![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
I live here ! Dołączył: Wed, 20 August 2008 Skąd: 3city ![]() |
Witam
Na forum mozna znalezc wiele przypadkow super aut, ktore swietnie jezdza, maja ogromne moce i osiagaja dobre czasy. Ciezko jednak znalezc rzeczowe informacje , jak duzo takich projektow sie udaje,a jak duzo nie. Chcialbym w krotki sposob opisac projekt tuningowy mojego saaba 900, ktory niestety sie nie udal. Calkowicie pomine sprawy finansowe , poniewaz to nie portal aukcyjny. Celem jest opisanie, jak mozna przejechac sie na opiniach forumowych. Wszelki komentarz,ktory moglby byc potraktowany za stronniczy , zostal przeze mnie pominiety. Samochod saab 900 1995 rok kupilem w styczniu 2011 roku. Wczesniej robilem rozeznanie, uzgadnialem z Coobciem, co mozna z takim samochodem zrobic. Wszystko wygladalo pieknie, wkladamy inny silnik, inna glowice, robimy kapitalke i mozna robic auto na 500 koni. W zwiazku z powyzszym znalazlem auto z padnietym silnikiem (obrocona panewka). Juz na samym poczatku, gdy odbieralem auto, zostalem uprzedzony, ze silnik klekocze, ale to normalne w 2.3 i nie ma sie czym przejmowac. W sumie naprawa obejmowala : 1) Honowanie starego bloku 2.0 2) Pomiar walu z 2.3 wraz z zapolerowaniem , przelozenie walu korb i tlokow. To wszystko pochodzilo 2.3 turbo z innego silnika, ktory mial uwalona uszczelke glowicy. 3) WYmiane panewek 4) Wymiane rozrzadu 5) Montaz glowicy po remoncie 6) Porting kolektora, wywalenie podgrzewacza 7) Wyciecie katalizatora 8) Zestaw nowych uszczelek silnika (uszczelniacze walu pod glowice (ze srubami) , pod kolektory) 9) Program na okolo 240-250 koni 10) Regeneracja sprzegla - nabicie tarczy, przeszlifowanie docisku Silnik gotowy do wsadu ![]() W krotkim czasie okazalo sie,ze silnik, poza tym,ze naprawde dobrze idzie, ma szereg wad i niedorobek. 1)Cieknie obydwoma uszczelniaczami walu - przebieg 500km ![]() ![]() oraz spod pokrywy ![]() ![]() ![]() ![]() 2) Glowica po kompleksowym remoncie ![]() ![]() ![]() 3) Kopcenie silnika z korka wlewu oleju - film krecony 2 tygodnie po remoncie 4) klekot silnika oraz wyczuwalne drganie sprzegla , gdy pojawial sie klekot. Na tym filmie jest na mojej mapie zaplonu, po przebiegu 5000km, ktora byla mocno dowalona na niskich obrotach. Powodowalo to bardziej slyszalne klekotanie. Na seryjnej mapie silnik klekot byl slyszalny w przedziale 2-3 tys rpm na podcisnieniu okolo -0.4 bara, natomiast na sprzegle wyczuwalny byl w zakresie 2-6tys rpm przy podobnym obciazeniu. 5) wlozone turbo z padnietego silnika - wg coobcia bylo sprawne w momencie skladania silnika - brak luzu . Po 500km od remontu turbo zaczleo puszczac baki przy hamowaniu silnikiem na swiatlach. ![]() ![]() Turbo ,ze wzgledu na awarie, zostalo zregenerowane i wymienone. Przy wymianie turbo okazalo sie,ze z bloku wyleciala woda (zamiast plynu chlodniczego). Po kolejnym 1000km zaczelo slizgac sie sprzeglo , ktore bylo kompleksowo regenerowane (nabita tarcza, szlif docisku i kola zamachowego). W tym czasie , co 1000km ubywalo okolo 0.5-0.8 l oleju przy spokojnej jezdzie po miescie. Przy okazji naprawy sprzegla zlecilem kolejna wymiane obu uszczelniaczy walu. 6)Zrobiem tez pokrywe zaworow - nowa uszczelka. Po doczyszczeniu powierzchni papierem, uszczelka zatamowala wyciek, pomimo tego,ze nie uzylem ani grama silikonu. ![]() ![]() ![]() przy okacji, sprawdzilem stan swiec , zeby wykluczyc ewentualne upalenie/ukruszenie ![]() Mniej wiecej w tym czasie padlo oryginalne zlacze elastyczne za turbo. Bylo juz stare i nie pierwszej swiezosci. Dobilo je to, ze w miejsce katalizatora zostala wspawana rurka bez zadnych wieszakow. Efekt - pol wydechu wisialo na zlaczu DP. Po takich wstepnych naprawach przejezdzilem 4 tys km. Ubytki oleju byly w granicach 0.8l / 2000km. W miedzyczasie zabralem sie za poprawy map w komputerze. Czesciowo ze wzgledu na moje zainteresowanie tematem tuningu elektronicznego (wczesniej sam stroilem ecu mastera w poprzednim aucie, ktore jezdzi do tej pory), a czesciowo z powodu tego, ze po "programie" coobcia mapa podcisnien oscylowala w granicah 17-19AFR. Zeby byc sprawiedliwym, to coobcio podeslal mi drugi ecu z poprawionym programem, ale do tego czasu udalo mi sie juz samemu ogarnac temat mapy paliwa. Przez te 4 tys km auto stroilem i uczylem sie trionica. ZMienialem boost request na biegach, zmienialem mapy zaplonu, czulosc stuku i mape paliwa. Wszstko to przy pomocy zamontowanej na stale sondy LC-1 oraz knock leda (mruga, gdy trionic wykryje jakikolwiek stuk). Okolo czerwca/lipca auto trafilo znowu do coobcia z nasilajacymi sie halasami. Okazalo sie,ze byla to w glownej mierze moja mapa zaplonu, ktora byla przegieta w niskim zakresie obrotow (przegieta w sensie, ze silnik mocniej pukal - natomiast trionic nie wykyrwal zadnego spalania stukowego). Nastapila wymiana panewek (stare byly dobre, ale i tak weszly nowe), wymiana oleju i filtra oraz kolejnego uszczelnjiacza od strony kola pasowego. Zostal wymieniony tez zaworek jednokierunkowy do odmy. Samochod odebralem nadal z pukajacym silnikiem na seryjnej mapie zaplonu. Tak przejezdzilem kolejne 5 tys km. Pewnego dnia, gdy wracalem z pracy i zrobilem standardowy przejazd 100-180 na 4-ce, silnik zaczal glosno klekotac. Klekotal przy hamowaniu, przy przyspieszaniu, przy odcieciu paliwa jak i podczas normalnej pracy. Wtedy zapadla decyzja, ze jade na przeglad do warszawy, poniewaz stalo sie cos niedobrego. Po zdjeciu miski zapadl wyrok - obrocona panewka na 2gim cylindrze. Wal zostal przeszlifowany papierem , wsadzona uzywana panewka. Po 2 dniach jazd i 60km przejechanych zauwazylem,ze silnik w ogole nie klekocze, ani na niskich, ani na wysokich obrotach. ![]() ![]() Temat opisuje na zimno, bez zbednego komentarza. Wnioski pozostawiam wam. Jacek -------------------- -Poznań 1:44.1 (extreme) -Łódź 54.6 -Pomorze 40.19 -Toruń 28.4 -Koszalin 48.9 (extreme)
|
|
|
Wspieraj forum |
![]()
Post
#
|
![]() Dotacja ![]() |
|
|
|
![]()
Post
#2
|
|
![]() Super User Dołączył: Fri, 26 November 2004 Skąd: Warsaw ![]() |
Rozumiem że wał był włożony z tego silnika po panewce, był obrabiany czy od razu tak wsadziliście?? I jak zwykle przy takich tematach zaraz się zacznie kto na co pozwalał, kto uprzedzał i w ogóle.
|
|
|
![]()
Post
#3
|
|
I live here ! Dołączył: Wed, 20 August 2008 Skąd: 3city ![]() |
Rozumiem że wał był włożony z tego silnika po panewce, był obrabiany czy od razu tak wsadziliście?? I jak zwykle przy takich tematach zaraz się zacznie kto na co pozwalał, kto uprzedzał i w ogóle. Wal byl z calkowicie innego silnika. Juz to dopisalem. O finansach nie pisze, ale po liscie nowych czesci widac, ze miala to byc kompleksowa naprawa, a nie ratowanie trupa. Co do przyczyn, ze silnik padl, nie chce juz tego tematu ciagnac. Padl i tyle. Natomiast zwracam uwage na cala otoczke, ktora temu towarzyszy. P.S. Prosilbym nie pisac w stylu "twoja wina, moja wina, ale ktos dal d...". Nie chce tez poszukiwac przez forum przyczyny padniecia silnika. To bylo przewalane w innym watku. -------------------- -Poznań 1:44.1 (extreme) -Łódź 54.6 -Pomorze 40.19 -Toruń 28.4 -Koszalin 48.9 (extreme)
|
|
|
![]()
Post
#4
|
|
Forum Homee Dołączył: Thu, 06 April 2006 Skąd: świdnik ![]() |
Witam Na forum mozna znalezc wiele przypadkow super aut, ktore swietnie jezdza, maja ogromne moce i osiagaja dobre czasy. Ciezko jednak znalezc rzeczowe informacje , jak duzo takich projektow sie udaje,a jak duzo nie. Zazwyczaj wszyscy opisują końcowy efekt, złe rzeczy się zapomina a o dobrych opowiada. Takie jest życie. Mało czytasz forum, skoro twierdzisz że ciężko jest znaleźć informacje o problemach. PTM (mogłem coś pokręcić z nickiem) opisywał swoje BMW - to powinno dać dużo do myślenia. Evo11 pisał o problemach, które wydawały się proste, a trzeba było im poświęcić mnóstwo czasu (wysoka temp. w dolocie). Ogólnie to każdemu coś się ukręca, rozpada, bo koszty/ambicje są na bardzo niskim poziomie. Oczywiście nie u wszystkich. Taki urok amatorskiego tuningu. Ale z drugiej strony, SAAB+wtryski+holest=500KM. Audi 80 quattro + V8 (dziecinnie prosta przekładka, KAŻDY pod trzepakiem sobie z tym poradzi) = killer spod świateł. Niedługo wszyscy będą wkładać V10 do RS4... |
|
|
![]()
Post
#5
|
|
Super User Dołączył: Mon, 17 May 2004 Skąd: LBI ![]() |
niestety silnik saaba mimo ogólnej opinii ze jest nie do zajechania jednak ma swoje humory, u mnie też obróciła się panewka, w drugim silniku olej ubywa na potęgę. i ciągle coś, nawet nie ruszam się nim dalej od domu bo nie mam do niego absolutnie żadnego zaufania a jest serią z wgranym stage1 z T5Suite. Ale mimo tego i tak go lubię i czeka na lepsze czasy i wsadzenie go do lżejszej budy.
-------------------- CCWA i ARX
|
|
|
![]()
Post
#6
|
|
![]() Forum Clubber Dołączył: Wed, 26 February 2003 Skąd: Warszawa - Grochów ![]() |
Po remoncie twojego silnika i zleceniu jego montażu firmie OSA Motors, przejechałem nim ok. 300km, jerzdząc spokojnie na dotarciu nie zaobserwowałem żadnych wycieków.
Powyższa firma przyznała się do błędu w postaci zabrudzenia świec i zaproponowała wymianę ich na nowe, tak samo jak zwrócili pieniądze za uszkodzone mocowanie czujnika ABS a mechanik który wyciągał i ponownie montował ten silnik został zwolniony. Zarówno twój wał jak i koło pasowe miały mocne ślady wytarcia przy kontakcie z zimeringami dlatego specjalnie ich nie dosuwałem na swoje miejsce co mi zarzuciłeś jako błąd w sztuce i wymieniłeś we własnym zakresie na nowe zamontowane standardowo na swoje oryginalne miejsce co także nie zatamowało wycieku oleju z nich. Wycieki z twojego świeżo wyremontowanego silnika z obu uszczelniaczy wału oraz pokrywy zaworów a także dymienie z korka wlewu oleju wynikały z powodu jak się później okazało niedomagającego zaworka jednokierunkowego od odmy, auta nie cisnąłem i tym samym nie wprowadzałem na pełne doładowanie więc zaworek sprawował się wówczas bezbłędnie i wycieki oraz dymienie z korka nie występowały: ![]() Ps. Nie chce mi się ponownie pisać tego co napisałem na forum saaba więc pozwolę sobie zacytować moją odpowiedź: "Po poskładaniu świeżo po remoncie twój silnik wydobywał charakterystyczny postuk dla Saabowego 2,3L po 4-5 tyś km jakie zrobiłeś i po twoich zabawach w programie (ekstremalne wyprzedzenie kąta zapłonu) klekot się nasilił i przy okazji zaczął się wydobywać dodatkowy dźwięk w postaci dzwoniących/rezonansujących zaworów, tak więc przyprowadziłeś auto na sprawdzenie silnika gwarancyjne - na co jakbym wcześniej wiedział że tak ekstremalnie przyspieszyłeś zapłon normalnie bym się nie zgodził ale ja w pierwszej kolejności zajrzałem do panewek korbowodowych, były one w stanie bardzo dobrym ale profilaktycznie wymieniłem je na nowe, oraz przywróciłem swoją mapę zapłonu po której silnik zaczął pracować ciszej - tak jak pracuje 2,3L w Saabie a dźwięk "dzwoniących" zaworów całkowicie zanikł. Po kolejnych 4-5 tyś km, po twoich zabawach miedzy innymi z procedurą startu (którą opisałeś w tym wątku) dajesz znać że coś bardzo zaczęło stukać w silniku tak więc zrobiłeś we własnym zakresie mapę zapłonu mocno wycofaną by się do mnie jakoś doturlać. Nie chciałeś inwestować w sprawny nominalny wał więc razem uzgodniliśmy że silnik składamy najtaniej jak się da byle tylko doturlać się na nim z powrotem do domu... Tak więc zostały zmienione panewki korbowodowe na drugim cylindrze (na te bardzo dobre wsadzane przy remoncie), przepolerowany wał papierem ściernym oraz oczyszczona i podszlifowana stopka korbowodu oraz zalany nowy olej... Po tym zabiegu twój silnik pracuje cicho i prawidłowo - wspomniałeś że nawet ciszej jak przed remontem głównym ale nie zapominaj że w chwili obecnej masz przecież zmienioną mapę w ECU na taką z bardzo opóźnionym zapłonem, którą sobie sporządziłeś na przyjazd do mnie..." Dodam jedynie jeszcze że jakby coś było nie tak od początku z wałem oraz korbowodem w momencie składania od podstaw silnika to przez te pierwsze 4-5 tyś km z pewnością by obróciło panewkę albo chociaż pozostawiło na niej jakieś ślady, a przecież do czegoś takiego nie doszło: ![]() Poniżej przykładowy dźwięk silnika 2,3 Saaba akurat mojego ojca który ma go w posiadaniu od ponad dwóch lat i po przebiegu 145 tyś km: -------------------- Nissan 200Sx S14 na tor i trochę drift [212KM/268Nm >> 379KM/428Nm]
Nissan Sunny GTi z 2.0 na zmiennej fazie na Tor [243KM/247Nm] Saab 900NG 2.0 Turbo Coobcio Test POWER CAR [185KM/240Nm >> 468KM/485Nm] Saab 9-3 Cabrio Aero 2.3 Turbo Coobcio Lansowóz [205KM/280Nm >> 281KM/424Nm] |
|
|
![]()
Post
#7
|
|
I live here ! Dołączył: Wed, 20 August 2008 Skąd: 3city ![]() |
Po remoncie twojego silnika i zleceniu jego montażu firmie OSA Motors, przejechałem nim ok. 300km, jerzdząc spokojnie na dotarciu nie zaobserwowałem żadnych wycieków. Powyższa firma przyznała się do błędu w postaci zabrudzenia świec i zaproponowała wymianę ich na nowe, tak samo jak zwrócili pieniądze za uszkodzone mocowanie czujnika ABS a mechanik który wyciągał i ponownie montował ten silnik został zwolniony. To juz nie moj problem, ze mechanik dawal ciala. Pominalem ciekawe fakty jak np to,ze przez 3 tygodnie wyciagali silnik,a pozniej 2 tygodnie go montowali. Firma przyznala sie do bledu,a skasowala za usluge jak profesjonalisci. Zarówno twój wał jak i koło pasowe miały mocne ślady wytarcia przy kontakcie z zimeringami dlatego specjalnie ich nie dosuwałem na swoje miejsce co mi zarzuciłeś jako błąd w sztuce i wymieniłeś we własnym zakresie na nowe zamontowane standardowo na swoje oryginalne miejsce co także nie zatamowało wycieku oleju z nich. Skoro wal mial mocne slady, to dlaczego powiedziales,ze sie nadaje do silnika? Dlaczego tego nie naprawili w autoszlifie, w ktorym wal byl sprawdzany? Po to oddaje sie auto znawcy, zeby takie rzeczy wiedzial. Druga sprawa, co do tego ma kolo pasowe? Rozmawialismy na ten temat 10x, kolo pasowe nie jest elementem uszczelniajacym. Bez kola pasowego (ktore napedza alternator i pompe wody, wspomaganie i klime) silnik tez odpali i nie ma prawa puszczac oleju. Wycieki z twojego świeżo wyremontowanego silnika z obu uszczelniaczy wału oraz pokrywy zaworów a także dymienie z korka wlewu oleju wynikały z powodu jak się później okazało niedomagającego zaworka jednokierunkowego od odmy, auta nie cisnąłem i tym samym nie wprowadzałem na pełne doładowanie więc zaworek sprawował się wówczas bezbłędnie i wycieki oraz dymienie z korka nie występowały: ![]() Auta nie cisnales,ale robiles pomiary 0-170 byly z gazem w podloge i inne, do mniejszych predkosci. Pierwszy raz w zyciu robilem kapitalke silnika , nie wiedzialem, ze trzeba jechac na stacje diagnostyczna i obejrzec wszelkie mozliwe wycieki samemu. Liczylem, ze to sprawdzisz Ty. Co do zaworka, skoro on byl winny, a nie byl wymieniony, to dlaczego mimo wszystko, za wszelkie wymiany uszczelniaczy placilem znowu ja? Ps. Nie chce mi się ponownie pisać tego co napisałem na forum saaba więc pozwolę sobie zacytować moją odpowiedź: "Po poskładaniu świeżo po remoncie twój silnik wydobywał charakterystyczny postuk dla Saabowego 2,3L po 4-5 tyś km jakie zrobiłeś i po twoich zabawach w programie (ekstremalne wyprzedzenie kąta zapłonu) klekot się nasilił i przy okazji zaczął się wydobywać dodatkowy dźwięk w postaci dzwoniących/rezonansujących zaworów, tak więc przyprowadziłeś auto na sprawdzenie silnika gwarancyjne - na co jakbym wcześniej wiedział że tak ekstremalnie przyspieszyłeś zapłon normalnie bym się nie zgodził ale ja w pierwszej kolejności zajrzałem do panewek korbowodowych, były one w stanie bardzo dobrym ale profilaktycznie wymieniłem je na nowe, oraz przywróciłem swoją mapę zapłonu po której silnik zaczął pracować ciszej - tak jak pracuje 2,3L w Saabie a dźwięk "dzwoniących" zaworów całkowicie zanikł. Po kolejnych 4-5 tyś km, po twoich zabawach miedzy innymi z procedurą startu (którą opisałeś w tym wątku) dajesz znać że coś bardzo zaczęło stukać w silniku tak więc zrobiłeś we własnym zakresie mapę zapłonu mocno wycofaną by się do mnie jakoś doturlać. Nie chciałeś inwestować w sprawny nominalny wał więc razem uzgodniliśmy że silnik składamy najtaniej jak się da byle tylko doturlać się na nim z powrotem do domu... Tak więc zostały zmienione panewki korbowodowe na drugim cylindrze (na te bardzo dobre wsadzane przy remoncie), przepolerowany wał papierem ściernym oraz oczyszczona i podszlifowana stopka korbowodu oraz zalany nowy olej... Mi tez sie nie chce pisac, bo wyraznie do ciebie nie docieraja pewne argumenty. Nie procedura startu, a kontrola trakcji (niektorzy pomysla,ze procedura startu modyfikowala zaplon). Wyjasnij mi, lopatologicznie, jak kontrola trakcji odcinajaca paliwo moze uwalic panewke. Nie chcialem inwestowac w nowy wal, bo wiazalo to sie z kupnem nowego silnika, oplaceniem wyjecia i wlozenia silnika z mojej kieszeni, a gwarancje na poskladanie mialbym taka sama, jak w tym wypadku. Po tym zabiegu twój silnik pracuje cicho i prawidłowo - wspomniałeś że nawet ciszej jak przed remontem głównym ale nie zapominaj że w chwili obecnej masz przecież zmienioną mapę w ECU na taką z bardzo opóźnionym zapłonem, którą sobie sporządziłeś na przyjazd do mnie..." Dodam jedynie jeszcze że jakby coś było nie tak od początku z wałem oraz korbowodem w momencie składania od podstaw silnika to przez te pierwsze 4-5 tyś km z pewnością by obróciło panewkę albo chociaż pozostawiło na niej jakieś ślady, a przecież do czegoś takiego nie doszło: ![]() Poniżej przykładowy dźwięk silnika 2,3 Saaba akurat mojego ojca który ma go w posiadaniu od ponad dwóch lat i po przebiegu 145 tyś km: Zgadza sie, teraz pracuje tak, jak powinien od poczatku. Zniknely wszelkie odglosy, oraz wibracje na pedale sprzegla. -------------------- -Poznań 1:44.1 (extreme) -Łódź 54.6 -Pomorze 40.19 -Toruń 28.4 -Koszalin 48.9 (extreme)
|
|
|
![]()
Post
#8
|
|
![]() Forum Clubber Dołączył: Wed, 26 February 2003 Skąd: Warszawa - Grochów ![]() |
Na wstępie chciałbym jeszcze wspomnieć że żadnych 500KM jakie na początku swojego pierwszego postu napisałeś nie było mowy, bowiem na wstępie nim rozpoczęły się jakie kolwiek prace nad twoim autem napisałeś do mnie emila o treści, której cytuję twoje słowa:
""Silnik 2.0 mozesz wyciagnac tak czy srak, obejrzec sobie go na wierzchu. Jak wal sie bedzie nadawal, to wole zrobic to na 2.0, bo ten 2.3 odwioze spowrotem. Idea jest taka – im taniej uda sie zrobic pod 300 koni, tym lepiej."" Skoro wal mial mocne slady, to dlaczego powiedziales,ze sie nadaje do silnika? Dlaczego tego nie naprawili w autoszlifie, w ktorym wal byl sprawdzany? Po to oddaje sie auto znawcy, zeby takie rzeczy wiedzial. Druga sprawa, co do tego ma kolo pasowe? Rozmawialismy na ten temat 10x, kolo pasowe nie jest elementem uszczelniajacym. Bez kola pasowego (ktore napedza alternator i pompe wody, wspomaganie i klime) silnik tez odpali i nie ma prawa puszczac oleju. Koło pasowe w Saabie - ma bezpośredni kontakt z uszczelniaczem wału, jak je zdemontujesz będzie wypływać olej... Poniżej zdjęcie koła pasowego z Saaba 9000 (różni się odsadzeniem i brakiem tłumika w stosunku do tego z 900NG jakie masz u siebie) i na nim doskonale widać powierzchnie styku z uszczelniaczem: ![]() Przykładowe zdjęcie pobrane z tej strony: http://www.rmeuropean.com/Part-Number/Cran...A_8D4E201A.aspx Wał oraz koło pasowe miały mocne wżery - co jest standardem w niemal każdym napotkanym przeze mnie silniku Saaba dlatego specialnie przy montowaniu nowych uszczelniaczy nie wbijam ich do końca na swoje oryginalne miejsce tylko ciut płycej coby nie pracowały na powierzchni z wżerem. Wydaje mi się że normalną czynnością jest sprawdzenie auta po remoncie kapitalnym silnika w oparciu o używane podzespoły takie jak wał, koło pasowe pod kontem wycieków jak coś jest z nim nie tak i jak takowe się pojawiły to powinieneś przyjechać na poprawki gwarancyjne a nie samemu grzebać przy silniku... -------------------- Nissan 200Sx S14 na tor i trochę drift [212KM/268Nm >> 379KM/428Nm]
Nissan Sunny GTi z 2.0 na zmiennej fazie na Tor [243KM/247Nm] Saab 900NG 2.0 Turbo Coobcio Test POWER CAR [185KM/240Nm >> 468KM/485Nm] Saab 9-3 Cabrio Aero 2.3 Turbo Coobcio Lansowóz [205KM/280Nm >> 281KM/424Nm] |
|
|
![]()
Post
#9
|
|
![]() Forum Killer Dołączył: Sun, 29 February 2004 Skąd: Pjaseczno ![]() |
Dlaczego wyciągacie takie żale na publicznym forum? Powinniście załatwić to pomiędzy sobą. Nie wiem czemu ma to służyć? Zdyskredytowaniu Coobcia i antyreklamie jego usług? Awarie silników się zdarzają, znam wiele przypadków, gdzie pomimo bardzo dobrze przeprowadzonego remontu obracało panewkę a wał był sprawdzony i spolerowany. Następnym razem róbcie pierwszy szlif z nowymi panewkami tak jak to się powinno robić według książki. Ryzyko wystąpienia takiej usterki na pewno będzie mniejsze. Druga sprawa to całkowity koszt remontu silnika i usług z tym związanych powinien zawierać ewentualną amortyzację. Jednak w tym przypadku klient dokoksował sobie zapłonu na ucho we własnym zakresie, to chyba nie łudzi się, że dostanie jakąkolwiek rekompensatę ?
|
|
|
![]()
Post
#10
|
|
I live here ! Dołączył: Wed, 20 August 2008 Skąd: 3city ![]() |
Dlaczego wyciągacie takie żale na publicznym forum? Powinniście załatwić to pomiędzy sobą. Nie wiem czemu ma to służyć? Zdyskredytowaniu Coobcia i antyreklamie jego usług? Awarie silników się zdarzają, znam wiele przypadków, gdzie pomimo bardzo dobrze przeprowadzonego remontu obracało panewkę a wał był sprawdzony i spolerowany. Następnym razem róbcie pierwszy szlif z nowymi panewkami tak jak to się powinno robić według książki. Ryzyko wystąpienia takiej usterki na pewno będzie mniejsze. Druga sprawa to całkowity koszt remontu silnika i usług z tym związanych powinien zawierać ewentualną amortyzację. Jednak w tym przypadku klient dokoksował sobie zapłonu na własne życzenie, to chyba nie łudzi się, że dostanie jakąkolwiek rekompensatę ? Ma to na celu zdyskredytowanie Coobcia, pokazujac jego robote oraz starannosc (pominalem kwestie terminosci). Temat zaczalem bez zadnych komentarzy, same suche fakty i zdjecia. Jako ewentualny klient chcialbym wiedziec, komu mozna ufac ,a komu nie. Niestety przechwalki na forum nie ida w parze z jakoscia uslug. Pomysl najpierw, jakiej jakosci uslug oszekujesz wykladajac kase , a pozniej pisz. Pomijajac kwestie tego, ze silnik padl, spojrz na wszystko dookola. Moze wg Ciebie skladanie silnika od nowa w takim standardzie, w jakim dostalem ja jest w porzadku i tak robi kazdy tuner.Ja uwazam, ze to zdrowe naduzycie. I wlasnie za to chce zrobic jemu antyreklame. W polsce pseudo fachowcy maja sie dobrze, bo malo kto chce powiedziec spoleczenstwu, kto jest paprakiem, a kto nie. Od teraz zaczna sie przepychanki ,wiec temat szybko wyleci. -------------------- -Poznań 1:44.1 (extreme) -Łódź 54.6 -Pomorze 40.19 -Toruń 28.4 -Koszalin 48.9 (extreme)
|
|
|
![]()
Post
#11
|
|
![]() Forum Clubber Dołączył: Tue, 18 May 2004 Skąd: http://fightboxing.pl/ ![]() |
|
|
|
![]()
Post
#12
|
|
I live here ! Dołączył: Wed, 20 August 2008 Skąd: 3city ![]() |
Kto na to wpadł ? ![]() TO juz bylo po obroconej panewce, chcialem autem dojechac o wlasnych silach, wiec mogl nawet podlozyc zyletki ![]() -------------------- -Poznań 1:44.1 (extreme) -Łódź 54.6 -Pomorze 40.19 -Toruń 28.4 -Koszalin 48.9 (extreme)
|
|
|
![]()
Post
#13
|
|
![]() Forum Clubber Dołączył: Wed, 11 June 2003 Skąd: Warszawa ![]() |
Jadąc do Coobcia najprawdopodobniej zdawałeś sobie sprawę, że to tuner z półki "coś fajnego i niedrogo", z tego co wyczytałem sam chciałeś tanie 300KM - a tanio nie zawsze znaczy dobrze.
|
|
|
![]()
Post
#14
|
|
I live here ! Dołączył: Wed, 20 August 2008 Skąd: 3city ![]() |
Jadąc do Coobcia najprawdopodobniej zdawałeś sobie sprawę, że to tuner z półki "coś fajnego i niedrogo", z tego co wyczytałem sam chiałeś tanie 300KM - a tanio nie zawsze znaczy dobrze. Tanio, tzn 7 tys za czesci i robote. Jechalem tam specjalnie z Gdanska, bo facet znal sie na saabach i miec duze doswiadczenie. -------------------- -Poznań 1:44.1 (extreme) -Łódź 54.6 -Pomorze 40.19 -Toruń 28.4 -Koszalin 48.9 (extreme)
|
|
|
![]()
Post
#15
|
|
![]() Forum Clubber Dołączył: Wed, 11 June 2003 Skąd: Warszawa ![]() |
Jeśli teraz silnik nie sprawia problemów i ma ~300KM, a w 7k zł są jeszcze usługi innych firm (czy udane - to już inny temat) to jak na warunki warszawskie nie widzę usterki. Żeby nie było - nie stoję po niczyjej stronie, wiem, że u Coobia zdarzają się i detonacje, ale przeważnie jest to spowodowane działaniem jak nie zaproponowanym to przynajmniej zaakceptowanym przez właściciela auta.
|
|
|
![]()
Post
#16
|
|
I live here ! Dołączył: Wed, 20 August 2008 Skąd: 3city ![]() |
Jeśli teraz silnik nie sprawia problemów i ma ~300KM, a w 7k zł są jeszcze usługi innych firm (czy udane - to już inny temat) to jak na warunki warszawskie nie widzę usterki. Żeby nie było - nie stoję po niczyjej stronie, wiem, że u Coobia zdarzają się i detonacje, ale przeważnie jest to spowodowane działaniem jak nie zaproponowanym to przynajmniej zaakceptowanym przez właściciela auta. W sensie to, ze ciekl, stukal i dymil i musialem dolewac jakies 4l/10tys km, to sa "warszawskie warunki"? Szkoda,ze teraz sie otym dowiaduje ![]() P.S. Moze ja po prostu jestem z innej bajki. Jak cos robie, staram sie robic jak najlepiej potrafie.A jak robie komus za pieniadze, to stawiam na szali moj honor. Od innych oczekuje tego samego. -------------------- -Poznań 1:44.1 (extreme) -Łódź 54.6 -Pomorze 40.19 -Toruń 28.4 -Koszalin 48.9 (extreme)
|
|
|
![]()
Post
#17
|
|
![]() Forum Clubber Dołączył: Wed, 11 June 2003 Skąd: Warszawa ![]() |
Ok, rozumiem Twoje podejście, tylko trochę mi się ono nie komponuje z jak najtańszym zrobieniem 300KM. "Jak najtaniej", "aby dojechał do domu" to nie są zlecenia w stylu "ma być 300, wiem, że to musi kosztować, ale mnie zależy na jakości".
Mam nadzieję, że projekt będzie głównie cieszył i zapitalał tak, jak to powinien zapitalać 300-konny Saab. |
|
|
![]()
Post
#18
|
|
I live here ! Dołączył: Wed, 20 August 2008 Skąd: 3city ![]() |
Ok, rozumiem Twoje podejście, tylko trochę mi się ono nie komponuje z jak najtańszym zrobieniem 300KM. "Jak najtaniej", "aby dojechał do domu" to nie są zlecenia w stylu "ma być 300, wiem, że to musi kosztować, ale mnie zależy na jakości". Mam nadzieję, że projekt będzie głównie cieszył i zapitalał tak, jak to powinien zapitalać 300-konny Saab. Moze to jest zle napisane. Abu dojechal do domu po obroconej panewce - gdy silnik mial 10tys km przejechane od kapitalki. Na poczatku, gdy byla kapitalka mialo byc jak najtaniej, zeby przejezdzil 100tys km.Njtaniej, czyli jesli stary rozrzad sie nadaje, to nie wymieniac. Jesli stare panewki nie sa uszkodzone, to nie wymieniac. Wyszlo na to,ze duzo czesci trzeba bylo wymienic, wiec byly wymienione. Dlatego wyszlo 7 tys. Jak juz padl i wiem, ze wsadzam inny , kompletny silnik, to ten chcialem miec poskladany "aby dojechal" , zebym nie musial do auta wzywac lawety. Skoro na tym silniku polozylem krzyzyk, to chyba "aby dojechal" jest zrozumiale? -------------------- -Poznań 1:44.1 (extreme) -Łódź 54.6 -Pomorze 40.19 -Toruń 28.4 -Koszalin 48.9 (extreme)
|
|
|
![]()
Post
#19
|
|
![]() Forum Clubber Dołączył: Wed, 11 June 2003 Skąd: Warszawa ![]() |
Tak.
A co do robienia czarnego PR-u Coobciowi - zakładam, że to nie ma sensu, ale to nie moja bitwa, więc nie przeszkadzam. |
|
|
![]()
Post
#20
|
|
I live here ! Dołączył: Wed, 20 August 2008 Skąd: 3city ![]() |
Tak. A co do robienia czarnego PR-u Coobciowi - zakładam, że to nie ma sensu, ale to nie moja bitwa, więc nie przeszkadzam. Madrych ludzi zawsze slucham. Jaki jest argument za tym, zeby nie robic takiego PRu? Nie mam sie czego obawiac ze strony prawnej, bo pisze prawde i mam na to dowody. -------------------- -Poznań 1:44.1 (extreme) -Łódź 54.6 -Pomorze 40.19 -Toruń 28.4 -Koszalin 48.9 (extreme)
|
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Saturday, 03 May 2025 - 19:24 |