóle? Tak jak napisał Andrzej... Top Gun, chirurdzy, Dr House... ile w tym wszsystkim prawdy, a i tak mają rzeszę swoich wiernych fanów. Ostatnio Żona zrobiła mi niespodziankę i zabrała do kina na 'Gran Turismo' . Czy było mega realnie? Nie. Czy historia była fajna, niezła realizacja? Tak... to mi wystarczy. Do kina idę na rozrywkę (chociaż na FF nigdy do kina nie poszedłem). Jak chcesz coś bardziej realnego, oglądam dokumenty, albo wchodzę na to forum smile.gif Co do NFS.., jarałem się pierwszą częścią.. nieważne jak ona wygląda z dzisiejszej perspektywy. W dniu jej wydania miałem 13 lat i pierwszego PCta.. czego mogłem oczekiwać wtedy więcej? smile.gif Poza tym, ostatecznie każdy ma swoje gusta... jeden woli FF drugi Zenka Martyniuka.

Napisany przez: Type-R Wed, 18 Oct 2023 - 08:27

Nie zmienia to mojej opinii, ze FF to kasztan i historia o żelaznym wilku. Słowo realizm w ogóle nie powinno stać w jednym zdaniu z tym gniotem, Fabuła też była żenująca biggrin.gif

Nie sądzę jednak żeby producenci, scenarzyści czy grający w nim aktorzy dostali spazmów rozpaczy z powodu mojej opinii. biggrin.gif

Napisany przez: kontrolm Wed, 18 Oct 2023 - 09:12

Sądząc po wynikach ostatnich wyborów widać że Polacu lubią stwarzać sobie sztuczne problemy tak żeby mieć o czym dyskutować laugh.gif

Napisany przez: Type-R Wed, 18 Oct 2023 - 11:16

CYTAT(kontrolm @ Wed, 18 Oct 2023 - 09:12) *
Sądząc po wynikach ostatnich wyborów widać że Polacu lubią stwarzać sobie sztuczne problemy tak żeby mieć o czym dyskutować laugh.gif


Cóż, to forum to już w połowie offtopic.

Napisany przez: piwo Wed, 18 Oct 2023 - 11:53

i dobrze. jakby nie bylo oftopow nie byloby forum bo nikt by tu nie zagladac bo po co.

Napisany przez: jackkpl Wed, 18 Oct 2023 - 12:41

CYTAT(Type-R @ Wed, 18 Oct 2023 - 11:16) *
Cóż, to forum to już w połowie offtopic.

Kontrolm chyba pomylił temat, ale my z roku na rok coraz starsi wink.gif

Napisany przez: kontrolm Wed, 18 Oct 2023 - 13:27

Może i dlatego że jestem już podobno coraz starszy laugh.gif to jako młodziak jarałem się polską sceną tuningową. Podobały mi się te wszystkie dokładane spoilery lotki zderzaki z włókna szklanego, kolorowe poświetlane wnętrza, porządne dokładane audio i i wszystko to co później zobaczyłem w Szybcy się wściekli 1 tyle że tamte auta w odróżnieniu od naszych kipiały jeszcze mocą wub.gif
I w nosie to mam że fabuła się kupy słabo trzyma i że 1/4 mili tam trwa dłużej niż pytania w debacie w TVPiS.
Z łezką wspominam tamte czasy. Dziś tuning fury polega na włączeniu piardów pisków i trzasków z wydechu plus wielgachne fele z namiastką opon. To se newrati.

Napisany przez: Type-R Wed, 18 Oct 2023 - 14:13

I dzięki Bogu, ze pojazdy /Batmana odeszły w niebyt. Jak białe skarpetki do garniaka.

Napisany przez: jackkpl Wed, 18 Oct 2023 - 14:17

CYTAT(Type-R @ Wed, 18 Oct 2023 - 14:13) *
I dzięki Bogu, ze pojazdy /Batmana odeszły w niebyt. Jak białe skarpetki do garniaka.

O w mordę, to się nie wstrzeliłem z moim nowym body do Exoceta smile.gif. Kto nie widzi, to mówi , że batmobil wink.gif

Napisany przez: Type-R Wed, 18 Oct 2023 - 14:23

To chyba co innego biggrin.gif

Napisany przez: Andrzejsr Wed, 18 Oct 2023 - 15:34

Zrobiłbyś jakąś przyzwoitą sesję foto ze wszystkich stron wink.gif , ale faktycznie.
BTW czarne, małe może ktoś nie dostrzec w suv-hatchbacku w ferworze jazdy, jakoś jarzeniowo byś go pomalował może jednak?

Napisany przez: kontrolm Wed, 18 Oct 2023 - 15:41

CYTAT(Type-R @ Wed, 18 Oct 2023 - 14:13) *
I dzięki Bogu, ze pojazdy /Batmana odeszły w niebyt. Jak białe skarpetki do garniaka.

zawsze byli przeciwnicy ale to osobniki co kupują Dacie na stalówkach albo nowe Toyoty bez klimy laugh.gif

Napisany przez: KarolMR2 Wed, 18 Oct 2023 - 16:12

CYTAT(kontrolm @ Wed, 18 Oct 2023 - 13:27) *
Może i dlatego że jestem już podobno coraz starszy laugh.gif to jako młodziak jarałem się polską sceną tuningową. Podobały mi się te wszystkie dokładane spoilery lotki zderzaki z włókna szklanego, kolorowe poświetlane wnętrza, porządne dokładane audio i i wszystko to co później zobaczyłem w Szybcy się wściekli 1 tyle że tamte auta w odróżnieniu od naszych kipiały jeszcze mocą wub.gif
I w nosie to mam że fabuła się kupy słabo trzyma i że 1/4 mili tam trwa dłużej niż pytania w debacie w TVPiS.
Z łezką wspominam tamte czasy. Dziś tuning fury polega na włączeniu piardów pisków i trzasków z wydechu plus wielgachne fele z namiastką opon. To se newrati.


+1 smile.gif

Napisany przez: grzesiek84 Wed, 18 Oct 2023 - 16:58

CYTAT(piwo @ Wed, 18 Oct 2023 - 05:32) *
wiesz na mnie tez wywarlo ogromne wrazenie pierwsze nfs. to bylo lal graficzne. pamietam jak viperem sie boki walilo. ale czy w to lubilem grac? no nie.
choc fakt lubilem pare czesci.
-pierwsza ( dla poznania bryk, dla rozkoszowania sie grafika)
-Need for Speed: Porsche (tu nawet super mi sie jezdzilo bo asfalt byl szeroki i mozna bylo powalczyc jak w symulatorze)
i to chyba tyle. a czesci jest ile? te czesci od 2014 czyli Undercover kiedy powstal tez pierwszy film szybcy i wsicekli to bylo juz zalosne dno gdzie bardziej chodzilo o jakies babskie wyczyny w stylu pomaluj ladnie auto albo dodaj wieksze felgi mnie juz wogole nie pociagalo ot lgbtowski szajs z arcadowym trybem jazdy i rozmazanym obrazem w trybie predkosci. w meidzy czasie byly produkty codemasters czyli toca w ktora sie gralo bajecznie. ewentualnbie seria gp3 gdzie mozna bylo na prawde poczuc co to ustawianie geometrii, no i niezapomniany viper.

The Need for Speed
Need for Speed II
Need for Speed III: Hot Pursuit
Need for Speed: Road Challenge
Need for Speed: Porsche 2000
Need for Speed: Hot Pursuit 2
Need for Speed: Underground
Need for Speed: Underground 2
Need for Speed: Underground Rivals
Need for Speed: Most Wanted
Need for Speed: Most Wanted 5-1-0
Need for Speed: Carbon
Need for Speed: Carbon: Own the City
Need for Speed: ProStreet
Need for Speed: Undercover
Need for Speed: Shift
Need for Speed: Nitro
Need for Speed: World
Need for Speed: Hot Pursuit
Shift 2 Unleashed
Need for Speed: The Run
Need for Speed: Most Wanted
Need for Speed: Rivals
Need for Speed: No Limits
Need for Speed
Need for Speed: Payback
Need for Speed Heat
Need for Speed Hot Pursuit Remastered

skąd bierzesz czas na takie bzdury ? Pytam poważnie..

Napisany przez: Type-R Wed, 18 Oct 2023 - 18:17

CYTAT(kontrolm @ Wed, 18 Oct 2023 - 15:41) *
zawsze byli przeciwnicy ale to osobniki co kupują Dacie na stalówkach albo nowe Toyoty bez klimy laugh.gif


Dokładnie, jak można nie doceniać pomarańczowo-brokatowej Calibry z pługiem i skrzydłem wielkości barowego stolika. Nie zapominajmy o gustownej chromowanej kierownicy biggrin.gif biggrin.gif

Napisany przez: kontrolm Thu, 19 Oct 2023 - 10:09

CYTAT(Type-R @ Wed, 18 Oct 2023 - 18:17) *
Dokładnie, jak można nie doceniać pomarańczowo-brokatowej Calibry z pługiem i skrzydłem wielkości barowego stolika. Nie zapominajmy o gustownej chromowanej kierownicy biggrin.gif biggrin.gif

swój człowiek laugh.gif
z tymi autami jest jak z wnuczkami - fajnie że są, fajnie popatrzeć, nawet fajnie się pobawić czy też przejechać i fajnie że nie są moje laugh.gif Choć moje chłopaki kochali by mnie do końća życia jakbym takie coś na podwórku postawił laugh.gif

Napisany przez: Type-R Thu, 19 Oct 2023 - 12:32

Tobi King lubi to. tongue.gif

Napisany przez: Andrzejsr Fri, 20 Oct 2023 - 11:22

Ja w sumie też mam filmowy pojazd ( Jacek Batmobila a ja... Zygzaka - podobnie się geometria zachowuje wink.gif





hmm czy może bliżej jej do geo Luigi'ego :




Trochę zdjęć spływa , męczące ale kurde łądne to Autko jest wink.gif















Napisany przez: Yaca Fri, 20 Oct 2023 - 12:22

bardzo dobrze wyglada! cool.gif

Napisany przez: jackkpl Fri, 20 Oct 2023 - 12:55

Fajnie to wygląda. Moje jest brzydkie, dlatego specjalnie się nim nie chwalę smile.gif. Jedynie czasami, bo tych się nie muszę wstydzić wink.gif

Napisany przez: Andrzejsr Fri, 20 Oct 2023 - 14:15

Z tego co mi pokazałeś to wyścigowo wyglądał, coś popsułeś ? wink.gif

Napisany przez: Andrzejsr Sun, 22 Oct 2023 - 22:36

MAm już film - składankę z fragmentów przejazdów. No dobrze że w ogóle są , ale Rallyvideo robiło bez efeków, dronów ale zawsze zgrany dźwięk z ruchem i prawie zawsze wszystkie przejazdy po kolei można było pamiętając popatrzeć co się kledy działo. Ta firma ma chyba mniej ludzi i takie poszatkowane jest , silnik czasem tam gdzie hamuję właśnie wchodzi na odcinkęwink.gif a gzie przyspieszam piszczą hamulce wink.gif No ale można trochę stopklatek zrobić jak kółko unosi i kolejna pamiątka jest jakaś.
I kurcze jakoś wolno a ja się umęczyłem jak nie wiem wink.gif


https://www.youtube.com/watch?v=rJ0IwKjqiZ8


Napisany przez: 133699 Mon, 23 Oct 2023 - 18:08

Fajnie się to skrada na nawrotach i szykanie. Aż nie wiem jakim cudem próbowałem Cię podgryzać zagazowaną hondą smile.gif

Napisany przez: Andrzejsr Mon, 23 Oct 2023 - 18:12

Hondy są szybkie!
A którą Hondą jeździłeś ?

Napisany przez: 133699 Mon, 23 Oct 2023 - 18:13

Stałem niedaleko, Czarne Ufo

Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)