Ale te dane trzeba ściągnąć z takiego np.: Steama I tylko i wyłącznie o to mi chodziło z wielkością gier. Przy coraz większej popularyzacji "llicencji cyfrowych" - ściąganie całej gry jest krokiem nr 2 po zakupie. Dla mnie było to logiczne uproszczenie. No nawet jeśli gram w tego CoD Warzone na najniższych detalach - muszę dalej ściągnąć 80GB danych!

No ale przecież trzeba skupić się na "nie znasz się" (mimo że od wielu lat pracuję w branży IT, wiem co i jak tam działa i jakoś nie chcą mnie zwolnić). Nie pisałeś czegoś czasem o traktowwaniu ludzi gdzieś wyżej/wcześniej?


Zalecany bitrate dla video 4k to 25mbps - 2.5x więcej niż piszesz, więc tak. 10mbps Mało.



Piszesz o samych transferach suchych danych pomiedzy serwerem i klientem po tym jak już klient ściągnie grę. Oczekiwałem, że jest to na tyle oczywisty fakt, że nie ma co się o to spierać i można go pominąć.



Podepnij światłowód do komórki. :V

a 4K(full HD zresztą też) jest tak potrzebne w telefonie jak 1000KM w rowerze...cały bezsens tego...

I tak i nie. Ekrany coraz lepsze, to i wato mieć "źródło" coraz lepsze

lepsze do czego ? do oka które nie jest w stanie zauważyć czy na 5,5 cala oglądasz coś w ReadyHD czy w FullHD ? Na telewizorze niedawno furorę robiło FullHD i przy tak dużej przekątnej faktycznie widać różnicę ale nie na telefonie gdzie różnica wielkości jedego pixela pomiędzy Ready al Full to zaledwie 0,085mm kontra 0,06mm czyli 0,025mm. Już widzę jak ktoś to widzi...to taka sama "magia" jak usłyszeć różnicę w przewodach za tysiące dla audiosnobów.

A jak streamujesz z telefonu na TV?

zakładamy że nei nosisz 60 cali ze sobą tylko jest on w jakimś budynku z dostępem do normalnego internetu ?

są miejsca gdzie łatwiej o szybki mobilny internet o operatora komórkowego, niż o solidny "kabel" (tak też mówię z doświadczenia).

Dokładnie, takich miejsc na peryferiach mniejszych miast i małych miasteczek nadal jest mnogo gdzie nie ma żadnego kabla.

Co tu teraz, 5g też katują? Od nowego tygodnia proponuje temat "czy księżyc świeci na zimno". Ubijcie już ten temat.

Przez caly temat rozmawia tutaj ze Soba maks 3-4 osoby od czasu do czasu wpada ktos kto proboje wejsc w rozmowe nie dotyczacs konspiracji ale nie przynosi to wiekszych efektow. Zaczela sie od tego kto ma zyski z coronawirusa potem ze jest nieprawdziwy potem o sztucznej panice potem o przymusowych szczepieniwch kontroli ludzkosci nowym porzadku swiata a teraz jest temat 5g. Generalnie nie wiedzialem ze na kazdy temat jaki teraz jest panuje jakas konspiracyjna teoria kontroli. Mysle ze brakuje nam wszystkim pracy i bezpieczenstwa finansowego...

A co do kreowania potrzeby na wiecej, to ilu z Was zatrzymalo sie na bezpiecznym doladowaniu? Waskich oponach? Fabrycznej pojemnosci... Kto kreowal wasza potrzebe? Ktos Ja stworzyl? Czy Wy? Ze zawsze chcemy szybciej lepiej taniej wiecej?

Chcecie zeby Wam sie wniosek w Zusie nie zacinal? Moze szybszy internet by wam pomogl?

możesz mieć mega szybki internet, ale jak w zusie mają pegasusa to co ci to pomoże?

możesz mieć mega szybki internet, ale jak w zusie mają pegasusa to co ci to pomoże?

możesz mieć mega szybki internet, ale jak w zusie mają pegasusa to co ci to pomoże?

Nie my katujemy, tylko zmiany w ustawie o finansach mialy zapiski dotyczace wlasnie urzadzen telekomunikacyjnych.
Pretensje prosze wysylac do Pani Minister, ktora bronila projektu. Argumentem minister bylo to, ze jej przedsiebiocy sie skarza na obecne regulacje .

Ci, co nie zauwazaja absurdu w poczynaniach rzadzacych chyba rzeczywiscie sa dowodem na skutecznosc propagandy medialnej...

https://m.youtube.com/watch?v=5K2wJTxBk1k
Od 6:00

Ja mam odkrywczą tezę dla wszystkich głosicieli:

Koronawirusa stworzyli chłopaki z Enej, a następnie na fali wywołanej tym paniki wydali nowy kawałek "A może to ostatni raz"...

Możecie podawać dalej

Jacek, nie dziw się pewnym kpiącym w tonie komentarzom, bo co innego wykorzystywanie zjawisk przyrody, biologii, klimatu czy ekonomii itd (generlnie takich, na które ludzkość wpływu nie ma żadnego istotnego) i tak istniejących do własnych celów - jak to lobbowanie za dopiskiem do ustawy spraw w ogóle z nią nie związanych, polityczne przepychanie wyborów (nie tylko w PL, we Francji dopiero po nich obostrzenia weszły), wykorzystywanie spadków na giełdach przez silniejszych ekonomicznie i mających zasoby na zakupy gdy tanio do wykupywania akcji, czy przedsiębiorstw upadających, czy prozaiczne to pójście na łatwiznę pewnej częsci dziennikarzy i granie jednej płytu w kółko.
A co innego przypisywanie takim działaniom szerszego kontekstu niby zaplanowanego działania, z absurdami typu czipy w szczepionkach, "produkcja" wirusa czy w ogóle produkcja chorób itd . No przepraszam ale zaraz mi się przypomina stonka ziemkniaczana "od amerykanów" jako przyczyna wszelkiego zła.
BTW , Bill Gates chyba zhakował euromomo żeby zbudować strach i móc sprzedawać swoje szczepionki, bo wraz z napływem danych (a jeszcze niezakończony przecież ten napływ) w krajach skąd docierały te rzokomo manipulowane dramatyczne relacje, typu Włochy, jednak już jest zanotowana wyższa śmiertelność niż w tych samych okresach z kilku lat wstecz.
Równolegle - jest coraz więcej badań lepiej liczących faktyczne procenty najcięższego przebiegu choroby - potwierdzających to, co wcześniejsze matematyczne wyliczenia sugerowały, że osób z kontaktem jest znacznie, znacznie więcej niż się wydaje i są bezobjawowi. Co powoduje że procent tych ciężkich nie jest tak ogromny, jak wyliczany błędnie tylko na podstawie osób przetestowanych.
Ale i ja nie śmiem oceniać rozmiarów pandemii obecnej, pewnie jest pośrodku między głosami "nic się nie dzieje" , a "jest katastrofalnie". Minie kilka lat do tego jak to będzie rzetelnie policzone, a i tak rozbieżności będą i podejrzenia o manipulacje.

Ale to nieważne, ważniejsze skąd takie różnice między niektrymi krajami. Austria i Włochy na przykład. Styl życia ( kapusta jednak lepsza niż ta cudna śródziemnomorska dieta ;-) porządek niż luzik i dolce vita? ) ? skupiska? plucie przy ekspresyjnej rozmowie ? genetyka? procent starszych/domy starców ? No coś jest na rzeczy i odpukać chyba jesteśmy jako kraj w tej grupie "lepszej".

Kpina to raczej dowód na brak argumentów, lub zaślepienie. Są ludzie, którzy żyją w złotej klatce i myślą, że świat jest piękny. Oglądają spektakl tak, jak było to zaplanowane i się cieszą. Są też tacy, którzy wiedzą, że na zapleczu coś się dzieje.

Andrzej - to, że nie wierzysz w istnienie ludzi złych na świecie, którzy trudnią się szkodzeniem innych, wcale nie znaczy, że tych ludzi nie ma. O teorii spiskowej o żarówce słyszałeś? W zasadzie to powinienem nazywać praktyką spiskową, bo zostało już dawno udowodnione. Co sprytniejsi w Ameryce stosowali żarówki 230V o dużej mocy u siebie i taka żarówka świeci i świeci.

Co do wpływu na pogodę i klimat
https://actascientific.com/ASAG/pdf/ASAG-03-0543.pdf

U mnie nad blokiem o dziwo 3 dni temu sfotografowałem około 22:00 3 równoległe linie od spalin samolotu. Przecież nic nie lata, jak to możliwe? Czyżby masowo powroty do Rosji? A może to stado powracających bocianów?
Wyprzedzając komentarze - nie , nie nagrywam 24 na dobę, wyszedłem popatrzeć na ładne niebo i przypadkiem poczyniłem taką obserwację. Ciekawe ile tego lata pod osłoną nocy, gdy jest trochę więcej chmur...
https://drive.google.com/open?id=16JASm1MNh...1Bbyg4D3CkG2Yty


Co do wyższej umieralności - czego się spodziewałeś po miesiącu wyłączania szpitali z użytku, zamykaniu personelu medycznego na kwarantannie i ludzi, którzy nie idą do lekarza, aż się coś grubo nie spieprzy? Paru tu komentujących poruszyło ten temat i to przewidziało.
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=249...e=3&theater

Kpina to nie żaden brak argumentów, tylko już czasem opadające ręce.
Oczywiście że są źli ludzie, psychole inteligentni wyjątkowo itd., ale myślę że ich możliwości działania są najwżej ludzkie. A ludzie na pewne grube sprawy wpływu nie mają. Sądzą że mają, religie im wciskają że są wybrancami itp. No ale w dziejach ziemi jak nie szerzej to jest nic.

Nie wiem o co chodzi z samolotami że niby kto tam lata, jak nie lata - ci wybrani ? ale to już tu było poruszane wcześniej z logicznym wyjaśnieniem pustych przelotów. No i istnieje wojsko przecież.

Co do euromomo - wpływ zamknięcia utrudnionego dostępu do ochrony zdrowia itp - na pewno będzie (wbrew tym, co w medycynie tylko biznes widzą (niezaprzeczalnie tak jest teżwykorzystywana - potrzeba zdowia to podstawowa poza pożywieniem i reprodukcją pierwotna potrzeba , więc jest wykorzystywana i będzie) i produkcję chorób )., sam słyszęo coraz to kolejnych takich przypadkach, też na to zwracałem uwagę. Ale ten wpływ będzie tam za kolejne tygodnie. A jaki on jest ilościowo to może kiedyś ktoś policzy, na razie nie wiadomo.

W spr euromomo zwracam tylko uwagę, że było przytaczane jako dowód na to że nic się nie dzieje, podczas gdy sami prowadzący portal podkreślają! aby nie patrzeć na ostatnie dane ostatecznie, bo wciąż spływają i trwa to tygodniami (w z Włoch pewnie i miesiącami z ich porządkiem). I własnie od pierwszych powołań się na euromomo trochę danych spłynęło.