Tak jak w temacie.

Jestem na etapie zbierania gratów, mam zamiar założyć blow offa w 320d.

Cel ? Turbo ma nie schodzić z obrotów na zmianach biegów oraz uwielbiam ten dzwięk.


Sterowane jak to widzę robią na forach - stycznikiem.


Sedno sprawy - jaki zawór wytrzyma 2 bary i będzie dawać fajny dźwięk?

Po pierwsze, co to znaczy "turbo ma nie schodzić z obrotów"? Po drugie, co ma z tym wspólnego blowoff?

Ubytek ciśnienia = próba uzupełnienia go na bierząco = większe ciśnienie w momencie jego zamknięcia.

Geometria turbo nie zmienia się na to łagodne i gra nie zaczyna się od początku , non stop łopatki są atakowane agresywnie.

Przecież bov otwiera się jak spuści się nogę z gazu. Jak puścisz gaz nie ma spalin, jak nie ma spalin turbo nie ładuje wiec nie wiem co ma uzupełniać na bieżąco ciśnienie.

Nie wiem, może masz racje. Chce przekonać sie o tym osobiście.

Jaki najlepiej wybrać?

bov w dieslu jest tak potrzebny jak dziwce różaniec , no ale jak ktoś lubi bezsensownie wydawać kasę to proszę :

http://allegro.pl/zawor-upustowy-blow-off-...2547576299.html

Mnie interesuje sam zawór nie jakiś kosmiczny zestaw.

kup dobry głośnik, nagraj upragniony dźwięk na płytę, odpalaj przed remizą po przygazówce. Profit.

sam zawór:
link

Na tym forum zajmujemy sie modyfikacjami mającymi na celu szeroko rozumiane usprawnienie auta - podniesienie mocy itp.
Wszelkiego rodzaju udziwnienia mające na celu jedynie łechtanie zmysłu słuchu i własnego ego nie pasują tutaj i będa tępione.

Kolego, a jak sobie wyobrażasz blowoffa do Diesla, skoro blowoff służy do opróżnienia układu dolotowego z nadciśnienia przy zamknięciu przepustnicy? Temat jest zamknięty, ale chętnie się dowiem na priv.