Drodzy forowicze,
zamierzam kupić samochód w Bułgarii i mam kilka pytań z tym związanych:

1.Czy mogę samochód zarejestrować w Polsce nie będąc obywatelem polskim a posiadając paszport francuski i rezydenturę luksemburską? Nie mam stałego ani tymczasowego zameldowania w Polsce.
2. Jak jest z przeglądami samochodu - czy mogę zrobić przegląd samochodu zarejestrowanego w Luksemburgu tu w Polsce i będzie on ważny w całej Europie?
3. Czy przegląd można robić tylko w kraju, w którym samochód jest zarejestrowany?
4. Jak wygląda procedura kupna samochodu w Bułgarii - czy procedury są podobne jak przy imporcie z Niemiec?
5. Czy są jakieś niebezpieczeństwa formalne związane z kupnem samochodu w Bułgarii?
6. Czy ktoś kupował samochód w Bułgarii i mam jakieś doświadczenia z tym związane?


Kwota na zakup to trochę poniżej 40k Euro więc chciałbym wiedzieć o jakiś szczegółach istotnych bo to trochę kasy jest i bez sensu utopić.

Podziękował z góry za pomoc.

1. Nie wiem jak w PL ale w DE trzeba miec albo meldunek osobisty, albo siedzibe /filie,adres biurowy/ firmy zeby zarejestrowac tu auto, podejrzewam, ze z racji unijnych unifikacji w PL bedzie podobnie.

W zyciu bym do bułgarii nie pojechał z 40k euro bo nawet jak Cie nie zabija i zjedza to samochód bedzie kradziony

Hehe chcialem to napisac ale jakos pomyslalem sobie ze to komentarz godny szwabow piszacych o zakupie auta w Polsce

+1 też sobie pomyślałem o tym co moi poprzednicy. Bułgaria to dziki kraj jak Polska znajomy rok temu wrócił stamtąd bez auta mimo że parking strzeżony Niedawno się odnalazło, zostało z niego tylko kawałek karoserii z numerem VIN. W zyciu bym tam auta nie kupił

Groch, czym Ty sie zajmujesz ze takie akcje robisz?

Wiec nie, jesli nie jestes zameldowany albo nie masz jakiejs dzialalnosci w Polsce nie mozesz zarejestrowac w Polsce. Plus do kazdego auta sie "przyczepia" w Polsce US (oplaty itp) czego nie ma za granica.

Co do przegladu, robisz gdzie Ci sie podoba z tego co rozumiem...

Z mojego doświadczenia w Bułgarii wcale nie jest niebezpiecznie a w Sofii jest standard podobny jak w Warszawce. Tak samo tam jak i tu są kombinatorzy, ale turcy w niemieckich komisach nie są lepsi. Sam robie interesy z firmą która ma bułgarski vat i siedzibę na wyspach dziewiczych, jakoś nikt mnie nie oszukał ani nie zastrzelił a 40k euro to idzie kilka razy w tygodniu. To Unia Europejska i bardzo mili ludzie, pora odrzucić głupie stereotypy. Strach to może robić interesy w Nigerii albo Laosie, ale nawet w Azji teraz się robi bardzo bezpiecznie interesy w porównaniu powiedzmy do lat 90. W stolicy masz tak samo nowe mercedesy, bentleye i porsche, ludzie którzy je mają raczej nie szczędzą na ich serwis, co do procedur kupowania auta to się nie wypowiem bo nie wiem. Tak czy inaczej wszystkich sceptyków zapraszam latem do Varny, na prawdę można się zakochać w tym kraju

Nie wiem jak jest w Bułgarii. Będzie to moja pierwsza wyprawa, o ile dojdzie do skutku.

Rozumiem, że przegląd zrobiony w Polsce jest honorowany w całej UE?

Samochód docelowo ma być zarejestrowany w Luksemburgu ale średnio mi się chce jechać z Bułgarii do Luksemburga tylko po to żeby zrobić tam przegląd i zarejestrować fure.

Myślicie, że Bułgaria to dziki kraj? Nie wiem skąd się takie opinie biorą ale nie miałem do czynienia z tym państwem więc ciężko mi powiedzieć cokolwiek. Nie będzie wożenia 40k Euro w kieszeni tylko przelew więc akurat o to się nie boję.


A tak na marginesie to co myślicie o kupnie prosiaka tam?

Obecnie zły okres, w Bułgarii panuje pryszczyca i jest ryzyko, że prosiak może być zarażony.