Pokrowiec na samochód |
Pokrowiec na samochód |
Wed, 15 Dec 2010 - 17:29
Post
#1
|
|
Frequent User Dołączył: Fri, 31 October 2008 Skąd: Gdańsk |
Witam, w sezonie zimowym jako, że nie mam garażu, myślałem, żeby samochód na noc przykrywac pokrowcem, co by go nie odśnieżać z rana i żeby czujniki parkowania nie wariowały (zakryte śniegiem czy lodem). Chciałbym coś, co nie bedzie zwykłą plandeka i nie będzie mi rysowalo lakieru. Rozglądałem się trochę i trafiłem na coś takiego:
http://www.softgarage.pl/ napisałem do nich, ale póki co nie odpisują.. Gra warta świeczki czy typowy szajs? A może polecicie coś innego, macie jakieś inne pomysły? Z góry dzięki, D. |
|
|
Wspieraj forum |
Wed, 15 Dec 2010 - 17:29
Post
#
|
Dotacja |
|
|
|
Wed, 15 Dec 2010 - 17:39
Post
#2
|
|
Super User Dołączył: Sat, 14 October 2006 Skąd: że znowu |
Ja w zeszłym roku kupiłem to: http://allegro.pl/rewolucyjny-pokrowiec-pl...18.html#gallery
Nie wiem czy od tego samego człowieka ale ten sam materiał i sposób szycia. Ma 3 wloty na powietrze (okolice zderzaka, czoła przedniej szyby i koniec lini z tyłu) dzieki czemu nawet przy mega mocnym wietrze nie ma szans żeby zwiało go z auta. Materiał wytrzymały choć nieodporny na przymarznięcia ale tylko wtedy gdy np. nakryjemy rozgrzane auto ze śniegiem na masce to wtedy zamarznie ale to chyba logiczne Odporne nawet na deszcz. Minus jedyny to taki, że kiedy auto jest ubłocone to ruch plandeki na aucie rozmazuje trochę brud ale to tylko kiedu jest mokro (w sumie to i tak auto upaćkane więc...). Z przedu i z tyłu zą zaszyte gumy więc ładnie łapią się o zderzaki...są nawet dziurki w okolicach środkowego słupka więc można przywiązać do podłoża. Jest to wydatek jak widać na aukcjach ale opłaca się, jeśli nie chcesz rano dymać ze szczotą i skrobaczką non stop przez całą zimę. Tańsze plandeki to w zasadzie szmaty, które przymarzają i są słabe, więc o dziury nie trudno. Pozdrawiam |
|
|
Wed, 15 Dec 2010 - 17:41
Post
#3
|
|
Forum Killer Dołączył: Thu, 02 December 2004 Skąd: Warszawa |
Nigdy w życiu nie nałożyłbym na brudne auto pokrowca, no chyba że ktoś lubi mieć porysowany auto.
-------------------- Zamiast na siłę ulepszać samochód lepiej ulepszyć kierowcę...
|
|
|
Thu, 16 Dec 2010 - 07:32
Post
#4
|
|
User Dołączył: Sat, 14 October 2006 Skąd: Warszawa - Grochów |
Nigdy w życiu nie nałożyłbym na brudne auto pokrowca, no chyba że ktoś lubi mieć porysowany auto. no nie wygłupiaj się - przecież nikt normalny nie założy na brudny samochód pokrowca, który będzie w każdym momencie falował od wiatru i szorował piachem po lakierze... tutaj mowa jest o pokrowcu zakładanym na czyściutkie i suche auto stojące już w garażu do niczego innego przecież się pokrowiec nie nadaje... -------------------- Ford Escort Kabrio 1,6 RST MY86
Saab 9-5 2,3 LPT MY00 |
|
|
Thu, 16 Dec 2010 - 08:28
Post
#5
|
|
Forum Killer Dołączył: Thu, 02 December 2004 Skąd: Warszawa |
CYTAT jako, że nie mam garażu, myślałem, żeby samochód na noc przykrywac pokrowcem CYTAT Minus jedyny to taki, że kiedy auto jest ubłocone to ruch plandeki na aucie rozmazuje trochę brud ale to tylko kiedu jest mokro (w sumie to i tak auto upaćkane więc...)
-------------------- Zamiast na siłę ulepszać samochód lepiej ulepszyć kierowcę...
|
|
|
Thu, 16 Dec 2010 - 09:32
Post
#6
|
|
Super User Dołączył: Fri, 04 February 2005 Skąd: Warszawa / WN |
ironia Pokrowiec, to chyba tylko po to, żeby na jesieni umyć auto na błysk, założyć pokrowiec i zdjąć go dopiero na wiosnę.
-------------------- Passat B6 Highline 2.0 TDI DSG (BKP)
Passat B4 Exclusiv VR6 (AAA) Passat B3 Trend Edition 1.8 (ABS) |
|
|
gość_gucior_* |
Thu, 16 Dec 2010 - 11:37
Post
#7
|
|
stosowanie takiego pokrowca na zewnątrz to pomyłka bo jakiekolwiek zabrudzenie, nawet specjalnie nei widoczne dla oka powoduje, że na wietrze taki pokrowiec działa jak papier ścierny.
Uzywanie tego w zimie gdzie auto jest zawsze zasyfione na zewnątrz to pomyłka, no chyba, że ktoś lubi lakie w wersji home made mat |
|
|
Thu, 16 Dec 2010 - 13:11
Post
#8
|
|
Super User Dołączył: Sat, 14 October 2006 Skąd: że znowu |
Założę się, że żaden z Was nie miał takiego pokrowca w ręku. Akurat tego, który podałem w aukcji. SIedzi wmiarę sztywno na aucie jak jest dobrze dobrany rozmiar. Ja używam kiedy muszę, jak pada śnieg etc. W zasadzie to wali mnie czy moje 8-letnie auto, którym robię ok. 100km dziennie będzie miało parę małych rysek itp. - na wiosnę napewno odświeżę lakier u dobrego lakiernika. Jak na zewnątrz jest deszcz, błoto i inny syf to po co pokrowiec?
ps. zacne auta mają miejsce w garażu, woły robocze pod chmurką |
|
|
Thu, 16 Dec 2010 - 13:21
Post
#9
|
|
Forum Killer Dołączył: Thu, 02 December 2004 Skąd: Warszawa |
Fakt że Cie to wali nie zmienia faktu że taki pokrowiec na brudnym aucie to zabójstwo dla lakieru.
-------------------- Zamiast na siłę ulepszać samochód lepiej ulepszyć kierowcę...
|
|
|
Thu, 16 Dec 2010 - 13:38
Post
#10
|
|
Super User Dołączył: Sat, 14 October 2006 Skąd: że znowu |
Z moich obserwacji wynika, że nie ma tragedii. Większe rysy powstają np. na masce w wyniku normalnej eksploatacji auta w zimie. Wystarczy jechać kilka kilometrów za tirem po posypanej żwirem i solą drodze.
|
|
|
Thu, 16 Dec 2010 - 13:55
Post
#11
|
|
Forum Killer Dołączył: Thu, 02 December 2004 Skąd: Warszawa |
CYTAT Wystarczy jechać kilka kilometrów za tirem po posypanej żwirem i solą drodze. Od samego żwiru nie robią sie rysy,tylko ewentualne odpryski a nie o tym rozmawiamy. Umyj auto,weź latarke ledowa,poświec po lakierze i zrób zdjęcie. -------------------- Zamiast na siłę ulepszać samochód lepiej ulepszyć kierowcę...
|
|
|
Thu, 16 Dec 2010 - 14:10
Post
#12
|
|
Super User Dołączył: Sat, 14 October 2006 Skąd: że znowu |
Żwir to nie tylko kamienie wielkości paznokcia więc nie tylko chodzi o odpryski. Dobra popłakałem się i wypadam z dyskusji. Pzdr
|
|
|
gość_M-Technic_* |
Thu, 16 Dec 2010 - 15:05
Post
#13
|
|
no nie wygłupiaj się - przecież nikt normalny nie założy na brudny samochód pokrowca, który będzie w każdym momencie falował od wiatru i szorował piachem po lakierze... tutaj mowa jest o pokrowcu zakładanym na czyściutkie i suche auto stojące już w garażu do niczego innego przecież się pokrowiec nie nadaje... Szczerze to ja tak robie na uwalone auto zakladam pokrowiec Mam gdzies lakier auto kupione do warsztatu po zimie pojdzie na zyletki a pokrowiec zapobiega machaniu szcotka Na nastepna zime tez kupie zloma i bede smigal o nic sie nie martwiac A moje prawilne auto z garazu w zime nie ma prawa wyjechac, deszczu tez nie pamieta |
|
|
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Monday, 29 April 2024 - 16:20 |