Shoutbox 0 nowych PW 


2 Stron V   1 2 >  
Reply to this topicStart new topic
> TrackDay pytania organizacyjne, czyli co i z czym zabrać na trening
Gray Fox
post Mon, 18 Mar 2013 - 17:44
Post #1


Rookie
Dołączył: Mon, 18 March 2013





Witam, to mój pierwszy post, mam na imię Krzysiek i będę miał kilka pytań odnośnie rozpoczęcia zabawy z amatorską jazdą sportową które postaram się umieszczać w odpowiednich działach wink.gif
Co do mojego doświadczenia w szybszej jeździe to zaraz po kupnie auta odbyłem 8-mio godzinny kurs bezpiecznej jazdy na lotnisku/torze w Bednarach gdzie po zaliczeniu kilku rozmaitych konkurencji i w miarę opanowania auta posłali mnie na godzinę jazdy po "minitorze" tym z lewej strony lotniska.
To tyle słowami wstępu o sobie.

Moje pytanie jest takie- Jak zorganizować się na wyjazd na trening powiedzmy na Bednary jadąc tam i wracając jednym autem na kołach. Nie posiadam dodatkowego busa, lawety, a 150km auto musi pojechać i wrócić.
-Na lotnisku nie ma stacji benzynowej, bierzecie ze sobą kanistry z paliwem? Jak tak to gdzie je trzymać tam? Bo jeździć z 60-oma litrami paliwa w baku to nawet po mieście nie jeżdzę.
-Do tego opony, napewno drugi komplet kół trzeba mieć żeby założyć na trening albo mieć na czym wrócić jak założone się skończą,do auta na trasę może jakoś wejdą, też można to gdzieś zostawić czy jak to rozwiązać?

Dodam że trening miałem w lutym tamtego roku, było raczej mokro/wilgotno, gdzieniegdzie zalegał śnieg, gdzieniegdzie już schło.
Jeździłem na oponach zimowych 15" 185przód 195tył i po kilku godzinach nic się im nie stało ale w zakrętach ciężko było na tym, stąd moje ostatnie pytanie w tym wątku, czy zwykłe opony letnie powiedzmy CSC2 na letnim treningu ostro dostaną i koniecznie mieć coś na zmianę jakieś semislicki tylko na trening czy na początku można sobie podarować i na "cywilnej" oponie trenować?

Co do auta to e36 328i Coupe Mpakiet z małymi modami zawieszenia,wydechu,map itp.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Wspieraj forum
post Mon, 18 Mar 2013 - 17:44
Post #


Dotacja






Dotacja na forum
Go to the top of the page
 
Quote Post
piwo
post Mon, 18 Mar 2013 - 19:30
Post #2


I live here !
Dołączył: Wed, 03 February 2010
Skąd: Marki





co do opon kwestia stylu jazdy. w poslizgach latwo przegrzac opony tak ze odpadna wszystkie klocki albo szybko wyjdzie drut. jezdzac czysto bez poslizgow i dbajac o nieprzegrznaie (postoje po kolku pomiarowym) opony spokojnie wytrzymaja.
co do paliwa wsyztsko zalezy ile spali autko. zazwyczaj 20 litrow powinno spokojnie starczyc na te 40km wiec nie widze tragedii, zwlaszcza ze zazwyczaj z pojezdzawek da sie za zgoda organizatora wyjechac za brame zatankowac.
ogolnie duzo zalezy od wyboru proby.
na poznan na pewno pojdzie duzo wiecej paliwa niz na ulez. klocki tam tez duzo szybciej sie skacza tak samo jak opony.
sporo aut jezdzi na trackdaye bez jakiegokolwiek nadzwyczajnego wsparcia. bez klatki, na zwyklych oponach, seryjnych klockach i z zatankowanym do polowy zbiornikiem baku.
oczywiscie kwestia podejscia do tematu i napinki na czas.
wazne jest zazwyczaj by miec kask bo tego wymaga sie juz dzis praktycznie wszedzie. no i czasami pojawiaja sie badania techniczne zwlaszcza z napinka na glosnosc wydechu (burza sie mieszkancy i skarza organizatora imprez)


--------------------
930kg 320KM RWD Torsen RaceTCS lotus111r abs
1/4 2024r 300KM 12,394s
0-200km/h 2020r www.youtube.com/watch?v=jj-Hbidv43s
Poznań 1m48,467s 2021; Łódź 57,517s 2023 a052 fr, vr2 r7a(hl) tyl
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Siadly
post Mon, 18 Mar 2013 - 20:10
Post #3


User
Dołączył: Mon, 27 December 2010





Paliwo - zazwyczaj bez problemu można się dotankować na pobliskiej stacji.
Opony - różne są opinie. jedni mówią żeby się pakować w slicki, żeby znać charakterystykę, inni zeby jezdzić na szmatach żeby szanować tor jazdy. Ja bym na początek wybrał drugą opcję - jakieś twarde cywile, które spokojnie wytrzymają cały dzień jazdy, a moze nawet kilka takich upalań (ale nie beda kleić).
Miejsce na opony - na miejscu się zorientujesz, że bez problemu można urządzić sobie swój boksik i nic złego się nie stanie
Na szybszych obiektach np Ułęż na seryjnym hamulcu trzeba uważać, u mnie po 3 kółkach nie było już czym hamować


--------------------
-------------------------------------------------
Małe miejskie autko z Francji...
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Kenet
post Mon, 18 Mar 2013 - 23:38
Post #4


Forum Killer
Dołączył: Tue, 27 July 2004
Skąd: Warszawa





Opony na Poznaniu wytrzymają znaaaaacznie dłużej niż na Ułężu. Po 270 km na Poznaniu Federale 595 i R888 wyglądały lepiej niż po 40 km na Ułężu.

Ja oprócz 2go kompletu kół zawsze zabieram z sobą taki zestaw żeby być samowystarczalnym i nie kombinować i pożyczać czegoś od innych uczestników:

-podnośnik
-narzędzia, klucz do kół
-trochę oleju biggrin.gif
-powertape, trytytki, scyzoryk, warto mieć też manometr
-krzesełko
-matę umożliwiającą położenie się na ziemi i nie uwalenie całego ubrania
-coś do mycia rąk

ostatnie 3 rzeczy może banalne, ale bardzo uprzyjemniają całodniowe zmagania z autem i okolicznościami.

Paliwo to nie problem, zazwyczaj w bliskiej odległości od obiektu jest stacja, ale jak nie to zawsze można wziąć ze sobą.

Ważna sprawa - nagrywaj sobie jazdę ze środka żebyś widział ewentualne błędy w operowaniu kierownicą - bardzo pomaga.

Kask - nawet jak nie wymagany - zawsze lepiej mieć go na głowie.

Powodzenia!


--------------------
Pure driving, real racing...that makes me happy.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Gray Fox
post Tue, 19 Mar 2013 - 08:13
Post #5


Rookie
Dołączył: Mon, 18 March 2013





Dzięki za szybkie odpowiedzi, bardzo mi to pomogło i trochę zobrazowało sprawę, reasumując:

- jeżeli robi sie średnio tak jak mówicie 40km to pół baku powinno chyba wystarczyć a 30 kilka litrów na pokładzie to tez chyba nie jakaś tragedia,
- co do opon to jeszczę będę musiał się skonsultować jaki rozmiar do tego auta będzie najlepszy i założe takie do jazdy na codzień+jakiś wypad na trening ew. może dwie sztuki w zapasie jakby na tylnej osi padły bo z przodu raczej powinny być mniejsze zużycia?
-kask, zdaję sobię sprawę że lepiej mieć, rozumiem że jeżeli jest wymagany to ew. pasażer tez musi mieć??
-martwi mnie ta sprawa z badaniami technicznymi na głośność wydechu trochę, bo szkoda było by być wykluczonym za coś takiego ale tak prawdę mówiąc to jeździcie różnymi EVO, Subaru itp. a jeszcze nie widziałem takiego auta żeby było ciche huh.gif sam mam pełen przelot jak zapewne większość osób jeżdzących w takich imprezach.
-wyposażenie które podałeś Kenet mam praktycznie zawsze w aucie, zwłaszcza latem kiedy się gdzies dalej pojedzie, wtedy czuję się znacznie lepiej niż bez tych gratów:)
-co do nagrywania to rozumiem że ustawić kamerę tak aby była widoczna trasa, deska i kierwonica. Nie pomyślałem o tym wcześniej, do tej pory miałem przed szybą na uchwycie od nawigacji.

Dzięki za pomoc!
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Kenet
post Tue, 19 Mar 2013 - 11:09
Post #6


Forum Killer
Dołączył: Tue, 27 July 2004
Skąd: Warszawa





Ja średnio na Ułężu robię ogniem 100-120 km na jednej imprezie, wiec 30 L może być na styk na samo upalanie.


--------------------
Pure driving, real racing...that makes me happy.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Gray Fox
post Tue, 19 Mar 2013 - 14:07
Post #7


Rookie
Dołączył: Mon, 18 March 2013





Ułęż to po drugiej stronie Polski ode mnie więc niewiem czy będzie mi dane tam zostawić trochę gumy ale Bednary na poczatek jak najbardziej bo przynajmniej znam teren trochę wink.gif
BTW to widziałem Twoją historię Astry, szacunek, trochę szkoda tej poprzedniej.
A przy okazji to właśnie kupiłem Yokohama Neova AD08 bo była fajna cena i jeżeli się nie okaże jakimś dziwnym trafem że to pomyłka to chyba na tych oponach będę robił pierwsze próby, szkoda że całkiem niedawno sprzedałem fajne OZ Racing F1 16" i teraz musze kupić nowe fele. No chyba że nie wyślą mi tych opon to będę myślał od nowa co założyć żeby jakoś to jeździło.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Kenet
post Tue, 19 Mar 2013 - 20:37
Post #8


Forum Killer
Dołączył: Tue, 27 July 2004
Skąd: Warszawa





Ułęż nie Ułęż - orientacyjnie tylko podałem ile mniej więcej można zrobić w ciągu dnia na lotnisku jak impreza odbywa się sprawnie. 40 km trochę mało. Na lotniskach Asfaltowych nawierzchnia jest bardzo agresywna i opony zjada strzasznie.

Dzięki za pozytywne słowa, pozdr.


--------------------
Pure driving, real racing...that makes me happy.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Gray Fox
post Wed, 20 Mar 2013 - 07:51
Post #9


Rookie
Dołączył: Mon, 18 March 2013





Wiem o co chodzi, dobrze znać mniej wiecej te odległości żeby wiedzieć czego się spodziewać, w razie czego to sie wyskoczy "za bramę" zalać jeżeli jest taka moźliwość jak z 30l nie starczy.
Co do opon wracam do punktu wyjścia, racingtires nie wyśle mojego zamówienia na Yokohamy z uwagi na błąd na tronie generujący promocje której nie było tongue.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Terror
post Wed, 20 Mar 2013 - 11:22
Post #10


Super User
Dołączył: Mon, 13 October 2008





osobiscie tak jak Kenet polecam zestaw malego sciganta

jak i zawsze biore ze soba jakis kanister 20L tak w razie czego
i osobiscie zawsze mam dwie felgi z oponami


--------------------
Ford Fiesta MkIII N7A 238km 244 nm przeszlosc

Vauxhall Astra GTC
Vauxhall Vectra 1.9CDTI
Go to the top of the page
 
+Quote Post
mAbZ
post Wed, 20 Mar 2013 - 11:54
Post #11


Forum Homee
Dołączył: Sun, 24 July 2005
Skąd: Sthlm





Ja od lat jeżdżę zawsze na tor i z powrotem na semislickach, z powodu wygody i oszczędności czasu.
Mógłbym składać tylne siedzienie, zabierać ze sobą komplet, podnośnik i zmieniać na miejscu, ale nie widzę takiej potrzeby.

Cała "tajemnica" w tym, żeby jeździć tak jak pisał piwo - wyścigowo bez poślizgów i - bardzo ważne! - nie przegrzewając opon.
Oznacza to zależnie od toru jazdę od 15 do max 25 minut na raz i obowiązkowe chłodzenie po każdej rundzie
(kilka spokojnych okrążeń względnie wyjazd na parę minut spokojnej jazdy poza torem)

Jeszcze mi się nie zdarzyło przegrzać opon tak, żebym nie miał jak wrócić do domu,
nawet jeśli nadają się do wymiany (= bieżnika mniej niż legalne 1,6 mm)
Zwyczajnie, czujesz że opona zaczyna pływać i wtedy przestajesz cisnąć.

Jeśli chodzi o kilometry to przeważnie robię 80, max 100.
Po około 80 staje się niebezpiecznie, bo ciężko utrzymać wystarczającą koncentrację.

PS
Co innego jak się jeździ na niedopuszczonych do normalnego ruchu slickach,
ale w tym przypadku jak rozumiem nie jest to aktualne.


--------------------
Racing is a state of mind
www.youtube.com/mabz25
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Gray Fox
post Wed, 20 Mar 2013 - 12:40
Post #12


Rookie
Dołączył: Mon, 18 March 2013





Dzięki za kolejne rady, mały kanister napewno nie zawadzi, do tego napewno wezme dwa zapasowe koła bo zawsze można przeciąć oponę lub może sie ona rozpaść wink.gif , póki co nie mam żadnych "profesjonalnych" opon a te na których jeżdzę jakieś najmłodsze nie sa i niewiem jak sie zachowają podczas takiej jazdy a z drugiej strony to szkoda wyrzucić i kupować nowe semislicki bo widze że o używki raczej ciężko.
Na razie plan jest taki że pojade na tym co mam i zobaczę co sie z nimi stanie a następny komplet kupię juz pod odpowiednie warunki.

Dobrze że wspomniałeś o tym aby na gorących oponach zrobic kilka wolnych okrążeń, rozumiem że zatrzymywanie się odrazu w takim wypadku nie najlepiej wpłynie na nie.

BTW zakładam nowy watek o optymalnych rozmiarach kół i opon do tego typu jazdy i auta więc gdyby ktoś chciał pomóc będę również wdzięczny smile.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
mAbZ
post Wed, 20 Mar 2013 - 12:50
Post #13


Forum Homee
Dołączył: Sun, 24 July 2005
Skąd: Sthlm





CYTAT(Gray Fox @ Wed, 20 Mar 2013 - 12:40) *
Dobrze że wspomniałeś o tym aby na gorących oponach zrobic kilka wolnych okrążeń, rozumiem że zatrzymywanie się odrazu w takim wypadku nie najlepiej wpłynie na nie.


Chłodzenie jest też nie mniej ważne dla hamulców.


--------------------
Racing is a state of mind
www.youtube.com/mabz25
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Gray Fox
post Wed, 20 Mar 2013 - 13:19
Post #14


Rookie
Dołączył: Mon, 18 March 2013





No tak, zapomniałem jeszcze o hamulcach, ostatnio jak jeździłem na Bednarach to nic sie z nimi większego nie działo ale tak jak mówiłem było to w lutym a to się ma nijak do np. lipca i temp. +30°C
W zderzaku są tunele kierujące powietrze na tarcze które w jakims stopniu zapewnę pomogą ale czy powinienem się zaopatrzyć w jakiś konkretny płyt hamulcowy czy standardowe DOT'y są na tyle "elastyczne" temperaturowo że wytrzymają oczywiście te amatorskie treningi?
Go to the top of the page
 
+Quote Post
mAbZ
post Wed, 20 Mar 2013 - 13:53
Post #15


Forum Homee
Dołączył: Sun, 24 July 2005
Skąd: Sthlm





Bez odpowiedniego chłodzenia jesteś w stanie zniszczyć standardowe hamulce na torze w 15 minut.
Mi raz tarcze popękały w Type-Rze gdy stanąłem praktycznie od razu po upalaniu
Spieszyłem się do kibla blush.gif - mikropęknięcia na całej powierzchni i tarcze do wymiany.

Fakt, że podczas upałów i na torze gdzie były dohamowania z prawie 200 km/h.

DOT 3 na początek wystarczy.
4 czy 5 musisz wymieniać co najmiej raz w roku, a zmiana z 3-ki wiąże się z płukaniem całego układu.


--------------------
Racing is a state of mind
www.youtube.com/mabz25
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Gray Fox
post Wed, 20 Mar 2013 - 14:12
Post #16


Rookie
Dołączył: Mon, 18 March 2013





W poprzednim aucie jakim był Galant załatwiłem hamulce jednym hamowaniem z 200km/h praktycznie do zera i szybko zakupiłem zestaw z Mitsu 3000GT, niestety mimo zmiany zawieszenia itp. dużo się z niego nie dało wyciągnąć bo był jak naleśnik a z wersją VR4 Twin Turbo nie chciało mi się bawić żeby to ogarnąć.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
k11
post Wed, 20 Mar 2013 - 21:13
Post #17


Administrator
Dołączył: Mon, 07 February 2005
Skąd: Nicaragua! Agua for my bunghole!





Masz E36, więc za niewielkie pieniądze (jarzma i tarcze z E46 330i) możesz mieć 325mm z przodu (nie wiem, czy tak samo łatwe jest przełożenie tyłu, ale wypadałoby, dla zachowania prawidłowego balansu).

r.


--------------------
e-trzy-sześć-przez-pięć
en-a-sześć
Go to the top of the page
 
+Quote Post
matteusz
post Wed, 20 Mar 2013 - 23:38
Post #18


Forum Homee
Dołączył: Thu, 18 September 2008
Skąd: Tarnobrzeg/Warszawa





CYTAT(mAbZ @ Wed, 20 Mar 2013 - 13:53) *
DOT 3 na początek wystarczy.
4 czy 5 musisz wymieniać co najmiej raz w roku, a zmiana z 3-ki wiąże się z płukaniem całego układu.

DOT 3 do jazdy po torze? A ja myślałem, że to się co najwyżej do Polonezów zalewa rolleyes.gif


--------------------
'84 Opel Kadett V6 powered by Transplantz Best ET 14.975 VAG Racing 2014 - bo tak
'97 BMW 328i 233KM/282Nm by 109-Performance - na co dzień
'00 Honda Integra Type R W1 PROFI 248KM/215Nm by strojenia.pl - na tor
'05 Renault Megane RS225 274KM/383Nm powered by ECUmajster - na weekend
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kompot
post Thu, 21 Mar 2013 - 10:01
Post #19


Forum Clubber
Dołączył: Thu, 17 February 2005





Patrząc na to co się dzieje z płynami z wiekiem, to faktycznie, od razu po zalaniu jest różnica. Ale niewymieniany regularnie DOT 5 czy 5.1 szybko wrze w tej samej temperaturze co DOT 3. Polecam poszukać wykresów, teraz nie moge znaleźć.

EDIT: Znalazłem


--------------------
2024 F-Pace D300
2011 E90 330d
2000 W210 E55
BTG 9:49 (IS200)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
mAbZ
post Thu, 21 Mar 2013 - 10:04
Post #20


Forum Homee
Dołączył: Sun, 24 July 2005
Skąd: Sthlm





To źle myślałeś. DOT 3 jest zalewane fabrycznie do większości aut, w tym usportowionych.

Początkujący kierowca i tak hamuje za wcześnie i za słabo.
Rundki jak pisałem po 15-20 minut i DOT 3 styknie, byle nie był stary.
DOT4 jest tylko o jakieś 10% lepsze.


--------------------
Racing is a state of mind
www.youtube.com/mabz25
Go to the top of the page
 
+Quote Post

2 Stron V   1 2 >
Reply to this topicStart new topic
 

RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: Sunday, 29 June 2025 - 11:57