Witam,
wypaliło mi zawór na 4 cylindrze i stopiło elektrodę świecy w gruzie na dojazdy do roboty. Jako że auto warte jest czapkę śliwek miałem złomować, ale po rozebraniu wyszło prawie zerowe zużycie krzywek, panewek, tłoków itp. Naszła mnie chęć spróbować coś samemu pogrzebać przy silniku. Pacjent ma 28lat i prawie 400kkm przebiegu więc naprawiłem/ulepszyłem go najtańszym kosztem głównie samemu. Efekty prac: odpala idealnie z półobrotu, nie kopci nic, równo pracuje na wolnych na Pb i LPG, kompresja na wszystkich cylindrach 14 (+-0,1 bar). Problem polega na tym, iż rozwija moc nierównomiernie przy maksymalnie otwartej przepustnicy (zarówno na LPG jak i PB) - nie jest to żadne szarpanie a raczej takie jakby płynne cykliczne (falowe w okresie co 0,5-1s) przyduszanie. Wrażenia mógłbym porównać do ruszania niepełną cysterną z rozbujaną cieczą. Przy lekkim dodawaniu gazu czy jeździe ze stałą prędkością jest ok (albo po prostu nie wyczuwam tego).
Co było robione:
- porting głowicy i kolektorów pod uszczelki
- wymienione zawory z 4 cylindra, reszta przepolerowana, skrócone trzonki we wszystkich gdyż pracowały na granicy regulacji hydroszklanki
- usunięte z kanału wydechowego te eko wypustki do drugiego EGRa (był zapchany sadzą - nie działał wcześniej też), zaślepiony kanał łączący je (główny EGR też zaślepiony od kiedy padł dawno temu)
- w miejsce wydechowego drugi wałek ssący (0,5mm wyższy wznios)
- wyważony i odchudzony zestaw korbowód/tłok
- pionowe porty gazowe w tłokach
- pewnie bez znaczenia ale siedzi też 2 rok tam lekki zamach 50%
Oczywiście świece, kable, cewka i sonda nowe.
Wrzucam wszystkie fotki przy tych robotach, robiłem to pierwszy raz - może ktoś zauważy jakieś błędy/przyczynę takiej pracy silnika. Od złożenia tego do kupy dziś zrobiłem tylko 15km - czy jest możliwość że komputer się jeszcze adaptuje i to minie samoistnie?
a szukałeś może dlaczego zjadł tą świecę?
Jak dla mnie musiała być tam jakaś wysoka temp.
wypalic swiece moglo tez przez padajacy wtrysk, i jak go nie wymieniles to nadal moze Ci szwankowac
to jest mala robotka: wyjalbym je i sprawdzil/wyczyscil
ps: katalizator jak ma pekniety i przemiszzcajacy sie przez to rdzen tez moze Ci zatykac wydech i dusic motor
nie do konca, bo jak wtrysk gazowy jest nieszczelny i daje gaz nonstop to juz moga byc jazdy
Odłącz lambde żeby nie było korekcji. Może po prostu jest uwalona.
Panowie praktycznie się unormowało samo- choć nie jest idealnie, są momenty przy butowaniu raz na jakiś czas że lekko przymuli - spróbuję polecieć bez podpiętej sondy rano do roboty. Sonda jest nowa, ale to tania uniwersalna więc może i nie działać wcale. W każdym razie powyżej 3tyś obr jest duża poprawa na plus i chętnie ciągnie do odcinki, wcześniej już słabł koło 5tyś. Znowu poniżej 2tyś wydaję mi się słabszy niż przedtem.
a jak sprawdzić najprościej czy wtrysk jest szczelny - gazownikowi po podpięciu kompa to wyjdzie? Po tych operacjach i tak miałem podjechać by mi podregulował nastawy.
nie wytrzymałem do rana - sprawdziłem z odpiętą sondą gasła na wolnych i moc podobna na wyższych, podpiąłem ją z powrotem. Wracając teraz do domu zaczęła poszarpywać jakby cewka siadła - cewka była nowa ale wymieniana krótko przed awarią i na tej stopionej świecy przejechałem jakieś 15km zanim założyłem inną. Tutaj teraz szukam przyczyny, w poniedziałek podmienię cewki zobaczymy.
Aktualizacja - auto kulało, moc raz była ok, raz wypadały zapłony, potem zaczął brać olej. Nie chciał palić na ciepło. Głowicę zwaliłem jeszcze raz, wymieniłem prowadnice na uszkodzonym cylindrze i komplet pierścieni - jest spoko.
Później przerobiłem dolot na "a la Mentzen" - pozytywnie wyszło - od ok 3000obr do odcinki wyraźnie na plus
Teraz przymierzam się pospawać kolektor 4-2-1 - chciałbym się podszkolić w tej kwestii - jakiś link? Chodzi mi o średnice rur - fabrycznie wydech idzie na 45mm - wydaje mi się że to spora restrykcja bo sama przepustnica ma chyba koło 54mm. Z głowicy kanały wydechowe mam jajowate w polu przekroju wewnętrznego odpowiadające rurze 42mm. Końcowo mam zamiar dać 60mm zew. Ile powinna mieć średnicy pośrednia? Jak długie powinny być odcinki gdzie idą 4 rury jednocześnie, a jak długie gdzie idą 2?
Popraw ten dolot, stożek odsuń od silnika trochę i odgrodzenie termiczne zrób.
Obecnie idzie na niego syf z paska osprzętu oraz gorąc z komory (wąż chłodnicy oraz kolektor wydechowy).
Miałem takie objawy na zasyfionej sondzie. Najlepiej podepnij się kablem, sprawdź błędy, zobacz co się dzieje w czasie tego falowania.
Poleciał kat (o dziwo cały i nie zapchany) - przyszedł kocyk i osłona. Wcześniej wrzuciłem czujnik temp powietrza przy stożku.
W czasie jazdy nie ma różnicy w temp powietrza w dolocie. Po zatrzymaniu w ciągu minuty temperatura wzrastała o około 30 stopni względem otoczenia, teraz max 6-8 stopni.
Zauważyłem natomiast dziwną rzecz - w okolicy 6200obr/min przy przyspieszaniu do odcinki jest chwilowy spadek mocy - za każdym razem przy tych samych obrotach - ktoś coś podejrzewa?
https://www.youtube.com/watch?v=taRja4hAEZ4
Zacząłem spawać wydech 4-2-1 od podstaw.
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)