Szukaliśmy dla kumpla f10. Początkowo miał być 520d. Sprawdzilismy/obejrzeliśmy z 7 sztuk, niestety w każdej z nich były jakies poważne wady techniczne, kręcone przebiegi, niejasności.
W jednym z komisów kumpel przejechał się 535i. I zapałał mocną milością do tych aut.
Niewiele brakowało a komisant wcisnął by mu topielca z USA, tak to jest jak ma się gorącą glowę do zakupu ale zero wiedzy.
O ile 520d mam rozgryzione i wiem co w nim tkwi, jakie ma słabości, na co patrzec to o 535i nie wiem nic.
Warto wogole się w to ładowac? Jaką ma to trwałość, jak bezusterkowość? jakie słabe punkty? Wady wrodzone? Na co patrzeć?
Dzięki za każdą opinię i poradę w temacie.
Jak nie kombinowana to brać. Ponoć słabsze korby niż w N54 - ale nie trzeba robić jej na 450 KM przecież, jakieś wady rozrządu (znam jedną sztukę ale była bita przodem - do tego pewnie Long Life).
Nie ma za to problemów z WG jak to w N54....jedno turbo a nie dwa. Do tego od jakiegoś czasu robi się je po kablu - niewielkim kosztem bezpieczne 330-340 KM na PB 95 (na więcej nie starcza fabryczny IC).
Moim zdaniem to NAJLEPSZY motor do F10 (względem wszystkich tam wsadzanych - na drugim miejscu 535d).
A jak kombinowane to tak jak z każdym - może być mina.
Tam siedzi N55 nie?
Joker, Ty masz fure z tym motorem. Możesz coś więcej o nim napisać? Np jaki olej stosujesz, co z wtryskiwaczami, pompami paliwa itd. Jakieś bolączki, coś co Cię szczególnie irytuje i jakieś mocne strony.
Na krajowych forach bardzo rzadko pisze się o tym silniku. mam wrażenie, że na 500szt N20 przypada 1sz N55.
Dzięki
Pzdr!
Mam ten motor (autem jeżdżę od 2.5 roku, od razu po 3 miesiącach IC Wagner i program na Pb98). Odpukać zero problemów - nie mam o czym pisać. Mam obecnie 106 000 km.
Jedno co robię, to wymieniam olej co 7-8 tys. Leję Millersa 5W30.
Co do wtryskiwaczy - leję również dodatek do benzyny, który rzekomo utrzymuje wtryski w lepszej kondycji (Millers ECO MAX).
Naprawdę - przy N54 w mojej byłej E60 535i do przebiegu 80 000 km (a kupiłem z przebiegiem 50 000) wwaliłem masę więcej sosu (wtryskiwacze x6, valvetronic, pęknięta pokrywa zaworów - mankament N54, pompa x2, pompa wody raz).
Tylko tam raz było zalane złe paliwo i poleciały wtryski, a dwa że przejeździł dwie wymiany LL i stąd przyciął się Valvetronic.
Podejrzewam, że jak ktoś wg kompa serwisuje N55 to problemy też wystąpią - ja tak jak mówię, na razie żadnych. Znajomi (4 inne auta, jedno F30) - tak samo.
A sorry, raz chłodnica wody (niby wada F10) i nie wiem czy nie chłodnica klimy, właśnie jestem w trakcie detekcji, ale przez 2 miechy czynnik nie chce pokazać gdzie ucieka, a za parę miesięcy go nie będzie - już tak miałem w styczniu.
Nie są to jednak bolączki N55.
Podejrzewam, że te straszenie rozrządem w N55 to też ma związek z jego obciążeniem na przejeżdżonym oleju. W N20 też jak ludzie zmieniają co 8 tys. to nie wszystkim strzelił rozrząd a mają nakukane więcej niż magiczne 100 000 km.
Jedno F07 535i GT znam to pompa paliwa była do roboty...ale jaki przebieg nie wiadomo bo handlarska sztuka.
Dzięki. Którego millersa lejesz i czemu nie 5w40?
Czytałem tylko o padających pompach - wysokiego i niskiego ciśnienia, manualnych skrzyniach w przypadku F30, o rozrządzie niespecjalnie. Jest jeszcze gdzieś na YT wywalony blok, ale to chyba było po konkretnym long lifie.
na pompy paliwa była chyba akcja serwisowa w tym silniku.
Co za czasy... wozy po 0,5 mln kosztowały w salonie.
I sukcesem jest że przejechał 100 tys i się nie rozleciał, kurde przykre to strasznie...
No przykre przykre. Fakt, że ja tych rozrządów się nie boję bo nie jeżdżę na oleju tak jak pokazuje komp.
W N55 nie pęka sam z siebie jak w N20. Wcześniej da się "wyczuć" luz i po prostu go wymienić jeżeli tego wymaga. A w N20 to po prostu nie hałasuje, nie wyrzuca błędów i nagle jeb
na klime w f 10 jest/była akcja. zadzwoń zapytaj, chyba parowniki sie rozszczelniały. W dwóch mi znanych wymienione.
n20 hałasuje, słychać chrobotanie i gwizd
a cewki nie padaja w N55 ?? Jedną sztukę komisową którą oglądalismy to zapalał sie check i ponoc, wg sprzedawcy to wina cewki
swoja droga to dziwne zeby w aucie za tyle kasy na sprzedaz nie ogarnac takiej pierdoly
Skoro z 535 takie historie to może warto pójść w F10 550i? Cenowo niewiele drożej wychodzi, a pod względem osiągów inna liga. Z czego wynikają stosunkowo niskie ceny?
A poliftowe motory n63 się fajnie dłubią po zrobieniu wydeszku z downpipe'ami.
Szkoda, coś podejrzewałem patrząc na ceny, ale nie spodziewałem się aż takiej miny. Odpuszczę sobie w takim razie piękne 650i coupe w pełnym M pakiecie.
Joker, jakie masz temp. oleju? U mnie przy letnich temp jest 110-115 C - tak domniemuję. Mam f30 wersję usa, a ta podziałka jest dla mnie nieczytelna, tzn nieproporcjonalna. W każdym razie kreska przed 250F.
Gdzieś tam czytałem, że termostat puszcza olej do chłodnicy przy ok 110 C, a sportowy przy 80 C. Przydałoby się coś pomiędzy.
Pzdr
Mam tak samo, prawie wszystkie F ki tak mają "trochę przed pionem".
Dzięki. Dziś patrzyłem na parametry w ukrytym menu i tam pokazuje dokładniej. Wychodzi 112 c. Cholera, trochę wysoko. Po sofcie może być jeszcze więcej. Może zna ktoś termostat puszczający olej do dużego obiegu przy odrobinę niższych temperaturach?
100-120 temp oleju to standard - chociaz mi w 335i zdazało sie przekroczenie 120 ale po rozszczelnieniu chłodniczki wymieniłem ją na odrobine większa i od tamtej pory nigdy nie przekroczyło 120.
535i w wersji USA a w wersji na Europę ma dużo róznic? Warto wejść w model z USA (oczywiście po sprawdzeniu stanu) ???
535i jeżdżę od ponad roku. Oprócz cewek nie trzeba było nic robić. Żadnych problemów z elektroniką. Kupiłem z przebiegiem 41000km, jest teraz 62000km. Ale najlepiej wymiana oleju co 10000km.
Mam ją na sprzedaż, gdybyś chciał: https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-5-bmw-535i-f10-57000km-individual-satiniert-alu-fotele-z-pamiecia-ID6BysjF.html
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)