mieszanie różnych "rodzajów" benzyny Opcje

[tomek evo]

Chciałbym poruszyć dosyć dziwny problem mieszania ze sobą w baku paliwa (konkretnie benzyny) pochodzącego z różnych sieci stacji benzynowych. Chodzi mi konkretnie czy mieszając paliwa posiadające "lepsze" właściwości (przynajmniej wg. zapewnień stacji) nie spowodujemy tego, że nie osiągnienty zostanie zamierzony przez producenta paliwa efekt (lub będzie on mniejszy), gdyż zostanie w jakiś sposób "zakłucony" skład paliwa i np. zniesione zostanie odziaływanie dodatków uszlachetniających znajdujących się w różnych paliwach.
Myśle, że temat może zainteresuje osoby, które często tankują na różnych stacjach. Np. ja ostatnio zatankowałem do pełna V-power 95, potem dolałem 25 litrów Supremy 95 (Statoil) a następnie 15 BP Ultimate 98. Mysle, że mieszanina tych paliw z pewnościa jest lepsza dla silnika niż zwykła 95 ale podejżewam, że lepiej jest pankowac cały bak tego samego paliwa. Zastanawiam się natomiast na ile pogarszamy właściwości danego paliwa mieszając go z innym. Może znajdzie się jakiś ekspert od paliw ? Pozdrawiam

[Wspieraj forum]

[Sali]

Wątpię, żeby Ci ktoś na to odpowiedział. Zbyt wiele czynników, jeżeli mówimy już o dodatkach uszlachetniających, to każdy taki dodatek ma swój skład chemiczny i na pewno producent nie poda do wiadomości publicznej jego sładu. Czy jeżeli mamy do czynienia z 3 różnymi dodatkami to wiadomo, że każdy ma inny skład chemiczny.
Czy te dodatki będą się ze sobą kłócić - nie sądzę, to nie jest tak, że paliwo składa się głównie z dodatku, tylko odwrotnie (jest to jakiś mały procent), więc negatywnych odczuć nie powinno być.
Jedno jest pewne, jeżeli chcesz aby taki dodatek zadziałał w 100% to musisz korzystać z jednej benzyny a nie z wielu.

[MACIOR]

Nie ważne gdzie tankujesz, Shell, Statoil czy inne, paliwo na każdej z nich jest z tego samego źródła czyli Orlenu i tak zachwalany przez was V-power racing 99+ to zwykła Pb98 z jakiś dodatkiem, podobny efekt daje dolanie dodatku CarPlan, potwierdzone łopatoligocznie no i pare grosza w kieszeni zostaje. O jakości paliwa na stacjach decyduje głównie czystość i szczelność instalacji (pomijając dostawce). Wiem co mówie bo siedze w tej branży od 9 lat i wiem jakie wały ludziom wciskają, poprostu reklama czyni cuda.

[RamJet]

Tak Macior ma racje, to znaczy:

- Wszystkie gatunki i rodzaje benzyn na rynku są ze sobą mieszalne.

- Dostępne na rynku benzyny, poza importowanymi, powstają z tej samej bazy a różnią się jedynie dodatkami uszlachetniającymi (przeciwstarzeniowe, antystatyczne, deemuglatory, przeciwkorozyjne,przeciwstukowe, przeciw oblodzeniowe, detergenty... jeszcze jakieś ? ).

Co do paliw importowanych... nie wiem jak jest naprawdę, słyszałem wiele opinii (plotek), z uwagi na brak kieszonkowego laboratorium żadnej nie jestem w stanie ani potwierdzić ani zaprzeczyć.

[darksmile]

a ja się spytam. Czy wy ludzie nie macie większych problemów.
Jeszcze nie słyszałem, żeby komukolwiek zaszkodziło tankowanie na różnych stacjach

[PAT]

Tu bym sie nie zgodzil, pare razy mi sie zdarzylo ze benzyna byla duzo bardziej chrzczona i inna byla jazda..moze nie w sposob "ojej ubylo mi KM" tylko czuc to..przynajmniej w moim przypadku. jedne stacje mniej uszlachetniaja inne wiecej

[RamJet]

Tu bym sie nie zgodzil, pare razy mi sie zdarzylo ze benzyna byla duzo bardziej chrzczona

No w tym przypadku może pomóc tylko "czarna lista" stacji, które stosują takie praktyki.

PS
zauważyliście że V-Power śmierdzi inaczej niż inne benzyny ?

[MACIOR]

Nikt w PL nie importuje paliw z zachodu, w pewnej rafineri jest jeden fajny nalewak do "importowanego" paliwa, tylko kurcze czemu wszystkie nalewaki są na współnym rurarzu. Co do laboratorium to badanie próbek benzyny kosztuje w okolicach 50-500zł, zależy z kim gadasz. Osobiście miałem okazje porównywać większość paliw na naszym rynku i powiem, że praktycznie wszystkie trzymały identyczne parametry do pewnej krajowej popularnej PB95. Poprostu głupi naród łyka reklame tak jak młody pelikan.

[Marlon]

Nie zrozumieliście się: Darksmile'owi chodzi o tankowanie na różnych dobrych i sprawdzonych stacjach.

[MACIOR]

Marlon tylko Dark... odbiega od tematu, w którym chodzi o "rodzaje" paliw, a nie stacje

[PAT]

ma ktos wiedze gdzie w necie jest taka czarna lista???

[RamJet]

ma ktos wiedze gdzie w necie jest taka czarna lista???

Na stronach UOKiK
http://www.uokik.gov.pl/index.php?id=nr ... cc749b2973

ale proponuję nie oglądać się na UOKiK tylko wymieniać doświadczenia na ten temat w tym lub osobnym wątku

[Komar]

Nie ważne gdzie tankujesz, Shell, Statoil czy inne, paliwo na każdej z nich jest z tego samego źródła czyli Orlenu i tak zachwalany przez was V-power racing 99+ to zwykła Pb98 z jakiś dodatkiem, podobny efekt daje dolanie dodatku CarPlan, potwierdzone łopatoligocznie no i pare grosza w kieszeni zostaje. O jakości paliwa na stacjach decyduje głównie czystość i szczelność instalacji (pomijając dostawce). Wiem co mówie bo siedze w tej branży od 9 lat i wiem jakie wały ludziom wciskają, poprostu reklama czyni cuda.

mylisz sie troszke bo v-power racing 99+ jest jedynym paliwem importowanym do polski z niemiec.

zwykly v-power to pb95 z polski z dodatkiem ale racing na pewno nie

[pilachgt]

Zgadza sie. 95pb z shella to orlenowksa benzyna. Na statoilu to samo Zas Vpower racing 99 to jest to import z zachodu. I czesto ta benzyna ma 1-2 oktanow wiecej niz 98 z orlenu.
odbijajac od tematu. Moje hgt duzo lepiej z rana sie sprawowalo na 95 vpower anizeli na zwyklej 95.

[Joker]

Wiedzą co robią.
Facet kupił nówicę Avensis D4D, zajechał na jedną ze stacji w mieście, i oznajmił, że tylko u nich będzie tankować, mają lać dobre paliwo a on będzie płacić....jeśli serwis powie o uszkodzeniu motoru przez paliwo, pokaże faktury z tankowań na jednej stacji. Człowiek ze stacji mówi OK
Tankował wiele razy, a pewnego razu zajeżdżając na stację, wyszedł szef, i powiedział krótko:
"Nie zatankujemy Pana." "-Jak to nie?" "..no nie zatankujemy." Wszystko w temacie.

[Sali]

To mnie akurat wcale nie dziwi, jakbym był właścicielem, to zrobiłbym tak samo. Przecież właściciel stacji nie ma żadnej pewności czy ten gość nie pojedzie zatankować paliwa gdzie indziej. Np. będzie jechał gdzieś w trasę i raczej ciężko przewidzieć, że nie będzi dotankowywał w trasie.

[MACIOR]

Sali do wszystkiego można dojść, faktury, przebieg, średnie spalanie, żeby zatłuc silnikiem paliwo trzba się troszke postarać, masa moich znajomych jeździ na ukraińskiej robie i nie są to stare ople w dieslu i nic się nie dzieje, kwestia ile wody z denaturatem się wleje

[Sali]

Oczywiście, że tak, ale będąc właścicielem stacji dlaczego ty masz się narażać na dziwnego klienta. A najwyżej jak stracisz jednego z powodu, że nie zagwarantujesz mu bezawaryjnej jazdy, to pewnie wiele nie ucierpisz. Za to może znaleźć się cfaniak, który będzie spuszczał paliwo, a wleje syf, żeby sobie wyremontować np. stary silnik.
Nie mówię, że tak nie powinno być, chodzi mi tylko o samo podejście.

[Joker]

Trochę się nie zrozumieliśmy. Chodziło mi o to, że właściciel dokładnie wiedział, że tego dnia z dystrybutora leje się szajs.

[MACIOR]

Oczywiście, że tak, ale będąc właścicielem stacji dlaczego ty masz się narażać na dziwnego klienta. A najwyżej jak stracisz jednego z powodu, że nie zagwarantujesz mu bezawaryjnej jazdy, to pewnie wiele nie ucierpisz. Za to może znaleźć się cfaniak, który będzie spuszczał paliwo, a wleje syf, żeby sobie wyremontować np. stary silnik.
Nie mówię, że tak nie powinno być, chodzi mi tylko o samo podejście.

Miałem już paru cfaniaków w swojej karierze, wystarczy szczegółowo prowadzić rejestr dostaw i sprzedaży, podpierając się fakturami od hurtownika i taki kozaczek może conajwyżej hapnąć dzidke.