Auto dla brata do 10 tys. zł, tania eksploatacja + ciut frajdy |
Auto dla brata do 10 tys. zł, tania eksploatacja + ciut frajdy |
Thu, 29 Oct 2020 - 01:17
Post
#21
|
|
User Dołączył: Sat, 04 November 2017 |
megane 2 2.0t 163km da radę w niemczech za 1k euro wyrwać
|
|
|
Wspieraj forum |
Thu, 29 Oct 2020 - 01:17
Post
#
|
Dotacja |
|
|
|
Thu, 29 Oct 2020 - 01:51
Post
#22
|
|
User Dołączył: Tue, 26 August 2014 |
To ja dopytam o Puga 206 RC bo sam się do takiego przymierzam na daily. Mam zwykłą biedę 1.1 w dalszej rodzinie i nic się za bardzo z nim nie dzieje złego. Zgnić nie zgnił, jedyne co to padła belka od ciągania przyczepki. Silnik i skrzynia mają jakieś wady? Znosi to lpg? Jak dostępność części?
|
|
|
Thu, 29 Oct 2020 - 08:53
Post
#23
|
|
Rookie Dołączył: Wed, 16 September 2009 Skąd: Krk |
moge poleci C4 VTS (140 lub 177KM) nie gnije jakos jedzie, bezpieczne, mozna znalezc nie katowane, i lubi gaz.
W wersji 177 odlaczalne ESP |
|
|
Sun, 01 Nov 2020 - 18:27
Post
#24
|
|
Rookie Dołączył: Fri, 21 February 2020 |
Civic em2? Nie jest to demon prędkości, ale są w zestawieniu auta o podobnej dynamice. Będzie świeższe niż większość tu wymienionych. Sam ładnych kilka lat temu myślałem nad tym autem, ale nawet tu na forum kilka osób pisało, że ten silnik to padaka. toledo 2 tdi z silnikiem na pompie wtryskowej. Większe wtryski + program = 150KM. Części w miarę tanie i raczej nie ma co się popsuć. W rodzinie jest taki od 6 lat i praktycznie poza rzeczami eksploatacyjnymi to wymieniany był tylko czujnik ABS i podnośnik szyby. Klekot odpada. Mitsubishi Colt CJ0 1.6 100KM - mocno polecam samochód, oprócz rdzy (nadkola + podłużnice z tyłu łyka, typowe dla tego samochodu) samochód bezobsługowy. Miałem takiego przedlifta 2 lata i nic zupełnie się działo, pajęczyny pod maską się pojawiały . Buda stosunkowo świeża (1996-2003 rok), samochód całkiem dynamiczny 9,6s do setki jakoś, nie pali dużo ~9l po mieście, części ogólnie dostępne. Skoro ma być bezpieczne - wydzwoniłem takim na Zakopiance (odbiłem się od bandy i wpadłem prostopadle do rowu), kolano sobie tylko ubiłem, no i szyja bolała standardowo. Wydaje się, że nie ma dramatu, samochód do kasacji oczywiście. Ewentualnie ten nowszy Colt, ale nie mam rozeznania z nim. CJ0 mu pokażę, a nowszy Colt to fajny jest w wersji CZT 1.5T 150 KM, ale to brakuje kilku tysięcy. e46 320/323 Tylko czy to będzie tanie w eksploatacji tzn. wersja z silnikiem 2.3? Może coś takiego? Trochę dołożyć i furka nawet zda się na jakieś pojeżdżawki: https://www.otomoto.pl/oferta/peugeot-206-p...g-ID6DlXsu.html? 206RC obecnie znaleźć to nie lada wyczyn, bo już parę latu temu oglądałem kilka szt. i było słabo mówiąc delikatnie. Jeżeli chcecie kupić jak najbezpieczniejszy samochód w tym budżecie to nie głupia opcja to focus MK2. 5 gwiazdek jest, prowadzi się zaskakująco dobrze, jedynie nie będzie demonem prędkości, ale może uda się wyhaczyć 2,0 pb. Może nie najbezpieczniejszy, ale żeby to nie był papierowy samochód jak E36, Fiat Brava czy pierwsze Clio. Na Focusa braciak patrzył, ale bardziej mu podszedł ST170, który moim zdaniem to średnia opcja, bo rdzewieje, ma drogą w naprawie dwumasę, kapryśne IMRC i w sumie jak na tę moc to trochę nie jedzie, a swoje spali. megane 2 2.0t 163km da radę w niemczech za 1k euro wyrwać Podrzucę mu tę propozycję, choć auto kupować będzie w Polsce. moge poleci C4 VTS (140 lub 177KM) nie gnije jakos jedzie, bezpieczne, mozna znalezc nie katowane, i lubi gaz. W wersji 177 odlaczalne ESP Chyba ciężko będzie do 10 tys. znaleźć coś sensownego, a jak dojdzie koszt montażu instalacji gazowej to się zrobi kilkanaście tys. Oglądany był póki co MG ZR, ale padaka straszna - chodziło to jak diesel, głośno z dziwnym metalicznym dźwiękiem, wyskakiwał check engine przy wysokich obrotach i ruda zaczynała wyłazić. Wnętrze i jego jakość taka jak w MG ZS, czyli dość słabo. C2 VTS z kolei wypadł fajnie tzn. egzemplarz dość zadbany, zero rdzy (przynajmniej bez wchodzenia pod auto), mały, zwinny, ale wnętrze coś mu nie podeszło, bo rzeczywiście jest specyficzne z tym obrotomierzem, fotelami itd. Pod koniec tygodnia jedziemy obejrzeć Ignisa Sport, ale trzeba zrobić rozeznanie jak z dostępnością części. |
|
|
Mon, 02 Nov 2020 - 07:59
Post
#25
|
|
Forum Killer Dołączył: Wed, 13 August 2008 Skąd: Bratislava |
Tylko czy to będzie tanie w eksploatacji tzn. wersja z silnikiem 2.3? zależy co dla Ciebie jest "tanie". E46 ogólnie jest spoko wozem, ale wychodzą rzeczy, które robisz prawie że dla następnego właściciela. Przykłady: 1. E46 z M52/M54 oryginalnymi cewkami a będziesz dobijać do 250kkm, zaczną po kolei padać. Koszt nowych - do 200zł sztuka (Bosch). 2. Czujniki na silniku - realnie tylko OEM, bo z zamiennikami ciągle są mniejsze bądź większe problemy (np.: czujniki wałków, czy wału), więc 300+zł za każdy. 3. Na start zwykle już warto otwierać pompę dsc, a właściwie jej silnik. Przy farcie, masz tylko szczotki do zmiany, co może się zamknąć w jakichś 50zł. 4. Jak kupisz z niezrobionymi tylnymi liniami hamulcowymi - będziesz je robił, bo po prostu przerdzewieją i będzie ciekło. 5. Odma. Nikt nie robi, a wypadało by co 3 wymiany oleju. Więc czeka to Ciebie. Oczywiście - połowa węży plastikowa, więc się połamie, i od razu kupujesz z kompletem węży. 6. Uszczelki VANOSa - też mało kto to robił (a wymiana w jest banalnie wręcz prosta). 7. Kontrola gum w dyfrze i tylnym wózku, żeby w przedlifcie nie pękła podłoga 8. Kontrola kielichów amortyzatorów, czy nie ma pęknięć (jak dołożysz gwint i nic nie wzmocnisz - na bank się pojawią) 9. Sprężyny centrujące lewarek zmiany biegów. Upierdliwe do zrobienia, ale będzie do zrobienia. 10. Xenony. OEM przetwornice na bank siądą przy przebiegu 250kkm+, więc będzie wybór - kupno OEM, albo łatanie problemu używkami z niewiadomym przebiegiem. Ew. kupno setu xenonów z przetwornicami z aftermarketu (tak zrobiłem i za połowę ceny 1 przetwornicy BMW miałem ogarniętą całość). Same żarniki - nie warto kupować nic co nie jest na poziomem philipsa/osrama. Poza powyższymi samochód jeździ świetnie i nie zawodzi. -------------------- Blog Motoryzacyjny TorquedMad mind - tqmm.pl
FB: @torquedmadmind Insta: @tqmmpl Twitter: @tqmmpl |
|
|
Mon, 02 Nov 2020 - 08:46
Post
#26
|
|
Frequent User Dołączył: Mon, 20 August 2007 |
Ja powiem alfa, alfa GT z JTD pod maską. Jedyną bolączką to zawieszenie nie lubiące naszych dróg, ale silnik bardzo żywotny 150 KM z spalaniem ropy ok 7-9 litrów, w 10k można znaleźć auto ze zdrową budą (największa ich bolączka to progi). Jest ładne, w miarę bezpieczne i dobrze trzyma się jezdni, prócz promienia zawracania to nie można nic mieć do zawieszenia.
|
|
|
Mon, 02 Nov 2020 - 09:17
Post
#27
|
|
Super User Dołączył: Thu, 13 September 2007 Skąd: Warszawa |
Można też dopisać do tego Alfę 147 - pewnie będzie nawet tańsza.
Ważnym plusem jest dostępność fabrycznej szpery. |
|
|
Tue, 03 Nov 2020 - 17:19
Post
#28
|
|
Rookie Dołączył: Fri, 21 February 2020 |
zależy co dla Ciebie jest "tanie". E46 ogólnie jest spoko wozem, ale wychodzą rzeczy, które robisz prawie że dla następnego właściciela. Przykłady: 1. E46 z M52/M54 oryginalnymi cewkami a będziesz dobijać do 250kkm, zaczną po kolei padać. Koszt nowych - do 200zł sztuka (Bosch). 2. Czujniki na silniku - realnie tylko OEM, bo z zamiennikami ciągle są mniejsze bądź większe problemy (np.: czujniki wałków, czy wału), więc 300+zł za każdy. 3. Na start zwykle już warto otwierać pompę dsc, a właściwie jej silnik. Przy farcie, masz tylko szczotki do zmiany, co może się zamknąć w jakichś 50zł. 4. Jak kupisz z niezrobionymi tylnymi liniami hamulcowymi - będziesz je robił, bo po prostu przerdzewieją i będzie ciekło. 5. Odma. Nikt nie robi, a wypadało by co 3 wymiany oleju. Więc czeka to Ciebie. Oczywiście - połowa węży plastikowa, więc się połamie, i od razu kupujesz z kompletem węży. 6. Uszczelki VANOSa - też mało kto to robił (a wymiana w jest banalnie wręcz prosta). 7. Kontrola gum w dyfrze i tylnym wózku, żeby w przedlifcie nie pękła podłoga 8. Kontrola kielichów amortyzatorów, czy nie ma pęknięć (jak dołożysz gwint i nic nie wzmocnisz - na bank się pojawią) 9. Sprężyny centrujące lewarek zmiany biegów. Upierdliwe do zrobienia, ale będzie do zrobienia. 10. Xenony. OEM przetwornice na bank siądą przy przebiegu 250kkm+, więc będzie wybór - kupno OEM, albo łatanie problemu używkami z niewiadomym przebiegiem. Ew. kupno setu xenonów z przetwornicami z aftermarketu (tak zrobiłem i za połowę ceny 1 przetwornicy BMW miałem ogarniętą całość). Same żarniki - nie warto kupować nic co nie jest na poziomem philipsa/osrama. Poza powyższymi samochód jeździ świetnie i nie zawodzi. Braciak jeździ teraz Lanosem 1.6 16V, więc wie, że czego by nie kupił to będzie droższe w eksploatacji. Ja powiem alfa, alfa GT z JTD pod maską. Jedyną bolączką to zawieszenie nie lubiące naszych dróg, ale silnik bardzo żywotny 150 KM z spalaniem ropy ok 7-9 litrów, w 10k można znaleźć auto ze zdrową budą (największa ich bolączka to progi). Jest ładne, w miarę bezpieczne i dobrze trzyma się jezdni, prócz promienia zawracania to nie można nic mieć do zawieszenia. Można też dopisać do tego Alfę 147 - pewnie będzie nawet tańsza. Ważnym plusem jest dostępność fabrycznej szpery. Alfy się mu podobają, zresztą tak ja i mi. Kiedyś nawet myślałem o modelu 156. ale to chyba dość zbliżone konstrukcyjnie auta? Benzyniaki tzn. twin sparki to podobno porażka, a V6 paliwożerne i drogie w eksploatacji/zakupie. Tylko nie wiem czy diesel to dobry pomysł przy jeździe miejskiej i w sumie często to będą dość krótkie odcinki do 10 km. |
|
|
Tue, 03 Nov 2020 - 19:20
Post
#29
|
|
Frequent User Dołączył: Mon, 20 August 2007 |
Bez problemu jtd znosi i krótsze trasy. GT od 156 różni się przede wszystkim CANem, szerszym nadwoziem, mocniej zrobionymi progami i najbardziej uniwersalnym wnętrzem (co nie znaczy że ma najwięcej miejsca). Z drugiej strony w 156FL masz do wybory 2,4 JTD a to już silnik mega, ale spalanie w okolicy 9 l (a tyle moje spala) nie dla każdego jest akceptowalne, ale 1.9 poza ty do niego się ni umywa. Chociaż najmilej wspominam 2.5 litrową Vkę. To dopiero była bajka, ale znaleźć Vkę ze zdrowa budą to nie w tym budżecie.
|
|
|
Wed, 04 Nov 2020 - 18:39
Post
#30
|
|
Rookie Dołączył: Fri, 21 February 2020 |
Mnie się o uszy obiło, że 1.9 jest najlepsze z diesli, ale nigdy tematu nie zgłębiałem.
Chłopak patrzy teraz na te Alfy i pewnie coś znajdzie blisko, bo sporo tego jest. Obawiam się tylko, że nie podejdzie mu charakterystyka silników wysokoprężnych po doświadczeniach z różnymi benzyniakami. Spodobał mu się też Lexus IS200, ale odradzam mu go, bo moim zdaniem to nie jedzie, a trochę pali. Przegląda też ogłoszenia z E46 od 170 KM wzwyż, bo jest tego cała masa, ale szczerze czarno to widzę, bo za 10 tys. z LPG to raczej same gruzy będą. Nawet jak zrezygnuje z LPG to pewnie nie będzie łatwo kupić coś sensownego z uwagi na typ auta i zainteresowanie jakim się cieszy wśród młodzieży. EDIT: Literówki. |
|
|
Wed, 04 Nov 2020 - 20:28
Post
#31
|
|
Super User Dołączył: Thu, 30 June 2011 Skąd: PO |
Mnie się o uszy obiło, że 1.9 jest najlepsze z diesli, ale nigdy tematu nie zgłębiałem. Chłopak patrzy teraz na te Alfy i pewnie coś znajdzie blisko, bo sporo tego jest. Obawiam się tylko, że nie podejdzie mu charakterystyka silników wysokoprężnych po doświadczeniach z różnymi benzyniakami. Spodobał mi się też Lexus IS200, ale odradzam mu go, bo moim zdaniem to nie jedzie, a trochę pali. Przegląda też ogłoszenia z E46 od 170 KM wzwyż, bo jest tego cała masa, ale szczerze czarno to widzę, bo za 10 tys. z LPG to raczej same gruzy będą. Nawet jak zrezygnuje z LPG to pewnie nie będzie łatwo kupić coś sensownego z uwagi na typ auta i zainteresowanie jakim się cieszy wśród młodzieży. Taki gnój po programie będzie jechał na pewno lepiej niz większość wolnossących srak do 2 litrów w tych pieniadzach. Ale charakterystyka jaka jest - wiadomo. Jak nigdy nie jeździł dieslem to może polubi kopniecie w plecy - krótkie bo krótkie ale zawsze. Budżet jest krótki, ale jakieś drobne mody do ogarnięcia w niedużym budżecie. Ja bym rozważył jtd |
|
|
Wed, 04 Nov 2020 - 21:01
Post
#32
|
|
Forum Killer Dołączył: Tue, 17 March 2015 |
e46 za 10k bym odpuścił, to będą auta wymagające sporo wkładu na start, żeby się w miarę bezpiecznie poruszać.
|
|
|
Thu, 05 Nov 2020 - 08:41
Post
#33
|
|
Forum Homee Dołączył: Sun, 16 October 2011 |
CJ0 mu pokażę, a nowszy Colt to fajny jest w wersji CZT 1.5T 150 KM, ale to brakuje kilku tysięcy. Mnie się o uszy obiło, że 1.9 jest najlepsze z diesli, ale nigdy tematu nie zgłębiałem. Chłopak patrzy teraz na te Alfy i pewnie coś znajdzie blisko, bo sporo tego jest. Obawiam się tylko, że nie podejdzie mu charakterystyka silników wysokoprężnych po doświadczeniach z różnymi benzyniakami. Tylko jeżeli piszesz że masz za mało kasy na czt gdzie to jest kwestia dokładki 1-2k to stare kible typu alfa w dieslu moga się okazać nie do przeskoczenia w naprawach i serwisie. |
|
|
Thu, 05 Nov 2020 - 19:45
Post
#34
|
|
Rookie Dołączył: Fri, 21 February 2020 |
Taki gnój po programie będzie jechał na pewno lepiej niz większość wolnossących srak do 2 litrów w tych pieniadzach. Ale charakterystyka jaka jest - wiadomo. Jak nigdy nie jeździł dieslem to może polubi kopniecie w plecy - krótkie bo krótkie ale zawsze. Budżet jest krótki, ale jakieś drobne mody do ogarnięcia w niedużym budżecie. Ja bym rozważył jtd Jeździł, ale mulącym SUV-em, więc może taka mała Alfa 147 czy nieco cięższe GT/156 zrobiłyby wrażenie. Miałeś jakieś doświadczenie z dieslami BMW wkładanymi do E46? e46 za 10k bym odpuścił, to będą auta wymagające sporo wkładu na start, żeby się w miarę bezpiecznie poruszać. No właśnie też mi się tak wydaje. Powiedziałem, aby na kompociki popatrzył, bo były nawet z 2.5L R6 i są jednak tańsze niż reszta, ale mówi, że brzyskie i ma rację. Tylko jeżeli piszesz że masz za mało kasy na czt gdzie to jest kwestia dokładki 1-2k to stare kible typu alfa w dieslu moga się okazać nie do przeskoczenia w naprawach i serwisie. 11-12 tys. to chyba nadal trochę mało na CZT w niezłym stanie. A tak w ogóle miałeś styczność z tym autem? |
|
|
Thu, 05 Nov 2020 - 20:19
Post
#35
|
|
Frequent User Dołączył: Tue, 10 January 2012 |
Jeździł, ale mulącym SUV-em, więc może taka mała Alfa 147 czy nieco cięższe GT/156 zrobiłyby wrażenie. Miałeś jakieś doświadczenie z dieslami BMW wkładanymi do E46? No właśnie też mi się tak wydaje. Powiedziałem, aby na kompociki popatrzył, bo były nawet z 2.5L R6 i są jednak tańsze niż reszta, ale mówi, że brzyskie i ma rację. 11-12 tys. to chyba nadal trochę mało na CZT w niezłym stanie. A tak w ogóle miałeś styczność z tym autem? Typowe choroby współczesnych diesli, jak 2.0d to po lifcie, lepiej CR niż VP44. Trzeba zwrócić uwagę na kondycję układu wtryskowego (najczęściej siadają pompki elektrycze (2 szt) i wtryskiwacze, pompy CR na ogół są raczej bezawaryjne, nie mają pompek podających więc nie zdarza się opiłkowanie), na sprzęgło i dwumas (jeżdżenie z uszkodzonym dwumasem w M47 często kończyło się pękniętym wałem korbowym), klapki w kolektorze ssącym, moduł grzania świec żarowych i inne choroby współczesnych diesli. Jakoś jeździ, kosmicznych ilości ropy nie pali, ale jak zawsze - lepiej kupić M57, tylko w tym budżecie raczej dobrego 330d się nie dostanie. |
|
|
Wed, 11 Nov 2020 - 20:29
Post
#36
|
|
User Dołączył: Mon, 21 May 2007 Skąd: Wrocław |
Leon 1,8 T 4x4 nie mylić z cupra bo te moją już ceny kolekcjonerskie.
silnik świetnie sobie radzi z LPG, w serii masz 180 KM po programie ponad 200. Haldex robi robotę na mokrym o śniegu nie wspominając. -------------------- [url]http://a7.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/s720x720/479807_457585747604990_1581591468_n.jpg[/url]
|
|
|
Thu, 12 Nov 2020 - 15:33
Post
#37
|
|
Super User Dołączył: Mon, 06 December 2004 Skąd: Czechowice-Dziedzice |
Plusem wozów z 4x4 vaga na płycie golfa 4 jest wielowahacz z tyłu zamiast belki.
|
|
|
Wed, 18 Nov 2020 - 19:38
Post
#38
|
|
Rookie Dołączył: Fri, 21 February 2020 |
Typowe choroby współczesnych diesli, jak 2.0d to po lifcie, lepiej CR niż VP44. Trzeba zwrócić uwagę na kondycję układu wtryskowego (najczęściej siadają pompki elektrycze (2 szt) i wtryskiwacze, pompy CR na ogół są raczej bezawaryjne, nie mają pompek podających więc nie zdarza się opiłkowanie), na sprzęgło i dwumas (jeżdżenie z uszkodzonym dwumasem w M47 często kończyło się pękniętym wałem korbowym), klapki w kolektorze ssącym, moduł grzania świec żarowych i inne choroby współczesnych diesli. Jakoś jeździ, kosmicznych ilości ropy nie pali, ale jak zawsze - lepiej kupić M57, tylko w tym budżecie raczej dobrego 330d się nie dostanie. Dzięki za info. Leon 1,8 T 4x4 nie mylić z cupra bo te moją już ceny kolekcjonerskie. silnik świetnie sobie radzi z LPG, w serii masz 180 KM po programie ponad 200. Haldex robi robotę na mokrym o śniegu nie wspominając. Opcja w sumie fajna, ale 10 tys. to raczej mało będzie. Plusem wozów z 4x4 vaga na płycie golfa 4 jest wielowahacz z tyłu zamiast belki. Gryp VAG kompletnie nie ogarniam. Są jakieś reguły tzn. w których wersjach montowany był haldex? Wiem, że np. w Audi TT był we wszystkich modelach, które miały seryjnie 225 KM lub więcej, a w wersjach ze 180-190 KM był jako opcja. Brat oglądał Alfę 147 z dieslem 1.9 i w zasadzie ropniaki odpadają, bo nie odpowiada mu ta charakterystyka, choć poza silnikiem auto mu się podobało. Z kolei razem oglądaliśmy Ignisa Sport i to auto jest naprawdę świetne. Samochód trochę spartański tzn. podstawowe wyposażenie, środek skromny, ale solidny i co ważne nic nie skrzypiało, kiepskie wyciszenie, ale ten silnik 1.5 naprawdę dobrze napędza tego malucha. Jeździ to jak gokart, nie wygląda na takie, a bardzo dobrze skręca i sprawia wrażenie szybszego niż wynika z parametrów. |
|
|
Thu, 19 Nov 2020 - 09:43
Post
#39
|
|
Frequent User Dołączył: Sun, 03 November 2013 Skąd: Warszawa |
Haldex był we wszystkich autach na podwoziu Golfa IV
|
|
|
Thu, 19 Nov 2020 - 16:54
Post
#40
|
|
Forum Homee Dołączył: Wed, 05 September 2012 Skąd: Warszawa |
Ignis to dobre wyjscie, bardzo fajne auto.
Ciekawą alternatywą jest tez subaru impreza 2.0. Można zdrowego bloba lub buga wyrwać za 7-10 tys zł. Bardzo fajne auto, znakomicie sie prowadzące, dobre dla młodego kierowcy. Odpycha sie też zacnie. |
|
|
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Thursday, 25 April 2024 - 03:22 |