Motoryzacyjne pytania i odpowiedzi... |
Motoryzacyjne pytania i odpowiedzi... |
Sun, 20 Dec 2009 - 23:33
Post
#241
|
|
Forum Clubber Dołączył: Wed, 24 November 2004 Skąd: Warszawa - Wawer |
A powiedzcie mi panowie:
Mam auto, w którym śruby do przykręcania kół maja gwint M12/1.25. Czy jest możliwość np. wybrania całego gwintu w piaście ( czy czymkolwiek innym ) i zastosowania szpilek M12/1.5? W focusie szpilki mam na wcisk, w piaście nie ma gwintu - czy taki patent mogę zastosować do rozwiązania w/w problemu? -------------------- | Pinin Racing | Warsaw Speed Team | Prorace | TheTechGuy |
'96 CaliforniaCento www.facebook.com/dragracingsafety |
|
|
Wspieraj forum |
Sun, 20 Dec 2009 - 23:33
Post
#
|
Dotacja |
|
|
|
Sun, 20 Dec 2009 - 23:37
Post
#242
|
|
Moderator Dołączył: Sat, 03 January 2004 Skąd: Warszawa |
to że mając 3k rpm skracasz ten etap bo rozgrzewa sie szybciej To po pierwsze a po drugie to przy 3k masz duzo wieksza predkosc powietrza w kanale i paliwo po wtrysnieciu przez wtryskiwacz zamiast osiadać na zaworze/ściankach to jest porywane przez struge powietrza w postaci rozpylonej. Najlepiej jest odpalic autko, dac mu parenascie sekund zeby olej zaczal dobrze krazyc i ruszamy w droge z wylaczonym ogrzewaniem dopoki auto sie nie nagrzeje po czym dopiero odpalamy ogrzewanie. Perfekcyjnie to jak by miec webasto i wczesniej odpalic je zeby sie nagrzal silnik i wnetrze. |
|
|
Sun, 20 Dec 2009 - 23:53
Post
#243
|
|
Frequent User Dołączył: Tue, 30 March 2004 Skąd: Warszawa |
Co do oleju. Olej ze spadkiem temperatury staje się gęstszy i bardziej lepki, niestety jako że coś jest gęstsze to rozumujemy łopatologicznie że np. dłużej się wylewa z naczynia. A to właśnie jest lepkość a nie gęstość. Gęstość oleju niewiele zmienia się z temperaturą (proste doświadczenie, litr ciepłego oleju zostawmy w menzurce i poczekajmy aż się schłodzi do abstrakcyjnych -19 które mamy za oknem, objętość okaże się bardzo podobna).
|
|
|
Mon, 21 Dec 2009 - 00:23
Post
#244
|
|
Forum Clubber Dołączył: Sun, 16 February 2003 Skąd: Wawa Ursus |
miałem kiedyś przyjamność robić dolewke oleju przy -25 stopniach (gubił po lekkim dzwonie przez uszczelke pod chłodnicą oleju). Olej trzymany w bagażniku całą noc musiał miec z -20 na spoko.
I co mnie mocno zdziwiło wcale nie był jak zupa. Lało sie doskonale a smarował... że hej - jakąś nikczemną ilością która mi została na ręku przy zakręceniu korka wlewu lub baniaka udało mi sie wysmarować pare rekawiczek, kurtke, kierownice, ręce pod rękawiczkami -------------------- ____________________________________________
Dizlem - lamusie, możesz wozić se mamusie... Wombat |
|
|
Mon, 21 Dec 2009 - 07:40
Post
#245
|
|
Forum Clubber Dołączył: Sun, 10 April 2005 Skąd: WWA/Tripolis |
Jak ktos bardzo chce zobaczyc to o czym napisal Wombat to polecam sprawdzic sobie olej w aucie, ktore np. stalo cala noc na mrozie -20. Na bagnecie wcale nie bedzie zupy...
-------------------- Kra$
And JDM again... :) |
|
|
Mon, 21 Dec 2009 - 21:06
Post
#246
|
|
Forum Killer Dołączył: Thu, 31 March 2005 Skąd: Piotrków Trybunalski |
jak juz jestesmy prz nagrzewaniu auta podczas jazyd to w czym tkwi roznica ze jedne auta nagrzewa sie szybciej a drugie wolniej ?? co ma decymujacy wplyw ??
na innym forum ktos napisal ze im wieksza sprawnosc tym wolniej sie silnik nagrzewa i nowe turbodiesle slabo grzeja.prawda to ?? -------------------- Usunięto kontrowersyjne treści. Profil pod obserwacją.
|
|
|
Mon, 21 Dec 2009 - 21:17
Post
#247
|
|
FotoPstryk Dołączył: Wed, 02 March 2005 Skąd: Olsztyn |
tez mnie to zawsze ciekawilo... szczegolnie czemu tak szybko subaraki lapia temperature??
-------------------- www.slubfotki.pl - Najszybszy fotograf ślubny
www.ictus.cba.pl - fajne fotki motoryzacyjne |
|
|
Mon, 21 Dec 2009 - 22:39
Post
#248
|
|
Forum Killer Dołączył: Wed, 04 February 2004 Skąd: Lublin |
Czemu niektore samochody mają przepustnicę z 2 klapkami? np audi 2,3 20v
czy to wynika z nieregularnego kształtu wlotu kolektora za przepustnicą, czy z jakichś innych powodów robiono takie przepustnice? -------------------- taniekola.pl
|
|
|
Tue, 22 Dec 2009 - 00:35
Post
#249
|
|
Frequent User Dołączył: Wed, 15 November 2006 Skąd: Warszawa/Poznan |
jak juz jestesmy prz nagrzewaniu auta podczas jazyd to w czym tkwi roznica ze jedne auta nagrzewa sie szybciej a drugie wolniej ?? co ma decymujacy wplyw ?? na innym forum ktos napisal ze im wieksza sprawnosc tym wolniej sie silnik nagrzewa i nowe turbodiesle slabo grzeja.prawda to ?? Na pytanie nie udziele pełnej odpowiedzi, ale dzisiaj analizując tą kwestie w moim mercedesie zauważyłem że wiatrak jest w nim na stałe podpięty pod pasek, nie posiada VISCO i w związku z tym chłodzi nawet zimny silnik. -------------------- ___/==\*/==\___\ 75 nowy nabytek, wymaga trochę pracy
(Oo( =I= )oO) 123 perfect condition |
|
|
Tue, 22 Dec 2009 - 09:43
Post
#250
|
|
User Dołączył: Thu, 14 June 2007 |
Na pytanie nie udziele pełnej odpowiedzi, ale dzisiaj analizując tą kwestie w moim mercedesie zauważyłem że wiatrak jest w nim na stałe podpięty pod pasek, nie posiada VISCO i w związku z tym chłodzi nawet zimny silnik. ale zimny silnik nie puszcza płynu dużym obiegiem(przez chłodnice)więc nie za bardzo mu to przeszkadza.chyba że masz na myśli przeciąg który powoduje sam wentylator |
|
|
Tue, 22 Dec 2009 - 10:30
Post
#251
|
|
EJ205 USER Dołączył: Sat, 21 June 2003 Skąd: WuWuA-WaWeR |
szybkosc nagrzewania to chyba kwestia konstukcji bloku silnika....
-------------------- W205 OM654 Daily
|
|
|
Tue, 22 Dec 2009 - 10:56
Post
#252
|
|
Forum Clubber Dołączył: Sun, 16 February 2003 Skąd: Wawa Ursus |
CYTAT jak juz jestesmy prz nagrzewaniu auta podczas jazyd to w czym tkwi roznica ze jedne auta nagrzewa sie szybciej a drugie wolniej ?? co ma decymujacy wplyw ?? Oprócz własnie typu silnika diesel/benzyna to cała reszta to konstrukcja i wydajność układu chłodzenia oraz materiały z jakich jest wykonany silnik i układ chłodzenia. Czyli jak szybko ciepło "przeniknie" przez ścianki głowicy do płaszcza wodnego Układ chłodzenia ma skończoną pojemność cieplną - tzn może przyjąć tylko jakąś ilość ciepła zanim sam zacznie sie szybko ogrzewać. Na etapie rozgrzewania silnika porządane jest aby ta pojemność była mała - żeby silnik szybko sie nagrzał - stąd "mały obieg" - żeby silnik oprócz samego siebie nie musiał rozgrzewać jeszcze kilku kg płynu. Pojemniejszy "mały obieg" to dłuższe nagrzewanie. Ale silnik samochodu produkuje potworne ilości ciepła (w końcu jest silnikiem cieplnym o spalaniu wewnętrzynym)- zwłaszcza benzyna ma duże straty tego ciepła (straty -to jest całe ciepło nie zamienione na prace i koniki mechaniczne) i trzeba to ciepło odprowadzić. Na skuteczne odprowadzenie potrzebna jest wieksza ilość płynu która i tak jest za mała (duży obieg) . Dlatego z tego płynu to ciepło jest "wyciągane" w powietrze poprzez chłodnice. Cała reszta to kompromis pomiedzy pojemnością małego obiegu, dużego obiegu, i przepustowością termostatu i wydajnością chłodnicy. Mały i słabo wymyślony układ bedzie bardzo czuły na wszelkie warunki zewnetrzne - tzn szybko sie bedzie nagrzewał "na full" i jakby nie wiatraki wymuszające przyspieszone studzenie chłodnicy temperatura by rosła. Będzie też rosła w upalny dzień w korku gdzie nawet obieg powietrza wymuszony wiatrakiem może być zbyt mały. Duży i pojemny układ chłodzenia daje pewną "stabilność temperaturową" tzn jest w stanie zmagazynować i odprowadzić na tyle dużo ciepła że chwilowe zmiany (wzrost obciążenia, przysłonięcie chłodnicy albo dla odmiany gwałtowne schłodzenie chłodnicy lub np: otwarcie nagrzewnicy która jest dodatkową chłodnicą) nie powodują od razu znaczącej zmiany temperatury w układzie - na logike: 2L ciepłej wody dłużej trzymają temperature niż szklnka wody - trzeba też dostarczyc więcej ciepła żeby tą wode ogrzać. Jeżeli ma wydajną chłodnice to nawet nie musi odpalac wiatraka - wystarczy że termostat puści wiecej płynu na chłodnice i wystarczy. I fajnie mieć taki układ bo trudno zagotowac płyn, chyba że termostat sie w nim nie domyka - wtedy cały czas za dużo płynu leci na chłodnice, studzi sie i układ jest za zimny. Co prawda lepsze to niż przegrzanie ale pali wtedy więcej. -------------------- ____________________________________________
Dizlem - lamusie, możesz wozić se mamusie... Wombat |
|
|
Tue, 22 Dec 2009 - 12:45
Post
#253
|
|
Frequent User Dołączył: Wed, 15 November 2006 Skąd: Warszawa/Poznan |
ale zimny silnik nie puszcza płynu dużym obiegiem(przez chłodnice)więc nie za bardzo mu to przeszkadza.chyba że masz na myśli przeciąg który powoduje sam wentylator Ok, głupotę troche palnąłem. Byłem tak podniecony swoim odkryciem że nie przyjżałem się mu ze wszystkich stron EDIT: Pozwole sobie pociągnąć jeszce troche ten temat. Skoo przyjmiemy że celem utrzymania temperatury silnika nie niższej niż optymalna (nie mówie tu o chłodzeniu) nie potrzebójemy wogóle chłodnicy to dlaczego bywa ona przez użytkowników zasłaniana (najczęstszy przykład Stary z gustowną plandeką na atrapie)? -------------------- ___/==\*/==\___\ 75 nowy nabytek, wymaga trochę pracy
(Oo( =I= )oO) 123 perfect condition |
|
|
Tue, 22 Dec 2009 - 13:29
Post
#254
|
|
User Dołączył: Thu, 14 June 2007 |
EDIT: Pozwole sobie pociągnąć jeszce troche ten temat. Skoo przyjmiemy że celem utrzymania temperatury silnika nie niższej niż optymalna (nie mówie tu o chłodzeniu) nie potrzebójemy wogóle chłodnicy to dlaczego bywa ona przez użytkowników zasłaniana (najczęstszy przykład Stary z gustowną plandeką na atrapie)? jeżeli ma sprawny termostat,i obieg płynu nie idzie odrazu na chłodnice,to wydaje mi się że zasłaniają wlot aby jak najwięcej odizolować silnik od zimna. czyli zimne powietrze nie wlatuje w takiej ilości pod maske i silnik(blok) ogrzewa się również w jakimś stopniu od choćby kolektora wydechowego.po unieruchomieniu silnika też w jakimś znikomym stopniu pózniej się wyziębi. to tylko moja teoria na ten temat nigdy tego nie stosowałem i również nie pytałem "po co?"kierowników zasłaniających wlot powietrza w zimie. |
|
|
Tue, 22 Dec 2009 - 13:43
Post
#255
|
|
Forum Clubber Dołączył: Sun, 16 February 2003 Skąd: Wawa Ursus |
a) bo są głupi
bo maja gówniane układy chłodzenia c) bo mają niesprawne układy chłodzenia bo mają takie przedmuchy z komory silnika do kabiny że jak se zasłonią głowny wlot powietrza to im mniej po nogach wieje -------------------- ____________________________________________
Dizlem - lamusie, możesz wozić se mamusie... Wombat |
|
|
Tue, 22 Dec 2009 - 13:50
Post
#256
|
|
Administrator Dołączył: Mon, 21 August 2006 Skąd: Wawa |
Ale silnik samochodu produkuje potworne ilości ciepła (w końcu jest silnikiem cieplnym o spalaniu wewnętrzynym)- zwłaszcza benzyna ma duże straty tego ciepła (straty -to jest całe ciepło nie zamienione na prace i koniki mechaniczne) i trzeba to ciepło odprowadzić. ciepło jest efektem ubocznym benzyna ma mniejszą sprawność i dlatego więcej wydziela ciepła i szybciej sie nagrzewa diesel ma większą sprawność - tzn więcej energii, którą ma dostarczone w paliwie zamienia na moc, która idzie na koła, a mniej na ciepło i stąd dłużej się rozgrzewa -------------------- |
|
|
Tue, 22 Dec 2009 - 14:01
Post
#257
|
|
Moderator Dołączył: Wed, 10 November 2004 Skąd: N51 20' 11.8" ______E16 38' 1.0" |
ciepło jest efektem ubocznym benzyna ma mniejszą sprawność i dlatego więcej wydziela ciepła i szybciej sie nagrzewa diesel ma większą sprawność - tzn więcej energii, którą ma dostarczone w paliwie zamienia na moc, która idzie na koła, a mniej na ciepło i stąd dłużej się rozgrzewa Ciepło nie jest efektem ubocznym. Ciepło jest efektem docelowym (głónym, porządanym itd) - w końcu to jest silnik cieplny o spalaniu wewnętrznym. Problem jest tylko w tym, że nie da się wykorzystać całego ciepła a to co nie zostaje wykorzystane to właśnie straty. Paliwa (benzyna i "diesel") nie mają sprawności. Mogą mieć kaloryczność ale zapewne nie o to Ci chodziło. Różną sprawność mają silniki o różnym zasilaniu (benzyna vs ON) - przeważnie na korzyść tego drugiego. |
|
|
Tue, 22 Dec 2009 - 14:21
Post
#258
|
|
Administrator Dołączył: Mon, 21 August 2006 Skąd: Wawa |
Ciepło nie jest efektem ubocznym. Ciepło jest efektem docelowym (głónym, porządanym itd) - w końcu to jest silnik cieplny o spalaniu wewnętrznym. Problem jest tylko w tym, że nie da się wykorzystać całego ciepła a to co nie zostaje wykorzystane to właśnie straty. Paliwa (benzyna i "diesel") nie mają sprawności. Mogą mieć kaloryczność ale zapewne nie o to Ci chodziło. Różną sprawność mają silniki o różnym zasilaniu (benzyna vs ON) - przeważnie na korzyść tego drugiego. pisząc benzyna i diesel miałem na mysli oczywiście silniki to chyba wynika z kontekstu ? [edit: nie mozna paliwu przeciez dostarczyc paliwa - czytanie ze zrozumieniem ] diesel około 40% benzyna około 35% tak samo ciepło - chodziło mi o ciepło które idzie w wydech itd , czyli to które jest tracone... bo mowa była o nagrzewaniu się silników takich rzeczy nie trzeba chyba rozbijać na atomy na forum motoryzacyjnym ? -------------------- |
|
|
Tue, 22 Dec 2009 - 15:25
Post
#259
|
|
Moderator Dołączył: Wed, 10 November 2004 Skąd: N51 20' 11.8" ______E16 38' 1.0" |
Nie nadążam za Twoimi skrótami
A żeby nie było całkiem OT - to że silnik o zapłonie samoczynnym (diesel) nagrzewa się dłużej jest raczej rezultatem jego niższej temperatury pracy. Chodzi mi o temperaturę generowaną w cylindrze w procesie spalania mieszanki. Przyjmuje się, że Tmax (temperatura maksymalna) wynosi: - 2400-2800K dla silników ZI (benzyna) - 1900-2300K dla silników ZS (diesel) Spora różnica a do tego ZI pracuje w wyższym zakresie obrotów. Co do bilansu cieplnego silnika - fajnie to obrazuje ten wykres Sankeya: gdzie: Qch - straty wyloty (27-38%), Qw+Qns - straty chłodzenia (26-32%), Qot - straty oporów ruchu (7-10%) Qe - ciepło użyteczne (24-38%). |
|
|
Tue, 22 Dec 2009 - 16:20
Post
#260
|
|
Administrator Dołączył: Mon, 21 August 2006 Skąd: Wawa |
Nie nadążam za Twoimi skrótami A żeby nie było całkiem OT - to że silnik o zapłonie samoczynnym (diesel) nagrzewa się dłużej jest raczej rezultatem jego niższej temperatury pracy. Chodzi mi o temperaturę generowaną w cylindrze w procesie spalania mieszanki. Przyjmuje się, że Tmax (temperatura maksymalna) wynosi: - 2400-2800K dla silników ZI (benzyna) - 1900-2300K dla silników ZS (diesel) Spora różnica a do tego ZI pracuje w wyższym zakresie obrotów. Co do bilansu cieplnego silnika - fajnie to obrazuje ten wykres Sankeya: gdzie: Qch - straty wyloty (27-38%), Qw+Qns - straty chłodzenia (26-32%), Qot - straty oporów ruchu (7-10%) Qe - ciepło użyteczne (24-38%). to nie skróty, to wynika z kontekstu, zacytowałem przedmówcę, który pisał o stratach ciepła ale żeby nie było OT po prostu silnik spalinowy z zapłonem iskrowym jako ten o mniejszej sprawności generuje większe straty ciepła niż silnik z zapłonem samoczynnym, ciepła - czyli energii, którą przekazuje m. in. do układu chłodzenia sama temperatura spalania jako taka nie musi swiadczyć o tym ile tej energii zostanie przekazane w postaci strat, czyli zmarnowanych na ogrzanie płynu chłodzącego, spalin itd - ważne ile się ciepła wydzieli... innymi słowami do ogrzania silnika nie temperatura spalania danego paliwa jest ważna ale ilość wydzielanego ciepła....albo rzeczywiście spałem na fizyce btw: egt w dieslu tez moze spokojnie osiagać wartości 1000 st C -------------------- |
|
|
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Monday, 29 April 2024 - 07:39 |