Shoutbox 0 nowych PW 


 
Reply to this topicStart new topic
> Przełożenie dyfra
Type-R
post Sat, 21 Oct 2023 - 23:00
Post #1


Super User
Dołączył: Fri, 03 February 2006





Chyba w zimie nadejdzie pora otrzepać wyścigówkę spod warstwy kurzu po 2-ch latach stania.
Jako że płytki w dyferencjale powoli zaczynały puszczać, i będę z nim jechał do Strykowa na regenerację, zastanawiam się czy nie wydłużyć przy okazji przełożenia.
Pacjent to E36 328 i, ok 210 km. Ex rallycrosówka. Dyfer b. krótki - podejrzewam 4.44, 4.45. Co by to nie było, jest krótko - jedynka nie istnieje. Słomczyn jechałem trójką i czwórką, Jastrząb podobnie. Ciasne zakręty robię na trójce, dwójka jest jak normalnie jedynka. W zasadzie jazda mi się podoba, ale po prostu jadę o bieg wyżej niż inni, co nie wydaje mi się aby wpływało korzystnie na osiągi. Z drugiej strony, na nawrotach czy b.ciasnych szykanach, wolę redukować do dwójki niż miałbym do jedynki. W myśl teorii, ze przełożenia powinny być tak dobrane, żeby na torze dochodzić do końca najwyższego biegu, na tych torach Myszki Miki nawet się jednak do tego nie zbliżam. Musiałbym sprawdzić w Ułężu na szybkiej trasie - na średnio szybkiej nie podchodziłem pod odcięcie piątki. Na Poznaniu przypuszczam że leciałbym na odcięciu w połowie prostej, ale ze wzgledu na głośność nie wiem czy się wybiorę tym autem.
Reasumując - jakieś sugestie? Zostawić to co jest, i cieszyć się brakiem możliwości spalenia sprzęgła przy wjeżdżaniu na lawetę biggrin.gif, czy może wydłużyć?
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Wspieraj forum
post Sat, 21 Oct 2023 - 23:00
Post #


Dotacja






Dotacja na forum
Go to the top of the page
 
Quote Post

Reply to this topicStart new topic
 

RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: Saturday, 27 April 2024 - 12:02