raczej złe ustawienia zawieszki a zrzucanie na opony - doczytaj do końca temat

czytalem. nie sadze ze zmiana ustawienia twardosci amorow o dwa stopnie zmieni jakos bardzo zachowanie auta. rozumiem o 10 klikniec . on mial ustwiony :
All settings but one were as recommended. One wasn't. The recommended settings for the rear were Compression: 5 and rebound: 6. The actual settings were 5 and 8
czyli mial o dwa klikniecia twardziej odbicie niz zalecane. no i jak nie zwalac na opony jak to slysze juz kolejny raz?
ciekawe porownanie trofeo r z r888r:
http://www.mclarenlife.com/forums/mclaren-...r-trofoe-r.html


Track comparison between R88R and trofoe R
i thought i would share my findings.
last week i took my 650 to knockhill on a driver coaching session. two hours on track, first to bed my new discs and second to compare the toyo R888R and trofeo R.

empty track, ambient temp around 12 degrees, and windy. both sets of tyres are brand new. same starting pressure on both set, 1.6bar cold then adjusted to run 1.9bar front and 2.0 bar rear when warm.
VBOX LAPTIMER used, both tires were run with me and instructor on board.

I drove to the track on the trofoe R, Which is around 50km of motorways.

the trofeo take few labs to heat up, knockhill is only 1.3miles so not a big track, so 4-5 laps and they are hot enough for me to push on.

Trofeo R
after 4-5 laps they are 50-60 degrees, and by lap 10 reached 70-80 degrees.
best lap 55.2seconds

Toyo R888R
straight away they had better grip from cold than the trofeo but that was it, they completely altered the handling characteristics of the car. suddenly the car understeered then oversteered. the back end was very loose in comparison. did not really inspire me with much confidence to push. they squealed when cornering hard, and car was very unstable under braking, i mean front end did not know what to do with itself.
best lap 55.9seconds.


even the instructor noticed how much less grip the toyos had compared to the trofeo. not what i was expecting.

my conclusion, we are very spoiled after using those trofeo on track. the grip and the confidence they inspire is really pretty impressive. also my car always felt neutral with a good turn in, and good level of grip. that was not the case with the Toyo. which is ok for the road but not on track.

maybe its just my driving style. i think i will use the toyo as a road tyre, they seem to have much better grip than the Pzeros and perform well on the road.

i will give the Toyo another chance on track in couple of weeks and see if i come to same conclusion.

potwierdza sie to co napisalo ods na swoim facebooku:


zzs vs r888r:
https://www.facebook.com/szybciejnizrynek/

"Testy semi slicków w Tor Jastrząb razem z Opony do Sportu
Sesja popołudniowa – przesychająco (miejscami wilgotno)
Toyo R888R vs Avon ZZS
Sesja popołudniowa w przypadku mojej grupy składała się z trzech 15minutowych biegów. Pierwszą jechałem na Avon ZZS, drugą na innej oponie, nie wchodzącej w skład testów, trzecią na Toyo R888R. Warunki były względnie podobne, jednak z sesji na sesję minimalnie się poprawiały. Byłem już względnie wjeżdżony w trasę, na której też zrobiło się ciut luźniej, dzięki czemu można było porównać czasy
Avon ZZS – czas 1.18
Avon zaskoczył mnie tym, że jechał bez oporów od samego początku. Prowadzenie pewne, bez nieprzewidywalnych zachowań na granicy przyczepności. Przyciśnięta maksymalnie w ciasnych zakrętach zaczyna powoli przegrywać z podsterownością, ale robi to w sposób przewidywalny.
Toyo R888R – czas 1.18
Toyo osiągnęło praktycznie taki sam czas, jednak sesja piąta była w lepszych warunkach niż trzecia (ponad godzina różnicy pomiędzy sesjami), więc już sam ten fakt działa na jej niekorzyść. Jednak problem leży gdzie indziej – brak przewidywalności. Nitka trasy wytyczona była tak, że przejeżdżało się łuk z dość dużą prędkością (u mnie na 4 biegu). Na Avonie i oponie, na której jechałem w sesji 4, mogłem przejechać go z gazem w podłodze. Na Toyo zakończyło się to spektakularnym spinem bez ostrzeżenia. W kilku innych częściach toru na granicy przyczepności opona również była bardzo nerwowa. Na plus hamowanie – w tych warunkach bez żadnych niespodzianek, mimo iż znając już dobrze trasę butowałem raczej w ostatnim momencie.
Werdykt: Avon ZZS. Czas podobny, ale w nieco gorszych warunkach. Avon jednak był dużo bardziej przewidywalny. Wiadomo, że gdy miejsca jest dużo można ryzykować, ale gdy jest ciasno, taka przewidywalność na granicy jest bardzo dużą zaletą. W testach Avon vs Toyo jest zatem 2:0 dla Avona. Zanim ktoś posądzi mnie o stronniczość, uprzedzę dodając, że na ten moment jest tak przede wszystkim dlatego, że nowa R888R jest po prostu rozczarowująco słaba. Nie przystaje do klasy semi, w której są choćby Direzza czy odchodzące A048. Avon z wzorami ZZS i ZZR jest na naszym rynku nowością i ja osobiście będę potrzebował więcej jazdy, aby ocenić je względem absolutnej czołówki.
Być może okazja do ciekawych testów z pomiarami czasu nadarzy się już wkrótce Emotikon wink"


i Toyo R888R vs Avon CR28


Testy semi slicków w Tor Jastrząb
Sesja poranna - mokro (bez stojącej wody)
Toyo R888R vs Avon CR28
Sesja poranna w przypadku mojej grupy składała się z zapoznania i dwóch 15minutowych biegów. Pierwszy jechałem na r888r, drugi cr28
ToyoR888R - w trkacie pierwszego biegu na torze było dość tłoczno. Kilku kierowców mocnych aut nie do końca je ogarniało, ale to wystarczyło, aby ocenić, że R888R NIE SĄ oponą na mokro (a więc tym bardziej na deszcz). Płużą i łatwo je zblokować na hamowaniu. Być może dla wielu z Was lepszym odpowiednikiem z oferty Toyo byłby model R1R - niestety nie dysponowaliśmy wczoraj tą oponą. Toyo jednak chwaliło się, że poprawiło nowe 888 na mokrym, więc to zweryfikowaliśmy - negatywnie.
Avon CR28 - bardzo miłe zaskoczenie. Opona skleiła na dzień dobry i trzymała bardzo dobrze cały czas. Przy ostrym traktowaniu trochę się kładła, ale cały czas była bardzo przewidywalna. Miałem na niej całkiem przyjemne tempo, udało się już wyprzedzić kilka evo (na mokrym).
Werdykt: CR28. No cóż wybór nie był trudny. Pytanie dla większości z Was będzie jednak inne: czy wydać mniej na R1R czy też więcej na CR28. Powiem tak: to zależy do jakich celów. Jeździłem na R1R i uważam ją za najelpszą oponę Toyo w relacji jakość/cena. Dlatego treningowo i budżetowo polecę ją każdemu. CR28 jest droższa, ale właściowościami zbliżona do wyczynowej opony deszczowej. Z jedną istotną różnicą: posiada homologację drogową. Jeśli jedziesz po wygraną w zawodach gdzie na oponie wymagany jest znaczek "E" CR28 to prawdopodobnie Twój najlepszy wybór.
W kolejnej odsłonie sesja popołudniowa, gdzie popularne r-ósemki dostały jeszcze jedną szansę


ten film z tematu wyzej tylko to potwierdza:
https://youtu.be/csaJvabxVDs 6m45s

A czy ktoś z Was testował Syron StreetRace? Budżetówka i chyba najtańszy semi slick na rynku, ale informacji o tym bardzo mało. A jeśli już to pochlebne. Tu bardziej subiektywne porównanie do AD048
http://www.cliosport.net/threads/syron-street-race.711610/

A ja jestem srednio zadowolony z tych sport cupow 2.Fakt ze upalam je na ulicy.I w tym czasie bylo okolo 24 stopni.Ostatnio powrot z wawy 20km w dosc szybkim tepie,po ekspresowce.Plus do tego z 2 kilometry szybkiej jazdy po zakretach I dopiero odczulem roznice na plus wzgledem moich poprzednich nokian z-line.Sport cup 2 na zimnym duzo gorszy od z line.Znacznie wieksza utrata przyczepnosci przy przyspieszaniu.Nie rozgrzana w zakretach,wyraznie gorsza.Na codzien ta opona jest beznadziejna.Predzej strace prawo jazdy niz ja rozgrzeje.Na torze pewnie bedzie inaczej.Dodatkowo przy 160 czuje bicie na kierownicy.Ale w tym przypadku nie mam pewnosci czy to wina montazu czy opony.Jedne I drugie byly zakladane w tej samej firmie.Ale na z line nic nie bije.

ale czy ktos pisze ze bedzie inaczej? sa rozni kierowcy i rozne wymagania. dla mnie liczy sie zawsze maks g jakie moge osiagnac na zakrecie. i w tym przypadku sport cup 2 na ulicy sprawdza sie idealnie. kazdy semi slick to opona dopuszczona do ruchu ulicznego ktora tez daje rade w miare na torze. to nie jest bezkompromisowy slick ale tez nie jest bezkompromisowa deszczowka. ktos kto nie kocha zakretow i podnieca sie szybka jazda po prostej drodze nie wybierze takiej opony bo sa szybsze, cichsze, bardziej komfortowe i tansze.
i jedna uwaga . ta opona jest bardzo sliska dopoki nie zetrze sie wierzchniej warstwy. na torze poznan wymagalo to przejechanie dobrych paru kolek zanim sie opona zmechacila i wtedy kleila nalezycie.
ja na prostej startowej w Poznaniu czyli gdzies tam pod 200km/h nie czulem zadnego bicia. na drodze do 140km/h bicica tez nie czulem. powiem jeszcze inaczej. jedna opona byla zalozona bez ani jednego odwaznika. wywazona byla idealnie z felga bez grama olowiu co zwrocilo moja uwage. bylem w lekkim szoku.

odnosnie syronow gdzies kiedys pisalem do uzytkownika tych opon ale nie mgoe znalesc odpowiedzi (widocznie skasowalem). raczej negatywnie sie wypowiadal. daleko im na pewno do r888 a przyczepnosc na suchym raczej nie wieksza niz w zwyklej cywilnej oponie uhp dobrej marki.

na ulice to r1r. nie trzeba rozgrzewać. przy temp ok 20 wsiadasz i zapierdxxxsz . minus ze jest glosna i szybko schodzi. ale naprawde kozak opona. nigdy nie mialem takiej opony i jesli tylko budzet wytrzyma to kupie jeszcze raz .

zobaczymy ile wytrzyma. jesli 3 sezony to bede mega szczesliwy.z tylu w ogole mi nie schodzi z przodu idzie dosc szybko. kalkuluje ze przodu po sezonie troche zostanie. drugi sezon zamiana przod z tylem . a trzeci bedzie trzeba juz w trakcie przekladac

Ale na wyślizganym asfalcie w miastach r1r potrafi brzydko polecieć nie wiedzieć czemu. Mam kilka miejsc, gdzie jedzie gorzej niż cywil.

dla mnie narazie jest swietna. jechalem 2-3 tygodnie temu jak byly te mega burze. jak byla gleboka kałuża to śrenio bo ciągneło . ale jak było plytko lub po prostu bardzo mokry asfalt to trzymały mega.nigdy tak po zakretach na cywilu w deszczu nie jechalem

Ja mialem podobnie na csc5. Na poczatku myslalem,ze cos z silnikem nie tak, bo byla mega trakcja na prostej w deszczu. Na zakretach w duzym deszczu i kaluzach ludzie na r1r tracili duzo do mnie, natomiast na suchym r1r okazaly sie znacznie szybsze od csc5.

Cześć,
Małymi kroczkami szykuję się do rozpoczęcia przygody z moto sportem. Samochód to Honda CRX, moc w granicach serii; 130km. Obecnie szukam 2 sztuk opon na felgi 7j r15. Z racji tego, że dopiero się uczę, chcę rozwiązać to w miarę budżetowo. Myślałem o profil xr01 + docięcie pod deszcz, albo profil tornado. Dobry wybór? Jest coś lepszego w tej cenie 150-180zl sztuka?

Może jakieś używane Race GC lub VR1 ? nowe chodzą po ~300zł za sztukę.

Ciężko chyba trafić na spoko używki z tych modeli, a po ~300zl/sztuka jest juz bardzo duży wybór opon nowych, ale na razie nie myślę o żadnych czasówkach, tylko o treningu. Chyba, że ta oszczędność jest złudna i opony zejdą 2x szybciej, albo będą ciężkie na początek i w coś pierdyknę

To kup opony , które mają dobrą trwałość. Mi komplet opon używanych (semi slicki albo UHP) starcza na paręset km po torach i dopiero mam zjechane do TWI. Najgrosze jest rozwalić nową oponę na tarce albo dziurze.

Pociesza mnie to co napisałeś, myślałem, że żywotność takiej opony przy mocnym traktowaniu jest niższa. Jak wypada taki profil z np nowym rainsport 3 na suchym? Rainsporty 3 wychodzą ok 350zl za dwie sztuki czyli cena taka sama jak xr01. Chciałbym, żeby te opony przetrwały do jesieni i przynajmniej połowę następnego sezonu. Muszą mieć homologację, bo dość często jeżdżę autem po mieście i póki nadaje się do jazdy po ulicy to nie chcę tego zmieniać. O ile w kwestiach mechanicznych sam jestem w stanie stwierdzić co mi jest potrzebne do bezpiecznej jazdy na moim poziomie wtajemniczenia to w sprawie opon jestem zupełnie zielony

195/50 w 15 ma niezłe ceny, jezeli jednak będziesz semi jeździł po mieście to ani nie pożyją długo, ani nie dadzą satysfakcji a w deszczu mogą stwarzać niebezpieczeństwo

rozumiem że to ed9? lekkie auto powinno być łagodne dla opon

Tak auto ed9. Z przodu hebel 282 i pompa 1". Od grudnia robiłem 1000km miesięcznie. Zdaje sobie sprawę, że semi, nawet dociety będzie słaby na deszcz, ale jestem w stanie to przełknąć. Pytanie tylko czy taki rainsport to dobry wybór na codzień i treningi na Bemowie. Czy może lepiej profil, albo jeszcze coś innego w podobnej kasie. Za taką cenę w jakiej jest rainsport jestem w stanie kupić cztery sztuki - pytanie tylko czy przy lekko ostrzejszym traktowaniu nie będą się przegrzewać i przeżyją rok. Może ktoś z Was ma jakieś używki na sprzedaż, które sprostają moim niezbyt wygórowanym wymaganiom.

czemu akurat reinsporty 3 ktore maja bardzo miekkie boki i to sa raczej ekstremalne deszczowki? to nie sa dobre opony na suchy tor. duzo lepsze od nich na pewno beda te profile i to w super miekkiej mieszance mysle ze przezyja dluzej niz te reinsporty ze wzgledu na brak naciec i malych klockow. wybeirz mzoe ze wzmocniona scianka boczna dla lepszego czucia auta.
http://www.sklep.oponysportowe.eu/Opony_Op...5(2,1218,).aspx
(ja bym bral ssr na tyl i sr na przod).
jezeli budzet jest tak maly to za 250 sa jeszcze nankangi ns-2r (do wyboru mieszanki 180 lub 120) lub 595 rs-r za podobna cene. ku36, ad08r czy r888 to juz koszt ponad 350zl za sztuke niestety.

Tyle, ze ns2r i rsr to 1000zl komplet, a rainsport i profil to 700. Co do profila to czytałem pełno sprzecznych opinii od takich, że zabić się można po same ohy i ahy. Rainsport ze względu na cenę i trzymanie na mokrym.
Pytanie czy ja potrzebuję semi slicka za 250zl - czy wykorzystam jego możliwości zanim go zjadę do zera

Wydaje mi się, że na lato miękka i super miękka mieszanka może być slaba.
Weź tez po uwagę, że to nie auto, które stoi w garażu i raz w miesiącu wyjeżdża, więc muszę być przygotowany, że mnie złapie deszcz, albo czepliwy policjant

Panowie mam na opony 1000-1100zł Peugeot 206 2.0 16v upalany po drogach, na tor pewnie zawitam jak będzie okazja. Myślałem o Federalach ss595 albo rainsportach 3. Rozmiar 195/45/16r Planowana Moc 180-190KM ( bedę wiedział dokładnie ile wyjdzie w Lipcu ). Jest jeszcze tańsza alternatywa. Kolega ma na handel 2 sztuki Yokohamy s drive w stanie jak nówka tylko że dot 2013r i do tego 2 nowe opony ale to tak budżetowo jak by mi kasy zabrakło. Ktoś coś ?

a co ma do tego czepliwy policjant? przeciez profile xr maja homo. czy wykorzystasz xry na torze ja uwazam ze na pewno. zawsze jest malo przyczepnsoci opony i zawsze to opona jest limitem.super miekka mieszanka na tyl bedzie optymalne. tyl zawsze ciezko dogrzac w fwd i zazwyczaj opona jest mocno zimna wiec super miekka wzmacniana jest jak znalazl. a na przod sie pomylilem bo chcialem napsiac medium (nie miekka) wzmacniana czyli mr. co do rainsportow to ja nawet kopnac butem bym ich nie chcial. to nie sa opony dla maniakow jazdy. ja nie wiem skad te opony wogole biora te pozytywne opinie. chyba tylko ciulacze grosza sa zafascynowani ze za psie pieniadze maja w miare przyczepnsoc a potem pisza niestworzone rzeczy. jesli szukasz deszczowych opon to ok, a jak lubisz jazde po zakretach na suchym to wogole nanie nie patrz. ostatnio nawet na mx5 forum zaczeli polecac debice. jak juz rainsport chcesz to mzoe debica? chyba bedzie taniej...