Ładowanie akumulatora - szybki spadek napięcia? Opcje

[Honada]

Cześć! Mam pytanie,
wczoraj podłączyłem swój akumulator (roczny) do prostownika warsztatowego, nieautomatycznego, 11-amperowego Absaar. Po 4 godzinach ładowania natężenie spadło z początkowych 4,5A do 2,5 (aku 45Ah więc początkowe natęzenie ok). po 10 godzinach natężenie nadal bylo 2,5A więc już dałem sobie spokoj żęby nie przeładować go. Zastanawiam się czy nie za wcześnie go odłączyłem. Czemu?

Po naładowaniu zmierzyłem go multimetrem i miał napęcię 13,9 V. Rano po 7 godzinach zmierzyłem i napięcie jest 12,96 V. Bardzo szybko spadło. Choć wydaje się, że w teorii napięcie jest dobre.

Pytanie 1 - czy nie za szybko odłączyłem akumulator? Czy trzeba było poczekać aż natężenie spadnie do ok. 0,5-1 A? (czyli ładować powyżej 10 h?)

Pytanie 2 - Hondą nie będę jeździł, więc aku zostanie w domu. Kiedy znowu go doładować (przy jakim napięciu) i jak ocenić na tym prostowniku nieautomatycznym, że to lekkie doładowanie po staniu w domu można zakończyć (jakie to natężenie powinno być na końcu przy aku 45Ah?).

[Wspieraj forum]

[dany_47]

wymień baterię. natężenie ładowania powinna spaść do niemalże 0 jeśli doładował by się do końca.
a 10 godzin to aż nadto do naładowania akumulatora. skoro się nie chce ładować to już długo nie pociągnie.

[Mis]

A ile chciałbyś mieć po 7 godzinach postoju aku, 20.0V ma trzymać najlepiej na mrozie do rana?
Jak do rana nie spada Ci poniżej 12.0-12.2V to sukces i nie ma co kombinować.

[Honada]

Akumulator jest w domu, nie podłączałem go

czy natężenie nie powinno spaść do niecałego ampera po tylu godzinach ładowania?

[dany_47]

prawie do zera

[Honada]

No z mojego doświadczenia tak wynikało. A tutaj spadło do 2,5A i koniec. Teoretycznie cał czas trzyma 12,9V co teoretycznie oznacza, że jest ok (12,5-12,9V powinno być). Ale dziwi mnie czemu natężenie prądu nie spadło podczas ładowania. Czy jest sens otwierać aku żeby ocenić czy nie brakuje wody? To może być przyczyną tych problemów z natezeniem? Bo jak otworzę to tracę gwarancję.

[dany_47]

a nie zmieniłeś prostownika czasem? ładujesz automatycznym czy jakimś manualnym starego typu?
jeśli napięcie na prostowniku jest większe niż akumulatora podczas ładowania to amperomierz zawsze będzie coś pokazywał zależnie od napięcia na prostowniku i akumulatorze.

żeby mieć 100% pewność pasowało by wpiąć się amperomierzem pomiędzy prostownik a akumulator i zmierzyć realnie przepływający prąd.

[Honada]

Na koniec jak mierzylem napięcie na podłączonym i ładującym prostowniku to napięcie było 14,7V. Po odłączeniu klem prostownik 13,9V. Nie ladowalem wcześniej tego akumulatora. Prostownik manualny, warsztatowy 11amperowy. Ogólnie zastanawia mnie tylko czy ten spadek natężenia nie był za mały i czy spadek napięcia w ciągu 7h mimo niepodlaczania ani niewystawiania aku na mróz nie jest za duży. Spodziewałem się że będzie trzymał napięcie ponad 13V dłużej. No nic, wezmę drugi aku na próbę i zobaczę czy spadnie mocniej natężenie. Jest jakiś wzór na sugerowany spadek natężenia prądu ladowania w zależności od Ah akumulatora?

[MadeInPoland]

Przeladowales aku, na przyszlosc nie laduj tak duzym pradem. Ja 100Ah laduje 0.8A max. Im mniejszy prad tym zdrowiej dla aku. Podepnij ten prosto i posluchaj aku, jestem pewien, ze bedzie gazowac.
pyt 1 nie ladowales za krotko
Pyt 2 stara i jedyna pewna metoda to gazowanie aku. Uwzglednia zuzycie aku i odzwierciedla rzeczywistosc.

W praktyce pytania prehistoryczne, za grosze chodza elektroniczne ladowarki niskopradowe, ktore nie przeladuja Ci aku.

[Honada]

Nie mam regulacji natężenia prądu w tym prostowniku. Ja słyszałem zasadę że aku ładuje się prądem 0,1xAh. I ten prostownik właśnie tak ładuje wszystkie aku. 62Ah ładuje ok 6A. Gazowania nie było słychać. Patrzyłem na filmy z automatycznymi prostownikami to one 36Ah aku lądowały prądem 3,2-3,4A. To by się zgadzało z tą reguła o której wypisują na stronach akumulatorowych. Oczywiście zgadzam się ze im niższe natężenie tym lepiej, ale tutaj regulacji nie ma

[MadeInPoland]

Duze prady, bo kazdy chce szybko, 5-10 A nie doprowadzi do natychmiastowego zniszczenia aku, ale utrwala siarke na plytach. 25 lat temu bawilem sie w regeneracje aku, przeczytalem wowczas kilka ksiazek nt akumulatorow dostepnych w bibliotekach i kilka zasad zapamietalem. Nie czytam wz z tym sieci i nie wierze, ze ktos w tej materii wymyslil przez ostatnie 25 lat cos nowego.

[burski]

za grosze chodza elektroniczne ladowarki niskopradowe, ktore nie przeladuja Ci aku.

Mi taka z Lidla ugotowała pięknego 4maxa .

Ja wolę jednak stary dobry ruski prostownik, w którym wszystko sam ustawię. Dodatkowo taki auto-elektronik nie wzbudzi akumulatora rozładowanego do 0.

[Honada]

Ładowanie zakończyłem 2330 w niedzielę. Od wczorajszego ranka napięcie trzyma wartość 12,91V. Wydaje mi się, że pożyje jeszcze trochę. Pytanie - jakie symptomy mogą ewentualnie świadczyć o konieczności dolania wody zdemineralizowanej do aku? Chodzi mi raczej o kwestie napięciowe, które mogę pomierzyć.

PS. poszukam sobie rosyjskiego prostownika z regulacją amperów aby ładować małym prądem. Coś polecacie konkretnego może ?

[MadeInPoland]

Burski jakim pradem ladowales? Ja nie mam z lidla i mi nie gotuje niczego. Stare polskie lepsze niz stare ruskie, jest taki co ma 0.5A. Zasadniczo ruskie to wiadomo co za sprzet wiec jak ktos ma odwge... Problem wzbudzenia jest wirtualny poniewaz zawsze jest opcja podlaczenia drugiego aku lub wozu czy tez prostownika wysokopradowego na chwile.

[Honada]

a masz jakiś do polecenia? może być made in poland, dla mnie nawet lepiej tylko jest może regulacja amperów?

[MadeInPoland]

Szukaj prostownika znad Odry, chyba w KK byl produkowany. Mial wybor 6/12v oraz prad 0.5A i wiekszy, ale nie pamietam ile bo zawsze uzywalem 0.5. Obecnie mam elektroniczny ctek 0.8/3.5A i ogarnia co trzeba.

[Honada]

Podziękował pięknie MadeInPoland!

[burski]

Burski jakim pradem ladowales? Ja nie mam z lidla i mi nie gotuje niczego.

No niestety nie mierzyłem, co ten lidlowy wykonywał, a wyświetlacza ze wskazaniem tam nie ma. Zdaję sobie sprawę, że to nie hi-end oraz, że nie każdy działa tak samo. Nota ben ten z lidla zrobił to jeden jedyny raz z tym 4maxem. Inne ładował i do dziś ładuje poprawnie.

[Wombat]

to może raczej akumulator superfirmy?
Ja mam taki "z lidla".. co prawda nie z lidla tylko z interneta ale chodzi o tą niebiesko-szarą ładowarkę procesorową o max prądzie 3.8A do 120Ah i od 5-6 lat ładuje nią akumulatory od takich 4,4Ah od UPS przez motocykowe 7Ah i 9Ah po 90Ah z lexusa.
W sumie to samo co CTEK tylko tańsze.
Faktycznie nie czując obciążenia przy głęboko rozładowanych akumulatorach (do 2,5-3V) co ich nie wykrywa nawet jako rozładowane 6V akumulatory nie startuje proces ładowania ale z tym sobie można poradzić - albo "na patencie" podpiąć równolegle sprawny akumulator i jak już zacznie ładować to go odpiąć (a ładowarka sama dostosuje prąd do tej zmiany) z czym mi sie nie chce bawić. Albo druga opcja to mam taki "zasilacz" nazywany szumnie ładowarką do modeli i tam sobie moge ustawić 3.6V / 7.2V / 9.6V - wiec ustawiam te 9.6V podpinam pod taką padnietą motycyklową padline na 2-3h a potem już normalnie ta elektroniczna podejmuje proces ładowania. Złego słowa nie mogę o niej powiedzieć.
CTEK-i podobno startują nawet przy prawie zerowym napięciu na aku - ale nie sprawdzałem nigdy. A z racji 3 jednośladów które stoją na włączonych alarmach to napięcie na ich akumulatorach spada czasem tak nisko że tylko miga dioda od alarmu bo przekrecenie kluczyka nawet nie zapala woltomierza LED na desce.

Tutaj przy okazji pean pochwalny na cześć motocyklowych akumulatorów YUASA i EXIDE które to dzielnie i wielokrotnie znoszą utrzymując po doładowaniu parametry tak jakby nigdy nie były tak dojechane. Tzn jeden Exide najsłabiej to zniósł bo w zeszłym roku przestał prawie 4 miesiące w warsztacie wciąż podpięty. Wiec i ten stan utrzymywał sie bardzo długo i zszedł bardzo nisko i też nie wiem jak "brutalnie" go mechanik reanimował. Ten wyraźnie gorzej (ze 30% krócej) trzymał nawet po naładowaniu.

[burski]

to może raczej akumulator superfirmy?

No najtańszy szajs z karsu

Faktycznie nie czując obciążenia przy głęboko rozładowanych akumulatorach (do 2,5-3V) co ich nie wykrywa nawet jako rozładowane 6V akumulatory nie startuje proces ładowania ale z tym sobie można poradzić - albo "na patencie" podpiąć równolegle sprawny akumulator i jak już zacznie ładować to go odpiąć (a ładowarka sama dostosuje prąd do tej zmiany)

Potwierdzam.