Rejestracja SWAPa, przepisy prawa kontra nieseryjny silnik Opcje

[Kuki]

Witam

Panowie, z racji zmiany przepisów o budowie SAMów od 22.06.2013r. zrobiło się dość nieprzyjemnie z ich rejestracją. W związku z tym zostałem jakby uziemiony z budową moich już zaczętych samów, aczkolwiek chciałbym wyprodukować sobie coś nieseryjnego i pomyślałem o swapie. Miałbym jednak prośbę do Was o nakreślenie drogi (o ile taka w ogóle istnieje) w jaki sposób zarejestrować swap, gdzie silnik, który chcę zamontować nigdy nie występował w "biorcy" i w ogóle pochodzi z innej wytwórni, układ hamulcowy i skrzynia biegów byłyby z kolejnych wytwórni. Czy to możliwe, by legalnie zarejestrować taką wydumkę bez kwot rzędu kilkudziesięciu tysięcy na papierki??

Pozdrawiam
Łukasz

[Wspieraj forum]

[no_one]

jak zmieniasz silnik na taki ktorego nie przewidywala konstrukcja musisz zglosic sie potem do rzeczoznawcy, on wyda opinie i jesli bedzie pozytywna jedziesz na przeglad, a potem do urzedu zmienic dowod.. w roznych miastach roznie kasuja rzeczoznawcy, ale calosc nie powinna w zadnym wypadku przekroczyc tysiaca zlotych z tego co mi wiadomo..

[Kuki]

Z tym, że o ile udało mi się na szybko dziś pozaciągać języka to nie jest to takie proste. Wyrocznią są tutaj diagności na OSKP. Rzeczoznawca owszem opisze ładnie wszystko zgodnie ze stanem faktycznym,ja oczywiście jestem w stanie nawet dla rzeczoznawcy przygotować jakieś obliczenia itp. np. w solidworksie dla np. łap silnika, na upartego sam mogę jeszcze dopisać sobie PKD do działalności, by mieć moc prawną do wykonywania przeróbek, ale to i tak wszystko staje w miejscu jeżeli diagnosta powie nie. Tyle się dziś dowiedziałem. Potrzebowałbym opinii kogoś kto podobny temat przerabiał, ew. zna odpowiednie przepisy prawne pod które można skategoryzować taką przeróbkę i wyjść bez okropnych kosztów z dowodem rejestracyjnym z wpisanymi konkretnymi danymi.

[marianmk2]

Różne rejony, różni ludzie.....

W mojej miescinie na stacji diagnostycznej jak gość ujrzał FMIC i pare rurek pod samochodem chyba sie wystraszył, powiedział mi że nie ma takiej opcji tego zarejestrować i użytkować legalnie.

Druga stacja, tutaj z kolei nie stwarzali problemów, doradzili co i jak, dali namiary na rzeczoznawce, pogadali, pooglądali samochód i wsio

Koszta zamykają sie w kwocie 700pln z tego co sie dowiedziałem, w tą cene nie wchodzi ewentualna korekta OC.

[olozwirski]

Proponuje najpierw skontaktować się z diagnosta na OSKP i pytać co przejdzie a co nie, może to być którakolwiek stacja w kraju. Opinia rzeczoznawcy nie jest wiążąca a diagnosta podejmuje decyzje sam na własną odpowiedzialność. Mozna się oczywiście podpierać taka opinia i wielu to robi.
Inna droga to oddanie pojazdu do odpowiedniego ośrodka badawczego.

[g.mario]

faktycznie tak się zmieniły przepisy, że potrzebna jest opinia rzeczoznawcy?
jak pytałem jakiś czas temu to wszystko można było załatwić na stacji okręgowej (btw. nawet kiedyś czekałem na takiej stacji w kolejce ale gość mnie ewidentnie zlewał więc się zawinąłem )

[olozwirski]

Nie jest potrzebna opinie rzeczoznawcy, absolutnie nie.

[Kuki]

Dokładnie, żadna opinia rzeczoznawcy nie jest konieczna i absolutnie nie jest wiążąca. Diagności OSKP robią sobie jedynie "dupochron" w postaci opinii rzeczoznawcy. Opinia tutaj nie jest żadnym problemem i koszta jej nie są jakieś nie do przeskoczenia (rejestrowałem SAMa przed 22.06.2013r. zrobionego zgodnie z dziennikiem ustaw i wszystko poszło dosłownie jak z płatka, aż się dziwiłem że to taka łatwa sprawa i 0 problemów), problemem jest to jak diagnosta patrzy na zmiany, czy jako na zmiany konstrukcyjne, czy jako na przebudowę w stylu SAM, a wtedy to już tylko droga homologacji jednostkowej, a tutaj koszta zaczynają się od 800zł za samo złożenie wniosku i potem za homologację i badania każdej jednej części, więc górnej granicy nie ma.
Więc może inaczej Panowie, pewnie nie jeden z was legalizował autko które miało pełen wachlarz zmian, jeżeli można to prosiłbym o jakieś wskazówki, gdzie w Małopolsce, ew. na Śląsku (a najlepiej od Katowic do Krakowa) szukać OSKP, która nie pośle mnie do diabła tylko będzie się orientować w temacie, bo przerabiała już wydumki.

Pozdro

[Andrzej87]

Ja podjechałem po SWAP-ie E36 320i na M54B30 od razu na stację. Mówię o co chodzi i że tego silnika nie ma w tej budzie fabrycznie(oprócz Z3). Pogrzebał w komputerze, posprawdzał moc i pojemność i wypisał papier. Ale to było 4 lata temu i kilka km od braci Jagiełło w Łodzi.

[matteusz]

Mnie zalegalizowanie swapa v6 do Kadett'a zajęło 10 minut na OSKP, było to niecały rok temu.

[swap]

corsa A po swapie na 2l 16v diagnosta chciał rachunek na silnik oraz rachunek na montaż silnika wystawił dokumenty i z tymi papierami do urzędu komunikacji i po sprawie

[tjwasiak]

I to jest właśnie paranoja - czy to że ktoś wystawi rachunek/fakturę na montaż determinuje fachowość wykonania tegoż montażu?

[Żelu]

Jedziesz normalnie do skp/oskp. Robisz dodatkowe badanie ( zmiany konstrukcyjne ) + okresowe, dostajesz zaświadczenie z badania ( masa własna musi być zmieniona lekko w dół lub w górę w zależności od wagi silnika wrzucanego ). Diagnosta nie powinien robić Ci żadnych problemów no chyba, że uzna robotę za amatorską.
Oczywiście mówię tutaj o zdrowych swapach, a nie Corsa V6 na oryginalnym zawiasie od 1,2.
Sam jestem diagnostą i robiłem kilka razy takie badania - w urzędzie nie ma problemu tu gdzie mieszkam.

[olozwirski]

I to jest właśnie paranoja - czy to że ktoś wystawi rachunek/fakturę na montaż determinuje fachowość wykonania tegoż montażu?

To ze ktos wystawi rachunek (nawet z tych co mogą robić zmiany konstrukcyjne) nie ma znaczenia.
Diagnosta podejmuje decyzje, taka jego robota.

[tjwasiak]

A co to Ci co mogą robić zmiany konstrukcyjne to czym się różnią od innych "fachowców"?
Może nie w temacie swapów, ale mam troszkę wiedzy jak wygląda sprawa przy montażu wind, żurawi, czy podnośników koszowych... Tam zmiany konstrukcyjne niejednokrotnie są wiele razy większe niż nawet najdziwniejszy swap jaki można sobie wyobrazić, często z resztą bez sensu wcale.

[Kuki]

No jest paranoja, każdy kto ma PKD 50.20.A Konserwacja i naprawa pojazdów samochodowych, może dać fakturkę na zmiany konstrukcyjne w pojeździe i fakturka taka jest uznawana jako dokument, że zmiana została dokonana zgodnie z wszelką sztuką mechaniczną. Ogólnie Petrolheads to nie mają za łatwo u nas w kraju, masz BEEMĘ nie daj tam jakąś modzoną to masz bardzo częste kontrole drogowe, zmienisz zawias czy kółka w aucie to dla diagnosty jesteś wrogiem. Jakby nie świry od motoryzacji i ich determinacja ponad 100lat temu to dziś zamiast jeździć autkiem co praktycznie jedzie samo, to musielibyśmy naszemu środkowi transportu podstawiać obrok na parkingu. Nic to za chwilę pewnie wyjdzie dyrektywa unijna zakazująca podnoszenia maski w samochodach. Wylałem, żale, koniec OT.
Jeżeli miałby ktoś wiedzę i jakieś bliższe namiary na OSKP co ćwiczyła swapy i nie robi problemów w okolicach Kraków-Katowice to bardzo mi się to przyda, możliwe, że nie tylko mnie. Bo mogę jeździć po wszystkich stacjach po kolei, ale prawdę mówiąc to wolałbym zawęzić krąg poszukiwań i zaoszczędzony czas przeznaczyć na grzebanie w garażu.

Pozdro

[specu]

Zapytaj Mickeya od Tsunami. Jego klient legalizował V6 T w kadecie.

[kris4cars]

Ogólnie to co stacja diagnostyczna to opinia. Ja miałem juz cyrki z cyklu "Kadett nie wychodził w cabrio" wiec naprawdę płakać się czasami chce.

[granol]

Zapytaj Mickeya od Tsunami. Jego klient legalizował V6 T w kadecie.

jak już mnie wywołałeś do tablicy, to u mnie to wyglądało tak:
- swap + montaż serwa i hamulców, odpowiednich do zatrzymania samochodu
- sprawdzenie wagi i nacisku na osie
- udanie się do OSKP i zrobienie rozszerzonego przeglądu
- mając już papier z OSKP, wykres z hamowni o mocy pojazdu, udałem się do WK (wydziału komunikacji) gdzie Pani stwierdziła, że nie jest możliwe abym z mojej pojemności miał taką moc, bo takie moce są w 12L ciężarówkach zaczęły się telefony i po 3h zmieniła mi dowód na takowy jaki obecnie posiadam, ale było to 1,5roku temu

[Kuki]

Dzięki za odpowiedź, teraz jeszcze kwestia, czy to około półtora roku temu to było przed czy po 22.06.2015r.
Ogólnie Panowie z tego co piszecie to wychodzi na to, że da się zalegalizować swapa bez większych problemów.
Tak wogóle, aby się uwierzytelnić to rejestrowałem takie ustrojstwo:
https://lh6.googleusercontent.com/-So6BesPO...no/DSC_1266.jpg
tutaj na fotce jeszcze nie ma obić na siedzonkach i lusterek.
Teraz też chciałem zrobić swapa troszkę ciekawszego niż włożenie silnika 1Z do vw t4, bo takiego już mam.
Tyle tylko, że przy aktualnym projekcie nie będę miał łatwej możliwości, aby przywrócić oryginał, problem również polega na tym, że ktokolwiek otworzy maskę to od razu będzie wiedział, że ten silnik nie był oryginalny, nawet stara babcia, dlatego chcę mieć wszystko zalegalizowane.
Dlatego też tak Was męczę o jakieś podpowiedzi gdzie się udać zanim zacznę bezpowrotnie wydawać kasę na projekt.
Posprawdzam w swojej okolicy co teoretycznie wymyślą diagności, jak nic się nie uda w mojej okolicy to będę rozszerzał terytorium poszukiwań przychylnego OSKP.
Jakbyście mieli jakieś sugestie poza tym to jestem otwarty.