W poszukiwaniu serii w S4 4.2 V8 ;) Opcje

[kiwi]

Najprościej byłoby dłubać a4b61,8Tquattro pod 300KM ( czyli tyle ile średnio ma s4) ...lub jeżeli lubisz większe pojemności i coś co ma więcej niż 4 cylindry audi a4b62,5TDIquattro .......i zrobić swap na 2,7biT


Lagadula z tą masą to już mega żart ,nieźle dała Ci w kość ta skarbonka

[Wspieraj forum]

[pinczi]

Tak czytam i czytam posty lagaduli i chyba dochodze do wniosku ze poprostu szrota kupil i tyle.

Ja mam eske ponad 3 lata i zadnych takich jaj nie mialem i nie musialem co chwile rozbierac auta zeby cos robic.

Dodam, ze poza wycieciem 2 katównie było zadnych modyfikacji i na hamowni wyszlo niecale 320 KM i 405 Nm z tego co pamietam, wiec chyba całkiem niezle jak na ten silnik

Z rzeczy ktore przez te 3 lata robilem (poza filtrami olejami i hamulcami) byly:

- sprzeglo z dwumasem
- wyciecie dwoch katalizatorów
- jedna poduszka pod silnikiem (jak kupowalem auto to byla juz do wymiany)
- pasek klinowy
- jeden wahacz (przy zakupie tez bylo wiadomo ze bedzie trzeba zrobic)
- poduszka pod skrzynia
- czujnik G2/G62

O takich pierdolach jak zamek w klapie bagaznika i wycieraczka nie pisze bo to bolaczka A4/S4 B6.

Aaa...zapomnialem...wymienilaem jeszcze mechanizm podnoszenia szyby w drzwiach kierowcy, na zamiennik
Co do kosztów hamulców, ostatnio wymienialem z tylu, tarcze zimmermann + klocki ferodo i zaplacilem niecale 500 pln

Mam tylko nadzieje, ze nie pisze tego w zlym momencie i zaraz nie zaczna sie problemy z autem

[kiwi]

Tak czytam i czytam posty lagaduli i chyba dochodze do wniosku ze poprostu szrota kupil i tyle.

Ja mam eske ponad 3 lata i zadnych takich jaj nie mialem i nie musialem co chwile rozbierac auta zeby cos robic.

Dodam, ze poza wycieciem 2 katównie było zadnych modyfikacji i na hamowni wyszlo niecale 320 KM i 405 Nm z tego co pamietam, wiec chyba całkiem niezle jak na ten silnik

Z rzeczy ktore przez te 3 lata robilem (poza filtrami olejami i hamulcami) byly:

- sprzeglo z dwumasem
- wyciecie dwoch katalizatorów
- jedna poduszka pod silnikiem (jak kupowalem auto to byla juz do wymiany)
- pasek klinowy
- jeden wahacz (przy zakupie tez bylo wiadomo ze bedzie trzeba zrobic)
- poduszka pod skrzynia
- czujnik G2/G62

O takich pierdolach jak zamek w klapie bagaznika i wycieraczka nie pisze bo to bolaczka A4/S4 B6.

Aaa...zapomnialem...wymienilaem jeszcze mechanizm podnoszenia szyby w drzwiach kierowcy, na zamiennik
Co do kosztów hamulców, ostatnio wymienialem z tylu, tarcze zimmermann + klocki ferodo i zaplacilem niecale 500 pln

Mam tylko nadzieje, ze nie pisze tego w zlym momencie i zaraz nie zaczna sie problemy z autem

Podobne opinie znam i ja .Bezawaryjności życzę .

[lagadula]

Tak czytam i czytam posty lagaduli i chyba dochodze do wniosku ze poprostu szrota kupil i tyle.

Ja mam eske ponad 3 lata i zadnych takich jaj nie mialem i nie musialem co chwile rozbierac auta zeby cos robic.

Dodam, ze poza wycieciem 2 katównie było zadnych modyfikacji i na hamowni wyszlo niecale 320 KM i 405 Nm z tego co pamietam, wiec chyba całkiem niezle jak na ten silnik

Z rzeczy ktore przez te 3 lata robilem (poza filtrami olejami i hamulcami) byly:

- sprzeglo z dwumasem
- wyciecie dwoch katalizatorów
- jedna poduszka pod silnikiem (jak kupowalem auto to byla juz do wymiany)
- pasek klinowy
- jeden wahacz (przy zakupie tez bylo wiadomo ze bedzie trzeba zrobic)
- poduszka pod skrzynia
- czujnik G2/G62

O takich pierdolach jak zamek w klapie bagaznika i wycieraczka nie pisze bo to bolaczka A4/S4 B6.

Aaa...zapomnialem...wymienilaem jeszcze mechanizm podnoszenia szyby w drzwiach kierowcy, na zamiennik
Co do kosztów hamulców, ostatnio wymienialem z tylu, tarcze zimmermann + klocki ferodo i zaplacilem niecale 500 pln

Mam tylko nadzieje, ze nie pisze tego w zlym momencie i zaraz nie zaczna sie problemy z autem

Dokładnie to samo zrobilem. Auto ze szwajcari, udokumentowana historia.

[kiwi]

Dokładnie ,ale pewnie po za dwumasem którego po prostu nie miałeś

[Surveyor]

Jeśli chodzi o mój wkład (w S4 B7), to wcześniej sporo opisałem. Tak naprawdę mogłem sobie darować 70% wszystkich poniesionych nakładów na S4 i zostawić tak jak było. Niestety albo stety jestem zdiagnozowanym przez większość znajomych perfekcjonistą

Jedynymi usterkami, których naprawa była niezbędna, to padnięta pompa wspomagania, 1 poduszka silnika, spryskiwacz reflektorów, odczepiony wężyk tylnego spryskiwacza szyby (zalany bagażnik ), tarcze i klocki ATE, sprzęgło (z jednomasem), przepływka, uszczelki pod deklami... jak coś sobie przypomnę to dopiszę

Generalnie byłem bardzo zadowolony z S4 i nie żałuję wydanej kasy, co najwyżej szkoda pomyłek ale każdy uczy się na błędach. Planowałem nawet uturbienie ale kryzys i potencjalne problemy ostudziły mój zapał

Przyjemność z jazdy była perfekcyjna. Co prawda brakowało mi trochę mocy, szczególnie na spotach gdzie była jedną z najwolniejszych eSek ale dla mnie była najładniejsza Z paliwem było lepiej niż zakładałem przed zakupem więc nie narzekam. Natłukłem nią ponad 50kkm i chwalę sobie bardzo ten samochód. Obecnie służy mojemu kumplowi, któremu nigdy nie odważyłbym się wcisnąć padliny. Zresztą to on, znając dokładnie jej historię, wpadł na pomysł kupienia jej ode mnie. Krótko mówiąc autko zostało w rodzinie.

[lagadula]

Wiekszość tych usterek jest niedopuszczalna w tego typu samochodzie. Mając 330d mogłem zapmnieć o pierdołach bo nigdy by nie wystapiły.
Uważam że ten samochód jest fajny, ale jego koszta utrzymania są nie współmierne do otrzymanego fun'u. M3 E46 wychodzi przy tym znacznie lepiej.
Ja większość rzeczy wymieniłem również przez pedantyczność , ale to nie znaczy że nie potrzebnie.

[winczako]

dobra... moze faktycznie byl zamulony. Polecialem trase 400km i od polowy zaczal jakby lepiej sie zbierac. Na koniec podpiąłem co trzeba i wyszło, że pierwsza setka po.... 5,6sek. A dodam że jeszcze aż tak super nie czuje samochodu... pewnie moglbym szybciej machnąć wajhą, a do tego - tak jak pisalem- sprzęgło nie jest w idealnym stanie.. W kazdym razie na trasie poznęcałem się trochę nad focusem RS )

Ze sprzeglem dalej nic mądrego nie wymysliłem ;/

Mógłby ktoś zerknąć do siebie na to cos, co zmienia dlugosc kolektora i powiedziec mi, w jakim zakresie to jest ruch? chodzi mi w zasadzie o ile się cofa po odpuszczeniu gazu. U mnie po odpuszczeniu gazu i pewnym cofnięciu się można ręką dopchnąć do końca (cofnąć bardziej).. ale moze tak ma byc ze nie cofa sie do konca..?

chory jestem... sorry za pisanie po polskiemu.

[winczako]

Panowie. Byłem dzis w ASO zeby sprawdzili czy cewki ktore mam nadaja sie do wymiany w ramach akcji serwisowej. Oddałem samochod. Po 45min koles oddal mi samochod mowiac, ze moje cewki nie były wymienione, bo nie kwalifikują się do tej wadliwej serii. Wszystko OK. Ale mam wrazenie ze samochod nie jedzie jak jechal przed oddaniem... co pajace w aso mogli zj**ć? Niedocisnąć? zmienić kolejnosc? to ma znaczenie? dzięki.

[daniel1d11]

Żeby to sprawdzić wystarczy że wpiszą vin w systemie, w aucie nic nie muszą grzebać.

[Krismo]

Najpierw w ASO sprawdzają VIN, później numery cewek. U mnie wymienili 7 z 8 cewek, bo jedna miała inny numer i niby była ok. Odpowiadając na pytanie, co można schrzanić w ASO przy tak prostej wymianie, chyba wszystko. Oddali mi auto pracujące na 7 garach. Zatrzymałem się, sam sprawdziłem i po prostu jedna wtyczka cewki była nie podpięta. Takie niedopatrzenie;-), ale ogólnie było bardzo miło i bezpłatnie.

[lagadula]

Jesli robili diagnostykę i skasowali błedy i przy okazji mapę, to musisz pojezdzić. Albo faktycznie któraś z cewek nie działa, ale to byłby bład wypadającego zapłonu i miałbyś kontrolkę na zegarach. Tak czy siak, witaj w klubie Foszek4

[Luckystrike1979]

Jaką mapę mieliby skasować ?

[winczako]

dobra, już się rozruszała )
Pojechałem do nich z pretensjami. Zabrali mnie i ese do garazu, koles zrobił przy mnie to samo (niby) co wczoraj. Podłączył m. in. pod kompa. Błędów oczywiscie brak. Na szóstym cylindrze pojedyncze (2) wypadające zapłony, ale to nie to. Ja z kolei docisnąłem wtyczkę przepływki. Po wyjechaniu z aso nie widzialem jakiejs wiekszej zmiany, ale po kilku km rozruszał się i jest OK . Udało mi się też kupić wadliwy zawór podciśnienia - już do mnie jedzie. Ludzie wymieniaja cale kolektory ze wzgledu na ten zawor, bo nie da sie go osobno dostac, no chyba że ..... ktoś ma farta .

[lagadula]

Jakim cudem, pan w ASO pokazuje Ci wypadające zapłony i wmawia Ci że nie masz cewek do wymiany co ?

Wyslij mi VIN na prv, sprawdzę Ci w poniedziałek.

U mnie przyczyną zjawiska "raz jedzie raz nie" był padający przepływomierz.

[GREGOR10]

jak ma cewki które nie byly wadliwe i nie podlegaja wymianie akcji serwisowej to Pan mu będzie pokazywał że wypada zapłon a cewek nie zmieni
Ja mam teraz akcje bo mi zaplon nie wypada przy cewkach 06b 905 115 (e) (hitachi na 2 sruby) , a auto górą nie jedzie A same cewki nie są objete też akcją serwisową - pech to pech.

[winczako]

dzięki panowie. Koleś w ASO wlasnie powiedzial ze moje cewki są już z tej niewadliwej erii i nie podlegają wymianie w akcji serwisowej - sprawdzal numer kazdej cewki pokolei. Powiedzial tez ze te pojedyncze wypadania zaplownow (dosłownie 2-3) na jednym garze nie kwalifikuja jeszcze cewki do wymiany (poza akcją serwisową już rzecz jasna). Co nie zmienia faktu, że już ogarniam temat i szukam miejsca gdzie kupie dobre nowe cewki w dobrej cenie - bo aso odrobine przegina jak wiadomo...

Natomiast zauważylem że ten silnik jest MMMMEEEGA wrażliwy na temperaturę otoczenia... no ku***a jak doładowany z zamałym ickiem:/. Wieczorem przy temp zewn ok 7-8 stopni jest ze 50KM więcej niż na słoncu w 17 stopniach . Stojąc w garażu w ASO po przejechaniu przez miasto komputer pokazywał 44-45 stopni , po przegazówce spadała do 38, w dolocie (z czujnika przepływki - nie wiem czy to dobrze, czy źle dla S4). Ale z drugiej strony silnik wytwarza tyle ciepła że moze po prostu powietrze zdaza sie do takiej temp tam juz rozgrzac.

Jesli chodzi o przepływkę zrobiłem logi vcdsem :
http://vaglog.rtnet.pl/p.winczakiewicz_77264.html

Przepływka chyba ok, natomiast zastanawia mnie throttle valve angle - czy wartosc nie powinna byc caly czas 100 skoro gaz był w podłodze? Od 3360rpm spada do 44% i rosnie powoli. Dopiero w okolicach 5000rpm znow wchodzi na 100% - czyli tam gdzie ja czuje to "kopnięcie". Jestescie w stanie to przeanalizowac i cos wyczytac, bo dla mnie to tylko masa cyferek. Dzięki.

[GREGOR10]

Niech się jeszcze wypowiedzą inni bo nigdy z 4.2 V8 nie miałem do czynienia. Ale na moje oko przepustnica wariuje i jak najbardziej może powodować takie dziwne zachowania jak opisujesz.

A jesli jest to przepustnica na linke- to bankowo masz cos nie tak z przepustnicą, albo cos nie styka na wizace/kostce, albo przepustnica do wymiany.

niech jeszcze inni obadają.

[Surveyor]

dzięki panowie. Koleś w ASO wlasnie powiedzial ze moje cewki są już z tej niewadliwej erii i nie podlegają wymianie w akcji serwisowej - sprawdzal numer kazdej cewki pokolei. Powiedzial tez ze te pojedyncze wypadania zaplownow (dosłownie 2-3) na jednym garze nie kwalifikuja jeszcze cewki do wymiany (poza akcją serwisową już rzecz jasna). Co nie zmienia faktu, że już ogarniam temat i szukam miejsca gdzie kupie dobre nowe cewki w dobrej cenie - bo aso odrobine przegina jak wiadomo...

Natomiast zauważylem że ten silnik jest MMMMEEEGA wrażliwy na temperaturę otoczenia... no ku***a jak doładowany z zamałym ickiem:/. Wieczorem przy temp zewn ok 7-8 stopni jest ze 50KM więcej niż na słoncu w 17 stopniach . Stojąc w garażu w ASO po przejechaniu przez miasto komputer pokazywał 44-45 stopni , po przegazówce spadała do 38, w dolocie (z czujnika przepływki - nie wiem czy to dobrze, czy źle dla S4). Ale z drugiej strony silnik wytwarza tyle ciepła że moze po prostu powietrze zdaza sie do takiej temp tam juz rozgrzac.

Jesli chodzi o przepływkę zrobiłem logi vcdsem :
http://vaglog.rtnet.pl/p.winczakiewicz_77264.html

Przepływka chyba ok, natomiast zastanawia mnie throttle valve angle - czy wartosc nie powinna byc caly czas 100 skoro gaz był w podłodze? Od 3360rpm spada do 44% i rosnie powoli. Dopiero w okolicach 5000rpm znow wchodzi na 100% - czyli tam gdzie ja czuje to "kopnięcie". Jestescie w stanie to przeanalizowac i cos wyczytac, bo dla mnie to tylko masa cyferek. Dzięki.

Cewki akurat mam nieużywane do sprzedania, bo się załapałem na akcję ASO, masz PW
Przepływka jest OK, sprawdzałeś kiedy się przełącza dolot?Zgadzam się z przedmówcą, wygląda na problem z przepustnicą, u mnie od pocz. do końca było 100%, sprawdzałem stare logi przed chwilą
Grzeje się niemiłosiernie da się to odczuć ale 50KM to przesada

[winczako]

a nie moze to byc wina tego zaworu podcisnienia ktory puszcza i nie zmienia dlugosci kolekora wydechowego? bo chyba w zakresie tych niższych obrotów powinna byc inna dlugos kolektora ustawiona. jutro bede mial ten zawor - zmienie i zdam relacje . Błędów żadnych nie wywala, a chyba przy padnietej przepustnicy by byly...?? bo by mu sie nie zgadzaly wartosci nadane z odczytem? czy zle mysle. Jest jakis sposob zeby upewnic sie ze to przepustnica? bo kupno nowej wiąże się z "MALUTKIM" wydatkiem :/.