znajomy zrobił 3mc temu darowiznę samochodu na żonę
powinien był poinformować o tym zakład ubezpieczeń w ciągu 14 dni oraz przerejestrować go w ciągu 30 dni
W ciągu 6mc musi to zgłosić do US więc tu termin jeszcze nie minął.

Do tego w zeszłym tygodniu zadzwonili z towarzystwa ubezpieczeniowego i przez te upały przedłużył ubezpieczenie na siebie mimo że samochód był żony (aczkolwiek nie zgłoszone do urzędu komunikacji więc w CEPIKu nadal był/jest na niego)

Co teraz powinien z tym zrobić? W urzędzie komunikacji sankcji nie ma za spoźnione zgłoszenie. Co z ubezpieczycielem? Obecną polisę można anulowować w ciagu 14 dni wiec pewnie można też zmienić dane na żonę.
Pytanie co ze starą polisą która już wygasła? TU się nie przyczepi?
Czy jak w CEPIKu zaktualizują dane własciciela 3mc wstecz to nie będzie problemu z brakiem polisy za ten okres? No bo teoretycznie samochód będzie żony i nie będzie miał polisy na nią?

Da sie to teraz wyprostować?

Wszystko się da.
Co do braku sankcji za niezgłoszenie w wydziale komunikacji - jest to nieprawda, policja może wbić mandat.
Co do OC - jak przy sprzedaży, zbywca odpowiada solidarnie z nabywcą za zapłatę składki za okres od zbycia do powiadomienia TU. Polisa przedłużyła się "z automatu", prawa i obowiązki wynikające z ubezpieczenia przeszły na żonę.
Dlaczego uważasz, że stara polisa wygasła?

Od kilku lat po zmianie właściciela pojazdu polisa nie przedłuża się z automatu tylko wygasa w momencie zakończenia okresu na jaki została zawarta, przedłuża się automatycznie jak nie zmienia się właściciel pojazdu. W tym przypadku TU nie wiedziało o zmianie właściciela więc z automatu przedłużyli OC na starego właściciela.
Jeżeli kolega nie zgłosił jeszcze darowizny do US to bym spisał ją na nowo z aktualną datą.

Jeszcze raz:
Darowizna marzec, ubezpieczenie skończyło się w czerwcu, przedłużone na starego właściciela (ponieważ nie zgłosił darowizny, TU wystawiło polisę na starego właściciela, polisa przyszła mailem, kwota była OK to ją opłacił, nie wczytując się że tam jest stary własciciel)

Najprosciej byłoby spisać darowiznę od nowa, ale z pewnych względów lepiej jakby była ona zarejestrowana tak jak była spisana czyli w marcu.

Da się to odkręcic?

MIałem niedawno 2x ubezpieczenie na jeden samochód, towarzystwo samo do mnie zadzwoniło, zrezygnowałem z droższego i zwrócili kase. Nie jest to ten sam przypadek,ale kiedyś mając 2 ubezpieczenia w tym samym TU mieli na mnie wylane, teraz już podchodzą trochę przyjaźniej do klienta.
Dzwoń na infolinię i tyle. A z tymi karami za brak przerejestrowania.... od 5 lat mandatu nie ma. Nawet auto brało udział w kolizji i nadal bez mandatu, nowy właściciel (darowizna), ubezpieczenie na nowego, a w dowodzie stary .

Jeszcze jeden myk - w Polsce ubezpieczenie jest na pojazd. Jeśli pojazd miał ubeczpieczenie , zmienił się właściciel, ktoś nie zgłosił itp to nie ma problemu, bo pojazd ciągle był pod ochroną. AC przepada i tutaj trzeba pilnować, natomiast OC nadal jest.
Swojego czasu jeździłem nie swoim autem i ubezpieczałem go przez 3 lata (przedłużałem ubezpieczenie, płaciłem składki) ciągle na starego właściciela. Jak hajs się zgadza, to nikt tam nie wnika w szczegóły.

Może i mogą. W sądzie umożą.

Może umorzą, może nie. A może dołożą.

dajcie spokój już z mandatem nie o tym jest temat

pytanie główne dotyczy tego czy nie zrobi się burdel w cepiku, w funduszu gwarancyjnym i ch... wie gdzie jeszcze
I czy taki fundusz gwarancyjny nie zapuszccza kwerendy i nie wyłapuje że ktoś nie miał kiedyś ubezpieczenia i nie wlepia 5 tys. kary?
No bo w tym przypadku formalnie rozjechałby się właściel samochodu i polisy

Zapuszcza i wlepia. Ale Samochód o którym mówimy miał ubezpieczenie więc nie ma się czego obawiać. Dane właściciela na polisie OC są nie istotne z punktu widzenia ochrony. Są istotne z punktu widzenia ceny, więc ubezpieczyciel może żądać dopłaty. Ale ubezpieczenie jest ważne. Sprawdź na stronie UFG po numerze rejestracyjnym prostu czy polisa jest (można wybrać dowolny dzień który chcesz sprawdzić, np dzień darowizny) i jak zwróci że polisa jest to śpij spokojnie.

dzięki!
to rozwiązuje temat