DD Focus 1 2.0 / Alfa 147 2.0 TS, Potrzebne pare uwag ad. Alfa Opcje

[rex]

Witam,

W dziale OT bo te modele super szybkie nie sa. Nie ma to byc ani focus st, rs ani alfa gta,jtd. Musi byc 2.0 benzynce ze wzgledu na dzialanosc. Problem w tym ze nie wiem ktory wybrac. Generalnie co do Focusa wiem wszystko bo mialem/mam juz jednego ale poszedl dalej w rodzine. Generalnie mam na oku tego focusa http://allegro.pl/ford-focus-2-0-16v-2002r...1685908559.html i ta Alfe:
http://moto.allegro.pl/alfa-romeo-147-2-0-...1681957523.html . Cale zycie jezdzilem fordami ale jednak ta Alfa jest piekna Cenowo podobnie i w zasadzie jedyne czego sie obawiam to silnika 2.0 TS. Jak to wyglada jesli chodzi o osiagi w porownaniu do foki? Niby 150 kucy ale kiedys mi sie obiolo o uszy ze to nie jedzie i sie sypie.
Jutro jade ogladac oba modele i musze podjac decyzje.

Z gory dzieki za pomoc!!

[Wspieraj forum]

[gość_toivias_*]

w alfie na pewno trzeba zwrócić uwagę na wariator oraz stan zawieszenia... a reszta jak w każdym innym aucie.

[Lino]

Jeżeli chodzi o 2.0 Alfy to jest to super silnik jeżeli się o niego odpowiednio zadba, jeżeli się czeka z wymianami aż coś rozleci to będzie twój najgorszy motoryzacyjny koszmar. Na pewno nie fajny jest fakt 8 świec zapłonowych które są cholernie drogie w wymianie, co najmniej 300zł z tego co pamiętam. Często bolączką są też stukające wariatory rozrządu, na szczęście nie są już takie drogie. Dalej jeżeli chodzi o rozrząd trzeba pilnować paska i zmienić go raczej wcześniej niż później w stosunku do tego co podaje fabryka, oczywiście razem z paskiem od wałków wyrównoważających. Nie wiem jak te nowsze wersje 155KM ale moja 150KM strasznie lubiła rozwalać rolki prowadzące od rozrządu, po wymianie na nową 3 miesiące był spokój i potem znowu popiskiwała. Alternatory potrafią pęknąć bo mają zbyt użebrowaną obudowę. Słyszałem też że w okolicach 200 tys. przebiegu potrafią zdychać pompy oleju, ale moja miała nalatane 230 tys jak ją sprzedawałem i nie było z tym żadnych problemów. Jeżeli chodzi o użytkowanie to mi strasznie ten silnik się podobał, brzmienie ma niesamowite, jak dla mnie najlepsze w klasie czterocylindrowych 16v. Zbiera się bardzo fajnie, od około 3 tyś ciągnie mocno a przy 5 tyś obr przełączają się fazy więc górą silnik nie "puchnie". Dodatkowo skrzynia jest super zestopniowana, pierwsze dwa biegi są dosyć długie (dwójka do 110km/h), a potem coraz krótsze. Co do zawieszenia to nie ma się czego obawiać, tanie i łatwo dostępne części.

[rasta_fkp]

W Foce 2.0 nic się nie psuje, motor nie do zajechania z awarii to może co najwyżej się przyciąć termostat za 38 pln, i paść silniczek krokowy za 250 pln, Jedynie rude na drzwiach i tylnej klapie jest standardem i psuje ogólny wizerunek.

[rex]

Heh Rasta nie musisz mi tego mowic bo mialem foke i zostala w rodzinie ale ile mozna.... jezdzilem nia ponad rok sam i teraz tez czesto i wiem jakie to fajne jednak czlowiek ma krotki zywot i mozna czegos nowego sprobowac Z reszta gadalismu na rally sluzew o focusach. Jezdze fordami od 10 lat Akurat alfa wydaje sie dobra alternatywa. Zalezy mi na prowadzeniu porownywalnym z foka za ta cene.

[opornick]

z takimi zalozeniami alfe mozna brac, dozywocia z nia i tak nie spedzisz.
a moze jakas xsara vts?

[adiko2]

zetec i twin spark to dwa bieguny... AR nie lubi oszczędności, lubi wypić i benzynki i oleju. Nie ma najmniejszych problemów z korozją. Olej co 10tys. Czasem wariator padnie (najlepiej wymienić razem z rozrządem - śmiało można brać regenerowany). Zawias - chyba nic nie trzeba mówić Ceny części są mocno uzależnione od ich jakości. Nie ma problemu z dobrymi zamiennikami.

Jeśli zainteresujesz się zakupem alfy, to najlepiej szukaj auta od jakiegoś zapaleńca, który dopieszczał swój samochód. Ew. na stronach serwisów zajmujących się alfami.
Np. Twardowski, AB Pol, Arkuszowa 2a,

[ju-by]

Do wad "foki" dopisałbym nietrwały układ kierowniczy - pamiętam, że kolega miał problem tak z pompą wspomagania jak i z samą przekładnią. Na szczęście ceny części zjadliwe.

[rasta_fkp]

Fakt magiel czasami pada, na cztery Foki, które posiadałem w jednej padł magiel, a pompa na wtórny to 80-120 pln.

[rex]

ja pitole...zdecydwoalem sie na alfe 147 i jak sie okazalo moge wziac JTD bo mozna wziac na dzialalnosc drugie auto. Powiem tyle....co dzwonie to juz nie ma albo zarezerwowana. A mowia ze Alfe ciezko sprzedac....

[Lino]

Benzyniaka trudno, klekoty idą od razu.

[peterskyline]

Podlacze sie do tematu, chodzi o alfe 156 z silnikiem 2.0 ts. na gorze bylo juz mowione na temat tego silnika, ale moze ktos rozwinie ewentualne wady silnika i ogolnie auta. z gory dziekuje

[rex]

Dzisiaj bylem obejrzec 4 alfy w Wawie. 3 klekoty w cenach od 14k do 18k. TRAGEDIA. Ja nie wiem jak mozna takie trupy wciskac. Nawet nie warto podchodzic do sztuk po 12k bo to musi byc juz masakra. Srodki tak skatowane i wciskaja ze maja 180tysiecy. Na szczescie kolegi kolega okazal sie sklonny dol sprzedarzy swojej niuini 2.0 za 15k. Pojezdzilem troche i w porownaniu do foki chyba lepiej sie prowadzi, ciszej w srodku, hamulec podobny, zbiorka ogolnie podobna z tendencja do gorszej a elastycznosc odczuwalnie lepsza. Z tego co mi mowil, a cala rodzina w alfie siedzi, to w 156 ten 2.0 ts nie jedzie za bardzo a gazik nawet lubi jako tako. Takze chyba benzyna gora. Jeszcze jutro lookne 2 sztuki ale zdecydowanie alfa jtd to raczej od 18k minimum.

[Wombat]

no ale generalnie własnie podobno jednostki JTD to jest to co w alfach sie nie pieprzy na potege i jest bardzo udane. Tzn jak na kryteria posiadacza alfy .

[adiko2]

jednostki JTD to jest to co w alfach sie nie pieprzy na potege i jest bardzo udane.

dokładnie - JTD będzie dużo mniej problematyczne od każdego TSa
Tańsze, podstawowe wersje 1.9 oczywiście nie wciskają w fotel, ale zawsze można pokusić się o drobne modyfikacje silnika

[rex]

no ja mam na oku TS bardzo dopieszczonego, 157k autentycznego przebiegu. TS jedynie olej lyka i cala sprawa. A jtd to umowmy sie, z tego co obejrzalem wszystko warte zobaczenia w wawie do 18k to bankowo 2x tydle na szafie. Co z tego ze mniej problematyczny jak caly TS kosztuje 2.5k na alledrogo a jtd ma dwumas, wtryski, turbine. Przeciez jak to ma przebieg rzedu 300k to musi cos je.... Gdybym mial 25kola to bym moze kupil jtd. Dzisiaj jeszcze jade 2 jtd obejrzec w mazowieckim ale cienko to widze.

[Wombat]

Co z tego ze mniej problematyczny jak caly TS kosztuje 2.5k na alledrogo

pozostaje kwestia tego jak czesto bedziesz go wymieniać.
Ja lubie takie samochody gdzie podstawowa awarią jest nie odbijający zamek maski który sie zastał gdyż zasadniczo nie było potrzeby go używac - i to bez względu na to czy sie nad nim trzęsiesz czy tez korzystasz i nie wnikasz. Fajnie gwarancje i mozliwosc taniej naprawy mieć a jeszcze fajniej nie musieć z tych dobrodziestw korzystac. Z drugiej strony zdaje sobie sprawe że im nowsza konstrukcja tym o taki komfort trudniej a nie kazdemu pasuje jazda 15-17 latkiem.
Alfa potencjalnie (co wynika ze statystyk a i porad tu na forum w tym watku) wymaga za dużo uwagi. I to nie uwagi że "ah ah jak cieszy oko ten mój samochód a teraz nim pobrykam" tylko "ah ah jak cieszy oko ten mój samochód ale czy na pewno wszystko zdazyłem juz profilaktycznie wymienic?".
Jeżeli masz na to czas alfa ci sie podoba to ją bierz z dobrodziejstwem inwentarza - inaczej bedziesz żałował.

[adiko2]

TS jedynie olej lyka i cala sprawa.

Nie jest tak różowo. Wariatory lubią padać niedługo po wymianie. Olej lejesz co 10tys. Nagminnie padają przepływki, termostaty, pękają paski rozrządzu (wymiana co 60tys a nie 120 jak mówi instrukcja) i delikatne alternatory
ogólnie sam mam TSa. Jak wytrzymasz takie niedomagania to polecam

[Wombat]

dodaj też że samochod jest wymyslony tak że trzeba sie na nim znac - tzn naprawy powinien dokonywac ktos znajacy alfy. Inaczej istnieje duże prawdopodobieństwo ze zaszkodzi.
Tzn że niekoniecznie droga naprawy zalecana przez producenta i ujeta w różnych autodatach i innych programach warsztatowych jest tą słuszną w przypadku kilkulatka.
To co przechodził kumpel po tym jak zabrał sie za alernator (obowiązkowo) w swojej 156 2.5V6 '98 to wrogowi nie zycze. A potem na przykład pojawiło sie tajemnicze zjawisko klasy UFO - w alfie przez 8-10 godzin postoju zżerało prad z akumulatora. Ale tylko w jednym miejscu w warszawie. W kazdym innym mogła stac i dwie doby i zjawiska nie było.

[adiko2]

alernator w 156 2.5V6 '98 zjawisko klasy UFO - w alfie przez 8-10 godzin postoju zżerało prad z akumulatora. Ale tylko w jednym miejscu w warszawie. W każdym innym mogła stac i dwie doby i zjawiska nie było.

alfa
Fakt - dobrze mieć kogoś kto się zna na tych autach. Zarówno w nietypowych naprawach jak i bieżących wymianach części eksploatacyjnych - po prostu ktoś kto zna na pamięć cały samochód i wymienia amortyzatory z zamkniętymi oczami nie będzie brał dużo za prosta naprawę. (np Pablo155 - z naszego forum)