Daily sprawiające dużo frajdy do 100k pln, Jaki następca Lancera? Opcje

[rwtnt]

Sorry ale jak w miarę lekki kompakt jak na dzisiejsze czasy tzn. cupra 2.0tsi pali Tobie normalnie 15-16 litrów to ją katujesz, chyba, że jeździsz 1-3km odcinki cały czas na zimnym silniku. Jak nie może spalić mniej niż 14 litrów? W mieście można spokojnie osiągnąć 9-12 litrów i to jeżdżąc w miarę dynamicznie, chyba, że wciskasz od każdych świateł 1,2,3 do na 75-100% przepustnicy i jeździsz cały czas na niskich biegach. 3.0tfsi 4.0tfsi mieszą się w mieście w granicach 12-20 litrów i to przy autach typu a6/a8 ciężkie 4x4. No chyba, że musimy udowadniać innym, że mamy szybkie auto to faktycznie wciągają 40+.

[Wspieraj forum]

[piwo]

Czemu udowadniać. A może jazda sprawia po prostu frajdę a toczenie niekoniecznie.

[ledziu]

Bo jedni jeżdżą jak piz.y a potem piszą o nierealnych dla normalnych ludzi spalarniach. Jak ktoś ma 80koni i auto mu pali 8 litrów to przy takim samym afrze i mocy 320 koni auto musi spalić 32 litry. A ze ktoś kupuje auto z 320 a wykorzystuje tylko 80 to sensu w ogóle w tym nie widzę żadnego.

A ja dokładnie mam na odwrót bo jak ktoś mi tłumaczy o tych zacnych wynikach tylko że z górnego pułapu to albo ma uszk.samochód, albo robi dziennie 4km.albo właśnie jeździ jak pizd..a z którą jadąc oprócz tego że można się wyżygać nic więcej się nie poczuje.

[kompot]

Panowie, przeginacie w obydwie strony. A Twoj przyklad piwo to dziala w momencie jak wykorzystujesz te pelna moc na obrotach jak ona jest dostepna. A teraz zastanow sie ile % czasu spedzilbys wykorzystujac 320 KM w aucie, ktore tyle maksymalnie osiąga - 5%?

[piwo]

Dobrze tylko powiedzmy takie auto 320 konne przy 2tys obrotów ma 80 koni a takie 80 konne przy 2tys obrotów ma 20 koni więc cała charakterystyka mocy jest 4 razy mocniejsza. Oczywiste jest że przepustnica u nikogo nie jest cały czas otwarta na 100%, a tylko powiedzmy przez 10% czasu. Ale właśnie o to chodzi że niektorzy nie otwierają przepustnicy na 100% nigdy a później pier.oła o spalaniu 8litrow. Nie kumam po co takim ludziom szybkie auto skoro nie potrafią czerpać radości z jazdy takim autem.by pochwalić się sasiadowi? A może żeby pochwalić się sąsiadowi ze 320 konne auto potrafi spalić 8 litrów gdy przez 99,9% czasu przepustnica nie jest otwarta bardziej niż na 10%.

[_adams_]

Sorry, ale chyba się nie wyspałeś albo nie wiesz czym jest radość z jazdy nieco mocniejszym autem Mówimy o drogach publicznych, tak nawiasem.

[jakub1t]

Forum już ma kilka lat i niektórzy się postarzeli widzę , ale w nagłówku jeszcze widnieje nazwa "streetracing" .

[ledziu]

Sorry, ale chyba się nie wyspałeś albo nie wiesz czym jest radość z jazdy nieco mocniejszym autem Mówimy o drogach publicznych, tak nawiasem.

No chyba właśnie koledzę się coś pomyliło...bo mówimy o drogach publicznych.

Do tego miałem/mam zajawkę sprawdzania spalania zwariowanych aut i nie biłem rekordów spalania szybką jazdą tylko koledzy bili rekordy debilną jazdą...do tego stopnia że ustawiłem dwa takie same auta i pół nocy zapit a na stacji 3,5l różnicy w bździdle 1t i 150km. Co ciekawe oba auta były moje i do momentu sprzedaży jednego z nich paliły tak samo.

[As_]

10-12litrów to potrafi spalić dwu-litrowy diesel jeżdząc po warszawie bez specjalnych wygłupów. Kwestia o której godzinie jeździmy i czy łapiemy jakieś obwodnice, trasy siekierkowskie itp czy jazda wyłącznie "zwykłymi" ulicami gdzie co 300-400m są swiatła.

[pawel934]

Dokładnie tak jak pisze kolega powyżej. Mam wrażenie, że różnice w opiniach na temat zużycia paliwa biorą się głównie nie ze stylu jazdy, a z warunków eksploatacji. Nie wiem, jak komuś 2.0 TSI może palić 10-11 l w dużym mieście. Mojej mamie, która jezdzi naprawdę spokojnie, 3.0 tdi użytkowane głównie na krótkich dystansach pali 13-14l.

[ledziu]

Dokładnie tak jak pisze kolega powyżej. Mam wrażenie, że różnice w opiniach na temat zużycia paliwa biorą się głównie nie ze stylu jazdy, a z warunków eksploatacji. Nie wiem, jak komuś 2.0 TSI może palić 10-11 l w dużym mieście. Mojej mamie, która jezdzi naprawdę spokojnie, 3.0 tdi użytkowane głównie na krótkich dystansach pali 13-14l.

I tak się tworzy mity z satelity...co ma wspólnego diesel i to 3,0 z krótkimi dystansami? Pewnie nic bo tak używa auta z D 1% użytkowników. Dobrze że dodałeś krótkie odcinki bo już byłaby wersja o normie spalania dla 3,0 tdi.
Jak sobie odcedzimy tych co v8ką robią dziennie 3km.i tych co na noc zostawiają uruchomione auto i weźniemy tych co używają aut do jazdy to wtedy wyniki zmienią się o 100%. Zresztą daleko szukać mój były lex gs 3uz w max korkach w wawie jak spalił mi średnio 14l to łaziłem wkurwiony a koledze pali 17l przy muskaniu pefału gazu tylko nie dodaje istotnego info ma do pracy 3,5km.zostaje tam na 10g.i mieszka w lesie gdzie 1km.jest max badziwną drogą bez asfaltu...więc nie mówmy że dany silnik/auto pali tyle czy tyle uogólniając

[uxon]

Ale offtop.
A wracajac do tematu, moze Focus RS mk2? Poza rocznikiem (ok. 2010) spelnia chyba wszystkie Twoje wymagania - nieszablonowy, ale nadwozie to hatchback, skladane fotele, wtrysk posredni, potencjal na 350-400 kunia, do tego swietny dzwiek R5 w gratisie

[TeddyBear]

Za tyle możesz mieć w miarę nowe palące nic 2.0 TSI 280-300 z potencjałem samym programem na 370 KM, 4x4, DSG (po programie skrzyni nie wiem czy coś zmienia biegi szybciej bo jest petarda) z LC (3 albo 4 procedury startu z różnych obrotów) i zamiatasz większość aut. Do 100 3,9 z RL. Pozostaje wybrać budę, ja bym brał R oczywiście.
Co to są wgl za kombinacje, po co wyważać otwarte drzwi.

[plastek]

jakoś ciezko mi uwierzyć w mało palące , szybkie TFSI , wszystkie opinie znajomych są takie że auto jedzie od 10l w góre a to chyba w sumie całkiem zrozumiałe jak na benzynę

Co do mocnego auta to nie rozumiem niektorych z czym maja problem? Czesto mam trasy ktore mogę pokonac np pociagiem , ale majac auto ktore jest oszczedne , mogę pozwolic sobie na jazdę autem w trochę lepszych warunkach. Na LPG jeżdzę od 7lat i licząc ok 10tyś pln rocznie oszczędnosci mozna latwo przeliczyc ze da sie za to kupic auto , ktorego szukam , ale nie o tym temat. I Po co mi mocne daily? po to że weekendami wylaczam tryb Eco mode i mogę mieć troche przyjemnosci z jazdy , nie mowiac o tym że jednak fajnie się jezdzi dynamicznym autem mimo że wykorzystuje jego moc tylko momentami.

Focus RS MK2 super auto i świetnie wpasowywał sie wtedy kiedy szukalem lancera. Teraz jest juz niestety dla mnie trochę za stary.

Coraz bardziej myślę nad mocnym 2.0D bo to będzie oszczędne i calkiem szybkie. Pytanie tylko co nie padnie po 100 tyś km i będzie względnie tanie w serwisowaniu

[nomad66]

to może e91 lci 335d i resztę kasy na pakiet startowy, większe spalanie i utrzymanie? Bedzie po 2010 roku, w tym budżecie kupisz pełna opcję, w serii 286km z możliwością mocnego podniesienia, fajnie prowadzące się, bezpieczne kombi. Na pewno lepiej będzie z trwałością niż z świeżymi 2.0d od BMW. Przy dystrybutorze może taniej ale serwis 2.0d jak coś padnie to jakaś abstrakcja.

[TeddyBear]

Czytam tytuł tematu, potem czytam o 2.0D Albo rybki albo pipki. Jeszcze 335xd może jakiś tam fan daje jak ktoś lubi krótką zabawę, ale 2.0D ?
Nie wiem może kup pastucha bitdi zrób program na 300KM.

[plastek]

2.0d to ostateczność jak nie znajdę mocnej benzyny z wtryskiem pośrednim .

Takie 2.0d można zrobić bez problemu na ok 200hp i będzie jechać tez przyzwoicie

Do upalania mam evo x , wiec żadnego killera nie szukam tylko szybkie auto na codzień które nie zrujnuje kieszeni

[szybciutki]

Mam za 2000 netto miesięcznie m140i, za 4000 m2 competition. Oba na dwa lata limit 30000km/ rok. Zapraszam

[A d a m]

plastek nie żebym się czepiał ale w jednym poście piszesz że masz Lancera Ralliarta, w kolejnym że nie możesz mieć 2 aut, a teraz dowiaduje się że masz EVO do upalania, po co takie tematy są w ogóle zakładane. 2.0d i radość z jazdy jakoś tego nie widzę wszyscy starają się fajnie doradzić, a autor tematu po prostu się oszukuje. Sam jeżdżę 2 litrowym dieslem i mimo że auto sprawdza się dobrze to radości z jazdy nie ma żadnej.

[M4C13K]

Ten temat to żart, tytuł zawiera sformułowanie "dużo frajdy" a padają propozycje 4 garów na gnojówke, no błagam. Ja mam ca. 220/450 w miarę lekkim kompakcie i to jeszcze na dwóch turbinach i frajdy z jazdy to nie generuje żadnej, a co dopiero "dużo". Teraz nagle masz evo do upalania? Trzeba było wspomnieć na początku i założyć temat w odpowiednim dziale skoro jak teraz twierdzisz, że szukasz auta na codzień. 6 cylindrowe diesla pozwalają chociaż zapomnieć o dźwięku i wibracjach, a jak ma być dynamicznie to z czegoś takiego można już wykrzesać parametry, które sprawią, że auto będzie szybkie, czy będzie dawać frajdę to już każdy musi sam ocenić. W dobie dopracowanych benzyn z turbo i takim budżecie nawet nie pomyślał bym o dieslu