Sorry ale pudrujesz trochę syfa. Taniość tych "operacji" wynika z tego, że nastukali tego w setkach tysięcy. Lubią się psuć, więc części są tanie - produkowane już zapewne w milionach

nowe 2.0 robi się na 400KM programem i downpipem
A jak się wymieni turbinę to mamy 450 albo 500+ w zależności od suszarki

A Wy tu dywagujecie o wymianie odmy.

wyzszaa moc to wyzsze spalanie. wcale to nie obnizy kosztow eksploatacji.

Jeździłeś EA888gen3 na Continentalu (czyli s3/mk7r/cupra/superb 280hp/a4 b9 252/itd)?
Obawiam się, że nie, bo wiedziałbyś, że te silniki komicznie mało palą przy pyrkaniu, na bucie też nie ma źle.

Daj spokój, on jeżdzil tylko Mazdą 3 i wirtualnie niedoścignionym wzorcem czyli Camry.
Reszta opinii to YouTube

Jaki cudem ma więcej palić przy normalnej jeździe? Przecież logiczne jest, że wyższa moc jest używana tylko pod pełnym butem, więc jak ma ci wzrosnąć spalanie gdy z niej nie korzystasz.

a dlaczego masz niekorzystac skoro ja masz. zwiekszaanie mocy by z niej nie korzystac jest imbecylizmem.
po drugie wyzsze doladowanie to wyzsze temperatury powietrza w dolocie i gorszy zaplon i duzo wieksze podlewanie paliwa. czyli juz nie zaplon na 28stopni i afr 13 tylko nagle afr leci pod 10 czy zaplon pod 10 co przelozy sie na zwiekszone spalanie. oleju tez. no chyba ze 2,0 tfsi jest tak wspanialy ze przyjmuje wiekszego boosta przy tym samym zaplonie i afrze. i nie wplywa to na spalanie oleju. wtedy chyle czola.

Osobiście jak pojeździłem golfem 7R to byłem w szoku - zwykłe kulanie się po wioskach, przepisowe, a ten mi pokazuje 7-7.5L/100km



A jak nazwiesz jeżdżenie po mieście i ciągłe klepanie odcinki? Jak rozumiem (dalej) wg. Ciebie sensownie użytkowanie samochodu to targanie pełnego obrotomierza od światełdo świateł?



Mówisz znowu o "torowym klepaniu odcinki" i nie odróżniasz tego od normalnej jazdy po mieście.

raczej przejawem "Miecia" - żeby mieć. I żeby było jak akurat będziesz potrzebować czy to do wyprzedzenia TIRa czy też przestraszenia teściowej .
No chyba że jazda torowa tam częściej korzystasz. Nie zmienia to faktu że nowe silniki mają dużo wyższą sprawność sięgającą 42% niż stare kapcie często oscylujące wokół 35% a każdy procent to konkretne litry - poczytaj ile ludziom palą właśnie Golfy R, Seaty Cupra czy tam AMG A45 - nawet tu na forum gość od A45 jazda tor Poznań podawał naprawdę niskie zużycie jak na moc i czasy które kręcił.
F1 ze sprawnością sięgającą bodajże 51% było kiedyś liczone potrafi palić okolice 30-35/100km litrów, na którymś torze wyszła średnia 33 litry. Zważywszy na osiągi bolidu ilość przyśpieszeń i masę na dzień dzisiejszy sięgającą 800kg jest to wynik masakratycznie dobry

No tak. F1 i tfsi ta sama technologia. Idealne porownanie. pogadamy jak pod boostem 1,5 bara tfsi bedzie mialo afr 14,7 wtedy pogadamy o tym ze poszli na przod.

To już wiadomo czemu Ci tak te silniki padają, jak je stroicie pod afr 14.7 na 1.5 bara

a bo widzisz jednak jest to labolatorium z którego wyników korzysta potem cały świat cywilnego motorsportu. Dziwnym trafem era oszczędnych a mocnych silników turbo pokrywa się z przejściem F1 na turbo od 2014r. Offsety wałów korbowych, pokrywanie wszystkiego co się da DLC, ultralekkie tłoki mechanizmy korbowe, wysokie ciśnienia wtrysku to wszystko przekłada się na to że tą samą moc dziś możesz zrobić dmuchając np. 1,2 zamiast kiedyś 1.5. Kiedyś grzałeś wodę w chłodnicy i rurę wydechu dziś tymi "stratami" napędzisz wał korbowy. Nadal tego nie czujesz ?

Nie strimy pod 14,7 stad wiem ze turbo nie bedzie oszczedne zwlaszcza pod duzym boostem

a co ci przeszkodzi stroić na 14.7 przy 1.5 bara jak masz dobre chłodzenie tłoka i dodatkowo wtrysk bezpośredni który dokłada kolejne 5 groszy do chłodzenia ?
W starej wolnossącej F1 jest ok 15 dysz natryskujących olej na denko tłoka dzięki czemu jest on tak schłodzony że pierścienie nie odprowadzają już tam ciepła a tylko uszczelniają. W F1 Turbo napewno gorzej nie jest. Podobnie w nowym Jarku GR masz trzy duże dysze spełniające to samo zadanie. I wtedy nie ma obaw o bara z + i 14.7

pewnie dlatego jarek pali od 9litrow w gore

jak na 270KM auto to wynik jest lepiej niż dobry.
I pytanie gdzie tyle pali komu pali itp. Bo ja słyszałem że na trasie potrafi spalić dużo mniej.
A nawet kulanie się po mieście proszę 6,7 według kompa

https://www.youtube.com/watch?v=sgcq95590R8

Przestan. A mi punto 1,4 palilo 12l/100 i to jest srednia ze 150tys km gdzie jezdzilem sam bez zadnego obciazenia

Hmmm może coś nie tak z kierowcą jest ?

no widzisz to stary kapeć był. Jeździłem DS3 1.6 THP 156KM butowany po mieście i trasie i ciężko było więcej niż 10l spalić. A mój personal record eco drivingu to 3.7. Właściciel który nim teraz śmiga 6.5 - 7 nie przekracza.
A miałem Peugeota 205 1.0 45KM jarał 10 gazu choć nigdy osiągami do DS3 się nie zbliżył nawet mimo że pedał w podłodze non stop

Sorry, ale do mnie to kompletnie nie przemawia to co piszesz. Musiałbym non stop łamać ograniczenia prędkości i zakazy wyprzedzania + pruć auto do odciny jak jade do biedronki.

Zwiększona temperatura dolotu, gorszy zapłon i podlewanie bogaciej niż ori też masz ustawione tylko powyżej wartości fabrycznych. Jak auto jedzie fabrycznie np. do loadu 150, po chipie masz load 220 to do 150 load AFR, zapłon i IAT masz takie jak było fabryczne. Masz wybór przecież odpowiednio wciskając pedał gazu jakie chcesz mieć driver wish i jaki load ma być zadany przez sterownik.


Dokładnie, ku### czy wyjeżdżając na zawody ktokolwiek spuszcza sie nad czym auto spali 30 czy 40l?