Witam.

Mój samochód a w nim układ wydechowy jest dość głośny...

w oryginale wyglądało to tak:

standardowe kolektory -> 2 oryginalne katalizatory -> 2 mniejsze katalizatory -> trójnik -> tłumik śodkowy 56cm -> tłumik końcowy 42cm

Obecnie wygląda to tak:

standardowe kolektory -> 2 oryginalne katalizatory -> tłumik turboworks LT 409SS 2 x 2.25 / 1 x 2.5 -> tłumik Magna flow owalny 12,5cm x 20cm x 60cm 2.5" / 2.5" i końcowy 45cm owalny magnaflow

Generalnie starałem się wsadzić największe tłumiki jakie się dało. 2 tłumiki środkowe i końcowy - wszystko na przelocie, ale spodziewałem się, że coś tam wygłuszy, a niestety jest za głośno...

Dźwięk jest ładny, jednak jest dość głośno, już od 2500-3000 robi się głośno, tak, że trudno się podróżuje.

Teraz pytanie - czy to normalne, czy da się coś z tym zrobić ?

Z góry dzięki.

Ja mam 2.5" na srodkowym i końcowym tlumiku od MTG ,jest cicho jak jeżdżę spokojnie i ładnie ryczy przy obciążeniu jest idealnie. Tłumiki przeloty ale dobrze zrobione, mają wypełnienie i specjalną komorę rozprężną spaliny nie jak w turboworksach przelot rura i tyle.

Samymi przelotami też tego nie wygłuszysz... ja mielem 2 tłumiki od MTG i było to samo co zawsze czyli buczenie 2 przedziale 2,5-3,5k chociaż końcowy był komorowy. Trzeba dobre tłumiki zrobione z głowa i mieszane przeloty z komorami. A najlepiej wrzucic seryjny końcowy.

Jeszcze jedna kwestia czy jest turbo czy n/A, ja mam dmuchawke i z tymi dwoma mtg jest naprawdę cicho , i jeszcze wielkość tych tłumików im większa średnica tym cichszy, grubość scianki rur też ważna 1.5mm za cienki bo rezonans itp. ja mam 2mm i jest git

Załóż rm przelotowe z przetłoczeniem w środku i będzie ciszej. Widziałem turboworksa jak wypluł wełne na torze i wiele tego tam nie było.