Witam! szukam autka na tor, typowo na tor, środek out, kubły itd, na samo auto +-10 k, dobrze gdyby był to diesel, myślałem nad ibiza 1.9 tdi asz i dać jej program, w grę wchodzi polo z asz ale niestety jest droższe. Co jeszcze jest ciekawego, odpornego, w ostateczności może być benzyna. Myślałem również nad drozsza audi tt z 1.8 t. A i jeszcze dopytam przy okazji, przy mocach 200-300 km napęd 4x4 będzie plusem na torze czy minusem.

1.9tdi? Jeśli poprzez tor rozumiesz trasę Sosnowiec - Radom, a celem jest przejechanie tego na jednym baku to jak najbardziej. W budżecie brałbym golfa 3 w lpg i piłował na ręcznym.

Lepiej clio czy 206... Albo saxo/106 1.6 potem latwo zaturbic

wyścigowe SC albo Picanto
coś w ten deseń https://www.otomoto.pl/oferta/fiat-seicento...o-ID6BajGV.html

jaki budzet jaki tor?
moze mazda mx5? da rade sie zmiescic w 10tys zl.

angol e46 330i, przełożyć budżetowo i użynać Diesel i amatorski sport? Samym momentem auto nie jedzie szybko po zakrętach. Chyba, że chcesz startować w jakichś zawodach to coś francuskiego GTi jak napisał wyżej MisioLBN lub civic.

za dyszkę znajdziesz a3 quattro, to najlżejsza buda spośród wszystkich platformie golfa 4 i jak widać da się łoić evo i imprezy taką furą:
https://www.youtube.com/watch?v=uT7VhYaAvao
co do silnika to nie pomogę, wydaję mi się że do 200hp lepszy będzie diesel, bo 1.8t mocno brakuje niuta w 4wd, ale czy diesel wytrzymuje chłostę na torze?
poza tym stare dwulitrowe WRC mają bardzo podobną charakterystykę do tdi ^^

E36, MX-5, jakiś mały hatch z lat 90. Za 10 to bedzie pewnie ciężko na auto, pakiet startowy żeby uniknąć awarii, zawieszenie, opony i hamulce, czyli takie podstawy na tor, zeby miec z tego frajde.

Gdzie temu audi z filmu do audi za 10k!? Owszem jak namodzisz to poprawisz wady serii, ale budżetu trzeba mieć sporo.

1.9TDi do ścigania to też bez sensu, bo ciężkie.

Jak ma być budżetowo to jakiś N/A hothatch z lat 90-tych. Pierwszy co się trafi w dobrym stanie.

jeśli auto ma turbo, to od razu lądujesz w klasie z Lancerami, BMW M2, Focusem RS - a tu opony semislick na felgach kosztują dobre 5 tysięcy. Różnice w czasach będą frustrujące, zwłaszcza, gdy twoje Audi TT 1,8 Turbo Quattro zostanie objechane przez Civica 1,3.
Diesel na tor to kiepski pomysł - duża pojemność, duża, niezbalansowana waga, mała moc.

Pierwsze - wyjdź od niskiej masy - to jest kluczowe na torze, im mniej tym lepiej. Dalej - sprawdź koszt opon, amortyzatorów, hamulców i innych części, które ci się zużyją. Auto na nowych oponach, hamulcach jest znacznie szybsze i przyjemniejsze w prowadzeniu (banał, ale wielu o tym zapomina). Moc to trzeciorzędna sprawa.

Civic 1,4/90 po przygotowaniu jest zadziwiająco szybki, na kręty, techniczny tor - super. W 10k coś wybierzesz.

Ja zastanawiam się nad 206 GTI / S16. Chcę kupić serię i doprowadzić do stanu pozwalającego na jazdę na torze i w KJS. Wiem, że ląduję w K3, ale auto ma służyć bardziej do nauki.

Dobra uwaga z oponami - warto zrobić rozeznanie co i w jakich mieszankach jest dostępne. Bo 15kti później okazują się trudniejsze do ubrania w miękkie slicki czy deszcze niż 17tki (mówię o używanych) , o 13 " nie wspominając.

w 15 jeśli chodzi o semi z E to do wyboru do koloru. Nalewki, nienalewki, deszczowe, suche, szutrowe....

W 16 natomiast to szału można dostać

O slickach myślałem, jak auto na tor, to po co się ograniczać homologacjami.

Zależy gdzie dokładnie ma startować - na niektórych imprezach bez homologacji drogowej ani rusz.

Szukaj auta o jak najlepszym stosunku mocy do masy (kieruj się zasadą że lepiej mieć lżejsze auto o mniejszej mocy, niż na odwrót), na felgach max 15 cali.
Napęd do wyboru: FWD, RWD, MR, 4x4 to nie te moce i budżet.
Koniecznie silnik NA, turbo jest bardziej awaryjne na torze i nie ten budżet.
Jak ma być tanio to auto musi mieć możliwość adaptacji części z modeli wyższych, bądź innych samochodów, najlepiej p&p.
Mam na myśli układ hamulcowy, kierowniczy, zawieszenie, skrzynie biegów, części silnikowe.
Części tuningowe też muszą być dostępne.
Najlepiej kupić auto już częściowo zmodyfikowane, wyjdzie taniej.

Bo slick uzywany nie wiadomo jak i nie wiadomo przez.kogo bedzie gorszy niz nowa nalewka . A do auta za 10k nikt nie kupi slicka za 5k.

Będzie lżejszy, nie każdy >300 końmi jedzie, że kilogramy nie mają znaczenia
(13tki po formułach jakoś bardzo używane nie są)

Za tą kasę kupujesz civica b16, może trafisz z seryjnym torsenem a jak nie to go kupujesz za 600-700, felgi Intra 13/7 za 500-600, slicki 13 kpl za 500-600. Wywalasz co się da i masz 160km+ ważące mniej niż tona. Z takiego audi robisz wiatrak wszędzie