witam,

szukałem w szukajce o magnezówkach czegoś ale nie znalazłem, sa tylko kute,

interesuje mnie odpowiedz na pytanie "Jak to właściwie jest z tymi magnezówkami?"

dużo osób mówi, że pękają, ale pękają od czego?? bo rozumiem ze trzeba by porządnie strzelić w coś, prostować ponoć sie też zabardzo nie da, wiec???

może ktoś naświetlić bliżej temat?? chodzi o rozmiar 13" dość rzadko spotykany

Pzdr
Michał

A Ruskie ?? Twarde sztuki, pękają przy porządnych dzwonach. Zresztą pewnie to wiesz bo na centomanii dużo rajdowych cc/sc na takich jeździ. (pozdro z AK )

nie nie, ruski to znam na wylot, łącznie z tym ze felga jest cała a pół zawieszenia do wymiany , chodzi o to ze jest opcja skonfigurowac 3 częsciowe felgi magnezowe, swoje kosztują, ale jest to swego rodzaju rarytas i raz, że bedzie szeroki, to będzie wyglądał, chodzi mi strikte o to co napisalem w pierwszym poście

magnezowych ponoć nie da się prostować, jeśli mają dużą domieszkę magnezu to już całkiem cyrk gdzieś kiedyś wyczytałem że w Polsce jakiś wulkanizator próbował prostować i grzać palnikiem i ponoć felga efektownie wyparowała, coś w tym musi być bo znajomy co spory czas temu w rsmp jezdził po pogięciu magnezów albo stoli robił albo na złom

lekki OT a ktore to ruskie felgi ? jakis link ?

na żółtym


co do magnezów to wiem ze grzać ani spawać sie nie da, z prostowaniem ponoć też kiszka, ale żeby je wpierw pogiąć to trzeba sie chyba natrudzić ??

Kupiłem ostatnio felgi z domieszką magnezu Borbet BS trzy są do lekkiego prostowania, mam nadzieję ze nie będzie problemu, magnezu raczej nie jest zbyt dużo 16x7.5=8.5kg

Z palnikiem do magnezówek? Najwidoczniej nie wiedział, że magnez jest szalenie łatwopalny i praktycznie niemożliwy do ugaszenia. Co prawda magnezową felgę nie jest tak łatwo zapalić bo jest jednorodna, ale przy użyciu palnika da radę.

Generalnie felgi magnezowe to jednorazówki - zużyją się to na śmietnik.

Witam
Co do magnezówek dodam pare zdań,bo przetestowałem bbs rc041 które zresztą mam na sprzedaż 17cali 5x120 bmw-
Magnezówki Panowie to wspaniała wręcz sprawa - nigdy nie sądziłem ,że same felgi mają takie znaczenie... Po prostu to koła dla takich jak np:ja co zamiast boczków jest carbnon itp. Zacznę o plusach,bo tylko te znam... Łatwo się polerują czyszczą itd.., praca zawieszenia jest odczuwalnie lepsza- łącznie koła lżejsze o około 20kg od zwykłych alu-co się czuje,że auto łatwiej skręca,mniej odczuwa dziury i ogólnie czuć,że auto jest powiem "swobodniejsze"
- u mnie środek jest kuty a rant aluminiowo-magnezowy i felga waży ponad 3kg kg przy 17 calach.-co dopiero same stopy magnezowe-choć o takich nie słyszałem- wszystkie jakie znam to aluminiowo-magnezowe
Teraz na zimę poszły alpiny i auto znów jest bardziej ociężałe- słabsze przyspieszenie,prowadzenie... tam gdzie ktoś walczy o kilogramy jest to sprawa rewelacyjna, ale to moje zdanie- nie wiem jak się gną,bo nie łupnąłem to nie wiem- profesjonalne firmy wszystko wyprostują - każdą felgę-ewentualnie to kwestia ceny...