![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
![]() Forum Homee Dołączył: Fri, 22 November 2002 Skąd: PŁOCK ![]() |
Obecnie posiadam niby sportowy zestaw amortyzatory+ spręzyny firmy AP
chce wymienic amortyzatory na sztywniejsze niz te co mam i mam zamiar kupil B6 BISTEIN i moje pytanko: Czy po wymianie amorow na B6 ale zostawieniu tych samych sprezyn co mam, moze uniesc sie buda? Chodzi o to, ze AP jesli sa mieksze od B6 to moze lekko uciskaly sie pod wplywem ciezaru samochodu a na B6 nie bedzie tego ugiecia i buda bedzie wyzej stac??????. -------------------- IBIZA 1.4 8V
16,93 ET__Bemowo 16.09.2006 |
|
|
![]() |
Wspieraj forum |
![]()
Post
#
|
![]() Dotacja ![]() |
|
|
|
![]()
Post
#2
|
|
![]() Forum Clubber Dołączył: Sun, 16 February 2003 Skąd: Wawa Ursus ![]() |
może.
-------------------- ____________________________________________
Dizlem - lamusie, możesz wozić se mamusie... Wombat |
|
|
![]()
Post
#3
|
|
![]() Forum Homee Dołączył: Fri, 22 November 2002 Skąd: PŁOCK ![]() |
troszke sie podlamalem
http://www.vwzone.pl/forum/viewtopic.ph ... t=bilstein czyli lepiej nie zakladac ich do niskich sprezyn? -------------------- IBIZA 1.4 8V
16,93 ET__Bemowo 16.09.2006 |
|
|
![]()
Post
#4
|
|
![]() Forum Homee Dołączył: Sun, 22 May 2005 Skąd: Krakow ![]() |
U mts-a roznica cen miedzy b6 a b8 chyba nie byla spora
-------------------- |
|
|
![]()
Post
#5
|
|
![]() Forum Clubber Dołączył: Sun, 16 February 2003 Skąd: Wawa Ursus ![]() |
w moim przypadku była wręcz identyczna cena.
Ale u mnie poszło w drugą strone z tym obniżaniem. Miałem sprezynki i KYB - to było na wysokosc "iles". Na tyle wysoko że sie koło nie pochylało i sie za zestawem do korekcji zawiechy nie rozglądałem Zapakowałem w tą samą bude i w te same sprezyny B8 i samochód siadł dobre 1,5-2cm. ALe tylko przód. Vogtland -35 i KYB ![]() Vogtland -35 i B8 ![]() Seria - nadwozie jest bezwypadkowe i sztywne. ![]() no i bądź tu mądry... -------------------- ____________________________________________
Dizlem - lamusie, możesz wozić se mamusie... Wombat |
|
|
![]()
Post
#6
|
|
![]() Frequent User Dołączył: Sun, 01 February 2004 Skąd: z za Winkla ![]() |
Jak kupisz B6 to bedziesz je musiał jeszcze skrócic. Zanieś do np. zerkopolu jak w wawie mieszkasz i powiedz panom o ile masz krótsze sprężyny a oni ci skrócą amorki i jeszcze utwardza tak ze wszystko bedzie pasować jak ulał.
-------------------- АВТОПИЛОТ ВКЛЮЧЕН team
|
|
|
![]()
Post
#7
|
|
![]() Forum Homee Dołączył: Fri, 22 November 2002 Skąd: PŁOCK ![]() |
to nie takie proste, zebym sobie wzial B8, bo ja je chcialem kupic od kolegi EŁ
a ile moze kosztowac ich przerobienie zeby byla gleba ? -------------------- IBIZA 1.4 8V
16,93 ET__Bemowo 16.09.2006 |
|
|
![]()
Post
#8
|
|
Frequent User Dołączył: Mon, 21 October 2002 Skąd: Wawa ![]() |
zadzwoń do Zerkopolu i powiedz o co Ci chodzi to Ci wyjasnią..że nie ma sensu ..ja na nich jezdziłem najpierw do Eibachów ( miękkie jak kupa - 35 mm) a potem do Lesjoforców( twarde coś jak HR tez - 35 mm) i na tych drugich autko opadło tak że sie prawie koła w nadkola chowały..wiec to troche burzy tą teorie ze miekkie nizej a twarde wyzej .
Co do przerobienia ze sportów na sprinty to wsio można tylko po co? Chciałem to zrobić to mi wyjasnili po co naprawde sie to robi. Pokazali mi amortyzator z naprawde niską sprezyną..wsadzili ją potem do mojego....sprezyna miała luz więc trzeba by skrócić amor.....czyli zrobić sprinta...jezeli sprezyna po wsadzeniu na amor nie ma luzu nie trzeba nic skracac..nie ma sensu......zresztą jak jedziłem na Eibachach jedziło mi sie srednio..załozyłem Lesjoforsy i jedziło zajebiscie..a przecież było nizej....a nie robiłem ze sportów sprintów. Tu masz fotke mojej s.p padliny na lesjoforcach i B6 ![]() Added after 1 minutes: CYTAT("ChEsTeR_N":39exoini) jeszcze utwardza tak ze wszystko bedzie pasować jak ulał.
no ja bym ich juz raczej nie utwardzał.........mi bezpieczniki na podłoge wypadały -------------------- 1.8T
|
|
|
![]()
Post
#9
|
|
![]() Forum Killer Dołączył: Wed, 29 October 2003 Skąd: Warszawa / cultstyle.pl ![]() |
jak chcesz sie bawic w glebe to kup sobie gwint uzywke , ale rozbieralny , tak zeby byla mozliwosc osobnej wymiany wkładów w razie uszkodzenia ktoregos .... Uzywki do polo/ibiza mozna trafic za jakies 800-1000 np. za jakies FK
|
|
|
![]()
Post
#10
|
|
![]() Super User Dołączył: Sun, 13 October 2002 Skąd: Warszawa ![]() |
Dlaczego ma sie zmienic wysokosc auta? To sprezyny decyduja o wysokosci, jak bedziesz kiedys wymienial amortyzator zobacz ze jak go zdejmiesz z auta to wysokosc sie niz zmieni, taki amortyzator mozesz sobie reka schowac i wyciagnac, wiec co dopiero zrobilby z niego nacisk 300-400 kg. Porownaj sobie dlugosc maksymalna i minimalna obu, jesli z ktorej 'strony' wartosci beda od siebie znacznie odbiegaly mozesz najwyzej go wyrwac lub zgniesc, ale wysokosci nie zmienisz.
-------------------- 1992 Jeep Cherokee Limited
|
|
|
![]()
Post
#11
|
|
![]() Forum Homee Dołączył: Fri, 22 November 2002 Skąd: PŁOCK ![]() |
sluszna i przekonujaca uwaga
-------------------- IBIZA 1.4 8V
16,93 ET__Bemowo 16.09.2006 |
|
|
![]()
Post
#12
|
|
![]() Forum Clubber Dołączył: Sun, 16 February 2003 Skąd: Wawa Ursus ![]() |
CYTAT To sprezyny decyduja o wysokosci W pewnym stopniu. Powiedzmy w 80% - czyli na 10 cm skoku zawieszenie te +/- 2 cm doreguluje ci amorek CYTAT taki amortyzator mozesz sobie reka schowac i wyciagnac
owszem, pod warunkiem że to seryjniak. Sprubuj ścisnąć ręką B8 bilsteina. B2 i B4 bedziesz rozsuwał bez problemu, przy B8 spocisz sie jak mysz. Jest jak pokazywałem na accordach - choć to może wbrew logice. Przełożyłem te same sprężyny zmieniając tylko amortyzator z KYB na B8. Sam widzisz co sie stało. Dała nura przodem. -------------------- ____________________________________________
Dizlem - lamusie, możesz wozić se mamusie... Wombat |
|
|
gość_Budżak_* |
![]()
Post
#13
|
![]() |
Marcin też uważam za dobre rozwiązanie kupno używek gwintów. Ja mam Raceland'a i jak sam wiesz niedawno przód wrócił z renowacji. Załozyłem i przednie koła schowane były w nadkolach i twardo było. Podniosłem tylko o 1 cm i już nie jest twardo. A jak chcesz mieć prawdziwy beton to daj amory do zmiany charakterystyki (czytaj renowacji) i Ci zrobią beton. Polecam Mariusza Nowocienia & Michała Marculę w Radomiu. Taniej niż w Wwie. Namiar: 509 224 981, mariusz_nowocien@interia.pl , sport_amortyzatory@interia.pl
|
|
|
![]()
Post
#14
|
|
![]() Forum Clubber Dołączył: Tue, 12 November 2002 Skąd: Wołomin ![]() |
CYTAT("Wombat":2l6trdow) Jest jak pokazywałem na accordach - choć to może wbrew logice. Przełożyłem te same sprężyny zmieniając tylko amortyzator z KYB na B8. Sam widzisz co sie stało. Dała nura przodem.
Inny przypadek: Kolega wymienił seryjne amory na bilsteina o długości takiej jak seria, ale twardszego. Auto podniosło się o jakieś 3cm. -------------------- dragracingowy spiker do wynajęcia ;)
_http://www.youtube.com/watch?v=2opWEnxSs1g |
|
|
![]()
Post
#15
|
|
![]() User Dołączył: Thu, 21 April 2005 Skąd: Wawa ![]() |
Ostatnio tez przechodzilem przez podobna historie z bilsteinami B6 w corsie B.
Mialem B6 i zalozylem sprezyny H&R, no i nie za bardzo to ze soba wspolgralo, bylo zdecydowanie za mieko i strasznie dobijalo (paradoksalnie w tych momentach bylo straszliwie twardo, ale nie o to chodzilo) Pomogla wizyta w zerkopolu. Nic nie bylo skracane, a jedynie utwardzane (np. przod z 70 na 140 niutonow na kilogramy, jakos tak) czyli dwukrotnie, tyl troszke mniej. Dopiero potym zaczelo sie tym normalnie jezdzic (czytaj nie dobija). Przy seryjnych B6 i H&R mozna smialo powiedziec, ze bylo KOMFORTOWO (ale dobijalo straszliwie), dopiero po regulacji amorow zrobilo sie totalnie nie komfortowo, ale prawidlowo Utwrdzanie amorow bez skracania ma jeszcze ta zalete, ze za jakis czas zamontuje sobie seryjne sprezyny i tez bedzie dobrze, i tak bede sobie smigal wmiare komfortowo, ale jednak sztywno (wczesniej bardzo sobie chwalilem zestaw B6 + seryjne springi, teraz mysle ze bedzie jeszcze lepiej) -------------------- O3 1.8 TSI + Monterey 3.1 LTD
|
|
|
![]()
Post
#16
|
|
Rookie Dołączył: Tue, 11 October 2005 Skąd: W-wka ![]() |
Witam!
Przeczytałem właśnie kilkanaście postów na forum SR, wcześniej też na kilku innych forach na temat amorów... Wiem już (i nie chcę do tego wracać), że po prostu nie powinno się wsadzać krótszych sprężyn do jakichkolwiek amorów o seryjnym skoku, pomimo, że niektórzy (może nawet większość) tak robi i czasami mają nawet fart pojeżdżenia na takim zestawie nawet przez kilkadziesiąt tys km. Zostawmy to. Mam jednak pytanie, którego nigdzie nie znalazłem (odpowiedzi więc tym bardziej nie było...) : Co się stanie, jeśli wsadzę krótsze amory (przystosowane przecież do sprężym zglebiających furkę), a na to wrzucę seryjne springi? Kolega wspomniał: CYTAT("Tomaszz":2hutyo0b) Utwrdzanie amorow bez skracania ma jeszcze ta zalete, ze za jakis czas zamontuje sobie seryjne sprezyny i tez bedzie dobrze, i tak bede sobie smigal wmiare komfortowo, ale jednak sztywno (wczesniej bardzo sobie chwalilem zestaw B6 + seryjne springi, teraz mysle ze bedzie jeszcze lepiej) Ma to jakiś sens? (oprócz finsowego)Już mówię dlaczego pytam. OCZYWIŚCIE nie stać mnie na żadne nowe gwinty (mogę wydać tylko ok. 1.000 zł), a niestety żadnych sensownych używek w sieci nie znalazłem. Za powyższą kwotę można spokojnie kupić np. olejowy krótki kit JAMEX 'a (-40), ale ponieważ nigdy nie obniżałem jeszcze furki, boję się, że zrobię sobie taczkę, a BARDZO nie chcę tego zrobić (wożę czasem żonkę z małym dzieckiem). Chciałbym mieć LEKKO sztywniejsze zawieszenie i LEKKO (max. -30) obniżoną skorupę, żeby lepiej wyglądać. Czy moje marzenia są do spełnienia, czy pozostaną tylko marzeniami? Myślałem jeszcze o "szarpnięciu się" w MTS-ie na B6 (1.300 zł/full kpl [w Zerko - 700 zł za sztukę, he, he...]), ale wtedy pewnie zawisnę jakoś 60 mm nad kołami, a na nieseryjne springi (pomijając względy wspomniane na początku) i tak już nie będzie mnie stać... Jako lamer nie rozumiem jeszcze jednej kwestii: CYTAT("Tomaszz":2hutyo0b) (...) Przy seryjnych B6 i H&R mozna smialo powiedziec, ze bylo KOMFORTOWO (ale dobijalo straszliwie), dopiero po regulacji amorow zrobilo sie totalnie nie komfortowo, ale prawidlowo (...) Pomogla wizyta w Zerkopolu. Nic nie bylo skracane, a jedynie utwardzane (np. przod z 70 na 140 niutonow na kilogramy, jakos tak) czyli dwukrotnie, tyl troszke mniej. Dopiero potym zaczelo sie tym normalnie jezdzic (czytaj nie dobija).
O co chodzi? Jeśli mi na serii nic nie dobija, to jak może dobijać na twardszych amorach i springach? Może nie rozumiem pojęcia "dobijania", ale dla mnie jest to walenie amorem o dobijak, czyli dzieje się tak w dwóch przypadkach: 1) gdy mamy spitolony amortyzator, albo 2) gdy niespodziewanie wpadamy na "śpiącego policjanta" mając 100 na zegarze Z góry dzięki za FACHOWE odpowiedzi (może w przyszłości przydadzą się też kolejnym nowym forumowiczom). |
|
|
![]()
Post
#17
|
|
![]() User Dołączył: Thu, 21 April 2005 Skąd: Wawa ![]() |
CYTAT("Lizzar":3aspqo4y) Witam! Co się stanie, jeśli wsadzę krótsze amory [/b](przystosowane przecież do sprężym zglebiających furkę), a na to wrzucę seryjne springi? Nie mam pojecia, sprezyna bedzie napewno mocno scisnieta. CYTAT Kolega wspomniał: CYTAT("Tomaszz":3aspqo4y) Utwrdzanie amorow bez skracania ma jeszcze ta zalete, ze za jakis czas zamontuje sobie seryjne sprezyny i tez bedzie dobrze, i tak bede sobie smigal wmiare komfortowo, ale jednak sztywno (wczesniej bardzo sobie chwalilem zestaw B6 + seryjne springi, teraz mysle ze bedzie jeszcze lepiej) Ma to jakiś sens? (oprócz finsowego)Na polskie drogi jest to jedna z najbardziej sensownych opcji - twardy amor i normalne sprezyny. Teraz juz wiem to z autopsji. Ale wiadomo, ze sensownosc nie jest tu najwazniejszym argumentem. CYTAT Już mówię dlaczego pytam. OCZYWIŚCIE nie stać mnie na żadne nowe gwinty (mogę wydać tylko ok. 1.000 zł), a niestety żadnych sensownych używek w sieci nie znalazłem. Za powyższą kwotę można spokojnie kupić np. olejowy krótki kit JAMEX 'a (-40), ale ponieważ nigdy nie obniżałem jeszcze furki, boję się, że zrobię sobie taczkę, a BARDZO nie chcę tego zrobić (wożę czasem żonkę z małym dzieckiem). Chciałbym mieć LEKKO sztywniejsze zawieszenie i LEKKO (max. -30) obniżoną skorupę, żeby lepiej wyglądać. Czy moje marzenia są do spełnienia, czy pozostaną tylko marzeniami? Raczej to cos chcesz osiagnac to tylko twardsze amory i seryjne sprezyny. Obnizenie o 30mm i zestrojenie do tego amorow, zeby nie dobijalo drastycznie niszczy komfort. Wlasnie tak mam u siebie i praktycznie wszystkim, z ktorymi jezdze to przeszkadza w normalnej jezdzie. CYTAT Myślałem jeszcze o "szarpnięciu się" w MTS-ie na B6 (1.300 zł/full kpl [w Zerko - 700 zł za sztukę, he, he...]), ale wtedy pewnie zawisnę jakoś 60 mm nad kołami, a na nieseryjne springi (pomijając względy wspomniane na początku) i tak już nie będzie mnie stać... W zadnym wypadku, jesli masz teraz sprawne amory to po zamontowaniu B6 raczej sie nic nie uniesie nadwozie. B6 wcale nie sa jakos mega twarde, ale zawsze mozesz sobie takie zrobic (to jest w nich piekne). To rozwiazanie zreszta najbardziej bym Ci polecal. Zawsze masz otwarta furtke na jakies przyszle mody zawieszeniowe. CYTAT Jako lamer nie rozumiem jeszcze jednej kwestii:
CYTAT("Tomaszz":3aspqo4y) (...) Przy seryjnych B6 i H&R mozna smialo powiedziec, ze bylo KOMFORTOWO (ale dobijalo straszliwie), dopiero po regulacji amorow zrobilo sie totalnie nie komfortowo, ale prawidlowo (...) Pomogla wizyta w Zerkopolu. Nic nie bylo skracane, a jedynie utwardzane (np. przod z 70 na 140 niutonow na kilogramy, jakos tak) czyli dwukrotnie, tyl troszke mniej. Dopiero potym zaczelo sie tym normalnie jezdzic (czytaj nie dobija). O co chodzi? Jeśli mi na serii nic nie dobija, to jak może dobijać na twardszych amorach i springach? Może nie rozumiem pojęcia "dobijania", ale dla mnie jest to walenie amorem o dobijak, czyli dzieje się tak w dwóch przypadkach: 1) gdy mamy spitolony amortyzator, albo 2) gdy niespodziewanie wpadamy na "śpiącego policjanta" mając 100 na zegarze Z dobijaniem jest tak jak mowisz. Chodzi tu o to, ze B6 nie sa przystosowane do krotkich sprezyn. Sa do seryjnych. Przynajmniej w przypadku corsy. Mozliwe, ze w jakichs samochodach B6 dadza rade z nizszymi sprezynami, ale w wiekszosci przypadkow potrzeba juz twardych B8. W moim przypadku pomimo zalozenia sprezyn H&R czyli twardych, dobijalo na maksa. B6 w zerkopolu zrobili 2x twardsze i dopiero jest dobrze, a i tak czasam zdazy sie dobic. -------------------- O3 1.8 TSI + Monterey 3.1 LTD
|
|
|
![]()
Post
#18
|
|
![]() Forum Homee Dołączył: Thu, 22 January 2004 Skąd: bełchatów ![]() |
a tak w gwoli scislosci jesli chodzi o corse B to bilstein nie rozroznia b6 i b8. przynajmniej pod wzg dlugosci
-------------------- „Dokładnie wiadomo, kiedy ludzie zaczęli się ścigać: gdy tylko zbudowali drugi samochód.”
-by Richard Petty NASCAR racedriver corsa c16xe N/A 176KM/187Nm powered by corsasport.pl |
|
|
![]()
Post
#19
|
|
![]() User Dołączył: Thu, 21 April 2005 Skąd: Wawa ![]() |
CYTAT("Porszak":21k04qf8) a tak w gwoli scislosci jesli chodzi o corse B to bilstein nie rozroznia b6 i b8. przynajmniej pod wzg dlugosci
Jest tak jak piszesz, ale ja nazwalbym to inaczej, mianowicie do Corsy B sa TYLKO B6, ktore do nizszych sprezyn -30mm i wiecej nie nadaja sie kompletnie, a B8 nie ma. Na szczescie jest zerkopol i pewnie nie tylko. -------------------- O3 1.8 TSI + Monterey 3.1 LTD
|
|
|
![]()
Post
#20
|
|
![]() Forum Homee Dołączył: Thu, 22 January 2004 Skąd: bełchatów ![]() |
np KONI ma w ofercie do serynych i krotkich sprezyn, SPAX z tego co pamietam tez ma
-------------------- „Dokładnie wiadomo, kiedy ludzie zaczęli się ścigać: gdy tylko zbudowali drugi samochód.”
-by Richard Petty NASCAR racedriver corsa c16xe N/A 176KM/187Nm powered by corsasport.pl |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Saturday, 21 June 2025 - 16:50 |