czesciowy remont silnika, co wymieniac a co nie Opcje

[qubus]

planuje zrobienie drugiego Strokera, bo pierwszy nie wyszedl za dobrze, co dzieki Kolegom z tego forum udalo sie wreszcie zdiagnozowac , praktycznie jednoznacznie.
http://www.racingforum.pl/osiowanie-bloku-...dow-t88879.html

sytuacja jest nastepujaca. Mam kompletny dol silnika. silnik 4,0 z 1997 roku, z jeepa grand cherokee, 6 cylindrow w rzedzie.
trzymajac za kolo pasowe walu korbowego bez wiekszego probemu nim krece., gladzie cylindrow sa sliczne, widac jeszcze honowanie, zadnych przytarc, tloki czyste, zadnych uszkodzen.
By zrobic strokera z tego potrzebuje zmienic wal i krobowody i odpowiednio splanowac blok.
no i teraz pytania.

1 - skoro cylindry i tloki sa ladne to czy mam to zostawic w calosci czy zmienic same pierscienie? kompresja nieznana.
2 - czy majac korbowody moge je dac do zalozenia na uzywane tloki, czyli te, ktore sa teraz? czy tak sie nie robi?

bardzo Was prosze o wyrozumialosc ale wole 100 razy zapytac niz dac komus do kompleksowej roboty i otrzymac kolejna mine.

[Wspieraj forum]

[GTG SQUAD1]

Cylindry to należy pomierzyć średnicówką, choć wielu tego nie robi i daje od razu nowe pierścienie, tłoki też należy pomierzyć mikrometrem bo suwmiarką to się mierzy średnice wierteł i śrub, a nie takie rzeczy. Jeżeli wyjdzie oki i nie ma popuchniętych tłoków rozpuchniętych cylindrów to można dać tylko honowanie i pozakładać nowe pierścienie. Korbowody można dać na używane tłoki, ale tulejki w nich pasowało by od razu zmienić na nowe pod sworzeń korbowodu.

[qubus]

ok, tak zrobie.