Witam
No to ja pochawale sie tym co dzieje sie po nocach u mnie na kanale...
Budżet jest mały bardzo mały, SWAP miał być bo IS czyli m42b18 jest silnikiem dobrym ale nie do wiekszej zabawy no i w pewnym momęcie silnik wypluł jedną korbe co nakreciło mnie bardziej na zmiane jednostki na mocniejszą...
Auto ma być czysto uliczne i od świeta jakas amatorka drift itp dla własnej satysfakcji
SWAP wygląda tak... do budy e30 90r wrzucamy silnik ze skrzynią i wszystkim wiązka komp etc (inaczej chyba sie nieda) m30b30 z BMW e32 roku nieznam bo to składak a niby 97
Przekładka silnik bez zadnych tam modow... do tego przerobienie wszystkiego co jest konieczne zeby to smigało...
Zrobienie troszke luźniejszego wydechu, poprawienie chłodzenia (wentylator elektryczny) z czasem pewnie szpera bo wątpie aby zwykły dyfer dał rade przy m30...
Z czasem magiel od e36+wspoma bo chwilowo wspomy moj IS nieposiada a jezeli już zmiana przekładni to chyba najlepszy wybor ta od e36 ktora jest krótsza...
Uprzedzając pytania czemu b30 a nie b35... BO TAK akurat trafił sie TANI dawca niedaleko wiec wziołem... wiem że jest to słabsza jednostka m30 jednak wg mnie do poruszania sie po miescie całkowicie w lekkiej budzie e30 da rade
Teraz troche FOTOSTORY
zaczeło sie tak:
Urwana korba dziura w bloku i zerwana łapa silnika...
________________________
Dawca zostaje przyciągniety:
I czas na wywalenie serducha...
Tutaj moje m30b30 w całej okazałosci
W międzyczasie silnik z e30 musiał ustąpić miejsca nowemu...
________________________________________________________
I przyszedł czas na wrzute nowego serca
Powiem szczerze że taki silnik naprawde ciężko wchodzi do komory e30... mimo iż była cała ogołocona z silnika odkreciłem jeszcze pompe wspomy i kilka gratow zeby było lżej...
________________________________________________
Potem przyszedł czas na zrobienie łap silnika, skrocenie wału i przespawanie do niego krzyżaka od e32...
Gdzieś w międzyczasie trzeba było skrócić cięgna lewarka zmiany biegow i inne duperele...
OGÓŁEM ustawiony silnik wygląda tak:
wszystko siedzi ok odległosci sa dobre nigdzie niedotyka budy ani nic złego niepowinno sie dziać... jedynym problemem teraz dla mnie jest ogarnięcie elektryki gdyż z tym sobie sam nieporadze... mam silnik z całą wiązką i kompem juz w budzie pozostaje tylko go wpiąć w karoserie... ale tutaj licze na pomoc kilku osob z forum ktore widze że sa w temacie połapane...
Po tym wszystkim jak już odpali zostaje mi tylko przeobienie począku mojego wydechu, zakup chłodnicy od 324td i budowa ukł chłodzenia...
mam nadzieje że projek wypali i autko bedize wmiare ładnie latało )
a ta łapa sie nie pognie?? coś licho wyglada , nawet zastrzałów niewidzę,
pożyjemy zobaczymy,...
Miejmy nadzieję że te spawy tylko wyglądają tak nędznie a w rzeczywistości są solidne tylko po prostu mało estetyczne
dobry spaw z natury niejest estetyczny tylko mocny... a przecież to niejest żaden show car.. to ma sie trzymac kupy...
spaw moze wytrzyma ale płaskownikowi nie wróże długiego zachowania kształtu
o podłączenie elektryki zapytaj Jędrka e-30, on robił swapy m30 do e30. Pzdr i powodzenia w działaniach.
Tą łapę od razu zmień bo ci gwarantuje że nie wytrzyma zrób taką ta na pewno wytrzyma,
http://www.imagehosting.com/
Prosta szybka w robocie i wytrzymała, te raczej nigdy nie siadają, tylko prawe bo tam trzeba gimnastyki żeby wykonać ładną łapę np. taką
http://www.imagehosting.com/
Za czasów kiedy robiliśmy swapy za blokiem na trawniku pare takich łap żeśmy wykuli i działają zresztą u mnie w turbo też mam taką bo to fotka 1 z mojego turbo i nic się nie dzieje.
Raz, pierwszy raz(kilka lat temu) żeśmy tylko zrobili łapę która nie wytrzymywała bo była za cienkiego materiału a ten płaskownik ci siądzie miska oprze się o belkę a zwis będzie taki że na misce rolki zamontujesz bo paczka papierosów nie wejdzie pod nią wchodziła.
POZDRO
słuchaj jendrka wie co gada w kwestii swapów E30 z zamkniętymi oczami by CI taką łapę wyspawał
spoko spoko łapka da rade... może licho tak na fotkach wyglada ale moim zdanie zrobi robote pozyjemy zobaczymy...
___
moje pytanie odnośnie tego swapa... jak rozwiazujecie sprawe chłodzenia ?? chłodnice mam od 324td... ale jak wentylator ? od klimy z 5tki ?? jest podpiety do jakiegos czunika czy jak odbywa sie jego załaczenie ? bo nieche robic sobie włacznika recznego (conajwyzej zrobie tak drugi bieg wentylatora) ale zeby pierwszy załaczał sie sam przy odpowiedniej tem to jakis czunik w waz chłodnicy czy da rade podpac pod ktorys z czunikow ktore sa ?
dziś wpasowałem chlodnice...
niby od 324 pasuje a ja sporo blachy wyciołem zeby wogle weszła... hmmm dziwne...
chlodzenie to wentylator od klimy z chevroleta kalosa...
Jak brakuje Ci czujnika to kup albo zrób sobie tulejkę na czujnik temp płynu i wstaw na przewodzie od chłodnicy. do tego czujnik, kilka przewodów i już.
no autko jezdzi całkiem zacnie jak bedzie jakas okazja to sie pomierzy co i jak
Puki co niema jeszcze wydechu bo mam problem z rurami od kolektora idacymi w doł... ale to chyba rozwiaze po swietach... bo troche za głośno latac na kolektorach po miescie (dziś miałem prewencje pod robotą jak kumplom pokazywałem jak to lata ;P)
i po całym swapie znikneła mi elektryka szyb i nawiew dmuchawa niewiem czemu te elementy niechodzą
a moglby ktos podeslac na pw jakis wymiar tych lap itd?
ja byślalem że to wieszak do wydechu pospawałeś, a nie że będziesz na tym motor wieszał... jak żeczywiście chcesz to tak zrobić to chociaż mogłeś ten płaskowniczek zmienić, bo to wygląda naprawde zabójczo.
Chłopie ogarnij się, minęły prawie dwa lata od daty swapu, a Ty teraz się nad łapą zastanawiasz? Jakby się miała urwać to już dawno by się urwała wiec Twój post jest bez sensu
woytek9 ta lapa zyje i naprawde daje rade
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)