![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
Rookie Dołączył: Fri, 26 August 2016 ![]() |
Witam serdecznie. Jako, że nie znalazłem osobnego działu przywitań to w pierwszym poście należało by cokolwiek napisać. Jestem szczęśliwym posiadaczem auta Forda Explorera z 1996 roku z bardzo fajnym silnikiem 4.0l v6. Fabryka podaje, że ma 160 kucy i moment maksymalny 310nm w przedziale 2400 - 2800 obrotów. Nie zamierzam tego auta robić pod wyścigi, bo ono nie jest do tego. Lecz dupowóz, który zawstydzi nie jednego na światłach czemu nie
![]() ![]() Z obliczeń mi wyszło, że dla zjawisk dynamicznych w okolicach 1500 - 2000 obrotów, pojemność układu wydechowego powinna wynosić około 20l. Obecnie jest to około 10l. Jako, że mam standardowy wałek, oraz kolektory barany 2-1 to o zjawiska falowe specjalnie się nie martwię, z tego co wyczytałem ![]() 1. Jak najbliżej wspólnego łączenia kolektorów, już do jednej rury powinna się znajdować puszka rezonansowa, jej pojemność nie może być za duża, aby nie stwarzać pogłosu, lecz zapewni ona wyciszenie niskich partii dźwięku, oraz wygładzi przebieg, jak i zwiększy pojemność układu. Są 4 możliwości puszki rezonansowej i sam nie wiem którą wybrać ![]() Pierwsza to zwykła puszka, pusta w środku, gdzie wlot i wylot rury jest równo z wewnętrzną ścianką puszki, tak że zapewniamy dwukrotną nagłą zmianę przekroju. Druga to puszka gdzie wlot jest równo zakończony ze ścianką, lecz wylot jest lekko wsunięty do puszki, przez co tworzy nam się "komora" w okolicach wsunięcia rury, mamy zapewnione większe tłumienie dźwięku (co nie jest moim celem), i nie wiem czy w takim wypadku nie będą powstawać większe zawirowania. Trzecia możliwość to dyfuzor o kącie natarcia 8 stopni ala silniki dwusuwowe. Czwarta to pusta obudowa katalizatora, z łagodnymi rozszerzeniami i spadkami średnicy, bez skoków. 2. Aby wypełnić braki dla pojemności wydechu, oraz usunąć podźwięk z pustej puszki rezonansowej myślałem by zastosować, w odległości około 30cm za puszką rezonansowa, duży tłumik absorpcyjny, wyłożony jakąś matą szklaną, o pojemności około 8l. Co myślicie o takim zabiegu w układzie wydechowym? Zależy mi na dużej elastyczności silnika i mocnemu momentowi od dołu. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów. Ps. wiem że Explorer to nie Muscle Car ![]() ![]() |
|
|
Wspieraj forum |
![]()
Post
#
|
![]() Dotacja ![]() |
|
|
|
![]()
Post
#2
|
|
![]() Forum Clubber Dołączył: Mon, 28 April 2008 Skąd: Drag Racing Strip ![]() |
Oho, kolejny z fantazją i kalkulatorem w łapie
![]() Po pierwsze wyliczenia nawet jak są prawidłowe to nie mają większego znaczenia bo tego ew. przyrostu mocy nie poczujesz. Po drugie jeśli tego wydechu nie zrobisz sam to koszty będą abstrakcyjnie wysokie. Po trzecie twój silnik nie jest tak zajebisty jak ci się wydaje Po czwarte Simota to badziewne filtry które potrafią nawet zabierać moc. Po piąte seryjna przepustnica potrafi przepchnąć tak dużo powietrza że wygładzanie, polerowanie czy przesuwanie blokady otwarcie nie daje absolutnie nic chyba ze masz już ponad 350HP na silniku Po szóste twój napęd na 4 nie lubi takich szaleństw po ulicy (nawet w trybie 2WD). Po siódme załóż manualne sprzęgiełka na przód to poprawią ci się osiągi i zmniejszy spalanie Po ósme ten wóz to barka rzeczna więc zapierdalanie na seryjnym zawiasie i hamulcach to proszenie się o rozbicie wózka Po dziewiąte jak chcesz podnosić naprawdę moc w Colonii to zacznij od wymiany wałka i kup programator do ECM, bo ten wydech to zmieni dźwięk ale nic nie poczujesz za co warto taką kasę wydawać na części i robotę. pzdr pees. ja się nie znam. -------------------- American Muscle.
Pontiac Firebird Esprit '77 z LS1 |
|
|
![]()
Post
#3
|
|
Rookie Dołączył: Fri, 26 August 2016 ![]() |
U mnie nie założysz sprzęgiełek
![]() Podczas trybu 2WD idzie tylko na tył, nie dopnie automatycznie przodu, a most tylny jest bardzo mocny, więc o to nie ma co się martwić. Wspawanie tłumika to 80zł ![]() Silnik dla mnie zawsze będzie zajebisty ![]() Modyfikacje w przepustnicy dały jedną zasadniczą poprawę, a mianowicie reakcja na gaz, oraz większy przepływ przy mniejszym otwarciu, przez co pod wzniesieniami, gdzie wcześniej redukował, teraz ciągnie na tym samym biegu. Dzięki za opinię ![]() Dużo żwawszy się natomiast zrobił, jak wyrzuciłem katalizatory i wstawiłem Flowmastera 50. Porównałem korekty, przed i po i po chciał mu pakować więcej paliwa, z tego względu przepływ musiał się poprawić. Bardzo duże zmiany w tym silniku daje zabawa pojemnością dolotu, przy zachowaniu dokładnie tej samej temperatury zassanego powietrza. Można kształtować przebieg momentu. Otwarty filtr zapewniał mi bardzo dobrą górę, wkręcał się jak głupi, lecz jak założyłem Air Box od Simoty to góra lekko osłabła, ale za to dół coś cudownego. Kolejno robiłem dwa testy, jeden jechania pod górkę i znowu na znanej trasie, gdzie wcześniej była potrzebna redukcja, teraz idzie bez zawahania, oraz drugi to poziom naciśnięcia pedału gazu przy 120. Teraz potrzeba mniejszego naciśnięcia. A co więcej pięknie zaczął zrywać laczki przy starcie ![]() Jeśli chodzi o programator, to bez wałka chyba nie ma sensu, bo przy WOT i tak komputer ładuje 19% więcej paliwa. Jak wałek by doszedł to trzeba by było wyprzedzić moment wtrysku paliwa. Z tego względu, zachłyśnięty takimi wynikami zacząłem myśleć nad wydechem. Pozdrawiam. |
|
|
![]()
Post
#4
|
|
![]() Forum Clubber Dołączył: Mon, 28 April 2008 Skąd: Drag Racing Strip ![]() |
twoje przeróbki uwolniły to co fabrycznie było zapchane z racji starości i założeń konstrukcyjnych związanych z normą emisji spalin.
pzdr -------------------- American Muscle.
Pontiac Firebird Esprit '77 z LS1 |
|
|
![]()
Post
#5
|
|
Super User Dołączył: Mon, 30 March 2015 ![]() |
Jedenasty pisze wprost, ten silnik mocno leży na głowach a dalej na wszystkim. Z racji iż w stanie zbliżonym do serii wytrzymuje olbrzymie przebiegi a ma miękkie bebechy nie modyfikuje się go zbytnio.
|
|
|
![]()
Post
#6
|
|
Rookie Dołączył: Fri, 26 August 2016 ![]() |
Głowica Żeliwna, lubi pękać jak się przegrzeje i słyszałem że są fabrycznie trochę za chude ścianki pomiędzy kanałami dolotowymi, a kanałami wodnymi. Rozrząd jest wieczny. Ford podaje, by jedynie sprawdzić naciąg przy ok 400 tys km. Panewki lecą dalej?
Zasadniczo w nim chciałem zmodyfikować ostatecznie 2 rzeczy. Splanować głowicę na sprężanie 9.5, wypolerować ją i włożyć wałek 411, bądź 422 od Com camp. Wyżej niż 4800 nie chcę go kręcić. Bo to nie ma sensu. Q40 posiadasz jakieś artykuły na temat tego silnika objawiające jego słabości ? |
|
|
![]()
Post
#7
|
|
Forum Homee Dołączył: Mon, 12 February 2007 Skąd: Warszawa-Wesoła ![]() |
Najtańszą modyfikacją przynoszącą osiągi, będzie swap na 4.0sohc po rewizji napinaczy.
|
|
|
![]()
Post
#8
|
|
Rookie Dołączył: Fri, 26 August 2016 ![]() |
SOHC wcale nie jest mocniejszy. Moment ma wyżej osiągalny i kręci się do 6 tys, mój do 4800. Jeżdżę co jakiś czas SOHC i idzie dokładnie tak samo identycznie, a nawet mam wrażenie że mój w mieście się lepiej sprawdza. Jedyne nad czym można myśleć to 5.0l v8
|
|
|
![]()
Post
#9
|
|
Forum Homee Dołączył: Mon, 12 February 2007 Skąd: Warszawa-Wesoła ![]() |
No nie, 1/4 mocy więcej wcale nie jedzie lepej...
|
|
|
![]()
Post
#10
|
|
Rookie Dołączył: Fri, 26 August 2016 ![]() |
Przejedź się jednym i drugim
![]() |
|
|
![]()
Post
#11
|
|
Rookie Dołączył: Wed, 05 October 2016 ![]() |
Tu masz zupełną rację - SOHC dobrze zbiera się dopiero w granicy 5500, a to już silnika nie cieszy.
-------------------- Rajdy, rajdy, rajdy _domy projekty, rajdy rajdy...
|
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Monday, 07 July 2025 - 23:10 |