Witam,
W związku z autem, którym się poruszam, czuję się tu mniej więcej jak moherowy beret na zawodach kulturystycznych, ale ze względu na poruszony temat w innych postach chciałbym uzyskać pewną informację.

Sam jeżdżę Octavia z silnikiem 1.6 FSI. Na tym forum znalazłem dwa wątki, w których mowa o zbierającym się szlamie w silnikach FSI ze względu na wykorzystanie zaworu EGR:
- http://www.racingforum.pl/index.php?showto...hl=FSI&st=0 oraz
- http://www.racingforum.pl/index.php?showto...69586&st=20

W tym drugim jeden z kolegów zajmuje się akurat tuningiem takiego silnika, który przy okazji został solidnie oczyszczony. I tutaj właśnie moje pytanie - czy jest na śląsku ktoś, kto potrafi wyczyścić taki silnik? Sam nie jestem pewny czy mój takiego czegoś wymaga, ale właśnie ciekawość jak wygląda taki motor po 120 tysiącach nakazuje mi rozebrać bebechy. Oczywiście jestem w stanie gdzieś dojechać sobie na taką operację, problem w tym, że poruszałem już ten temat na innych forach, ale zawsze bez konkretnych odpowiedzi.

Zdaję sobie sprawę, że to operacja na dłużej niż jeden dzień i to wymontowanie silnika itd. ale jeśli ktoś potrafi określić przynajmniej szacunkowo koszt takiej operacji, to będę zobowiązany za taką informację.

Pozdrawiam,
Michał

ciekawe czy taka prosta kamerka by wystarczyła, żeby ocenić stan dolotu?

http://allegro.pl/item1162687311_endoskop_...gnetycznym.html

Zaden problem wyczysci ten silnik ale czy jest sens to robic w dupowozie ?

Sens jest zawsze. Jak widać w innych tematach to syf z dolotu osiada na zaworach, na ściankach dolotu i zwęża całość drastycznie. Po co zastanawiać się ile jeszcze ten zawór wytrzyma, po co martwić się ile paliwa więcej mi pali auto przez zwężenie dolotu. Lepiej dać kilka stówek raz na sto tysiaków i mieć głowę spokojną.

klient nasz pan...
skoro nie problem a ktoś chce za to zapłacić ... to czemu odmawiać ?

przy 120 tyś jest już co czyścić robota monotonna i wymagająca cierpliwości w v8 szczególnie co do sensu czyszczenia to myślę że nie ma co się zastanawiać przynajmniej tram zajrzeć i zobaczyć w jakim jest stanie bo kiedyś kanały ssące zostaną o średnicy 1 cm i auto będzie maiło 50 km , niestety to tylko fsi...

Skoro tak to zapraszamy

No to fajnie, że się da. Problem tego czy to robić czy nie, niech pozostanie moim problemem uznałem, że choć raz warto zainwestować w takowe czyszczenie, choćby po to, żeby zobaczyć ile faktycznie się tego zbiera oraz jak bardzo odczuwalna będzie różnica po wyczyszczeniu silnika.

Dlatego jeszcze raz pozwolę sobie spytać:
1. Za ile? (szacunkowo),
2. Gdzie szukać? (mile widziane konkretne linki bądź telefony - NAJLEPIEJ na śląsku, ale pewnie się i skuszę na dalszą wycieczkę).

Jeśli ktoś z Was to potrafi, to również proszę dać znać na PW - z pewnością się dogadamy.

Raz jeszcze dziękuję za podjęcie dyskusji w temacie.

Pozdrawiam,
Michał.