Witam. Prosta sytuacja: Policjant chce mnie zatrzymać do kontroli, na poboczu stoi nieoznakowany radiowóz (wiem, bo znam, ktoś kto nie zna powie, że na poboczu stoi jakiś samochód osobowy). Mam obowiązek zatrzymać się do kontroli, czy nie mam takiego obowiązku? Pozdrawiam

Szukałem przepisów, znalazłem tylko artykuł http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,1...olicjanci_.html

Zadzwoń na komisariat i zapytaj :-)

kwestie zatrzymywania pojazdów sa opisane w rozporządzeniu Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 18 lipca 2008 r. w sprawie kontroli ruchu drogowego (Dz. U. Nr 132, poz. 841 ze zmianami).

ze spraw o ktore pytasz okreslone jest tylko, ze uprawniony do zatrzymania jest umundurowany policjant (w terenie zabudowanym takze nieumundurowany) i nie jest tu istotne czy kolo niego stac bedzie radiowóz, rower, czy porucznik Rżewski.

nie ma (chyba) żadnego przepisu który uprawniałby do nie zatrzymania sie do kontroli drogowej, natomiast kiedys na stronie KGP pojawil sie dosc ciekawy komunikat:

"...Wątpliwości powinna wzbudzić próba zatrzymania do rutynowej kontroli poza obszarem zabudowanym przez osoby nieumundurowane poruszające się samochodem cywilnym wyposażonym jedynie w lampę błyskową lub przez osoby w ubraniu tylko zbliżonym wyglądem do munduru policyjnego. W takiej sytuacji należy kontynuować jazdę do najbliższej jednostki Policji albo do miejsca, gdzie można spotkać inne osoby (stacja paliw, przydrożny bar lub zajazd itp.) i zadzwonić do najbliższego komisariatu (tel: 112 lub 997). Każdy kierowca nie powinien zatrzymywać się w odludnych miejscach i reagować na dawane przez innych znaki świadczące o tym, że rzekomo coś złego dzieje się z autem..."

Jeśli policjant jest umundurowany to powinieneś się zatrzymać w każdych warunkach. Oznakowanie radiowozu nie ma znaczenia.

Nie liczy sie jaki samochod stoi a czy jest w mundurze jezeli zatrzymuje cie po za obszarem zabudowanym. Obowiazek do zatrzymania masz zawsze nawet jezeli ci reka pomacha choc mozesz zrobic na zlosc i zatrzymac sie powiedzmy 200m dalej jezeli idiota wyskakuje na droge w ostatniej chwili.
Jezeli nie jestes pewien czy to policjant to zamknij drzwi i przez uchylone okno popros o pokazanie odznaki.

Dzięki panowie za odpowiedzi. Teraz już mam jasność. Pozdrawiam

To powiedzcie mi co w takiej sytuacji miałbym zrobić według przepisów - wczoraj na S8 w warszawie miałem taką sytuację, że przed węzłem maczka (jadąc w stronę marek) stał samochód na poboczu, nieoznakowany i facet z lizakiem. Komuś chyba nawet nim pomachał ale nie wiem czy ktoś się zatrzymał bo już nie widziałem w lusterku. dodam że chyba był sam. Co w takim przypadku? Ja bym na pewno się nie zatrzymał, bo nie dość że nie można sie zatrzymywać* na ekspresówce (jest to też niebezpieczne) a poza tym z jakiej racji? Po wcześniejszych postach jestem lekko zdezorientowany ..

*edit. Qbaq, w takim sensie :] mój błąd. miałem na myśli zatrzymanie się na drodze ekspresowej pomimo że nie mam pojęcia czy jest to pajac z lizakiem z tesco czy policjant, a jednak zatrzymuje się i w ten sposób mogę właśnie dostać mandat.

z takiej racji ze jest policjantem i ma prawo Cie zatrzymac chocby do zwyklej kontroli trzezwosci/dokumentow
straszna ciekawostka z tym zakazem zatrzymywania przez policje na drogach ekspresowych

Oznakowanie pojazdu nie ma znaczenia.
Umundurowanie ma - nieumundurowany ma prawo zatrzymać tylko na obszarze zabudowanym.
Co do zatrzymania na drodze ekspresowej - oczywiście, że ma takie prawo. Powinien tylko mieć wtedy włączone "niebieskie".
Z ciekawostek, co policjant może podczas kontroli - może się naszym autem przejechać

Z ciekawości, jaka jest na to podstawa prawna?

§ 8 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 18 lipca 2008 r. w sprawie kontroli ruchu drogowego (Dz. U. Nr 132, poz. 841 ze zmianami).