Brak napiecia w gniezdzie przekaznika 109 Opcje

[gość_k-meal_*]

Witam,

zonie w trakcie jazzdy zgaslo auto. Rozrusznik kreci, ale nie odpala. Podpialem pod kompa i nie chce sie polaczyc, a wskazowka obrotomierza skacze tak do 2 tysiecy. Dzieje sie to tylko przy probie podlaczenia pod vaga.
Gdy kluczyk jest w pozycji zaplonu, to po pewnym czasie mruga kontrolka oleju. Poziom oleju w porzadku.
Na pierwszy rzut oka pod maska wszystko w porzadku.
Spotkaliscie sie z czyms takim?
Cos z elektronika?
Silnik ARL, swap do budy ibizy - seryjnie ASV.

Pozdrawiam.

[Wspieraj forum]

[shak]

Witam,

zonie w trakcie jazzdy zgaslo auto. Rozrusznik kreci, ale nie odpala. Podpialem pod kompa i nie chce sie polaczyc, a wskazowka obrotomierza skacze tak do 2 tysiecy. Dzieje sie to tylko przy probie podlaczenia pod vaga.
Gdy kluczyk jest w pozycji zaplonu, to po pewnym czasie mruga kontrolka oleju. Poziom oleju w porzadku.
Na pierwszy rzut oka pod maska wszystko w porzadku.
Spotkaliscie sie z czyms takim?
Cos z elektronika?
Silnik ARL, swap do budy ibizy - seryjnie ASV.

Pozdrawiam.

Przy takich objawach sprawdziłbym czy jakaś wtyczka od szafy albo z drugiej strony nie odpięła się.
Miganie kontrolki oleju to normalne (a przy tym dźwięk) przy kręceniu dłużej rozrusznikiem,

[gość_k-meal_*]

Tylko kontrolka oleju i dzwiek nie pojawia sie przy kreceniu rozrusznikiem. Wystarczy, ze przekrece kluczyk na zaplon i poczekam kilkanascie sekund.

Sprawdze dokladnie kable, tak jak piszesz.

Dzieki. Pozdr.

EDIT: bezpieczniki tez ok, moj laptop i vag rowniez, bo podpialem zaraz inne auto dla sprawdzenia.

[MACH]

Zobacz czy jak przekrecasz zaplon to pali sie kontrolka swiec zarowych, jak sie nie zapala nawet na chwile to obstawiam klasyczny przekaznik 109 (jesli przez niego nie bedzie napiecia to masz brak komunikacji z ecu).
Poszukaj na schemacie gdzie od sie znajduje, jesli to oryginal to bedzie mail na obudowie oznaczenie 109, ale nie musi bo robilem juz przypadki ze byl tam wlozony zupelnie inny przekaznik bez oznaczen i wtedy jest to troche mylaca, trudniej znalezc, schemat by sie przydal.
Generalnie zanurkowalby pod deske rozdzielcza w nogach kierowcy.
(sprawdzic bedziesz mogl to na krotko, wyjmujac przekaznik i zwierajac dwie najgrubsze nozki pradowe (a w zasadzie dwa grubsze gniazda w podstawce przekaznika).
powodzenia!

[gość_k-meal_*]

Dzięki za porade. Nie kojarze teraz czy swieci sie kontrolka swiec zarowych, ale jutro to sprawdze. Ten przekaznik moge podmienic z innego tdi? Chyba nie bylo roznic miedzy nimi?
Szukalem w ETCE, ale nie moge znalezc numeru przekaznika. :/

Co z wskazowka obrotomierza? Moze to byc spowodowane tym przekaznikiem?


Pozdrawiam.

[simpson]

Szukalem w ETCE, ale nie moge znalezc numeru przekaznika. :/

Teraz wiesz gdzie szukać

[MACH]

wskazowka obrotomierza raczej nie ma z tym zwiazku, chyba ze przy okazji powstaje jakies zwarcie, nie mam pomyslu jak to powiazac, ale wszystkie pozostale objawy jak i okolicznosci wskazuja na brak zasilania ecu wlasnie z tego przekaznika (tym bardziej ze nie ma komunikacji)

[gość_k-meal_*]

witam,

kontrolka swiec sie nie swieci. wyciagnalem przekaznik i podpialem nozke 85 do minusa akumulatora, a 87 do plusa - taka metode sprawdzenia znalazlem na innym forum. nic sie nie dzialo z przekaznikiem.
kupilem nowy i po podpieciu dalej to samo. kontrolka swiec nie swieci, auto nie pali, z kompem sie nie laczy.
ten nowy przekaznik rowniez podpialem pod aku i zero reakcji.
zatem albo cos zle robie albo mam pecha i kupilem uszkodzony przekaznik.
jest jakas inna opcja?

kumpel mowi cos o czujniku polozenia walu. moze to miec zwiazek z tym problemem?

pozdr.

[MACH]

witam,

kontrolka swiec sie nie swieci. wyciagnalem przekaznik i podpialem nozke 85 do minusa akumulatora, a 87 do plusa - taka metode sprawdzenia znalazlem na innym forum. nic sie nie dzialo z przekaznikiem.
kupilem nowy i po podpieciu dalej to samo. kontrolka swiec nie swieci, auto nie pali, z kompem sie nie laczy.
ten nowy przekaznik rowniez podpialem pod aku i zero reakcji.
zatem albo cos zle robie albo mam pecha i kupilem uszkodzony przekaznik.
jest jakas inna opcja?

kumpel mowi cos o czujniku polozenia walu. moze to miec zwiazek z tym problemem?

pozdr.

tak jak opisales nie ma prawa sie nic stac....

rozpiska typowego przekaznika wyglada tak:
85 - sterowanie (+)
86 - sterowanie (-)
30 - wejscie zasilania (+)
87 - wyjscie zasilania na urzadzenie
w tych ktore maja 5 nozek masz jeszcze drugie wyjscie 87a
(w tym przpadku nie dotyczy)

tak wiec zeby sprawdzic czy przekaznik dziala musisz podac mase i napiecie na nozki sterujace 85 i 86 oraz plusa na nozke 30. Jesli przekaznik cyknie i zadzala to powinien sie pojawic plus na wyjsciu czyli na 87.

skoro zlokalizowales juz przekaznik 109 w aucie i go wyjales to wez miernik i sprawdz czy w podstawce (czyli tam gdzie wkladasz przekaznik) w gniezdzie 30 jest napiecie. (poniewaz podstawka pewnie jest nieopisana to na podstawie pozycji w jakiej wkladasz w nia przekaznik zorientuj sie ktory to jest nr 30)
Jesli na 30 bedzie zasilanie to wez kawalek przewodu i w podstawce zewrzyj nr 30 z nr 87.
Wtedy zobacz czy po zaplonie zapalaja sie swiace zarowe.

Poki na wyjsciu 87 nie bedziesz mial napiecie nie bedziesz mial zasilania ecu i nie bedzie komunikacji.

nie grzeb w czujniki polozenia walu poki nie masz ogarnietej podstawowej rzeczy czyli kompunikacji z kompem.

powodzenia.

[gość_k-meal_*]

wielkie dzieki za wyjasnienie.
85 minus, 30 plus i przekaznik (ten stary) cyka, zworka dziala.

EDIT: sprawdzilem napiecie i na 30 czyli wejscie zasilania pokazuje mi okolo 0,2V a na 85 (sterowanie) jakies 0,012V. na akumulatorze miernik pokazuje ponad 12V, wiec z miernikiem chyba wszystko ok.
o elektronice nie mam pojecia, ale chyba zbyt niskie te wartosci? powinno byc w okolicach 12V ?

po zwarciu 30 i 87 oczywiscie kontrolka swiec dalej nie swieci.

[MACH]

wielkie dzieki za wyjasnienie.
85 minus, 30 plus i przekaznik (ten stary) cyka, zworka dziala.

EDIT: sprawdzilem napiecie i na 30 czyli wejscie zasilania pokazuje mi okolo 0,2V a na 85 (sterowanie) jakies 0,012V. na akumulatorze miernik pokazuje ponad 12V, wiec z miernikiem chyba wszystko ok.
o elektronice nie mam pojecia, ale chyba zbyt niskie te wartosci? powinno byc w okolicach 12V ?

po zwarciu 30 i 87 oczywiscie kontrolka swiec dalej nie swieci.

no to w pewnym sensie wiesz juz czego szukac, brakuje napiecia na 30.
teraz dalej powodow moze byc sporo wiec obawiam sie ze przez interenet bedzie ciezko.
moge jedynie podsunac kilka pomyslow na dalsze szukanie:
byc moze alarm jesli jest dokladany;
moze byc to jakies zabezpieczenie przeciwkradziezowe sie zwalilo, bo czesto monterzy lubia sie podpinac pod 109;
stacyjka, a dokladniej wyrobiony bebenek
(30-stka to z tego co pamietam powienien byc + po zaplonie wiec jesli stacyjna nie zwiera wszystkich pinow to nie podaje dalej napiecia)
itp.

jesli jestes odwazny ;-) to wez kawalek kabla podepnij sie gdzies gdzie masz na pewno + a drugim koncem podaj na 87 - troche to druciarskie ale powinna sie pojawic kontrolka swiec.

niestety dalsze szykanie jak napisalem jest trudne przez internet bo trzeba szukac po instalacji.

BTW: mam nadzieje ze tak podstawowa rzecz jak wszestkie bezpieczniki masz sprawdzone

[hz10]

Witam,

zonie w trakcie jazzdy zgaslo auto. Rozrusznik kreci, ale nie odpala. Podpialem pod kompa i nie chce sie polaczyc, a wskazowka obrotomierza skacze tak do 2 tysiecy. Dzieje sie to tylko przy probie podlaczenia pod vaga.
Gdy kluczyk jest w pozycji zaplonu, to po pewnym czasie mruga kontrolka oleju. Poziom oleju w porzadku.
Na pierwszy rzut oka pod maska wszystko w porzadku.
Spotkaliscie sie z czyms takim?
Cos z elektronika?
Silnik ARL, swap do budy ibizy - seryjnie ASV.

Pozdrawiam.

wygląda na typową "choinke" czyli brak masy

[gość_k-meal_*]

jesli jestes odwazny ;-) to wez kawalek kabla podepnij sie gdzies gdzie masz na pewno + a drugim koncem podaj na 87 - troche to druciarskie ale powinna sie pojawic kontrolka swiec.

czym to grozi? spaleniem instalacji?

bezpieczniki sprawdzilem w pierwszej kolejnosci.

hz10, dzieki za sugestie. mam nadziee, ze dzis juz rozkminie w czym problem.

[gość_k-meal_*]

mam glupie pytanie: przekaznik ma 4 nozki, jedna z nich to zasilanie (-) czyli masa. w gniezdzie przekaznika, czyli tam gdzie wpinam przekaznik sa 4 otwory. od strony silnika do gniazda tego przekaznika dochodza 3 kable, a nie 4. nie ma kabla, ktory idzie do miejsca, w ktore wchodzi nozka przekaznika oznaczona jako zasilanie (-).

czy tak ma byc czy ma byc 4 kable i skoro u mnie nie ma czwartego to nie ma masy?

nie ogarniam skad mialaby sie wziac masa jesli nie ma tego czwartego kabla. z drugiej strony, wszystkie 3 kable sa spiete razem i nie bardzo widze mozliwosc znikniecia tego czwartego, wiec chyba jednak powinny byc 3 kable?

wieczorem ma podjechac znajomy elektronik i moze on to ogarnie, bo ja za glupi jestem chyba na elektronike.

pozdrawiam.

[MACH]

mam glupie pytanie: przekaznik ma 4 nozki, jedna z nich to zasilanie (-) czyli masa. w gniezdzie przekaznika, czyli tam gdzie wpinam przekaznik sa 4 otwory. od strony silnika do gniazda tego przekaznika dochodza 3 kable, a nie 4. nie ma kabla, ktory idzie do miejsca, w ktore wchodzi nozka przekaznika oznaczona jako zasilanie (-).

czy tak ma byc czy ma byc 4 kable i skoro u mnie nie ma czwartego to nie ma masy?

nie ogarniam skad mialaby sie wziac masa jesli nie ma tego czwartego kabla. z drugiej strony, wszystkie 3 kable sa spiete razem i nie bardzo widze mozliwosc znikniecia tego czwartego, wiec chyba jednak powinny byc 3 kable?

wieczorem ma podjechac znajomy elektronik i moze on to ogarnie, bo ja za glupi jestem chyba na elektronike.

pozdrawiam.

masa jest potrzebna w przekazniku do sterowania cewka, czyli w skrocie do tego zeby cyknal i zalaczyl styki pradowe. zobacze jak to to jest w przypadku innych przekaznikow.
jesli to jest jakas "zbiorowa" oprawka (szyna) z przekaznikami to moze masa jest jakas zbiorcza poprowadzona w obudowie i odprowadzona np gdzies pod jakas srubke z mocowaniem do nadwozia.
pytanie czy w miescu gdzie stwierdziles ze powinna byc masa (wg mnie na gniazdzie nozki 85 lub 86) jest w ogole metalowy pin w ktory wsuwasz nozke przekaznika czy jest puste miejsce.
wg mnie moze cos zle patrzysz, spojrz jeszcze raz na rozpiske pinow ktore napisalem. do dzialania potrzeba jest chociaz jedna masa, inaczej cewka z przekazniku nie ma prawa zadzialac.
z drugiej strony jesli widac ze dochodza tam 3 przewody to raczej trudno sie spodzewac ze byly 4 i jeden z nich wyparowal, bardziej bym sie sklaniam do tego co napisalem ze tam jest pin w gniezdze a masa jest popdowadzona jakos zbiorczo do nadwozia.
hmmm.. ciezko gdybac, wez pokaz to elektrykowi ;-)

[MACH]

czym to grozi? spaleniem instalacji?

w zasadzie jesli do niczego inne go nie dotkniesz to nic sie nie stanie, ale to na pewno nieeleganckie rozwiazanie i nie jeden powiedzialby ze to druciarstwo, jednak zaklamy ze w celach diasnostycznych wszystkie metody sa dozwolone ;-)

[gość_k-meal_*]

puscilem prad z akumulatora na 87 i nic. stacyjki nie sprawdze, bo wyglada to na skomplikowana sprawe.
sam juz wiecej nie zrobie, bo jeszcze cos popale i beda jaja. musze znalezc kumatego elektronika w okolicy i mam nadzieje, ze szybko sie z tym uwinie, bo zona ma termin na za 3 tygodnie, a szpital 50km ode mnie i musze miec szybkie auto pod reka.

aha, na forum Mastersa znalazlem takie cos:

"Sterownik dostaję 15-tke po stacyjce i wysterowywuje masę przekażnika 109 a ten zapina dopiero głowne zasilanie na sterownik. Jesli nie ma wysterowania przekaźnika to moze nie byc 15-tki po stacyjce na sterowniku wiec stad moje podejrzenia o kostke w stacyjce. Masa idzie na przekażnik. Wogóle sterownik wszystkim steruje masą....jedyny plus który wysterowywuje sterownik to plus na zawór N-109 "

wiec mozliwe, ze kostka nie laczy...

[slg]

moze sprawdz mase koło ecu , w ibizie 6k2 woda i syf lecą odrazu na komputer , a tam jest dosyć istotna masa.

[gość_k-meal_*]

moze sprawdz mase koło ecu , w ibizie 6k2 woda i syf lecą odrazu na komputer , a tam jest dosyć istotna masa.

no wlasnie masa przy ecu byla problemem. z tym, ze nie chodzilo o syf, ale komp nie siedzial sztywno w obudowie. po docisnieciu auto pali i lata jak dawniej.
z tym, ze nie swieci sie kontrolka swiec zarowych, ale moze sie po prostu zarowka spalila? vag zadnych bledow nie pokazuje.

najwazniejsze, ze auto znow jezdzi.

dzieki wielkie za pomoc.

pozdrawiam.

[hz10]

nadal nie masz gdzieś masy, komp jak jest wyjęty to auto ma pracować